• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 19, nr 39 (959).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 19, nr 39 (959)."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 28 WRZEŚNIA 2010 Nr 39 (959)

Rok XIX Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2,50 zł (7% VAT)

nr@nowiny.pl

STRONY 14 – 15

SPOTKANIE PO LATACH STR. 16 • OKTOBERFEST W SZYMOCICACH STR. 22 • OGŁOSZENIA DROBNE STR. 26 – 29•NOWORODKI STR. 33 • TWÓJ DOMSTR. 43

Inwestor się wycofał. Pojawiły się spekulacje. Czy Rybnik skusił inwestora?

Na pl. Długosza galerii nie będzie!

 10

DWIE STRONY ROZRYWKI

Szaleństwo w raciborskich lasach. Renata Depta znalazła gigantycznego borowika w Raciborzu-Brzeziu (780 g wagi, średnica kapelusza 27 cm, wysokość 20 cm).

RAPORT

CZAS GRZYBY NA

REKLAMA

aukcje

STRONY 24 – 25

A KLASA – PODOKRĘG RACIBÓRZ

 Buków 5 15 14:2

 Zawada 5 11 11:4

 Kuźnia Raciborska 5 11 12:6

 Górki Śląskie 5 10 10:3

 Gaszowice 5 9 13:8

TABELEIWYNIKISTR. 40-41

CZY TO MOJA OLA?

Do naszej redakcji ciągle na- pływają listy od osób, intere- sujących się sprawą Oli, która uciekła z ośrodka wychowaw- czego w Kuźni Raciborskiej.

Jeden z listów wywarł na nas

szczególnie mocne wrażenie.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy dziewczynka z misiem, o której Elżbieta Jaworowicz mówiła w

„Sprawie dla Reportera”, to nie przypadkiem Ola z Biedaszek,

małej miejscowości w Łódzkiem.

Piszemy również o procesach w sprawie zaginionych dzieci, któ- rych ciała nigdy nie odnaleziono.

Ich rodzice nadal liczą, że które- goś dnia wrócą do domu.  12

CZYTAJ WIĘCEJ NA STRONIE 11

Finanse

proboszcza

Jak wojewoda poznawał Odrę

– Zza biurka woda wyglą- da inaczej – uznał Zygmunt Łukaszczyk i z ekipą urzęd- ników oraz dziennikarzy wy- ruszył na całodniowy spływ Odrą.

 6

Mundurowi na szkoleniu

Trzy dni trwało raciborskie szkolenie służb munduro- wych. Do naszego miasta zjechali funkcjonariusze z całej Polski i Czech.

 8

Świętowali pół wieku miłości

Osiemnaście par małżeńskich z gminy Nędza świętuje w tym roku złote gody. 23 września wójt Anna Iskała uhonorowa- ła jubilatów medalami.

 23

Polsko-czeska olimpiada

23 września w rywalizacji sportowej pomiędzy Racibo- rzem i Opawą młodzi spor- towcy zmagali się ze sobą w koszykówce, siatkówce, piłce nożnej, w pływaniu i lekko- atletyce.

 36

Już ponad 21 tys. zł dla powodzian

Akcja „Racibórz bije rekord dla powodzian” trwa. Choć zbiórka pieniędzy nie jest jej jedynym ce- lem, to warto odnotować, że ze- braliśmy już ponad 21 tys. zł (stan na poniedziałek godz. 14.00). Na tę sumę składają się pieniądze ze zbiórki podczas Pikniku Chary- tatywnego w Raciborzu, wpłaty na fundusz dla powodzian oraz aktualny wynik aukcji charyta- tywnej (www.aukcje.nowiny.

pl). Ze względu na napływ wciąż nowych przedmiotów ofiaro- wywanych przez darczyńców zdecydowaliśmy się przedłużyć aukcję internetową do 11 paź- dziernika (do godziny 12.00).

Mamy nadzieję, że w związku z tym także kwota zebrana na potrzeby powodzian znacząco się zwiększy. Lada dzień ruszy też osobna licytacja rekordowe- go kotła, w którym gotowaliśmy wodziankę. Jego pielęgnacja jesz- cze trwa, ale za to później będzie on mógł służyć zarówno do goto- wania kolejnych rekordowych zup, jak i stanąć jako oryginalny eksponat-pomnik na którymś ze skwerów. Natomiast zapowia- dany przez nas koncert na rzecz powodzian, który miał się odbyć pod koniec września w Krakowie, dojdzie prawdopodobnie do skut- ku w październiku. A.G.

We wtorek i w środę od ciepła zostanie odcię- tych blisko 900 mieszkań w Ra- ciborzu. W cier- pliwość będą się musieli uzbroić mieszkańcy Katowickiej i Mysłowickiej.

 9

RAPORT

CZAS GRZYBY

Współczesne pa- rafie coraz częściej przypominają firmy niż przykościelne go- spodarstwa. Księża szkolą się jak sobie da- wać radę w dobie kry- zysu i jak sprawnie obracać parafialny- mi pieniędzmi. Po- trzeb jest wiele, przeciekające dachy, pękające mury czy bieżące rachunki. W Polsce za- robki księży to nadal temat tabu, o czym przekonaliśmy się podczas zbiera- nia materiału do naszego arty- kułu.

A KLASA – PODOKRĘG RACIBÓRZ

 Buków 7 19 18:3

 Kuźnia Raciborska 7 17 18:7

 Zawada 7 17 16:5

 Górki Śląskie 7 14 14:5

 Gaszowice 7 13 18:8

TABELEIWYNIKISTR. 38-39

A KLASA – PODOKRĘG RACIBÓRZ

 Buków 7 19 18:3

 Kuźnia Raciborska 7 17 18:7

 Zawada 7 17 16:5

 Górki Śląskie 7 14 14:5

 Gaszowice 7 13 18:8

TABELEIWYNIKISTR. 38-39

(2)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

2

REKLAMA STOPKA REDAKCYJNA

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl

 Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Ewelina Żemełka, e.zemelka@nowiny.pl (691 112 356), Waldemar Zimny, w.zimny@nowiny.pl (600 059 204)

Reklama: Marek Kuder, m.kuder@nowiny.pl, tel. 608 678 209

Redakcja techniczna: Roman Okulowski, r.okulowski@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

REPORTER DYŻURNY 666 023 153

Nie zagwarantujemy Ci najlepszej teściowej, ale…

… zagwarantujemy Ci

najlepsze wesele

Dom weselny na Ośrodku

„Leśna Polana” w Szymocicach www.lesnapolana.com.pl

tel. 605-180-007

Do końca listopada zyskaj 5% rabatu!

Francuski problem przy remoncie (asfaltowaniu) ul. Młyńskiej w Raciborzu. Robotnicy nie mogli znaleźć właściciela renault. Samochód usunięto wieczorem.

Została dziura.

ZDANIEM RACIBORZAN:

Czy lubisz zbierać grzyby?

LESZEK HNAUPEK – miłośnik grzybów, mikolog Uwielbiam chodzić na grzyby i chodzę już z 50 lat. Najbardziej lubię we wrześniu, bo las jest wtedy bardzo bogaty. Zbieram właściwie wszystkie jadalne grzyby. Zresztą wszystkie są ja- dalne, a niektóre tylko raz. Potem mogę z nich zrobić przepyszne smardze gotowane na śmietanie, czy koźlarze i maślaki tradycyjnie smażone. Lubię też rydze w śmietanie, kanie w panierce, albo pieczarki na blasze. Potem są też borowiki i podgrzybki, to suszone lub mrożone do bigosu. No i co rzadko się spotyka – kurki, które kiszę. Ostatnie grzyby jakie są to są opieńki, które marynuję.

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

2 aktualności 6 NERKA Z SOLIDARNOŚCIĄ?

Nowa nazwa dla ronda

znów budzi kontrowersje 5

 WOJEWODA POPŁYNĄŁ

Wizyta Zygmunta Łukaszczyka na Raciborszczyźnie

O strefie gospodarczej, ofertach inwestycyjnych i tajnikach pozyskania inwestora rozmawiali radni powiatowi

Ulga jest NIEPOWAŻNA

Na posiedzeniu komisji rozwoju gospodarczego przedsiębiorca i radny po- wiatu Ryszard Winiarski skrytykował ulgi oferowane w Raciborzu przedsiębior- com. Mniejszy podatek płacą tylko nowi inwesto- rzy. – A ten co już działa to gorszy? – dziwił się.

W trakcie posiedzenia przedstawiciele gmin po- wiatu mówili o warunkach jakie samorządy proponują firmom zainteresowanym inwestycją. Liderem są tu Pietrowice Wielkie, gdzie działa firma Eko-Okna.

Atrakcyjny teren pod grani- cą mają Krzyżanowice – po PGR w Roszkowie. Gosz- czący na obradach zastępca wójta Gerard Kretek wyja- wił, że mało co nie wszedł tam duży inwestor, który

wybrał ostatecznie Czechy.

O możliwościach Raciborza mówił szef wydziału rozwoju w magistracie, Rafał Jasiński.

