• Nie Znaleziono Wyników

Średniowieczny ołtarz z Lwowca

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Średniowieczny ołtarz z Lwowca"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Wróblewska, Kamila

Średniowieczny ołtarz z Lwowca

Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 45-50

(2)

M

A

T

E

R

I

A

Ł

Y

Kamila Wróblewska

ŚREDNIOWIECZNY OŁTARZ Z LWOWCA

W Muzeum M azurskim w Olsztynie znajduje się późnogotycka figura, przedstaw iająca M adonnę z D zieciątkiem . Rzeźba, pow ażnie uszkodzona w czasie działań wojennych, została poddana w 1965 roku zabiegom konser­ w atorskim . Z rekonstruow ano wówczas nos M adonny i odsłonięto starą poli­ chrom ię '.

M adonna pochodzi z zespołu ołtarzowego we Lwowcu w okręgu kętrzyń­ skim, częściowo zachowanego, będącego do dziś w tam tejszym kościele p a ra ­ fialnym . Snycerka i treści ołtarza w ykazują pew ną odrębność i w yróżniają się program em artystycznym z niew ielkiego zachowaniego zespołu średniow iecz­ nej plastyki W arm ii i daw nych Prus.

Pierw szą w zm iankę na tem at interesującego n as zabytku podaje Agaton Harnoch: „O łtarz praw dopodobnie poświęcony M adonnie, bogato rzeźbiony, w szafie ołtarzow ej M adonna z D zieciątkiem ” 2. Adolf B oetticher w sw ojej inw entaryzacji zabytków dawnego obszaru P ru s w ym ienia we Lwow cu dwa ołtarze. Interesujący nas ta k opisuje: „Mensa z cegły o gotyckim w ątku, na niej nieudane barokow e m alowidło ze sceną O statniej Wieczerzy, wyżej późnogotycka szafa z dwoma skrzydłam i, w środku drew niane fig u ry M arii z Dzieciątkiem w otoczeniu P iotra i Paw ła. Nad nim i m asw erk z napisem: Georg W eibom K irchheim 1694. Na szafie w gotyckich fialach św ięta z książ­ ką (św. Analberga?), św. G rzegorz i św ięty z książką. Na czterech kw aterach zachowały się pięknie m alow ane sceny z legendy o życiu C hrystusa” 3.

Dwie najw ażniejsze w zm ianki o ołtarzu pow ielają dalsi badacze zabytków W arm ii i daw nych Prus: Antcm U lb ric h 4, D ehio-G all5, W alter H u b a tsc h 6. Ten ostatni wnosi now y cenny elem ent, reprodukuje bow iem w nętrze środko­ wej szafy ołtarza przed zniszczeniem. Żaden natom iast z w ym ienionych b ada­ czy nie wspom ina o istnieniu reliefow ych płaskorzeźb na rew ersie skrzydeł. W inw entaryzacji przeprow adzonej w 1954 roku na polecenie Państwow ego

1. E. C eliń sk a, K. W ró b lew sk a, S z tu k a d au m a го zbiorach. m u z e ó w w o je w ó d z tw a o ls z ty ń ­

skie g o . K a ta lo g w y s ta w y z o k a z ji d w u d zie sto p ię c io le c ia k o n s e r w a c ji m u ze a lió w w w o je w ó d z ­ tw ie o ls z ty ń s k im , O lszty n 1971, s. 22.

2. A. H arn o ch , C h ro n ik u n d S ta tis tik d e r e v a n g e lis c h e n K irc h e n in d e n P r o v in ze n O st- u n d W e stp re u ss e n , N e id e n b u rg 1890, s. 101.

3. A. B o e ttic h e r, B a u - u n d K u n s td e n k m ä le r d e r P r o v in z O stp re u ssen , H. 2, K ö n ig sb erg

1892, S . 121.

4. A. U ib ric h , K u n s tg e s c h ic h te O stp re u sse n s vo n d e r O rd e n sz e it b is zu G eg en w a rt, K ö n ig sb erg 1932, s. 56.

5. D eh io -G all, D e u ts c h o rd e n s la n d P reu ssen . H a n d b u ch d e r D e u ts c h e n K u n std e n k m ä le r, B erlin 1952, s. 327.

6. W. H u b a tsc h , G e sch ich te d e r ev a n g e lis c h e n K ir c h e O stp re u ssen s, B d. 2, Ilu s tr a c je o p raco w ała Is e lin G u n d e rm a n n , s. 39, il. 72.

