• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.03.09, R. 21, nr 29

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1939.03.09, R. 21, nr 29"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Ceno nomTO 10 growy Opłacono gotówką» góry

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW

MKqbrii.ei.fso9ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBAczw artek d n ia 9 m arca 1939

BBOOBMi □ asŁłi

Rząd polski w sprawie

zajść na politechnice w Gdańsku

W A R S Z A W A . W zw iązku z pism em ;polski w yraża pełne przekonanie, że Se- S enatu W olnego M iasta z dnia 27 lu te­

go 1939 roku, w którym S enat prosił o zajęcie ze strony rządu polskiego stano­

w iska w obec rezolucji polskiej m łodzie­

ży akadem ickiej w G dańsku, K om isarz G eneralny R . P . p rzesłał S enatow i W ol­

nego M iasta pism o następującej treści:

,,P otw ierdzając odbiór pism a S enatu z 27 lutego 1939 roku m am zaszczyt z po lecenia m ego rządu ośw iadczyć w zw iąz­

ku z zapytaniem , zaw artym w tym piś­

m ie, że stanow isko rządu polskiego w przedm iocie stosunków polsko - gdań ­ skich jest w yraźnie określone w m iaro­

dajnych ośw iadczeniach rządu, który, co chyba jest rzeczą jasn ą i nie w ym agają­

cą uzasadnienia, nie potrzebuje posługi­

w ać się dla jego określenia rezolucjam i studenckim i.

O św iadczenie rządu polskiego w tej m aterii są składane w odpow iedniej chw i li i form ie i są dobrze znane senatow i W olnego M iasta. W zw iązku z tym rząd

n at W olnego M iasta poczyni w szelkie kroki dla przyw rócenia dobrych w zajem ­ nych stosunków .

Co sądzą Włosi o sytuacji w Hiszpanii

R Z Y M . „G iornale D ‘Italia“, kom en­

tując sytuację w H iszpanii, pisze, że po dym isji A zany i obaleniu N egrina oraz po opuszczeniu M adrytu przez gen. M ia_

ja, daw ny obóz czerw ony m yśli tylko o bezpiecznym schronieniu i ucieczce.

Z organizow anie tej ucieczki oraz w y­

w iezienie skarbów , nagrom adzonych przez poszczególnych m inistrów i prze- w ódców czerw onych, w ym aga jednak pew nego czasu i dlatego w ydano rozpo ­ rządzenie, aby w brew życzeniom ludnoś ci cyw ilnej w ojska czerw one staw iały o- pór.

W każdym jednak razie, konkluduje ,.G iornale D ‘Italia“, w kraczam y już w ostatnią fazę w ojny dom ow ej w H iszpa­

nii. O statni akt tragedii hiszpańskiej w krótce zostanie zam knięty przez gen.

F ranco. N ajlepszym tego dow odem słow a gen. C asado, k tó ry objął stanow i­

sko po gen. M iaja w M adrycie. G en. C a­

sado przem aw iając w czoraj do ludności m adryckiej i oznajm iając o ustąpieniu N egrina stw ierdził, że czerw ona H iszpa­

nie p rzeg rała spraw ę, o którą w alczyła

Zsron Prem. Kumuński

S ędziw y p atriarch a, który ostatnio nabaw ił się zapalenia płuc, w poniedzia­

łek o godzinie 18-tej doznał ataku serca, tracąc przytom ność. M iron C ristea zm arł o godzinie 21,15 na rękach sw ego sio­

strzeńca biskupa Em iliana. Przy zgonie obecny był rum uński am basador w P a­

ryżu Tatarescu i kilka innych osób z ro­

dziny.

Związek Młodej Polski

w spranie zajść Gdańskich

W A RSZA W A . N a odpraw ie 400 czo- ku pow zięto jednogłośnie rezolucję na- łow ych działaczy Zw iązku iM łodej Polski stępującej treści: „M łoda w ieś polska, która jest gotowa w ypełnić oliarę krw i, stając karnie w szeregach arm ii polskiej stw ierdza, że odw ieczne i słuszne praw a narodu polskiego przy ujściu W isły m u­

szą być tak ugruntow ane, ażeby na przy szłość w ykluczyć jakiekolw iek ich ogra­

niczenie i podw ażanie. M łoda w ieś pol­

ska w ierzy i ufa, że rząd R zeczypospoli­

tej Polski, m ając za sobą jednolitą i zde­

cydow aną w olę całego narodu postaw i spraw ę G dańska zgodnie z honorem w ielkiego narodu polskiego i jego słusz­

nych interesów ".

TREŚĆ D EPESZ W Y SŁAN YCH PR ZEZ ZW IĄ ZEK M ŁO D EJ PO LSK I ,.Pan M arszałek Polski,

G en. Edw ard Śm igły-Rydz Zebrani na ogólnopolskiej odpraw ie kierow nicy i działacze w ydziału w iejskie go Z. M . P. ślą Ci Panie M arszałku w y­

razy hołdu i zapewnienia, iż gotow i są w ypełnić bez w ahania każdy Tw ój roz­

kaz".

Szef O bozu Zjedsoczenia N arodow ego Pan G en. St. Skw arczyński Zebrani na odpraw ie kierow nicy i działacze Sekcji W iejskiej Z. M . P. za­

syłają Ci Panie G enerale m eldunek, iż w karnych szeregach, tw ardą pracą bę­

budow ali W ielkość Polski".

w W arszaw ie, w dniu 5 m arca 1939 ro-

OJCIEC ŚWIĘTY PIUS Xii

omny napływ .gości Ogr

do Wiecznego Miasta na uroczystości koronacji Ojca Sw.

RZY M . Zbliżająca się koronacja Piu- w i 12-m u dar w postaci tiary papieskiej sa 12-go budzi ogolne zainteresowanie celem zam anifestow ania sw ej radości społeczeństw a katolickiego. D o m istrza z pow odu w yboru Papieża R zym ianina, dw oru papieskiego m gr. óant Łlia w pły- Jak w iadom o, ostatni Papież R zym ianin nęło juz około lod.OO-J próśb o bilety w ej panow ał 218 lat tem u,

ścia. N atom iast drukarnie w atykańskie © — © przygotow ują tylko 45.000 kart w stępu.

