• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 10, nr 25 (490).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 10, nr 25 (490)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 23 czerwca 2009

Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

Nr 25 (490) • cena 2,50 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

RAJSKI OGRÓD PRZY DOMU

WODZISŁAW

Wziął za dużo pieniędzy?

Wiele wskazuje na to, że jeszcze długo będziemy informowani o nieprawidłowo- ściach, do jakich dochodziło w wodzisławskich Służbach Komunalnych Miasta.

Ostatnie rewelacje to zarzuty kierowane wobec tymczasowego szefa SKM, że za- płacił za szkolenie, które się nie odbyło, a z kasy zakładu pobierał pensję wyższą niż mu przysługiwała. Wraca również sprawa byłej głównej księgowej SKM. Okazuje się, że Katarzyna W. już cztery lata temu została skazana prawomocnym wyrokiem.

Aby to ukryć, sfałszowała prawdopodobnie dokument. Więcej – str. 5 Fot . SSOW

WODZISŁAW Strajk ostrzegaw- czy to efekt zakończonych fiaskiem rozmów pomiędzy pię- cioma związkami zawodowymi a dyrekcją Zespołu Opieki Zdro- wotnej na temat ewentualnych podwyżek.

Do zaostrzenia konfliktu do- szło po tym jak według związ- kowców dyrekcja złamała, podpisane jeszcze w stycz- niu porozumienie. Podwyżki proporcjonalnie miały dostać wszystkie grupy zawodowe – 120 zł brutto pielęgniarki i położne oraz proporcjonalnie inne grupy zawodowe. Dla leka- rzy przewidziano 240 zł brutto.

Tymczasem medycy zdaniem

Dwie godziny trwał strajk ostrzegawczy w wodzisławskim szpi- talu. – Dlaczego tylko jedna grupa zawodowa jest faworyzowana?

Nam też należą się podwyżki! – krzyczały pracownice ZOZ-u.

KONFLIKT SIĘ ZAOSTRZA

Dni prezesa policzone?

MSZANA

Otwórzcie wreszcie nasze ulice

Mieszkańcy gminy Mszana mają dość obietnic płynących ze strony konsorcjum Alpine budującego autostradę A1. Po raz kolejny przesunięto termin oddania do

użytku kilku dróg. Więcej – str. 7

SPORT

Biją rywali i rekordy

Zespół Szkół Technicznych po raz drugi z rzędu okazał się najlepszą szkołą w wo- jewództwie pod względem rywalizacji sportowej. W tym roku pobito rekord, który

będzie trudno komukolwiek pobić. Więcej – str. 21

Dyrektor Henryk Wojtaszek wśród protestujących

» Dokończenie na str. 3

związkowców dostali dwa razy tyle.

Pracownicy wymówili wa- runki porozumienia, odwiesili spór zbiorowy i zażądali więk- szych podwyżek – 240 zł netto (na rękę) do stawki zasadniczej dla pielęgniarek i położnych i proporcjonalnie dla pozosta-

łych. Dyrekcja zaoferowała 120 zł brutto do stawki, co de facto daje podwyżki w wysokości kil- kudziesięciu zł. Po ogłoszeniu akcji protestacyjnej dyrektor Henryk Wojtaszek stawkę po- dwoił. Ludzie żądań nie zmie- nili. Justyna Pasierb

Lokatorzy wybrali nową radę nadzorczą Spółdzielni Miesz- kaniowej Orłowiec. Po kilkuletnim zamieszaniu dotyczą- cym wykupu mieszkań wiele wskazuje na to, że dni preze- sa i jego współpracowników są policzone. » 9

str. 7

RAJSKI OGRÓD RAJSKI OGRÓD

str. 7 str. 7

W NUMERZE:

Galeria zasłużonych str. 6

Do Olzy tędy nie dojedziesz str. 8

Samochód na jubileusz str. 15

Gospodarze lepsi w karnych str. 20

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

Roman Bizoń, przewodniczący Rady Gminy w Lubomi do Anny Słotwińskiej-Plewki, dyrekto- ra Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu:

Witam panią o uśmiechu Mona Lisy.

cytat tygodnia

19500

Tyle pieniędzy musi zwrócić miastu Janusz Ryszkie- wicz pełniący do marca obowiązki dyrektora Służb Komunalnych Miasta.

liczba tygodnia

WODZISŁAW

Do przedszkola w wakacje

W związku z tym, że nie wszyscy rodzice mogą zapewnić swoim dzieciom odpoczynek i opiekę w lecie, na okres wakacji miasto uru- chamia tzw. przedszkola dyżurne.

W lipcu czynne będzie Publiczne Przedszkole nr 5 przy ul. PCK (nu- mer tel. 032 455 11 15), zaś w sierpniu Publiczne Przedszkole nr 16 przy ul. Przemysława (032 456 54 40).

PSZÓW

Zbiórka

bez problemów

54 tony odpadów wielkogabarytowych zebrano podczas ma- jowej zbiórki w Pszowie. Tym razem akcja przebiegła bardzo sprawnie. Urzędnicy wyciągnęli wnioski z ubiegłorocznej bar- dzo kosztownej akcji i w tym roku przede wszystkim ograniczyli liczbę miejsc do składowania. Z czternastu mieszkańcom pozo- stały tylko trzy. Do tego w każdym punkcie dyżurowali pracow- nicy, którzy pilnowali, aby trafiały do zbiórki tylko te odpady, które powinny i aby osoby oddające śmieci nie były spoza Pszo- wa. Podczas jesiennej akcji zebrano ponad 85 ton śmieci. W maju do punktów też trafiło sporo, bo 54 tony. Miasto zapłaci za zbiórkę 25 tys. zł. O pięć tysięcy mniej niż planowano.

POWIAT

Odciski palców w paszporcie

Już od 22 czerwca każda osoba, składająca w punkcie paszportowym wniosek o wydanie paszportu, musi zło- żyć odciski dwóch palców. Posłuży do tego czytnik. Po- tem zakodowany zapis trafi do paszportu jako element identyfikacji. Odciski nie będą odwzorowane graficznie w dokumencie, co oznacza, że będą widoczne tylko po umieszczeniu dokumentu w specjalnym urządzeniu.

Ministerstwo zapewnia, że procedura poboru odcisków palców oraz weryfikacji danych zawartych w paszpor- cie podczas jego odbioru jest prosta i tylko nieznacznie wydłuży załatwianie sprawy paszportowej.

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

 Dziennikarze: Justyna Siwiak–Pasierb, j.pasierb@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Iza Salamon, i.salomon@nowiny.pl (600 081 663)

Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

 Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

s p r a w d ź p r o m o c j e

p r o d u c e n t m e b l i

www.mebipol.pl biuro@mebipol.pl

Mebipol Sp. z o.o.

47–400 Racibórz ul. Polna 7c

tel./fax 032 415 73 54

czynne: pn.– pt. 9.00 – 17.00 soboty 9.00 – 13.00

„Nikt nie odchodzi na zawsze, nie umiera, dopóki trwa w pamięci i w sercach żyjących”

Serdeczne podziękowania za duchowe wsparcie, wyrazy współczucia z powodu śmierci naszego kochanego

ojca, dziadka i pradziadka

WILHELMA MEISLA

duchowieństwu, pocztom sztandarowym, wszystkim delegacjom poszczególnych stowarzyszeń, przedstawicielom Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta w Wodzisławiu oraz gminy Gorzyce, posłowi Ryszardowi Zawadzkiemu,

senatorowi Antoniemu Motyczce, kompanii honorowej Związku Strzeleckiego „Strzelec”, wszystkim krewnym, znajomym, sąsiadom

oraz wszystkim uczestnikom pogrzebu SKŁADA RODZINA

7 stycznia 2009 r. Wilhelm Meisel skończył 105 lat.

WODZISŁAW Pracownicy SKM mogą czuć się w pracy bezpieczniej. Od niedawna podlegają całodobowej opie- ce kardiologicznej. Wszystko dzięki usłudze Kardiotele, czyli możliwości wykonywa- nia badań EKG przez telefon.

Dzięki mobilności nabyte- go urządzenia, będzie ono mogło być wykorzystywane także przy innych okazjach, np. imprez masowych. Jego konstrukcja bowiem pozwa- la na skontrolowanie swojego stanu zdrowia w dowolnym miejscu.

Kontrola profilaktyczna

Mając do dyspozycji „Life Pack Kardiotele” każda oso- ba bez żadnych limitów może wykonać badanie swo- jego serca oraz skontaktować się z lekarzem dyżurującym, który dzięki bezpośredniej łączności z urządzeniem jest w stanie podać wstępną dia- gnozę. Z usługi można sko- rzystać w przypadku złego samopoczucia oraz kiedy tylko chcemy skontrolować

stan swojego serca. – Nie chodzi o to, by używać tego sprzętu tylko i wyłącznie w nagłych przypadkach. Każdy z pracowników może to zro- bić jeśli tylko będzie chciał się upewnić co do swojej kondycji zdrowotnej. Liczba porad jest nieograniczona – mówi Jacek Szkolnicki, dy- rektor SKM.

Porada za abonament

System działa przy Ślą- skim Centrum Chorób Ser- ca w Zabrzu. Co ważne, porad udzielają zatrudnieni w tym szpitalu lekarze spe- cjaliści. Za pomocą niewiel- kiego przenośnego aparatu EKG oraz telefonu pacjenci zapewniają sobie stałą, fa- chową opiekę kardiologicz- ną. SKM dysponują dwoma zestawami tego urządzenia – przenośnym i stacjonar- nym. Jednorazowa aktywa- cja urządzenia kosztuje 200 zł. Za korzystanie z usługi Kardiotele należy miesięcz- nie zapłacić 160 zł.

