• Nie Znaleziono Wyników

Opiekun Dziatwy : bezpłatny dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1936.05.02, R. 6, nr 17

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opiekun Dziatwy : bezpłatny dodatek do "Głosu Wąbrzeskiego" 1936.05.02, R. 6, nr 17"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

BEZPŁATNY DODATEK DO „GŁOSU WĄBRZESKIEGO"

■■MDusMHHBtEnMnMMa^raMKauMBanaMBMBHaanBHMMBnauuaaaaHMaanaKraKamEiiBannBmBBHBHB

NR. 17 WĄBRZEŹNO, DNIA 2 MAJA 1935 ROKU ROK 6

Królowa Maja

Gdy maj tysiącem świeżych barw zapłonie, Gdy ptasząt śpiewem napełni przestworza, Miłym zefirem z pachnących drzew wionie.

Ożywi góry, lasy, rzeki, morza,

Jak srebrna wstęga przez świat się przewija:

Zdrowaś Maryja!

Brzęczy ją muszka, nuci ją skowronek, II ydzwania rybka płaszcząca w strumyku, Śpiewa ją rolnik, zaczynając dzionek I chór skrzydlaty w zielonym gaiku.

Ze wszyslki( h piersi hymn w niebo się wzbija:

Zdrowaś Maryja!

A Ty, Maluchno, zbierasz wszystkie tony, II szystkie serdeczne jęki i westchnienia.

Hołdy, jakie Ci śle lud rozmodlony, Pochwały, żale, skargi, dziękczynienia:

Twa litość z źrenic ludzkich Izy wypija, Zdrowaś Mary ja!

V. M. Jeż.

(2)

S t r o n a 2 . O P I E K I ! N D Z 1 A T W Y N r . 1 7

Korona Marji

W j e d n y m z p i e r w o t n y c h k l a s z t o ­ r ó w ś w . D o m i n i k a ż y ł b r a t k o n w e r s . z w a n y n a ś w i e c i e z Y n t o n i o — a w z a ­ k o n i e K r a R o s a r i o .

P o b o ż n a m a t k a j u ż o d d z i e c i ń s t w a n a u c z y ł a g o o d m a w i a ć Z d r o w a ś \ l a r - j o. — P o n i e w a ż A n t o n i o b y ł w m ł o ­ d o ś c i p a s t e r z e m , c z ę s t o c h o d z i ł n a r ó ­ ż a n i e c d o m a ł e j o p u s z c z o n e j k a p l i c z ­ k i M a r j i .

D n i a j e d n e g o u s ł y s z a ł g ł o s M a r j i . w y r a ź n i e d o ń m ó w i ą c y : . . A n t o n i o ! — p r a g n ę , b y ś m n i e u k o r o n o w a ł ! * 4 M ł o ­ d z i e n i e c c h c ą c s p e ł n i ć w o l ę N a j . ś w . D z i e w i c y , p o c z ą ł n a t y c h m i a s t z j b i e r a ć k w i a t y , a p l o t ą c z n i c h w i e ń c e , w k ł a ­ d a ł j e n a g ł o w ę M a r j i . — L e c z n a z a ­ j u t r z d z i e c i ę w i d z ą c s w e w i e ń c e z w i ę ­ d ł e , p o s m u t n i a ł o . — N a d e s z ł a z i m a ! - - G d z i e ż z n a l e ź .ć t e r a z k w i a t y ? . . A A n ­ t o n i o s ł y s z y z n o w u g l o s M a r j i : P r a g ­ n ę b y ś m n i e u k o r o n o w a ł ! S z u k a k w i a ­ t ó w . . . l e c z n a p r ó ż n o . . . p r z y p o m i n a s o ­ b i e t e d y , i ż w m i e ś c i e w i d z i a ł g d z i e ś w i e ń c e * z r o b i o n y c ł i k w i a t ó w .

