• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 41 (243).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 41 (243)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

R a c ib ó r z • W o d z i s ł a w Ś lą s k i • R y d u łt o w y • P s z ó w • G łu b c z y c e

Rok V Nr 41 (243) 18 PAŹDZIERNIKA 19 9 6 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 70 gr/7 00 0 st.zł

Linia wysokiego napięcia (400 KW) pobiegnie prawdopodobnie wzdłuż ściany lasu pom iędzy Oborą a M arkowicami. Na taką lokalizację m usi wyrazić zgodę rada miejska.

Napięcie rośnie

Linia pobiegnie z Wielopola Dobrzenia do Austrii. Inwestorem są Polskie Sieci Eletroenergetyczne SA. Pierwotna trasa jej przebiegu została wyznaczona w otuli­

nie Rezerwatu Łężczok. Nie zgodzili się na to ekolodzy, gdyż stałaby się przeszkodą

na trasie stałych wędrówek ptactwa. „Nie przekonały ich zapewnienia o wywieszeniu na linii wizerunków sokołów, które odstra­

szałyby ptactwo i uratowały przed poraże­

niem” - mówi Wojciech Krzyżek, naczelnik Wydziału Inwestycji i Urbanistyki U M Ra-

Prawdopodobnie ju ż niedłudo zam knięty zostanie hotel, p rzy ulicy Głubczyc kiej

55,

zam ieszkały przez pracow ników ZOZ.

Pielęgniarki na bruk

cibórz.

Konieczne stało się więc wyznaczenie nowej trasy przebiegu sieci. Zgodnie z nią pobiegnie ona od stacji przekaźnikowej w okolicach Łęgu w okolice mostu na Uldze i dalej wzdłuż ściany lasu Obora od strony Markowie w kierunku Rybnika. Godząc się na to gmina straci część terenów, które można zabudować.

„ W ramach rekompensaty P S E SA przekażą pieniądze na budowę kolektora zbiorczego kanalizacji sanitarnej w Marko- wicach. Ma to być swego rodzaju zadośću­

czynienie mieszkańcom tej dzielnicy, przez której teren pobiegnie sieć” - mówi wice­

prezydent Adam Hajduk. W grę wchodzi ponoć kwota 2 min złotych.

Władzom miasta zależy na tych środ­

kach, bo dzięki nim ruszy szybko kanaliza­

cja dzielnic miasta na prawym brzegu Odry. P S E S A chcą szybko rozwiązać problem, bo wstrzymanie inwestycji na granicy Raciborza może znacznie skompli­

kować jej realizację. Właściciele nierucho­

mości, w pobliżu których ma biec sieć zo­

staną powiadomieni indywidualnie. „Liczy­

my się z tym, że część z nich może oprote­

stować zmianę planu” - kończy naczelnik Krzyżek.

(w )

W przyszłym roku Wydział Inwestycji i Urbanistyki Urzędu Miasta w Raciborzu chciałby opracować studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania p rze­

strzennego miasta. Każde musi j e mieć do 2000 roku. „O kreśli ono, w którym kierunku pójdzie rozwój miastu oraz ja k im i gruntam i dysponuje"

-

m ów i naczel­

nik Wojciech Krzyżek.

Racibórz 2000

Coraz więcej inwestorów pyta o wolne grunty w mieście. Zgodnie z procedurą po­

winni się oni zgłaszać do Wydziału Geode­

zji i Gospodarki Gruntami, gdzie otrzymają informacje o przeznaczonych do sprzedaży nieruchomościach oraz do Wydziału Inwe­

stycji i Urbanistyki wydającego zaświad­

czenia o przeznaczeniu terenu. „M a ono duże znaczenie, bo ludzie coraz częściej kupują a dopiero potem sprawdzają, co można tam wybudować. Mieliśmy przypa­

dek, że ktoś kupił dom na terenie przezna­

czonym pod węzeł komunikacyjny. Ma to daleko idące skutki na przyszłość” - prze­

strzega naczelnik Krzyżek. Rocznie jego Wydział wydaje kilkaset zaświadczeń.

Drugie tyle w formie ustnej. W stosunku do jednego gruntu można obecnie wydać dziesięć decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu. Budować będzie jednak tylko ten, kto go nabędzie. Poważni inwestorzy zaczynają zawsze od sprawdza­

nia planów zagospodarowania przestrzen­

nego. Informacji takich powinny też udzie­

lać szanujące się biura obrotu nieruchomo­

ściami.

„N a razie jest co inwestorom ofero­

wać” - dowiadujemy się w Urzędzie M ia­

sta. Racibórz byłby nawet w stanie przygo­

tować taką ofertę jak Gliwice dla General Motors.

dokończenie na s tr 12.

codziennie od 9 .0 0 do 19.0 0 i w soboty od 9 .0 0 do 14.00

WYKŁADZINY, DYWANY, MEBLE

i RATY BEZ ŻYRANTÓW ] | f : DOW ÓZ DO KLIENTA J

uh i U j u i m i l J J-J (>it i j 'J J /u jj/iiiL iij) , l d L {iKJS)

Mieszkające tam pielęgniarki, pracow­

nice Zespołu Opieki Zdrowotnej dowie­

działy się , że Z O Z chce pozbyć się hote­

lu, ponieważ dokłada do niego 200 milio­

nów starych złotych rocznie. Nie od dziś wiadomo, że budżet służby zdrowia znaj­

duje się w stanie katastrofalnym. Od dy­

rektora Zespołu Opieki Zdrowotnej Man­

freda Schuberta dowiedzieliśmy się, że ho­

tel zostanie zlikwidowany ponieważ Z O Z nie ma w swym statucie zapisanej działal­

ności zarządzania budynkami i hotelami.

Budynek hotelowy zostanie przejęty przez Urząd Miasta i oddany do remontu. Mają tam powstać mieszkania dla 3 i 4 - osobo­

wych rodzin. Aby jednak budynek przejęło' miasto musi on najpierw zostać opróżnio­

ny z lokatorów. Mieszkające tam rodziny traktowane są jak zwykli goście hotelowi.

Oni jednak traktują budynek przy Głub- czyckiej 55 c jak swój dom.

Lokatorzy tó w dużej części kawalero­

wie i panny. Jest jednak kilka rodzin z dziećmi. Niektórzy już się wyprowadzają na swoje stałe miejsca zameldowania. W przypadku rodzin z dziećmi jest to nie­

możliwe.

Mieszkań w Raciborzu nie znajdą, bo wiadomo jak długa jest kolejka oczekują­

cych na wlasr.e lokum. Kilka rodzin stara­

ło się naw<et o przydział lokalu mieszkalne­

go do remontu. Niestety takich mieszkań miasto nie przyznaje. „Oni nie są najemca­

mi tylko gośćmi hotelowymi, a goście ho­

telowi dziś mieszkają jutro nie. Nie mają podpisanych żadnych umów. Muszą sobie radzić sami.” - mówi prezydent Adam Dzyndra. Poradzono im, żeby złożyli wnioski o przydział mie­

szkania z zasobów komu­

nalnych. Na taki lokal jed­

nak czeka się ponad 3 lata.

Dyrektor Schubert zapyta­

ny o to co stanie się z pie­

lęgniarkami odpowie­

dział, że nikt nikogo na bruk nie wyrzuci. Nistety konkretnego pomysłu nie usłyszeliśmy. Pracownice Z O Z natomiast dowiedzia­

ły się, że nakaz eksmisji mogą otrzymać w każdej chwili i to bez uprzedze­

nia.

m ak

t MONROEĘ

am ortyzatory

C zy ta j na s. 4

(2)

Tydzień Świat, Kraj, Region Tydzień na świecie

Rosyjskie siły zbrojne czeka gruntowna reorganizacja - radykalne zmniejszenie li­

czebności, redukcje w sztabach, likwidacja oddziałów nie pełniących funkcji bojo­

wych. Takie decyzje przyjęła w piątek na pierwszym posiedzeniu utworzona niedaw­

no Rada Obrony, której przewodzi premier Wiktor Czernomyrdin.

Droga do reformy mechanizmu działa­

nia U E jest otwarta - powiedział po zakoń­

czeniu szczytu szefów państw i rządów Unii (Rady Europejskiej) w Dublinie pre­

zydent Francji, Jacques Chirac. Według niego podczas kolejnego spotkania Rady w irlandzkiej stolicy w połowie grudnia zosta­

nie przedstawiony konkretny plan reformy

instytucji Unii. ______

Generał Aleksander Lebied przybył do Brukseli poinformować kierownictwo NATO o możliwych negatywnych skutkach rozszerzenia Sojuszu. Jest to pierwsza wi­

zyta generała na Zachodzie. Do tej pory Lebied przebywał za granicą jedynie w

Afganistanie. __

Pierwsza telewizyjna debata kandyda­

tów na prezydenta USA nie przyniosła wy­

raźnego zwycięstwa żadnemu z nich. Bar­

dziej agresywny i dowcipniejszy od prezy­

denta Bob Dole wypadł lepiej niż oczeki­

wano. Clinton jednak po mistrzowsku od­

pierał ataki prezentując optymizm, po­

wściągliwość i szacunek dla przeciwnika.