(red.)

WODZISŁAW Certyfikat Szkoły Promującej Zdro- wie wręczyli konsultanci Regionalnego Ośrodka Me- todycznego „Metis” w Kato- wicach. Przyznawany jest na okres trzech lat. Projekt Śląska Sieć Szkół Promują- cych Zdrowie, realizowany jest od 2003 roku. Bierze w nim udział wiele szkół, z których 194 otrzymało już certyfikat. W ramach dzia- łań szkoły tworzą trzyletni program i realizują zadania,

Joanna Weychert, jedna z koordynatorek przedsięwzięcia, z certyfikatem

Gimnazjum nr 3 w Wodzisławiu Śląskim dołą- czyło do grona Szkół Promujących Zdrowie

Certyfikat już w gimnazjum

które mają wprowadzić pozy- tywne zmiany prozdrowot- ne w środowisku szkolnym.

Koordynatorkami przedsię- wzięcia w Gimnazjum nr 3 są: Małgorzata Antończak, Katarzyna Ratajska oraz Jo- anna Weychert.

Obecnie wodzisławskimi Szkołami Promującymi Zdro- wie oprócz wspomnianego gimnazjum są: Gimnazjum nr 4, Szkoła Podstawowa nr 9, SP4 i SP28

(red.) – Zdecydowałem się na korzystanie z usługi Kardiotele ze

względu na bezpieczeństwo pracowników – mówi Jacek Szkolnicki dyrektor SKM

Niewielkie urządzenie może uratować życie. Korzystają już z niego pracownicy Służb Komunalnych Miasta.

Pierwsza pomoc

na telefon

(3)

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

WODZISŁAW Wydaje się, że problem jest bliski roz- wiązania. Pod koniec maja odbyło się kolejne spotka- nie pomiędzy kupcami a władzami miasta. Dzierża- wa była jedną z trzech pro- pozycji urzędników. Kupcy mogli także wybrać spółkę z miastem lub wykupić teren.

Te dwie alternatywy z powo- dów finansowych, których nie udźwignęliby sprzedają- cy, nie wchodziły w grę.

Kupcy zaprezentowali na- wet wstępną koncepcję targo- wiska. Ta przypadła do gustu włodarzowi Wodzisławia.

Postarają się o środki Na razie Wspólnota Samo- rządowa musi zarejestrować swoją działalność w sądzie.

To pozwoli na przeprowa- dzenie wszystkich formalno- ści. Na pewno nie zmieni się liczba miejsc na tragowisku.

Trakty komunikacyjne dla klientów pomiędzy kioska- mi będą zadaszone. Całość

została wyceniona na 1 mln 100 tys. zł.

– Kwota jest niebagatelna, ale liczymy, że uda się zdobyć środki zewnętrzne, bo takie możliwości są. Na pewno mo- dernizacja będzie odbywała się etapami – mówi Grażyna Pietyra, prezes stowarzysze- nia.

Stawka za dzierżawę budzi wątpliwości Póki co zostaje jeszcze kwestia ceny za dzierżawę.

Według kupców prezydent stwierdził, że jeśli teren bę- dzie poddany modernizacji, to kwota wyniesie 88 groszy bez vatu za metr kwadratowy.

Wcześniej włodarze mówili o 10 zł za m kw. Nie potwier- dzają tego urzędnicy.

– Na dzień dzisiejszy pre- zydent zaprosił jedynie kup- ców do negocjacji. Żadnych ustaleń co do kwoty ewentu- alnej dzierżawy nieruchomo- ści nie było – mówi Barbara Chrobok. Justyna Pasierb

PSZÓW W niedzielę 21 czerwca głosowali głównie mieszkańcy osiedli położo- nych wzdłuż ul. Traugut- ta. To z tego okręgu stracił WODZISŁAW Związkowcy z wodzisławskiego ZOZ-u nie zamierzają z żądań podwyż- ki płac rezygnować. – Jeżeli teraz ulegniemy, dyrekcja nigdy już nie będzie nas trak- towała poważnie. Naprawdę mamy dość takiego traktowa- nia. Wiele z nas pracuje tutaj dwadzieścia, trzydzieści lat.

Bez nocnych dyżurów mamy po 1400 zł na rękę. Jak za to żyć? Chcemy konkretnych podwyżek, a nie jałmużny – mówiły zdesperowane pie- lęgniarki podczas strajku.

Dla lekarzy pieniądze są

Siostry przyznają, że fawo- ryzowanie jednej grupy za- wodowej, czyli lekarzy, dla których zawsze znajdą się pieniądze, jest niesprawie- dliwe.

– Dyrektor twierdzi, że pa- cjent idzie za lekarzem. Tylko pytanie, kto do tego pacjenta chodzi w nocy, kto się nim opiekuje. Może tak jak leka- rze przy swoich negocjacjach powinnyśmy w końcu złożyć wypowiedzenia? – pytają roz- goryczone pielęgniarki.

Dyrektor Henryk Wojta- szek wciąż jest otwarty na rozmowy i podtrzymuje obie- cane podwyżki.

– Zgadzam się, że w służ- bie zdrowia płace są niskie.

Analizujemy wciąż sytuację finansową. Mogę jednak za-

Od ponad roku kupcy z wodzisławskiego targo- wiska Manhattan chcieli wydzierżawić od mia- sta plac, na którym handlują. To, co długo było niemożliwe, zaczyna przybierać realne kształty.

Kupcy dogadali

się z prezydentem

Na Manhattanie klientów nie brakuje

» Dokończenie ze str. 1

Konflikt w szpitalu się zaostrza

pewnić, że wszystkie środki, które szpital wypracował, zostaną przekazane na pod- wyżki. Chciałbym jednocze- śnie zwrócić uwagę, że jeśli zaczniemy 80 proc. budżetu szpitala przeznaczać na pła- ce, a jesteśmy bardzo blisko tego progu, to zaczną się prawdziwe problemy – prze- konywał strajkujących.

Pacjenci popierają Strajk nie spowodował dezorganizacji pracy szpita- la. Związkowcy zadbali, aby

pacjenci jak najmniej odczuli skutki akcji protestacyjnej.

– Na oddziałach zostały siostry oddziałowe. Ponadto na OIOM-ie, noworodkach, trakcie porodowym, neuro- logii czy pediatrii wspierały je dodatkowe pielęgniarki – mówi Jolanta Muskała, przewodnicząca Międzyza- kładowej Organizacji Ogól- nopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych w Wodzisławiu.

Pacjenci wspierają strajku- jących.

Zaledwie 7 proc. uprawnionych do głosowania wzięło udział w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej w Pszowie

Sto głosów wystarczyło, by zgarnąć mandat w Pszowie

niedawno mandat Leszek Piątkowski. Kandydatów na jego miejsce było zaledwie dwóch: Antoni Seidel i Er- win Rajman. Uprawnione

do głosowania były 2263 osoby. Swoje głosy oddało zaledwie 165, z czego jeden głos komisja uznała za nie- ważny. Antoni Seidel zdobył

poparcie 63 mieszkańców.

Na Erwina Rajmana posta- wiło 101 osób. Nowy radny jest kolegą Leszka Piątkow- skiego. Razem tworzą mie-

sięcznik „Pszowik”. Według informacji umieszczonych na stronie gazety, Erwin Rajman pełni tam funkcję dziennikarza i korektora.

Zaprzysiężenie radnego odbędzie się na sesji, którą zaplanowano na początek lipca.

(j.sp) Przez dwie godziny członkowie pięciu związków zawodowych z ZOZ-u w Wodzisławiu prowadzili

strajk ostrzegawczy

– Od trzech tygodni leżę na rehabilitacji. Wiem jak cięż- ko pracują tam siostry. Pod- wyżki im się po prostu należą – mówi Halina Zadrożna z Wodzisławia.

Co powie rada?

Związkowcy póki co nie chcą mówić o ewentualnym strajku okupacyjnym. Decy- zję uzależniają od wyników rozmów ze starostwem i radą powiatu. Te już 25 czerwca.

(j.sp)

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

REKLAMA

TARTAK & MEBLE

EUROCLAS

Czyżowice, ul. Nowa 28a

tel/fax. 032 451 33 38 lub 032 451 02 32 ww.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

OFERUJEMY

Kształtowniki, blachy

Kuchnie na wymiar

Meble, zabudowy wnęk

Impregnacja

ciśnieniowo-próżniowa

Płyta OSB

Więźba dachowa

Łaty, deski, krawędziaki

Boazeria, podbitka, podłogi

Stal zbrojeniowa

PROMOCJA GARAŻE

Ocynkowane, powlekane Schowki budowlane, wiaty

Bramy garażowe Powiat wodzisławski – Dostawa i montaż GRATIS!

Więckowski – Prosper tel. 032/ 473-0995, 470-7100

tel. 0601 942 409 www.blaszoki-bramy.pl

Wyprzedaż!