B i e g n i e t e d y d o s k l e p u — w y b i e ­ r a w i e n i e c — l e c z . . . n i e m a g o c z c m z a ­ p ł a c i ć ! — K w i a c i a r k a w z r u s z o n a p o ­ b o ż n o ś c i ą d z i e c k a , o f i a r o w a ł a m u w i e ­ n i e c , n i c z a ń n i e ż ą d a j ą c - . — G d y d z i e ­ c i ę u n i e s i o n e r a d o ś c i ą , m i a ł o s i ę j u ż o d d a l i ć , w e s z ł a d o s k l e p u j a k a ś b a r ­ d z o b o g a t a d a m a , k t ó r a d o w i e d z i a w ­ s z y s ię * o p r z y c z y n i e r a d o ś c i d z i e c k a , r z e k ł a d o ń : „ W y b i e r z s o b i e c o c h c e s z n a j p i ę k n i e j s z e g o d l a t w e j M a d o n n y - - - j e z a p ł a c ę 4 4 . A n t o n i o c z t i j ą c - s i ę u s z c - z y - 'u s z c z ę ś c i a w y b r a ł p i ę k y d i a d e m z ł o - y , i p r z e k o n a n y , i ż n ic - d r o ż s z e g o n i c m o ż n a j u ż d a ć M a r j i , p o b i e g ł c ło J e j k a p l i c z k i — b v n i m u k o r o n o w a ć M a t ­ k ę .

L e c z g ł o s M a r j i z n o w u s i ę d a ł s ł y ­ s z e ć : , . A n t o n i o ! d z i ę k u j ę c i , j e d n a k n ic *

t a k i e j j e s z c z e k o r o n y ż ą d a m o d c i e b i e !

S ł y s z ą c t e s ł o w a , m ł o d y p a s t u s z e k z a l a ł s i ę I z a m i — a p a d ł s z y n a k o l a n a p r z e d s t a t u t ą M a r j i z a w o ł a ł : „ O m o ­ j a d o b r a m a t k o ! n a u c z ż e m ię * t e d y , j a ­ k i e j k o r o n y ż ą d a s z o c i e r a n i e ? — . . S y ­ n u ! - o d p o w i e d z i a l a M a r j a — s ł y ­ s z a ł e ś z a p e w n e o s ł u d z e m o i m . D o m i ­ n i k u ! — I d ź d o n i e g o , a o n c i ę n a u ­ c z y .4 * —

Ś w . D o m i n i k o g ł a s z a ł w ł a ś n i e n a ­ b o ż e ń s t w o r ó ż a ń c o w e . — D n i a j e d n e ­ g o . g d \ ś w D o m i n i k m o d l i ł s ic * n a u b o ­ c z u z n u ż o n y p r a c a m i a p o s t o l s k i e m i — z b l i ż y ł s i ę d o ń m ł o d z i e n i e c * u b o g o o - d z i a n y : b y ł t o A n t o n i o ! A g d y o p o w i e ­ d z i a ł D o m i n i k o w i o ł a s k a c h M a r j i i <

s w c m p o s e l s t w i e n a u c z y ł g o n a b o ż e ń ­ s t w a r ó ż a ń c o w e g o . — Z a c h w Ą ( - o n y . i ż

p o z n a ł t a k d o s k o n a ł y s p ó s ó b u c z c z e ­ n i a s w e j n i e b i e s k i e j M a t k i i p o c i ą g n i o - n y s ł o d y c z ą ś w i ę t e g o D o m i n i k a , w y ­ r a z i ł p r a g n i e n i e w s t ą p i e n i a d o j e g o Z a k o n u . — D o m i n i k p r z y j ą ł g o n a ­ t y c h m i a s t , n a d a j ą c m u i m i ę R o s a r i o , j a k o p r a w c l z i w e m u d z i e c ię c i u R ó ż a ń ­ c a . O d t ą d n o w y b r a t k o n w e r s n i e u - s t a w a ł w o d m a w i a n i u r ó ż a ń c a , o i l e m u t y l k o z a j ę c i a d o z w a l a ł y . — N a w e t w n o c y n i e u s t a w a ł s p l a t a ć n a c z e ś ć M a r j i t y c h w i e ń c ó w r ó ż a ń c o w y c h , k t ó r e O n a t a k l u b i i k t ó r e n i e w i ę d n i e j ą .

F r a R o s a r i o d ł u g o ż y ł w z a k o n i e , a u m i e r a j ą c , t r z y m a ł j e s z c z e w w y c h u - d ł e j d ł o n i r ó ż a n ie c - , k t ó r y m t y l e r a z y k o r o n o w a ł s w ą u k o c h a n ą K r ó l o w e . — I w ó w c z a s t o w o s t a t n i c h c h w i l a c h j e ­ g o u k a z a ł a m u s i ę M a r j a w p o t r ó j n e j k o r o n i e z r ó ż b i a ł y c h , c z e r w o n y c h i ż ó ł ­ t y c h , j a ś n i e j ą c y c l i p r z e d z i w n y m b l a s ­ k i e m .