Izraelczycy i Palestyńczycy wznowili w poniedziałek w Erezie negocjacje w spra­

wie wycofania wojsk izraelskich z Hebro­

nu. Jaser Arafat wyraził nadzieję, że roz­

mowy „Non Stop” prowadzone pod patro­

natem Amerykanów przyniosą szybko re­

zultaty.

Papież Jan Paweł II poddany został operacji wyrostka robaczkowego, która za­

kończyła się sukcesem. Pacjent zniósł ope­

rację bardzo dobrze. Wszystkie funkcje organizmu utrzymywały się przez cały czas zabiegu w normie. Wkrótce po zakończe­

niu zabiegu pacjent odzyskał świadomość.

Burhanuddin Rabbani, obalony prezy­

dent Afganistanu, spotkał się we wtorek 400 km od Kabulu z uzbeckim generałem Abdulem Raszidem Dostumem. Dostum wyraził poparcie dla walczącego z Taliba- mi rządu.

Tydzień w kraju

Senackie głosowanie nad liberalizacją- ustawy aborcyjnej podzieliło koalicję. Po­

twierdziło ono, jak wiele dzieli ugrupowa­

nia koalicji w sferze światopoglądowej. Ta

W y d a w n ic t w o

N o w in y R a c ib o r s k ie Sp. z o.o.

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.

■ Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Podwale 1, tel. (0-36)15 47 27 tel./fax (0-36) 15 09 58

■ Prezes Zarządu Arkadiusz Gruchot

■ P.O. Redaktora Naczelnego Bolesław Wołk

■ Redaktor prowadzący Grzegorz Wawoczny

■ Redakcja techniczna Piotr Palik

■ Sekretarz redakcji Katarzyna Gruchot Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PPP „Prodryn", Racibórz, ul. Staszica 22

Dzień

globtrotera

Światowy Dzień Turystyki świętowany jest od 1979 roku. Z tej okazji na całym świecie organizuje się różne spotkania, zja­

zdy i zloty. W tym roku wszystko odbywa się pod hasłem: „Turystyka czynnikiem tole­

rancji i pokoju".

28 i 29 września ponad 100 osób, człon­

ków PTTK z Raciborza, Kuźni Raciborskiej, Rud, Rybnika, Gliwic i Chałupek wzięło udział w 31 rajdzie po Ziemi Raciborskiej, zarówno pieszym jak i rowerowym. Trasa wiodła do Szymocic, gdzie w ośrodku wy­

poczynkowym odbyły się spotkania i impre­

zy. Najbardziej zasłużonym działaczom PTTK wręczono dyplomy przyznane między innymi przez Urząd Kultury Fizycznej i Spo­

rtu. Obecny był przedstawiciel Wydziału

Sportu i Turystyki Urzędu Wojewódzkiego, wicewojewoda katowicki Zygmunt Machnik.

Odbył się konkurs z wiedzy o turystyce i Ziemi Raciborskiej, w którym dwa pierwsze miejsca zdobyli uczniowie II LO i Liceum Ekonomicznego w Raciborzu. Uczestnicy milo spędzili czas przy ognisku - śpiewano pieśni i dzielono się wrażeniami z podróży.

Nocleg był zapewniony na miejscu.

Warto nadmienić, że raciborski oddział PTTK liczy obecnie ok. 300 osób. Należą do niego członkowie szkolnych i zakładowych kół. Na 19 i 20 października zaplanowano dwudniowy rajd do Beskidu Żywieckiego.

Uczestnicy dojdą do Rycerki, a- stamtąd do­

staną się na tzw. Przegibek, gdzie odbędzie się pieczenie barana i podsumowanie letniej akcji górskiej turystyki dla młodzieży, uwieńczone wręczeniem legitymacji mło­

dzieżowego organizatora turystyki. 11 listo­

pada PT TK w Raciborzu organizuje jedno­

dniowy rajd tzw. „Brązowego liścia” do Be­

skidu Śląskiego. (e)

S p o tk a n ie z P io sen ką R elig ijn ą

19 i 20 października w Raciborskim Domu Kultury przy ul. Chopina 21 odbędzie się V Raciborski Przegląd Piosenki Religijnej

„Spotkałem Pana 96” . Wśród wykonawców usłyszymy m.in.: zespoły „Podwójne Widze­

nie” z Żor, „Concordia” z Rudy Ś l„ „Ignis Ardens” z Opola oraz „Exodus & Radosna

K ątem o ka na ryn ek

Z zaciekawieniem śledzimy postępy prac archeologicznych na naszym rynku. Wielu mieszkańców żywi nadzieję, że będą mogli przeżyć odkrycie nieznanych dotąd szcze­

gółów z przeszłości miasta. Niedawne od­

krycie w kościele dominikanek (budynek Muzeum przy ul. Chopina) rozbudziły'apety­

ty. A nuż będziemy mieli kolejną atrakcję tu­

rystyczną: średniowieczne miasto Piastów Śląskich. Mamy już bowiem niezwykle atrakcyjny eksponat w Muzeum - mumię egipcjanki liczącą 2800 lat. Jest to atrakcja na skalę krajową. Kolejna atrakcja to ostatnie odkrycia archeologiczne w- budynku Mu­

zeum, zdająca się potwierdzić, iż właśnie Ra­

cibórz był nekropolią Śląskich Piastów i Cze­

skich Przemyślidów. Gdyby jeszcze odkryto średniowieczne miasto z czasów piastow­

skich można by się pokusić o zaaranżowanie ekspozycji prezentującej życie w tamtych czasach na wzór muzeum w Yorku (Wielka Brytania).

Kilkanaście lat temu odkryto tam w cen­

trum miasta średniowieczne miasto Wikin­

gów. Prace archeologiczne przedłużały się, inwestor się niecierpliwił. Postanowiono wy­

kopaliska przykryć płytą, na której postawio­

no centrum handlowe. Pod płytą prace trwa­

ły nadal a po ich zakończeniu uruchomiono muzeum prezentujące naturalistyczne życie Wikingów w średniowiecznym Yorku. Nie­

zwykle atrakcyjne urządzenie muzeum cieszy się dużym powodzeniem a nakłady poniesio­

ne na prace archeologiczne i uruchomienie muzeum zwróciły się w ciągu kilku lat.

Może w przyszłości Racibórz stanie się konkurencją dla Krakowa jako stolica daw­

nego księstwa Opolsko-Raciborskiego. Tzw.

przemysł turystyczny jest w wielu krajach poważnym źródłem dochodów. Dlaczego więc nie możemy sobie pomarzyć?

Ilona Affanasowicz.

Nowina” z Raciborza.

Gwiazdami w tym roku będą zespoły: w so­

botę „Gaid” z Zabrza i Ouerido Matias” z Pieniężna natomiast w niedzielę: „Wybryk Andromedy” z Knurowa i „Przemienienie” z Katowic.

Początek koncertów w sobotę o godz.

17.00, a w niedzielę o godz. 15.30.

Młodzież może nabyć bilety u szkolnych ka­

techetów,' pozostali w Raciborskim Domu Kultury przed koncertami.

Dla publiczności przewidziano losowanie atrakcyjnych nagród i niespodzianek.

Dwie pierwsze osoby, które zgłoszą się w redakcji z ostatnim numerem „Nowin Raci­

borskich” otrzymają specjalne zaproszenia.

Kłopoty PCK

Zarząd Lokalny Polskiego Czerwonego Krzyża w Raciborzu ma poważne kłopoty finansowe, co może spowodować rozwiąza­

nie jego działalności. Odkąd „Caritas” prze­

jął usługi opiekuńcze, straci! jedno z pod­

stawowych źródeł dochodu, który czerpał z tej działalności. Pracownicy postanowili więc wspomóc placówkę otwierając w sw'O- jej siedzibie sklepik. Próby finansowego podratowania PC K spełzły na niczym, gdyż okazało się, że trzeba opłacać podatek VAT, co uczyniło działalność handlową nieopła­

calną.

P C K w Raciborzu zajmuje jedno z czo­

łowych miejsc w rankingu oddziałów lokal­

nych P C K w województwie katowickim.

