• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Prudnicki : gazeta lokalna gmin [...]. R. 15, nr 21 (704).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Prudnicki : gazeta lokalna gmin [...]. R. 15, nr 21 (704)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 21 (704)

26

maja 2004

r.

Cena 1,70 zł

RokXV (w tym °% VAT) ISSN 1231 - 904 X

Indeks 327816

wydaje: Aneks telefax: 4362877 tel.: 4364755 e-mail: aneks@aro.pl internet: www.aneks.com.pl/tp

TYGODNIK PRUDNICKI

GAZETA LOKALNA GMIN: PRUDNIK • BIAŁA • GŁOGÓWEK * KORFANTÓW • LUBRZA • STRZELECZKI • WALCE

Już w niedzielę

wspaniały, niesamowity, super

W marcu 2004 roku w powiecie prudnickim zameldowanych było 92 obcokrajowców z trzech kontynentów:

Europy, Azji i Australii

MMMMMM*

—W«X

»^X

W

piątek, 21

maja

w

Sądzie

Rejonowymw

Prudniku rozpoczął się

procesmiędzy

starostą

prudnickim reprezentującym

skarb

państwa

a

spadkobiercami

Niemki,

któraw 1980

roku

opuściła

Polskę,

pozostawiając kamienicęw

Głogówku

przy

ul. Zamkowej 17.

Starosta

żądawpisania do

ksiąg

wieczystych skarbu

państwa

jakowłaściciela

kamienicy. Niemcy uważają,

że towłaśnie

oni posiadaczami

budynku.

Czytaj

s. 5

strona strona

Najlepiej

poinformowani

nowe

ekspozycje

W sobotę, 15 maja do czeskiego

Krnova przyjechali uczestnicy zjaz­

du motocyklistów, który podczas weekendu odbywał się w Bo- huśovie. Po krótkiej przejażdżce po mieście, ponad sto maszyn, przeróżnej wielkości ustawiło się w pobliżu krnovskiego Rynku. Miesz­

kańcy mogli obejrzeć nie tylko mo­

tocykle, ale i kaskaderskie pokazy.

Czytelnicy „Polsko-Czeskiego Ku­

riera Informacyjnego" (wewnątrz numeru) ma bieżąco informowani są o wszystkich imprezach odby­

wających się w partnerskim mie­

ście Prudnika - Krnovie i w jego okolicach. Tym samym czytelnicy

„Tygodnika Prudnickiego" są najle­

piej poinformowanymi mieszkań­

cami Polski, o tym co się dzieje w Krnovie.

MUZEUM strona

Oli

Krnov triumfatorem w II Turnieju Miast Partnerskich

w

siatkówce

Zwycięstwo

piłkarzy

Pogoni Prudnik w

lidze

okręgowej

Alicja Trzcionka

druga w Pucharze Pol

­

ski rozegranym

w Zamościu

Prudnic

­

kie

cheelleaders wizytówką prudnickich koszykarzy

Piotr Plutka

w

I

lidze koszy

­

karzy

Iwona Marcinkiewicz po 36 latach przerwy

Mistrzynią Europy • koszyka

­

rze AZS-u

Opole wicemistrzem Polski!

Wyniki, tabele a także inne informacje str. 21-23

Muzeum

Ziemi

Prudnickiej

POLSKO-CZESKI KURIER INFORMACYJNY

s. 13-16

Informacja z ćwiczeń

24 maja w Prudniku przy ul. Zwycięstwa odbyły się ćwiczenia zgrywające jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego powiatu prudnickiego. Tema­

tem ćwiczeń były działania w ratownictwie chemicz- no-ekologicznym, a dokładnie prowadzenie akcji przy awariach pojazdów przewożących substancje ropo­

pochodne, oraz likwidacja rozlewów tych substancji na ciekach wodnych. W ćwiczeniach uczestniczyli funkcjonariusze z prudnickiej komendy oraz jednost-

« —■ ki Ochotniczej Straży Pożarnej z miejscowości Biała, - Głogówek, Lubrza, Szybowice, Chrzelice, Szonów

oraz Racławice Śląskie, mł. kpt. Piotr Sobek

WITOLD RYGOROWICZ Dotacje dla małych I średnich przedsiębiorstw — pomagamy

wypełniać wnioski informacje na stronie www.euro-wir.kalcvt.pl

Prudnik, Ratuszowa 11, telJfax 4205299

Sfczaw U.

SPRZEDAŻ I WYPOŻYCZANIE

II [ASY FISKALNE

o

OD 949,-

netto s mgr Radosław Jagielski Ul 48-200 Prudnik

ul. Chopina 4 4JШ tel/fax 436 36 71 lub 0604 594 124

3

PROMOCJA!

i Do

każdej kasy

fiskalnej - wycieczka

14 dniowa

dla2 osób

GRATIS!

Zapewniamy autoryzowany serwis

ARISTO ASUS ACTINA

A gdzie Twój NOTEBOOK ?

