• Nie Znaleziono Wyników

Relacje z ojcem - Mosze Handelsman - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Relacje z ojcem - Mosze Handelsman - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MOSZE HANDELSMAN

ur. 1925; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, życie codzienne, dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny

Relacje z ojcem

To jest mój ojciec, nazywał się Michael Handelsman. Był bardzo uczony, pracował w drukarni u Jana Chmielewskiego na ulicy Krakowskie Przedmieście. Był bardzo dobrym ojcem, dopóty Niemcy [nie zabili] jego w końcu w 1939 roku, w 1940 roku.

No, można powiedzieć, że nie tak to było przyjęte, żeby Żydzi szli z wąsami, nie można było spotkać Żydów z wąsami. Ojciec był zawsze z wąsami, ja pamiętam jego dobrze, i dlatego także myśleli sąsiedzi, ludzie myśleli, że on jest Polakiem, nie Żydem. No, nie wiedzieli, że on jest Żydem. Oni myśleli, że nieprawdę mówi, że on kłamie. Oni myśleli tak. Bardzo dobrym ojcem, bardzo dobrym ojcem był. Ja pamiętam, że on zawsze, jeżeli on nie pracował, siedział tak i czytał, zawsze czytał.

Polskie książki, wszystko po polsku [czytał]. Człowiek ten nie był od tego, [że] o czymś rozmawiali i on nie wiedział [czegoś]. On był bardzo inteligentny, takiego człowieka rzadko można było spotkać wówczas. Dzisiaj są takie ludzie, wówczas nie było. Może było, no ja ich nie znałem.

[Poglądy] polityczne [ojca]? Ja już nie wiem. Ojciec nie dużo rozmawiał, ja od niego dużo nie wiem. Ja bardzo dużo chcę wiedzieć o ojcu, więcej czym ja znam. On nigdy nie [opowiadał] nam o jego… Ja wiem tylko, że on był w armii ruskiej, w armii ruskiej był. Był feldfebel. Ja wiem dlaczego on otrzymał, ja, jako dziecko, ja słyszałem o tym, [że] on był w kawalerii. Był w kawalerii, pułk jego się nazywał Gieorgijewskij Połk.

Gieorgijewskij Połk to był bardzo dobry [pułk]. Gieorgijewskij Połk. On był Gieorgiweskim Połkiem kawalerzystą. To ja wiem.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-11-17, Riszon le-Cijjon

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Joanna Rycerz

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja pamiętam wojsko, kiedy szło przed domem naszym na poligon i śpiewali: „Gdy po ćwiczeniach wolny mamy czas”.. Ja pamiętam, jak dziecko ja biegłem za nimi

To stało się, kiedy Rzymianie okupowali Judeę, to [była] Palestyna wówczas.. Był u nas Żyd bardzo

Siostra była tutaj, ona była w Ameryce, ona powiedziała mojej żonie, jaki mój ojciec był dla niej, to nie trzeba ojca, który rodzi.. Jak się

Nie można było poznać, bo on wyglądał więcej jak Polak [niż] Polacy.. Data i miejsce nagrania 2006-11-17,

–„A co, pani profesor, co takiego?” – „Jest w naszej szkole tak przyjęte, wiecie o tym, że jeśli wchodzi ktoś starszy do klasy, niekoniecznie pan dyrektor, czy pani

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Z tym, że w dalszym ciągu on jeszcze oczywiście daleki był od picia piwa, czy tam [palenia] papierosów, nie, był bardzo grzeczny, ale było widać, że jest dumny, że jest w

Wtedy się poznawało wszystkich, profesor Fleck też tam przychodził. Data i miejsce