Jest inicjatorem różnych ważnych lokalnie i w województwie akcji i przedsięwzięć. W terenie działa liczna grupa zaangażowanych i oddanych sprawie działaczy terenowych oraz nauczycieli. Zakres działalności jest szeroki i obejmuje m.in.: upowszechnianie oświaty zdrowotnej wśród dorosłych i dzieci, działalność charytatywną na rzecz ubogich, pozyskiwanie krwi od honoro­

wych dawców, organizowanie wypoczynku wakacyjnego dzieci i młodzieży.

Środki finansowe na działalność pozy­

skiwane są podczas kwest ulicznych, zbiórek organizowanych w zakładach pracy oraz pochodzą z nawiązek sądowych. Ze­

brane dotychczas pieniądze nie wystarczają nawet na opłacenie kosztów administrowa­

nia i księgowości. Józef Oleszek, prezes Za­

rządu Lokalnego PC K nadmienia, że chodzi tylko o opłacenie półtora etatu. Zwraca się z apelem o pomoc w tej trudnej sytuacji.

(e)

Ustawa z 4 sierpnia ( Dz. U. nr 100

O zm ianie ustawy o pom ocy społecznej oraz ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu” ), wprowadziła wiele zmian, jeśli chodzi o kryterium przyznaw ania zasiłków z Ośrodka Pomocy Spo­

łecznej. W Raciborzu korzysta z nich rocznie od 2,5 do 3 tysięcy osób. Dla wielu konsekwencje nowelizacji ustawy są bardzo niekorzystne. Wskutek zmian naj­

więcej stracił najubożsi.

Stracą najubożsi

Zdaniem Zbigniewa Grygiera - dyrektora OPS w Raciborzu, najbardziej poszkodowa­

ne są w tej sytuacji rodziny wielodzietne, je­

śli posiadają dzieci poniżej 15 roku życia.

Kwota dochodu, która kwalifikuje je do otrzymania zasiłku jest dużo niższa. Na przy­

kład rodzina 6-cio osobowa z czwórką dzieci poniżej 15 roku życia, aby zakwalifikować się do pomocy socjalnej nie może mieć do­

chodu wyższego niż ok. 900 zł netto, pod­

czas gdy kiedyś 1500 zł. Do raciborskiego OPS dochodzą sygnały, że połowa osób, które do tej pory korzystały z zasiłków, już nie kwalifikuje się do ich otrzymywania.

Pozytywną rzeczą jest, że ustawa określa potrzeby gmin w zakresie ilości zatrudnio­

nych w OPS-ach pracowników socjalnych.

Obecnie będzie ona proporcjonalna do ilości mieszkańców gminy. Jeden pracownik po­

winien przypadać na nie więcej niż 2 tysiące mieszkańców. Do tej pory w Raciborzu na jednego pracownika przypadało ok. 5 tysięcy osób. Czas na realizację tego zamierzenia mają gminy do 1 stycznia 1998 roku.

Zwiększyły się uprawnienia Ośrodków Pomocy Społecznej, jeśli chodzi o odmawia­

nie pomocy lub jej wstrzymywanie ludziom nie współpracującym z pracownikami so­

cjalnymi w rozwiązywaniu własnej trudnej sytuacji lub w sposób nieuzasadniony odma­

wiającym podjęcia pracy ( w przypadku bez­

robotnych).

E.H.

R

o d z in ie

, P

r z y j a c i o ł o m

, W

s p ó ł p r a c o w n i k o m

, K

a p ł a n o m

, S

ą s ia d o m o r a z w s z y s t k i m

,

KTÓRZY WZIĘLI TAK LICZNY UDZIAŁ W UROCZYSTOŚCIACH POGRZEBOWYCH

d r

J

ó z e f a

K

l i m a n k a

ZA OKAZANE WSPÓŁCZUCIE I SERCE, PODZIĘKOWANIA SKŁADA ZONA I NAJBLIŻSI.

CAR|*|»:X

SKLEP SALON WYSTAWOWY

NOWOCZESNE SYSTEMY WYKAŃCZANIA WNĘTRZ WYROBY FIRMY "ATLAS"

PŁYTY KARTONOWO-GIPSOWE SUFITY PODWIESZANE TYPU _________THERMATEX_________

SYSTEMY WENTYLACJI ________ POMIESZCZEŃ________

PANELE BOAZERYJNE ŚCIENNE ________ I PODŁOGOWE________

PŁYTKI CERAMICZNE

HURTOWNIE: RACIBÓRZ

ul. Kolejowa 2 0, tel. (0 3 6 ) 1 5 3 1 6 5 RYBNIK ul. Mikołowska 1 0 7 , tel. 2 1 4 8 1 -2 w. 1 5

WODZISŁAW ŚL.

ul. Michalskiego 2, tel. 5 5 2 6 2 1 4 7 4 0 0 RACIBÓRZ, UL. NOWA 13 TEL./FAX (036) 15 37 20, (036) 15 72 91

(3)

„Książka je s t dowodem na to, że nie Żyjemy nu prow incji i nie jesteśm y zaścian­

kowi" - pow iedział dr Adam Szecówka podczas prom ocji książki p.t. „W spółcze­

sne zagrożenia rozwoju dzieci i młodzieży. Uwarunkowania i przeciw działanie”, która odbyła się

7

października w domu studenta p rzy ul. Słowackiego.

Inni nam zazd ro szczą

Książka, jak podkreśla! dr hab. Marian Kapica, który obok dra Szecówki zajął się redakcją, jest efektem konferencji naukowej, która odbyta się w grudniu 1994 roku. Ponad 80 przedstawicieli szkół i innych instytucji oświatowych dyskutowało wówczas na te­

mat zaburzeń dzieci i młodzieży na terenie Raciborszczyzny. W książce mowa m.in. o:

współczesnych zagrożeniach cywilizacyjnych i ekologicznych ze szczególnym uwzględnie­

niem Górnego Śląska, warunkach wspoma-

W auli Domu Studenta Kolegium Nau­

czycielskiego w Raciborzu, odbyła się 9.10 inauguracja roku akademickiego 1996/97 połączona z wręczeniem nagród wyróżniają­

cym się w pracy nauczycielom raciborskich placówek oświatowych. Bardzo podniosłą uroczystość zaszczycili swoją obecnością:

przedstawiciele zaprzyjaźnionych i współpra­

cujących z KN Uniwersytetów z Ołomuńca, Opawy i Uniwersytetu Śląskiego, prof. Joa­

chim Raczek, pełnomocnik rektora A W F w Katowicach, Jan Osuchowski, kierownik Urzędu Rejonowego, Andrzej Markowiak, prezydent Raciborza, wiceprezydenci Adam Dzyndra i Adam Hajduk, Wojciech Nazarko,

—^lyrektor Oddziału Zamiejscowego KO, ./¿dward Szot, przewodniczący Komisji Oświaty Rady Miasta, Janusz Nowakowski, przewodniczący Z W SZS w Katowicach, Antoni Zygadło, przewodniczący Oddziału ZNP, Teresa Frencel przewodnicząca Nau­

czycielskiej “ Solidarności” , proboszcz Alojzy Jurczyk, radca duchowny i dziekan honoro­

wy, członkowie Rady programowej, pracow­

nicy i studenci KN, nauczyciele raciborskich szkól.

Po wprowadzeniu s/tandaru, gości przywitali dyrektorzy KN, Jerzy Pośpiech i Dariusz Wojdala. Następnie odbyła się uroczystość wręczania medali i wyróżnień. Za całokształt pracy dydaktycznej, wychowawczej i opie­

kuńczej zostały przyznane odznaczenia pań­

stwowe, nagrody ministra Edukacji Narodo­

wej, kuratora Oświaty i nagrody dyrektora KN oraz dyrektora NKJO.

Nagrodę ministra Edukacji Narodowej otrzy­

mał Jerzy Pośpiech - dyr. KN w Raciborzu, medal Komisji Edukacji Narodowej wręczo­

no: Henryce Białuskiej - dyr. SPS 10, Marze­

nie Kurakiewicz - nauczycielce O SW NiS,

««Stanisławowi Żółcińskiemu - nauczycielowi pr.S/E. Odznakę Honorową Za Zasługi Dla Oświaty otrzymali: Andrzej Gajdziński - pre­

zes Zakładów Przemysłu Cukierniczego

“ Mieszko” , Andrzej Osiecki - wójt gminy Lubomia i Edmund Pazurek - prezes Spół­

dzielni Inwalidów “ Rameta” .