Przypomniał, że rada miasta uchwaliła w 2009 roku sys- tem ulg dla przedsiębiorców,

„ale budujących zakłady od podstaw”, bo gdyby dać je wszystkim rozbudowującym swe firmy, zagrożony byłby budżet miasta.

Głos zabrał także jedyny w gronie członków komi- sji przedsiębiorca, radny Ryszard Winiarski (branża rolnicza, firma z siedzibą w Raciborzu). – Chciałbym się rozwijać, ale nie mam ku temu warunków, bo nie ma gdzie. Rozwiązania pro- ponowane przez magistrat uważam za niepoważne.

Jaka jest różnica między nowym inwestorem a tym,

co już działa i od lat płaci podatki? Dlaczego ma być gorszy? – pytał. Wspomniał sytuację, gdy remontowano drogę, przy której znajduje się jego firma. – Poszedłem pytać czy będzie jakaś ulga, bo ja przez trzy miesiące po- nosiłem straty. Usłyszałem, że dobrze zarabiam, więc po co mi jakaś ulga – powiedział radny Winiarski.

Obecny na posiedzeniu sta- rosta Adam Hajduk (świeżo po powrocie z Ukrainy, part- nerskiego Komsomolska) poparł kolegę z rady. – Sza- nować trzeba tych co mamy – podkreślił. Z uśmiechem skwitował całą dyskusję: – Mimo tych wszystkich trud- ności i tak się rozwijamy.

Niemcy by już zrezygnowali, Szwedzi by padli, a my nie.

(ma.w) Posiedzenie powiatowej komisji rozwoju gospodarczego odbyło się w siedzibie Eko-Okien w Kornicach. Ryszard Winiarski (w środku) powiedział co myśli o ulgach dla firm w Raciborzu.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Misja bankowa

Wizytatorów z Banku Światowego podjął prezydent Raciborza Mirosław Lenk. Misja placówki kredytującej budowę Zbiornika Racibórz Dolny gościła w mieście z rutynową kontrolą postępów inwestycji. – W mie- ście nie mamy problemów z oddaniem gruntów pod inwestycję. Takowe są jeszcze w gminie Krzyżanowice – przekazał Mirosław Lenk.

Umawiają się w GDDKiA

Nieustanne poprawki na rondzie okularowym, wycinka drzew przy ul. Bogumińskiej, chodnik przy Kwiatowej to sprawy, które chcą poruszyć prezydent i jego zastępca w rozmowach z dyrekcją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, właścicielem wspomnianych szos. – Umawiamy się na spotkanie z zastępcą dyrektora Wojciechem Giersiu- miukiem – informuje prezydent Lenk.

Prezydent jedzie w góry

Na trzydniowe walne zebranie władz Euroregionu Silesia prezy- dent Raciborza pojedzie do Wisły. W programie przewidziano spotkanie z marszałkiem Bogusławem Śmigielskim, dotyczące utworzenia przez m.in. samorząd województwa związku Tritia, pozyskującego środki unijne. Z zasady nie ma rywalizować z Euroregionem, o czym marszałek chce przekonać uczestników zebrania w Wiśle.

Wizyta Zygmunta Łukaszczyka

GABRYSIA BYWALEC – nauczycielka, miłośniczka grzybów

Bardzo często chodzę na grzyby, ponieważ sprawia mi to przy- jemność. Mam swoje specjalne miejsca, w których je zazwyczaj znajduję. Teraz jest ich dużo wię- cej niż w ubiegłym roku, chociaż i tak dopiero co wysypało. Zbieram tylko prawdziwki i podgrzybki.

Potem je suszę i marynuję, robię zupy grzybowe czy grzyby w śmietanie. Bardzo lubię też pierogi z kapustą i grzybami czy krokiety. Jak na razie jestem zado- wolona ze zbiorów. Jeszcze nigdy nie wróciłam do domu z pustym koszykiem.

PRZEŚWIETLAMY PORTFELE URZĘDNIKÓW LEONARD MALCHARCZYK, radny powiatowy

Zasoby pieniężne: 115 tys. zł,

Nieruchomości: dom o powierzchni 200 m kw. o wartości 280 tys. zł,

Gospodarstwo rolne: powierzchnia 4 ha o wartości 48 tys. zł, Akcje: 2086 akcji PGE.

Dochody w 2009 roku: zatrudnienie w Konsulacie Niemiec 144,6 tys. zł, umowa zlecenie i dzieło 32,6 tys. zł, dochód z giełdy 2,1 tys. zł, dieta radnego 23,4 tys. zł,

Samochód: volkswagen passat rok produkcji 1999, Kredyty: nie dotyczy.

ARTUR JAROSZ, radny miasta Racibórz

Zasoby pieniężne: nie dotyczy,

Nieruchomości: mieszkanie o powierzchni 37,6 m kw. o warto- ści 250 tys. zł,

Inne nieruchomości: nie dotyczy,

Działalność gospodarcza: ZAST- ppd, zarządzanie nierucho- mościami,

Dochody w 2009 roku: z tytułu prowadzenia działalności, gospodarczej 186,8 tys. zł, dieta radnego 19,8 tys. zł, umowa zlecenie 431 zł,

Samochód: peugeot 1007 rok produkcji 2007,

Kredyty: kredyt inwestycyjny 28,6 tys zł, kredyt hipoteczny 116 tys. CHFy.

Prezentowane w rubryce kwoty pochodzą z oświadczeń majątkowych. Redakcja nie ma wpływu na ich treść. Nie prowadzi również weryfikacji wycen nieruchomości.

fotogratka…

(3)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

3

REKLAMA

aktualności

Biuro Rachunkowe B. GÓRKA

KH, PKP i R, ryczałt, kadry, ZUS

Racibórz, Rynek 4/4 (wejście od podwórka) tel. 32 457 25 65, 504 538 336

czynne pn.- pt. 8.00 – 16.00

GARAŻE

Ocynkowane, powlekane Schowki budowlane, wiaty

Bramy garażowe Powiat raciborski – Dostawa i montaż GRATIS!

Więckowski – Prosper tel. 32/ 473-0995, 470-7100

tel. 601 942 409 www.blaszoki-bramy.pl

Wyprzedaż!

otwarte Drzwi (ko)

Komunie, przyjęcia, bankiety na rynku od dziś tylko w SHIRO

dania kuchni włoskiej i polskiej w nowych atrakcyjnych cenach

oraz najlepsze drinki w mieście, napoje zimne i gorące

Zapraszamy stałych i nowych klientów!

RYNEK 10, RACIBÓRZ, TEL. 884 184 908 Zaproś do nas rodzinę i przyjaciół na przyjęcie w kameralnej atmosferze

Zastępca jedzie z wizytą

Od czwartku do niedzieli potrwa pobyt raciborskiej delegacji magistratu na Dniach Budapesztu. Racibo- rzanie jadą na zaproszenie Zugló, dzielnicy węgier- skiego miasta. Na czele delgacji stanie wiceprezydent Ludmiła Nowacka, urzędnicy wezmą udział w obra- dach tzw. „społecznego okrągłego stołu”.

Remont starostwa

W przyszłym roku ma powstać na placu Okrzei zu- pełnie nowy – w formie dobudówki – Punkt Obsługi Klienta. Obecny zmieni się w archiwum, którego sta- rostwu brakuje. W budżecie na 2011 rok zaplanowany zostanie też remont dróg dojazdowych do parkingów przed urzędem powiatowym.

Przy G1 będzie boisko

Miasto nie będzie starało się o dofinansowanie do budowy orlika, boiska piłkarskiego ze sztuczną trawą, które planowało przy Gimnazjum nr 1. – W mieście będą już 3 orliki, na więcej nie dostaniemy. Przy gim- nazjum planujemy budowę boiska takiego jak w pla- cówce na Ostrogu – mówi prezydent Lenk.

Duża szansa z EWT

Unijne dofinansowanie w ramach Europejskiej Współ- pracy Transgranicznej może trafić do raciborskich OSP (m.in. na nowe wozy bojowe). Projekt z poprzedniego rozdania, który trafił na listę rezerwową wniosków, ma szansę na pieniądze, które zostały z oszczędności w przetargach na projekty dofinansowane przez EWT.

L I K W I D U J Ą

Ż E B Y B Y Ł O L E P I E J

Starosta raciborski przekonuje, że poradnię kardiologiczną likwi- duje się w strukturze szpitala rejonowego, po to, żeby chory miał lepiej. – To powolny sposób na prywatyzacj publicznej służby zdrowia. W placówkach prywatnych pracują najlepsi specjaliści, bo tam opłaca się podkupić lekarza, a w naszym szpitalu na kardio- loga ledwie starczyłoby kontraktu z NFZ – mówił Adam Hajduk rad- nym na posiedzeniu komisji. Starosta bronił w ten sposób decyzji o likwidacji przed atakiem radnego Jana Kusego, który zarzucił dyrektorowi lecznicy „nieudolność”. – Czy pacjenci poddawani w szpitalu dializie widzą różnicę w obsłudze? A przecież korzystają z placówki prywatnej, realizującej kontrakt z NFZ. Tak samo będzie z kardiologią. Będzie lepsza niż w Koźlu – zapowiada starosta. Radni powiatu przekonają się o tym osobiście, włodarz zabiera ich na

„oględziny” nowego oddziału na Gamowskiej. (ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Piotr Klima wraca do tematu szkodliwości dopalaczy Rajca i farmaceuta Piotr

Klima zapowiada drugą rundę walki z dopalaczami w Raciborzu. Choć pierw- szą wygrał, to w rywalizacji prowadzi przeciwnik.