REKRUTACJA NA ROK AKADEMICKI 2009/2010 W ZAMIEJSCOWYM OŚRODKU DYDAKTYCZNYM AKADEMII GÓRNICZO-HUTNICZEJ W JASTRZĘBIU ZDROJU

STUDIA INŻYNIERSKIE PIERWSZEGO STOPNIA  STUDIA STACJONARNE DZIENNE – WYDZIAŁY

 WYDZIAŁ GÓRNICTWA I GEOINŻYNIERII – Górnictwo i Geologia

– w zakresie: Eksploatacji złóż surowców mineralnych, Energomechanicznym  WYDZIAŁ GEOLOGII, GEOFIZYKI I OCHRONY ŚRODOWISKA – Górnictwo i Geologia

– w zakresie: Geologii górniczej

 WYDZIAŁ FIZYKI I INFORMATYKI STOSOWANEJ – Informatyka Stosowana

STUDIA NIESTACJONARNE ZAOCZNE – WYDZIAŁY

 WYDZIAŁ GÓRNICTWA I GEOINŻYNIERII – Górnictwo i Geologia

– w zakresie: Eksploatacji złóż surowców mineralnych, Energomechanicznym

Szczegółowe informacje:

Zamiejscowy Ośrodek Dydaktyczny, ul. Zdrojowa 5, Jastrzębie Zdrój, tel. 032 476 48 57 oraz na stronach internetowych: www.ukr.agh.edu.pl; www.zodj.agh.edu.pl RADLIN Na terenie powiatu

wodzisławskiego współor- ganizatorem przedsięwzięcia był Klub Honorowych Daw- ców Krwi PCK przy KWK

„Anna” w Pszowie i Regio- nalne Centrum Krwiodaw- stwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu. Pierwsza zbiórka

BUKÓW Ktoś bezmyślnie pró- bował pozbyć się materia- łów ropopochodnych, które znajdowały się w beczkach umieszczonych na wodzie.

Tłusta maź pokryła 150 me- trów powierzchni przy jed- nym z brzegów. Zgłoszenie od pracowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Bukowa po- licja otrzymała 14 czerwca.

Beczki od kilku lat stanowi- ły pomost. Według zeznań świadków ciecz, którą były wypełnione, spuścili do zbiornika wędkarze.

– Na miejscu stwierdzili- śmy filmolejowynadługości 150 metrów wzdłuż jednego

Rybnicka Delegatura Re- jonowa Polskiego Związku Działkowców, zrzeszająca członków m.in. z Wodzisła- wia, otrzymała sztandar. Uro- czystość miała miejsce 13 czerwca w domu dział- kowca na terenie ogrodu

„Raj”. Świętowano w obec- ności parlamentarzystów i samorządowców z gmin, na WODZISŁAW O wątpliwej

przeszłości Katarzyny W. pi- saliśmy na początku kwiet- nia. Okazało się wówczas, że nie posiada ona wyższe- go wykształcenia, a dyplom ukończenia Akademii Eko- nomicznej w Krakowie jest sfałszowany. Kiedy sprawa wyszła na jaw, natychmiast wyrzucono ją z pracy. Po- nadto w wodzisławskim sądzie toczy się sprawa o bi- gamię. Kobiecie zarzuca się, że żyjąc w ważnym związku małżeńskim wyszła za dru- giego mężczyznę – prawdo-

Materiały ropopochodne wyciekły do zbiornika wodnego w Bukowie

Skażeniu winni wędkarze?

z brzegów – mówi Jacek Fi- las, rzecznik prasowy PSP w Wodzisławiu. – Na szczęście zanieczyszczenie nie było tak wielkie, aby trzeba było uży- wać profesjonalnego sprzętu.

Sprawa została przekazana do Wojewódzkiego Inspek- tora Ochrony Środowiska – dodaje Filas.

Próbki wody pobierze tak- że w tym tygodniu wodzi- sławski Sanepid, od decyzji którego zależy czy zbiornik zostanie dopuszczony do kąpieli. Wodzisławska poli- cja prowadzi postępowanie sprawdzające w tej sprawie.

(j.sp)

Zarzuty bigamii i sfałszowania dyplomu wyższej uczelni nie są jedynymi postawionymi byłej głów- nej księgowej Służb Komunalnych Miasta. Okazało się, że Katarzyna W. w 2005 r. usłyszała wyrok i wiele wskazuje na to, że sfałszowała dokument, by ten fakt ukryć przed pracodawcą.

KOMBINOWAŁA

znacznie wcześniej

podobnie Turka. Sprawy te szczegółowo opisywaliśmy w artykule „Co ukrywała księ- gowa?”. Teraz okazuje się, że księgowa ukrywała znacznie więcej. Policja bada sprawę autentyczności wyciągu z Krajowego Rejestru Karne- go.

Kiedy okazało się, że głów- na księgowa nie jest wiary- godna, nowy dyrektor SKM Jacek Szkolnicki zwrócił się do KRK o potwierdze- nie, iż nie była ona skazana prawomocnym wyrokiem.

Z oświadczenia przedłożo-

nego przez zainteresowaną na początku 2007 r. wynika, że jej kartoteka jest pod tym względem czysta. Okazało się jednak, że jest inaczej.

Z najnowszego dokumentu KRK wynika, że pani W. zo- stała skazana na rok i cztery miesiące w zawieszeniu na trzy lata. Skazano ją m.in. za poświadczenie nieprawdy i fałszerstwo. Wyrok zapadł 21 października 2005 r., a więc półtora roku przed tym jak swoją niewinność potwier- dzała Katarzyna W.

Rafał Jabłoński Katarzyna W.

Działkowcy mają swój sztandar

Uroczystość odbyła się na terenie ogródków działkowych „Raj”

w Wodzisławiu

terenie których działa rybnic- ka delegatura rejonowa PZD.

Na sztandarze, obok innych miast objętych delegaturą, czyli Rybnika, Jastrzębia Zdroju, Żor i Raciborza, zna- lazła się nazwa Wodzisławia.

Na drzewcu przybito z kolei znaki m.in. Pszowa, Ryduł- tów, Radlina i Marklowic.

(red.)

Ponad 50 litrów krwi udało się zebrać podczas dwóch akcji w ramach ogólnopolskiego programu Polskiego Czerwonego Krzyża z Grupą Muszkieterów „Konwój muszkieterów: oddaj krew, uratuj życie – zbieramy krew dla Polski”

Pożyteczna akcja pod marketem

Gdy dorośli oddawali krew, dzieci mogły uczestniczyć w konkursie plastycznym. Na zdjęciu pięcioletnia Wiktoria Skaba.

Zuzanna Kopania oddawała krew po raz drugi w życiu. Do akcji próbowała zachęcić także swoich znajomych.

odbyła się 30 maja w Ryduł- towach, druga 20 czerwca w Radlinie. Obie miały miejsce przed sklepami Intermarche.

W Radlinie udało się zebrać ponad 11 litrów więcej niż w Rydułtowach. 69 dawców oddało tutaj 30,9 litra krwi.

Jak zwykle w przygotowa-

niu akcji pomogli strażacy z Biertułtów. To oni zorgani- zowali pokazy ratownictwa i resuscytacji na fantomach i zachęcali klientów sklepu do ćwiczenia pierwszej pomocy.

Organizatorzy zadbali także o atrakcje dla najmłodszych.

Kiedy dorośli oddawali krew,

panie z klubu HDK prowa- dziły konkursy dla dzieci.

Na akcję w Radlinie zgłosi- ło się ponad 90 chętnych.

Zarejestrowano 77, z czego 9 z różnych przyczyn krwi w tym dniu oddać nie mo- gło. Po raz pierwszy w życiu krew oddało 25 osób, w tym

FOT. ARCHIWUM

(5)

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

AKTUALNOŚCI

WODZISŁAW Na najbliższej sesji 25 czerwca radni zajmą się uchwałą związaną z udo- stępnieniem herbu miasta stowarzyszeniu Przejrzysty Wodzisław. Obecnie spra- wa omawiana jest na posie- dzeniach komisji i już budzi sporo kontrowersji.

Nie pozwolę

Radny Edward Szczygieł uważa, że herb nie jest do pomiatania i należy zakazać jego używania wszystkim podmiotom, które wcześniej otrzymały na to zgodę. Cho- dzi m.in. o Stowarzyszenie Nasz Wodzisław, jedną z WODZISŁAW Kontrole prowa- dzone w Służbach Komunal- nych Miasta to codzienność.

Dokumenty sprawdzają już nie tylko radni – członkowie komisji rewizyjnej rady miej- skiej, ale także wodzisławscy urzędnicy i biegły księgowy, który przygląda się głównie w jaki sposób SKM prze- kształcono w jednostkę bu- dżetową miasta.

Sprawa szkoleń do prokuratury

Kontrolerzy wykryli pierw- sze nieprawidłowości i już wiadomo, że wraz z opubli- kowaniem protokołów z kon- troli usłyszymy o kolejnych.

Obecnie możemy mówić o dwóch interesujących spra- wach.

Okazało się bowiem, że Ja- nusz Ryszkiewicz, pełniący do marca obowiązki dyrek- tora SKM zapłacił w 2008 r.

firmie zewnętrznej za szko- lenia pracowników w zakre- sie bezpieczeństwa pracy (chodzi o ponad 3 tys. zł), jed- nak szkolenia te w umówio- nym terminie się nie odbyły.

Przeprowadzono je dopiero w okresie od marca do maja tego roku, kiedy SKM sze- fował już Jacek Szkolnicki.

Prezydent zdecydował się skierować sprawę do proku- ratury.

Zdaniem Janusza Ryszkie- wicza sprawa jest przejrzysta i nie ma mowy o nieprawidło- wościach. – Wystawiona i za- płacona faktura była jedynie fakturą zaliczkową. Szkole- nia miały się odbyć i się od-

były. Dlaczego dopiero w tym roku? Ponieważ osoba, która miała je przeprowadzać, ule- gła poważnemu wypadkowi, a potem zachorowała. W ra- mach szkoleń wykonano nawet więcej niż wynikało z umowy – zapewnia Ryszkie- wicz, który musi się również tłumaczyć z wysokości swo- jego wynagrodzenia.