Wręczono także złote, srebrne i brązowe Krzyże Zasługi. Złotym uhonorowano Zbi­

gniewa Mużelaka, srebrne otrzymali: Józef

Jesienny koncert

W czwartek 10 października w racibor­

skim Muzeum przy ul. Gimnazjalnej odbył się koncert w wykonaniu Jacka Zganiacza - pianisty z Nowego Jorku oraz prof. Micha­

liny Growiec (sopran) z Akademii Muzycz­

nej w Katowicach. Zebrana publiczność w liczbie ok. 70 osób wysłuchała utworów: F.

Chopina, F. Liszta i G. Gershwina oraz pie­

śni St. Moniuszki, nagradzając artystów gromkimi brawami. Słowo wiążące przed­

stawiła Danuta Węgrzyk. (e)

gania rozwoju umysłowego uczniów, środ­

kach masowego przekazu jako źródle zagro­

żenia dzieci i młodzieży, dorastaniu, stylu ży­

cia i aspiracjach młodzieży w mieście prze­

mysłowym, podstawie programowej wycho­

wania fizycznego, możliwościach zapobiega­

nia niedostosowaniu społecznemu oraz prze­

stępczości dzieci i młodzieży w Raciborzu w świetle rozwiązań światowych, psycholo­

gicznym programie modyfikacji stereotypów i uprzedzedzeń etnicznych wśród młodzieży,

Szlezinger, Halina Arendarska, Barbara Bo- czoń, Adelajda Bugla, Irena Cieślikiewicz, Kornelia Czogalik, Halina Gdesz, Teresa Grycman, Danuta Hryniewicz, Krystyna Ku- biczak, F^wa Matys, Józefa Osuchowska, Ja­

nina Ośko, Lidia Rąpała, Michalina Rokicka, Joanna Stuchły, Krystyna Suda, Elżbieta Sza- blińska, brązowe natomiast: Maria Brzoska, Jan Goldnan, Małgorzata Kolos, Gizela Ro- stek, Zenon Sochacki i Marianna Wójcik.

Nagrodą kuratora Oświaty nagrodzono: Nor­

berta Bubę, Krystynę Grondalską, Franciszka Jaskota, Jacka Kąska, Filemona Lazarowi- cza, Zenona Jarosza, Werę Ehr, Tomasza Ku- ziaka, Ewę Gotzman, Krystynę Gasilewską, Urszulę Buczek, Małgorzatę Strzedułę, Kry­

stynę Sudę, Zofię Purol. Edwarda Szota, Wiesławę Marchwiak, Elżbietę Marcinowicz, Andrzeja Lemirowskiego.

Nagrodę dyr. KN W F otrzymali: Teresa Frit- ze, Jolanta Wiercińska, Bolesław Szuter, Mieczysław Kunicki, Adam Szecówka.

Nagrodę dyr. K N JO odebrali: Adam Musioł, Elżbieta Niksza i Halina Michalczyk.

Kolejnym akcentem uroczystości było ślubowanie studentów pierwszego roku i wręczenie indeksów.

Wręczono także nagrody zwycięzcom Biegu o puchar dyr. KN i przewodniczącego ZW SZS Pierwszą lokatę wśród kobiet wywal­

czyła Joanna Szymala, natomiast wśród pa­

nów najlepszym okazał się Jan Sołtys.

Po wyprowadzeniu sztandaru glos zabrał dyr.

KN JO D. Wojdala a wykład inauguracyjny wygłosił prof. dr hab. Janusz Arabski.

W części artystycznej wystąpił zespół Piotra Libery i studenci KN.

/S. S /J

PKM

droższy

Na najbliższą sesję rady miasta trafi pro­

jekt uchwały w sprawie podwyższenia cen biletów komunikacji miejskiej w Raciborzu, Jeśli rada go przyjmie, to cena biletu normal­

nego wyniesie 80 groszy, zaś ulgowego 40 groszy. Bilet miesięczny, trasowany, imienny, upoważniający do niekontrolowanej ilości przejazdów w granicach administracyjnych miasta ma kosztować 30 zł normalny i 15 zł ulgowy. Cena miesięcznego abonamentu na okaziciela upoważniającego do niekontrolo­

wanej ilości przejazdów na dowolnych li­

niach komunikacyjnych wzrasta do 40 zl (ulgowy 20 zł).

Wzrost ceny biletów podyktowany jest ujemnym wynikiem finansowym PKM-u za pierwsze 7 m-cy tego roku. Ceny te o 15 proc. wzrosły już w. kwietniu tego roku.

Wzrost był jednak niższy od zakładanego na ten rok wskaźnika inflacji stąd konieczność kolejnej podwyżki „celem zrównoważenia kosztów prowadzonej przez przedsiębiorstwo działalności” - czytamy w uzsadanieniu do

projektu uchwały. (w)

problemach młodych pracowników w świe­

tle badań stosunków międzyludzkich, zacho­

rowalności na nowotwory wśród dzieci raci­

borskich, aspiracjach edukacyjnych i zawo­

dowych raciborskiej młodzieży oraz o dąże­

niach życiowych i wartościach preferowa­

nych przez młodszych uczniów rejonu raci­

borskiego.

„Badania przeprowadzono na różnym po­

ziomie uogólnień teoretycznych i doświad­

czeń metodologicznych. Pytano nas, czy ma sens taka analiza mikro. Jest rzeczą oczywi­

stą, że analizuje się głównie megatrendy i makroproblemy, ale istotą badań naukowych i są też mikroproblemy” - podkreślał podczas promocji dr hab. Marian Kapica. Zgodzono się, że środowisko raciborskie jest specyficz­

ne, bo ukształtowały jest różne przesłanki hi­

storyczne, kulturowe i społeczne. Z tego też względu wymaga wnikliwego spojrzenia.

Autorzy opracowań wyrazili intencję, by pozycja została przyjęta obiektywnie, lecz również surowo i krytycznie. Chcą wyjść z teorii i skierować myśl do praktyki. „Jeste­

śmy dowodem na to, że stać nas, by dalej się rozwijać” - mówił dr hab. Kapica. Wiosną przyszłego roku odbędzie się kolejna konfe­

rencja naukowa, której plon zostanie zreda­

gowany w 111 tomie.

Raciborski Oddział Polskiego Towarzy­

stwa Pedagogicznego, któremu od niedawna przewodniczy dr Beata Bulka, jest jedynym, poza ośrodkami akademickimi, który funk­

cjonuje bez przerwy od powstania PTP. Gro­

no je tworzące jest zróżnicowane wiekowo, dzięki czemu możliwa będzie bezkolizyjna zmiana pokoleń. Racibórz jest sam w stanie wykształcić sobie kadrę naukowo-badawczą.

„Tak prężnej działalności zazdroszczą nam w kraju. Podobne opracowania chciałyby mieć też Gdańsk i Lublin” - zapewniał dr Adam Szecówka. „Problem tylko w tym, by książ­

ka stała się bliższa nauczycielom a nie tylko, dyrekcjom” - powiedział Leszek Wyrzykow­

ski, wiceprzewodniczący rady miejskiej, na co dzień dyrektor II LO.

G.Wawoczny

Dogonić inflację

O 27 proc. tj. do 1.15 zł za metr kwadra­

towy ma wzrosnąć stawka bazowa czynszu regulowanego powierzchni użytkowej w mieszkaniach komunalnych 25 groszy za m kw. będą płacić najemcy socjalnych mie­

szkań komunalnych. Projekt uchwały w tej sprawie trafił już do komisji rady miejskiej.

Ma zostać poddany głosowaniu na sesji 23 października. Jeśli radni go przyjmą, to czyn­

sze w lokalach komunalnych wzrosną śre­

dnio o 23.6 proc.

Zarząd miasta uzasadnia podwyżkę po­

stępującą inilacją oraz wzrastającymi koszta­

mi utrzymania substancji. Obecne stawki obowiązują od 30 grudnia 1994 roku Nowe wejdą w życie po upływie trzech miesięcy od wypowiedzenia dotychczasowych, w praktyce czynsz według nich będzie nalicza­

ny od 1 lutego.

Wysokość czynszu będzie naliczany we­

dług tabeli oczynszowania mieszkań zaak­

ceptowanej przez radę 21 grudnia 1994 roku.

