• Nie Znaleziono Wyników

Wyjazd do Izraela w 1957 roku - Hadasa Pinkus - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyjazd do Izraela w 1957 roku - Hadasa Pinkus - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HADASA PINKUS

ur. 1924; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, życie codzienne

Wyjazd do Izraela w 1957 roku

[Po wojnie] w Polsce byłam jedenaście lat. Byłam w Polsce, siedziałam, uczyłam się i potem pojechałam do Izraela w pięćdziesiątym siódmym roku. Ja się uczyłam do pięćdziesiątego siódmego roku, jeszcze jak pojechałam [do Izraela], to jeszcze dostałam [jakieś] pisma [ze szkoły].

Tutaj [w Izraelu] jakieś kilka lat nie chciałam pracować, dlatego że chciałam [zająć się] dziećmi. Dzieci po polsku mówiły, i ja też, ale po hebrajsku ja nie mówiłam i jeśli dzieci chciały coś pytać czy coś, to po polsku ja mogłam wszystko powiedzieć, ale jak mnie pytali, jaki dom, jakie dzieci, jakie coś, to ja nic nie mogłam mówić po hebrajsku.

Dzieci się uczą szybko, ale ja mówiłam dosyć dużo i tak zostałam w domu, a potem pracowałam w Machonie Weizmann, to jest tutaj u nas [w Rechowot], Machon Weizmann. Instytut Weizmanna, tak, i tam ja przez dwadzieścia kilka lat pracowałam w bibliotece, w bibliotece pracowałam wszystkie lata.

Data i miejsce nagrania 2006-11-16, Rechowot

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Joanna Rycerz

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale mój syn, to jest ciekawe, mój syn, on teraz jest, on się uczy tego, on [robi] doktorat z fizyki, on jest bardzo zdolny chłopak, on w Machonie się uczy, w Instytucie [Weizmanna]

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że

W Wałbrzychu byłam do piątej klasy, następnie przeprowadziłyśmy się do Wrocławia.. We Wrocławiu skończyłam podstawówkę i potem przyjęta zostałam do liceum

Byłam w Polsce i też w konsulacie polskim tutaj miałam bardzo dużo przyjaciół, tak że [język] polski mi właściwie został. Data i miejsce nagrania 2017-11-30,

Później ta maszyna była, to był Singer, taki ciężki Singer, później sobie kupiłam, żeby mieć dla dzieci na poprawki, a ja w Izraelu też się uczyłam szyć, dla siebie.. To

Później wylądował w Londynie, był profesorem na uniwersytecie w Londynie, ale jak już można było wrócić do Polski, to on pojechał budować Polskę, a później zorientował

Teraz ja mam jedną koleżankę, ja jestem w takim domu opieki, ja tam już jestem trzy lata, ale w tym roku przyszła koleżanka, z którą byłam na koloniach w Polsce w

Ja rozumiałam troszkę żydowskiego, dlatego, że dziadek i babka, jak chcieli mówić żebyśmy nie rozumieli, to mówili po żydowsku między sobą. Ale z nami mówili