Zarabiał krocie

Urzędnicy kontrolujący SKM uważają, że Janusz Rysz- kiewicz, pełniący obowiązki dyrektora po odejściu Piotra Nowaka, zarabiał więcej niż powinien. Oficjalniebyłonw dalszym ciągu kierownikiem działu, a pełnienie funkcji dy- rektora było zadaniem czaso- wym. Główna księgowa, sławna Katarzyna W. (wyrzu- cona już z pracy za oszustwo) złożyła wniosek do wicepre-

POWIAT Podczas minione- go weekendu wodzisławscy policjanci zatrzymali ko- lejnych kierującyh, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu. Pierwszy z nich wpadł w ręce policji, w sobo- tę, 20 czerwca, o godz. 19.30, na ulicy Pszowskiej w Wo- dzisławiu. Prowadził samo- chód marki Opel mając w wydychanym powietrzu 2,75 promila alkoholu. Tego same- go dnia, na ulicy Kardynała Kominka zatrzymany został 48-letni rowerzysta, który na policyjnym alkomacie wy- dmuchał 0,52 promila. Pijany

WODZISŁAW Wodzisławscy policjanci zatrzymali męż- czyznę, który dopuścił się jednocześnie aż dwóch prze- stępstw: prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym, a na do- datek złamał ciążący na nim zakaz sądowy prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę, 20 czerwca, tuż po godz. 8.00. Funkcjona-

RYBNIK Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątek na ulicy Boguszowickiej w Boguszowicach, kwadrans po godzinie 8.00.

Jadący w kierunku Ryb- nika 29-letni kierowca stara wyprzedzał inny samochód.

Podczas manewru zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka nissanem.

Kierowca micry, 48-letni WODZISŁAW Do pierwszego wypadku doszło o godzinie 12.40 na ulicy Chrobrego w Wodzisławiu. Kierująca samochodem marki Fiat – 44-letnia wodzisławianka podczas manewru wyprze- dzania nie zachowała nale- żytej ostrożności i potrąciła 72-letnią rowerzystkę. Star- sza kobieta z urazem głowy pozostała na obserwacji w szpitalu. Obie kierujące były trzeźwe.

Drugi wypadek miał miej- sce w Skrbeńsku, na ulicy

Kolejnych pięciu pijanych – to statystyka z mi- nionego weekendu

Kierowali z promilami

był także 53-letni rowerzysta, który wpadł w ręce policji 21 czerwca, w niedzielę, o godz. 12.55, na ulicy Wiosny Ludów w Marklowicach.

Miał 0,88 promila. Znacz- nie więcej, bo 1,52 promila, alkomat pokazał tego same- go dnia u 39-letniego kie- rowcy forda, na ulicy Ofiar Terroru w Rydułtowach.

Również w niedzielę zatrzy- many został także do kontroli 52-letni kierowca skody. Po- licjanci skontrolowali go na ulicy Obywatelskiej, w Ry- dułtowach. Mężczyzna miał 1,63 promila. (izis)

W czwartek na drogach powiatu wodzisław- skiego doszło do dwóch wypadków drogowych.

Ranne zostały dwie osoby.

Rowerzyści pod kołami

Piotrowickiej. Około godzi- ny 16.45 nieletnia rowerzyst- ka zmieniając pas ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi marki Citroen, którym kierował 19-letni mieszkaniec Skrbeńska.

Mężczyzna jechał prawidło- wo. W wyniku zderzenia 10- -letnia dziewczynka doznała ogólnych potłuczeń ciała.

Rowerzystka pozostała na obserwacji w szpitalu. Kie- rującemu pobrano krew do badań na obecność alkoholu w organizmie. (izis)

29-letni kierowca z Rydułtów prowadzący stara zderzył się z nissanem micrą. Pasażer osobowe- go samochodu zmarł.

Śmierć na drodze

mieszkaniec województwa świętokrzyskiego, próbował ratować się przed czołowym zderzeniem, ale uderzył w drzewo. W ciężkim stanie trafił do rybnickiego szpita- la. Poważniejszych obrażeń doznał 51-letni pasażer oso- bowego samochodu. Nieste- ty mężczyzna zmarł około godziny 13.00 na sali opera-

cyjnej. (acz)

Nie dość, że jechał pijany, to jeszcze z zakazem prowadzenia pojazdów

Złamał prawo podwójnie

riusze zatrzymali w Wodzi- sławiu do kontroli samochód marki BMW, a kierowcę przebadali na alkomacie. W organizmie 48-letniego męż- czyzny, mieszkańca Wodzi- sławia, było aż 2,12 promila alkoholu. Za jazdę po pijane- mu i bez prawa jazdy grozi mu do 3 lat więzienia.

(izis)

Część wodzisławskich radnych chce zakazać stowarzyszeniom, klubom sportowym i prywatnym firmom używania herbu miasta

Zakazać używania herbu miasta

drukarni czy stację kontroli pojazdów. Herbu nie mogli- by także używać kibice Odry Wodzisław. – Nie jestem ro- dowitym wodzisławianinem, ale będę szanował herb i nie pozwolę go plugawić – mówi radny Szczygieł.

Niech płacą

Stanisław Stachoń nie jest przeciwnikiem udostępnia- nia symboli miejskich pod warunkiem, że podmiot, któ- ry się nimi posługuje, za to za- płaci. Zupełnie inne zdanie na ten temat ma prezydent Mieczysław Kieca. – Gdańsk próbował wymusić taką opła-

tę za używanie miejskich zna- ków i w sądzie przegrał. Sąd uznał, że są to dobra społecz- ne – mówi Kieca. Prezydent przypomina także, że zgodę na posługiwanie się herbem wydali właśnie radni, a firmy poniosły w związku z tym kon- kretne wydatki. Herb znajduje się bowiem bardzo często na ich materiałach reklamowych czy ulotkach stowarzyszeń.

Miasto musiałoby zwrócić wydane na ten cel pieniądze.

Decyzja w czwartek Ostatecznie czterech człon- ków komisji nie sprzeciwiło się przyznaniu stowarzysze-

niu Przejrzysty Wodzisław praw do herbu. Stanisław Stachoń, Edward Szczygieł i Henryk Kubica domagali się wprowadzenia zakazu.

– Regulamin Przejrzystego Wodzisławia określający cele i sposób ich realizacji, uza- sadnia nasz wniosek o zgodę na używanie herbu miasta w naszym logo. Działamy prze- cież na rzecz mieszkańców Wodzisławia – komentuje całą sprawę Marek Radomski ze stowarzyszenia Przejrzy- sty Wodzisław. Ostateczną decyzję podejmą radni już w najbliższy czwartek.

Rafał Jabłoński

Kolejne kontrole i kolejne nieprawidłowości. Kiedy w wodzisławskich Służbach Ko- munalnych Miasta będzie porządek?

WZIĄŁ ZA DUŻO PIENIĘDZY?

Słupki prezentowane przez Janusza Ryszkiewicza nie obrazują wzrostu jego wynagrodzenia, choć i to rosło wyjątkowo dynamicznie

zydenta Dariusza Szymczaka o podwyżkę. Ten się zgodził, jednak ówczesna księgowa nie dopełniła formalności w dziale kadr Urzędu Miasta.

Nie było aneksu do umowy, dzięki któremu Ryszkiewicz mógłby zarabiać więcej.

Mimo to pieniądze pobierał.

Okazało się, że jego wyna- grodzenie jest wyższe od wi- dełek ustalonych przepisami i odpowiada funkcji dyrek- tora. Ryszkiewicz więc do- stawał tyle co dyrektor i jako kierownik działu mógł także otrzymywać premie. Gdyby umowa została zmieniona na stanowisko p.o. dyrektora, to premia nie byłaby wypłacana.

Jak wynika z oświadczenia majątkowego tymczasowego szefa SKM, w 2008 r. zarobił on 84 774 zł, co średnio daje miesięcznie pensję przekra- czającą 7 tys. zł.

– Jako kierownik działu mogłem pobierać premię – mówi Janusz Ryszkiewicz.

– Przekroczenie moich do- chodów to sprawa nieco inna. Wynika ona z tego, że w międzyczasie w SKM mia- ła miejsce podwyżka wynika- jąca z inflacji i podwyżka dla pracowników umysłowych wynikająca z oszczędności, które w zakładzie poczynio- no. Przepisy nie zostały więc złamane – tłumaczy Ryszkie- wicz.

Prezydent Mieczysław Kieca uważa inaczej. Przy- gotowano już porozumienie, które zakłada, że do końca czerwca Ryszkiewicz powi- nien zwrócić 19,5 tys. zł. Jeśli tego nie zrobi władze miasta będą się tego domagać inny- mi prawnie przewidzianymi sposobami.

Rafał Jabłoński

FOT. ARCHIWUM

(6)

6 GMINY

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

Wieści gminne

Pracują inaczej

Urząd Gminy Gorzyce poinformował o zmianach godzin urzędowania. W poniedziałki gorzycki urząd będzie czynny od godz. 7.30 do 17.00, zaś w piątki od 7.30 – 14.00. W pozostałe dni, urząd pracować będzie bez zmian, czyli od 7.30 do 15.30. Zmiany obowiązują od 1 lipca.

Myślą o szybach

Mieszkańcy oraz firmy mogą zgłaszać swoje wnioski do Lokalnego Pro- gramu Rewitalizacji w gminie Mszana. Gminny dokument jest na etapie opracowywania. Jest zarazem warunkiem starania się o dofinansowanie na rewitalizację terenów zdegradowanych. Gmina Mszana chce zabiegać o takie środki na rzecz tzw. Szybów Zachodnich, które częściowo przejęła od kopalni „Jas-Mos”.