Zgodnie z nią mieszkania dzielą się na pięć kategorii: I (co, łazienka, wc), II (łazienka, we), III (wc), IV (tylko wod-kan) i V. Opłata za metr kw. czynszu wyniesie w nich odpo­

wiednio: 1.15 zł, 1.00 zł, 80 gr, 60 gr, 40 gr Najemcy mieszkań na I piętrze w mieszka­

niach I, II i III kat. zapłacą dodatkowo 8, 7 i 6 groszy więcej od każdego metra. Tyle samo, tyle że mniej, zapłacą ci najemcy loka­

li od I do III kat., którzy mieszkają na parte­

rze oraz IV p i w^żej bez dostępu do windy oraz mają kuchnie bez bezpośredniego oświetlenia naturalnego. Na zniżki mogą tak­

że liczyć mieszkający przy ulicach o nasilo­

nym ruchu tranzytowym oraz w budynku o złym stanie technicznym. Wyniesie ona od­

powiednio, w zależności od kategorii mie­

szkania, od 8 do 3 groszy, Rewolucję w sy­

stemie naliczania czynszu przyniesie dopiero system punktowy, nad którym pracuje obe­

cnie zarząd miasta. (G.W.)

Tydzień Świat, Kraj, Region

, różnica zdań nie spowoduje kolejnego kry­

zysu między SLD i PSL.

Leszek Balcerowicz przewodniczący Unii Wolności, zarzucił rządzącej koalicji, j

że od trzech lat podważa ekonomiczną su- j

werenność samorządów „coraz bardziej | uzależniając ją od arbitralnych przydziałów pieniędzy przez centrum „

Dalsza prywatyzacja dokonywna w ten sam sposób co dotychczas uniemożliwi po wyborach dokonanie powszechnego uwła­

szczenia i zabezpieczenia interesów emery­

tów, ostrzegają liderzy ROP.

W trzeciej dekadzie września za żyw­

ność płaciliśmy o 3,7 proc więcej niż w końcu sierpnia. Najbardziej zdrożały mięso i tłuszcze oraz jaja - wynika z danych GUS.

Przedstawiciele SLD, PSL i UP chcieli­

by aby obecny parlament przyjął konstytu­

cję. Zależy na tym także UW, pod warun­

kiem jednak, że będzie to dobra konstytu­

cja. Politycy B B W R , KPN oraz ugrupowań pozaparlamentarnych, AW „S ” i ROP, wolą aby konstytucją zajął się nowy parlament.

Maleją szanse na to, że w przyszłym roku zapłacimy niższe podatki od docho­

dów. We wtorek rząd postanowił, że w 1997 roku powinny być utrzymane dzisiej­

sze stawki, czyli 21, 33, 45 procent dla osób fizycznych i 40 procent dla osób pra­

wnych.

Sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich poprze wniosek Prokura­

tora Generalnego o uchylenie immunitetu posła Ireneusza Sekuły. Wniosek przyjęto niemal jednogłośnie, „za” byli także kole- [ dzy Sekuły z Parlamentarnego klubu SLD.

Tydzień w regionie

W piątek w głodówce na poziomie 450 świętochłowickiej kopalni Polska-Wirek uczestniczyło 67 górników. Przed połu- i dniem z powodu ogólnego osłabienia jeden i

/. nich zosiał odwieziony do szpitala. Patro- j

nujący protestowi Wolny Związek Zawo­

dowy „Sierpień 80” domaga się m.in. uru- ! chomienia robót przygotowawczych i wy- | dob}\vc/ych w ruchu „Polska” .

W środę w niemieckim mieście Bed- burg-I lau zakończyła się wizyta rybnickiej delegacji na czele z przewodniczącą Rady i miasta Urszulą Szynol oraz prezydentem | Józefem Makoszem.

Setki uczniów wzięły udział w piątym | biegu ulicznym o puchar „Serwisu Wodzi­

sławskiego” . Tym razem impreza była międzynarodowa - uczestniczyło w niej około 50 gości z Czech, z Karwiny i Stona- wy. Przyjechali też mieszkańcy pobliskich miejscowości m.in. Żor, Raciborza i Pszo­

wa.

Cztery ostatnie dni września spędzili na

| Litwie uczestnicy wycieczki charytatywnej, i Oprócz mieszkańców Jastrzębia wzięło w i niej udział kilkanaście osób z Zaolzia i i Cieszyna. Głównym założeniem było spo­

tkanie z przedstawicielami Związku Pola-

i ków na Litwie, oraz nawiązanie kontaktów z rodakami mieszkającymi za granicą.

Związek Miast Polskich zorganizował ostatnio I Kongres Miast Partnerskich. W i Goerlitz i Zgorzelcu odbyły się spotkania władz miast, które współpracują z niemiec­

kimi gminami. Z naszego regionu obecni byli prezydenci Wodzisławia i Rybnika.

Niedawno orzescy radni dyskutowali

| nad nowym statutem miasta. Podczas oma-

| wiania poszczególnych zadań gminy, jeden z członków Zarządu Miasta zaprotestował

| przeciwko przejmowaniu przez miasto pla- 1 cówek służby zdrowia i lokalnego transpor-

\ tu.

W niedzielę zakończył się „Ryjek” czyli I Rybnicka Jesień Kabaretowa” . Zabawa i była świetna. Główny organizator Aleksan-

; der Chwastek już zapowiada, że w przy-

| szłym roku przygotuje drugą edycję „R yj­

ka” .

Gaudeamus w Kolegium Nauczycielskim

NOWINY RACIBORSKIE 3

(4)

O chorobach psychicznych, stanie polskiej psychiatri, a takie przeszłości i teraźniejszości branickiego szpitala w rozmowie z dyrekitorem Wiesławem Ga- deckim

Od szpitala do środowiska

^ V i skrócie

Na grzyby

Tegoroczne, deszczowe lalo sprawiło, ze grzyby pojawiły się w lasach, a zatem także w sprzedaży, stosunkowo wcześnie -już w pierwszej połowie sierpnia można było kupić podgrzybki i kurki.

Grzyby, choć smaczne, mają niewiel­

ką wartość odżywczą. Białko w nich za­

warte jest tak zwanym białkiem niepełno- wartościowym. Warto pamiętać, że grzy­

by potrafią gromadzić w sobie różne sub­

stancje z podłoża, na którym rosną. Dla­

tego nie należy zbierać grzybów narażo­

nych na kontakt ze środkami ochrony ro­

ślin (np. z oprysku lasu), rosnących w po­

bliżu ruchliwych dróg czy obszarów prze­

mysłowych.

Przykazania zbieracza

Początkujący amatorzy grzybobrania po­

winni mieć na uwadze kilka poniższych, podstawowych zasad zbioru.

Po pierwsze: zbieramy wyłącznie grzyby nam znane, nie wzbudzające jakichkol­

wiek wątpliwości. Przydatny może się okazać aktualny atlas grzybów; nietrudno 0 taki w księgarniach. Oczywiście nie za­

wadzi też zapytać kogoś o kim wiemy, że zna się na grzybach. Wszak o pomyłkę jest bardzo łatwo - tylko 34 rodzaje grzy­

bów, spośród blisko sześciu tysięcy ga­

tunków, które znaleźć możemy w pol­

skich lasach, zostało uznanych za jadalne.

Po drugie: grzyby robaczywe nie nadają się do użytku. Nie powinniśmy ich spo­

żywać nawet po usunięciu “ chorych”

miejsc. Nie zbierajmy też grzybów sple­

śniałych (choćby tylko częściowo), gdyż toksyny zawarte w pleśni mogą “ zepsuć”

nawet jadalne okazy.

Po trzecie: zbieramy wyłącznie do koszy­

ka, w ostateczności do naczynia metalo­

wego, nigdy zaś do foliowych worecz­

ków, w których grzyby ulegają szybkie­

mu zepsuciu i nawet te jadalne mogą stać się wówczas przyczyną zatrucia.

Po czwarte: do spożycia wykorzystujemy tylko grzyby całe, to znaczy mające nóż­

kę i kapelusz. Części pokruszone odrzu­

camy.

Po piąte: grzyby powinny być jak naj­

szybciej przetworzone i spożyte. Nie wol­

no jeść ich na surowo, ani po niedosta­

tecznym ugotowaniu np. po upieczeniu nad ogniskiem.

Zdarza się, że grzyb który w lesie uznaliśmy za jadalny, w domu zaczyna budzić nasze wątpliwości. Znanych jest kilka domowych sposobów rozpoznawa­

nia grzyba trującego. Jednak zdaniem fa­

chowców, są one zdecydowanie zawod­

ne.

1 tak: ciemnienie kapelusz lub całej po­

wierzchni grzybowej nie musi oznaczać, wbrew powszechnej opinii, że w przygo­

towanym jedzeniu jest grzyb trujący. Tak­

że nienaganny smak i zapach dania nie świadczy, że jest ono bezpieczne. Cie­

mnienie srebrnej łyżeczki w potrawie znaczy jedynie, że jest ona zepsuta lub nieświeża.

Tak czy inaczej, należy zrezygnować ze spożycia takiego “ podejrzanego”

obiadku. W przeciwnym razie grożą nam zatrucia pokarmowe, które mogą się skończyć tragicznie.