Poniew aż sam a uroczystość koronacji Piusa 12-go przez kardynała dziekana odbyć się m a w zew nętrznej Loggii św ią­

tyni, przeto cerem onii będą m ogły przy­

glądać się setki tysięcy osób, zgrom adzo­

nych na Placu św. Piotra. Po koronocji Pius 12-ty udzieli błogosław ieństw a ,,U r- bi et orbi“. D zienniki przew idują, że do koronacji użyta będzie tiara, którą M e-

diolańczycy ofiarow ali Piusowi 11-m u. o _

iniczsych objął Julian B esteiro, tekę m i-

Dar ludności Wiecznego ; nistra obrony narodowej płk. C asado,

Miasta dla Papieża Piusa XH

C ITA D EL V A TIC A N O , „La G azze- gandy M iguel San A ndrez, m inisterstw o ta del Popolo“ donosi, że ludność R zy- kom unikacji i robót publicznych — Edu- m u zam ierza ofiarow ać Papieżow i Piuso rado V al, m inisterstw o finansów i gospo- ____ 1 darki — G onzalez M arin, m inisterstwo

ośw iaty i zdrow ia Jose del Rio.

B ezpośrednio po ukonstytuow aniu się now ego rządu, gen. M iaja przem ówił przed m ikrofonem tutejszej radiostacji.

O bjęliśm y odpow iedzialność za przy- karę1 dożywot- ’ szłość H iszpanii — rozpoczął sw e prze-

; m ówienie prem ier now ego rządu, nie m a A dZan N aTzaszibi, jeden z delegatów “ Y opozycji. N ie sądzę bym m ylił się konie- tw ierdząc, ze rząd nasz )est w yrazem

35 ofiar pożaru hotelu

H A LIFA X . W katastrofie pożaru ho­

telu „Q ueen“ zginęło, w edług ostatnich danych, 35 osób. Poszukiw ania zw łok o- fiar katastrofy są bardzo utrudnione z pow odu silnego m rozu i lodu pokryw ają­

cego zgliszcza grubą w arstw ą, którą stra­

żacy m uszą ostrożnie usuw ać.

Nowy rząd madrycki

dąży do szybkiego pokoju

M A D RYT. R ada O brony N arodow ej ina przeszkodzie nam iętności polityczne utw orzyła rząd na czele którego stanął,i obaw a, aby nie pociągnęło to za sobą gen. M iaja. Tekę m inistra spraw zagra- przelew u krw i.

W Palestynie ciągłe walki

JER O ZO LIM A . W okręgu Sam arii m ienił w ydany przed kilku dniam i w yrok i doszło do starcia m iędzy pow stańcam i a- śm ierci na 3 A rabów na 1

rabskim i a w ojskiem brytyjskim , w w y- niego w ięzieniar niku którego 2 A rabów zostało zabitych, /

D rugie starcie odbyło się w pobliżu um iarkow anej partii arabskiej na konfe- H ebronu, gdzie znow u poległo 2 A rabów, rencję londyńską zm ar^na skutek od-

a kilku odniosło rany. i

W H aifie sąd w ojskow y skazał 2 A ra'napadnięty w czasie, gdy jako w idz asy- bów na karę śm ierci. G łównodow odzący stow ał na m eczu piłki nożnej,

w ojskam i brytyjskim i w Palestynie za-i — ® —

w oli narodu, który od pew nego czasu po niesionych ran. A duan N aszaszibi został zbaw iony był w ładzy posiadającej auto-

Ludzie honoru i dobrej w oli, w zyw ał m ów ca, pragniem y pokoju i w ierzym y, że po zakończeniu w ojny H iszpanie nie pozw olą się w ciągnąć do w alk, w których przegrać m oże tylko w ostatecznym ob­

rachunku ojczyzna.

O krzykiem na cześć H iszpanii gen.

M iaja zakończył sw e przem ów ienie.

W przem ów ieniu gen. M iaja ustęp do­

tyczący pokoju jest niezwykle charakte­

rystyczny. G en. M iaja pow iedział dosło­

w nie:

Pragniem y pokoju i pragniem y aby był on zrealizow any jak najszybciej.

Pragniem y pokoju, który rzekom i przy­

jaciele narodu hiszpańskiego starali się jak najbardziej oddalić, przedłużając w alkę, w której pada tysiące naszych braci.... Ten ustęp przem ówienia gen.

M iaja w yw ołał w M adrycie w ielkie w ra- rytet i zrozum ienie w społeczeństw ie.

D alej gen. M iaja ośw iadczył, że _

w cześniejszem u utw orzeniu rządu stały żenie i jest szeroko kom entow any.

(2)

GŁOS Nr. 29

3 bandytów schwytanych

na włamaniu kasowym

zabitych w walce z policjąZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

L V /Ć ‘\7 . N a te re n ie k o p a ln i n a f ty . S tw ie r d z o n o , iż p r z y b y li o n i z p o w . r z e -

„ R ó w n e’ k . K r o s n a s to c z y ła p o lic ja k r w a w ą w a lk ę r e w o lw e r o w ą z w ła m y w a c z a ­ m i k a s o w y m i.

O k

s z e w s k ie g o .

D o c h o d z e n ia z m ie r z a ją d o u s ta le n ia n a z w is k z a b ity c h .

W sprawie przesunięcia

terminu składania zeznań w dochodzie na rok 1938

N a s z e r e g p y ta ń s k ie ro w a n y c h p o d ż ą c y a n a lo g ic z n e j tr e ś c i o k ó ln ik w o d - a d r e s e m Iz b y P r z e m y s ło w o - H a n d lo -1 n o ś n e j s p r a w ie , ja k w r o k u u b ie g ły m , w e j w G d y n i, z a w ia d a m ia s ię , ż e M in i- [ k tó r y z o s ta ł o g ło s z o n y w D z ie n n ik u U - s te rs tw o S k a r b u o p r a c o w a ło n a r o k b ie -

n y 1 -s z e j z a a la r m o w a n o p o e k p o lic y jn y w ia d o m o ś c ią , iż w k o p a ln i z n a jd u je s ię tr z e c h o s o b - . i .z y u y lą n a m ie js c e p o lic ję p o ­ g r a j k u l r e w o lw e r o w y c h .

u s iłu ją c y m i z b ie c w ła m y w a c z a m i z a la s ię o b u s tr o n n a s tr z e la n in a w k tó r e j d w ó c h z n ic h z a b ito n a m ie j s c u , a tr z e c ie g o r a n io n o .