R E K L A M A

48-200 Prudnik ul.Damrota 17 Tel. (0-77) 4366-000 Fax 4366-900

WWW.me7CUTV.DC.Dl

(2)

WMłWIIH PRUDNICKI

TYGODNIK K

RONIKAPOLICYJNA

PRUDNICKI

Nowy numer w każdąśrodę w kio­

skach i sklepach ziemi prudnickiej.

Czekamy na sygnaty, pomysły i informacje od czytelników.

REDAKCJA

I BIURO OGŁOSZEŃ:

48-200 Prudnik ul. Jagiellońska 3

W tygodniu od 17 do 23 maja policjanci z KPP w Prudniku interweniowali w 70 przypadkach, w tym: 20 awanturach do­

mowych, 46 w miejscach publicznych, 4 kolizjach drogowych. W tym samym okresie czasu w policyjnej izbie zatrzy­

mań osadzono 9 osób, w tym: 5 sprawców przestępstw, 4 do wytrzeźwienia.

Panu Dyrektorowi Bronisławowi Rycko wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci

TEŚCIOWEJ

składają Pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg w Prudniku

TELEFONY:

4362877,4364755 FAX:

4362877 INTERNET:

www.aneks.com.pl E-MAIL:

aneks@aro.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Andrzej DEREŃ e-mail: deren@aro.pl SEKRETARZ REDAKCJI:

Grzegorz WEIGT PUBLICYŚCI:

Katarzyna IDZIOREK Barbara HAJDUK Damian WICHER

WSPÓŁPRACOWNICY:

Daniela DŁUGOSZ-PENCA Mieczysław MATCZAK Franciszek DENDEWICZ*

Józef BARGIEL Janusz WISZNIEWSKI SKŁAD KOMPUTEROWY:

Andrzej DĄBROWSKI Przemysław GALERT SEKRETARIAT I BIURO OGŁOSZEŃ:

Władysława GAJDA SPONSORZY:

„ELEKTRONIK CENTRUM” H.

SEJNOWSKIEGO, ZAKŁAD MIĘ­

SNY R. ŻEWICKIEGO, PPHU „DA- LIR”, PBP „ORBIS", „OPTYK-AN”

WYDAWCA:

Spółka Wydawnicza „Aneks”

48-200 Prudnik, ul. Jagiellońska 3 DRUK:

Drukarnia PRO MEDIA Sp. z o.o.

45-125 Opole, ul. Składowa 4 tel. 077/453-18-07, fax 453-74-96

Redakcja zastrzega sobie prawo skracania nadsyłanych materiałów prasowych i listów. Redakcja nie od­

powiada za treść ogłoszeń i reklam.

BIURO OGŁOSZEŃ CZYNNE OD 8.00 DO 16.00

PRENUMERATA ZAMÓWIENIA

RUCH S.A. tel. 0-71 782-23-86, 782-23-80, fax: 0-71 782-23-84, prenumerata.dolnoslaski@ruch.com.pl Prenumerata obejmuje zasięgiem cały kraj http://prenumerata.ruch.com.pl

POCZTA POLSKA (Urzędy Pocztowe) Biała (tel. 438-76-01) Głogówek (tel. 437-34-45) Gostomia (tel. 437-61-20) Lubrza (tel. 437-62-20) Łącznik (tel. 437-63-60) Prudnik (tel. 436-29-87) Twardawa (tel. 437-10-20) Jarnołtówek (tel. 439-75-20)

Zamówienia można składać również u li­

stonosza. Prenumerata pocztowa obje- muje zasięgiem powiat prudnicki oraz so­

łectwa Jarnołtówek i Pokrzywna w gminie Głuchołazy.

RÓŻNE

•17 maja o godz. 16.30 w Głogówku na ul.

Dworcowej patrol policji zatrzymał nietrzeź­

wego (3,17 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) kierowcę samochodu marki VOLKSWAGEN, który na prostym odcinku drogo zjechał na pobocze uderzając w drze­

wo i powodując kolizję drogową* 16 maja zgłoszono zaginięcie 16 - letniej dziewczyny zamieszkałej w Prudniku przy ul. Królowej Ja­

dwigi . Dwa dni później zatrzymano na dwor­

cu PKP w Poznaniu.* 18 maja w Prudniku przy ul. Chrobrego 19 - letnia kobieta w mieszkaniu podpaliła łóżko.* 18 maja o godz. 23.39 w Prudniku na ul. Kościuszki pa­

trol prewencji zatrzymał w bezpośrednim po­

ścigu nietrzeźwego (2,22 promila alkoholu w wydychanym powietrzu), który wybił szybę wystawową i włamał się do sklepu.* W okre­

sie od listopada 2003 roku do maja 2004 roku w Prudniku przy ul. Kardynała Wyszyńskiego sprawca szarpiąc za ubranie, bijąc i wyrzuca­