Podstępna olszówka

Szczególnie niebezpieczny jest krowiak podwiędnięty, czyli popularna “ olszów­

ka” . Mimo iż jest on zaliczany do grzy­

bów trujących, niektórzy grzybiarze uzna­

ją go za jadalnego. Jednakże nawet jeśli jego spożycie po dokładnym obgotowa­

niu nie stanic się przyczyną poważnego zatrucia, olszówka może stopniowo wy­

woływać w organizmie szkodliwe zmia­

ny. dlatego pod żadnym pozorem zbierać jej nie wolno! Lepiej także uważać na ka­

nie pod które lubi “ podszywać się” jeden z groźniejszych dla zdrowia i życia ludzi grzyb - muchomor sromotnikowy.

Tym, którzy w tym roku na grzyby się

- J a k ie są dzieje szp itala dla nerw ow o i psychocznie chorych w B ran icach ?

Niedługo minie 100 lat istnienia szpitala w Branicach. Budowniczym był biskup J.

M. Nathan. Zakład ten na ówczesne czasy był jednym z najlepszych ośrodków euro­

pejskiej psychiatrii. Jego budownictwo, struktura, a także metody leczenia były no­

woczesne. Także po II wojnie światowej szpital realizował nowoczesną psychiatrię.

Tutaj bowiem powstały pierwsze w Polsce warsztaty terapii zajęciowej. Tutaj też pro­

wadzono rehabilitację psychiczną, fizyczną i społeczną.

- W iem , że czynione są s ta ra n ia o n a d a ­ nie tej placów ce im ienia b isk u p a N a th a- na. O d ja k d aw n a trw a ją te zabiegi?

Nadanie szpitalowi imienia Biskupa Nathana będzie uhonorowaniem tego wiel­

kiego człowieka, humanisty, a z drugiej strony ukoronowaniem Jego wysiłku w tworzeniu tak wielkiego zakładu. Zabiegi organizacyjne trwąjąjuż od kilku miesięcy i mam nadzieję, że niebawem zostaną one urzeczywistnione.

- Pom ów m y te ra z o dn iu dzisiejszym szp itala. J a k ie p rz y p ad k i są tu ta j leczo­

ne?

Nasz szpital nastawiony jest na leczenie najcięższych chorób psychicznych. Leczy­

my chorych cierpiących na schizofrenię w szerokim tego słowa znaczeniu. Drugą gru­

pę stanowią choroby depresyjne - endogen­

ne, a więc zespoły manialkalne, depresyj­

ne. Inaczej mówiąc choroby, które powsta­

ją nagle i nie wiadomo skąd, człowiek robi się smutny, apatyczny, ma myśli samobój­

cze. Trafiają do nas również chorzy z ze­

społami alkoholowych psychoz, narkoma­

ni, z zespołami psychoorganicznymi, a tak­

że otępieniami. Szpital ma 600 łóżek, w tym 250 łóżek dla zakładu opiekuńczo- leczniczego, 1 80 łóżek aktywnego lecze­

nia. Tam preferuje się minimalizację poby­

tu chorego w szpitalu. Szpital w Branicach ma również inne funkcje. Wśród chorych jest część takich, którzy mimo wysiłków terapeutycznych nie mogą wrócić do spo­

łeczeństwa ze względu na defekty, jakie choroba powoduje. Ci chorzy mogą prze­

bywać u nas przez wiele lat. Szpital zatru­

dnia 650 osób. Jest to zdecydowanie za mało. Na zmianach popołudniowych, noc­

nych jest tylko jedna pielęgniarka i jedna salowa. W tej sytuacji nie jest realizowana psychoterapia. Ale względy ekonomiczne powodują ograniczenie. Gdyby to ode mnie zależało, zwiększyłbym ilość personelu średniego dwukrotnie.

Sesja o

bezpieczeństwie

23 października, o godz. 11.00 w sali kolumnowej Urzędu Miasta w Raciborzu odbędzie się sesja rady miejskiej. Najważ­

niejsze dla mieszkańców projekty uchwał dotyczą zmiany stawek czynszu regulowa­

nego za lokale mieszkalne oraz podwyż­

szenia cen biletów komunikacji miejskiej.

Program przewiduje także ocenę dokona­

nych w styczniu tego roku zmian organiza­

cyjnych w Urzędzie Miasta, sprawozdanie z działalności tutejszej straży miejskiej oraz uchwały w sprawie: określenia zasad do­

konywania ocen kwalifikacyjnych pracow­

ników mianowanych zatrudnionych w UM , zmiany regulaminu rady miejskiej i statutu miasta, sprzedaży nieruchomości położo­

nych przy ul. Cegielnianej i Starowiejskiej.

(g)

- Jak ie są plany na przyszłość?

Za dwa i pół roku ma powstać ośrodek psychiatrii sądowej dla południowej Pol­

ski. Będzie on jednym z trzech, jakie mają powstać w Polsce. Przewiduje się, że znaj­

dzie w nim zatrudnienie 140 osób. Do tej pory nie było w kraju ośrodków psychia­

trycznych dla chorych psychicznie, którzy dokonali szczególnie niebezpiecznych prze­

stępstw. Wejście do Europy wymaga od nas stworzenia takich ośrodków.

- J a k i p ostęp osiągnięto w leczeniu psy­

chiatrycznym ?

Nowoczesne leczenie zmniejszyło licz­

bę zachowań agresywnych. Wprowadzenie leków długodziałających pozwoliło na to, że chorzy dłużej przebywają w domu.

Mniej jest też przypadków tzw. katastrofy schizofrenicznej polegającej na tym, że pierwsze zachowanie powoduje szybką de­

gradację psychiczną.

- Ja k ie są przyczyny ch o ró b psychicz­

nych?

Mówi się o genetyce, o wirusach.

Ostatnio Amerykanie lansują hipotezy, że schizofrenia jest etiologicznie związana z wirusem grypy. Świat skłania się do szuka­

nia czynnika biologicznego.

- J a k daleko po su n ięte są b a d a n ia nad p rzy czy n am i w yw ołującym i choroby psychiczne?

Zaawansowane są wielokierunkowe ba­

dania - od szukania przyczyny wirusowej, po genetykę i inne. Ustalono, że są to cho­

roby wywołane przez czynnik biologiczny, a nie np. stres. Jest duże prawdopodobień­

stwo etiologii wirusowej. B y ć może, że mechanizm powstawania chorób psychicz­

nych zostanie odkryty przy badaniach nad Aids’em.

- Czy schizofrenia jest uleczalna?

Choroby psychiczne, do których zali­

czana jest schizofrenia i zespoły chorób afektowych, nadal sprawiają trudności w leczeniu, pomimo zastosowania wielu le­

ków. Przyczyna tkwi w tym, że nadal nie znany jest czynnik wywołujący tę chorobę.

Myślę, że przełom nastąpi, gdy odkryje się jej źródło. Twórca pojęcia schizofrenia - Eugen Bleuer - określił, iż 30 proc. osób ma tylko jeden rzut choroby i nie trafia po­

nownie do szpitala. Natępne 30 proc. po­

nownie ma rzut choroby, jednak ich stan psychiczny nie ma defektów, mogą więc funkcjonować w społeczeństwie. W pozo­

stałych 30 proc. przypadków, pomimo w y­

siłków leczenia pogłębia się ich inwalidz­

two psychiczne. Potwierdzają tę statystykę nowoczesne ośrodki psychiatryczne.

- J a k p o lsk a p sy c h ia tria m a się do św ia ­ to w ej?

Nowoczesna psychiatria stale się roz­

wija. M y nie odbiegamy od poziomu lecze­

nia farmakologicznego i psychoterapeu­

tycznego w Europie, natomiast mocno od­

stajemy w zakresie wyposażenia, oprzyrzą­

dowania, komfortu pobytu w szpitalu. Ale tutaj jesteśmy bezsilni, bowiem ogranicza nas ubóstwo ekonomiczne.

- J a k ie są nowe założenia lecznictw a p sy­

chiatrycznego?

Funkcja dużych szpitali musiała ulec zmianie. Przekonano się, że najlepiej leczyć chorego w środowisku. Długi pobyt w szpitalu nie sprzyja rehabilitacji społecznej.

Często bywa tak, że chory oderwany od rodziny i środowiska zatraca łączność i więź z nimi. W programach opieki psy­

chiatrycznej mają powstać grupy leczenia środowiskowego, które będą realizowane w oddziałach dziennych. Ale te dzienne mają wówczas sens, kiedy będą zlokalizo­

wane nie dalej jak do dwudziestu kilome­

trów od miejsca zamieszkania chorego.