(3)

46 Kam ila W róblew ska

In sty tu tu Sztuki wspomina się o płaskorzeźbach umieszczonych n a skrzydłach, ale rów nież nie w ym ienia się ich treści ikonograficznych7. W te j sytuacji wciąż b rak u je pełnego opisu interesującego nas zabytku.

R etabulum z Lwowca było odnaw iane w 1694 roku. W 1948 roku Alojzy K uraczyk n a zlecenie Muzeum w ykonał zdjęcie całości ołtarza w kościele we Lwowcu. Fotografia ta, przechow yw ana w zbiorach Muzeum Mazurskiego, posiada ważność dokum entu 8.

O łtarz łw ow iecki jest tryptykiem . W głównej, środkow ej szafie um iesz­ czone zostały trz y w olnostojące figury — M arii z D zieciątkiem , koronow anej przez dw a anioły, po bokach zaś figury P io tra i Paw ła.

Na czterech kw aterach ołtarza otw artego zaprezentow ano reliefy, opie­ w ające cykl radości M arii. U góry z lew ej strony Zwiastow anie, u dołu N a­ rodzenie, po praw ej stronie w górze N awiedzenie, niżej zaś Pokłon Królów. O łtarz zam knięty na czterech kw aterach przedstaw ia m alow ane tem p erą sceny z życia C hrystusa i M arii: pierw sza od lew ej to M aria nauczająca w św iątyni, następnie ofiarow anie Jezusa w św iątyni, św ięty we w nętrzu, w tle którego widoczny późnogotycki w iszący ołtarz. O statnia, czw arta scena z dołu po p ra ­ w ej stronie przedstaw ia ucieczkę do Egiptu. Całość w ieńczą ustaw ione na sza­ fie środkow ej w olnostojące pełnoplastyczne przedstaw ienia św. Jerzego, św. B arb ary i św. Jana.

Schem at gotyckiego ołtarza z trzem a figuram i plastycznym i pośrodku 0 dosłownym ikonograficznym przedstaw ieniu M arii z apostołam i Piotrem 1 Paw łem i reliefow ym cyklem radości M arii w ystępuje często na obszarze S a k so n ii9. Podobny schem at ikonograficzny znany był także n a Śląsku 10. Szafa identycznie zaprogram ow ana, z M arią pośrodku oraz P iotrem i Paw łem po bokach znajduje się dziś jeszcze w Szestnie koło M rągow a Stanow i pozosta­ łość po gotyckim ołtarzu z początku X V I w ieku. Na początku w ieku XVI roz­ powszechniły się n a obszarze W arm ii i P ru s rów nież ołtarze o skrzydłach re ­ liefow ych 12, być może za spraw ą poliptyku from borskiego, zamówionego przez Łukasza W atzenrodego w T oruniu w 1504 roku ls. O tym , że reliefy skrzydeł bocznych nie były unikatem św iadczy przede w szystkim g rupa ołtarzy elblą­ skich z I ćw ierci X VI w ieku 14.

Cechą charakterystyczną rzeźb skupionych w ołtarzu lw ow ieckim jest różnorodność poziomu artystycznego, p rzy równoczesnych zbieżnościach w a r­ sztatow ych. N ajpełniejszym przedstaw ieniem jest grupa rzeźb szafy środkow ej.

7. J . -M ik u lsk a, S. S eg ie ty ń s k a , A. M ilew sk a, K a ta lo g z a b y tk ó w p o w . k ę trz y ń s k ie g o . M a­ szy n o p is o p ra c o w a n y n a zle c e n ie P a ń stw o w e g o I n s ty tu tu S z tu k i w 1954 r. (w p o s ia d a n iu a u to rk i), s. 25.

8. M u zeu m M a z u rs k ie , A rc h iw u m n e g a ty w ó w , k lisz a n r 869.

9. W. H e n ts c h e l, G e sc h ic h te P la s tik urn 1500, D re s d e n 1926, s. 45, il. 55. 10. A. Z io m e c k a, Ś lą s k a r ze źb a g o ty c k a . K a ta lo g zb io ró w , "Wroclaw 1968. 11. A. B o e ttic h e r, op. cit., B d. 6, K ö n ig sb e rg 1896, s. 102.