Z a u c ie k a ją c y m p u ś c ił s ię w p o g o ń p ie s p o lic y jn y , k tó r y p o m im o ,. iż z o s ta ł d w u k r o tn ie r a n n y , n ie p u ś c ił tr z y m a n e g o b a n d y ty , a ż d o u ję c ia g o p r z e z p o s te r u n ­ k o w e g o . R a n n y , k tó r y m o k a z a ł s ię R o ­ m a n S ła b y z m a r ł w d r o d z e d o s z p ita la . P r z y z a b ity c h w ła m y w a c z a c h z n a le - z io n o p ’s te le ty a u to m a ty c z n e o r a z p r e c y ­ z y jn e n a r z ę d z ia d o r o z c in a n ia k a s .

N O W Y J O R K . K o n c e r t P a d e r e w - s k le g o w iM a d is o n S q u a r e G a r d e n , k tó r y ! m ia ł z a in a u g u r o w a ć tr z y m ie s ię c z n e tu r - n c e p o A m e r y c e P in . z o s ta ł o d w o ła n y z p o w o d u c h o r o b y s ę d z iw e g o a r ty s ty , P a ­

d e r e w s k i u le g ł b o w ie m p r z e z ię b ie n iu . F r a g m e n t z u r o c z y s te j a k a d e m ii, k tó r a o d b y ła s ię W o jn y , u c z c z e n ia 2 1 - s z c j r o c z n ic y

w K o w n ie w M u z e u m n ie p o d le g ło ś c i L itw y .

.1 ■■

d la

Wri i, I, 'tiirtl fiftit I

Niemczech.

Z wystawy samochodowej w

K a n c le r z p r z e d o d ja z d e m z p a ła c u k a n c ­ le r s k ie g o ‘n a o tw a r c ie w y s ta w y w ita s ię z n ie m ie c k im i z w y c ię z c a m i w z a w o d a c h s a m o ­ c h o d o w y c h . M o m e n t w ita n ia s ię z e s ły n n y m

z a w o d n ik ie m C a r a c c io la .

2

Roweryzacja Polski

r z ę d o w y m M in is te r s tw a S k a r b u N r 4 3 9 , p o z . 9 0 n a s tę p u ją c e j tr e ś c i:

„ M in is te rs tw o S k a r b u p o d a je d o w ia ­ d o m o ś c i, iż w r o k u b ie ż ą c y m n ie b ę d z ie w y d a n e z a r z ą d z e n ie w s p r a w ie g e n e ra l­

n e g o p r z e s u n ię c ia te r m in u d o s k ła d a n ia z e z n a ń o d o c h o d z ie n a r o k p o d a tk o w y 1 9 3 9 p r z e z o s o b y f iz y c z n e i s p a d k i w a k u ­ ją c e , p r o w a d z ą c e k s ię g i h a n d lo w e lu b g o s p o d a r c z e .

Z te g o w ię c w z g lę d u M in is te r s tw o S k a r b u p o le c a z a ła tw ia ć p r z y c h y ln ie w s z y s tk ie in d y w id u a ln e p o d a n ia p r o w a ­ d z ą c y c h k s ią g o s ó b f iz y c z n y c h i s p a d k ó w w a k u ją c y c h o □ 'd ro c z e n ie te r m in u d o s k ła d a n ia z e z n a ń o d o c h o d z ie n a r o k p o d a t­

k o w y 1 9 3 9 n ie d łu ż e j n iż d o 1 -g o k w ie t­

n ia 1 9 3 9 r o k u , n a w e t g d y b y p o d a n ia te n ie z a w ie ra ły s z c z e g ó ło w y c h m o ty w ó w .

J e ś li n a to m ia s t c h o d z i o p o d a n ia n a ­ le ż y c ie u z a s a d n io n e — p r z e p is y p a r . 2 3 9 in s tru k c ji p o d a tk o w e j, n a m o c y k tó r y c h w ła d z e s k a r b o w e w ła d n e s ą o d r a c z a ć te r m in d o s k ła d a n ia z e z n a ń d o 1 m a ja d la o s ó b f iz y c z n y c h i d o 1 lip c a d la o s ó b p r a w n y c h w d a ls z y m c ią g u p o s ia d a ją m o c o b o w ią z u ją c ą , z ty m , ż e te r m in o k r e ś lo n y w in s tr u k c ji p o d a tk o w e j n ie o g ra n ic z a u p r a w n ie ń P . D y r e k to r ó w Iz b S k a r b o w y c h ( p a r . 1 1 6 r o z p . w y k . d o o .

W e d łu g d a n y c h M in is te r s tw a K o m u ­ n ik a c ji, w P o ls c e z n a jd o w a ło s ię w r o k u 1 9 3 8 1 .0 0 1 .5 4 9 r o w e r ó w . W r o k u 1 9 3 5 z a r e je s tr o w a n y c h b y ło 6 5 3 .5 6 9 r o w e r ó w , p r z y b y ło z a ty m w c ią g u 2 la t o k o ło 4 0 0 ty s ię c y r o w e r ó w .

N a jw ię c e j r o w e r ó w z a r e je s tr o w a n o w w o je w ó d z tw ie p o z n a ń s k im — 2 3 8 .7 9 9 . N a d r u g im m ie js c u z n a jd u je s ię w o j. p o ­ m o r s k ie — 1 3 1 ,0 0 0 r o w e r ó w .