Bardzo ważnym zagadnieniem jest świado­

mość społeczeństwa i tolerancja dla ludzi psychicznie chorych. Zauważam, iż w nie­

których środowiskach jest bardzo niski po­

ziom tolerancji, dla inności myśleniam by­

cia i funkcjonowania chorych. S ą np. śro­

dowiska zupełnie nie tolerujące drobnych mankamentów w zachowaniu chorego. Na^J szczęście Polska ma już swoją ustawę psy­

chiatryczną, która unormowała sprawy psychicznie chorych.

- Z w yczajem moich w yw iadów je s t to, że p rzy b liżam C zy teln ik o m rozm ów cę, za­

tem proszę opow iedzieć nam o sw ojej p r j » alności.

Mam 42 lata, jestem od 10 lat dyrekto­

rem szpitala. Byłem wówczas najmłod­

szym, niekomunistycznym szefem. Żonaty, mam jedną córkę. Brakuje mi czasu na inne zainteresowania, bowiem ustawicznie się kształcę. Kończę specjalizację menadżer­

ską z zakresu ochrony zdrowia. Kontynuu­

ję studia doktorskie. Cenię ludzi szczerych, otwartych. Nie znoszę zakłamania.

- D ziękuję za rozm ow ę

Ire n a K u b ica

Amortyzator nr 1 ^

Centralny skład na R.O.W.

ADMAR S.C.

47-400 Racibórz, ul. Rybnicka 44 tel./fax (036) 15 94 20

• Zygmunt Gajda, ul. Ogrodowa 48, Tworków, tel. (036) 1962 22

• Gerard Hiltawski, ul. Borowiec 25, Nędza, teI. (036) 1024 25

• Marek Kubica, ul Klasztorna 9, Racibórz, tel. (036) 19 06 27 . • Krzysztof Morański

ul. Bydgoska 14, Racibórz, tel. 090 308026

• Zygmunt Pinior, ul. Rzeczna 26, Racibórz, tel. (036) 15 1739

• Jan Rudek, ul. Wrocławska 5, Racibórz, tel (036) 15 93 39

• Jan Sopa, ul. Barcioka 27A, Czernica, tel. (036) 57 76 40

• Bronisław Wladarz, ul. Bogumińska 15B, Racibórz te I. (036) 155358

• Ryszard Walach, ul Pamiqtki 5C, Pogrzebień

Dla bezpieczeństwa amortyzatory muszą być sprawdzane co 20.000 km

=MONROET 0

am o rtyzato ry

ET

(5)

M ieszkania

Mimo ze stulili i regulamin Spółdzielni M ieszkaniowej „Nowoczesna"

H’

Racibo­

rzu dopuszcza zam ianę mieszkań komunalnych nu spółdzielcze, to obecnie za­

m iany te stanowią rzadkość.

Wkład barierą

Największą barierą przy tego typu za­

mianach jest wkład lokatorski, który trzeba wnieść, by stać się członkiem Spółdzielni i zamieszkać w jej mieszkaniu lokatorskim.

Wysokość tego wkładu wynosi, w zależno­

ści od wielkości mieszkania i wieku budyn­

ku, w którym się ono znajduje, od 7 do 20 tys. złotych. W lepszej systuacji są ci, którzy posiadają książeczki mieszkaniowe.

Przy zamianie mogą oni liczyć na wypłatę premii gwarancyjnej, która w najlepszym przypadku pokryje wkład mieszkaniowy.

Małżeństwa mogą zrealizować przy tej

Browar Racibórz

Przetarg trwa

Nie wiadomo czy drugi przetarg na sprzedaż Górnośląskich Zakładów Piwo­

warskich SA w Zabrzu, w skład których wychodzi raciborski Browar, ogłoszony ,'zez Ministerstwo Przekształceń Własno­

ściowych zakończy się sukcesem. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku ówczesny szef resortu prywatyzacji zapowiadał, że na po­

czątku tego roku G Z P S A będą miały no­

wego właściciela. Tymczasem pierwszy przetarg zakończył się niepowodzeniem a drugi jeszcze trwa.

G Z P SA produkują rocznie 820 tys. hl piwa. Najwięcej z całej grupy produkują browary w Zabrzu, Rybniku i Raciborzu.

Już w tamtym roku M P W wykluczyło sprzedaż poszczególnych browarów choć inwestorzy zgłaszali chęć nabycia tylko niektórych. W grę wchodzi więc sprzedaż całej grupy G Z P SA. Okazuje się, że pro­

pozycja ta nie jest zbyt atrakcyjna dla in­

westorów. Poszczególne browary wyma­

gają dużych inwestycji i produkują zróżni­

cowane gatunkowo piwo. W ynik drugiego przetargu ma być znany do końca roku.

okazji dwie książeczki jeśli każdy ze współmałżonków takową posiada. B y uzy­

skać premię trzeba pokryć wkład w 60 proc. ze środków własnych. Po jej przela­

niu z PK O B P do spółdzielni, kwoty te podlegają rozliczeniu. Wypłacane obecnie premie to z reguły kilka tysięcy złotych, tak że często nie pokrywają nawet połowy wkładu. Zdarzają się jednak premie w wy­

sokości kilkunastu a nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Kolejna trudność to Fakt, że łatwiej za­

mienić większe na mniejsze niż mniejsze na większe. Do tych drugich zamian dochodzi sporadycznie i to z reguły pomiędzy człon­

kami spółdzielni. Jeśli znajdzie się członek spółdzielni chętny do przejścia na mieszka­

nie komunalne, to pojawia się następna przeszkoda - lokale w zasobach gminy są często gorsze standardowo od spółdziel­

czych przy czym czynsz jest na zbliżonym poziomie.

Segm ent lokalny

W styczniu rozruch

410 tys. złotych wniesie Skarb Państwa do Agencji Rozwoju Rolnictwa i Przemy­

ślu Przetwórczego Regionu Raciborskiego SA tworzonej jako rolniczy segment lokal­

ny. Decyzję taką podjęto 4 października na posiedzeniu Rady Kontraktu. Pozytywnie zaopiniowała ona propozycje powołania pozostałych segmentów - dziewięciu prze­

mysłowych i jednego rolniczego - w Żar­

nowcu. Każdy segment otrzymał z budże­

tu państwa kwotę równą 3/4 środków wniesionych przez pozostałych akcjonariu­

szy. W sumie państwo przeznaczyło na segmenty lokalne tworzone w ramach Kon­

traktu Regionalnego dla Województwa Ka-

Kilkanaście lat temu, gdy wysokość wkładu w spółdzielni i kaucji wpłacanej przy najmie lokalu komunalnego (od dwóch lat kaucje te już nie obowiązują) byty na zbliżonym poziomie rocznie docho­

dziło do około 40 zamian mieszkań spół­

dzielczych na komunalne. „Nowoczesnej”

najbardziej zależy, by na zamiany zgadzali się członkowie zadłużeni z tytułu opłat.

Przy przejściu na mieszkanie komunalne wypłacany jest im wkład mieszkaniowy, z którego pokrywany jest dług. Nie zachodzi wówczas konieczność przeprowadzania eksmisji, zaś członek spółdzielni może przejść na mieszkanie komunalne o niż­

szym standardzie, z czynszem dostosowa­

nym do możliwości jego portfela.

Gdy do zamiany dochodzi, to strony przejmują mieszkania najczęściej w stanie w jakim się znajdują. Poprzedni najemca mieszkania komunalnego po wpłaceniu wkładu staje się członkiem spółdzielni, zaś poprzedni członek traci swe dotychczaso­

we prawa i podpisuje umowę najmu z gmi­

ną.

SM „Nowoczesna” proponuje chętnym do zamiany lub kupna mieszkań usługi swego biura pośrednictwa. Po dojściu do skutku transakcji, ryczałtowa opłata za usługę wynosi 200 zł.

towickiego 5 min zl.

W skład raciborskiej Agencji wejdą gminy: Racibórz, Rudnik, Nędza, Krzyża­

nowice, Pietrowice Wielkie, Lyski i Lubo­

mia oraz jednostki gospodarcze: Stacja Hodowli Roślin Modzurów, Despol, Bank Spółdzielczy Racibórz, Cukrownia Raci­

bórz SA, PPS Prodryn Racibórz, R S P Cy- przanów, R SP Krzyżanowice i Zrzeszenie Plantatorów Roślin Okopowych. „ W sumie zebraliśmy 122 500 zl i z budżetu państwa mieliśmy otrzymać trzykrotność tej sumy a otrzymaliśmy ponad 40 tys. więcej" - mówi Jan Osuchowski, kierownik racibor­

skiego Urzędu Rejonowego i inicjator two­

rzenia segmentu.

