Dodatek tygodniowy „Głosu Wąbrzeskiego44 poświęcony sprawom oświatowym kulturalnym i literackim
Nr. 23 Wąbrzeźno, dnia 7 czerwca 1930 r. Rok 8
Ewangelja
na pierwszy dzień Zielonych Świąt.
św. Jana rozdz. 14, wiersz 23— 31.
Onego czasu rzeki Jezus do Swych uczniów:
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie będzie chował mowę Moją, a Ojciec Mój umiłuje go, i do niego przyj
dziemy, a mieszkanie z niego uczynimy. Kto Mnie nie miłuje, mów moich nie chowa, a mowa, którąś- cie słyszeli, nie jest Moja, ale Tego, który Mię po słał, Oj co. Tom wam powiedział, u was mieszka jąc. Lecz Pocieszyciel Duch święty, którego Ojciec pośle w Imię Moje, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, cokolwiek bym wam po
wiedział. Pokój zostawuję wam, pokój Mój daję wam; nie jako dawa świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze, ani się lęka. Słyszeliście, że Ja wam powiedział: odchodzę i przychodzę do was. Gdybyście Mnie miłowali, wzaybyście się ra
dowali, iż idę do Ojca, bo Ojciec większy jest, niż Ja. 1 terazem wam powiedział przedtem, niż się stanie, iżbyście, gdy się stanie, wierzyli. Już wiele z wami mówić nie będę, albowiem idzie książę świa
ta tego, a we Mnie nic nie ma, ale iżby świat po
znał, że miłuję Ojca, a jako Mi Ojciec rozkazanie dał.
Ewangelja
na drugi dzień Zielonych Święt.
św. Jana rozdz. 3, wiersz 16 — 21.
Onego czasu rzeki Jezus do Nikodema: Tak Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, aby wszelki, kto wierzy weń, nie zginął 'ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna Swe
go na świat, aby sądził świat, ale iżby świat był zbawion przezeń. Kto wierzy weń, nie bywa sądzon a kto nie wierzy, już osądzony jest, iż nie wierzy w Imię Jednorodzonego Syna Bożego. A ten jest sąd że światłość przyszła na świat, a ludzie raczej mi łowali ciemność, niż światłość: bo były złe ich u- czynki. Każdy bowiem, który źle czyni, nienawi
dzi światłości, ani idzie na światłość, żeby nie były
zganione uczynki jego, lecz kto czyni prawdę, przy
chodzi do światłości, aby się okazały sprawy jego, iż w Bogu są uczynione.
Nauka
Czego uczy Pan Jezus w powyższej ewangelji?
Mówi w niej Pan Jezus: 1) O miłości Boga ku ludziom. 2) O wierze ludzi w tę miłość. 3) O grze chu, braku wiary.
Co mówi Pan Jezus o miłości Boga ku ludziom?
Mówi: 1) Że Bóg prawdziwie miłuje ludzi.
2) Największy i najsilniejszy dowód tej miłości dał Pan Bóg przez to, że zesłał na świat najmilszego Syna Swego i przeznaczył Go na śmierć męczeńską.
3) Nie zesłał w gniewie, aby sądził i karał świat za grzechy, lecz oswobodził świat od grzechu. 4) Że miłość Boga ogarnia wszystkich ludzi i pragnie o- calenia wszystkich. 5) Miłość Boga zmierza do te go celu, aby ludzi odkupionych poprowadzić do zba
wienia, prawdziwego żywota i najwyższego szczę
ścia.
Co mówi Pan Jezus o wierze?
Powiada: 1) że pierwszym i niezbędnym warun kiem dla wszystkich, którzy pragną stać się godny mi tej miłości, jest wiara w Chystusa jako Syna Bo
żego i Odkupiciela świata. 2) Tej wiary skutkiem jest nadprzyrodzone życie i łaska uświęcająca. Do póki człowiek ma w sobie tę wiarę i to nadprzyro
dzone życie, dopóty nie ulega sądowi i potępieniu, uczynki bowiem, jakie w tym czasie pełni, są ,,w Bogu“, t. j. odpowiadają Jego woli i są Mu miłemi.
Co mówi Pan Jezus o braku wiary?
Mówi: 1) że kto umyślnie nie wierzy, jest mar
twym na duchu, gdyż odpycha od siebie odkupienie
z grzechu i już na tym świecie jest osądzony jąko
syn ciemności i przedmiot gniewu Bożego. 2) Kto
z umysłu nie wierzy, ten nic nie może przytoczyć
na swe uniewinnienie, gdyż Pan przyszedł jako świa
tłość tego świata, oświecająca wszystkich ludzi. —
3) Pan Jezus powiada, że umyślny brak wiary nie
na tern polega, iż ktoś wierzyć nie może, lęcz na
tern, że źle żyje i złego życia wyrzec się nie chce.