L ic z b a r o w e r ó w w in n y c h w o je w ó d z -

| tw a c h p r z e d s ta w ia s ię n a s tę p u ją c o : IM . s t. W a r s z a w a — 3 4 .4 9 2 r o w e r ó w ;

w o j. b ;a ło s to c k ie — 2 9 .8 3 5 r o w e r ó w ; w o j. k ie le c k ie — 6 2 .0 0 0 r o w e r ó w ; w o j. k r a k o w s k ie — 2 5 .3 6 5 r o w e r ó w ; w o j. lu b e ls k ie — 5 2 .0 0 0 r o w e r ó w , w o j. lw o w s k ie — 2 6 .0 5 5 r o w e r ó w ; I w o j. łó d z k ie — 8 4 .3 7 4 r o w e r ó w ;

w o j. n o w o g r ó d z k ie — 2 1 .1 1 1 r o w e r ó w ; w o j. p o le s k ie — 2 0 .7 6 7 r o w e r ó w ;

w o j. s ta n is ła w o w s k ie — 1 6 ,0 1 0 r o w e r ó w ; w o ń ta r n o p o ls k ie — 9 .3 6 5 r o w e r ó w ;

w o j. w a r s z a w s k ie — 7 7 .5 9 1 r o w e r ó w ; w o j. w ile ń s k ie — 2 2 .0 7 8 r o w e r ó w . w o j. w o ły ń s k ie — 1 7 .9 5 3 ro w e ró w .

O d r o c z e n ie te r m in u d o z ło ż e n ia z e ­ z n a n ia n a p o d s ta w ie n in ie js z e g o z a r z ą ­ d z e n ia a u to m a ty c z n ie p o w o d u je p r z e s u ­ n ie c ie te r m in u p ła tn o ś c i z a lic z k i ( p r z e d ­ p ła ty ) n a p a ń s tw o w y p o d a te k d o c h o d o ­ w y ” .

M

Złóż „DAR"

na pomoc zimowa

Młoda Polska

na odprawie w stolicy

W A R S Z A W A . C z te r y s tu k ie r o w n i- w a te la n ie z a le ż n e g o , p o s tę p o w e g o i z d e - k ó w i d o w ó d c ó w k o m ó r e k o r g a n iz a c y j- c y d o w a n e g o d o k a ż d e j a k c ji, w z n o s z ą c e j n y c h Z . M . P . z te r e n u w s i, s k u p ia ją c y c h w z w y ż w ie ś.

w z a s ię g u s w e j d y s p o z y c ji o d c in e k w ie j- i _ _ _ - - - -- - - -- - - -- - - - s k i Z . M . P . p r z y b y ło d o s to lic y w d n iu

5 m a r c a 1 9 3 9 r o k u , m e ld u ją c s ię w ła ­ d z o m S łu ż b y M ło d y c h O . Z . N . o r a z s z e ­

f o s tw u O b o z u Z jd n o c z e n ia N a ro d o w e g o . Z w ią z e k O b r o n y P r z e m y s łu P o ls k ie g o o - P ie r w s z ą tą o d p r a w ę p o r o k u d z ia ła ł tr z y m a ł lis t je d n e g o ’ z e s w y c h c z ło n k ó w n o ś c i z a g a ił k ie r o w n ik S e k c ji W ie js k ie j tr e ś c i n a s tę p u ją c e j:

Z M P ., p . B a c z e w s k i. O id e o lo g i Z M P . i — P r z e d k ilk o m a d n ia m i o d z n a c z o n o m ó w ił s z e f S łu ż b y M ło d y c h O Z N . m jr . m n ie S r e b r n y m K r z y ż e m Z a s łu g i. . N a G a lin a t, p o d k r e ś la ją c w ś r ó d d u ż e g o e n - w s tą ż e c z c e d o k la p y m a r y n a r k i n a p ię te j tu z ja z m u z g r o m a d z o n y c h n a o d p r a w ie , n a m e ta lo w y m p a s k u z n a la z łe m o d c is n ię k o n ie c z n o ś ć u n a r o d o w ie n ia w c z y n ie ty n a p is .„ F r a n c e , z c z e g o w y n ik a ło , z e w s z y s tk ic h a k tu a ln y c h z a g a d n ie ń w s i P a ń s tw o n a g r a d z a ją c o b y w a te li z a z a s lu - p r z e z p e łn ą m o b iliz a c ję m ło d e g o p o k o - g i o k o ło u p r z e m y s ło w ie n ia k r a ju , z a k u - le n ia , s ta n o w ią c e g o d z iś n o w y ty p o b y - p u je w s tą ż e c z k i d o o d z n a c z e ń z a g r a n ic ą .

Zasłużył się dla Polski czy dla Francji

W y p a d k i i w y d a r z e n ia

n ie p r a w d o p o d o b n e a je d n a k p r a w d z iw e

C o r o c z n ie z d a r z a ją s ię n a c a ły m ś w ię ­ c ie w y p a d k i ta k f a n ta s ty c z n e , ż e o d n o s im y w r a ż e n ie , iż m a m y d o c z y n ie n ia z w y tw o ­ r e m b u jn e j w y o b r a ź n i r e p o r te r ó w .

S y r e n a w w a n n ie

C z te rn a s to le tn ia L e o n a S h o r t z B u f f a lo m ia ła z w y c z a j p r z y ś p ie w y w a ć s o b ie p o d ­ c z a s k ą p ie li. P e w n e g o w ie c z o r a p o s z ła w z ią ć k ą p ie l, a m a tk a je j z a ję ła s ię ja k ą ś r o b ó tk ą . P o c h w ili z ła z ie n k i d o s z e d ł d o u s z u m a tk i s z m e r w o d y , p u s z c z a n e j z k r a ­ n u i ś p ie w L e o n y . Ś p ie w tr w a ł k ilk a m in u t p r z y a k o m p a n ia m e n c ie p lu s k a n ia s ię d z ie ­ w c z y n k i i n a g le u s ta ł. P a n i S m ith z d z iw i­

ła s ię , ż e c ó r e c z k a n ie ś p ie w a i p o s z ła d o ła z ie n k i z o b a c z y ć , c o s ię s ta ło . J a k ie ż b y ło je j p r z e ła ż e n ie , g d y u jr z a ła L e o n ę , le ż ą c ą b e z p r z y to m n o ś c i w w a n n ie i p o c z u ła w o ń c z a d u . O k a z a ło s ię , ż e c z a d z p ie c y k a , o g r z e w a ją c e g o w o d ę d o k ą p ie li, o s z o ło m ił d z ie w c z y n k ę i p o z b a w ił ją p r z y to m n o ś c i.