jąc z domu znęcał się nad członkiem rodzi­

ny.* 17 maja o godz. 22.00 w Prudniku przy ul. Sybiraków poszkodowany został pobity, sprawca został przez poszkodowanego wska­

zany.* W okresie od stycznia 2001 roku do maja 2004 roku w Rudziczce sprawca włamał się fizycznie i psychicznie nad matką* 21 maja Sąd Rejonowy w Prudniku na wniosek prokuratora aresztował 19 - letnią sprawczynię trzech podpaleń w okresie od listopada 2003 roku do maja 2004 roku (magazynu SP ZOZ ZOZ oraz dwóch mieszkań).* 21 maja Proku­

rator Rejonowy w Prudniku zastosował dozór policyjny wobec sprawcy, który w okresie od 1 do 19 maja br. groził zabójstwem byłej konku­

binie.* 22 maja o godz. 0.40 w Lubrzy na ul.

Opolskiej kierujący samochodem marki FIAT 126 p będąc pod wpływem alkoholu -1,04 pro­

mila w wydychanym powietrzu, na prostym od­

cinku drogi zjechał na pobocze i wraz z pasa­

żerem odniósł obrażenia ciała.

NIETRZEŹWI

• 18 maja o godz. 10.10 w Łące Prudnickiej patrol ruchu drogowego zatrzymał nietrzeź­

wego kierującego rowerem, który miał 0,55 promila alkoholu w wydychanym powietrzu • 18 maja o godz. 16.35 w Radostyni patrol po­

licji z Komisariatu Policji w Białej zatrzymał dwóch nietrzeźwych rowerzystów, którzy mie­

li odpowiednio 1,07 i 0,91 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.* 18 maja o godz.

17.40 w Łączniku na ul. Skowrońskiego patrol z Komisariatu Policji w Białej zatrzymał nie­

trzeźwego rowerzystę, który miał 1,62 promi­

la alkoholu w wydychanym powietrzu.* 19 maja o godz. 17.20 w Prudniku na ul. Wiej­

skiej patrol prewencji zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę, który miał 1,10 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.* 20 maja o godz.

8.10 w Białej patrol z Komisariatu Policji w Białej zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę, który miał 0,71 promila alkoholu w wydycha­

nym powietrzu.*20 maja o godz. 21.50 w Śmiczu patrol ruchu drogowego zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę, który miał 1,35 pro­

mila alkoholu w wydychanym powietrzu.* 21 maja o godz. 19.00 w Starych Kotkowicach patrol ruchu drogowego zatrzymał nietrzeź­

wego rowerzystę, który miał 1,44 promila al-

koholu w wydychanym powietrzu.* 21 maja o godz. 17.40 w Białej na ul. Opolskiej patrol ruchu drogowego zatrzymał nietrzeźwego ro­

werzystę, który miał 2,33 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.* 23 maja o godz.

18.25 w Chrzelicach połączony patrol policji i Straży Granicznej zatrzymał nietrzeźwego ro­

werzystę, który 1,90 promila alkoholu w wy­

dychanym powietrzu.

KRADZIEŻE I WŁAMANIA

• W okresie od 11 do 20 maja w Głogówku przy ul. Oracze sprawca włamał się do bu­

dynku jednorodzinnego którego skradł narzę­

dzia (opalarki, szlifierki).* W okresie od 15 do 20 maja w Białej w Rynku sprawca z mieszkania dokonał kradzieży pieniędzy.* W nocy z 20 na 21 maja w Prudniku przy ul. Ko­

lejowej sprawca dokonał włamania do kiosku

„RUCH -u” z którego skradł prasę i inne arty­

kuły.* W nocy z 21 na 22 maja w Twardawie sprawca włamał się do zbiornika z olejem na­

pędowym.* W nocy z 21 na 22 maja w Prud­

niku przy ul. Prążyńskiej sprawca włamał się do sklepu chemicznego i skradł środki ochro­

ny roślin.* 22 maja w Białej sprawca doko­

nał włamania do stacji paliw i skradł pienią­

dze.* 22 maja w godz. 20 -22.00 w Racła­

wicach Śląskich poszkodowany wskazał sprawcę, który porysował karoserię samo­

chodu.* W nocy z 22 na 23 maja w Gło­

gówku w Rynku sprawca włamał się do sa­

mochodu, ale celu nie osiągnął ze względu na nieprzewidziane zabezpieczenia.

notowali ogółem 11 interwencji w tym: 5 pożarów oraz 6 miejscowych zagrożeń.

W działaniach ratowniczo-gaśniczych brało udział ogółem 13 zastępów w si­

le 42 strażaków.

17 MAJA: Tego dnia w miejscowościach Bia­

ła i Głogówek wydarzyły się dwa wypadki z udziałem samochodów osobowych. W obu przypadkach działania interwencyjne prowa­

dziły miejscowe jednostki OSP. W pierwszym z nich w Głogówku poszkodowany został mężczyzna - mieszkaniec Kornicy. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsc zdarzenia oraz usunięciu z jezdni powstałych skutków wypadków.

