• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 25 (502).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 25 (502)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Skopali piłkarza, pobili sędziego

W policyjnych statystykach pobić i rozrób przewodzą kibice piłki noż- nej w Kuźni Raciborskiej. Ale sami piłkarze to również żadne aniołki.

Kapitan drużyny z Górek Śląskich uderzył sędziego głową, kiedy ten wypisywał mu żółtą kartkę. Piłkarze prowokują też kibiców do chuligań- skich wybryków.

6

Kompania nie ma racji

Władze Marklowic spierają się z Kompanią Węglową w sprawie warunków wypłacania miesz- kańcom odszkodowań za szkody górnicze. Samorządowcy utrzy- mują, że Kompania wychodzi z pozycji siły dyktując mieszkańcom niekorzystne zasady rekompensat.

Chodziło o zapisy zmuszające ludzi do rozbiórki domów po pobraniu pieniędzy.

9

Będziemy walczyć

o swoje prawa

Reportaż z Mszany o synu, który de- cyzją sądu nie może się opiekować swoją ubezwłasnowolnioną matką.

O pozbawienie go tego prawa wy- stąpił Ośrodek Pomocy Społecznej w Mszanie uważając, że syn zanie- dbywał matkę. Prawną opiekę nad kobietą przejął kurator. Syn nie zga- dza się z decyzjami sądu i zapowia- da walkę o matkę.

11

Zapomniał

o wyroku

Uroczysta sesja Powiatu Wodzisławskiego z okazji obchodów 20-lecia samorządu terytorialnego dowiodła, że na nagrody i pochwały mogą liczyć nawet osoby

po wyrokach. Zaznaczmy – po wyrokach za działalność w samorządzie!

Zbigniew Seemann, były burmistrz Rydułtów i sekretarz powiatu wodzisławskiego, obecnie specjalista do spraw kontroli wewnętrznej w Urzędzie Miasta Pszów, został wyróżniony za zasługi dla samo- rządności. I to mimo faktu, że dostał wyrok za wystawianie lewych delegacji zastępcy. – Mam taki charakter, że zapominam o porażkach – ko- mentuje Zbigniew Seemann. Jego kandydaturę do wyróżnienia wytypowały władze Rydułtów. Podob- ne wyróżnienie otrzymał były zastępca burmistrza Leon Tatura, który korzystał z delegacji wystawia- nych przez Seemana.

Byłym prezesom grozi pięć lat więzienia

SPORT: Wyniki, relacje, tabele 20AKTUALNOŚCI: Porwał ukochaną do Bydgoszczy 7ZUS PORADY: Moja emerytura w moich rękach 12OŚWIATA: Oczy na Ukrainę 13

 14 WTOREK

22 CZERWCA 2010 Nr 25 (502)

Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2,50 zł (7% VAT)

nw@nowiny.pl

Zachwyciło nas wnętrze

Kolorowo, słodko i folkowo – wystę- py gwiazd muzyki, nocne atrakcje w muzeum.

41. DNI

WODZISŁAWIA

»

16

Po wernisażu wystawy Wielogłos w Galerii Sztuki Złote Grabie Prokuratura oskarża byłych szefów SM Orłowiec o oszukanie

notariusza i przekręty finansowe.

 6

 4

REKLAMA

Skopali piłkarza,

W policyjnych statystykach pobić i rozrób przewodzą kibice piłki noż- nej w Kuźni Raciborskiej. Ale sami piłkarze to również żadne aniołki.

Kapitan drużyny z Górek Śląskich uderzył sędziego głową, kiedy ten wypisywał mu żółtą kartkę. Piłkarze prowokują też kibiców do chuligań-

66

Władze Marklowic spierają się z Kompanią Węglową w sprawie warunków wypłacania miesz- kańcom odszkodowań za szkody górnicze. Samorządowcy utrzy- mują, że Kompania wychodzi z pozycji siły dyktując mieszkańcom niekorzystne zasady rekompensat.

Chodziło o zapisy zmuszające ludzi do rozbiórki domów po pobraniu

99

Zapomniał

o wyroku

Uroczysta sesja Powiatu Wodzisławskiego z okazji obchodów 20-lecia samorządu terytorialnego dowiodła, że na nagrody i pochwały mogą liczyć nawet osoby

po wyrokach. Zaznaczmy – po wyrokach za działalność w samorządzie!

Zbigniew Seemann, były burmistrz Rydułtów i sekretarz powiatu wodzisławskiego, obecnie specjalista do spraw kontroli wewnętrznej w Urzędzie Miasta Pszów, został wyróżniony za zasługi dla samo- rządności. I to mimo faktu, że dostał wyrok za wystawianie lewych delegacji zastępcy. – Mam taki charakter, że zapominam o porażkach – ko- mentuje Zbigniew Seemann. Jego kandydaturę do wyróżnienia wytypowały władze Rydułtów. Podob- ne wyróżnienie otrzymał były zastępca burmistrza Leon Tatura, który korzystał z delegacji wystawia- nych przez Seemana.

Kaczyński minimalnie przed Komorowskim

WODZISŁAW

– Do kościoła trafiły relikwie beatyfikowanego niedawno księdza Jerzego Popiełuszki

Dar matki Popiełuszki

Kawałek sukna nasączonego krwią oraz zafoliowana kropla krwi bło- gosławionego księdza Jerzego Popiełuszki trafiły do wodzisław- skiego kościoła pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Cenne relikwie przekazali dawni działacze Solidarności, zrze- szeni na nieistniejącej już Kopalni 1 Maja. Dziś tworzą koło emerytów NSZZ Solidarność. – Działacze od tragicznej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki utrzymywali kontakt z

jego matką, Marianną. Na komisji zakładowej związkowcy z 1 Maja postanowili, że będą jej pomagać.

Między innymi dostarczali jej wę- giel – mówi ksiądz dziekan Bogu- sław Płonka. – Matka w dowód wdzięczności podarowała im reli- kwie zamordowanego syna – do- daje.

Autentyczność pamiątek po- twierdza matka księdza. Nie ma oficjalnych dokumentów potwier- dzających ich prawdziwość. Nie ma

też powodów, aby podważać autory- tet Marianny Popiełuszko.

Zanim relikwie przekazano do wodzisławskiego kościoła, pie- czę nad nimi sprawował Edward Szczygieł, prezes wodzisławskiego koła emerytów NSZZ Solidarność.

Przechowywane były w modlitew- niku. Sprawę przekazania pamią- tek na ręce księdza dziekana przy- spieszył fakt wyniesienia kapelana Solidarności na ołtarze.

Dokończenie str.7

Kandydat PiS wygrywa w gminach i Pszowie, kandydat PO – w Wodzisławiu, Radlinie i Rydułto- wach. Najwyższa frekwencja w Marklowicach, najniższa – w Lubomi.

Więcej str. 2

Zmiany

kursów MZK

Od poniedziałku 21 czerwca obo- wiązują zmiany w rozkładach jaz- dy na liniach MZK 201, 202, 203, 205, 206, 207, 208, 210, 211, 212, 213, 215. Z powodu braku pasaże- rów z linii 203 wypadły przystanki

„Dom Kultury” i „Radlińska ZSZ”.

Te zmiany, jak tłumaczy Benedykt Lanuszny, dyrektor Międzygmin- nego Związku Komunikacyjnego z siedzibą w Jastrzębiu, to efekt dostosowania siatki połączeń w powiecie wodzisławskim do obec- nych potrzeb. (tora)

WODZISŁAWIA WODZISŁAWIA

»

(2)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 e–mail: nw @nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

Dziennikarze: Tomasz Raudner , t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Magdalena Szymańska, m.szymanska@nowiny.pl (600 081 663)

 Reklama : Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna : Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

Portal nowiny.pl : Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

W ydawca : Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate - riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

Wierzyć? Nie wierzyć?

Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. W grze zo- stało dwóch kandydatów. Chyba tylko najwięksi optymiści w obozie Platformy Obywatelskiej wierzyli w zwycięstwo w pierwszej turze, zwłaszcza, że ich kandydat Bronisław Komorowski strzelał gafę za gafą. Słupek poparcia systema- tycznie mu spadał, aż złapał kontakt z głównym przeciw- nikiem. Tymczasem Jarosław Kaczyński skrzętnie zbierał punkty. Przed drugą turą nie jest bez szans na zwycięstwo.