G d y b y L e o n a p o z o s ta ła w ła c ie n c e c h o ć b y ty lk o k ilk a m in u t d łu ż e j, tr u ją c y g a z b y ł­

b y ją z a b ił. - - - - -- - - -

P e c h o w y lo tn ik

Z a w o d w y lo tn ik , s ły n n y z e s k a k a n ia z w y s o k o ś c i p r z y p o m o c y s p a d o c h r o n u , F lo y d S tim s o n , w ię c e j n ie ty s ią c r a z y d o ­ k o n y w a ł s k o k ó w z w y s o k o ś c i ty s ię c y m e ­ tr ó w i w ż a d n y m w y p a d k u n ie d o z n a ł n a j­

m n ie js z e g o u s z k o d z e n ia . P r z e c h o d z ą c p r z e z u lic ę w c z a s ie d e s z c z u , p o ś liz g n ą ł s ię n a a s fa lc ie , u p a d ł i p o k a le c z y ł s o b ie c a łą tw a rz .

D o tr z e c h r a z y s z tu k a

J o s e p h U n g a r z B r o o k ly n a je c h a ł a u ­ te m p o ś lis k ie j d r o d z e . S a m o c h ó d p o ś liz ­ g n ą ł s ię , z a r z u c ił i w p a d ł d o p r z y d r o ż n e g o r o w u . P o g o d z in ie c ię ż k ie j p r a c y u d a ło s ię U n g w a ro w i w y d o b y ć s a m o c h ó d n a d r o g ę . W ty m n a d je c h a ła d r u g a m a s z y n a , w ty m s a m y m m ie js c u ta k ż e s ię p o ś liz g n ę ła i u d e ­ r z y w s z y o s a m o c h ó d U n g a r a , z e p c h n ę ła g o p o n o w n ie d o r o w u . Z n ó w p o s z ła w r u c h ło p a ta d o o d w a la n ia ś n ie g u i ty m r a z e m d w a j a u to m o b iliś c i n a p o c ili s ię n ie m a ło , ż e ­ b y w y d o b y ć m a s z y n ę n a d r o g ę . Z a le d w ie d o k o n a li te a o d z ie ła , n a d je c h a ł s a m o c h ó d

c ię ż a r o w y , p o ś liz g n ą ł s ię i z a r z u c ił ty łe m , u d e r z a ją c w n ie s z c z ę s n ą i m o c n o p o tłu c z o ­ n ą m a s z y n ę U n g a ra , k tó ra p o r a z tr z e c i z n a la z ła s ię w ro w ie .

W e ś n ie w a lc z y ł z lw e m

Z m o r y p o d c z a s s n u b y w a ją p r z y k r e i n ie p o k o ją c e , a le r z a d k ie s ą w y p a d k i, a b y c z ło w ie k p o d w p ły w e m z m o r y p o k a le c z y ł s ię p o w a ż n ie . T a k i w y p a d e k m ia ł m ie js c e w N e w H a v e n , g d z ie B r o o k S im s m ia ł s e n , ż e z o s ta ł n a p a d n ię ty p r z e z lw a . U r o jo n y k r ó l p u s ty n i z ta k ą z a ja d ło ś c ią r z u c ił s ię n a S im s a , ż e te n , w a lc z ą c w o b r o n ie s w e g o ż y c ia , s r o d z e p o d r a p a ł s ię p o c ie le . O b u ­ d z ił s ię w r e s z c ie z a la n y k r w ią , p ły n ą c ą o b f ic ie z d r a p a n y c h r a n . O k a z a ła s ię p o ­ tr z e b a z a s z y c ia g łę b s z y c h u s z k o d z e ń . O p r ó c z o p a trz e n ia p o w ie r z c h o w n y c h z a ­ d r a p a ń le k a r z e z e s z y li k ilk a r a n łą c z n e j d łu g o ś c i s z e ś c iu c a li.

P r z e je c h a n y w ła s n y m s a m o c h o d e m T h o m a s O r y ls z B r id g e p o r t z o s ta ł p r z e ­ je c h a n y p r z e z s w ó j w ła s n y s a m o c h ó d w c z a s ie , k ie d y n im k ie r o w a ł. C ię ż k i s a m o ­ c h ó d c ię ż a r o w y u d e r z y ł w ty ł je g o le k k ie j m a s z y n y z ta k ą s iłą , ż e O r y ls w y le c ia ł p r z e z d r z w i i d o s ta ł s ię p o d k o ła s w e j m a ­ s z y n y . K o ła p r z e s z ły p o n im i s p o w o d o ­ w a ły p o w a ż n e u s z k o d z e n ia .

S p ło n ę ła s tr a ż p o ż a r n a

W m ie js c o w o ś c i O r ie n t, I o w a , s tra ż p o ­ ż a r n a z n a la z ła s ię w n ie z w y k ły m p o ło ż e ­ n iu , g d y w y b u c h ł p o ż a r w s z o p ie , m ie s z ­ c z ą c e j c a ły a p a r a t s tr a ż e k i. Z a n im p r z y ­ b y ła n a m ie js c e s tr a ż z p o b lis k ie g o m ia ­ s te c z k a , s ik a w k a w r a z z w ę ż a m i s p ło n ę ła

R y b a , w y m ie r z a ją c a p o lic z k i N ie z w y k łe w y d a r z e n ie p r z y p a d łe w u - d z ia le m iło ś n ik o w i r y b o ló s tw a , S . W a lk e ­ r o w i z F lo r y d y . W a lk e r z a h a c z y ł p o tę ż n e ­ g o ta rp o n a , w a g i p o n a d d z ie w ię ć d z ie s ią i f u n tó w . P r z y ś c ią g a n iu d o łó d k i z a h a c z o n e g o o lb r z y m a , W a lk e r d o z n a ł n ie m iłe n ie s p o d z ia n k ita r p o n b o w ie m r z u c ił s it w y s o k o w p o w ie trz e i p o tę ż n y m o g o n e n ta k p o c z ę s to w a ł r y b a k a , ż e te n w p a d ł v w o d ę . N a s z c z ę ś c ie w łó d c e z n a jd o w a ł si<

d r u g i r y b a k , b . g u b e r n a to r s ta n u N e b ra s k a T e n p r z y tr z y m a ł lin k ę w ę d k i i u d e r z e n ia m m ło tk a o b e z w ła d n ił m io ta ją c ą s ię z d o b y c z p o c z y m w y d o b y ł to w a r z y s z a z p r z y m u s o w e j k ą p ie li.