Klima zaczął swą krucjatę przeciw handlarzom dopala- czami przed rokiem i udało mu się – pośrednio – dopro- wadzić do zamknięcia punk- tu sprzedaży tych środków.

Wkrótce powstały jednak trzy inne placówki i to prze- ciw nim wytacza działa zasłu- żony aptekarz. – Odświeżmy akcję uświadamiania o zgub- nych skutkach stosowania dopalaczy. To możemy zrobić – przekonywał na posiedze- niu komisji rady miasta. Swój apel skierował do prezydenta Lenka. Ten odpowiedział mu, że Racibórz przyłączy się do akcji ogólnopolskiej, o co za- dba pełnomocnik prezydenta ds. społecznych.Wcześniej na zlecenie magistratu powstał m.in. film profilaktyczny.

To nie jedyny problem o charakterze ogólnospołecz- nym, który trawi Piotra Kli- mę. – Nie podoba mi się, że kampanie wyborcze finan- suje się z podatków. Powinni- śmy wpłynąć drogą poselską na ukrócenie tych praktyk w kraju – oznajmił. Odpowie- dzieli mu Mirosław Lenk i Krzysztof Myśliwy (obaj PO) mówiąc, że w wyborach sa- morządowych kampanię opłacają sami kandyaci.

(m)

Z DOPALACZAMI i tak wygramy!

– Mam dużo pracy i nie zdążyłem ruszyć ze spo- tkaniami na dzielnicach we wrześniu – przyznaje Mirosław Lenk. Planuje je w październiku.

Przed rokiem prezydent Raciborza odbył serię spo- tkań z mieszkańcami, którym przedstawiał dokonania bie- żącej kadencji samorządu i notował potrzeby raciborzan.

Zapowiedział wówczas, że za rok wróci i się rozliczy z obiet- nic. – Wiem, że będą nieprzy- chylne mi opinie, że to pod wybory, ale to trzecia seria takich spotkań. Pierwsza była tuż po wybraniu mnie na pre- zydenta, a tą zakończę kaden- cję – wyjaśnia Lenk. Chciał rozpocząć wizyty w dzielni- cach z końcem września, ale okazało się, że w ostatnich dniach miał „dużo pracy” i spotkania odłożył.

W międzyczasie zapełnia się lista Komitetu Wybor- czego Wyborców Mirosława Lenka. – Pójdą za mną m.in.

moi radni z obecnej kaden- cji. Będzie też jeszcze jeden przedstawiciel obecnej rady – zdradza Lenk. Kto to? Pre- zydent sam woli nie ogła- szać, ale wiadomo, że chodzi o Marcina Ficę. Ten radny był początkowo w opozycji, do rady dostał się z obozu Ryszarda Frączka. Dziś przy- znaje, że nie widzi w mieście lepszego kandydata na pre- zydenta niż Mirosław Lenk.

Sam włodarz wypowiada się o nim niezwykle ciepło. – Od początku głosował zgodnie z własnym poglądem zamiast stosować taktykę „nie bo nie”.

I widzi, że rozmowy z władzą dają skutek – podkreśla pre- zydent Raciborza.

(ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

W „drużynie” Mirosława Lenka zagra w wyborach opozycyjny dotąd Marcin Fica. Przekonał się do prezydenta w ciągu roku.

PREZYDENT zacznie się rozliczać w terenie

– Tylu inwestycji, co zreali- zowaliśmy w te cztery lata, nie zrobiły obie rady powia- tu razem wzięte – chwali się starosta Adam Hajduk.

Temat efektywności samo- rządu, którym kieruje poru- szył na posiedzeniu komisji rolnictwa. – Przekroczyliśmy wszelkie zamierzenia. W 99 proc. wykorzystaliśmy możli- wości pozyskiwania środków unijnych. Co składaliśmy, to przechodziło. To także efekt ciężkiej pracy urzędników – twierdzi.

Starosta nie kryje, że przed następną radą nie rozwijają się zbyt pomyślne perspekty- wy. – Przyszłoroczny budżet nie będzie najlepszy – prze- widuje. Takich splendorów jak koniec obecnej kadencji i otwieranie sali gimnastycz- nej w Mechaniku czy Orlika przy Zawodówce szybko w powiecie nie będzie. – Mamy w planie budowę sal gimna- stycznych. Wchodzi w grę Ekonomik i II LO. Ale w przyszłym roku nie staną przy szkołach – mówi.

W 2011 roku powiat jedy- nie przygotuje się do inwe- stycji w rozbudowę bazy oświatowej.

Ważnym wydarzeniem 2011 roku będzie oddanie – przynajmniej w części – remontowanego zamku.

Adam Hajduk zapowiada Dni Otwarte obiektu, gdzie zwiedzający będą mieli – na koszt starostwa – zafundo- wanego przewodnika. Wcze- śniej z przywileju obejrzenia zamku skorzystają radni.

(ma.w)

Kadencja jak nigdy

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Adam Hajduk zaczyna podsumowywać kadencję

(4)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

4 aktualności

REKLAMA

���������������������

������������������������

�����������������

Powszechna Spółdzielnia Spożywców

Racibórz, Rynek 8 czynne od 9.00 do 17.00, sobota od 9.00 do 15.00

tel. 32 415 30 21 TO ZAWSZE:

wysokiej jakości towary, najniższe ceny, solidna i miła obsługa

OFERUJEMY:

obuwie, odzież, art. skórzane, tkaniny, art. biurowe, pasmanteria, mała gastronomia oraz działy wędliniarskie, garmażeryjne, spożywcze

ORGANIZUJEMY:

przyjęcia okolicznościowe, bankiety, wesela, stypy,

komersy i studniówki, zabawy sylwestrowe i karnawałowe ul. Solna 5/1, 47-400 Racibórz tel. 32 414 97 69, 662 886 883 Czynne: pn.–pt. 14.00–17.00 www.przy-solnej.republika.pl email: przy_solnej@op.pl

niemiecki – angielsk i – włoski – hiszpańsk i

ZAPRASZAMY KURSY JĘZYKOWE

w małych grupach

Nowość! Kursy dla seniorów zajęcia indywidualne Konkretne tablice

Radny miejski Marcin Fica wnioskował na posiedzeniu komisji zdrowia aby oznakowania na skwerach czy w parkach, których patronem mają być Sybiracy i Kre- sowianie, były „konkretne”. – Żeby pojawiła się tam informacja o kogo chodzi, skąd przybyli do Raciborza – zwrócił się do prezydenta miasta.

Neurologia ma plany

W szpitalu na Gamowskiej rozważają zawarcie w 2011 roku kontraktu z NFZ na uruchomienie poradni neurologicznej. – Mamy oddział i moglibyśmy dyspo- nować pełną ofertą w tym zakresie – uzasadnia za- miar starań o dodatkowe pieniądze dyrektor lecznicy Ryszard Rudnik.

Schetynówki popowodziowe

Jesienią w magistracie będzie wiadomo czy samorząd otrzyma dotację w ramach tzw. schetynówek. Raci- bórz stara się o pieniądze na remont ulicy Eichendorf- fa z rondem na Opawskiej. Łatwo nie będzie, bo w tegorocznym rozdaniu preferowane mają być gminy z drogami zalanymi przez wiosenną powódź.

Kierownicy na Gamowskiej

Szpital Rejonowy będzie miał wkrótce kierowników na swych oddziałach. Ustalany jest harmonogram kon- kursów na te stanowiska. Izba lekarska i pielęgniarska typują kandydatów, będą też mieć swych przedstawi- cieli w komisjach. Konkursy zostaną przeprowadzone jeszcze w tym roku, po 3-4 w miesiącu.

W finansach szpitala nic nowego. NFZ nadal płaci tylko za część tzw.

nadwykonań i lecznica

„kredytuje” fundusz.

– Udało się pozyskać od NFZ dodatkowe 300 tys.

zł na oddział geriatryczny, a nowy kontrakt będzie tu opiewał na 1,5 mln zł – poin- formował radnych powiatu dyrektor Szpitala Rejono- wego w Raciborzu Ryszard Rudnik.

Na Gamowskiej właśnie przymierzają się do kontrak- towania usług na przyszły rok. NFZ weźmie pod uwa- gę pierwsze półrocze 2010 roku przy konstruowaniu nowego kontraktu dla Raci- borza. Dyrekcja „zamknęła”

już z NFZ ten okres. Fundusz proponował aby rozliczenie przeprowadzić dopiero na koniec roku, a w zamian oferowała tzw. zwiększe- nie wartości finansowania świadczeń. – Nie zgodziłem się i mamy półrocze już za- mknięte. To korzystne dla

szpitala – stwierdził dyrek- tor Rudnik przed radnymi komisji zdrowia.