I to realnych szans. Ale nie o tym chciałem. Bardziej intere- sują mnie odpowiedzi na pytania, czym kierowali się ludzie wrzucając głosy do urn.

Hasłami wyborczymi? Konia z rzędem temu, kto potrafiłby wyrecytować hasła kandydatów na prezydenta. Może co najwyżej wspomnianej dwójki. Ale Napieralskiego, Pawla- ka? Nie obrażając Leppera, Ziętka czy Morawieckiego. A programy wyborcze? Kogoś interesują? Ktoś je przeczytał?

Kto jeszcze chce słuchać, co politycy mają do zaoferowania i co zamierzają zrobić? I kto im wierzy? Czy nie jest przypad- kiem tak, że wybiera się kandydata, który zwyczajnie bar- dziej nam odpowiada. A raczej – mniej przeszkadza, mniej denerwuje. Mniej będzie nas kompromitował, rzadziej mylił na salonach, w telewizji? Słowem czy dla wielu z nas nie był to wybór mniejszego zła?

Właśnie. Ponieważ utarło się, że politykom zwłaszcza pod- czas kampanii wyborczej nie należy wierzyć, oni też czują się bezkarni. Mówią, co chcą. Oczywiście nie powinni, bo jednak za słowo odpowiedzialność trzeba brać. Ale akurat względem polityków stosuje się inną skalę. Przyjmuje się, że jedno mówią, a co innego mają na myśli. Rację mają ci, co twierdzą, że zależy im tylko na dorwaniu się do władzy.

A że ktoś się kiedyś upomni o obietnice? Spróbuje rozliczyć?

Zawsze można powiedzieć, że brak zgody w sejmie, kryzys walutowy, strajki pielęgniarek czy inne nieprzewidziane zdarzenia zablokowały szczytne przedsięwzięcia.

W tym kontekście chciałem wrócić do scenicznego żenują- cego spektaklu, który ufundował Muniek Staszczyk podczas dni Pszowa. Kiedy tylko wytrzeźwiał, połapał się, jak bardzo zawiódł fanów, pszowian i wszystkich gości uczestniczą- cych w święcie miasta. Przeprasza bardzo, żałuje i czuje głęboki niesmak. Jemu akurat wypada wierzyć. Zdaje so- bie sprawę, że fani dużo mogą wybaczyć. Ale oszukiwania nie. Jeśli ich idol publicznie przeprasza i obiecuje, że taka sytuacja nigdy się nie powtórzy, to oczekują, że tak będzie.

Ja chcę wierzyć, że tak będzie. Bo Muniek Staszczyk to nie polityk. Bo rock’n’roll to nie polityka. To coś więcej.

Marek Hawel, burmistrz Pszowa

– Nie sądziliśmy, że jako organizatorzy powinniśmy sprawdzać poziom spożycia alkoholu przez artystów.

cytat tygodnia

17 tys.

Tyle ludzi bawiło się podczas 41 Dni Wodzisławia

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

2 aktualności BÓJKA NA BOISKU

Podczas meczów piłkarze

pobili zawodnika i sędziego 4

SPRZEDAŻ I MONTAŻ POKRYĆ DACHOWYCH

BEZPŁATNY POMIAR I TRANSPORT DEMONTAŻ ETERNITU

47-470 Krzanowice ul. Długa 22

tel. 32 410 91 92 47-400 Racibórz ul. Rybnicka 47 tel. 32 415 43 18 47-470 Krzanowice

liczba tygodnia

6 MUNIEK ODDAJE KASĘ

Lider T.Love przeprasza i obiecuje darmowy koncert

Felieton

Tomasz Raudner

dziennikarz Nowin Wodzisławskich

BIAŁE DNI

W WODZISŁAWIU ŚLĄSKIM

Zapraszamy na badania kręgosłupa i stóp

1 lipca 2010 r.

w Wodzisławiu, NZOZ, ul. B. Chrobrego 110 w godz. : 9.00-18.00

Zapisy pod numerem telefonów:

661-191-727, 694-882-727, 530-725-608

Prowadzimy promocyjne badania:

kręgosłupa - 20 zł stóp - 20 zł

stóp + kręgosłupa - 35 zł POWIAT WODZISŁAWSKI

Frekwencja 53,38 proc. Jarosław Kaczyński – 40,4 proc. Broni- sław Komorowski – 39,87 proc., Grzegorz Napieralski – 12,26 proc., Janusz Korwin–Mikke – 2,19, Marek Jurek – 1,95 proc., Andrzej Olechowski – 1,43 proc., Andrzej Lepper – 0,81 proc., Waldemar Pawlak – 0,72 proc., Bogusław Ziętek – 0,26 proc., Kornel Morawiecki – 0,11 proc.

WODZISŁAW

Frekwencja 55,29. Komorowski – 42,86. Kaczyński – 36,72, Na- pieralski – 13,19, Korwin–Mik- ke – 2,38, Jurek – 1,71, Ole- chowski – 1,49, Lepper – 0,74, Pawlak – 0,6, Ziętek – 0,2, Mo- rawiecki – 0,1.

RYDUŁTOWY

Frekwencja 51,87. Komorow- ski – 42,62. Kaczyński – 35,54, Napieralski – 13,17, Jurek – 3,2, Korwin-Mikke – 2,52, Ole- chowski – 1,37, Lepper – 0,63, Pawlak – 0,56, Ziętek – 0,28, Morawiecki – 0,11.

RADLIN

Frekwencja – 52,13 proc. Ko- morowski – 42,76. Kaczyński – 36,33, Napieralski – 14,37, Korwin–Mikke – 1,79, Jurek – 1,66, Olechowski – 1,37, Lep- per – 0,68, Pawlak – 0,6, Ziętek – 0,33, Morawiecki – 0,12.

PSZÓW

Frekwencja 51,2. Kaczyński – 45,1, Komorowski – 36,1, Na- pieralski – 11,3, Korwin-Mikke –2,1, Jurek – 2, Olechowski – 1,5, Lepper – 0,8, Pawlak – 0,7, Ziętek – 0,2, Morawiecki – 0,1.

GODÓW

Frekwencja – 55,9. Kaczyński – 45,56, Komorowski – 36,25, Napieralski – 11,39, Korwin–

–Mikke – 2,09, Jurek – 1,64, Olechowski – 1,19, Pawlak – 0,86, Lepper – 0,69, Ziętek – 0,19, Morawiecki – 0,08.

LUBOMIA

Frekwencja – 44,1. Kaczyński – 44,27, Komorowski – 40,06, Napieralski – 9,06, Jurek – 2,06, Korwin-Mikke – 1,29, Pawlak – 1,04, Lepper – 0,98, Olechow-

ski – 0,87, Ziętek – 0,31, Mora- wiecki – 0,07.

GORZYCE

Frekwencja – 52,74, Kaczyński – 41,21, Komorowski – 38,94, Napieralski – 10,94, Korwin–

–Mikke – 2,22, Jurek – 2,01, Olechowski – 1,39, Lepper – 1,14, Pawlak – 0,96, Ziętek – 0,40, Morawiecki – 0,18.

MSZANA

Frekwencja – 56,5. Kaczyński – 59. Komorowski – 25,01, Na- pieralski – 8,98, Korwin–Mikke – 2, Olechowski – 1,56, Jurek – 1,53, Pawlak – 0,94, Lepper – 0,81, Morawiecki – 0,09, Zię- tek – 0,06.

MARKLOWICE

Frekwencja – 57,3. Kaczyński – 47,58. Komorowski – 33,5, Napieralski – 11,15, Olechowski – 2,38, Korwin–Mikke – 1,84, Lepper – 1,38, Pawlak i Jurek – 0,92 (tyle samo głosów), Ziętek – 0,25, Morawiecki – 0,08.