12. K . W ró b lew sk a, P ó ź n o g o ty c k a s z tu k a na W a r m ii po p o k o ju to r u ń s k im 1466, R ocznik O lszty ń sk i, t. 10, ss. 9—79.

13. A. K arło w sk a, P o lip ty k fr o m b o r s k i i p la s ty k a to r u ń s k a p r z e ło m u w ie k u X V I X V I , Z e­ s z y ty N a u k o w e U n iw e r s y te tu im . A d am a M ick iew icza w P o z n a n iu . H is to ria sz tu k i, P o zn ań 1959, ss. 117—154; K. "W róblewska, Ł u k a s z W a tz e n r o d e ja k o fu n d a to r d z ie ł s z tu k i. Z za g a d n ie ń

m e c e n a tu a r ty s ty c z n e g o n a W a r m ii p r ze ło m u X V t X V I s tu le c ia , w : K o p e r n ik n a W a rm ii,

O lszty n 1973, s. 390.

(4)

47 Rzeźba przedstaw iająca w sposób indyw idualny urodę M arii z D zieciątkiem , przy całej schem atyczności kom pozycji w ikonografii W arm ii i P ru s (trzy­ m anie Dzieciątka w yprostow anego na praw ym ram ieniu), stanow i obiekt do­ syć tru d n y do jednoznacznej in te rp re ta c ji rodow odu artystycznego. Najbliższy w sposobie m yślenia rzeźbiarskiego artyście realizującem u M adonnę lwowiecką był rzeźbiarz, k tó ry kom ponow ał figurę M arii z D om now a15. P rezentow any przezeń ty p M arii o nieładnej tw arzy, mocno przegiętej, jak gdyby brzem ien­ nej, a także sposób ułożenia sukni w drobne rytm iczne pasm a fałd i esowato w ygięte dolne p a rtie d rap érii jest charakterystyczny dla obu M adonn: lwo- w ieckiej i dom now skiej. F orm a w ierzchnia płaszcza jest także zbliżona u obu figur z tym , że charakterystyczne, łam liw e nieco tró jk ą ty d rap érii Marii z Lwowca odpow iadają podobnym kształtom fałd M arii z Domnowa, ale umieszczonym nieco bardziej z boku, po lew ej stronie.

Postacie apostołów o okrągłych, zindyw idualizow anych rysach tw arzy, z bujnym i asym etrycznym i fałdam i w ierzchnich drapérii, mieszczą się w pro­ gram ie przedstaw ień św iętych i apostołów om aw ianego obszaru. Podobnie w yglądają rzeźby ze snycerki ołtarzow ej z G alin z okręgu bartoszyckiego oraz z K ętrzyna, dziś w zbiorach M uzeum w K ętrzynie ” .

Na scenach reliefow ych skrzydeł bocznych ołtarza z Lwowca zaważyły inspiracje graficzne, czego dowodem jest między innym i scena Zwiastow ania, w zorow ana na drzew orycie H. Schedla w edług rysunku Michała Wolge- m utha 17.

Interesująca jest płaskorzeźba ze sceną A doracji. Jest to kompozycja prosta, wzbogacona takim i nietypow ym i dla om aw ianego kręgu plastyki d e ­ talam i, jak ukośnie przedstaw iony w iklinow y płotek i grupa aniołów tow arzy­ szących D zieciątku. D zieciątko leżące w w iklinow ym koszu ukazane jest w grupie N arodzenia ołtarza elb ląsk ieg o 18, k tóry dla om aw ianej sceny z Lwowca nie stanow i analogii ikonograficznej i artystycznej. Kompozycja N arodzin ołtarza lw ow ieckiego m a w iele analogii ze snycerką śląską początków XVI w ieku. O łtarze z R ynarcic ” , W ojanow a20, P łu ż n ic y 21 to typow e re ta ­ b ula m aryjne. Na przykład ołtarz z R ynarcic przedstaw ia „Św iętą rozm owę’ (Maria z D zieciątkiem na centralnym miejscu, po bokach św. M arcin i diakon, n a skrzydłach reliefow y cykl radości Marii) 22. We w szystkich trzech w ym ie­ nionych ołtarzach śląskich scena A doracji łączy się w swoim pierwowzorze ikonograficznym ze sceną lw ow ieckiej Adoracji. Z w szystkich tych ołtarzy, o jednakow ej tem atyce w szystkich czterech reliefów , najbogaciej i najw yżej pod w zględem artystycznym prezen tu je się kom pozycja z Płużnicy.