— . . B r a c i e R o s a r i o , r z e k ł a M a t k a B o g a — c z y p o z n a j e s z t e w i e ń c e ? I o t y ś m ię * n i e m i u w i e ń c z y I n a z i e m i , s p e ł ­ n i a j ą c p r a g n i e n i e m o j e — p ó j d ź — j a c i ę t e r a z u k o r . n u j ę w n i e b i e k o r o n ą i i i e ś m i e r t e / l n e j c * h w a ł y . "

I w te jż e * c h w i l i ś w i ę t y s t a r z e c w y ­ c i ą g n ą ł d o M a r j i r a m i o n a , a t r z y m a j ą c , w r ę k u r ó ż a n i e c i s z e p c ą c . . Z d r o w a ś | M a r j o“ . o d d a ł s ł o d k o d u c h a y \ r ę c e ’ s w e j n i e b i e s k i e j K r ó l o w e j .

N a s t ę p n e j n o c y p e w i e n ś w i ą t o b l i - { y y y z a k o n n i k u j r z a ł g o s i e d z ą c e g o n a t r o n i e * j a ś n i e j ą c y m i s ł y s z a ł c h ó r A n i o ­ ł ó w ś p i e y c a j ą c y : . . O t o . j a k b ę d ą w y n a ­ g r o d z e n i c i . k t ó r z y z a ż y c i a c z ę s t o w i e ń c z y ć b ę d ą M a r j ę m i s t y c z n y m y y i e ń c e m ś w i ę t e g o R ó ż a ń c a * * .

S z k o ł a

S K Ą D S I Ę W Z I Ę Ł A K O N W A L J A O p o w i a d a n i e

I 'a s . B i e r a z m a t a d z i e w c z y n k a : d o b r a ł a g o d n a , s ł o d k a , n i k o m u n i c z ł e g o n i e z r o b i ł a . n i g d y , a k a ż d e m u u s ł u ż y ć c h c i a ł a n ! a n i e s z c z ę ś c i e , m a ­ j ą c l a t d w a n a ś c i e , u m a r ł a

P o ś m i e r c i p o s z ł a y y p r o s t d o n i e b a a a n i o ł o y y i e k t ó r z y j ą s p j i t k a l i s e r d e ­ c z n i e p o w i t a l i i j u ż o d t ą d d z i e w c z y n ­

k a n i e r c f z j s t a w a ł a s i ę z m i n i i .

P i ę k n i e b y ł o w n i i e b i e . K s i ę ż y c r o z s i e w a ! b l a s k i , g w i a z d k i j e d n e j a ś n i e j ­ s z e o d d r u g i c h , f i g l a r n i e m r u g a ł y d o n i e j , a t a m w y ż e j , y v c z e r w o n y c h o - b l ł i k a c h o t o c z o n y j a s n o ś c i ą p r z e b y ­ w a ł B ó g . k t ó r e m u w s z y s c y o d d a w a l i c z e ś ć . 1 b y ł o t a k y y e s o ł o d z i e w c z y n c e , t a ) k d o b r z e , ż e a n i r a z u n i e p o m y ś l a ­ ł a o z i e m i , n a k t ó r e j n i e g d y ś p r z e b y ­ w a ł a .

R a z u j e d n e g o p y t a j e j a n i o ł e k :

C z y c i m i e ż a l . d z i e w c z y n k o , d a i w l n e g o ż y c i a m a z i e m i ?

O w c a l e n i e !

— A n i t y c h p ó l . a n i l ą / k a n i l a s ó w ?

N i e . ż a ł u j ę , t u s t o k r o ć p i ę k n i e j . .

A n i e t ę s k n i s z d o d z i e c i z e w s i ?

P o c o m a m t ę s k n i ć d o d z i e c i , k i e ­ d y n i a n i t u a n i o ł k i , d a l e k o l e p s z e m i l - s l z e . ł a d n i e j s z e .

I t e j c h a t l k i t w o j e j c i n i e ż a l ?

G d z i e b y m o c h a t c e m o g ł a m y ­ ś l e ć . k i e d y m a m c u d n e n i e b o ?