ści utracił panowanie nad autem, w wyniku czego Corsa wypadła z jezdni i dachując wy­

lądowała w przydrożnym rowie. Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu terenu akcji, odcięciu źródła prądu od instala­

cji elektrycznej samochodu- oraz usunięciu z jezdni powstałych skutków zdarzenia. • Funk­

cjonariusze z prudnickiej komendy podając prąd wody w natarciu, ugasili pożar powstały w pomieszczeniu gospodarczym usytuowa­

nym w Prudniku przy ul. Piastowskiej.

23 MAJA: Podjęcia działań interwencyjnych wymagał tego dnia płonący kontener na śmieci usytuowany w Łące Prudnickiej.

mł. kpt. Piotr Sobek

OGOTOWIC

RATUNKOWG

Urząd Miejski w Prudniku

INFORMUJE

że na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Miejskim w Prudniku przy ul. Kościuszki 3 dnia 19 maja 2004 r. został wywieszo­

ny wykaz nieruchomości prze­

znaczonych do dzierżawy.

W okresie od 17 ęlo 23 maja prudnickie pogotowie ratunkowe 10 razy wyjeżdżało do wypadków, 71 razy do zachorowań, odnoto­

wano 86 transportów i 223 przyjęcia ambula­

toryjne, stwierdzono 3 zgony. • W minionym tygodniu lekarz udzielał pomocy osobom uskarżającym się na bóle serca, nadciśnie­

nie, kolki nerkowe i wątrobowe, ataki astmy, bóle kręgosłupa. Załatwiano liczne przypadki chirurgiczne, urazy, złamania, skręcenia, opa­

rzenia i rany. *16 maja w Białej 88 letnia ko­

bieta upadła, doznając złamania szyjki kości udowej, Przewieziona została do pogotowia, celem konsultacji i leczenia w oddziale chirur­

gicznym. • Tego samego dnia 22 letni męż­

czyzna podjął próbę samobójczą przez po­

łknięcie dużej ilości leków. Przewieziony zo­

stał do pogotowia, a następnie do szpitala w Branicach. • 17 maja w Prudniku 69 letnia kobieta upadła doznając otwartego złamania nogi. Poszkodowaną przewieziono do pogo­

towia i po konsultacji chirurgicznej przejęto na oddział. • W Głogówku w efekcie wypad­

ku komunikacyjnego, mężczyzna doznał stłu­

czenia głowy pod wpływem alkoholu. Przewie­

ziony został do pogotowia w celu leczenia chi­

rurgicznego. * W Kuźni Ligockiej (gm. Korfan­

tów) lekarz stwierdził zgon 68 letniego męż­

czyzny. • 19 maja w Prudniku 39 letni męż­

czyzna doznał urazu głowy. Chorego przewie­

ziono do pogotowia celem leczenia chirurgicz­

nego. • 20 maja w Łące Prudnickiej lekarz stwierdził zgon 83 letniego mężczyzny. • Po­

dobne zdarzenie w Prudniku dotyczyło 77 let- .niej kobiety. • 21 maja w Prudniku 42 letnia kobieta spadła ze schodów, doznając urazu nogi. • Dzień później w Lubrzy doszło do wy­

padku samochodowego, w? którym poszkodo­

wanego zostały dwie osoby: 20 i 22 letni męż­

czyźni doznali urazu głowy. Obaj byli pod wpły­

wem alkoholu. • W Prężynie upadł 70 letni mężczyzna doznając urazu głowy i wstrząśnie- nia mózgu. Poszkodowanego przewieziono do pogotowia celem leczenia chirurgicznego. • 31 letnia kobieta w czasie pracy doznała zra­

nienia ręki. Przewieziono ją do pogotowia ce­

lem podjęcia leczenia chirurgicznego.

18 MAJA: Dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania, przyjął telefoniczne zgłoszenie o pożarze mieszkania w Prudniku przy ul.

Chrobrego 14. Alarmowany natychmiastowo zastęp prudnickiej Jednostki Ratowniczo Ga­

śniczej, na miejscu zdarzenia byl już 4 minuty później. Funkcjonariusze podali prąd wody w natarciu na palący się tapczan oraz pościel w lokalu mieszkalnym usytuowanym na par­

terze budynku wielorodzinnego. Dalsze dzia­

łania polegały na przewietrzeniu i oddymieniu wszystkich pomieszczeń.

22 MAJA: Wypadek samochodu Fiat 126p, jaki' wydarzył się tego dnia na odcinku drogi pomiędzy Prudnikiem, a Lubrzą był powodem wezwania na miejsce zdarzenia ratowników z prudnickiej jednostki. Przybyły na miejsce zdarzenia zastęp wykorzystując posiadany sprzęt hydrauliczny uwolnił zakleszczonego w pojeździe 21- letniego mężczyznę, przeka­

zując go pracownikom pogotowia ratunkowe­

go. • Strażacy interweniowali w miejscowości Wierzbiec, gdzie doszło do wypadku drogo­

wego z udziałem samochodu Opel Corsa.