15. W. H u b a ts c h , op. cit., s. 27, il. 10.

16. К . "W róblewska, P ó ź n o g o ty c k a s z tu k a , il. 45—48.

17. H . S ch ed e l, L ib e r C ro n ica ru m ... N ü rn b e rg 1493, p rz y p is za o p ra c o w a n ie m Z. K ę p iń ­ sk iego, O łta rz S a lv a to r a , W ro cław —W a rsza w a—K ra k ó w 1968, il. 129.

18. J . P is k o rs k a , z a b y tk i ru c h o m e w d o m u b is k u p im , k u r ii i s e m in a r iu m d u c h o w n y m w O ls zty n ie w g s ta n u z 1974 r., S tu d ia W a rm iń sk ie, t. 11, 1974.

19. A. Z io m ec k a, op. cit., ss. 119—121.

20. A. z io m e c k a , Ś lą s k a s z tu k a śre d n io w ie c zn a . V I I I T r y p t y k Z a śn ią cia M a rii z k o ścio ła

B o żeg o C iała i je g o m is tr z a , W ro cław 1970, s tr o n y n ie lic zb ., ilu s tr a c je .

21. T. C h rza n o w sk i, M. K o rn e c k i, S z tu k a Ś lą s k a O p o lskieg o o d ś re d n io w ie c za do ko ń c a

w ie k u X I X , K ra k ó w 1974. P a n u T a d eu szo w i C h rz a n o w s k ie m u s e rd e c z n ie d z ię k u ję za zd jęcia

A d o ra c ji z p ła sk o rz e ź b y tr y p ty k u z P łu żn icy . 22. A. Z io m ec k a, ś lą s k a r ze źb a g o ty c k a , s. 120.

(5)

48 Kam ila W róblewska

A utorzy, om aw iający Pokłony śląskich ołtarzy widzą w nich graficzne pierw ow zory m istrza ES L 22 2S. Zapew ne ryciny tego m istrza, L 22, a także L 23, zaw ażyły na stronie ikonograficznej tych reliefów. W arto jednakże wspomnieć o jeszcze jednym , zaginionym sztychu m istrza ES, który zadecy­ dował o koncepcji Pokłonu ołtarza am sterdam skiego, znajdującego się obecnie w galerii m iejskiej we F rankfurcie -4. W kw aterze A doracji tego ołtarza zakomponow any został ukośnie falisty w iklinow y płotek, zaś tłem sceny relie­ fow ej jest miękki, falisty pejzaż. Analogiczną koncepcją, także z trzem a anio­ łam i adorującym i Dzieciątko, widzimy w kw aterze A doracji try p ty k u z Lwow- ca. N atom iast w reliefach wspom nianych ołtarzy śląskich płotek w tle w yko­ nany jest z ceglanego tw orzyw a. Rysam i tw arzy św. Józef z ołtarza z Płużnicy przypom ina św. Józefa z k w atery Narodzin w ołtarzu am sterdam skim .

Nie w nikając w dalsze szczegóły ikonograficzne stw ierdzić można, iż nie­ znani autorzy kompozycji scen N arodzin zarówno na Śląsku, jak i we Lwowcu w zorowali się na przetw orzonym na w zór niderlandzki sztychu ES 26. Zbieżność koncepcji adoracji śląskich i Iwowieckiej jest zastanaw iająca. T rudno przy ­ puszczać, by każdy z osobna au to r w spom nianych ołtarzy w padł na identycz­ ny pomysł in terp re tacji ryciny m istrza ES. Pomiędzy tym i zabytkam i zacho­ dzą bowiem analogie w sposobie przedstaw ienia ubioru Marii: szerokie chusty opadające z głow y na szyję i opasujące szyję, w ąskie rękaw y, proste nieskom ­ plikow ane fałdy drapérii sukni, bardzo szerokie, obficie udrapowame, w ten sam sposób opadające z pleców płaszcze, na sk ra ju których po p raw ej stronie ułożone zostało Dzieciątko. We w szystkich trzech przypadkach św ięty Józef tym sam ym ruchem dłoni przykryw a świecę. Nad głów ką D zieciątka reliefu z R ynarcic i Lwowca klęczy anioł, dalsze w yglądają zza płotków. Ten typ Adoracji, op arty na jednym pierwowzorze, m usiał być zapoczątkowany przez jednego arty stę. W ydaje się, iż znajomość tego ty p u przedstaw ienia i posłu­ żenie się identycznym w zorem kompozycyjnym stanow i klucz w poszukiw a­ niach rodow odu artystycznego m istrza ołtarza lwowskiego. Scena N arodze­ nia ze Lwowca jest jednoznaczna, nie ma w ątpliwości, iż jej artystycznym pierw ow zorem była rycina m istrza ES.