I m a t u l i c i n i e ż a l . k t ó r a t a k c z ę s t o p ł a c z e p o t o i n i e ?

Z a m i l k ł a d i z i e w c - z y n k a . p r z y p o ­ r a n i a i l a i o ć b f e h i ł |a ( t k ę i p i e r w s z y ' r a z z a s m u c i ł a s i ę , a ł i z y j e j c z y s t e i s z c z e ­ r e u p a d ł y n a i z i e m i ę . P a d a j ą c z a ś , z a ­ m i e n i ł y s i ę w w o n n e k o m w a l j e .

w K a m e r u n i e

(3)

z

N r. 17 O P I E K U N D Z I A T W Y S iro iiii 5 .

Przeszedł na katolicyzm by móc sio spowiadać

W p c w n e m p rz e w a ż a ją c e p ro te -’ trz y m a ł ro z g rz e sz e n ie p o s z c ze re j s ta n c k ie m m ie śc ie p ó łn o c n y c h N ie - sp o w ie d z i z ('n ie g o ż y c ia , p rz y ją ł m ie ć u m ie ra ł b o g a ty k u p ie c . K a z ał so - W ia ty ik i sw . O le je, a w k ró tc e p a tem b ie p rz y w o ła ć p a s to ra . lo d d a ł B o g u d u c h a , Jeszc z e p o śm ie rci

aie z

o d p u śc ić m o je g rz e c h y ?

B ą d ź p a n s p o k o jn y . B ó g p a n u z a-i

P a n ie p a s to rz e , ja n ie p y ta m , c z y B ó g m i p rz e b a c z y ł, le cz c z \ p a n m e że m ię z n ic h ro z g rz e s z y ć .

M ó j k o c h a n y . B ą d ź n a jz u p e ł­

n ie j s p o k o jn y , p rz y ta k ie j s k ru s ze

'z n a la z ł z d o b ił je g o lic a . S T R A Ć H Y

Ja d w isia s ied z iała /. m am a, k o ju o św ietło iiĄ m i c ie p l\m . N

s .ru in ic n ia in i / d a c h u . p o -

D A W M E jS Z E M IE S Z K A N IE i d z isin s/A ( h c z a sa ch w id a ć w

to iw a n ia pin:

k a n rit n ie i c h ał Im d zie n it z n a li, p io r- w o .n ie m ie sz k a li o n i w n o ra eii ja sk i­

n ia c h p o d z ie m n y c h i z b ie g ie m e z a -

p o ieim c h a ł i (i m ó w . J a s k in ie lu d z i d a w n y c h b y ł\ w y k ła d a n e k a­ m ie n ia m i p ó ź n ie j z a k ład a li w z ie -

— P a n ie p a s to rz e , n 'aileg al c h o ry , ja się n ie ip y ia m , c z y B ó g p rz eb a c za , le cz c z y p a n m o ż esz m ię ro z g rz e sz y ć .

P a sto r z c a la u czcrw tiA Ś cią w y z n a ł:

le g o b e z w ą tp ie n ia n ie m o g ę .

S z k o d a , b y łem z a w sze w ie rz ą ­ c y m p ro te s ta n te m i p iln ie c z y ta łe m

k ia Ja d w is:a. p rz y g o tu ię m u in n e u b ra n ie , b o zim o czo ,n \ B ę d z ie d a s u ­ c h e j n itk i.

— o d p o w ie d z ia la m a n ia .

\ itsui w iziięfła św ic u e U /p

li­

ie m lu b g lim i. tw o rz ą c d a c h / li O z d o b i i\c li m ie s z k a ń b \ l\

n a

b ib lję . la m z n a laz łem w ro z d z iale 2 0 ż a ła z p U z e ra że n ia . K to ś sz ed ł za n ią u św . Ja n a, sło w a C h ry s tu s a P a n a d o C ie ń ja k iś w y so k i z a ry so w a ł

a p o s to łó w : W e ź m ijc ie D u c h a Ś w ., k o ­ m u g rz e c h y o d p u śc ic ie , są iim <

sz c z o n e , k tó ry m z a trz y m a c ie , są im z a trzy m a n e. Je że li w ię c p a n n ie m o ż e m i o d p u śc ić g rz e c h ó w , to w id z ę z teg o , ż e m y n ie je ste śm y w k o ście le ( h ry s tu - śio w y m .