Na wrześniowym posie- dzeniu szef lecznicy przy- pomniał, że na Gamowskiej

„zrobiono nadwykonań na kwotę 2,5 mln zł”. – To świadczenia ratujące życie, z czego fundusz uznał nam 1,3 mln zł – przekazał. Za sam sierpień, w skali całego szpitala, nadwykonań jest na kwotę 600 tys. zł. – Pacjen- tów mamy dużo i przyjmu- jemy wciąż tak jak w trybie nagłym – mówił Rudnik.

Kraj obiegła wieść, że NFZ dostał pieniądze z budżetu państwa. Jednak nie prze- kazuje ich szpitalom. – Trzy- ma je i pewnie da na koniec roku, tak by za pół ceny kon- traktować – przypuszcza dy- rektor.

W przychodniach specja- listycznych chorzy są za- pisani w kolejkach już do końca roku. Dyrekcja stara się teraz o więcej pieniędzy dla poradni proluksacyjnej, gdzie badane są bioderka niemowląt.

(ma.w)

OFERTA NIE DO PRZYJĘCIA

Aby placówka mogła dzia- łać jako stały dom pomocy społecznej potrzebny jest jej wpis do stosownego rejestru.

Przed 2 laty sprawa wyda- wała się formalnością, gdy okazało się, że do spełnienia nowych wymogów ochrony przeciwpożarowej koniecz- ny jest wydatek rzędu 1,3 mln zł. – Przeraziły nas kosz- ty remontu klatki schodowej.

Bałyśmy się co się stanie z na- szymi pacjentami – wspomi- nała radnym powiatu siostra Weronika Seidel, dyrektor DPS-u przy placu Jagiełły.

Od 2000 roku siostry pro- wadziły stopniowo remont zabytkowego budynku.

Ostatnie dwa lata to jego wykańczanie z naciskiem na wydatki dostosowujące obiekt do tzw. przepisów ppoż. – Same byśmy nie po- dołały. Trudno nam nawet o sponsoring i darowizny, nam nie można przekazać 1 proc.

z podatku – żałują siostry.

– Ale stał się cud i dzięki po- mocy, która do nas spłynęła udało się wszystko zrobić. W dodatku ocalała nasza kapli- ca, choć początkowo mówiło

Uratowały KAPLICĘ

Radni powiatowi w trakcie wizytacji obiektu, do remontu którego się dołożyli

Remont DPS-u św. Notburgi jest na dobrym, bo końcowym etapie. Zajął siostrom 8 lat. Najtrudniej było dostosować obiekt do nowych przepisów przeciwpożarowych. Kosztowało to siostry ponad milion złotych. Ponad jedną trzecią dołożył Powiat.

się o konieczności jej naru- szenia – podkreśliła Weroni- ka Seidel. Od 2004 roku stale pomagał DPS-owi Powiat Ra- ciborski, łącznie przekazu- jąc tu 370 tys. zł. Pieniądze na remont pochodziły także od wojewody, magistratu i z zasobów samego zgromadze- nia sióstr.

(ma.w)

Przez 3 lata fundusz pokry- wał ponad 90 procent kosz- tów działalności Ośrodka Informacji dla Osób Niepeł- nosprawnych. Teraz „zakręca kurek” z dotacją. To problem ogólnopolski dla samorzą- dów, które chcą by ośrodki nadal istniały. – Poprosiliśma posła z naszego regionu o in- terpelację w tej sprawie. In- stytucja odpowiedziała Hen- rykowi Siedlaczkowi, że nie będzie dalszego finansowa- nia ze strony PFRON. Zoba- czymy co dalej. Rozważamy różne warianty – stwierdził na posiedzeniu komisji zdro-

wia wicestarosta Andrzej Chroboczek. Według radne- go Władysława Gumieniaka likwidacja OIDON odbyłaby się z olbrzymią szkodą dla niepełnosprawnych. – Prze- cież to jeden z nielicznych ośrodków, które dobrze służą społeczności. Przyszła rada musi się temu proble- mowi pokłonić – przyznał.

Szef komisji zdrowia Mar- celi Klimanek nie wyobraża sobie braku ośrodka dla niepełnosprawnych. – Jak mają funkcjonować? – pytał urzędników.

(m)

NIEPEŁNOSPRAWNI MOGĄ STRACIĆ

Klatka schodowa – tu potrzeby były największe

FOT. MARIUSZ WEIDNER

CENY BYŁY W ZAMRAŻARCE

27 września siostra Weronika zabierze dokumentację i znów będzie się ubiegała o wpisanie placówki do rejestru DPS-ów.

– Przez trzy ostatnie lata musieliśmy wstrzymać przyjęcia i zamrozić ceny. Na rynku sięgają one już 3 tys. zł od pacjenta, u nas wynoszą ponad 1,8 tys. zł. Kiedy dokonamy rejestracji podwyższymy je nieco, ale i tak chętnych mamy już kolejkę – twierdzi siostra Seidel. Radnych powiatowych z komisji zdro- wia oprowadziła 20 września po wyremontowanym obiekcie przy placu Jagiełły.

(5)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

aktualności 5

SUPERMARKET

Realizujemy bony żywieniowe SUBIEKT i SODEXHO

Promocja ważna od 28 września do 4 października 2010 r. lub do wyczerpania zapasów

ZAPRASZAMY!

RACIBÓRZ, UL. POLNA 5, GODZ. OTWARCIA: PON.-SOB.: 7

00

-21

30

, ND.: 10

00

-18

00

TERAZ W PROMOCJI

1. WODA KURACJUSZ BESKIDZKI 1,5L 0,79 zł 2. JAJKA 10 SZT. 2,49 zł

3. PŁYN EFEKT DO NACZYŃ 1L 0,99 zł 4. MLEKO HEJ! 2% 1L 1,79 zł

5. SER ŚWIĘTOKRZYSKI kg 12,99 zł 6. POLĘDWICA SOPOCKA kg 12,49 zł

REKLAMA

Tapetują na Batorego

Około 40 tys. zł kosztuje remont pomieszczeń Urzę- du Miasta w Raciborzu. Dotyczy głównie korytarza i klatek schodowych. Poprzednia nawierzchnia nie wy- trzymała próby czasu, choć zapowiadano, że będzie bardzo trwała. W tym miejscu w gmachu przy ulicy Batorego pojawią się tapety.

Podwyżki dla nauczycieli

1,5 mln zł subwencji oświatowej wpłynie do budżetu Raciborza. To pieniądze na siedmioprocentową pod- wyżkę wypłat nauczycielskich w miejskiej oświacie.

– Będzie trzeba jeszcze dołożyć do tej sumy. Z nowym rokiem dojdą do tego jeszcze wyrównania dla nauczy- cieli – oznajmił radnym komisji Mirosław Lenk.

Przedszkole z pożyczką

Remont Przedszkola nr 14 w Raciborzu jest dofinanso- wany pożyczką z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To kwota 177 tys. zł.

– Nie traktujemy tego jako zadłużenia, bo w połowie takie pożyczki i tak nisko oprocentowane są umarzal- ne – twierdzi prezydent Raciborza.

Taxi dla niepełnosprawnych

Radny miejski Piotr Klima zaapelował do prezydenta o zachęcenie raciborskich taksówkarzy do przewozu osób niepełnosprawnych. Urzędnik odparł, że są pro- gramy PFRON, które dofinansowują przeróbkę auta na takie potrzeby. Mirosław Lenk przekaże „temat”

wydziałowi spraw społecznych.

Potrzebę napraw rowów w dzielnicy Raciborza wykazał na posiedzeniu komisji go- spodarki 23 września Roman Wałach. Radny mieszka w tej dzielnicy, rowami i miejsco- wym zbiornikiem retencyjnym interesuje się intensywnie od wiosennej powodzi. Zorgani- zował w tej sprawie spotkanie mieszkańców, na które nie do- tarł nikt z magistratu. Zdaniem Wałacha gdzieś tkwi błąd, jeśli magistrat łoży tyle pieniądzy na meliorację, a brakuje efek- tów tych nakładów. Prezydent Mirosław Lenk nie zgadza się z poglądami rajcy.

– Co roku dokładamy do budżetu spółek wodnych ponad 200 tys. zł. Diagnozu- jemy problemy i eliminujemy usterki, czego przykładem są ulice Rudnicka, Kozielska, Cze- ska, Węgierska a najbardziej Cegielniana. Były zabłocone po każdej większej ulewie, a tej wiosny, mimo intensyw- nych opadów i powodzi nie ucierpiały – wyjaśnił członkom komisji prezydent. Dodał, że największym problemem spółek wodnych jest fakt, że nie potrafią ściągnąć składek od wszystkich, którzy powinni płacić.