Prowadzący pojazd mieszkaniec Gliwic, prawdopodobnie wskutek nadmiernej prędko-

U RZĄD

STANU

CYWILNCGO

PRUDNIK

URODZENIA

Tomasz Maksymilian KUCZMAN ur. 9 maja Kacper Patryk KICKI ur. 9 maja Szymon Grzegorz PĘPEK ur. 10 maja Ewelina Dominika KAMPAur. 12 maja Alan Patryk POTERAŁOWICZ ur. 12 maja

Dominika Aneta MERTA ur. 13 maja Aleksandra Magdalena BORYSIUK ur. 15 maja

Krzysztof Andrzej HERDZIN ur. 15 maja Grzegorz Dariusz PROKSZ ur. 16 maja Wojciech Maciej REMIS ur. 18 maja

ŚLUBY 22 maja 2004

Katarzyna ŁUKASZCZYK -Marek OLSZEWSKI

ZGONY

Antoni TEICHMANN zm. 18 maja Stefania ZAGRODA zm. 19 maja Ludwik RADOŃ zm. 20 maja

SZKOLENIE DLA BENEFICJENTÓW PHARE

Biuro Euroregionu Pradziad infor­

muje, że w dniu 28 maja br. w godz.

10.00 - 14 00 w Ośrodku Szkolenio­

wym MAX w Jarnołtówku odbędzie się szkolenie w zakresie Funduszu Ma­

łych Projektów programu Phare CBC edycji 2002/2003. Wezmą w nim udział, obok pracowników Biura Euro­

regionu, także eksperci Władzy Wdrażającej Program Współpracy Przygranicznej Phare: Agata Węclew- ska i Olga Grabowska. Chętni do udziału w szkoleniu proszeni są o zgłoszenie się do Biura Euroregionu Pradziad w Prudniku, tel.4367977 e-mail: biuro@europradziad.pl

UDZIELONO ABSOLUTORIUM

BIAŁA. Sprawozdanie z wykonania budżetu Gminy Biała zostało pozy­

tywnie zaopiniowane przez Regional­

ną Izbę Obrachunkową. Komisja Rewizyjna w oparciu o przeprowa­

dzoną kontrolę z wykonania budżetu za rok miniony stwierdziła, że jego realizacja przebiegała prawidłowo.

Regionalna Izba Obrachunkowa po­

zytywnie zaopiniowała wniosek Ko­

misji Rewizyjnej o udzielenie absolu­

torium burmistrzowi. Burmistrzowi Arnoldowi Hinderze udzielono abso- lutorium z wykonania budżetu za 2003 rok. Burmistrz w krótkim wy­

stąpieniu podziękował wszystkim za zaufanie i pracę nad budżetem.

(bah)

UWAGA ZMIANA SIEDZIBY

Hurtownia „DROSEK

zaprasza

do

nowo

otwartego

punktu przy

ul.

Włoskiej 11

(byłe koszary)

£ W SPRZEDAŻY:

• pościel • koce • kołdry • ręczniki

TRAŻ

POŻARNA

W okresie od 17 do 23 maja 2004 r. funk­

cjonariusze Komendy Powiatowej Pań­

stwowej Straży Pożarnej w Prudniku, za-

Dodatkowo prowadzimy sprzedaż

proszków do

prania

i

pampersów. Ceny hurtowe!

TEL. 436-35-54

(3)

іЧФІ ‘і:п:4 PRUDNICKI з

Prokurator przeciw byłemu burmistrzowi

S e Ż™“ h K onl , ars dla C l *' lnikdw

ROLNIKÓW

Prokuratura w Prudniku przed­

stawiła zarzuty niegospodarności byłemu burmistrzowi Głuchołaz Janowi Sz. Miał on wyrządzić gmi­

nie Głuchołazy szkodę majątkową wynoszącą ponad 8 milionów zło­

tych. Sprawa związana jest z bu­

dową Aquaparku w Głuchołazach oraz kolektora z tego miasta do Nysy. „Zarzuty dotyczą niedo­

pełnienia obowiązków i przekro­

czenia uprawnień” - powiedział Janusz Aniszewski prokurator re­

jonowy w Prudniku. Na park wod­

ny były przeznaczone w części pie­

niądze z Banku Światowego. „Nie ma kilku milionów, i nie ma Aquaparku, zamiast tego jest

Prawo jazdy

Stare zachowują ważność

Od 1 maja obowiązują nowe wzory prawa jazdy. Nie jest jed­

nak konieczna wymiana dotych­

czasowych. Stare różnią się od nowych detalami (symbolami unij­

nymi, nieco większym zdjęciem i

WYPĘDZENI Z KRESÓW

PRUDNIK.