I s ię n a

m u rze , i sz ele st k ro k ó w z u p e łn ie b y I o d p n - w y ra źn y ...

S e rc e Ja d w isi b iło m o c n o i p rę d k o A le p o m n a , ż e ro d z ice z a w sz e g a n ili je j tc h ó irzo stw o . — p rz e /w y c ię ży ła

i o p ie ra li p iiw s la l\

n ie b y ło . I p o d em p rz e k o n a ła się. że c ien ie m n a m u rz e b \ I ie j w ła s n \ c ień sz ele st z a ś p o c h o d z ił o d u d e rz e n ia g u - N ie m 'a le b y ło z d z iw ie n ie k a to Jic - izik ó w ’ s u k ie n k i o s to p n ie sc h o d ó w . - k ie g o k s ięd z a , g d y d o w ie d z ia ł się . ż e R o z e śm ia ła się sa m a z e sw e g o st ra ch a i g ło ś n y w m ie śc ie ip rio ite sta n ck i k u p ie c o ip o tw ń ed tzih iła to ro d z ic o m .

p ra g n ie z n im p o ro z m a w ia ć . L e d w ie

u k a /id w e d rz w ia c h p o k o ju c h o re ■■ s - w w -

;:1;. trd v I-:, z w ra c a jąc s.ę k u m e m u C a . . .. ..

g ic m i d /ik ie m ii z w ierz ęta m i. G d v lu ­ d z ie p z n a 'i ż e la z o . g d v m ie li p iły s ie k i(r\. z a c z ęli c io sać d rz e w o i b u -

t cdi c .k ie g o . m o ż e

n

z a iw o ła ł:

ż e sz o d p u śc ić g rz e c h y ? .

K sią d z u sm ie< 'h n ą w sz y s ię o d rz ek ł:

N a tu ra ln ie , m ó g łb y m to u c z y ­ n ić . ty lk o ż e p A n je s t p ro te sta n tem .

A g d y z o sta n ę k a to lik iem , to c z \ w te n c za s b ę d z ie m i m ó g ł k sią d z d a ć ro z g rz e s z e n ie ?

la k . w te n c z as b e z tru d n o śc i.

Z a te m (p ro sz ę c ię . w ie le b n y k s ię­

ż e . b y ś m ię je s z c z e te j g o d z in y p rz y ­ ją ł d o K ś c io la K a to lic k ieg o : ty lk o I w p ra w d z iw y m K o śc ie le ( h ry s tu so -i w a rn c h c ę u m ie ra ć , a n ie a v in n y m . ,

K a p łan p rz e k o n a ł się , ż e c ię ż k o ( h o -1 rv z n a ł w y s ta rc z a ją c o z a S ad n ie ze ( p ra w d y w ia ry . T a k n p . zaw sz e ro z u -’

m ia ł w * d lc sło w n em z n a c ze n iu n a u k ę • E w a n g e l j i. c o d o N a iśw . S a k ra m e n tu to z n a c z y ro z u m iał ją ta k . j'ak K o ś­

c ió ł k a to lic k i.

T

C h o re w ię c z ło ż y ł w o b e c św ia d -J k ó w k a to lic k ie w y z n an ie w ia ry i o -

*

» i

'.'ks

l)o 7'mej dążijrn kaplicy, co z brzegu czeka nas....

(4)

01049

Strona 4 O P IE K U JE D Z IA T W Y N r. 17

Kqcik Radjoujy

A udycje dla dzieci i m łodzieży

N iedziela, dnia 3 m aja: o godz. 9,15 gra or­

kiestra dęta 21 p. p., o godz.. 16,00 usłyszym y oiekaiw e odpow iedzi w „C hw ilce pytań".

Poniedziałek, 4 m aja: o godzi. 17-ej w ysłu­

cham y pogadanki pt. „U dziew cząt niew ido­

m ych”, a o godz. 18,30 om ów ione będą liściki od dizieci.

W torek. 5 m aja: 12,15 audycja dla szkól:

„Śpiew ajm y piosenki”, 16,00 Skrzynka P. K . O .

Środa, 6 m aja, o godz. 16,00 dzieci starsze pilnie notow ać będą zagadki m uzyczne, by ubiegać się o nagrody za dobre rozw iązania.