Żarówka za odpady

W minioną sobotę, 20 czerwca, w gminie Gorzyce przeprowadzona została druga faza zbiórki odpadów RTV. W zamian za odpady rodziny otrzymywały po jednej żarówce energooszczędnej.

Kolejna taka zbiórka zostanie przeprowadzona w sobotę, 11 lipca. Sprzęt będzie odbierany w Osinach (na parkingu przy cmentarzu, w godz. od 8.00-9.00), Bełsznicy (obok straży pożarnej, w godz. od 9.15 dp 10.15), w Odrze (obok byłej szkoły, w godz. od 10.30 - 11.30) oraz w Olzie (obok remizy strażackiej, w godz. od 11.45 do 12.45).

GODÓW W sali obrad urzędu gminy, powstanie jeszcze w tym tygodniu galeria osób w szczególny sposób zwią- zanych z Godowem. Wśród prezentowanych postaci są przewodniczący gminnych rad narodowych i rad gminy od chwili powstania gminy Godów, czyli od 1973 roku, aż po przewodniczących rad gminy po 1989 roku. Są także naczelnicy i wójtowie Godo- wa oraz osoby szczególnie zasłużone dla gminy. – Jest to forma pamięci o tych, którzy współtworzyli naszą gminę i dla niej pracowali lub pracu- ją. Szkoda, żeby po latach na- zwiska zostały zapomniane, warto je utrwalić w postaci takiej galerii. To historia na- szej gminy – wyjaśnia An- drzej Adamczyk, zastępca wójta.

Naczelnicy i wójtowie Galerię przewodniczących rozpoczyna Maksymilian Ba- bilas ze Skrzyszowa, tuż po nim następują kolejno: Mi- chał Radziecki, ówczesny dowódca strażnicy, Tadeusz Miszkiel i Wiktor Kiryk (w obu przypadkach brakuje GODÓW W najbliższą sobotę, 27 czerwca, Olzą kolejny już raz popłyną polskie i cze- skie wianki. Na tradycyjny festyn zapraszają Rada Gmi- ny Dolnej Lutni oraz miejsco- we koło Polskiego Związku Kulturalno–Oświatowego Wierzniowice. – Impreza

„Wianki Przyjaźni Czesko–

–Polskiej” organizowana jest corocznie od 1991 roku, w ramach współpracy z są- siednimi gminami Polski Go- rzycami i Godowem – pisze w zaproszeniu Józef Tobola, przewodniczący sztabu or- ganizacyjnego. Tegoroczna impreza nad Olzą rozpocz- nie się o godz. 14.30 przejaz-

MARKLOWICE W najbliższą niedzielę mieszkańcy Mar- klowic oraz czeskiej Stona- vy będą mogli skorzystać nie tylko z bezpłatnych ba- dań, ale także wziąć udział w targach zdrowia i urody, w prelekcjach czy poradzić się lekarza. A wszystko to w ramach europejskiego pro- jektu „Zdrowie ponad grani- cami”.

Promocja zdrowego stylu życia

To kolejny już projekt reali- zowany przez Urząd Gminy w Marklowicach. Tym razem celem nadrzędnym jest pro- mowanie zdrowego stylu ży- cia.

POŁOMIA Panie z połomskie- go Koła Gospodyń Wiejskich wzięły udział w wystawie potraw regionalnych, która towarzyszyła targom rolni- czo–leśnym AGROSILESIA w Sosnowcu. Gospodynie nie pierwszy raz podbiły ser- ca, a właściwie żołądki gości swojskimi wyrobami, przede wszystkim smakowitymi wę- dlinami, kołoczem, a także tym, z czego Połomia naj- bardziej słynie: pachnącym masłem domowej produkcji oraz serem. – Miałyśmy rów- nież na naszym stole kapustę kiszoną, zasmażaną z bocz- kiem wędzonym, smalec w chlebowych foremkach, ogórki kiszone, maślankę i śląskie ciasteczka – wymie- nia Maria Trojan, przewod-

W sali obrad powstanie galeria osób, które pra- cowały dla gminy Godów bądź ją rozsławiały

Galeria zasłużonych w Godowie

niestety zdjęć) oraz Paweł Grzonka, a następnie samo- rządowcy wybrani po1989 roku: Ludwik Piechaczek, Jan Rduch, Józef Pękała, Eu- geniusz Tomas i obecny prze- wodniczący – Antoni Tomas.

Ekspozycję naczelników gminy Godów otwiera Pa- weł Ochman. Po nim gminą kierowali kolejno: Antoni Da- miec, Irena Stokowy (odeszła na emeryturę w 1993 roku) oraz wójtowie: Stanisław For- nalski, Ludwik Piechaczek, Józef Pękała i obecny – Ma- riusz Adamczyk.

Miejsce dla aktorów – Wśród postaci rozsławia- jących gminę Godów chce- my zaprezentować dwóch znanych aktorów. Urodzo- nego w Godowie Franciszka Pieczkę i pochodzącego z Gołkowic Mariana Dziędzie- la oraz kapłana, ks. infułata Pawła Pyrchałę – wymienia wicewójt Adamczyk. Władze gminy zaprosiły zarówno ak- torów jak i księdza infułata na gminne dożynki, które odbędą się 23 sierpnia.

(izis)

Już po raz dziewiętnasty w Wierzniowicach odbę- dzie się festyn „Wianki Przyjaźni Czesko–Polskiej”

Jedziemy na „Wianki”

do Wierzniowic

dem tak zwanych wozów alegorycznych. Następnie na scenie wystąpią zespoły szkolne, folklorystyczne oraz kabarety zarówno z Czech jak i Polski. Zaprezentują się m.in. zespół „Kalina” z Łazisk oraz gminna orkiestra dęta z Gołkowic. Podczas parady powozów nie zabraknie pa- sjonatów ze Stowarzyszenia Hodowców i Miłośników Koni „Mustang” w Godowie.

Udział w tegorocznym festy- nie zapowiedzieli także licz- ni przedstawiciele polskich i czeskich instytucji samo- rządowych oraz gospodar- czych.

(izis)

W najbliższą niedzielę, 28 czerwca, na Tropikalnej Wyspie odbędzie się impreza promująca zdrowie

NIE ZABRAKNIE KOZIEGO MLEKA

– Prezentacja profilaktyki zdrowia ponad granicami to kolejna forma współpra- cy Marklowic oraz czeskiej Stonavy w ramach trans- granicznego partnerstwa – mówi autorka projektu, Jo- lanta Tomaszewska, dyrektor Gminnego Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych.

Pierwsza część projektu odbyła się 30 maja, podczas Dni Marklowic. Mieszkańcy, a także goście z Czech, mo- gli bezpłatnie wykonać bada- nia, posłuchać prelekcji oraz konsultować się z lekarzem onkologiem, internistą, derma- tologiem i diabetykiem. Wcze- śniej panie korzystały także z bezpłatnej mammografii.

Ponad granicami W najbliższą niedzielę o swoje zdrowie będzie można zadbać na Tropikalnej Wy- spie. O godz. 16.00 rozpocz- nie się tutaj impreza „Zdrowy styl życia”. W programie są nie tylko targi zdrowia i uro- dy, ale także spotkania z me- dycyną niekonwencjonalną, a także prezentacja trekkingu jako ciekawej formy spędza- nia czasu wolnego. Imprezie towarzyszyć będą występy artystyczne oraz degustacja zdrowej żywności, m.in. mio- du czy koziego mleka.

W tym samym czasie, w sali Gminnego Centrum Informa- cji będzie można posłuchać prelekcji na temat zdrowe-

go odżywiania się, zmierzyć sobie poziom tkanki tłusz- czowej, a także skorzystać z porad fizykoterapeuty. Rów- nież w niedzielę przedsta- wione zostaną wyniki trzech konkursów ogłoszonych w ra- mach europejskiego projektu

„Zdrowie ponad granicami”.

O szczegółach konkursów można przeczytać na plaka- tach oraz na stronie interne- towej urzędu gminy.

Warto dodać, że jest to już kolejny, realizowany w Mar- klowicach projekt finansowa- ny ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regional- nego oraz z budżetu państwa – „Przekraczamy granice”.

(izis)

Gospodynie z Połomi zrobiły furorę na pierwszych targach rolniczo-leśnych AGRO- SILESIA w Sosnowcu

Ser i masło, smaczne połomskie hasło

nicząca KGW w Połomi.

Produkty z mleka pochodzi- ły z gospodarstwa Elżbiety Skorupy. W centrum połom- skiej ekspozycji królowało tak zwane koryto z wyroba-

mi mięsnymi. Odwiedzający targi mogli spróbować sma- kowitych wędlin, golonek, kiełbas, krupnioków. – Dzię- kujemy za współpracę i po- moc zakładom mięsnym Gruner z Jastrzębia oraz pie- karni z Gogołowej – dodaje Maria Trojan. Połomskie sto- isko prezentowało na targach także przepiękne rękodzieło:

wykonane przez członkinie koła serwetki, bieżniki i ob- rusy.

Na targach AGROSILESIA 2009 w Sosnowcu wystąpił także zespół śpiewaczy „Po- łomianka”. Targi odbyły się w centrum wystawienniczym Expo Silesia. Przez trzy dni

prezentowali się tutaj m.in.

rolnicy, hodowcy, sadownicy, ogrodnicy, leśnicy i działkow- cy z całego Śląska.

