• Nie Znaleziono Wyników

Waldek Dras miał kondycję mocnego człowieka - Waldemar Michalski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Waldek Dras miał kondycję mocnego człowieka - Waldemar Michalski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WALDEMAR MICHALSKI

ur. 1938; Włodzimierz Wołyński

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, środowisko literackie, Waldemar Dras, czasopismo "Akcent"

Waldemar Dras miał kondycję mocnego człowieka

Stale współpracował z „Akcentem” Na dwa czy trzy lata wyjechał do Niemiec, gdzie zarobkował. Wrócił stamtąd niezupełnie zdrowy. Miał silne bóle głowy. Martwił się, że coś jest niedobrego. Musiał się leczyć w Niemczech. Trzeba byłoby płacić za leczenie, więc wrócił do kraju, do Lublina, żeby tutaj skorzystać z porady lekarskiej.

Wydawało nam się, że to są migrenowe bóle, bo Waldek miał kondycję mocnego człowieka, ćwiczył. Tak więc nikt z nas nie wierzył, że może mu coś się przydarzyć.

Ale gdy pojawił się w „Akcencie”w maju 1994 roku, to już zauważyłem, że ma problemy ze wzrokiem, już nie dostrzegał pewnych rzeczy. Rozmawialiśmy o różnych historiach związanych z ówczesnym życiem literackim. Powiedziałem mu: „Wiesz, Waldek, będę jechał do Nałęczowa. Mam tam spotkania autorskie. Ja ciebie umówię, ty będziesz następny. Ja mam to w maju, a ty miałbyś pod koniec czerwca” On mi na to odpowiedział: „Waldek, ja nie widzę już liter, ja już nie potrafię czytać. Już nie mogę jechać na spotkanie autorskie” Wtedy zrobiło mi się bardzo smutno i zabolało mnie serce. Pomyślałem sobie: Boże, dotknąłem jego bardzo wrażliwej przestrzeni, gdzie zareagował dramatycznie. I wpadłem na pomysł. Powiedziałem mu: „Waldek, pojedziemy razem na to spotkanie w czerwcu do Nałęczowa. Mimo wszystko cię umówię i pojedziemy razem. Ja będę czytał twoje wiersze, a ty będziesz odpowiadał na pytania” Bardzo się ucieszył, że jest możliwe takie rozwiązanie. I powiedział: „Na takich warunkach to bardzo chętnie”

Później już nie mogłem się skontaktować z Waldkiem. Już mówiono, że stan jego zdrowia gwałtownie się pogarsza. I rzeczywiście po dwóch miesiącach (20 lipca 1994 roku) dowiedzieliśmy się, że jednak nowotwór mózgu go zniszczył i zmarł. To było bardzo osobiste, ale też bolesne doświadczenie.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-09-18, Lublin

Rozmawiał/a Aleksandra Zińczuk

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wtedy ktoś z sąsiadów Polaków, którzy jechali z nami, zaprzągł drugiego konia i wóz wydostał się z koryta Bugu na drugi brzeg.. Jechało wtedy

Młody chłopak, dziennikarz, który później zaczął pracować w „Kurierze Lubelskim” Ale po pierwszym numerze zamknięto im szansę, postawiono polityczną barierkę

Widocznie nasza proza i nasze wiersze znowu się nie spodobały ówczesnym decydentom, bo drugi numer, już przygotowany, w ogóle się nie ukazał.. Nie pozwolono

Pamiętam, że ktoś powiedział: „Uwaga, to może być pułapka, to może być kocioł” I pomyślałem, że rzeczywiście nie widać w oknach tych, którzy tam weszli.. Coś się

Cenzor czasami się czepiał, bo Krzysztof był bardziej czytelny, jego poezję przekładało się na obrazy, więc cenzor też wiedział, o co chodzi.. Natomiast filozofię Drasa cenzor

Osobą, która zwracała na siebie uwagę także fizjonomią –brodą i odważną, aktywną sylwetką –był też Waldek Dras.. Bardzo oryginalny

My tu sobie z panem Bronisławem posiedzimy obok i pogadamy na różne literackie sprawy” Janusz poszedł do domu, źle się poczuł. Prawdopodobnie się położył,

Problemem wszystkich Żydów co przeżyli wojnę, [jest to, że] o tym nigdy nie mówili w domu. Znam tu wszystkie dzieci, [ale] nie wiem nic jak przeżyli, kim byli ich rodzice, nic