1 6 2 —
NEtZWYKŁE
O C B LłN I EPodczas przedstawienia cyrkowego w Ontario rozjuszony tygrys rzucił się niespo
dziewanie na pogromcę i tylko dzięki interwencji lwa, który stanął w obronie poqromcv, zdołał on wyjść cało z tej niebezpiecznej przygody. — Ha zdjęciu widzimy
r pogrom cę wraz ze swym wybawcę
Manja orderów w Boiszewji.
W ie d e ń s k a ..N e u e F r e ie P r e s s e “ d o n o s i o d e k r e c ie r a d y k o m is a r z ó w lu d o w y c h , ty c z ą c y m s ię o r d e ró w s o w ie c k ic h .
O r d e r y te m o g ą b y ć u d z ie la n e z a r ó w n o p r z e z Z . R . S . S . R ., ja k i p r z e z p o s z c z e g ó ln e r e p u b lik i s o w ie c k ie i to o s o b o m p o je d y ń c z y m . ja k i in s ty tu c jo m o r a z p r z e d s ię b io rc o m . S ą to : „ O r d e r L e n in a 4 ,
„ C z e r w o n y s z ta n d a r r o b o tn ic z y 11, o r a z
„ C z e r w o n a g w ia z d a 44. K a ż d y o r d e r m a ty lk o je d e n s to p ie ń .
O r d e ry te m a ją p r z y z n a n e p r z y w ile je , t. j. ż e p o s ia d a c z p ie r w s z e g o z n ic h o tr z y m u je w S o w ie ta c h 3 0 r u b li, a k a ż d e g o n a s tę p n e g o 2 5 r u b li p e n s ji m ie s ię c z n ie . W ła ś c ic ie le o r d e r ó w m a ją p r a w o je ź d z ić d a r m o k o le ja m i i tr a m w a ja m i, tu d z ie ż r a z n a r o k p r z e d s ię b r a ć d a ls z e p o d r ó ż e k o le ją . lu b s ta tk ie m . D z ie c i o b d a r z o n y c h o r d e r e m m a ją k o r z y s ta ć z p r z y w ile jó w s z k o l n y c h , m ia n o w ic ie m a ją b y ć p r z y jm o w a n e n a r ó w n i z d z ie ć m i r o b o tn ik ó w d o s z k ó ł.
P r z y w e jś c iu z a ś d o K o lh o z ó w . b ę d ą k o r z y s ta li z u ż y w a ln o ś c i p r z y w ile ju .,B ie - d n o ty 44. W r e s z c ie m a ją k o r z y s ta ć z m in i m u m f u n d u s z u , p r z e z n a c z o n e g o n a u tr z y m a n ie , 6 .0 0 0 r u b li b e z o p o d a tk o w a n ia . (v
LUKRATYWNE ZAJĘCIE.
N a je d n e j z u lic p r z e d m ie ś c ia n o w o jo r s k ie g o M o n t V e r n o n , p o lic ja n t z a u w a ż y ł ż e b rz ą c e g o k o le k ę . z a k tó r y m w p e w n e j o d le g ło ś c i p o s u w a ło s ię w o ln o e łe g a n c k ie a u to , k ie r o w a n e p r z e z s z o f e r a , u b r a n e g o w b o g a tą lib e iję .
P o lic ja n t s tw ie rd z ił, iż s a m o c h ó d te n b p i w ła s n o ś c ią ż e b r a k a . 2 7 - le tm e g o k a le k i, F r y d e ry k a F o x a . D o p r o w a d z o n y d o
Gollstrom zmienia swói kierunek.
N i e j e d n o k r o t n i e j u ż r ó ż n i b a d a c z e m o r z a d o n o s i li , ż e ż y c i o d a j n y G o lf - s t r o m z m i e n i a s w ó j k i e r u n e k . O s t a t n i o k a p i t a n o k r ę t u „ B e r e n g a r i a“ , n a l e ż ą c e g o d o t o w a r z y s t w a C u n a r d - L in e p o c z y n i ł o d p o w i e d n ie p o m i a r y z k t ó r y c h w y n i k a , ż e G o l f s tr o m p r z e p ł y w a j u ż o b e c n ie w o d l e g ł o ś c i o k o ło 2 0 0 m i l o d A m b r o s - C h a n n e l. O - b l i c z e n i a w y k a z u j ą , ż e je ż e li z m i a n ą k i e r u n k u b e d z i e t r w a ł a w d a l s z y m c i ą g u i to p o te j s a m e j l i n j i , to p o p u l a r n a C o n e y - I s l a n d z a k i l k a d z ie s i a t k o w i a t b ę d z ie j u ż p o s i a d a ł a k l i m a t t r o p i k a l n y , u b i e r z e s ię w ię c w
p a l m y i i n n e m a l o w n i c z e r o ś li n y p o d z w r o t n i k o w e . N i e k t ó r z y s p e k u l a n c i d z iś j u ż m y ś l ą o z a m ie n i e n i u C o n e y - I s l a n d w l e t n is k o o ś w ia t o ; w e m z n a c z e n iu , g d z ie b o g a c i s n o b i z o s t a w i a li b y w c i e n i u p a l m s w o je p i e n ią d z e p o d o b n i e , j a k o b e c n ie w
M ia m i. ( n i
Dziedziczna długowieczność.