– Realny budżet spółek wod- nych powinien sięgać miliona złotych rocznie, a nie ok. 400, jak teraz – uważa Lenk. Roz- wiązaniem sytuacji ma być wydawanie przez starostę decyzji wodno-prawnych, by każdy odprowadzający wodę do rowów płacił za pozbycie się deszczówki ze swego terenu. – Myśleliśmy by roz- wiązać spółkę wodną i przejąć jej zadania, ale byłoby jeszcze trudniej niż obecnie, co po- twierdzają przykłady samorzą- dów, które zdecydowały się na to – powiedział radnym.

(m)

ROWY W STUDZIENNEJ WYMAGAJĄ WZMOCNIEŃ

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Artur Jarosz chce uniknąć choćby „cienia podejrzenia”

Radny miejski Artur Jarosz wnioskował na posiedzeniu komisji gospodarki by obecna rada nie honorowała na ko- niec kadencji żadnych orga- nizacji, bo będzie posądzana o „wyborcze kalkulacje”.

W porządku obrad wrze- śniowej sesji rady miasta są projekty uchwał, w których Miasto ma nadać rondu na- zwę Solidarności, skwerom – Sybiraków i Kresowian, a medal TMZR-owi. Prezydent Raciborza, który projekty fir- muje, przygotował je na wnio- sek radnych komisji oświaty, organizacji związkowych i od siebie.

Wiceprzewodniczący rady miasta Jarosz podkreślił, że-

„takie uchwały powinny być podejmowane na początku kadencji, by uniknąć podej-

rzeń o wyborcze kalkulacje”.

Tym wystąpieniem zdziwio- ny był Marian Gawliczek z Brzezia. – To może nic nie róbmy, bo we wszystkim można dopatrywać się gry wyborczej – stwierdził. Po- parł go prezydent Lenk. – Nie robimy harców wyborczych – podkreślił.

Piotr Klima prosił, by uchwały związanej z Sybira- kami nie odsuwać w czasie.

– To ludzie leciwi, bardzo im zależy – mówił. Artur Jarosz powtarzał, że chodzi o to „by uniknąć cienia podejrzenia”

o przypodobanie się wybor- com. Wiceprzewodniczącego poparł Robert Myśliwy. – TMZR-owi należy się medal, ale to organizacja aktywna w lokalnej polityce. Dla dobra TMZR trzeba uniknąć nie- potrzebnych zgrzytów – tłu- maczył. – Na święta idzie się z prezentem. TMZR ma teraz 50 lat, czekanie z medalem byłoby dziwne – oznajmił Mirosław Lenk. Zaangażo- wanie towrzystwa w samo- rząd uznał za argument a nie

zarzut. (ma.w)

WCIĄGNĄ NAS w grę wyborczą

Czy „honorowe” uchwały rady miasta mogą się źle kojarzyć?

Nerka ma być SOLIDARNA

Nadanie nazwy „Solidarności” rondu okularowemu wywołało ożywioną dyskusję na po- siedzeniu komisji oświaty rady miasta

O nazwanie ronda oku- larowego Rondem Solidar- ności poprosili prezydenta Lenka działacze związkowi – Teresa Frencel (Solidarność pracowników oświaty) i Ber- nard Świerczek (Solidarność Carbonu). Ich propozycję poparło kilka organizacji związkowych. Urzędnik przygotował projekt uchwa- ły. Mirosław Lenk uważa, że „Solidarność” to nazwa nie budząca kontrowersji.

– To może tylko pomóc temu rondu – przekonywał na po- siedzeniu komisji.

Radny Piotr Klima stwier- dził, że nadanie tej nazwy rondu jest złe ze względu na lokalizację, „bo nie można się nim chwalić”. Solidaryzuje się z kimś przeciw komuś. A czy za wiele lat będą pamię- tać o jaką solidarność chodzi?

Lepsza byłaby nazwa Zgody, której statua jest obok – za- proponował na sesji i wskazał by „Solidarność” patronowa- ła rondu na placu Mostowym.

– Jest duże i pojemne jak ta nazwa – argumentował.

W dyskusję na temat „ner- ki” włączyła się radna Małgo- rzata Lenart, odnosząc się do złego jej zdaniem stanu tech- nicznego obiektu. – Wymaga rewitalizacji. Panie prezyden- cie, czujemy się współwłaści- cielem tego ronda i zadbajmy by służyło mieszkańcom – zwróciła się do Lenka.

W sprawie nazwy uzna- ła, że „jest dla ronda bardzo dobra”. W toku rozmów wnioskowała później, by po- wstrzymać się z nadawaniem nazwy do momentu naprawy

„nerki”. Była jedyną głosują- cą za, przy sprzeciwie 7 rad- nych.

Piotr Klima i Robert Myśli- wy przypomnieli, że rondu już raz próbowano nadać na- zwę – komisja oświaty przy- gotowała projekt uchwały w sprawie nazwania go imie- niem Carla Ulitzki. Zareago- wał radny Marian Gawliczek.

– Dzielimy głos na czworo.

Na radzie te projekty nie przeszły. Szukamy nie wiem czego – komentował. Przy- znał, że nie jest „entuzjastą”

wyboru Solidarności na pa- trona ronda, bo związki są teraz bardzo upolitycznione.

Radna Katarzyna Dutkie- wicz zaproponowała, aby przegłosować nowe nazwy dla dwóch rond w mieście, nadając „nerce” imię Car- la Ulitzki, a temu na placu Mostowym – Solidarności.

Komisja głosowała nad tym wnioskiem: 6 radnych było za, 6 przeciw i propozycji nie przyjęto.

Prezydent Lenk był zasko- czony kontrowersjami wokół nazewnictwa ronda. Liczy na kompromis, żeby „ładnie wyglądało to na sesji”, w roku jubileuszowym dla Solidar- ności.

(ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Katarzyna Dutkiewicz chciała by patronem „nerki” został Carl Ulitzka, a nazwę Solidarność nadać największemu rondu miasta

(6)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

6 aktualności

REKLAMY

Organizacja przyjęć okolicznościowych:

– komunie – wesela – urodziny – stypy

Duży obiekt rekreacyjny, dwupoziomowy lokal

TEL

. 512 083 464, 5 12 0 8 3 4 6 4 , 32 410 20 28 ul. Sportowa 13, 47-440 Nędza

Dom przyjęć

Club Victoria

N.Z.O.Z. lecznica imienia Św. Łazarza dr n. med. Stanisław Płonka

Racibórz, ul. Chodkiewicza 23

PRYWATNA PRAKTYKA CHIRURGICZNA

Nowoczesne leczenie:

 żylaków  hemoroidów

 chorób stóp  specjalistyczne (podologia) leczenie ran

tel: 32 419 08 88 od 8.00 do 18.00 dr n. med. Stanisław Płonka

Racibórz, ul. Chodkiewicza 23

Nasza strona o Funduszach Europejskich:

www.gazetylokalne.pl/tujesteuropa

Światła przy SP 4

Przebudowę wraz z opracowaniem dokumentacji pro- jektowej modernizacji sygnalizacji świetlnej przejścia dla pieszych na ul. Wojska Polskiego magistrat zleci Fabryce Urządzeń Sygnalizacyjnych i Teletechnicznych

„Sygnały” z Rybnika. Światła będą kosztować budżet miasta 42 675,87 zł.

Mleko dla Złotej Jesieni

Dostawą mleka i produktów mleczarskich dla Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” w Raciborzu zajmie się firma „Andrzej” Andrzeja Gorgosza z Gorzyc. Wy- kona usługę za 117 079,05 zł. W przetargu pokonała spółdzielnię z Głubczyc oraz Raciborską Spółdzielnię Mleczarską.

Plac Arki Bożka pod handel

Kolejnym terenem do zbycia z zasobów miejskich ma być plac z pomnikiem Arki Bożka przy ul. Opawskiej.

– To atrakcyjny teren, ale czy miasto będzie stawia- ło na tę nieruchomość, czy dalej na plac Długosza, zadecyduje przyszła rada miasta – uważa prezydent Raciborza Mirosław Lenk.

Urząd ubezpieczony

Magistrat zamówił kompleksowe ubezpieczenie w Towarzystwie Ubezpieczeń i Reasekuracji „Warta” S.

A. Centrum Obsługi Klientów Korporacyjnych w Ka- towicach. Urzędnicy wydadzą na ten cel 682 167 zł.

Dodatkowo wykupili jeszcze ubezpieczenie w TU Inter Polska S.A. z Torunia za ponad 4 tys. zł.

Budynek mieszkalny i bram- ny Zamku Piastowskiego zostaną oddane w zaplano- wanym terminie, czyli wio- sną 2011 roku. Słodownia w zabytkowym obiekcie niestety będzie odnowio- na z poślizgiem. Powodem jest „katastrofa”, jak określił zdarzenie na budowie sta- rosta Adam Hajduk. Po raz pierwszy poinforował o tym w Kornicach, podczas obrad komisji rozwoju gospodar- czego. – Nic się nie dzieje – uspokajał członków samo- rządu powiatowego. Wody powodziowe podmyły strop w piwnicach obiektu. Roz- myta podbudowa obsunęła

się i jedna ściana słodowni wymaga dodatkowych prac.