Interesujący i oryginalny — obok sceny A doracji — jest relief z Pokło­ nem Królów. Podobnie jak szerzej om aw iana kompozycja Narodzin, ta scena jest także prosta i oszczędna w kompozycji. W reliefie ty m istnieje i w ybuja­ łość form y artystycznej w bogactw ie m iękkiej i szerokiej d rap érii rękaw a króla murzyńskiego, a także n a w ró t do w czesnej in te rp re ta c ji rysów fizycz­ nych Madonny. M aria trzym ająca D zieciątko ma tw arz typow o „słodką”. O de­ brane jej zostały cechy indyw idualne, jakie posiada na innych scenach ołtarza. Mimo tych schem atów ogólna in terp re tacja plastyczna reliefu w yróżnia się w plastyce średniow iecznej P rus, a także W arm ii kilkom a oryginalnym i szcze­ gółami. Wszyscy królowie, niezależnie czy tw arze ich okalają brody, to ludzie w pełni sił, raczej młodzi; klęczący przed Dzieciątkiem m onarcha o wysokim, łysym czole ukazany jest w ogóle bez brody. Intym ności i bezpośredności na­ daje te j scenie relacja, jaka zachodzi pomiędzy klęczącym królem a Dzie­ ciątkiem . Na przedram ieniu K aspra wisi w orek z daram i, do darów tych

23. Ib id e m , s. 121.

24. S p ä tg o tik a m O b errh e im 1450—1530, K a rls ru h e 1970, k a t. 69, il. 65. 25. M o n o g ra m ista ES, N a w ie d ze n ie (por. Z. K ęp iń sk i, op. cit., il. 138).

(6)

1

1. O ŁTARZ Z LW OWCA. S ta n z 1948 ro k u . F o t. A . K u r a c z y k

2. O ŁTA R Z Z LW OW CA. M ARIA Z D ZIEC IĄ TK IEM , po k o n s e rw a c ji. F o t. A. K u ra c z y k 3. O ŁTARZ Z LW OWCA. ZW IASTO W A NIE. F ot. A . K u r a c z y k .

4. ZW IASTO W A NIE w ed łu g ry s u n k u M ichała W o lg em u th a, d rz e w o ry t H. S ch e d la z L ib e r C ro n ica ru m .

R e p r. A . K u r a c z y k .

(7)

5. O ŁTA RZ Z LW OWCA. A DO R A C JA . Fot.

A . K u r a c z y h .

6. O ŁTA RZ Z PŁU ŻN IC Y , pow . ra c ib o rsk i. F ot. T . C h rza n o w sk i.

1. O ŁTARZ Z LW OW CA. N A W IED ZEN IE.

Fot. A . K u r a c z y h .

8. O ŁTA RZ Z LW OWCA. PO K ŁO N K R Ó ­ LÓW. F o t. A. K u ra czyh . 9. P O K ŁO N KRÛLÛW . K SIĄ ŻN IC E W IE L­ KIE. Z d jęc ie n a p o d s ta w ie Z. K ę p iń sk ie g o , O łta rz S a lv a to ra . R e p r. A . K u r a c z y h . 8 9 6

5

7

(8)

