• Nie Znaleziono Wyników

Wyjazd z Wrocławia do Izraela w 1951 roku - Sara Grinfeld - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyjazd z Wrocławia do Izraela w 1951 roku - Sara Grinfeld - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

SARA GRINFELD

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, życie codzienne, rodzina, emigracja, emigracja do Izraela

Wyjazd z Wrocławia do Izraela w 1951 roku

Kiedy przyjechałam do Izraela i poszłam odwiedzić starszą panią, wdowę po lekarzu dziecięcym, Żydzie, on już nie żył, a ona tutaj była z synem, spotkałam tam kolegę z freblówki z Lublina. Od czasu freblówki go nie widziałam. I tak żeśmy się spotkali przypadkowo i pobrali nieprzypadkowo. Mamy córkę, jedyną córkę dorosłą, która ma już dorosłych synów. Jeden syn studiuje w Hajfie na Technionie, już ma za sobą trzy lata, a drugi jest w wojsku.

Ja w moim wieku nie czuję się już taka zupełnie młoda, ani zdrowa. Tak że nie wycieczkuję tak jak dawniej, kiedy każdej soboty, to jest dzień bez pracy u nas, to jest dzień świąteczny, żeśmy jeździli po całym Izraelu. Wielokrotnie też jeździliśmy do Europy, za granicę i byliśmy też w Polsce. Mąż był kilkakrotnie w Polsce, bo jeździł z młodzieżą tutejszą, żeby im pokazać nie tylko Oświęcim, ale również ładne strony Polski.

[Do Izraela przyjechałam] w styczniu 1951 [roku]. Pracowałam jako urzędniczka w firmie, która była, jakby to powiedzieć... w firmie [benzynowej], ale pracowałam jako sekretarka.

Ja mieszkałam najpierw w Holonie z matką, ja tu przyjechałam z matką moją i mieszkaliśmy w Holonie. To jest blisko Tel Awiwu. Tak jak my teraz mieszkamy, stąd do Tel Awiwu tak samo, no z drugiej strony. Mieszkaliśmy w Holonie aż do mojego zamążpójścia, w 1954 [roku]. Już zapomniałam, który to rok był. I od razu żeśmy się przenieśli [do Ramat Ganu], bo dostałam nie tylko męża kolegę z freblówki, ale dostałam męża z tym mieszkaniem.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-12-05, Ramat Gan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Byłem kilka razy pierwej w Izraelu, przyjeżdżałem jako turysta do brata mego z kibucu.. W Izraelu to ja [pracowałem] przy zegarkach, przy częściach [do

Ponieważ moi dziadkowie i mój wujek byli kilka lat przedwojennych, między 1936 a 1939 [rokiem], w Palestynie, ja się uczyłam również hebrajskiego prywatnie,

I to było dla mnie smutne, bo urodziłem się w Polsce, rodzice wychowali mnie w polskim duchu, nie mówili między sobą po żydowsku tylko po polsku, pomimo tego, że pochodzili z

Myśmy przyjechali w pięćdziesiątym którymś roku, nie pamiętam którym nawet.. Jak przyjechałam, to od razu włączyłam się w

Mój ojciec miał tutaj brata, który przyjechał jeszcze przed II wojną światową, i ojciec bardzo pragnął zobaczyć tego brata – jedynego, który został z całej rodziny.. To

Mówiono wtedy bardzo dużo, że nie wolno, nie można jechać, bo jest ta organizacja polska i oni zabierają ludzi z pociągów.. Oprócz tego ja już wiedziałem, że nie mam nikogo,

W pewnym momencie ja się dowiedziałam – nawet nie zauważyłam tego – od moich sąsiadów, że Mendelsonowie wyjechali i to wyjechali tak [niezauważalnie], z kamienicy wyszli,

W 1948 roku powstało państwo Izrael, [wtedy] powstało poselstwo Izraela w Warszawie i mnie przyjęli do pracy.. To