W ie le , b a r d z o w ie le je s z c z e z d a rz y li s ię w ty m r o k u n a d z w y c z a jn y c h i f a ta s ty c z n y c h w y p a d k ó w , a le d la b r a k u m ie js c w s z y s tk ic h p r z e c ie ż p o d a ć n ie m o ż e m y .

(3)

; *

N r 2 9 *■»£ 5 “DCBA

^■«rv«v’ '»»*■"<-ŁW w^ -« «raw • ■ ij q łpi«»w— - -■ MIIII -I^H IM . ■ l i i— ! ■ .iw w i I —

l W ia d o m o ś c i c ie k a w e z b lis k a i d a le k a J

\iLmwj ^jUU1UJ^uIU11L4J<u^- jiijajiuoi.j.jj^i M M iiiiM O T ii»iw iiiM B iw i«ir~' ---~*t... . .. ... ... — ■. rmmr-rinr—

JT P&morm

G R U D Z IĄ D Z .

> Przekształcenie więzienia na szpi­

tal. Z n ajd u jący się w G ru d ziąd zu jed en z n ajw ięk szy ch w P o lsce dom k arn y d la sk azan y ch n a d łu g o letn ie w ięzienie m a zo stać p rzek ształco ny w ro k u bieżącym n a cen traln y szp ital d la w ięźniów z ca­

łej P olski.

B Y D G O S Z C Z "

3 Chorował — udając hrabiego. D o szp itala m iejsk ieg o w B ydgoszczy zg ło­

sił się pew ien m ężczy zn a, k tó ry p o d ał się za h rab ieg o M ycielskiego. L eczenie jego trw ało m iesiąc. C h o ry zajm o w ał o d d ziel­

ny ap artam en t i p ro sił o zap isy w anie n ajd ro ższy ch lek arstw . P o o d zy sk an iu zd ro w ia zbiegł n ag le ze szp itala.

Ja k się o k azało rach u n ek w y n ió sł 1.800 zło ty ch. D ochodzenia u staliły , iż;

rzek o m y h rab ia M y cielsk i b y ł w sw o im ’ czasie ekonom em w m ajątk u p raw d ziw e­

go hr. M ycielskiego. — P o szu k iw an ia trw ają.

3 2-łetni chłopiec poparzył się na śmierć wrzątkiem- W F o rd o nie p o d B y d ­ goszczą u leg ł n ieszczęśliw em u w y p ad k o­

w i 2 -letn i ch ło piec L u cjan P aw lak . P o d czas n ieo b ecn o ści rodziców dziecko ściąg nęło z p ieca g arn ek z w rzątk iem , w y lew ając n a siebie jego zaw arto ść.

W sk u tek p op arzeń, ch ło piec zm arł po p rzew iezien iu go do szp itala m iejsk ie­

go w B ydgoszczy.

nia film u naukow ego ro zp o częli aw an tu­

ry, b ijąc p rzy b y ły ch do Jasien io w a u rzęd ników w y d ziału pow iatow ego.

S T A N ISŁ A W Ó W .

A Na dworcu kolejowym — w kostiu mie kąpielowym. S ąd O kręgow y w S ta­

n isław o w ie sk azał trzech b raci W o ro - biuków n a kilka m iesięcy w ięzienia za pobicie k o lejarza Ł ukow icza. Ł ukow icz w sk u tek pobicia d o zn ał p rzejścio w ej p sy ch o zy u razo w ej, u d ając się n a dw o ­ rzec w k o stiu m ie k ąp ielo w y m . M usiano go z d w o rca odw ieźć w k aftan ie b ezp ie­

czeń stw a do szp itala.

JTe switsiet

G D A Ń S K . Z godnie z zap o w ied zią z dnia 28 lu teg o 1939 ro k u w ykluczeni zo ­ stali z g ro n a ad w o k ató w i n o tariu szó w g d ań sk ich ży d zi i jak o k o n su lan ta w y łą­

cznie d la k lien teli żydow skiej pow ołano n a razie byłego ad w o k ata gdańskiego dr.

L ich ten stein a.

F R A N K F U R T n. M .

□ Zboże psuje się w niemieckich ha­

lach gimnastycznych. W rejo n ie F ran k ­ fu rtu n. M en em zam ag azy no w an o w k il­

k u m iejsco w o ściach zboże w h alach gim ­ n asty czn y ch . O becnie n ad ch o d zą m el­

dunki, że zboże to zaczyn a się psuć.

M O S K W A .

□ Echa bitwy pod Poltawą. W o k o li­

cach m iasta S taiin o (Z ag łęb ie D onieckiej zn alezio n o zn aczn ą ilo sc m o n et zak o pa-

(K uba) p o jaw iły się po raz p ierw szy p o ­ licjan tk i. P rzed p rzy jściem do słu żb y m u siały one p o d p isać zo b o w iązan ie, że w czasie p ełn ien ia obow iązków słu żb o­

w ych nie b ęd ą się p u d ro w ać ani używ ać szm inki.

M O N T A N A .

Poczta doręczana spadochronami-

O d leg ły m w ioskom górskim , p o ło żo ny m w stan ie M o n tan a (U S A .) jest d o ręcza­

na poczta d w u k ro tn ie dziennie sam o lo ta m i. z k tó ry ch p rzesy łk i pocztow e w y rzu­

ca się sp ad o ch ro n am i.