Warto dodać, że to nie pierwsza taka wystawa pań z połomskiego KGW. Wcze- śniej gospodynie prezen- towały swoje smakowite wyroby m.in w Warszawie, zaś 4 lipca wybierają się z równie pyszną ekspozycją do Zabrza. Tym razem chcą za- prezentować inny przysmak, z którego również Połomia jest znana – święcelnik. Koło działa przy Wiejskim Ośrod- ku Kultury i Rekreacji w Po- łomi. Liczy 132 członkinie.

Iza Salamon Stoisko KGW z Połomi na targach rolniczo-leśnych w Sosnowcu

W hali Expo Silesia występowała reprezentacja z Połomi

(7)

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

GMINY

KOLOR

Wieści gminne

Pomysł na wakacje

Do końca miesiąca (do 30 czerwca) w gminie Godów trwają zapisy młodzieży w wieku od 12 do 17 lat na bez- płatne obozy kajakowe jedno- lub dwutygodniowe organizowane w ramach projektu Czesko-Polskie Letnie Obozy Kajakowe. Obozy będą organizowane od 6 do 31 lipca. Zapisy przyjmowane są w Urzędzie Gminy w Godowie, w godzinach pracy urzędu. Spotkanie organizacyjne dla uczestników obozów odbędzie się 6 lipca, w siedzibie Stowa- rzyszenia Posejdon przy ul. Hlavni 33, Dolni Lutyne. Wymagane dokumenty to zgoda rodziców na uczestnictwo w obozie oraz zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do uczestnictwa w obozie.

Noc świętojańska w Olzie

W najbliższą sobotę, 27 czerwca, gmina Gorzyce zaprasza na Noc Świętojańską. Impreza odbędzie się w ośrodku wypoczynkowym w Olzie. Od godziny 18.00 na scenie prezentować się będą zespoły śpiewacze z powiatu wodzi- sławskiego i nie tylko. O godz. 21 uformuje się korowód, który z zapalonymi pochodniami i wiankami ruszy w stronę rzeki. Wieczór zakończy zabawa taneczna. Organizatorem tegorocznej Nocy Świętojańskiej jest Koło Gospodyń Wiejskich w Czyżowicach oraz czyżowicki ośrodek kultury. Impreza odbędzie się bez względu na pogodę, organi- zatorzy przygotowali biesiadne namioty.

POŁOMIA Mieszkańcy Poło- mi, głównie z ulic Szybowej i Szkolnej, wzięli udział w spotkaniu z przedstawiciela- mi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, biura nadzoru oraz z konsorcjum Alpine, które buduje odci- nek autostrady A1. Ludzie nie kryli oburzenia tym, że wykonawcy kolejny raz prze- suwają termin otwarcia tzw.

dróg poprzecznych, przeci- nających A1. – Spotykamy się w tej sprawie już po raz trzeci i po raz kolejny słyszy- my zmianę obiecanego ter- minu. Na ostatnim spotkaniu zapewnialiście nas, że do 31 sierpnia zakończą się roboty drogowe na ulicy Szkolnej. I zostało to zaprotokołowane, tymczasem dzisiaj słyszymy, że nasza ulica będzie w pełni przejezdna dopiero z począt- kiem listopada – denerwo- wała się jedna z mieszkanek Połomi na wiejskim zebra- niu. Mieszkańcy zarzucali wykonawcy, że na budowa-

nym moście prace idą bardzo wolno.– Starsi ludzie skaczą jak małpy, żeby przedostać się na drugą stronę, jak idą do kościoła czy lekarza – mó- wił jeden z uczestników ze- brania. Inny pytał, czy ktoś zwróci mu za benzynę, którą przejeździ na objazdach.

Stoicki spokój dyrektora

Wykonawcy poinformowa- li, że roboty drogowe na ulicy Szkolnej rzeczywiście zakoń- czą się dopiero na początku listopada, natomiast obie- cany wcześniej termin, 31 sierpnia to data zakończenia robót mostowych (bez poło- żenia asfaltu). – Roboty dro- gowe będą wymagały jeszcze 2 miesięcy. Beton musi mieć czas, żeby dojść. Nie jesteśmy w stanie zakończyć wcze- śniej tego obiektu – zwrócił się poprzez tłumaczkę obec- ny na zebraniu Uwe Meyer, dyrektor kontraktu w konsor- cjum Alpine. Na sali zawrza-

GODÓW – ŁAZISKA Do gmin- nego konkursu zgłoszonych zostało czternaście ogrodów.

Każdy piękny, zadbany i jedy- ny w swoim rodzaju. Komisja oceniała je pod względem różnorodności roślin kwit- nących, krzewów ozdobnych oraz drzew, oceniała również unikatowość i pomysłowość w aranżacji ogrodu, uciąż- liwość i pracochłonność w pielęgnacji roślin oraz ogól- ne wrażenie. Wybór nie był łatwy. Pierwsze miejsce zajął ogród Agnieszki i Tomasza Sosnów z Łazisk, drugie miej- sce zdobyli Elżbieta i Janusz Paszkowie ze Skrzyszowa, a trzecie – Joanna i Michał Wawoczny ze Skrbeńska.

Nagrody zostaną wręczone

23 sierpnia, na gminnych do- żynkach w Gołkowicach.

Malownicze schodki i palisada

Zwycięski ogród to praw- dziwy popis aranżacji ziele- ni. Fantazyjnie przycinane krzewy, strzyżone żywopłoty, wysypane białymi kamykami klomby, malownicze schodki na ogrodowej skarpie, drew- niana palisada z korzeni i ko- narów. Ten uroczy, zielony zakątek to wspólne dzieło Agnieszki Sosny, instruktorki fitness w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w wodzi- sławskiej dzielnicy Wilchwy oraz jej męża, Tomasza, piłka- rza Przyszłości Rogów. – W prowadzeniu ogrodu pomaga

– Kolejny raz zmieniacie terminy zakończenia prac na naszych drogach – oburzali się mieszkańcy na spotkaniu dotyczącym budowy A1 w Połomi

Otwórzcie wreszcie NASZE ULICE!

W wiejskim zebraniu uczestniczył Uwe Meyer, dyrektor kontraktu w konsorcjum Alpine, który do Połomi przyjechał wraz z tłumaczką

ło. Zdenerwowani ludzie nie przebierali w słowach. – Je- żeli będziemy się nawzajem obrażać, to problem nie zo- stanie rozwiązany – odparł ze stoickim spokojem dyrek- tor Uwe Meyer.

Obiecali,

nie dotrzymali słowa Niezadowoleni z przebie- gu prac byli także mieszkań- cy z ulicy Szybowej, również zamkniętej na czas budowy A1. – Most jest prawie goto- wy, miał być otwarty w mar- cu, w kwietniu. Słyszeliśmy obietnice, mieliśmy nawet pić z tej okazji szampana i nic – mówiła jedna z ko- biet. – Most na ulicy Szybo- wej zostanie otwarty już we wrześniu – usłyszała w odpo- wiedzi. Na sali znów zawrza- ło. – Jak to? Przecież ostatnio obiecywaliście że w czerw- cu – oburzali się uczestnicy zebrania. – Tak, ale którego roku? Kpiny sobie urządza- cie. To jest po prostu cyrk!

– oceniali oburzeni ludzie.

Po namyśle dyrektor Meyer obwieścił, że otwarcie ulicy Szybowej będzie możliwe w połowie sierpnia.

Nie ma czeskiej firmy Przedstawiciele GDDKiA oraz konsorcjum Alpine odpowiadali także na inne pytania dotyczące postępu prac i organizacji ruchu. Lu- dzie pytali m.in. o zamkniętą

dla ruchu ciężarowego ulicę Centralną, o to, kto ma po- wołać grupę geodezyjną po zakończeniu budowy A1, czy mieszkańcy mogą liczyć na rekompensatę za uciążli- wości spowodowane m.in.

hałasem, czy gmina może również w ramach rekom- pensaty liczyć na wybudo- wanie np. odcinka chodnika lub położenie asfaltu i czy budowa autostrady jest ubez-

pieczona na wypadek szkód górniczych. – Czy to prawda, że jest problem z płatnością i z czeską firmą? – zadał pyta- nie radny Alojzy Wita. – Nie ma żadnych czeskich firm na budowie A1. Jest między- narodowe, austriacko-nie- miecko-czeskie konsorcujm.

Zostawmy takie plotki – od- powiedzieli na to przedstawi- ciele GDDKiA.

(izis)

Ogród Agnieszki i Tomasza Sosnów z Łazisk zdobył pierwsze miejsce w gminnym konkursie

Rajski ogród przy domu nagrodzony

Agnieszka Sosna z Łazisk w swoim pięknym ogrodzie, który zdobył pierwsze miejsce w konkursie

nam także teściowa, Janina, za co jesteśmy jej wdzięczni – mówi pani Agnieszka.

Zaczynali od początku Nagrodzony ogród ma oko- ło 25 arów wielkości. Rosną tutaj m.in berberysy wyhodo- wane z własnych sadzonek, żywotniki, magnolie, rodo- dendrony, azalie, a także irysy, piwonie i lilie. – Najpiękniej jest tu w maju, kiedy zakwi- tają kwiaty i krzewy – mówi Agnieszka Sosna. Zawsze marzyła o zielonym zakątku.

Prowadziła mniejszy ogród w rodzinnym domu, potem swo- ją pasję przeniosła do domu męża w Łaziskach. – Zakła- daliśmy ten ogród piętnaście lat temu – wspomina. – Tu,

gdzie ta skarpa, zaczynaliśmy od zera. Przed laty był to nie- użytek, rosły tu jedynie stare akacje, które stwarzały zagro- żenie – dodaje.