(art, mag, tora)

Kaczyński minimalnie

przed Komorowskim

(3)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

aktualności 3

(4)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

4 aktualności

Uroczystość odbyła się 24 maja w auli Zespołu Szkół im.

14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu. W obchodach udział wzięli reprezentanci poszczególnych gmin, wój- towie, burmistrzowie, radni i prezydenci oraz posłowie i senatorzy z całego powia- tu. Wyróżnienia za wkład w rozwój gminy odebrało 59 samorządowców. – Aktyw- nie uczestnicząc w procesie budowy samorządności w ciągu minionych 20 lat sam wielokrotnie mogłem przeko- nać się , że to wszystko, z czego dziś możemy się cieszyć, nie mogłoby powstać i funkcjo- nować bez niewiarygodnego wprost zaangażowania i pracy wielu wspaniałych i oddanych sprawie samorządowej ludzi – mówił z uznaniem starosta Jerzy Rosół. Rzecz w tym, że w gronie nagrodzonych znalazły się osoby skazane prawomoc- nym wyrokiem sądu.

Rok w zawieszeniu Sprawa dotyczy byłych rad- nych z Rydułtów – Zbigniewa Seemanna i Leona Tatury.

Pierwszy z nich pełnił funkcję burmistrza Rydułtów. Był też sekretarzem powiatu wodzi- sławskiego. Tatura podczas kadencji Seemanna w UM Rydułtowy był jego zastępcą.

POWIAT

– Na uroczystej sesji Powiatu Wodzisławskiego z okazji obchodów 20-lecia samorządu terytorialnego nagrodzono 59 samorządowców. W gronie wyróżnionych znalazły się osoby skazane.

Zapomnieli o porażkach

Wyrok sądu dotyczył działań podejmowanych przez samo- rządowców w latach dziewięć- dziesiątych. W grudniu 2005 roku zostali skazani za wyłu- dzenie z kasy miasta ponad 10 tys. zł na rok pozbawienia wol- ności w zawieszeniu na dwa lata. Zasada działania była prosta. Burmistrz wystawiał swojemu zastępcy fikcyjne delegacje i zatwierdzał je do wypłaty tytułem zwrotu kosz- tów podróży. Uzasadniał, że wyjazdy dotyczyły spraw ko- rzystnych dla miasta. Proce- der ten trwał ponad półtorej roku, bo od stycznia 1997 do października 1998. Sprawa nabrała tempa po tym jak na jaw wyszło, że rzekome dele- gacje nie miały potwierdzenia w określonych instytucjach.

Nagrody przez niedopa- trzenie?

Statuetki przyznawało sta- rostwo powiatowe. Natomiast to nie starostwo typowało kon- kretnych kandydatów. O tym kogo warto wyróżnić decy- dowały poszczególne władze gmin i miast w swoim gronie – mówi Lucyna Wojtas, rzecz- nik starostwa. – Nie sugerowa- liśmy, ani nie mieliśmy wpływu na te decyzje – dodaje. W ten sposób starostwo odcina się od wytypowania kandydatury Se-

emanna i Tatury, podkreślając, że decyzja zapadła w Urzędzie Miasta, w którym obaj praco- wali. Do sprawy odniósł się Krzysztof Jędrośka, sekretarz miasta Rydułtowy. Początkowo przypuszczał, że decyzja o wy- znaczeniu Seemanna i Tatury mogła pojawić się niezależnie od Miasta Rydułtowy, ze wzglę- du na pełnione przez nich

funkcje w przeszłości. Ponie- waż w gronie wyróżnionych widniał także Alfred Sikora, podejrzewał, że być może do nagrody pretendowano byłych burmistrzów. Po sprawdzeniu informacji okazało się, że przy- puszczenia nie do końca były właściwe – Rzeczywiście do rąk pani burmistrz Kornelii Newy trafiło pismo ze Staro-

stwa dotyczące wytypowania kandydatur. Sprawa trafiła na posiedzenie Komisji Rady Miasta, tam przeanalizowano je i na posiedzeniu Rady Mia- sta przegłosowano – wyjaśnia Krzysztof Jędrośka. – Brano pod uwagę całokształt dokonań a nie określony okres pracy. Za- równo Zbigniew Seemann, jak i Leon Tatura mają duże zasługi

dla samorządu terytorialnego w ogóle – uzupełnia.

Z Rydułtów nagrodzono pię- ciu działaczy samorządowych.

Oprócz wyżej wymienionych statuetkę otrzymała obecna burmistrz miasta – Kornelia Newy.

Zapominam o porażkach – Jestem zadowolony z wy- różnienia, jakie otrzymałem z okazji 20-lecia samorządu terytorialnego – mówi, usto- sunkowując się do nagrody, Zbigniew Seemann. – Nie przeceniam swojej roli, ale bardzo cieszę się z sukcesu, z faktu stworzenia urzędu, uzyskania praw miejskich i usamodzielnienia się. Za nami poszedł Pszów, Radlin i Markowice – dodaje. – Co do porażek... Mam taki charakter, że zapominam o potknięciach – puentuje były burmistrz.

Rzeczywistość pokazuje, że wyrok nie tylko znika z pamięci, ale i z oficjalnych dokumentów. Aktualnie Se- emann zajmuje się kontrolą wewnętrzną w UM Pszowa.

Przeciwwskazań do zatrud- nienia nie było, bowiem każdy wyrok ma swój okres figuro- wania w dokumentach, który określa sąd. Były burmistrz obecnie w rejestrze figuruje jako niekarany. Mag.

Dziewiątego października to wstępna data darmowego kon- certu, który zagra w Pszowie T.Love, traktują jako formę re- habilitacji za występ podczas dni miasta. Koncert ma się odbyć w Miejskim Ośrodku Kultury. Muzycy nie wezmą gaży. Miasto pokryje tylko koszty techniczne, czyli m.in.

przygotowanie nagłośnienia, itd. Muniek Staszczyk posta- nowił też zwrócić całe honora- rium za koncert podczas Dni Pszowa. W ten sposób zespół, a szczególnie lider pragną zre- kompensować fanom, pszo- wianom i wszystkim widzom, którzy byli tego dnia na stadio- nie, żenujący, skandaliczny występ sceniczny. Wokalista był pijany, zamiast śpiewania bełkotał do mikrofonu. Kilka razy przewrócił się na scenie.

Ustalenia na gorąco Oburzone zachowaniem muzyka były władze miasta.

Jeszcze w nocy po koncercie, na gorąco, ustalały z mena- dżerem zespołu formę kary.

Na piśmie burmistrz dostał zapewnienie zwrotu połowy gaży, bo zespół dostał pienią- dze z góry. Do tego pojawił się

temat darmowego koncertu. Z tego obrotu sprawy zadowo- lone były władze miasta. – To dobre rozwiązanie. Szybkie, polubowne. Przede wszystkim należy się to mieszkańcom.

Niekoniecznie byliby usatys- fakcjonowani, gdyby T.Love tylko zwrócił pieniądze, nawet całe – mówił Marek Hawel, burmistrz Pszowa.

Dzwonił z przeprosinami

W ciągu tygodnia sytu- acja zmieniła się. Bo Muniek Staszczyk nie tylko postano- wił zagrać koncert bez hono- rarium, ale oddać całą gażę z Dni Pszowa. Zadzwonił do burmistrza. Przeprosił za swo- je zachowanie. Opublikował oświadczenie, w którym prosi wszystkich, szczególnie fanów o wybaczenie. Jednocześnie obiecuje, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy. We wtorek 15 czerwca wystą- pił też w Dzień Dobry TVN, podczas którego również pu- blicznie kajał się, biorąc całą winę na siebie. Prowadzący program pytali go, czy przy- padkiem wpływu na jego kondycję nie miało godzinne

opóźnienie koncertu. Lider T.Love zaprzeczył, twierdząc, że wszystko było ustalone.

Opóźnienie wynikło z prze- łożenia na niedzielę koncertu Kombii. Muniek Staszczyk udzielił też wypowiedzi „No- winom Wodzisławskim”.

Przytaczamy ją obok.