– Rzecz dotyczy fundamen- tów, opóźnienie w terminie jest nieuniknione – przyznał starosta Hajduk. Przypomnij- my, że w przyszłym roku na zamek chce się przeprowa- dzić agencja promująca po- wiat, której dowodzi Grażyna Wójcik. Obecnie jednostka działa na parterze starostwa.

Wiosną agencja zorganizo- wała imprezę plenerową, sławiącą śląskie tradycje pod zamkiem, w miejscowym parku. Kolejne takie przed- sięwzięcie „agenci” widzą już na dziedzińcu zamkowym.

(ma.w)

ZAMKOWA KATASTROFA ZE SŁODOWNIĄ

To efekt zmiany cennika opłat targowych w mie- ście. Ten, kogo dotknęły podwyżki skarży się radnym.

Właściciel terenu minitar- gowiska przy placu Konsty- tucji wezwał radę Raciborza do usunięcia naruszenia jego interesu prawnego. Chce uchylenia uchwały wpro- wadzającej podwyżki opłat.

– Uchwała ta różnicuje opła- tę targową w zależności od miejsca prowadzenia han- dlu w taki sposób, że uprzy- wilejowane jest targowisko gminne, a pozostałe targowi- ska obciążone zostały rażąco wygórowanymi stawkami – wnioskuje skarżący.

Wróćcie do przeszłości

Prezydent namawia rad- nych do odmowy autorowi wniosku. – Jeśli teraz nie zareagujemy, to będą nam prywatne targowiska rosnąć jak grzyby po deszczu. Mówi się, że nasze nowe stawki są restrykcyjne i zaporowe, ale nam zależy aby handel od- bywał się w wyznaczonych miejscach, na placu po byłym Despolu i na miejskim targu przy placu Dominikańskim – argumentuje Mirosław Lenk.

Jego zdaniem miejsc do tar- gowania na obu placach jest dużo. Zdaje sobie sprawę, że właściciel minitargowiska może wystąpić do Naczelne- go Sądu Administracyjnego wobec odmowy rady miasta.

Nie wierzy jednak w nieko- rzystny dla gminy werdykt.

(ma.w)

Jak wojewoda poznawał Odrę

– Rzeka wygląda na leniwą i co ważne nie śmierdzi – mówił Zygmunt Łukaszczyk stojąc na brzegu Odry, na terenie tzw.

meandrów, gdzie w przyrodę człowiek nie ingeruje.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Wojewodzie Łukaszczykowi (z lornetką) towarzyszyły liczne media. Dla TVP urzędnik był gotów na tzw. „duble” w ujęciach.

Dystans między Bukowem a raciborską Płonią pokonano łodziami. Mimo wielu mielizn udało się pokonać tę trasę. Płynął także Gerard Kretek (macha ręką) jedyny nasz samorządowiec na spływie

– Zza biurka woda wygląda inaczej – uznał Łukaszczyk i z ekipą urzędników oraz dzien- nikarzy wyruszył na całodniowy spływ Odrą.

Wczesnym rankiem na zamku w Chałupkach wo- jewoda urządził odprawę.

– Poznamy wodę od stro- ny wody – zapowiedział i ruszył na most graniczny z Bohuminem. Już tam miał wsiąść do łódki i płynąć do Raciborza, ale rzeka w tych dniach okazała się wyjątko- wo płytka. Żywioł z maja się- gający ponad 8 metrów, teraz miał 1,5 m i mniej. Miejsce nadające się do zwodowania łodzi znaleziono w Bukowie.

Wcześniej urzędnicy z Kato- wic obejrzeli meandry Odry na terenie gminy Krzyżano- wice, most przy Olzie oraz Polder Buków. – Wojewodę interesował stan zabezpie- czeń przed powodzią – tłu- maczył Mirosław Marzec z RZGW, który pełnił rolę prze- wodnika Zygmunta Łukasz- czyka. Obecny był także inny specjalista od walki z powo- dzią, Andrzej Szczeponek z Urzędu Wojewódzkiego. Z Bukowa w stronę Racibo- rza popłynęło 5 łódek. Trasa skończyła się na Płoni.

WOPR-owcy ze Śląska z zazdrością spoglądali na sprzęt jakim dysponują OSP i służby miejskie z Raciborza.

Gorszego używano do rato- wania powodzian w Sando- mierzu.

Gospodarzem ziemi ra- ciborskiej podczas pobytu wojewody na tych terenach był Gerard Kretek, zastępca wójta Krzyżanowic. Zabra- kło prezydenta (którego za- stąpił Stanisław Mrugała z MCRiOL) i starosty. Kretek to doświadczony kajakarz, więc nie bał się przepły- nąć kilkunastu kilometrów

Odrą. (ma.w)

(7)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

7

B

lisko półtorej tony makulatury i 135 ki- logramów nakrętek udało się zebrać w ramach Eko Akcji, którą zorganizowano 18 września w Galerii Młyńskiej w Raciborzu.

K

ażdy, kto tego dnia przyniósł do galerii minimum pięć kilogramów makulatury, otrzymał w prezencie sadzonkę. Natural- nie, za większe paczki makulatury każdy odwiedzający mógł liczyć na kilka sadzonek.

– Rozdaliśmy ich w sumie 370 sztuk – mówi Jarosław Przybysz, koordynator akcji w ga-

lerii. Oprócz nakrętek zbierano również tak zwane elektrośmieci i baterie. Tych udało się zebrać prawie trzysta kilogramów. Akcja or- ganizowana jest w całej Polsce dla niepełno- sprawnego Kacperka. Za pieniądze zebrane w zbiórkach ma zostać zakupiony specjali- styczny wózek inwalidzki. Wszyscy, którzy chcą jeszcze pomóc, mogą przynosić nakręt- ki do Galerii Młyńskiej. Na parterze obiektu stoi specjalny kosz, gdzie można wrzucać

zebrane przedmioty. (r)

Pomogli Kacperkowi

aktualności

A P T E K A w w w . k l i m a t y c z n e a p t e k i . p l

GWARANCJA NISKICH CEN

/mgr farm. Hanna Klima / mgr farm. Piotr Klima / / mgr farm. Zuzanna Klima / mgr farm. Michał Klima /

Apteka św. Mikołaja ul. Ks. Londzina 34

47-400 Racibórz kom 501 088 491 tel./fax 32 415 89 38

czynne: 800 – 2000 soboty 800 – 1400

Apteka św. Kosmy i Damiana ul. Gamowska 3

47-400 Racibórz tel./fax 32 755 50 64

czynne: 800 – 1600 soboty 800 – 1300

e-mail: aptekamikolaja@wp.pl

ZAPEWNIAMY WYSOKI POZIOM I JAKOŚĆ USŁUG

REKLAMA

SKLEP OGRODNICZY ul. Janowska 75

Cyprzanów tel. 32 419 82 60

OFERUJE:

 bogaty asortyment krzewów ozdobnych o ciekawych formach

 krzewy i drzewa owocowe C Y

PANAT K

Cynkowanie ogniowe metali

Rybnik ul.Mikołowska 116c tel. 32 422 40 34, 32 422 75 51, www.cynkowanie.pl

Oferujemy szybkie terminy wykonania

PORĘCZE PORĘCZE PORĘCZE

SCHODY SCHODY SCHODY

BALUSTRADY

PROJEKT KOMPUTEROWY 3D GRATIS!

„MJM”, ul. Rybnicka 15/1, Racibórz tel./fax 32 419 09 00, 501 465 402

www.schodymjm.pl

Postaw na ekologię – pomyśl o kredycie na solary

TEKST SPONSOROWANY

Pomyśl o darmowym ogrzewaniu

Ostatnio coraz popularniej- sze stają się w naszym kraju instalacje solarne.

Niewątpliwie jest to oszczędna alternatywa dla tradycyjnego – niekomfor- towego ogrzewania wody węglem lub drogiego pod- grzewania wody bojlerem elektrycznym.

W przypadku solarów przelicznik jest bardzo pro- sty – energia słoneczna jest przecież darmowa.

Działanie instalacji jest bardzo proste Panele słoneczne pobierają ciepło z energii słonecznej, które przez czynnik grzewczy przekazywane jest bezpośred- nio do wody, magazynowanej w zasobniku c.w.u i utrzymy- wanej zgodnie z wymaganą temperaturą.

Aby podgrzać c.w.u dla 4 osób montuje się płyty 2 kolektorów o łącznej po- wierzchni 4,6 m2. Rocznie słońce dostarcza średnio 100 kWh energii na każdy metr kwadratowy powierzchni naszego kraju.

Stawiamy na ekologię Niewiele osób wie, że już te- raz funkcjonują różne pro-

gramy dopłat dla klientów – mają one na celu obniżenie kosztów inwestycji, jak rów- nież jest to znaczny krok w propagowaniu ekologicznych systemów grzewczych.