Nie pierwsza nagroda Ogród Agnieszki i Toma- sza Sosnów kolejny już raz, zgodnie z regulaminem, star- tował w gminnym konkursie.

Zdobywał już wcześniej na- grody czy wyróżnienia. – Za każdym razem staram się w nim coś zmieniać, modyfi- kować, żeby nie był taki sam – dodaje pani Agnieszka. Jed- ną z wcześniejszych nagród była sadzonka świerku, któ- rą właściciele posadzili przed domem. Dzisiaj jest to już okazałe drzewo. Iza Salamon

(8)

8 GMINY

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

BUKÓW Mieszkańcy Buko- wa bardzo się zdziwili kiedy na skrzyżowaniu ulic Krzy- żanowickiej (wojewódzka droga nr 936) i Głównej (droga powiatowa) zobaczy-

W Bukowie przy drodze wojewódzkiej stoją znaki informacyjne, które prowadzą donikąd

DO OLZY TĘDY

NIE DOJEDZIESZ

Wiesława Siodmok, sołtys Bukowa przy znaku z błędną informacją

Mimo informacji na znaku, skręcając w prawo kierowca na pewno do Olzy nie dojedzie

li nowe znaki informujące o kierunkach jazdy do po- szczególnych miejscowo- ści. Trzy nowiutkie tablice, które postawili na skrzyżo- waniu pracownicy Zarządu

Dróg Wojewódzkich w Ka- towicach informują, że na skrzyżowaniu można skrę- cić, bądź jechać na wprost (w zależności z której strony wjeżdża się na skrzyżowa- nie) w kierunku Olzy.

Mieszkańcy nie kryją zdziwienia

– Przecież to absurd. Dro- ga na Olzę jest nieczynna, od kiedy powstał tu polder Bu- ków, czyli od wielu lat – nie kryje zdziwienia Wiesława Siodmok, sołtys Bukowa.

– Teraz jest to ślepa ulica, z której korzystają głównie tiry dojeżdżające do pobliskiego zakładu odzysku węgla – do- daje pani sołtys.

Przyjezdni mają problem

O ile mieszkańców Buko- wa i okolicznych miejsco- wości, którzy znają pobliskie trasy błąd drogowców może bawić, to kierowców bywają- cych tu pierwszy raz błędny drogowskaz może doprowa- dzić donikąd. Wprowadzony w błąd kierowca wjedzie na będącą w fatalnym stanie i zanieczyszczoną drogę.

Wymienią znaki

W ZDW Katowice przyzna- ją się do błędu. Zawinić miał projektant, który przy two- rzeniu projektu nowej sieci oznakowania miał korzystać ze starej dokumentacji. – Na

razie prowizorycznie za- kleimy błędną informację.

Zobligujemy również projek- tanta do wymiany znaków

– zapewnia Ryszard Pacer, rzecznik prasowy ZDW w Katowicach.

(art)

LUBOMIA Podczas ostatniej sesji Rady Gminy w Lubo- mi radni zapoznali się z oceną stanu służby zdro- wia. Na sesję zaproszeni zostali dyrektorzy ośrod- ków zdrowia w Lubomi i Syryni. Ze szczególnym zainteresowaniem wysłu- chano Grzegorza Nowa- kowskiego, kierownika NZOZ-u w Lubomi. Rad- ni dowiedzieli się m.in., że w lubomskim ośrodku zatrudniony został dodat- kowy lekarz ze specjaliza- cji chorób wewnętrznych.

To dobra nowina dla pa- cjentów z Lubomi, bo rok temu doktor Nowakowski przestrzegał, że w ośrodku może zabraknąć lekarzy.

LUBOMIA Pani dyrektor zda- ła coroczne sprawozdanie z działalności instytucji, której szefuje. Radni dowiedzieli się m.in., że na razie kryzys nie odbija się negatywnie na wodzisławskim rynku pracy.

Pani dyrektor przedstawiła również rozwiązania stoso- wane przez PUP, pomaga- jące podjąć bezrobotnym pracę. Wspomniała więc o szkoleniach, programach stażowych oraz o możliwo- ści otrzymania pożyczki w wysokości 17 tys. zł na roz- Anna Słotwińska-Plewka,

dyrektor PUP Wodzisław, na sesji w Lubomi przedstawiła radnym szeroką ofertę instytucji, której szefuje

Anna Słotwińska-Plewka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu, przedstawiła lubomskim radnym problemy rynku pracy

Zamiast zakładać firmy wolą wyjeżdżać za granicę

kręcenie własnego biznesu.

– Ta forma cieszy się sporą popularnością, szczególnie wśród młodych ludzi. Bardzo wiele osób do 25. roku życia z tego korzysta, młodzi ludzie się nie boją i zakładają swoje małe firmy–mówiAnnaSło- twińska-Plewka.

W Lubomi chętnych na własną firmę brak Okazuje się jednak, że trend ten omija Lubomię.

– Ile osób z terenu gminy Lu- bomia wnioskowało o dofi-

nansowanie na utworzenie własnego biznesu? – pyta radny Andrzej Godoj. – Nie przypominam sobie, by jakaś osoba z gminy zgłosiła się po dotację na utworzenie wła- snej firmy – odpowiada pani dyrektor. Z kolei Serafina Zdziebkę interesowało po co wydaje się spore ilości środ- ków na szkolenie młodych, skoro ci i tak wyjeżdżają za granicę. – Tutaj nie znajdują pracy i te pieniądze, które wydaje się na ich wyszkole- nie są marnowane – uważa

radny Zdziebko. – Większość wyjeżdżających osób dekla- ruje, że za jakiś czas do kraju wróci. I rzeczywiście te osoby wracają po jakimś czasie, ale co ważne, przywożą ze sobą zupełnie inną kulturę pracy.

Dlatego uważam, że nie jest to duży problem – wyjaśnia Słotwińska-Plewka.

Wyjeżdżają bez wykształcenia Z Lubomi za granicę, szcze- gólnie do Niemiec i Holandii, wyjeżdża spora liczba mło-

dych ludzi. Jak wyjaśniała na jednej z sesji rady gminy Kry- styna Suda, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Lubomi, problemem jest to, że wyjeżdżają osoby, które często ukończyły co najwy- żej gimnazjum, bądź szkołę średnią i nie myślą o dalszej edukacji czy szkoleniu. – Tu- taj dzieci są zainteresowane tylko tym, by osiągnąć wiek 18 lat i wyjechać do Holandii – mówiła pod koniec ubiegłe- go roku dyrektor Suda.

(art)

W lubomskim ośrodku zdrowia zatrudniono dodatkowego lekarza. A sytuacja w tutejszej służbie zdrowia może się jeszcze poprawić, bo radni dekla- rują wsparcie potrzeb ośrodka

W lubomskiej przychodni lepiej niż przed rokiem

Radny Serafin Zdziebko uważa, że w Lubomi lekarzy

jest za mało – Nowy lekarz przyjmuje

dwa razy w tygodniu, ale w najbliższym czasie będzie przyjmował trzy razy tygo- dniowo. Nie jest to jeszcze może idealnie, ale jest lepiej niż przed rokiem i pacjenci są zadowoleni – uważa szef lubomskiego ośrodka. – Po- twierdzam, byłem u tej pani, jest młoda i bardzo miła – odrzekł Roman Bizoń, prze- wodniczący rady.

Pięciu to za mało?

– Nie jest prawdą to co pan mówi. Mieszkańcy nie są zadowoleni z usług ośrod- ka. Lekarzy w dalszym cią- gu jest mało, za rzadko przyjmują – odpowiedział

Serafin Zdziebko, radny i sołtys Lubomi. – Może za mało im pan płaci i nie chcą u nas pracować? – dopytuje sołtys. – Nie ma znaczenia ile im płacę. Jest problem z zatrudnieniem lekarzy, bo na rynku jest ich po prostu za mało – wyjaśnia Nowa- kowski, który przekonuje, że sytuacja w jego ośrodku jest dobra. – Oczywiście nie zawsze da się wszystkich zadowolić. Ale zatrudniam już pięciu lekarzy, a to dużo w porównaniu z innymi ośrodkami. Bez problemu można sobie wybrać odpo- wiedniego lekarza i umówić się na wizytę – przekonuje kierownik NZOZ-u w Lubo- mi.

Na remonty powiatu nie stać

Kierownik Nowakowski zwrócił też uwagę na coraz lepszą infrastrukturę ośrod- ka. Poprawił się dojazd do lecznicy (za gminne pie- niądze), a obok pojawił się wreszcie parking z praw- dziwego zdarzenia (współ- finansowanie starostwa i gminy). Kierownik przyzna- je jednak, że gruntownego remontu wymaga wnętrze ośrodka. – W miarę posia- danych środków będziemy się starali budynek moder- nizować. To, że mam wiele życzeń nie znaczy, że zosta- ną one zrealizowane – mówi Nowakowski i dodaje, że bu-

dynek ośrodka należy do po- wiatu i to Powiatowy Zakład Zarządzania Nieruchomo- ściami decyduje ile środków zostanie przeznaczonych na remont. Nieoczekiwanie kierownik usłyszał zapew- nienie, że jeśli ma jakieś potrzeby, to zawsze może liczyć na gminę. – Jesteśmy otwarci na pomoc dla nasze- go ośrodka. Jeśli będą jakieś potrzeby, to przecież żadne- mu radnemu służba zdrowia nie jest obojętna – zapewnił radny Andrzej Godoj.

(art)

(9)

9

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 23 czerwca 2009 r.

