• Nie Znaleziono Wyników

Nasz Przyjaciel : dodatek tygodniowy "Głosu Wąbrzeskiego" poświęcony sprawom oświatowym, kulturalnym i literackim 1934.08.11, R. 12, nr 30 [i.e. 32]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nasz Przyjaciel : dodatek tygodniowy "Głosu Wąbrzeskiego" poświęcony sprawom oświatowym, kulturalnym i literackim 1934.08.11, R. 12, nr 30 [i.e. 32]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Dodatek tygodniowy „Gtooo Wgbraookiogo* podwHcony oprawom

Nr. 30 Wąbrzeźno dnia 11 sierpnia 1934 r. Rok 12

EWANGELJA

ONMLKJIHGFEDCBA jt

św. Łukasza

rozdz. 10, wiersz 23 — 37. >

Onego czasu rzeki Pan Jezus uczniom Swoim: Błogosławione oczy, które widzą to, co wy wi­

dzicie* Bo powiadam wam, iż wie­

le Proroków i Królów żądali wi­

dzieć, co wy widzicie, a nie wi­

dzieli; i słyszeć, co słyszycie, a nie słyszeli. A oto niektóry w Za­

konie powstał, kusząc Go, mó­

wiąc: Nauczycielu, co czyniąc do­

stąpię żywota wiecznego? A On rzekł do niego: W Zakonie co na­

pisano? jako czytasz? A on od­

powiadając, rzekł: Będziesz mi­

łował Pana Boga twego, ze wszy­

stkiego serca twego, i ze wszyst­

kiej duszy twojej, i ze wszyst­

kich sił twoich, i ze wszystkiej myśli twojej, a bliźniego twego jako siebie samego. I rzekł mu:

Dobrześ odpowiedział: to czyń, a będziesz żył. A on chcąc się sam usprawiedliwić, rzekł do Jezusa A któż jest mój bliźni? A przyją- wszy rzecz jego Jezus rzeki:

Człowiek niektóry zstępował z Jeruzalem do Jerycha, i wpadł między zbójece, którzy go złu- pili, i rany mu zadawszy, odeszli, nna poły uińhrłego zastawiwszy. I przydało się, że niektóry kapłan

zstępował tąż drogą, a ujrzawszy go, minął. Także i Lewita, będąc podle onego miejsca i widząc go, minął. A Samarytan niektóry ja- dąc, przyszedł ku niemu i ujrza­

wszy go, ulitował się. A przystą­

piwszy, zawiązał rany jego, nala­

wszy oliwy i wina; a włożywszy go na bydlę swoje, wprowadził do gospody, i miał pieczę o nim.

A nazajutrz, wyjąwszy dwa sreb-

NAUKA

DLACZEGO NAZYWA PAN JEZUS UCZNIÓW SWYCH

BŁOGOSŁAWIONYMI?

I Ponieważ doczekali się przyj­

ścia no świat Zbawiciela, wi­

dzieli Go wlasnemi oczyma i słu­

chać mogli nauk Jego- .. -i ...

---X--- DLACZEGO CHCIAŁ KUSIĆ BIEGŁY W ZAKONIE ZBAWI­

CIELA I USPRAWIEDLIWIĆ SIĘ, KIEDY OTRZYMAŁ ODPO­

WIEDŹ OD NIEGO?

Żydowscy uczeni prawa, czy­

li, jak wyraża Ewangeljsta, bie­

gli w Zakonie, sprzeczali się w tym czasie z sobą o główny wa­

runek, pod jakim można osię- gnąć żywot wieczny. Ów biegły

me grosze, dał gospodarzowi, i rzekł: Weźmij go na swą opiekę;

a cokolwiek nadto wydasz, gdy ja wrócę, oddam tobie. Któryż z tych trzech zda się tobie bliźnim być onemu, co wpadł między zbójcę? A on rzeki: Który uczy­

nił miłosierdzie nad nim. I rzekł mu Jezus: Idźźe, i ty czyń podob­

< nie.

w Zakonie mniemał, że na swe pytanie otrzyma od Jezusa odpo- piedź, która sprzeciwiać się bę­

dzie zasadzie, jaką stawili w tym względzie bieglejsi w Zakonie, i przez to chciał osobę Jezusa podać w podejrzenie. Zamiar więc jego był złośliwy, skierowa­

ny przeciw prawu o miłości bliź­

niego. Jezus wskazuje mu spo­

kojnie na to, co pytający wiedzieć już musiał z prawa.

Zbawiciel dał mu do zrozumie­

nia, że pytał się Go nie dlatego, jakoby nie znał prawa, lub py­

tał z chęci dowiedzenia się, jeno ze złości i podstępu. Ażeby się więc usprawiedliwić, pyta się biegły w Zakonie o rozwiązanie rzeczywistej wątpliwości i o przedmiot sporny, kogo przez ten wyraz „bliźni" rozumieć na­

leży.

---X--- SKŁADAJCIE OFIARY NA

POWODZIAN

(2)

— 2 -

01049

ZYCIE RODZINNE W RICCIONE Od kilka dni bawi w Riccione, na zaproszenie Musolinieg'o, żona zamor- wanego kanclerza Dollfusa i dwoje jego dzieci. Kanclerz Dollfuss jak wia­

domo wyjechać miał za rodziną w tych dniach. Nie przezcuwali prawie, że w tak tragiczny sposób stracą męża i ojca.

HINDENBURG Z MAŁŻONKĄ zmarłą iw1 roku 1920.

PIERWSZA OFIARA WALK O RA- WAG.

Zabitego wynoszą przez okno.

WILHELM ORANJENBURSKI Dnia 10 lipca upłynęło 350 lat od śmierci Wilhelma I. Oranienburskie- go, który uwolnił Holandję z pod wła­

dzy hiszpańskiej.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bogatym człowiekiem jest Pan Bóg, a włodarzem człowiek, któremu Bóg powierzył ipod zarząd rozmaite dobra ciała i duszy, natury i łaski, jako to: pięć zmy­. słów,

jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo jednego trzymać się będzie, a drugim wzgardzi.. Nie możecie Bogu służyć

Pomyślnego skutku u- siłowań naszych nie mamy przy ­ pisywać sobie, lecz jak Piotr klęk- na.ć w pokorze, dać chwTałę Bogu i uznać się niegodnymi darów łas ­

Odpowie ­ dzieli tedy mu żydowie i rzekli mu: Iżali my nie dobrze mówimy żeś ty jest Samarytan i czarta masz.. Odpowiedział Jezus: Ja czarta nie mam ale czczę Ojca Mego

Jak mówią święci ojcowie stało się to dlatego, ażeby w tem uzdrowieniu głuchoniemego okazać niewidzialne skutki, jakie sprawia Zbawiciel przez Swe Sakramenta.. Kogo

chnienia, iżby troszczyli się o zba ­ wienie swej duszy, Stanie się też z nimi to, co się stało z mieszkań­.. cami tego bezbożnego miasta;

chodzi godzina, gdy już nie przez przypowieści mówić wam będę, ale jawnie o Ojcu oznaj­..

I stało się, gdy szli, byli oczyszczeni, A jeden z nich widząc, że był uzdrowiony, wrócił się, głosem wielkim chwaląc Boga, i padł na oblicze u nóg Jego, dziękując: a ten