Tragedia dla organizatora

Alkoholowe popisy wokali- sty T.Love nie były jedynym problemem, z jakim przyszło się zmierzyć organizatorom Dni Pszowa. W sobotę wieczo- rem rozpętała się burza, która przerwała występ konfrater- ni rycerskiej i uniemożliwiła koncert Kombii. Z powodów bezpieczeństwa wyłączono za- silanie i konferansjer nie mógł nawet powiedzieć widzom, co się dzieje. Jeszcze w sobo- tę organizatorzy negocjowali z Kombii przeniesienie kon- certu na niedzielę. Na szczę- ście grupa zgodziła się, bo nie miała żadnych zobowiązań na ten dzień. Ale też nie zdo- łała się nastroić. Dlatego w niedzielę po południu zajęła na kilkadziesiąt minut scenę.

Zaplanowane na ten czas wy-

stępy trzeba było poskracać lub przenieść do Miejskiego Ośrodka Kultury. W niedzielę podczas występu Czerwone- go Tulipana zepsuł się agregat prądotwórczy. Kabaret zszedł ze sceny nie mogąc się nawet pożegnać. Na szybko ściągano agregat z lunaparku. Dodatko- wo pożyczono agregat z Radli- na. Przywiozła go ekipa OSP Biertułtowy. Przerwa trwała godzinę. Marek Hawel mówi wprost: – To była najbardziej pechowa impreza w historii miasta. Widzowie może tego nie widzieli, ale dla mnie, jako organizatora to była tragedia.

Cud, że Kombii zgodziło się przełożyć koncert. Mieli mieć dzień wolny. Więc duży po- dziw dla tego zespołu. Jeszcze mi się nie zdarzyło, by zespół zgodził się na przeniesienie koncertu na następny dzień – przyznaje burmistrz. Wie, co mówi. Zanim zasiadł w magi- stracie, szefował Miejskiemu Ośrodkowi Kultury i co roku organizował po kilka koncer- tów. Co do samego zachowa- nia lidera T.Love, przyznał, że nie sądził, by trzeba było sprawdzać wykonawców al- komatem. Tomasz Raudner

Jerzy Rosół, starosta wodzisławski, ściska Kornelię Newy, burmistrza Rydułtów. Za nimi Leon Tatura.

PSZÓW

– Muniek Staszczyk prosi o wybaczenie i oddaje całą gażę za koncert

Przepraszam za żenujący spektakl

Muniek Staszczyk, lider i wokalista T.Love, specjalnie dla „Nowin Wodzisławskich”

– Wiadomo, że tego się nie wróci. Ale nie chciałbym, żeby fani postawili na mnie krzyżyk. Jak gram od 28 lat, zdarzyło mi się to pierwszy raz. Nigdy nie wartościujemy koncertów na te grane w dużych miastach i małych, zawsze gramy na ca- łego. Nie jestem święty, piłem alkohol. Ale nie jestem typem, który upija się na całego. Zresztą, jak jestem po alkoholu, to staję się wesoły. Co tu dużo mówić – dałem du....y przez duże D. Proszę fanów o wybaczenie. Dla mnie fani to świętość.

Czuję ogromny niesmak, skruchę i wstyd. Za punkt honoru przyjmuję powrót jesienią do Pszowa i zagranie koncertu bez honorarium. Tamtego dnia widzieli mnie koledzy z zespołu, menadżer. Wypiłem kilka drinków whisky, może któryś był

„krzywy”. Nie było problemów z wejściem na scenę. Dopiero na scenie mnie ścięło. Te upadki są dla mnie niewytłumaczal- ne. Tak jakby przestał pracować błędnik. Nie wiem, może to zmęczenie. Jechałem autem, ostatnio dużo gramy. Z tego co mi koledzy mówili, to po koncercie spałem, wracaliśmy do Warszawy. Po około 100 km, w okolicach Częstochowy, obu- dziłem się. Normalnie kontaktowałem, chodziłem pewnym krokiem. Nie wymiotowałem, ani nie odchorowałem w inny sposób.

Screen z programu Dzień Dobry TVN, wyemitowanego 15 czerwca na antenie TVN

Muniek Staszczyk, lider i wokalista T.Love, specjalnie dla „Nowin Wodzisławskich”

(5)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

reklama 5

(6)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

6 aktualności

PRACA

AUSTRIA NIEMCY dla

E LEKTRYK Ó W

I SPAWACZY

Oferujemy:

świetne warunki finansowe

stałą pracę

w renomowanej firmie

stałą opiekę firmy

Wymagany paszport niemiecki

Kontakt:

071 785 14 80 lub 0662 225 01 2

twoj a prac a nasz a tr oska twoj a pr ac a nasz a tr oska

Opole ul. Reymonta 16, tel. 077-453-65-77 Gliwice ul. Zwyciêstwa 49, tel. 032-337-50-20 Racibórz ul. Londzina 12, tel. 032-414-91-42

Opole ul. Reymonta 16, tel. 077-453-65-77 Gliwice ul. Zwyciêstwa 49, tel. 032-337-50-20 Racibórz ul. Londzina 12, tel. 032-414-91-42 certyfikat

ministerstwa prac y certyfikat ministerstwa prac y

certyfikat ministerstwa prac y certyfikat ministerstwa prac y

4106 4106

Pra ca

w Ho lan dii Pra ca

w Ho lan dii

poszukujemy : poszukujemy :

agencja pracy tymczasowej agencja pracy tymczasowej

wymagana znajomoœæ jêzyka niemieckiego

lub angielsk ieg o .

wymagana znajomoœæ jêzyka niemieckiego

lub angielsk ieg o .

 tokarzy karuzelowych

 elektryków

 tokarzy karuzelowych

 elektryków

 silnych panów do roz³adunku kontenerów (bez jêzyka)

 silnych panów do roz³adunku kontenerów (bez jêzyka)

���� � ���� � �� �� � �� ����

�����������������������

������������������

���������������������������

������������������

��������������������������

������������������

����������

������������

���� �

����������

������������

���� �

�������

��� ��

� �� ��� ���

�����������

�� �� �� � �� �� � �� � �� �� �� ��

���� �� ������������

��������� �������� ��

���������������

��������������

����������������

��������������������

��������������

������������������������

��������������

��������������

���� � ���� � �� ����

��� �����������

������ � ���� � �� ����� ����

�������������������������

Wymagana znajomość języka angielskiego

lub niemieckiego twoj a prac a na sz a tr oska

Opole ul. Reymonta 16, tel. 077-453-65-77 Gliwice ul. Zwyciêstwa 49, tel. 032-337-50-20 Racibórz ul. Londzina 12, tel. 032-414-91-42

certyfikat ministerstwa prac y certyfikat ministerstwa prac y

4106

Pra ca

w Ho lan dii agencja praposzuku cy ty m cz asow ejjem y:

wymagana znajo moœæ jêzyka

nie mieckiego .angielskieg o lub

 operatorów wózka wid³owego

 elektryków

 absolwentów szkó³ œrednich

POSZUKUJEMY:

magazynierów

operatorów wózków widłowych

absolwentów szkół średnich twoj a pr ac a nasz a tro sk a

Opole ul. Reymonta 16, tel. 077-453-65-77 Gliwice ul. Zwyciêstwa 49,

tel. 032-337-50-20 Racibórz ul. Londzina 12,

tel. 032-414-91-42 4106

Pra ca

w Ho lan dii agencja pracy typoszukujemy: mczasowej

wy magana znajomoœæ jêzyka angielskieg o

lub niemieckiego .

 operatorów wózka wid³owego

 frezerów manalnych

 absolwentów szkó³ œrednich

ROZLICZAMY

PODATEKHOLENDERSKI, ROZŁĄKOWE, ZASIŁEKRODZINNY

Zapewniamy dobre warunki mieszkaniowe, zwrot kosztów podróży, świadczenia emerytalne

Polsko-niemiecka firma

„Globa Trans Poland”

Sp. z o.o.

zatrudni

kierowców w transporcie międzynarodowym

z kat. prawa jazdy C, E.

Spotkanie w dniu 26.06 i 3.07

w godz. 9.00-15.00 w siedzibie firmy.