J a k w ia d o m o , w n ie k tó r y c h r o d z in a c h
RMY JOH7ISOH,
młoda lotniczka angielsku, dokonała ostat
nio rekordowego lotu z Hnglji do Rustralji.
d łu g o w ie c z n o ś ć je s t d z ie d z ic z n a .
I E d is o n je s t c z ło n k ie m ta k ie j r o d z i
n y . O jc ie c je g o ż y ł p r z e s z ło s to la t. T o je s t — ja k o ś w ia d c z y ł n ie d a w n o s ły n n y w y n a la z c a a m e r y k a ń s k i w r o z m o w ie z d z ie n n ik a r z a m i — je d n y m z p o w o d ó w , ż e p o m im o s k o ń c z e n ia ju ż 8 6 la t, c z u je s ię d o ty c h c z a s p e łe n s ił ż y w o tn y c h .
D z ie n n ik i f r a n c u s k ie p r z y p o m in a ją w o b e c te g o in n y p r z y k ła d d łu g o w ie c z n o ś c i, k tó r y u ja w n ił s ię w s k u te k z a b a w n e g o z a jś c ia .
D . 3 1 lip c a 1 5 5 4 r. k a rd y n a ł d 4A r m a g n a c , p o d ą ż a ją c p ie c h o tą p r z e z u lic e p a r y s k ie , s p o s tr z e g ł p r z e d je d n y m z d o n n jw s iw o w ło s e g o s ta rc a , z a le w a ją c e g o s ię Iz a m i. W s p ó łc z u ją c y w ię c k s ią ż ę k o ś c io ła s p y ta ł s ta r u s z k a o p o w ó d te g o p ła c z u .
— O jc ie c m n ie o b ił! — z a w o ła ł, s z lo c h a ją c s ta r z e c , '
Z d z iw io n y te m i s ło w y , k a r d y n a ł s p y ta ł p lą c z ą c e g o o la ta .
— O s ie m d z ie s ią t je d e n ! — b r z m ia ła o d p o w ie d ź .
N ie d o w ie r z a ją c u s z o m s w o im , je g o e - m in e n c ja k a z a ł s ta rc o w i z a p r o w a d z ić s ię d o je g o d o m u . T a m z a s ta ł in n e g o s ta rc a , k tó r y o k a z a ł s ię is to tn ie o jc e m p o b ite g o , lic z ą c y m 1 1 3 la t.
— Z a c o o b iłe ś s y n a ? — s p y ta ł k a r d y n a ł.
— Z a to , ż e p r z e c h o d z ą c o b o k s w e g o d z ia d k a , n ie z d ją ł k a p e lu s z a .
K a r d y n a ł o s łu p ia ł, m u s ia ł je d n a k u - w ie r z y ć , g d y w p r o w a d z o n y z o s ta ł d o d o ś ć c z y s te g o p o k o ju , w k tó r y m s ie d z ia ł s ta r z e c . b ę d ą c y r z e c z y w iś c ie o jc e m i d z ia d k ie m o b u p o p r z e d n ic h . Z a m ie n iw s z y k ilk a s łó w z ty m m a tu z a le m , k tó r y lic z y ł ju ż 1 4 3 la ta , a le tr z y m a ł s ię je s z c z e k r z e p k o , k a r d y n a ł u d z ie lił m u s w e g o b ło g o s ła w ie ń s tw a . a k r o n ik a r z e ó w c z e ś n i z a n o to w a li s k w a p liw ie to z d a r z e n ie n a d z w y c z a j
n e . ( a
k o m is a r ia tu p o lic ji p o d z a r z u te m u p r a w ia n ia z a w o d o w e g o ż e b r a c tw a , F o x o ś w ia d c z y ł. iż ż e b ra n in ą z a r a b ia 4 6 d o la r ó w d z ie n n ie ( p o w y ż e j 4 0 0 z ł.), a w o s ta tn ic h 1 6 d n ia c h z d o la -ł p o w ię k s z y ć s w o je k o n to b a n k o w e o 3 5 0 d o la r ó w .