Oprócz dopłat w poszcze- gólnych samorządach, które realizują Program Ograni- czenia Niskiej Emisji, cie- kawą alternatywę oferuje również Narodowy Fun- dusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Fundusz zawarł umowę z 6 bankami z całej Polski, oferującymi kredyty na in- stalacje solarne. Do każdego kredytu fundusz dopłaca 45 proc. kosztów kwalifikowa- nych brutto, poniesionych przez inwestora. Z informa- cji, które otrzymaliśmy wyni- ka, że z 300 mln złotych do wykorzystania z funduszu, do chwili obecnej wpłynęło tylko 400 wniosków – infor- muje Bartłomiej Chudoba z firmy Mabapa, zajmującej się systemami grzewczymi.

Kasa szybko się rozejdzie

– Przypuszczamy, że pocz- tą pantoflową rozejdą się informacje, że te pieniądze faktycznie można otrzymać.

Podobna sytuacja miała miejsce w zeszłym roku w

Czechach, jednak po krót- kim czasie pieniądze szyb- ko się rozeszły. Dlatego nie warto czekać na ostatnią chwilę. Jeśli planujemy taką inwestycję, już trzeba podjąć kroki w tym temacie. W na- szej firmie przygotowujemy kompletną dokumentację tak, aby klient mógł jak naj- szybciej załatwić formalno- ści oraz otrzymać kredyt z dotacją – dodaje Bartłomiej Chudoba.

Prosty przelicznik Dopłata obejmuje maksy- malnie 2500 zł od jednego metra kwadratowego panelu solarnego i oprócz klientów indywidualnych mogą z niej korzystać również wspólno- ty mieszkaniowe.

– Udało mi się skorzystać z dopłat oferowanych przez NFOŚiGW, jednak wiąza- ło się to z przejściem wielu kruczków prawnych i ob- ostrzeń. Dzięki specjalistom udało się jednak to przejść – zaznacza Wiesław Wal- czak, który kupił i zamon- tował niedawno kolektory słoneczne.

Dzięki dofinansowaniu – czas zwrotu inwestycji może się zmniejszyć nawet o 40 proc.

 Powiększa się grono

osób poszkodowanych przez właścicielkę okienka z opłatami, które jeszcze do nie- dawna funkcjonowało na terenie raciborskie- go PKS-u. Do wczoraj zgłosiło się 29 osób.

Raciborska policja poszukuje osób, którzy w ostatnich mie- siącach regulowały opłaty w okienku firmy „Złotówka” na terenie dworca PKS w Racibo- rzu. Przekazane pracownicy firmy pieniądze za gaz czy prąd nie docierały do wskazanych na rachunkach firm. – Ciężko mówić o skali tego procederu.

Ludzie wpłacali zarówno drob- ne kwoty jak i płacili rachun- ki na kwotę kilkuset złotych – mówi sierżant Edward Ko-

walczyk. (now)

Coraz więcej

poszkodowanych przez Złotówkę

FOT. POLICJA

Kobieta usłyszy zarzuty przywłaszczenia lub oszustwa

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

Wykorzystaj odnawialne źródła energii!

RYBNIK ul. Sławików 14

tel. 32 423 56 64 www.MABAPA.pl

Targi Grzewcze - Matrix Tour Rybnik

12-13.10.2010 ul.Żorska 2 przy parkingu TESCO

Kotły

kondensacyjne Kolektory słoneczne Pompy ciepła Kotły na drewno

(8)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

8 aktualności

REKLAMA

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

NIDA GIPS SZPACHLOWY

SINPLAST

25KG

DACH SB 20KG

GŁADŹ UNIGLAT POLINAK 10L 20KG

20,50 z ł 24,50 z ł

48,90 z ł 226,74 zł

Jeruzalem

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

CAŁODOBOWO

Formalności pogrzebowe w biurze na terenie cmentarza (czerwony budynek)

032 415 57 03 0602 692 349

Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok

FACHOWA I KOMPETENTNA POMOC W ZAKRESIE:

Biuro czynne:

Pn. – Pt. od 9.30 do 15.30 Sob. od 10.00 do 14.00 ul. Drzymały 38/2, 47-400 Racibórz

tel./fax 32 419 00 60

 ZWROT PODATKÓW – NIEMCY, AUSTRIA

 KINDERGELD

 ROZLICZENIA Z ULAK

 NIEMIECKIE SPRAWY RENTOWE

 TŁUMACZENIA UWIERZYTELNIONE I ZWYKŁE

 KORESPONDENCJE Z URZĘDAMI ZAGRANICZNYMI

Biuro

tłumaczeniowo-consultingowe CONTEXT

Przed budynkiem raciborskiego szpitala rozbił się samochód z 6 pasażerami. Na miejscu pierwsi poja- wili się strażacy. Dzięki uczestnictwu w syste- mie Triage – dokonali segregacji rannych.

Na terenie szpitala odbyła się symulacja wypadku masowe- go. Ratownicy medyczni wspól- nie ze strażą pożarną szkolili się w systemie Triage. To część projektu, który usprawnia

współpracę służb ratunkowych naszego powiatu.

Triage to system segregacji medycznej, tzw. START. Pole- ga on na wstępnej segregacji rannych w przypadku wypadku masowego. Kiedy na miejscu zdarzenia pojawiają się służby inne niż ratownicy medyczni, dzielą oni rannych na grupy.

Dysponują czterema kolorowy- mi opaskami. W zależności od wstępnej oceny stanu rannych, przypisują im odpowiednie ko- lory. Gdy na miejscu pojawia się lekarz z ratownikami, mogą oni od razu zająć się najbar- dziej potrzebującymi.

Tym razem personel medyczny symulował sytuację, w której rozbił się autobus. Strażacy musieli posegregować rannych i zabezpieczyć teren. Po ćwicze- niach nastąpiła analiza działań.

Strażacy otrzymali ocenę bar- dzo dobrą. Już wkrótce role się odmienią i to służby medyczne będą uczyć się taktyk straża- ków.

Raciborskie służby ratunkowe, pogotowie, straż pożarna i po- licja już od roku współpracują w ramach wzajemnych szkoleń.

– Takie działania wyróżniają nas na tle innych powiatów – zga- dzają się szefowie służb. (woj)

WYPADEK POD SZPITALEM

FOT. WOJ

W ciągu weekendu w Raciborzu odbyły się działania rodem z filmu sensacyjnego. Tak się szkoli mundurowych.

Trzy dni trwało racibor- skie szkolenie służb mundu- rowych. Do naszego miasta zjechali funkcjonariusze z całej Polski i Czech. Organi- zatorem szkolenia jest Polski

Przymus i taktyka

Związek Służb Munduro- wych.

Na zajęcia zgłosiło się blisko 60 chętnych. – Są to pracow- nicy służby celnej, wojska, policji, służby więziennej i ochrony Wawelu czy straży miejskiej. Tematem tegorocz- nych szkoleń jest stosowanie środków przymusu, technik samoobrony, taktyki i tech- nik interwencji – wyjaśnia Jacek Ostrowski, odpowie- dzialny za szkolenie. – Co

FOT. WOJ (2)

Wojciech Płoskonka, Jacek Ostrowski, Krzysztof Szydłowski, Agnieszka Szablińska, Tadeusz Wojnar i Jarosław Zgórski – raciborscy uczestnicy, patroni i organizatorzy szkolenia

Amfibia podczas pokazowej jazdy na terenach żwirowni. Na przejażdżkę zabierano także ciekawych przechodniów.

roku na naszych szkoleniach, poza stałymi uczestnikami, pojawiają się nowe osoby.

Wymieniają się tu doświad- czeniem i doskonalą swoje umiejętności – dodaje. Poza praktyką zajęto się również interpretacją przepisów pra- wa dotyczących środków przymusu. W instruktażu mogły wziąć udział również osoby prywatne.

Do Raciborza przyjechali mundurowi m.in. z Warsza- wy, Trójmiasta, Krakowa, Rzeszowa, Zakopanego, Zgierza i Czech. Nie zabra- kło raciborskich funkcjona- riuszy.

Strzelać każdy może Szkolenia prowadzą in- struktorzy z licencją związku.

Podczas szkoleń taki doku- ment otrzymał Wojciech Płoskonka, raciborski poli- cjant. – Otrzymałem licencję z wyszkolenia strzeleckiego.

Teraz mogę prowadzić zaję- cia w całej Europie – mówił policjant, dodając, że każde-

go można nauczyć strzelać i wymaga to jedynie czasu. Li- cencję otrzymuje się na rok, po tym okresie należy zdać kolejny egzamin i otrzymać pozytywną opinię związku.

– Jest to podyktowane tym, aby nasi instruktorzy nie spo- częli na laurach. Żeby kogoś szkolić trzeba samemu być w dobrej formie – tłumaczy Jacek Ostrowski.

Za mała wiedza

Zajęcia praktyczne były uzupełnione przez pokazy sprzętu. Główną atrakcją była amfibia Argo 8x8, którą przywiózł z Gdyni Jarosław Serzysko. – Polskie służby jeszcze nie wykorzystują tego sprzętu. Jest za mała wiedza

na ten temat – tłumaczył gość z Trójmiasta. Wymiary i moż- liwości pojazdu pozwalają na poruszanie się nim w niemal każdym terenie. W sobotę za- prezentowano Argo racibor- skim strażakom. Na terenie żwirowni dzielnicy Ostróg mogli oni przejechać się i przepłynąć amfibią. Po poka- zie, w auli PWSZ, odbył się pokaz multimedialny, m.in. o amfibii, systemie gaśniczym Cobra i innym wyposażeniu służb.