Powołano Koło Związ­

ku Wypędzony z Kresów Wschod­

nich RP. 21 maja o godz. 15.00 od­

było się w siedzibie Civitas Christia­

na w Prudniku spotkanie organiza­

cyjno - założycielskie Związku Wy­

pędzonych z Kresów Wschodnich R.P. Na spotkaniu obecni byli mec.

Jan Skalski z Bytomia - przewod­

niczący związku i Stanisław Marko­

wicz - wiceprzewodniczący związ­

ku. Przybyłe na spotkanie osoby przywitał Dariusz Kolbek pełnomoc­

nik związku na teren powiatu Prud­

nik. Następnie głos zabrał Jan Skal­

ski, prezentując zebranym związek, jego cele działania i założenia oraz strukturę organizacyjną. Po tym wstępie zadawano pytania i odbyła

Najbliższe koncerty

ŚWIĘTO KWITNĄCYCH AZALII MOSZNA

29.V. MOSZNA-Zamek -Kaplica 16.00

recital gitarowy

Waldemar

Gromolak

program: Bach, Scarlati, Sor, Barrios

Dostępne we wszystkich placówkach MERKURY

Prudnik tel. 436 09 66 Głuchołazy

tel. 439 21 84

^'f^na Jo sciąn

55 10 litrów

Emahaj^drewna i metalu

*2,50 zł,№ 12 zt /ніг

Malujesz na Jata!

dziura w ziemi” - dodaje proku­

rator. Podejrzany odmówił składa­

nia wyjaśnień.

Były burmistrz twierdzi, że to obecne władze nie potrafią poradzić sobie z budową Aquaparku i szu­

kają kozła ofiarnego. Jego zdaniem inwestycja była realizowana, kiedy on był burmistrzem. Zdaniem pro­

kuratury Jan Sz. występując o pań­

stwową dotację dla gminy na budo­

wę kolektora wyłudził pieniądze, gdyż stwierdził nieprawdę przedkła­

dając faktury i protokół odbioru ro­

bót. Skutkowało to zwrotem 768 tysięcy złotych dotacji i było działa­

niem na szkodę rządu oraz Woje­

wody Opolskiego.

opisem w językach europejskich).

Nie zmieniły się również katego­

rie prawa jazdy.

Niestety Ministerstwo Infrastruktu­

ry zapowiada wprowadzenie nowych wzorów dowodów rejestracyjnych.

się dyskusja. Osoby przybyłe na spotkanie zadecydowały o powoła­

niu Koła Związku w Prudniku. Prze­

wodniczącym koła- został wybrany jednogłośnie Dariusz Kolbek. Sie­

dziba Koła na razie będzie mieściła się w Civitas Cristiana przy PI. Sza­

rych Szeregów. Każdy z obecnych na spotkaniu zobowiązał się do po­

szukania nowych członków związku, tak aby organizacja stała się maso­

wa. Wszystkich zainteresowanych przystąpieniem do związku, zapra­

szamy. Terminy spotkań będą poda­

wane w gablocie Civitas Cristiana przy PI. Szarych Szeregów. Tel. kon­

taktowe Dariusz Kolbek - 4373480, 600058116 lub Janina Kwiecińska tel. 4363072. dk

30.V. Mosina - Zamek - Galeria 16.00

Orkiestra Kameralna Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st.

im. W. Lutosławskiego w Nysie

dyrygent - Janusz Gajownik

program: Mozart - Haydn

dekoral

Preparat do konserwacji

drewna DREWNOCHRON

palisander

LUBRZA. W środę, 26 maja o godz. 11.00 w sali kinowej Gminne­

go Ośrodka Kultury, Sportu i Rekre­

acji W Lubrzy rozpoczyna się spotka­

nie poświęcone projektowi “Prze­

twórstwo rolne w rękach rolników”.

Jak piszą organizatorzy celem spo­

tkania jest prezentacja aktualnego stanu realizacji projektu i określenie dalszych działań oraz zakresu moż­

liwej pomocy ze strony przedstawi­

cieli władz i instytucji.

Na spotkanie zaproszeni zostali m.in.: producenci trzody chlewnej, którzy wyrazili zamiar objęcia udzia­

łów w planowanej rzeźni, minister rol­

nictwa i rozwoju wsi, wojewoda opol­

ski, marszałek województwa, przed­

stawiciele samorządu powiatowego i gminnego, służb weterynaryjnych i banków.

Podczas zebrania przewiduje się wybór komitetu założycielskiego in­

westycji.

AD

POKAZY Z KONSULEM

KONRADÓW,

ZLATE

HORY.

27 maja w godzinach 10.00-13.00 na przejściu granicznym Konradów - Zlate Hory odbędą się pokazy Straży Granicznej. W spotkaniu za­

powiedział udział Konsul RP w Ostrawie Andrzej Kaczorowski.