Rybnik, ul. Gliwicka 179 tel. 698 504 737

Z.P.U. MECHANIKI MASZYN MARIAN SUROWIEC

przyjmie do pracy technologa spawalnictwa z uprawnieniami do odbioru spoin w klasie A według PN78/M-69011 i w klasie D

według PN-EN25817, oraz wydawania stosownych świadectw Oferty kierować na adres

44-270 Rybnik ul. Rymera 19D tel. (032) 421 13 58 lub na skrzynkę e-mail surowiecbiuro@op.pl

Zatrudnimy

na umowę zlecenie kierowcę (emeryta) z uprawnieniami na samochód ciężarowy

o ładowności 9 ton

tel.: 32 421 15 57

Bójki, obdukcje i komisje dyscyplinarne – nawet na meczach najniższego szcze- bla coraz częściej muszą in- terweniować patrole policji.

W niechlubnym rankingu prowadzą sympatycy piłki nożnej z Kuźni Raciborskiej.

To właśnie oni 29 maja sko- pali piłkarza z przeciwnej drużyny. Niewiele lepiej jest w Górkach Śląskich, tu kapi- tan miejscowej drużyny ude- rzył sędziego „z główki”, bo ten wypisywał żółtą kartkę.

Z końcem maja na boisku w Kuźni Raciborskiej miał odbyć się mecz 26. kolejki A Klasy podokręgu Racibórz.

Na murawie przy ulicy Ko- zielskiej spotkały się zespoły KS Stal Kuźnia Raciborska i LKS Naprzód 37 Krzyżkowi- ce. Mecz przebiegał spokoj- nie aż do 88 minuty. Zespół z Kuźni był niemal pewien, że prowadząc 2:1 ma zwycię- stwo w kieszeni. Drużyna z Krzyżkowic jednak się sprę- żyła strzelając bramkę, a po chwili konto gości powiększył 17-letni gracz, który strzelił sa- mobójczą bramkę swojej dru- żynie. Euforia kibiców Kuźni w jednej chwili przemieniła

się w agresję. – Już po meczu kibice jednej z drużyn zaata- kowali Mateusza W., 22-let- niego piłkarza z Krzyżkowic.

Mężczyzna został pobity.

Prowadzimy postępowanie w tej sprawie– wyjaśnia sier- żant Edward Kowalczyk, rzecznik raciborskiej policji.

O wiele więcej szczegółów podaje Błażej Sitko, trener Naprzodu. – Nasz piłkarz zo- stał najpierw otoczony przez kibiców, a później powalony

na ziemię. Okładali go pięścia- mi i kopali. Poza licznymi po- tłuczeniami doznał złamania nosa. Pomogli mu chirurdzy z Rybnika – dodaje Sitko. Sy- tuacja młodego piłkarza jest skomplikowana jeszcze z jed- nego powodu. – To mój pod- stawowy piłkarz. Teraz jest zawieszony na 6 najbliższych meczów. Miał grać również w czwartoligowym Górniku Pszów. Zdolny piłkarz jest za- wieszony – dodaje trener.

Spisali kibiców, spisali prezesa

Jak się okazuje, zachodzi podejrzenie, że sam piłkarz mógł sprowokować agresyw- ne zachowanie kibiców. Miał pecha, bo trafił na tych naja- gresywniejszych. W siedzibie podokręgu 17 czerwca odby- ło się spotkanie, na którym dyskutowano o incydencie w Kuźni Raciborskiej. – Do- piero liznęliśmy ten temat i na jednym spotkaniu się nie

KUŹNIA RACIBORSKA, GÓRKI ŚLĄSKIE

– Co robią kibice pewnej drużyny, kiedy ona przegrywa? Biją piłkarzy, ale nie tylko. Jak się okazuje, dostać się może również sędziom.

Skopali piłkarza, pobili sędziego

skończy. Pobicie i zawiesze- nie zawodnika to dwie róż- ne sprawy – mówi Andrzej Sosnowski, przewodniczący Wydziału Dyscypliny Pod- okręgu Racibórz. – Piłkarz został odsunięty od 6 najbliż- szych meczów za niesporto- we zachowanie. W protokole mam napisane, że chodzi o za- wodnika z numerem koszulki 20. To skomplikowana spra- wa. Członkowie klubu tłuma- czą, że zawodnicy zamienili się koszulkami. Musimy być ostrożni w tej sprawie – mówi Sosnowski. Sami działacze KS Stal Kuźnia nie chcą komen- tować bójki na swoim boisku.

– Takie zdarzenie miało miej- sce – potwierdza wicepre- zes klubu z Kuźni Jan Filas, pytany o bójkę na stadionie.

Zastrzega, że nieskomentuje tego dopóki nie będzie znane w tej sprawie stanowisko poli- cji. – Wezwano ich, przyjechał radiowóz i sporządzono poli- cyjną notatkę. Teraz czekamy co dalej – mówi działacz, doda- jąc, że jego dane też trafiły do notesa funkcjonariuszy.

„Z bani” sędziego

Myli się ten, kto myśli, że

takie sceny dzieją się tylko na meczach zespołu z Kuźni Ra- ciborskiej. Niewiele lepiej jest na meczach C klasy. Tu z nie- sportowego zachowania za- słynęła ostatnio drużyna LKS Górki Śląskie II, a dokładnie jej kapitan Marcin R. – W 80.

minucie wypisywałem żółtą kartkę. W pewnym momen- cie podszedł do mnie kapi- tan drużyny i uderzył mnie z głowy w głowę. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego.

Drużyna Górek przegrywa- ła i piłkarzom puściły nerwy – wspomina Łukasz Woja- czek, poszkodowany sędzia.

Mecz został przerwany przy stanie 0:2. Jak się okazuje, to nie pierwszy taki incydent w klubie z Górek. Podczas run- dy jesiennej zawodnik A klasy również uderzył sędziego, do- prowadzając do przerwania meczu. – To wbrew pozorom bardzo poważne przewinie- nia i będziemy je piętnować.

Podchodzimy do sprawy bar- dzo rzetelnie. Dlatego zwołu- jemy kolejne narady nie po to, aby sprawę przeciągnąć a wydać sprawiedliwą decy- zję – zapewnia szef Wydziału Gier. Adrian Czarnota

Na ławie oskarżonych zasią- dą Czesław M. i Iwona Z., byli prezes i wiceprezes Spółdziel- ni Mieszkaniowej Orłowiec.

Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim oskarża ich o popełnienie dwóch prze- stępstw. Pierwsze dotyczyło podstępnego wprowadzenia w błąd notariusza w paździer- niku 2009 roku. Podejrzani, mimo że zostali odwołani ze stanowisk w spółdzielni, przed- stawiali się notariuszowi jako prezes i wiceprezes.

Odebrali pełnomocnictwa

Wyłudzili od niego spo- rządzenie dwóch aktów notarialnych o odwołaniu peł- nomocnictw trzem osobom.

Były to osoby, które w imieniu spółdzielni spisywały akty no- tarialne dotyczące wykupów mieszkań. Dzięki tym doku- mentom członkowie spółdziel- ni za umowną złotówkę stawali się właścicielami mieszkań. Po odebraniu im pełnomocnictw przestali sporządzać akty no-

tarialne. Po czasie wrócili do tego. Żeby uwinąć się z robo- tą do końca 2009 roku, daty granicznej zezwalającej na tanie wykupy, pracowali po godzinach. Spółdzielnia za- trudniła też dodatkowe osoby.

To wszystko naraziło SM Orło- wiec na 38,1 tys. zł strat.

Ugoda poszła w las Drugi zarzut dotyczy nie zre- alizowania ugody sądowej z 31 marca 2009 roku z PSS Społem w Raciborzu. W konsekwencji

wszedł komornik, co skończy- ło się dla spółdzielni 3,5 tys. zł kosztów postępowania egzeku- cyjnego. Oboje podejrzani nie przyznali się do winy. Za pierw- szy zarzut grozi im do trzech lat więzienia, za drugi – do pięciu lat. Prokuraturę zawiadomił obecny prezes Mariusz Ganita.