C zw artek, 7 m aja: 12,15 w poranku szkol­

nym dla szkół średnich zapoznam y się z „ro­

dzoną instrum entów”, a o god'z. 16,00 doko na­

m y przeglądu w ydaw nictw dła dzieci i m łodiziie- ży.

Piątek, 8 m aja: w audycji dla szkół o godz.

12,15 usłyszym y słuchow isko pt. „K aczorek- K w aczorek", o godz. 16,45 starsze dzieci po­

słuchają opow iadania pt. „Załoga".

Sobota. 9 m aja: o godz. 16,15 czeka nas piękna zradjcłonizow ana bajka pt. „Trzy m ałe św inki”, o godz. 17-ej w ysłucham y nabożeństw a m ajow ego ® kościoła N . M . P. z W ielkich P ie­

kar.

L IT O ŚC IW Y K A ZIO

W ipqw inej w si był w ielki p o żar, w sizyisłkie prarw ie dom y m ieszk aln e stały się o fiarą p lem ien i. K ilk ad zie- siąt rodzin zostało b(iz d ach u , ziim a n ad ch o d ziła, ludzie zaś n ie m ieli ani p o ży w ien ia, ani u b ran ia, ani m ieszk a­

n ia. — K siądz prolbolszaz jeźd ził po w siach olkolicznych i p ro sił o poim oc dila jiogoirzelców . ■w w zw scy też d aw ali

<10 m ogli i rttalk zeb rało się ’tro ch ę o- d zien ia, p ien ięd zy i zboża.

G d y zacn y k ap łan ro zd zielał to p o m iędzy n ieszczęśliw y ch, p rzy szed ł pew ien ch ło p czy k , im ieniem K azio z sąsied n iej w si i w ręczy ł m u zło tó w k ę i zn iszczo n y tro ch ę su rd iicik .

N ie m am iw iięcej, — rzek i n ie­

śm iało, lich e to O branie ale zn ajd zie fi<ię m iolże chłopczyk, k tó rem u się jesz- ctze p rzy d a!

K siądz uśm iechnął się i uścisnął d o b reg o K alziia.

— D ajesz w iele, — zaw o h d , — bo d ajesz, co m ożesz, o fiara tw o ja m iłą b ęd zie B ogu B ądź zaw sze lak lito ści­

w ym dla innych, a B óg b lo ^sław ^ić ci będzie.

N u w yspie Jersey rośnie kapusta zw ana cesarską. Ł odygi jej m ają niekiedy od 12 do 16 stóp i używ ane są do robienia płotów . Z łodyg tych rów inież w yrabiają rączki do pa­

rasoli i lasek.

Pięć głów ek takiej kapusty w ystarcza do w yżyw ienia 10 w ołów dziennie.

:o:—

Pingm eje, najm niejci ludzie na św iecie, do­

rastają gdy m a ą osiem lub dziew ięć lat.

:o:—

Za panow ania obecnego P apieża P iusa X I naw róciło się na chrześcijaństw o przeszło 6 m iljonów ludzi.

:o:—

Z iem ia w edług obliczeń geologów liczy pięć m il jardów lat.

:o:—

P uder lichego gatunku pow oduje u nie­

których kobiet stały katar.

:o:—

W roku 591 po N arodzeniu C hrystuisa za­

prow adzono dzw ony po kościołach.

— :o: —

W e w szystkich państw ach w E uropie z w yjątkiem H iszpanji telefony są pod kontro ­ lą rządow ą.

— :o:—

W H olandji, w stacji dośw iadczalnej B a­

ta w ji w ytw orzono jedw ab sztuczny z trzci­

ny cukrow ej.

:o:—

Jeden z czyścicieli butów w A m eryce P ictre Iccardi, W łoch, pozostaw ił po śm ierci rodzinie spadek w w ysokości 750.000 zło­

tych. P okazuje się. że i w tym zaw odzie m ożna zrobić m ajątek, co zależy od dobre­

go punktu czyszczenia obuw ia.

— :o:—

T w órcą kam izelki był K arol H S tuart, który pew nego dnia ukazał się w bluzie bez rękaw ów z aksam itu, w yszyw anej białem jedw abiem . Z tej bluzy pow stała kam izelka.

Trzeci maj

P rzyszła w iosna um ajona, P iękna w iosna, uw ieńczona W w onne kw iateczki i kw iaty.

T ulipany i bław aty.