PIKNIK

I RATOWNICTWO

PRUDNIK. W sobotę, 29 maja przed I LO w Prudniku zorganizowa­

ny zostanie piknik dla gimnazjalistów, podczas którego odbędzie się po­

kaz ratownictwa harcerskiego.

ŚWIĘTO LUDOWE

MOSZCZANKA.W niedzielę, 30 maja w Moszczance odbędzie się tradycyjne Święto Ludowe. Uroczy­

stości rozpoczną się w miejsco­

wym kościele parafialny o godz.

11:00. Festyn odbywać się będzie na boisku.

PARLAMENT EUROPEJSKI W „OGÓLNIAKU”

PRUDNIK.Dyrekcja I Liceum Ogól­

nokształcącego w Prudniku i Szkol­

ny Klub Europejski zapraszają na dwa spotkania:

1. PARLAMENT EUROPEJSKI I ORDYNACJA WYBOROCZA - po­

niedziałek, 31 maja, godz. 13.00 2. PREZENTACJA KANDYDATÓW Z WOJEWÓDZTWA OPOLSKIE­

GO DO PARLAMENTU EUROPEJ­

SKIEGO - poniedziałek, 7 czerwca, godz. 13.00

W pierwszym spotkaniu wezmą udział studenci politologii, Marek Radom, w drugim kandydaci PO, PiS, SLD, PSL i Samoobrony.

Zapowiedziimprez

w

Krnovie i

okolicy

na

s. 16

w

dodatku

„Polsko-Czeski Kurier

Informacyjny

CAŁOROCZNA SUPER PROSTA GRA DLA KAŻDEGO

EUROPEJSKA

pod koniec roku

W 2004 roku proponujemy stałym czytelnikom „Tygodnika Prudnickiego"

mały konkurs, trwajqcy przez 365 dni! W każdym numerze, w cyklu mie­

sięcznym publikować będziemy kupony, od 1 do 4. Po ich skompletowa­

niu, należy nakleić je na kartkę pocztową i przysłać bądź przynieść do redakcji. Kartki wezmą co miesiqc udział w losowaniu nagrody - 100 złotych. Liczba dostarczonych kartek jest nieograniczona.

Po każdym losowaniu karty z poprzedniego miesiąca przechowywane są aż do końca roku, kiedy podczas podsumowującego losowania, spośród wszyst­

kich kart wylosujemy STÓWĘ EUROPEJSKĄ, a więc 100 euro.

Pamiętajcie! W naszej zabawie szansa wygranej jest wielokrotnie wyższa od konkursów regionalnych, nie mówiąc o ogólnopolskich. Chcecie marzyć o wielkiej wygranej, samochodzie, domku, super kasie? Marzcie dalej! U nas w zasięgu ręki sto złotych, w sam raz na zakupy!

Losowanie MAJOWEJ STÓWY w środę 2 CZERWCA, o godz. 12.00 w redakcji „Tygodnika Prudnickiego"

przy ul. Jagiellońskiej 3.

W konkursieniemogąbraćudziałupracownicy Spółki Wydawniczej„ANEKS", ich rodziny oraz współpracownicyredakcji.

Wytnij czwarty kupon

ІІ8І

4/maj |

„TP"

POWIATOWY URZĄD PRACY

OFERTY PRACY

1. Piekarz. Wymagania: doświadczenie w zawodzie.

Gościęcin. Możliwość zakwaterowania. Tel. 48-79-324

2. Murarz. Wymagania: Doświadczenie w zawodzie. Kontakt Urząd Pracy.

3. Dekarz, blacharz, kafelkarz. Wymagania: doświadczenie w zawodzie.

Krapkowice. Tel. 466-96-68

4. Sprzedawca. Praca w Głogówku. Sklep Spożywczy.

Tel. 40-66-625, 0-501-182-799

5. Barman, kelner, kucharka. Wymagania: doświadczenie w zawodzie, osoby komunikatywne Prudnik. Tel. 0-694-803-850

6. Doradca handlowy. Wymagania: wykształcenie średnie, dostęp do intemetu, miejsce wykonywania pracy Prudnik, Głogówek. Tel. U-888- 305-049, 032, 423-78-99

7. Pracownik w salonie kosmetycznym, przszkolony w nakładaniu tipsów. Wymagania: doświadczenie w zawodzie. Głogówek. Tel. 0-606- 447-613

8. Kucharz, konserwator. Wymagania: doświadczenie w zawodzie.

Pokrzywna Tel. 439-75-50

9. Piekarz, cukiernik. Wymagania: doświadczenie w zawodzie, Ścinawa Mała Tel. 4312894

10. Operator żurawia wieżowego. Wymagania: doświadczenie w zawodzie, uprawnienia, możliwość pracy na kontrakcie za granicą.

Głogówek, Tel. 437-39-88

11. Kierownik ds. planowania produkcji (branża meblarska). Wymagania:

znajomość obsługi komputera, znajomość j. niemieckiego, lub angielskiego. Głuchołazy, Tel. 4392377 (kadry)

12. Sprzedawca (na stacji paliw). Wymagania: wykształcenie min.

zawodowe, doświadczenie w handlu Stare Kotkowice, Tel. 0-606-221-319.