Nie ukrywa satysfakcji ze skie- rowania do sądu aktu oskarże- nia. – Każdy może złożyć w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Skoro jednak prokuratura wszczęła śledztwo

i zakończyła je aktem oskarże- nia, to znaczy, że dopatrzyła się złamania prawa. Tym samym moje podejrzenia okazały się słuszne – mówi prezes Ganita.

Proces będzie się toczył w wydziale karnym Sądu Rejo- nowego w Wodzisławiu.

Powództwo bezzasadne

Tymczasem 15 czerwca w Sądzie Apelacyjnym w Kato- wicach zapadł wyrok dotyczą- cy cywilnego pozwu złożonego

przez Izydora Karnowskiego.

To członek poprzedniej ekipy rządzącej w spółdzielni. W pierwszej instancji domagał się uchylenia uchwał walne- go zgromadzenia członków o powołaniu nowej rady nad- zorczej. Sąd oddalił powódz- two nie przechodząc nawet do meritum sprawy. Uznał, że Izydor Sarnowski złożył po- zew po czasie. Ten postanowił odwołać się do sądu apelacyj- nego. Tu znów przegrał. Sąd uznał odwołanie za całkowicie bezzasadne. Jest to szósty i na chwilę obecną ostatni proces wytoczony obecnym władzom SM Orłowiec przez odwołaną ekipę. Wszystkie procesy wy- grał zarząd z Mariuszem Ga- nitą na czele. (tora) Raciborscy policjanci są regularnie szkoleni z zakresu starć na stadionach przez specjalistów z Katowic

FOT. KUBA MORKOWSKI

RYDUŁTOWY

– Prokuratura oskarża byłych szefów SM Orłowiec o oszukanie notariusza i przekręty finanso- we. W sądzie apelacyjnym w Katowicach zapadł wyrok korzystny dla obecnej władzy spółdzielni.

Byłym prezesom grozi pięć lat więzienia

REKLAMA

(7)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

aktualności 7

– Po tym wydarzeniu dzia- łacze Solidarności przyszli do mnie i podzielili się tą ważną informacją. Chcieli, by relikwie znalazły się w stosownym dla nich miej- scu – wyjaśnia Bogusław Płonka. – Uznali, że nasz kościół będzie najbardziej odpowiednim miejscem do przechowania tych pamią- tek – uzupełnia.

Relikwiarz ufundował Piotr Pluta, nowo wyświę- cony kapłan odprawiający swoją pierwszą mszę w tej parafii. Równolegle z reli- kwiami w kościele pojawił się obraz bestialsko zamor- dowanego Jerzego Popie- łuszki. Autorem dzieła jest Ludwik Jeziorowski. Obraz, na którym widnieje postać księdza w czerwonym orna- mencie – będącym znakiem męczeństwa za wiarę, ma wymiar symboliczny. Autor umieścił na nim także wodę, kamień i sznur, które przy- pominają o okolicznościach, w jakich kapelan zginął. To wspólny dar parafii i działa- czy Solidarności.

Wyróżnia się dwie katego- rie relikwii. Najważniejsze, pierwszego stopnia, stano- wią elementy ciała i cząst- ki kości. Drugiego stopnia – rzeczy osobiste, należące do konkretnej osoby. Ostat- nią grupę tego typu pamią- tek tworzą relikwie wtórne, które powstają przez potar- cie materiału o ciało lub o kości świętego.

– Dziś Katechizm Kościoła Katolickiego nie wspomina o kulcie relikwii. Zwraca ra-

Dokończenie ze str.1

Dar matki

zamordowanego kapłana

czej uwagę na sprawy istot- niejsze. A są nimi wiara i modlitwa. Nie oznacza to jednak, że kult relikwii nie jest w życiu Kościoła obecny – wyjaśnia Bogusław Płon- ka. – Nie umniejszam ich roli. Ten dar dużo znaczy nie tylko dla byłych górników i dla mnie, ale i dla całej wo- dzisławskiej społeczności – przekonuje ksiądz dziekan.

Relikwiarz nie będzie udo- stępniony w wodzisławskim kościele przez cały czas.

Wierni będą mogli z bliska przyjrzeć się pamiątkom przy okazji szczególnych uro- czystości. Na pewno pojawią się na ołtarzu 19 październi- ka, kiedy to wspomina się postać księdza Jerzego Po- piełuszki oraz 6 czerwca, w rocznicę jego beatyfikacji.

Mag.

Młody mężczyzna porwał 17–letnią dziewczynę z przystanku autobusowego i wywiózł do Bydgoszczy.

Do zdarzenia doszło we wtorek 15 czerwca w Ra- dlinie. – Wieczorem tego dnia oficer dyżurny wodzi- sławskiej komendy odebrał zgłoszenie od rodziców o zaginięciu swojej 17–letniej córki. Policjanci rozpoczęli poszukiwania nastolatki, w trakcie których okazało się, że świadkowie widzieli jak

z przystanku autobusowe- go w Radlinie ktoś zabiera dziewczynę i odjeżdża sa- mochodem dostawczym – relacjonuje st. sierżant Marta Czajkowska, rzecz- nik prasowy wodzisław- skiej policji. Porywaczem był 20–letni Maciej W., bydgoszczanin. Porwana – Karolina z Wodzisławia, była jego dziewczyną. Spo- tykali się od 2007 roku. Kil- ka miesięcy temu zerwała z Maćkiem. Nie spodobało

mu się to. Postanowił siłowo odzyskać miłość. Obserwo- wał nastolatkę. – Wszystko wskazuje na to, że pod pre- tekstem podwiezienia do szkoły zabrał ją z przystan- ku i odjechał – mówi Marta Czajkowska. Jadąc autem do rodzinnej Bydgoszczy pró- bował nakłonić Karolinę do powrotu. Na jej stanowcze

„nie” zareagował groźba- mi. Wyciągnął przedmiot przypominający broń i pod przymusem przywiózł do

Bydgoszczy. Tam Karolinie udało się uciec z samocho- du. Powiadomiła policję.

Szczegółowe informacje pozwoliły stróżom prawa zatrzymać porywacza. Usły- szał zarzuty pozbawienia wolności i gróźb karalnych.

W poniedziałek 21 czerwca sąd aresztował go tymczaso- wo na dwa miesiące. Grozi mu pięć lat więzienia. Ka- rolina, cała i zdrowa, jest w domu.

(tora), fot. Policja Wodzisław

RADLIN

– Groził ukochanej bronią i porwał ją do Bydgoszczy

Nie odejdziesz ode mnie!

Maciej W. poczeka w areszcie na proces

REKLAMA

BUKÓW 48-letni mieszka- niec Wodzisławia zginął w sobotę około 23.30 wieczo- rem pod kołami samocho- du na ul. Krzyżanowickiej.

Pieszego potrącił ford probe, którym jechał 21-letni rybni- czanin. Kierowca tłumaczył,

że pieszy wtargnął na drogę i nie był w stanie go wyminąć ani wyhamować. Policjanci sprawdzają tę wersję i bada- ją okoliczności wypadku. Kie- rowca był trzeźwy.

(tora)

Śmierć pieszego

– Kościół to odpowiednie miejsce do przechowywania relikwii – zapewnia ksiądz dziekan Bogusław Płonka

(8)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

8

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

8 gminy 9 KURIA PRZEKAŻE PROBOSTWO

Starostwo powiatowe przejmie

budynek, co umożliwi remont 10

REKLAMA

AUTOMENTEL CENTRUM SP. Z O.O.

UL. WITOSA 8, 44-300 WODZISŁAW ŚLĄSKI, TEL. 32 455 18 90 UL. KRÓLEWSKA 55, 47-400 RACIBÓRZ, TEL. 32 418 14 00

www.automentel.com.pl

TARTAK & MEBLE

EUROCLAS

Czyżowice, ul. Nowa 28a

tel/fax. 032 451 33 38 lub 032 451 02 32 www.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

OFERUJEMY

Kształtowniki, blachy

Kuchnie na wymiar

Meble, zabudowy wnęk

Impregnacja

ciśnieniowo-próżniowa

Płyta OSB

Więźba dachowa

Łaty, deski, krawędziaki

Boazeria, podbitka, podłogi

Stal zbrojeniowa Uwaga kierowcy, rozpoczy-

na się remont ulicy Powstań- ców w Turzy. W pierwszej kolejności jezdnia będzie re- montowana na odcinku od skrzyżowania z ulicą 27 Mar- ca w dół. Nieopodal centrum Turzy trzeba się więc liczyć z drogowymi utrudnieniami.