P rzyszły piękne, cudne ranki, I zakw itły też sasanki, Jest zielone nasze zboże, P rzyleciały ptaszki hoże.

W pełnej krasie kw itnie gaj, W blaskach w staje ..T rzeci M aj", W tym dniu była uchw alona K onstytucja upragniona.

O na w szystkich pobratała.

S zlachtę z chłopem porów nała.

T rzeci M aju! dniu radosny!

T yś jest najpiękniejszym z w iosny!

Justyna B obińska.

i. jca K cpr j iś

ffOAfOfi

BABA — CZY BABCIA?

M ała W isia: — P losę babci o kaw ałek babci!

B abcia: N ie m ów i się babci, tylko baby.

W isia: Plosę baby o kaw ałek babci.

WYTŁUMACZYŁ

— O jcze, co to jest dłużnik?

D łużnik, to aałow ek, który jest w ińm y ko­

m uś pieniądze.

— A co to jest w ierzyciel?

To jest taki który w ierzy, że je kiedyś zobaczy z pow rotem

W SĄDZIE

— N a rozpraw ę głów m ą trzeba w yznaczyć dw a dni.

C zy aż tylu św iadków staje z obu stron.

— N ie, tylko trzech! A le w szyscy trzej jąka­

ją ®ię!

SIŁA PRZYZWYCZAJENIA

Szofer dl lie kupić sobie rękaw iczki. Sprze­

dający, chcąc znać w ielkość potrzebnych ręka­

w iczek pyta: ,

K tóry num er proszę pana?

— PM . 14723 — Ford now ego typu.

MAŁY MYŚLICIEL

— T atusiu czry m ole były też w raju?

— N aturalnie

— A co one Łam jadły? Przecież A dam i E w a nie m ieli ubrań.

TEŻ DZIEWCZYNKA

S tarsza pow ażna pani, chodząca z laseczką i jeszcze starszą od siebie tow arzyszką podcho­

dzi do obozu harcerskiego i pyta kilkunlastolet- niiego skauta:

C zy m ogłabym zw dedzić w asz obóz?

N iestety proszę pani. D ziew czętom w stęp do obozu w i'broniony.

SALONOWA ODPOWIEDŹ

Jak się m ów i: straż pożarna, czy ogniow a?

— Jeśli w ybuchł pożar, to straż pożarna, a jeśli ogień to ogniow a.

PIES Z TAJNEJ POLICJI

— C o to za pies?

— Policyjny

— W cale nie w ygląda na psa policyjnego.

— R ozum ie się, przecież on. należy do taj­

nej policji.

PIECZEŃ Z NAFTĄ

— K elner! Płacić

— Proszę baaardzo! C o pan dobrooodziej konsuuuum ow ał, Pieczeń cielęcą, czy w ołow ą?

— T rudno jest m i pow iedzieć, gdyż w cale unie m ogłem rozróżnić w każdym razie zanosiła m ydłem .

A , to była w ołow a, poniew aż cielęca za­

nosiła naftą.

W Toruniu

Cytaty

Powiązane dokumenty

(Jeno żem raz na wieki, Już moje serce dał...) Szumią nam wielkie rzeki, I Bałtyk grzmi dałeki, Aż hen u szwedzkich skal.. Głucho nam dudnią działa O kamień zmarzłych

W ten dzień, radością drży dziś Polska cala, Weseli się starzec i ta dziatwa mała. W dniu Ignacego świętego cała Polska rada Hołd Panu Prezydentowi u stóp Jego składa

BEZPŁATNY DODATEK DO „GŁOSU

Powiesiwszy więc klatkę w swoim pokoiku był niezmiernie dumny, że posiada tak piękne kanarki, które skacząc wesoło, przyglądały się Sta­.. siowi ciekawie jakby

Zebrał się prędko bogacz, usiadł na konia i gdy we wsi prawie wszyscy jeszcze spali, on już pomknął jak wi ­ cher przez pola i łąki, lasy i doliny, a jazda ta szybka

1 oto m pada W am do rączek niniejszy num er „O piekuna', który ze sm ych szpalt przem amia do W as jako najlepszy przyjaciel, który nietylko ba- m i i rozrym kę przynosi, ale

wał i chełpił się swą urodą, potrącił podstawę lustra tak nieszczęśliwie, że upadając rozbiło się w drobne

[r]