• Nie Znaleziono Wyników

Marian Lewtak - biogram świadka historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Marian Lewtak - biogram świadka historii"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIAN LEWTAK

ur. 1928; Stara Wieś

BIOGRAM ŚWIADKA HISTORII

Marian Lewtak urodził się 5 grudnia 1928 roku w Starej Wsi. Do szkoły powszechnej uczęszczał początkowo w Starej Wsi, następnie w Końskowoli. W ostatnim roku II wojny światowej przez pewien czas pracował u rosyjskiego komendanta Litinanta, stacjonującego w okolicy oraz pomagał rodzicom w pracy w gospodarstwie rolnym w Starej Wsi.

Po wojnie pracował w zakładzie ogrodniczym w Pożogu, później podjął pracę u cieśli. Przez pewien czas prowadził również własny warsztat ciesielski. Jednocześnie zajmował się rolnictwem w rodzinnym gospodarstwie. W 1991 roku przeszedł na emeryturę. Mieszka w Starej Wsi.

Autor biogramu Monika Śliwińska, Elżbieta Zasempa

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mleko do mleczarni się nosiło, bo były mleczarnie przed wojną i skupowali mleko, ale to wszystko były groszowe sprawy.. Na granicy Starej Wsi i Końskowoli stoi figura: droga od

Cmentarz żydowski został zniszczony częściowo przez Niemców, ale głównie przez Polaków, którzy albo piach brali, kości odrzucali, albo płyty zabierali. Teraz wcale nie znać,

Jak Niemcy weszli, był tam Panwicz z rodziną, poza tym Kozak, Rybacki, on umiał mówić po polsku i po niemiecku, i inni Kozacy, którzy pilnowali majątku Panwicza.. Ona przekręcała

Bogatsi Żydzi mieli wagi, ale nie pożyczył, tylko trzeba było zapłacić, wtedy Żyd dał kartkę i dopiero szło

Jak ktoś sadził więcej buraków, tego cukru miał więcej, a jak nie, to buraki cukrowe się gotowało i kawę białą się zalewało, mleka dolało się do tego i słodziło się

Zanim Niemcy dojechali, już byłem w jego sklepie i mówię, żeby uciekał, taka i taka sprawa jest.. Uciekł z tego sklepu, jak przyjechali, już go

Słowa kluczowe Końskowola, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi, ukrywanie Żydów, pomoc Żydom, Żyd Wigde, rodzina Wiejaków, majątek w Pożogu, ocaleni Żydzi..

Nie było też gdzie zrobić mąki, aż na Boryszów jeździliśmy i kieratem tam się kręciło, żeby trochę mąki zrobić, bo tu we młynie nie wolno było.. A oni robili te swoje