K A N S A S.

Dziewczęta bez karminowych warg.

W m ieście K an sas w stan ie M isso u ri za­

k azan o dziew czętom poniżej lat 17 u- źy w an ia o łó w k a do k arm in o w an ia u st.

W o ln o go n ato m iast używ ać p an io m , k tó re zaw arły zw iązek m ałżeń sk i n aw et w ów czas, gdy n ie o siąg n ęły jeszcze 17 ro k u życia. P rzeciw k o tem u zarząd zen iu p ro testu ją w szyscy fab ry k an ci k o sm e­

ty k ów .

P o lsk a w p ó łfin ale n a h o k e jo w y ch m istrzo stw ach św iata.

E fek to w n y m o m en t p o d b ra m k ą H o lan d ii.

T C Z E W .

3 Walący się płot przygniótł 2 dzieci.

W d n iu w czo rajszy m na ul. W y sp iań sk ie go p rzew ró cił się p łot, p rzy g n iatając dw óch baw iących się obok chłopców . 7 -letn ieg o C iesielsk ieg o i 5 -letn ieg o A - szy k a. C iesielsk i w y szed ł z w y p ad k u bez szw an k u , n ato m iast A szy k a odw ieziono w stan ie ciężkim do szp itala.

Z całej

W A R S Z A W A .

A Z zainteresowaniem oczekuje się przemówienia senatora Bartla na posie­

dzeniu Senatu. W k o łach p o lity czn y ch W arszaw y z d uży m zaintereso w aniem o- czek u ją p rzem ó w ien ia sen ato ra B artla n a p len arn ym p o sied zen iu S en atu .

S en ato r B artel bow iem p o za sp raw a­

m i, d o ty czący m i cało k ształtu zajść n a teren ach w y ższy ch u czeln i w P o lsce, m a p o ruszy ć ró w n ież szereg sp raw , d o ty czą­

cy ch n aszej sy tu acji w ew n ętrzn ej. M ów i się, że sen. B artel p o ru szy też sp raw ę now ej o rd y n acji w y b o rczej.

A Kurs robotniczo - rzemieślniczy K o­

m en d a g łó w n a Z M P . o rg an izuje w d ru ­ giej p o ło w ie m arca k u rs d la d ziałaczy ro b o tniczo - rzem ieśln iczy ch . W k u rsie w ezm ą u d ział zg ło szen i p rzez o k ręg i Z . M . P . d ziałacze po trzech z k ażd eg o o- k ręg u i p o d o k ręg u .

K O P Y C Z Y Ń C E .

A Zniszczenie świetlicy strzeleckiej.

N ieznan i sp raw cy p o w ybiciu o k ien w św ietlicy Z w iązk u S trzeleck ieg o w S o ro ­ k ach w eszli d o w n ętrza, gdzie zn iszczy­

li całe u rząd zen ie, p o rtrety , o b razy i k siążk i.

C Z Ę S T O C H O W A .

A Częstochowa musi budować nowe więzienie, bo dotychczasowe jest za ma­

łe. Z arząd m iejsk i w C zęstochow ie ro z­

p atruje sp raw ę ew en tu aln ej b u d o w y n o ­ w ego w ięzien ia, p rzezn aczo n eg o sp ecjal­

n ie d la u k aran y ch ad m in istracy jn ie, p o ­ n iew aż obecne w ięzien ie n a Z aw o dziu , m im o sw ej o b szern o ści jest ju ż za m ałe d la sk azan y ch ad m in istracy jn ie.

L W Ó W .

A Parobcy ukraińscy biją urzędników wydziału powiatowego. P o licja p ań stw o­

w a areszto w ała 7 U k raiń có w w Jasien io- w ie P o lny m , k tó rzy p o d czas w y św ietla­

nych w ziem i. C zęść ty ch m onet pocno- dzi z o k resu cara P io tra I, k tó ry k azał w ybić sp ecjaln e m o n ety , w arto ści jed n e­

go ru b la d la u p am iętn ien ia sw ego zw y­

cięstw a n ad k ró lem szw ed zkim K aro lem 12-tym . P o za tym w zn alezio n y m sk ar­

bie zn ajd o w ały się m o n ety greckie, p o­

ch o d zące z 7-go w iek u p rzed C h ry stu­

sem . M iały one obieg w k o lo n iach g rec­

kich, zało żo n y ch n a p ó łno cn y m w y b rze­

żu M o rza C zarn eg o .

* ■■ 'tj.**'’ * *' ' * * * * "

Burza magnetyczna przerwała po­

łączenie telegraficzne i telejoniczne. W

R o sji p ó łn o cn ej zan o to w an o rzad k ie zja­

w isko. P rzestały n ag le d ziałać rad io sta­

cje p o larn e i k o m u n ik acja teleg ra liczna i telefo n iczn a p o m ięd zy M o sk w ą a m ia­

stam i p ó łn o cn ych p ro w in cji.

P rzy czy ną tego zjaw isk a b y ła b u rza m ag nety czn a o n iezw y k łej sile, k tó ra p rzeszła n ad biegunem p ó łn o cn y m . P A R Y Ż .

Tajemniczy okręt w porcie Bor­

deaux. N a red zie p o rtu B o rd eau x stoi o- k ręt bez o k reślo n ej p rzy n ależn o ści p ań ­ stw o w ej, załad o w an y sk rzy n iam i, zaw ie rający m i zło to , k lejn o ty i in n e cen n e o- b jek ty , p o ch o d zące rzek o m o z H iszp an ii.

W ty ch d n iach o k ręt ten o d p ły n ąć m a do M ek sy k u .

□ Zatopieni'e greckiego okrętu. W p o ­ b liżu p o rtu V en d res zato n ął w p o d ejrza­

nych o k o liczn ościach statek grecki „L ou- lis“, k tó ry zn ajd o w ał się w d ro d ze do W alen cji, sk ąd m iał zab rać ład u n ek p o ­ m arańczy . S tatek b y ł w ysoko u b ezp ieczo ny. Istn ieje p rzy p u szczen ie, że statek zo stał zato pio n y ro zm y śln ie d la u zy sk a­

n ia w y so k iej p rem ii u b ezp ieczen io w ej.