– Droga została już przekaza- na wykonawcy tej inwestycji.

Mimo że remontowany w pierwszej kolejności odci- nek będzie przejezdny przez cały okres robót, to wyzna- czyliśmy objazd ulicą 27 Marca – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach i apeluje by prze- jezdny pas drogi Powstań- ców pozostawić do użytku tylko mieszkańcom tej ulicy, dojeżdżającym do swoich do- mów.

Wymienią nawierzch- nię i zrobią chodnik Remont głównej jezdni w centrum Turzy odbywa się w ramach Narodowego Progra- mu Przebudowy Dróg Lokal- nych. W ramach inwestycji wymienione zostanie pra- wie 1400 metrów bieżących nawierzchni na odcinku od połączenia z ulicą Wodzi- sławską aż do remizy stra-

TURZA

– Rusza remont w centrum sołectwa

Utrudnienia

na Powstańców w Turzy

żackiej, gdzie kilka lat temu zakończył się pierwszy etap remontu ulicy Powstańców.

W ramach obecnej inwesty- cji przy jezdni powstanie 340 metrów chodnika a prawie cały odcinek zostanie wy- posażony w odwodnienie z kanalizacją deszczową. Po obydwu stronach droga zo- stanie okrawężnikowana.

Operator sieci kanalizacyjnej udostępnia kolejne fragmenty kanalizacji do użytkowania.

W związku z tym właściciele posesji ujętych w projekcie ka- nalizacji otrzymają listowne in- formacje o tym, że można się już do niej przyłączać. Ponadto Jastrzębski Zakład Wodocią- gów i Kanalizacji przygotowu- je cykl dyżurów, które odbędą się w każdej miejscowości.

– Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości związane z wy- konaniem przyłącza do sieci, to właśnie na takim dyżurze będzie mógł zdobyć odpowie- dzi na nurtującego go pytania – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

Pierwszy dyżur rozpocznie się już dziś, tj. we wtorek 22 czerwca w Gołkowicach (Ośrodek Kultury). Kolejne dyżury odbędą się 23 czerw- ca w Godowie (Ośrodek Kultury), 24 czerwca w Łazi- skach (remiza) i 25 czerwca w Skrbeńsku (Ośrodek Kul- tury). Wszystkie dyżury peł- nione będą w godzinach od 14.00 do 17.00. Dyżuru nie będzie jedynie w Skrzyszo- wie. Jak wyjaśnia wójt, nie ma potrzeby organizowania go w tej miejscowości, bo 80 procent posesji, ujętych w projekcie kanalizacji, zostało już do sieci przyłączonych.

(art)

W dalszym ciągu nie udało się uruchomić dwóch z trzech studni, służących na co dzień zaopatrzeniau mieszkań- ców gminy Lubomia w wodę pitną. Po majowej powodzi udało się przywrócić do użyt- ku tylko jedną ze studni. Od trzech tygodni pracownicy Zakładu Wodociągowo-Ka- nalizacyjnego z Lubomi mają spore nadzieje na uruchomie- nie drugiej studni, ale kolejne sanepidowskie badania póki co na razie to wykluczają.

– Ostatnie badanie, którego wyniki dostaliśmy w środę (16 czerwca – przyp. red.) znów wykazało w studni obecność paciorkowca. Gdyby to była studnia głębinowa nie byłoby problemu, ale nie jest, więc spływają do niej wody grunto-

we z zanieczyszczonych pól.

Czeka nas kolejne jej czysz- czenie – nie kryje irytacji Ma- ria Fibic, zastępca wójta.

Również trzecia studnia ze względu na spore zamulenie i zanieczyszczenie nie jest na razie używana, dlatego gmina jest zmuszona do pobierania wody z zewnątrz. A to ozna- cza dodatkowe koszty. Jak duże na razie nie wiadomo. – Dopiero dostaniemy rachunki od zewnętrznych operatorów.

Zapewniam jednak, że ewen- tualnych zwiększonych kosztów na pewno nie będą musieli pokryć mieszkańcy.

To nie z ich winy stało się jak się stało, więc trudno byśmy na nich przerzucali koszty za- kupu wody z zewnątrz – pod- kreśla zastępca wójta. (art)

Połowę da budżet państwa

Całość robót pochłonie 1,5 mln zł (przy kosztorysie inwestorskim dwukrotnie wyższym, bo wynoszącym nieco ponad 3,2 mln zł). Po- łowę inwestycji pokryją środ- ki z budżetu państwa, resztę – z budżetu gminy. Wyko- naniem zajmuje się firma

Cardo z Katowic. To ta sama firma, która w konsorcjum z czeską firmą Bogl a Krysl wygrała przetarg, ogłoszony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad na dokończenie moderniza- cji ulicy Raciborskiej w Go- rzyczkach i Gorzycach.

(art) Na czas remontu górnego odcinka ulicy Powstańców wyznaczono objazd ulicą 27 Marca

GODÓW

– Na dobre rozpoczęło się przyłą- czanie posesji do sieci kanalizacyjnej

Odpowiedzą

na pytania związane z przyłączaniem

do kanalizacji

LUBOMIA

– Kłopotów z własnymi ujęcia- mi wody ciąg dalszy

Bakterie nie odpuszczają

REKLAMA

 BAJZEL PO ŚLĄSKU

Zakończyło się wyświetlanie

filmów Klucznioka

(9)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 22 czerwca 2010 r.

gminy 9

– Po analizie pisma wysto- sowanego przez Kompanię Węglową w odpowiedzi na uchwałę podjętą przez radę gminy a dotyczącą wypłaty odszkodowań z tytułu szkód górniczych, proponuję pro- jekt uchwały, który by ten wniosek odrzucał – mówi Adriana Tatarczyk-Maków- ka, radca prawny. – Kompa- nia nie ma racji i możemy ten wniosek rozpatrzyć ne- gatywnie – dodaje.

Przypomnijmy, że na po- przednich sesjach radni dyskutowali na temat treści zapisów, jakie znajdują się w ugodach zawieranych pomiędzy przedstawiciela- mi Kompanii Węglowej a mieszkańcami gminy. Wska- zywano na niewłaściwą ich zdaniem interpretację prze- pisów prawnych, która była niekorzystna dla mieszkań- ców. Zdaniem rady, kopal- nie działały w pogardzie dla prawa i wykorzystały

przewagę, jaką mają nad po- szkodowanym. Z inicjatywy Czesława Karwota sprawa odszkodowań pojawiła się w porządku obrad na sesji 29 kwietnia.

Kompania zareago- wała błyskawicznie Radni podjęli uchwałę dotyczącą wypłaty odszko- dowań z tytułu szkód gór- niczych. Rzecz dotyczyła

zamieszczenia w ugodach wypłaty odszkodowania z tytułu szkód górniczych za- pisów, zobowiązujących po- szkodowanych do rozbiórki obiektów, po wypłaceniu odszkodowania. Zgodnie z zapisami osoba przyjmująca odszkodowanie musi podpi- sać notarialnie sporządzone oświadczenie o poddaniu się egzekucji karnej w przypad- ku nie dokonania rozbiórki.

I to ten fragment ugody bu- dził najwięcej kontrowersji.

Radni podkreślali, że kopal- nie nie mają prawa do rozpo- rządzania nieruchomością i tym samym do żądania opuszczenia nieruchomo- ści w określonym terminie.

Prawo własności nierucho- mości pozostaje bowiem po stronie poszkodowanych.