GORĄCY TEMAT

WODZISŁAW Od dziewięciu lat domowe wyroby można kupić pod halą targową, nie- opodal dworca PKS. W po- niedziałki i czwartki stoi tutaj kilka kobiet. Najczęściej są to osoby, które w ten sposób do- rabiają do niskiej emerytury czy renty. Mają już nawet swoich stałych klientów. Nie- stety od jakiegoś czasu straż miejska przegania kobiety.

– Nie stoimy tutaj za darmo.

Płacimy za ten skrawek na chod- niku, ale powiedziano nam, że stać tutaj nie możemy i już – żali się Franciszka Hromik.

Odbierają klientów?

Panie próbowały interwe- niować w Urzędzie Miasta.

RYDUŁTOWY, PSZÓW Po nie- oficjalnych wynikach trzech głosowań, które odbyły się w Rydułtowach, Pszowie i Ra- ciborzu można powiedzieć, że grupa inicjatywna, która od dawna prowadzi otwartą wojnę z obecnym zarządem spółdzielni, odniosła zwycię- stwo.

Na świętowanie zwycięstwa trzeba poczekać

Walne zebranie, które od- było się w ubiegłym tygo- dniu, miało emocjonujący przebieg. Z trzech admini- stracji zasobów mieszkanio- wych wybrano dziewięciu kandydatów. Czterech z administracji Rydułtowy,

czterech z Pszowa i jednego z Raciborza. Kandydaci wy- brani w głosowaniu do rady nie chcą przesądzać na razie o losach zarządu.

– Jakiekolwiek decyzje będą podejmowane dopie- ro po uprawomocnieniu się wyników wyborów. Mogę jednak zapewnić, że będzie- my przede wszystkim dążyli do realizowania w sposób uczciwy znowelizowanej ustawy z czerwca 2007 roku.

Są również pewne pomysły na rozwiązanie kwestii zwią- zanych z zadłużeniem, ale na razie jest zbyt wcześnie, żeby o tym mówić – tłumaczy Zbi- gniew Majewski, kandydat wybrany do rady nadzorczej z administracji Rydułtowy.

Amatorzy jaj z domowego chowu kur, białego sera wyrabianego tradycyjnie czy mleka prosto od krowy mogą pożegnać się z zakupami tych frykasów podczas dni targowych

Komu przeszkadzają panie z jajkami?

Franciszka Hromik, Hildegarda Suchanek, Agnieszka Wita i Grażyna Brejsa handlują swoimi produktami od kilku lat. Do tej pory miały swoje miejsce pod halą targową. Teraz korzystają z uprzejmości właściciela kiosku.

Tam usłyszały, że swoje dotychczasowe miejsce muszą opuścić, bo kupcy z okolicznych sklepów i stra- ganów targowych przycho- dzili na skargę, że kobiety robią im konkurencję. Tłu- maczenie dość dziwne zwłaszcza, że sprzedając kilkadziesiąt jaj, kilka li- trów mleka, parę pęczków pietruszki, włoszczyzny w małych ilościach trudno mówić o odbieraniu innym dziennego zarobku.

– Gdybym nie musiała, wcale bym tu nie przycho- dziła. Cóż w tym fajnego stać w deszczu albo w upale, ja mam już swoje lata – dodaje Hildegarda Suchanek.

Miejsc do handlu jest kilka

Prezydent znalazł dla ko- biet inne rozwiązanie. Mogą korzystać z placu przy ul.

Targowej poza dniami, w których odbywa się handel, korzystać z miejsc przy ul.

Bogumińskiej lub przenieść się na ul. Kubsza. Tam bo- wiem władze miasta planu- ją przenieść drobny handel.

Chętni mogą składać wnio- ski o przyznanie pozwolenia na sprzedaż w tym miejscu.

Opłata za nie wynosi 1 zł za metr kwadratowy na dzień.

– Będzie wydzielony od- cinek od budynku muzeum do placu Gladbeck. Zresz- tą już teraz odbywa się tam

handel. Poza tym wniosko- dawca może z góry określić w jakich dniach chce sprze- dawać towar – tłumaczy Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

To nie dla nas

Takie rozwiązanie nie przypadło do gustu paniom.

– Kto tam przyjdzie? Nasi sta- li klienci są przyzwyczajeni, że zawsze nas znajdą pod halą targową. Czy aż tak bar- dzo przeszkadzamy? – pytają starsze kobiety.

O porozumienie będzie więc trudno. Na razie kobie- ty korzystają z uprzejmości właściciela kiosku naprze- ciw hali targowej.

– Póki go nie otworzy, mo- żemy przed nim handlować.

Może jednak pan prezydent

zmieni zdanie i znajdzie inne rozwiązanie – dodaje Graży- na Brejsa. (j.sp) W głosowaniach na walnym zebraniu wzięło udział kilkuset

członków Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec

Nerwy puściły

Przypomnijmy, że spór pomiędzy stronami doty- czył sprzedaży mieszkań po preferencyjnej cenie, co gwarantuje znowelizowana w czerwcu 2007 r. ustawa o spółdzielniach mieszkanio- wych.

W przypadku Orłowca sprzedaż nie jest jednak taka preferencyjna jak liczyli na to lokatorzy. Do kwoty doli- cza się jeszcze pieniądze na spłatę zadłużenia spółdziel- ni wobec Skarbu Państwa.

Dług powstał po przejęciu od Rybnickiej Spółki Węglowej zasobów mieszkaniowych.

Kwota zadłużenia jest nie- bagatelna. Wynosi ponad 51 mln zł. Mieszkańcy nie chcie- li przystać na partycypowa- nie w tych kosztach, które powstały w latach dziewięć- dziesiątych w wyniku zanie- dbań poprzednich władz spółdzielni. O pomoc popro- sili posła Adama Gawędę.

Ten zwrócił się z interpelacją do Ministerstwa Sprawiedli- wości i Skarbu Państwa. Oba urzędy zgodnie stwierdziły, że dług, na który ciągle powo- łuje się SM, uległ już dawno przedawnieniu. Prokuratu- ra Generalna w Warszawie z kolei potwierdziła, że zgro- madzony w toku śledztwa materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, iż RSW prywa- tyzując zasoby mieszkanio-

we nie zrobiła tego zgodnie z ustawą. W tym momencie lokatorom puściły nerwy.

Wciąż brak jasnych odpowiedzi

Mimo upływu czasu i wielu ekspertyz sprawa nie jest ja- sna, ponieważ raciborski sąd wydał wyrok (jeszcze niepra- womocny), który sugeruje, że spółdzielnia przy sprzedaży mieszkań nie złamała prawa.

Problemu nie rozwiązała tak- że odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury, dotycząca wykładni prawnej, którą po- winny kierować się władze spółdzielni.

– W odpowiedzi czytamy, że organy administracji pań- stwowej, w tym Ministerstwo Infrastruktury, nie posiadają

uprawnień do wydawania opinii prawnych dla orga- nów statutowych spółdziel- ni mieszkaniowych. Stoimy więc w punkcie wyjścia

NIEOFICJALNE WYNIKI GŁOSOWANIA DO RADY NADZORCZEJ SM ORŁOWIEC

ADMINISTRACJA RYDUŁTOWY Zbigniew Majewski – 138 głosów Czesław Kaczmarski – 133 głosy Tadeusz Brachman – 129 głosów

Henryk Hajduk (obecny wiceburmistrz Rydułtów) – 120 głosów ADMINISTRACJA PSZÓW

Antoni Seidel – 234 głosy Ryszard Wawrzyńczak – 198 głosów

Dariusz Peczka – 180 głosów Piotr Maur – 177 głosów ADMINISTRACJA RACIBÓRZ Wanda Horczyk – Kuraś – 148 głosów

Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej Orłowiec wybrali nową radę nadzorczą. W składzie nie ma nikogo z poprzedniej ekipy.

Czy to koniec prezesa i jego najbliższych współpracowników?

OSTATNIE DNI

PREZESA SPÓŁDZIELNI?

– mówi Iwona Zganiacz, wi- ceprezes SM Orłowiec.

Oficjalne wyniki wyborów do rady nadzorczej będą zna- ne 25 czerwca. (j.sp)

Dni Zarządu SM Orłowiec są policzone? Na zdj. prezes Czesław Mazurek i wiceprezes Iwona Zganiacz

Cytaty

Powiązane dokumenty

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

Z kolei we wtorek 18 maja na Orliku w Krostoszowicach miał się odbyć turniej piłki nożnej, który również został odwołany.. O nowych terminach imprez poinformujemy jak

Okazało się, że studium przyjęte jeszcze w 1999 roku ma nazewnic- two, które już nie jest aktu- alne, np.. Jedni uważali, że trzeba to popra- wić, inni – że nie trzeba, bo

Jak mówi, za ciągnikiem pojechało dwóch ludzi z Rydułtów, któ- rzy widzieli, co się stało, ale niestety traktora nie udało im się już namierzyć.. Wezwał policję i

przepracowane, myślę, że niejednokrotnie będziemy się spotykać i wymieniać spostrzeżenia na temat tego, czego się nie udało zrobić i co jeszcze czeka na zrobienie

Spotkanie organizacyjne odbyło się 19 stycznia, za- jęcia rozpoczynają się w lutym.. Inspiracją przedsięwzię- cia były same

Ponieważ może przedostawać się do domu nie tylko przez ścianę zewnętrzną, ale i przez okna, warto zadbać, by również one jak najlepiej chroniły nas przed hałasem. CISZA

Radlin otrzymał również oczysz ­ czalnię „Kovona ”, która znajduje się na terenie tego miasta i służy zaspo­.. kajaniu potrzeb jego mieszkańców