Swoje już przeszedł Akcja odbyła się pod pa- tronatem włodarzy miasta i powiatu, komendanta poli- cji i przewodniczącego rady miasta Racibórz. – Dzięki

tym szkoleniom mamy do- brych policjantów. Zdoby- te umiejętności podnoszą pewność siebie – powiedział Tadeusz Wojnar, przewodni- czący rady miasta, obecny na otwarciu szkoleń. – Ja swoje już na macie przeszedłem, ale nie wykluczam, że po- szerzę jeszcze swoje umie- jętności – odpowiedział szef radnych na pytanie, czy sam nie ma ochoty wziąć udziału w szkoleniu.

W szkoleniu brali udział funkcjonariusze, którzy na co dzień wykonują niebez- pieczne misje. Z tego powo- du organizatorzy ograniczyli możliwość fotografowania niektórych osób.

(woj)

(9)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 września 2010 r.

aktualności 9

REKLAMA

Uwaga, będzie zimno

We wtorek i w środę od ciepła zostanie odciętych blisko 900 mieszkań w Raciborzu. Zakład Cieplny w Raciborzu musi wyko- nać ostatnie prace przy nowym odcinku ciepłociągu.

Pierwsze mieszkania zostaną odcięte już we wtorek. Chłodniej w mieszkaniach będą mieli loka- torzy bloków przy Katowickiej 7, Katowickiej 17a - 19, Katowickiej 21-27, odcięty zostanie również pa- wilon handlowy przy Ocickiej 4.

W środę bez ciepła będzie już cała Katowicka i Mysłowicka. – Aby lo- katorzy mieli ciepło, do tej pory wy- korzystywaliśmy stary ciepłociąg.

Teraz musimy wykonać ostatnie hydrauliczne roboty, między inny- mi wymianę zaworów, a tego nie da się wykonać przy włączonym cie- płociągu – wyjaśnia Roman Man- dera, zastępca kierownika Zakładu Cieplnego w Raciborzu. Jak zapew- niają pracownicy PEC-u, w środę ma już być wszędzie ciepło. – To ostatnie miejsce gdzie prowadzi- my tak poważne prace. Ci zarząd- cy, którzy chcą aby ich lokatorom było ciepło, bez problemu mogą od nas już kupować ciepło – doda- je Mandera. Sezonu grzewczego wypatrują również mieszkańcy bloków w gminach. – Wynajmu- jemy mieszkanie na blokach przy ulicy Poprzecznej w Krzyżanowi- cach, które należą do prywatnego przedsiębiorcy. W mieszkaniach

Pracownicy PEC-u starają się jak najszybciej skończyć remont

Jaka kara

za potrącenie psa?

Przed godzina 17-tą jechałem od strony Rybnika do szpitala w Raci- borzu. Pomiędzy tymi 2 rondami w rejonie ulicy ks. Londzina, tam gdzie są 2 pasy (prosto i prawoskręt), je- chaliśmy strasznie wolno, w zasa- dzie gaz, hamulec, gaz, hamulec.

Przede mną jechał vw polo. Po pra- wej stronie ulicy stał taki mały ład- ny kundelek. Pies najwyraźniej był nauczony, że jak samochody stają, można pomiędzy nimi przebiec na drugą stronę ulicy. Niestety, w mo- mencie gdy przebiegał przez drogę, kierowca vw wolno ruszył. Piesek został wciągnięty między koło i zderzak. Pomimo przeraźliwych pisków psa kierowca nie raczył się zatrzymać. Przeciągnął pieska kilka metrów aż zwierzę wypadło spod auta. Pies był chyba bardzo połama- ny, bo był nienaturalnie wygięty do tyłu. Zjechałem na prawy pas, ma- chając jednocześnie facetowi żeby się zatrzymał. Ten, jak zauważyłem w jego lusterku wstecznym, wyko- nał lekceważący gest ramionami i ruszył do przodu. Widząc, że od- jeżdża a jednocześnie zauważając, że zdarzenie zainteresowało osoby stojące po prawej strony jezdni i li- cząc, że pomogą pieskowi, ruszyłem w pogoń za sprawcą jednocześnie dzwoniąc po policję. Dogoniłem vw zaraz po skręcie do szpitala. Kierow- ca wysiadł i dalej lekceważąco twier- dził, że nic się nie stało, bo wegług niego pies zdążył uciec. Dodatkowo

rzucił na odchodnym, że mogę sobie dzwonić po policje ile chcę. Był to mężczyzna około 60-letni. W pierw- szej chwili miałem ochotę zmusić go do pozostania na miejscu, ale by nie narażać się na jakieś oskarżenia z jego strony, po prostu wolniutko je- chałem za nim aż pod szpital. Tam wysiadł wraz z kobietą, która rów- nież jechała tym autem. Po chwi- li podjechał patrol policji. Spisali dane samochodu i ustalili kierowcę.

Z uwagi na to, że jechałem z pilną dostawą towaru, podałem policjan- tom swoje dane deklarując, że będę świadkiem w sprawie i odjechałem.

Policjanci z tego co słyszałem dostali polecenie oczekiwania aż kierowca wróci do auta (poszedł najwyraź- niej z towarzyszącą mu kobietą na odwiedziny w szpitalu).

Mariusz W.

List do redakcji

S I E R Ż A N T EDWARD KOWALCZYK

Komenda Powiatowa Policji w Raci- borzu:

Rzeczywiście odnotowaliśmy taką interwencję. Gdy policjanci dojecha- li pod szpital, okazało się, że nie ma właściciela wskazanego pojazdu. Po- trąconego psa przekazano pracowni- kom Przedsiębiorstwa Komunalnego, bo zwierzę nie miało najprawdo- podobniej właściciela. Wkrótce na komendę zgłosił się kierowca, który potrącił zwierzę. Tłumaczył, że go nie zauważył. Został pouczony.

na chwilę obecną jest zimno. 17 września od godziny 16.00 do 24.00 było lekko przepalone, a dziś zno- wu grzejniki są lodowate. W maju jak była powódź i dzwoniliśmy z py- taniem czy będą grzać, zostaliśmy poinformowani o tym, że jak każ- dy z mieszkańców zapłaci 50 zł, to będą grzać, jak nie zapłacimy, to nie będą. W umowie mamy zaznaczo- ne, iż za ogrzewanie płaci się cały rok. Największa część czynszu to właśnie jest ogrzewanie a my mar- zniemy. Na większych osiedlach zawsze da się coś załatwić, a u nas

nikt zbytnio nie chce się wypowia- dać, bo i tak nic nie jesteśmy w sta- nie zdziałać – pisze rozgoryczony lokator. – Zaręczam, że nie damy nikomu zmarznąć. Bloki przy ulicy Poprzecznej ogrzewamy własną ko- tłownią. Dzięki temu szybko może- my reagować na niską temperaturę.

W tym roku sezon grzewczy trwał u nas do 4 maja. W tym sezonie już trzy razy rozpalaliśmy ogień. Jak się ochłodzi zaczynamy palić – za- pewnia Adam Sochor, zarządca bloków przy Poprzecznej w Krzy-

żanowicach. (now)

Cytaty

Powiązane dokumenty

O wyniku przetargu Organizator zawiadomi pisemnie Uczestników, którzy złożyli oznaczone nazwiskiem/nazwą (firmą) i adresem Uczestnika oferty w przedmiotowym przetargu,

Jeśli rozmowy się nie powiodą, uznał radny Gnot, to jest bardzo realne, że nowa karetka będzie stała w garażu, zaś do chorych wyje- dzie zdezelowany już znacznie wóz

wanie w oświetlenie ma sens, bo za ­ mek, z wyjątkiem kaplicy, jest zrujno ­ wany i nie było do końca pewne, czy mury w blasku świateł będą się dobrze prezentować

Zrzec się opodatkowania w formie ryczałtu może Pani do dnia 20 stycznia danego roku podatkowego. W tym celu też należy w drodze pisemnego oświadczenia powiado­. mić właściwy

może być także problem finansowy - często opiekunom wydaje się, że trzeba za to płacić.. Na szczęście, taka ewentualność na razie nie grozi - szkoła, sanatorium i

- Zostaliśmy w tej chwili na pożarzysku my, leśnicy - stwierdził - Przed nami ogrom pracy tak wielki, że jeszcze przed takim nie staliśmy. Milion metrów sześciennych drzewa

Toczy się ciągła walka (i to jest prawidłowość) o wszelkie wartości. Dla większości społeczeństwa nadrzędne będą konieczne wartości materialne i trudy dnia codziennego.

- przy ewentualnej budowie murków wiszących ogrodzenia należy zachować odległość pionową od dolnej warstwy murka do górnej ścianki gazociągu wynoszącą min. działki