Z ało g ę zd o łan o w y rato w ać. F ran cu s­

k ie w ład ze m o rsk ie p ro w ad zą d o ch o­

d zen ia d la w y św ietlen ia p rzy czy n zato­

nięcia statku .

R IO D E JA N E IR O .

Każdy mieszkaniec otrzyma album przestępców. K o m en d a p o licji w R io de Jan eiro zarząd ziła sfo to g rafo w an ie w szy stk ich p rzestęp có w , zn ajd u jący ch się n a w olności, a . zn an y ch z p rzy zw y czajen ia do p o p ełn ian ia k ro k ó w k o lid u jący ch z p raw em , celem sp o rząd zen ia z ty ch fo­

to g raf i j sp ecjaln y ch album ów . A lb u m y te zo stan ą d o ręczo n e w szy stk im m iesz­

k ań co m R io d e Jan eiro . S A N T IA G O .

Policjantkom nie wolno się szmin- ,kować i pudrować. N a u licach S an tiag o

O dnalezienie sam olotu

ze zw łokam i 11 pasażerów

P A R Y Ż . Jed en z o ficeró w strzel­

ców alp ejsk ich o d k ry ł w sobotę ran o w A lp ach n ad m o rsk ich n a w ysokości 1800 m szczątk i p asażersk ieg o sam olo tu n ie­

m ieckiego, k tó ry sp ad ł tam p rzed k ilk u dniam i. W ro zb ity m sam o lo cie zn ajd o-'

w ały się zw ło k i 11 osób, w śró d n ich jed - k lta d ro ly

zn alezio n e w p o b liżu R o u b io n w lo tu ,

A lp ach n ad m orsk ich są szczątk am i sa­

m o lo tu niem ieckiego, k tó ry zag in ął w d n iu 25 lutego.

N a m iejsce k atastro fy zo stała w y sła­

n a cała ek sp ed y cja, k tó ra stw ierd zi

. , , I oz.uz.tgui y n aiao u ui yT 1 p rzy n ależn o ść

nej ,o le y. ’p ań stw o w ą sam o lo tu . N ie jest w y k lu czo - S zczątk i sam o lo tu o d n alezio n e zo sta- ne, że m ogą to być szczątk i innego sam o - ły d o p iero p o u p ły w ie m niej w ięcej ty- lo tu niem ieckiego, k tó ry zag in ął w p az- godnia, gdyż m iejsce, w k tó ry m się w y- d ziernik u 1938 ro k u po starcie z F ran k - d arzy ła k atastro fa n ie jest w zim ie od- fu rtu n ad M enem do M ed io lan u . S am o - w ied zan e. I lo t ten zag in ął i d o tąd n ie m a żad n y ch

. w iad o m ości o jego losie. Z aró w n o jed en N a p o d staw ie zeb ran y ch in£orm acyj j d ru g i sam o lo t w y starto w ały m ając n ależy p rzy p u szczać, iż szczątk i sam o- n a p ^ ła d z ie p o 10 p asażeró w .

■ ’ N ależy zazn aczy ć, że p rzelo t p o n ad I g ran icą fran cu sk ą p o m ięd zy B eu il a R ou_

q bion jest zak azan y d la sam o lo tó w cyw il n y ch .

W ed łu g o statn ich d o n iesień z N icei j stw ierd zo n o z w szelk ą p ew n o ścią, iż o d n alezio n y sam o lo t, k tó ry u leg ł ro zb i­

ciu p o d R oubion, jest sam o lo tem ze zn a­

k am i D A L U S i zag in ął 25 lu teg o

, 1939 ro k u .

i P ierw o tn ie sąd zo n o , iż w p ad ł on do

* M o rza Ś ródziem nego.

a

Stan zdrowia Gandhiego niepomyślny

R A JK O T . W ed łu g opinii lek arzy , czu w ający ch n ad G an d h im , stan jego

’zd ro w ia p rzed staw ia się b ard zo n iep o ­ m y śln ie. Jak w iad o m o , G an d h i ro zp o czął g ło d ó w k ę w celu w y w arcia n acisk u na w ład cę R ajk o tu , b y zgodził się n a u- d ział sw ych p o d d an y ch w rząd ach , jak ie sp raw u je n ad ty m p ań stew k iem . W o st- tn ich czasach d o szło do o streg o k o n flik tu p o m ięd zy p o d d an y m i a w ład cą R a j­

kotu.

! R ajk o t liczy k ilk ad ziesiąt ty sięcy m ie M istrz św iata w k o n k u rsie skoków o tw arty ch ' szk ań có w i jest p o ło żo n y w o d leg ło ści

B rad l Józef (N iem cy). k ilku n astu m il o d B o m b aju .

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia się nie w pięknie brzmiących lecz czczych słowach — lecz w czynie. Pomorzanie są skromni: obserwują i milczą. Nie ubiegają się o zaszczyty lub nagrody za swą

— Proszę pani, zda je mi się, żeś- my źle zaczęli — podjął.. —

Przypom inam y, że m iejsca nie będą num erow ane, A KONCERT ROZPOCZ- NIE SIĘ PUNKTUALNIE, w obec czego Szan.. Publiczność proszona jest rów nież o punktualne przybycie z uw

Niezwykle doniosłe wydarzenia na całym iwiecie sprawiają, ie trudno jest obyć się dziś bez pisma, bieżąco informującego o wy­. darzeniach

Następnie odbyła się podniosła u- roczystość na ul.. Jęczkowia- ka rozpoczęli rozbrajanie okupantów w dniu 11 listopada 1918

Tak w najogólniejszych zarysach przed staw ia się ew olucja, dokonująca się na U- krainie sow ieckiej. 1 I tak przedstaw ia się

W razie, gdyby jedna ze stron umawiających się znalazła się w działaniach wojennych z jednym z mocarstw europejskich na skutek agresji tego ostatniego przeciwko tejże

C hcąc się upew nić, czy ktoś nie w szedł, udała się do tego po­. koju, lecz po drodze została