4 9

zw ykle w yciąga rączkę Dzieciątko. T u taj król chw yta za nóżkę Dzieciątko, które położyło rączkę na jego głowie. Ten nietypow y gest pozwala zastanowić się nad wypowiedzią Leonarda Lepszego, k tó ry przed w ielu la ty w arty k u le D ürer w Polsce 26,analizując tablicę różańcową z N orym bergi, w geście Dzie­ ciątka rzucającego się w objęcia K róla w idział gest w yjątkow y, zrodzony ze znajomości sztuki niderlandzkiej. Rzeczywiste obrazy tablicow e tego kręgu prezentujące Pokłon K rólów tra k tu ją na ogół sceny pomiędzy klęczącym m onarchą a Dzieciątkiem indyw idualnie i c ie p ło 27. Skąd w ziął się ów gest, w którym rączka D zieciątka znalazła się na głowie króla? W Muzeum L uw ru istnieje płaskorzeźba Pokłonu Trzech K róli w ykonana w edług zaginionego sztychu m istrza E S 28. T u taj rów nież D zieciątko ułożyło sw oją dłoń n a gło­ wie m onarchy, zaś król podtrzym uje dłonią rączkę i nóżkę Dzieciątka. W m a­ larstw ie polskim okresu średniow iecza w ystępują także podobne relacje przed­ staw ieniow e. M ichał z Działdow ej w kw aterze z Pokłonem Trzech K róli ołtarza w Książnicach W ielkich był ty m m alarzem , k tó ry scenę tę przed­ staw ił z analogiczną bezśredniością29. D zieciątko jedną rączkę położyło n a głowie królew skiej, drugą zaś sięga jego brody.

A nalizując retabulum z Lwowca zwrócono uw agę na niektóre problem y artystyczne i ikonograficzne, m ianowicie te, które dowodzą indyw idualizm u tw órcy. D ziałając w określonych w arunkach i konw encji, arty sta przyjął niektóre tutejsze motywy, ja k chociażby niepokój i bogactw o d rap érii apo­ stołów. W jego snycerce widoczny jest naw rót do ukazyw ania m iękkich d ra ­ périi (Pokłon Królów). Sądzić należy, iż był to artysta, który przyw ędrow ał na nasz obszar ze Śląska, być może uczeń m istrzów tam tejszych pracow ni. Był na pewno zorientow any w sztuce niderlandzkiej i chętnie stosow ał jej motywy. Biorąc pod uw agę te w szystkie czynniki, a przede w szystkim spo­ sób łam ania drapérii, ołtarz można umieścić w w arsztacie królew ieckim I dzie­ sięciolecia XVI wieku.

DER A LTA R A U S LW OW IEC ( Z u s a m m e n f a s s u n g )

E s gab m e h r e r e sp ä tg o tis c h e K u n s td e n k m ä le r in d em G eb ie t d es e h e m a lig e n O stp re u ß e n s , d ie b is h e r v o n d e r W isse n sc h a ft k a u m b e rü c k s ic h tig t w u rd e n . D azu g e h ö rte a u c h d e r A lta r a u s L w o w iec. D ie u n v o llstä n d ig e n A n g a b e n d e r I n v e n ta r is ie r u n g lie ß e n m e h r e r e w e s e n tlic h e T a ts a c h e n u n b e a c h te t, d ie sic h a u f d ie A u s fü h ru n g s te c h n ik u n d B ild in h a lte d es A lta rs bezo­ g en . D ie F o rs c h u n g s a rb e it w u r d e zu s ä tz lic h d a d u r c h e rs c h w e rt, d a ß e in e g e n a u e p h o to g ra p h i­ sch e D o k u m e n ta tio n d e r g e s c h n itz te n u n d g e m a lte n S zen en au s d e r Z e it v o r d e r tedlw eisen Z e rs tö ru n g d e s O b je k ts n ic h t v o r h a n d e n w ar. In s e in e r B e a r b e itu n g d e r ev a n g e lis c h e n K irc h e n im e h e m a lig e n P r e u ß e n h a t H u b a tsc h e in in te re s s a n te s u n d w ich tig es D e ta il b e ig e s te u e rt. E r h a t e in e A u fn a h m e des M itte ls c h re in s m it d r e i F ig u re n v e r ö f f e n tlic h t, v o n d e n e n zw ei h e u te als v e r lo r e n g e lte n m ü sse n . D er M itte ls c h re in e n th ie lt d r e i F ig u r e n : in d e r M itte M aria m it K in d , a n d e n S e ite n d ie A p o stel P e tr u s uind P a u lu s . A n d e n F lü g e ln d es g e ö ffn e te n A lta rs b e fä n d e n

26. L. L epszy, D ü rer w P o lsce, P r a c e K o m isji H is to rii S ztu k i, t. 6, K ra k ó w , s. 66. 27. Ib id e m .