Z e w z g lę d u n a r z e c z y w is tą n ie z d o l
n o ś ć d o p r a c y , a r e s z to w a n e g o w y p u s z c z o
n o n a w o ln o ś ć w r a z z s a m o c h o d e m , k tó
r e g o k ie r o w c ę c h w ilo w o p r z y trz y m a n o z a
n ie p o s ia d a n ie p r a w a ja z d y . ( q
163
ROZRUCHY w INDJrtCH
w ostatnim czasie nietylko nie ustają, lecz przeciwnie, z dnia na dzień przybierają coraz bardziej na sile.
Na zdjęciu widzimy aresztowanie przywódców rozruchów w Peszawar.
(Fotogr. J. Jesiołowski, Gniezno)
Z „TYGODNIH DZIECKA w CZERNIEJEWIE P. Marja Staszewska z Czerniejewa wy
różniona z okazji „Tygodnia dla Matki i Dziecka" za wzorowe wychowanie swego
Lekarz a eksperyment.
W Niemczech rozpisano ciekawą ankietę na temat: lekarz a ekspery ment. W ankiecie tej wzięli udział
najwybitniejsi profesorowie wszech nic niemieckich. Prof. Kraus utrzy maje: że właściwie każdy lekarz ek sperymentuje, bo nie tylko ciężki zabieg operacyjny jest eksperymen
tem, ale eksperymentem jest właści wie każde podawanie leku. Nie wie my bowiem, nigdy, jak ustrój ludz ki na leki zareaguje. Prof. Kobrak twierdził, że eksperymentowanie na chorych zależy od wiedzy, doświad
czenia i temperamentu lekarza., Każ
dy lekarz powinien tylko w ten spo
sób eksperymentować na chorym, jakby to uczynił na sobie samym, albo na członkach swej rodziny.
Prot. Duherssen twierdzi, że dopusz czalne są tylko zabiegi i leczenie przez naukę uzgodnione, a które na pewno dla organizmu ludzkiego nie są szkodliwe. Prof. Kahl utrzymuje że każdy zabieg i leczenie jest eks
perymentem. gdzie zaś eksperymen towanie się kończy a leczenie się za
czyna. o tem decyduje wyłącznie tylko sumienie lekarza i oczywiście
— jego doświadczenie, które może zdobyć tylko długoletnią praktyką.
(Fotogr. J. Jesiołowskf, Gniezno)
dziecka.
ŻEŃSKIE KOŁO ŚPIEWACKIE „LUTNIA" w CZERNIEJEWIE.
Dyrygentem Koła jest kierownik szkoły czerniejewskiej p.ZalewskL
164 165 —
™ -
1
. ■
KATHSTROFHLNY
Z MIĘDZYNARODOWEJ WYSTAWY HIGJENY w DREŹNIE Aparat, tępiący przy po mocy trującej pary robactwo.
W porcie New
pożar, który spowodował wielomiljonową szkodę. Na zdjęciu widzimy statki straży pożarnej w walce z szalejącym w porcie żywiołem.
upływa 110 lat od śmierci naiwięk- gen.u- szego
szów wojennych świata, Napoleo
na Wielkiego.
W związku z tern w pewnych ko
łach naukowych poruszono znów sprawę otwarcia trumny Napoleo- spoczy wają- na,
cej, jak wiadomo, w sarkofagu u In walidów wParyzu który widzimy właśnie na naszej
ilustracji.
'T.- y
Z LOTU ZEPPELINA DO AMERYKI.
Eekener kieruje z gondoli startem olbrzyma powietrznego
WYCIECZKA MATEK AMERYKAŃSKICH WE FRANCJI.
Bardzo serdecznie podejmowano we Francji wycieczkę matek i wdów am rykańskich, przybyłych celem odwiedzenia grobów synów swych i mężów. Na zdjęciu widzimy
Żołnierza w Paryżu.
wycieczkę przed grobem Nieznanego
POŻAR w PORCIE AMERYKAŃSKIM.
Jersey w Stanach Zjednoczonych wybuchł wskutek eksplozji maszyny na statku naftowym
Z POGRZEBU FRIDTJOFA
NANSENA.
Ceremonje po
grzebowe w uni
wersytecie. Oto trumna, złożone*, na schodach uni wersytetu, oto czona ogromnem.
tłumami.
SARKOFAG NAPOLEONA
w PARYŻU.
W roku przy szłym
-'■J-'-*