Stanowisko to zostało przesłane do Kompanii

Do 11 czerwca firmy uczestniczące w przetargu na dokończenie budowy autostrady A1 na odcinku Świerklany – Gorzyce mia- ły czas na złożenie zapytań do specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Z informacji do jakich udało nam się dotrzeć wynika, że wszystkie firmy i konsorcja, które zgłosiły się do przetar- gu (a jest ich 19, w tym firma Alpine), spełniły wymagania

dotyczące udziału w przetar- gu. Otwarcie kopert z oferta- mi ma nastąpić dzisiaj, tj. we wtorek 22 czerwca. Wybór najkorzystniejszej oferty zo- stanie dokonany w lipcu tego roku, zaś umowa ma zostać podpisana najdalej we wrze- śniu. – Oczywiście jeśli bę- dzie to możliwe i przetarg odbędzie się bez żadnych przeszkód, umowa zostanie podpisana nawet wcześniej – wyjaśnia Dorota Marzyń-

ska z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Od razu po podpisaniu umowy mają ruszyć prace na odcin- ku A1. Potrwają18 miesięcy.

Zmiany w projekcie obiektu mostowego MA 532?

W grudniu ubiegłego roku GDDKiA zerwała kontrakt na budowę autostrady z kon- sorcjum Alpine. Powodem

W piątek, 11 czerwca w Wiejskim Domu Kultury w Olzie podsumowano pro- jekt „Śląsk nasz codzien- ny w różnych odsłonach”.

MARKLOWICE

– Komisje rady gminy krytycznie odnoszą się do wezwania Kompanii Węglowej

Kompania nie ma racji

Węglowej. Ta zareagowa- ła błyskawicznie. Zdaniem przedstawicieli Kompanii ,treść uchwały wypacza istotę ugód i zmierza do wykluczenia możliwości zaspokajania roszczeń po- szkodowanych zamiesz- kałych na terenie gminy o wypłatę jednorazowych odszkodowań za uszko- dzone obiekty budowlane.

Uchwała, jak twierdzi Kom- pania Węglowa, wprowadza poszkodowanych w błąd co do rzeczywistej treści i celu proponowanych warunków umowy. Przedsiębiorstwo wezwało Radę Gminy Mar- klowice do uchylenia tejże uchwały.

Krytyczne stanowisko podtrzymano

– Stanowisko to dowód na to, że jak się przymyka oko na działania Kompanii poza prawem, to później trudno taką sprawę odkrę-

cić – twierdzi Czesław Kar- wot. – My de facto chcemy zmusić ich do przestrzega- nia prawa, a Kompania pró- buje wmówić nam, że to my je łamiemy. To przewrotność argumentacji, której nie mo- żemy ulec. Co ma zrobić po- szkodowany największemu przedsiębiorcy w Europie, jak słyszeliśmy niejednokrot- nie? – dodaje zbulwersowa- ny radny.

Radni podkreślali, że czę- sto poszkodowani nie mają możliwości ingerowania w treść umowy, bo ona ma charakter jednostronny. Za negatywnym rozpatrzeniem wniosku Kompanii opowie- dziano się jednogłośnie.

Uchwała będzie rozpatry- wana na sesji, 24 czerwca.

Wtedy zapadną ostateczne decyzje. Wszystko wskazu- je na to, że o porozumienie w tej sprawie będzie bardzo ciężko. Każda ze stron broni swoich racji. Mag.

REGION

– Toczy się przetarg na dokończenie A1 Świerklany-Gorzyczki

Wykonawcę autostrady poznamy w przyszłym miesiącu

były opóźnienia. Zdaniem inwestora autostrada była gotowa raptem w 50 procen- tach, kiedy powinna być w 85. Alpine odpierała zarzu- ty twierdząc, że zatrzyma- ły ją niewybuchy, a projekt autostrady nie był wolny od wad. Jako przykład podawa- no wadliwy projekt budowy obiektu inżynieryjnego ozna- czonego symbolem MA 532.

– Stwierdziliśmy, że obiekt o długości 380 metrów i szero-

kości 40 metrów nie nadaje się do wykonania zgodnie z umową, ze względu na błę- dy projektowe – brzmiało oświadczenie Alpine. Z tymi zarzutami GDDKiA się nie zgadzała, twierdząc że pro- jekt jest jak najbardziej w po- rządku. Tymczasem według pragnącego zachować anoni- mowość urzędnika, projekt budowy obiektu MA 532 został mocno zmieniony. – Obiekt, który miał przebiegać

nad ziemią, zostanie umiesz- czony na ziemnym nasypie – informuje nasze źródło.

Tym informacjom zaprzecza jednak GDDKiA. – Owszem, w projekcie tego obiektu in- żynieryjnego wprowadzone zostały drobne poprawki. Na pewno jednak nie wchodzi w grę tak duże przeprojektowa- nie tego obiektu – zapewnia Artur Mrugasiewicz z biura prasowego GDDKiA w War-

szawie. (art)

W jego ramach przez kil- ka kolejnych piątków w sali widowiskowej WDK pokazywane były filmy Eugeniusza Klucznioka,

znanego śląskiego reżyse- ra, którego projekty opo- wiadają o życiu na Śląsku.

Podczas projekcji obecni byli i autorzy filmów, a także aktorzy w nich wy- stępujący, m.in. Jerzy Cno- ta, którego obecnie można oglądać w roli Marianka w popularnym serialu „M jak Miłość”.

Filmy kręcone jak reportaż

Na projekcję ostatniego filmu „Bajzel po polsku”

przyjechał reżyser Euge- niusz Kluczniok, a także autor zdjęć Mirosław Ro- piak. Obaj opowiedzieli o kulisach filmu, który na ostatnim XXXV Festiwalu Filmów w Gdyni zebrał po-

chlebne recenzje. – Film w zasadzie pokazuje to jak w za komuny wyglądała taka robotnicza szychta. Stąd tytułowy bajzel, bo też na takiej szychcie czasem pa- nował niemożliwy bajzel, czyli nieporządek – tłuma- czył widzom Eugeniusz Kluczniok. – To film reali- zowany niemal na żywca.

Każdy aktor wiedział co ma robić i grał swoją scenę, a myśmy to po prostu krę- cili. Moja rola sprowadzała się w zasadzie do zrobienia z tego reportażu. Reżyser ingerował w to wszystko bardzo rzadko, tylko z ko- nieczności, kiedy rzeczy- wiście coś wychodziło nie po jego myśli – wyjaśniał z kolei Mirosław Ropiak.

Na sesji 24 czerwca radni ponownie odniosą się do tej sprawy. Wcześniej uchwałę przegłosowano.

OLZA

– Zakończyło się wyświetlanie filmów Klucznioka

„Bajzel po polsku” w Olzie

Wernisaż prac Bernar- da Adamczyka

Przy okazji wyświetla- nia filmu w WDK-u odbył się wernisaż obrazów Ber- narda Adamczyka, uro- dzonego w Wodzisławiu, ale obecnie mieszkające-

go w Krzyżanowicach.

Adamczyk maluje od 6 lat.

Wcześniej zajmował się rysunkiem. Jego obrazy przedstawiają krajobrazy Krzyżanowici okolic.

(art) Eugeniusz Klucznik (drugi z prawej) był w Olzie nie po raz pierwszy

Przy okazji wyświetlania filmu odbył się wernisaż malarski prac Bernarda Adamczyka

Cytaty

Powiązane dokumenty

Skła- dają się na niego piękne ujęcia z jazdy konnej przez pola, są też zdjęcia zarejestrowane podczas pokazów konia ślą- skiego (stowarzyszenie stara się promować

We wtorek 16 marca w warszawskim hotelu Mar- riott odbędzie się konferen- cja promocji inwestycyjnej organizowana w całości przez prezydenta Wodzisła- wia.. An- drzeja

Już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do domu.

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

Rozdawali na pikniku W sąsiednich Rydułtowach worki są bezpłatne, ale wiele wskazuje na to, że już niedłu- go. Zakupi- liśmy worki na selektywną zbiórkę z pieniędzy

WODZISŁAW W ramach II Prezentacji Bibliotek Publicznych Powiatu Wodzisławskiego już 19 maja w sali multimedial- nej Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w

Być może rozmowy, na które udaje się również przed- stawiciel strony społecznej (Jan Marcol ze Skrzyszowa, który wystąpił z pomysłem budowy drogi) zmienią nastawienie