28. Z. K ęp iń sk i, op. cit., il. 148. 29. Ib id e m , il. 144.

(9)

5 0 Kam ila W róblewska

siph v ie r R eliefs a u s d em Z y k lu s „D ie F r e u d e n M a riä ” . A u f d e n R ü c k s e ite n d e r F lü g e l w a r e n te ilw e ise e r h a lte n e S z en e n a u s d em L e b en C h ris ti u n d M a riä . O b en a u f d em S c h re in sta n d e n fre is te h e n d e v o llp la s tisc h e F ig u r e n d e r H e ilig en : G eo rg , B a r b a ra u n d J o h a n n e s .

E in ä h n lic h e s S ch em a des g o tisc h e n A lta rs k o m m t in d em G eb ie t S ac h sen s so w ie S ch le­ s ie n s .v o r. D as u n g le ic h e k ü n s tle r is c h e N iv e a u d e r R e lie fs z e n e n h a t a b e r s e in e n in d iv id u e lle n A u sd ru c k : R em in isze n z en a n d ie n ie d e r lä n d is c h e K u n st in d e r S zen e d e r G e b u rt, A n alo g ien z u sch le sisc h en D a rs te llu n g e n dieses T h e m as in d e n A ltä r e n v o n R y n a rc ic e , W o jn ó w , P łu żn ica. So w o h l d ie e r w ä h n te n s c h le sisc h e n A ltä re , als a u c h d e r A lta r a u s L w o w iec s tü tz e n sich in i h r e r g ra p h is c h e n E in g e b u n g a u f d e n M u ste rn d e r G ra p h ik d es M e iste rs ES L22 u n d L23. E in r e c h t in te r e s s a n te s M o tiv e in e r g e fü h lsm ä ß ig e n B ez ieh u n g z w isch en d e m K in d e u n d d em k n ie e n d e n K ö n ig in d em A lta r au s L w o w iec w u rd e e b e n fa lls d u r c h d ie n ie d e rlä n d is c h e K u n s t a n g e re g t. E s k o n n te d e m v e r lo r e n e n S tic h d es M e iste rs ES n a c h g e a h m t w e r d e n ; n a c h d ie se m M o tiv w u r d e ein sp ä tg o tis c h e s S te in re lie f a u s g e f ü h r t, h e u te im L o u v re b e fin d lic h .

D er S c h ö p fe r d es A lta rs a u s L w ow iec is t w a h rs c h e in lic h a u s S c h le sie n n a c h P r e u ß e n z u g e w a n d e rt. In d e m A lta r a u s L w o w iec sin d s o w o h l in d iv id u e lle T ra d itio n e n d e r B ild h a u e r­ k u n s t P r e u ß e n s u n d E rm la n d s (d ie sp ezifisch e F a ltu n g d e r A p o ste lk le id e r), als a u c h R e m in i­ sz en ze n d e r sch le sisc h en u n d d e r n ie d e rlä n d is c h e n K u n s t s ic h tb a r.

ü b e r s . J . S e r c z y k

Cytaty

Powiązane dokumenty

serw acji w odniesieniu do K siężyca daje jego terminator (linia, gdzie przylegają do siebie oświetlona przez Słońce i nie ośw ietlona część tarczy). Istnienie

„tak, zagadnienie jest trudne, ale trzeba się z nim uporać; jesteście badaczami, roz−.. wiążcie problem, a my was ozłocimy.” I taka była geneza tematu „Injectol”,

2) wystąpi okoliczność leżąca po stronie Zamawiającego, w szczególności wstrzymania robót przez Zamawiającego, nastąpi odmowa wydania przez organ administracji lub

Materiał edukacyjny wytworzony w ramach projektu „Scholaris – portal wiedzy dla nauczycieli".. współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego

I teraz dopiero puszcza się w ruch całą maszynę, któ ra jest obliczona na głupotę ludzką, Spekulanci organizują całą sforę naganiaczy, którzy najczęściej w

Uktad wedtug wynalazku sktada si$ z co najmniej dwoch multiplekserow, z ktorych pierwszy ma trzy typy wejsc, a mianowicie wejscia sygnatu na zywo, wejscia o okreslonej

g) zaistnienia okoliczności leżącej po stronie Zamawiającego, w szczególności wstrzymania robót przez Zamawiającego bądź jakiegokolwiek opóźnienia, utrudnienia lub

„wspanoszeniu ” (bogacili się) {Fortuny i Cnoty rozność, s. Przy przyjmowaniu nowego dworzanina istotne znaczenie miała rekomendacja osób znających kandy ­ data i tak