Akcje Agencji otrzyma także firma „Ja- wos” z Raciborza, która wniesie do niej jako aport maszyny znajdujące się w za­

kładzie produkcji artykułów spożywczych w Kornicy. Wartość aportu szacowana jest na około 30 tys. złotych. Tak więc kapitał akcyjny Agencji równy będzie sumie 562 500 zł i podzielony zostanie na 1125 akcji po 500 zł każda. B yć może Pietrowice Wielkie wniosą dodatkowo jako aport bu­

dynek w Kornicy, w którym znajdują się maszyny „Jawosu” .

Wcześniej zakładano, że kapitał akcyj­

ny spółki wyniesie przynajmniej 610 tys.

zł. Obecnie sygnatariusze listu intencyjnego w sprawie utworzenia Agencji oczekują na decyzję wojewody, który musi wyznaczyć swoich przedstawicieli do rady nadzorczej.

Będą oni w niej reprezentować interesy Skarbu Państwa. Prawdopodobnie będzie to ktoś z raciborskiego Urzędu Rejonowe­

go i z Wydziału Gospodarki Urzędu Woje­

wódzkiego w Katowicach.

21 października odbędzie się w U R walne zgromadzenie, na którym założycie­

le Agencji podpisząjej statut oraz wybiorą radę nadzorczą oraz zarząd. „Agencja sko­

rzysta z przyśpieszonej ścieżki rejestracyj­

nej tak by mogła rozpocząć działalność go­

spodarczą już od 1 stycznia przyszłego roku. Przynajmniej przez rok członkowie rady nadzorczej będą pełnić swe funkcje społecznie” - zapewnia kierownik Osu­

chowski.

Na początku swej działalności Agencja chce doprowadzić do utworzenia, na tere-

rozwinąc agroturystykę w okolicach Kuźni Raciborskiej i Rud. Wprawdzie władze tej gminy chcą tworzyć własny lokalny seg­

ment turystyczny, ale uważam, że łatwiej będzie jej włączyć się do naszej Agencji choć nie jest założycielem” - prognozuje kierownik Osuchowski.

kol. opr. g.w.

B ie g a , k rz y c z y p a n H ila ry

$ G d zie s ą m o je o k u la ry

S z u k a w s p o d n ia c h i w s u rd u c ie w p ra w y m b u c ie , w le w y m b u c ie N a g le - z e r k n ą ł do lu s te r k a N ie c h c e w ie rz y ć ...Z n o w u z e r k a

SĄ!!!

n r

w Zakładzie Optycznym w Raciborzu przy ul. Długiej 1 7 /1 8

tel. 0 -3 6 '/1 5 3 888

B o g a t a o f e r t a s z k i e ł i o p r a w o k u la r o w y c h . Czynne codziennie od 1 0 .0 0 do 1 8 .0 0

w czwartki od 9 .0 0 do 1 7 .0 0 w soboty od 8 .0 0 do 1 3 .0 0 G A B IN E T O K U L IS T Y C Z N Y :

Komputerowe badanie wzroku

Dobór szkieł kontaktowych, także kolorowych.

Czynne w poniedziałki, środy i piątki od 1 6 .0 0 do 1 9 .0 0 .

[^/¿skrócie

nie wybierają, pozostaje ich kupno.

Szczególnie popularnym miejscem zaku­

pu grzybów są targowiska. Często kupu­

jemy też od stojących przed targami grzy­

biarzy - amatorów, sprzedających prosto z koszyczka. Przepisy jednak wymagają aby każdy sprzedawca umieścił w miej­

scu sprzedaży informację o gatunku grzy­

bów oraz własne nazwisko i adres.

Wystarczy krótki spacer po racibor­

skim targowisku, by przekonać się, że powyższe warunki nie są spełniane.

“ Przecież kurki każdy pozna - tłumaczy oferujący je handlarz - a jak nie zechce, to nie kupi".

Tak więc sezon grzybowy został zain­

augurowany - jak mówi Maria Dengel z Terenowej Stacji Sanitarno - Epidemiolo­

gicznej. Na szczęście w Raciborzu nie było żadnego zatrucia, ale przy zbieraniu, spożyciu i kupnie popularnego grzybka należy zachować szczególną ostrożność.

opr. B.W.

Nowe połączenie

Od 1 października PK S w Raciborzu uruchomił nowe połączenie z Katowica­

mi. Odjazdy autobusów są w następują­

cych godzinach: 6.30, 7.35, 11.00, 13.25, 15.00. Ich czas jest tak ustalony, aby podróżni udający się w kierunku Warsza­

wy i Krakowa nie musieli zbyt długo cze­

kać w Katowicach na połączenie. Odja­

zdy z Katowic do Raciborza ustalono na następujące godziny: 9.45, 10.30, 14.30, 15.50, 17.30. Czas przejazdu wynosi 1 godzinę 40 minut, co w porównaniu z czasem przejazdu koleją wypada o wiele lepiej.

Cena biletu 7,20 zł na pośpiesznej linii autobusowej jest porównywalna z ceną biletu normalnego 6,70 zł na pociąg oso­

bowy, a czas przejazdu koleją jest o 30 minut dłuższy. W zestawieniu natomiast z samochodem osobowym koszt biletu jest dużo niższy od kosztów paliwa, opłat sta­

łych oraz parkingowych. Wszystkie for­

malności związane z przejazdem można załatwić po wejściu do autobusu, bez ko­

nieczności wcześniejszej rezerwacji miejsc czy kupna biletu w kasie.

Z myślą o ubogich

W wyniku akcji pod hasłem „Prze­

trwać zimę" zorganizowanej 28 i 29 września przez Polski Czerwony Krzyż - Zarząd Rejonowy w Raciborzu, zebrano ogółem 1210 zł, z czego 560 zł podczas kwesty ulicznej. Pieniądze będą przezna­

czone na dofinansowanie obiadów w szkolnych stołówkach dla najuboższych dzieci.

Pracownicy PC K czekają jeszcze na dary materialne z hurtowni obuwniczej i spożywczej, które będą w porozumieniu z raciborskim OPS-em, rozdzielone oso­

bom znajdującym się w trudnej sytuacji życ io wo-by to wej.

nie gminy Krzanowice lub Krzyżanowice, mini-gieldy spożywczej pogranicza, która ułatwi wymianę towarową z Czechami. W ten sposób odnowione mają być dawne kontakty Spółdzielni „Ogrodnik” , która eksportowała niegdyś do Czech płody rol­

ne z Raciborszczyzny. Zrzeszenie Plantato­

rów Roślin Okopowych chce, by Agencja zakupiła maszyny do uprawy buraków cu­

krowych, które byłyby wypożyczane plan­

tatorom. Agencja ma też organizować szkolenia dla rolników, gdyż przy Radzie Kontraktu jest Ośrodek Postępu Rolnicze­

go z delegaturą w Raciborzu. „Chcemy też

NOW INY RACIBORSKIE 5

Cytaty

Powiązane dokumenty

nie człowiek nie będzie mógł się uczyć, czytać, nie będzie potrafił zrobić sobie nawet herbatę. Według badań

Im jest ich więcej, tym środowisko naturalne jest czystsze - tłumaczy i dodaje, że właśnie zaczyna się okres rykowiska jeleni. - Wczoraj jak wydawałem drewno

Oszczędź wreszcie partnera, który jest p rzeciw ny tw ej n adm iernej aktywności. Kariera to rzecz ważna, ale chyba nie za w szelką cenę, zwłaszcza gdy cierpi na

jeżdżają do pracy „do miasta” - jak się w Rybnickiem mówi o Raciborzu (bo o stolicy powiatu mówi się „do Rybnika”) - nie tylko dlatego, że im się Racibórz podoba,

wiedzieć wprost, że nie będzie to in ­ westycja, którą zrobimy w ciągu roku czy dwóch lat, bo tego zrobić się nie da.. Opracowywana koncepcja na pewno przewidywać

Partnerskie układy zaczynają ci się już nudzić. Zdobądź się więc na odrobinę szczerości i powiedz partnerowi na czym ci naprawdę zależy. W życiu zawodowym - wciąż

23 września wójt gminy Nędza Franciszek Marcol i przewodniczący Rady Waldemar Wie- 30 września z jubilatami z terenu gminy Krzyżanowice spotkał się wójt Leondard sner spotkali

1,13,15. Z dwutygodniowego nieodpłatnego odpoczynku skorzystają dzieci, których rodzice z całą pewnością nie będą mogli zapewnić im innego wyjazdu. Tym dzieciom prezydent