Wszelkie szczegóły dotyczące ofert pracy znajdują się w Powiatowym Urzędzie Pracy (serwis pracy) tel. 436-23-04 lub 436-37-82

(4)

4 ЬУ7<ПУ/.Ч PRUDNICKI

SONDA „TYGODNIKA” SZANOWNA REDAKCJO!

POWTÓRZONA MATURA - czy słusznie?

Czy Opolski Kurator Oświaty Franciszek Minor podjął słuszną decyzję nakazując młodzieży powtórzenie egzaminu dojrzałości

z języka polskiego i matematyki?

23%

□ TAK

■ NIE

□ TRUDNO POWIEDZIEĆ

Marta z Prudnika:

- Jestem przekonana, że decyzja kuratora była jak najbardziej słuszna. Skoro wykryto przecieki to cała matura była po prostu nieuczciwa, a to kojarzy już mi się z przestępstwem. Czas aby w końcu w'Polsce skończono z typowymi przekrętami, bo tych jest naprawdę coraz więcej.

Grzegorz z Prudnika:

- Nie rozumiem dlaczego wszyscy mają ponosić konsekwencje. A zresz­

tą to przecież z kuratorium wypłynęły te tematy, co tylko i wyłącznie świadczy o nieudolności całej ekipy pana Minora. To co się wydarzyło jest dla mnie żenujące.

Aleksandra z Moszczanki:

- Wydaje mi się, że narobiono z tego powodu za dużo szumu. Po części za zachowanie młodzieży odpowiadają media, które podgrzały atmosferę. Cięż­

ko mi jest jednoznacznie powiedzieć, czy decyzja kuratora była słuszna jed­

nak jest odpowiedzialnym człowiekiem i dlatego darzę go zaufaniem.

W nawiązaniu do wypowiedzi za­

wartej w rubryce „moim zdaniem’’ pt.

„Uwaga! Póma Najki c. d. ” w numerze 18 Tygodnika Prudnickiego, zarzuca­

jącej władzom miasta i służbom brak reakcji oraz tolerowanie sprzedaży na miejscowym targowisku miejskim podrabianej odzieży znanych firm, pomimo, że (cytuję Autora) „... posia­

dają szereg kompetencji prawotwór­

czych jak i wykonawczych z zakresu praworządności a przy tym samo­

rządności”, pragnę wyjaśnić że po­

wyższe zagadnienie precyzyjnie re­

gulują przepisy prawa.

Temat tzw. „piractwa przemysło­

wego” określa Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. „Prawo własności przemysłowej” (Dziennik Ustaw Nr 49, poz. 508) która weszła w życie z dniem 21 sierpnia 2001 r. w miejsce obowiązującej dotychczas Ustawy „o znakach towarowych".

Przepisy karne cytowanej usta­

wy zawarte są w artykułach 303- 306 mówiąc m.in. że, kto w celu wprowadzenia do obrotu oznacza towary podrobionym znakiem to­

warowym lub oznaczone takim znakiem towary wprowadza do ob­

rotu, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozba­

wienia wolności do lat 2- И/ przy­

padku mniejszej wagi sąd orzeka wyłącznie grzywnę. Natomiast gdy sprawca uczyni sobie z tego pro­

cederu stałe źródło dochodu, kara pozbawienia wolności może wzro­

snąć od 6 miesięcy do 6 lat. Oczy­

wiście sąd może orzec zarówno przepadek na rzecz Skarbu Pań­

stwa podrobionej odzieży, jak rów­

nież materiałów i urządzeń służą­

cych do popełniania przestępstwa.

Najważniejszym artykułem prezen­

towanej Ustawy, z którego bezpośred-' nio wynika kto ma być inicjatorem pro­

wadzenia kontroli i ścigania karnego, jest art. 310 mówiący że ściganie kar­

ne tego typu przestępstw odbywa się na wniosek pokrzywdzonego, tj. firmy np: Adidas, Big Star, Puma - o ile oczywiście sami uważają się za po­

krzywdzonych! Oznacza to, że prak­

tycznie cała inicjatywa podejmowania działań należy do firmy przez którą dany znak towarowy został prawnie zastrzeżony. Jest to również pełna odpowiedź dla Autora powołanego na wstępie tekstu.

Oczywiście na terenie Prudnika prowadzone były przez Policję działa­

nia antypirackie. Między innymi z ini­

cjatywy i na wniosek firmy „Big Star”

Limited z siedzibą w Kaliszu, dokona­

no w 2002 r. na terenie Prudnika wspólnych kontroli targowiska miej­

skiego oraz sklepów z odzieżą, ujaw­

niając i zabezpieczając kilka sztuk podrobionych koszulek z logo firmy

„Big Star”. W sprawie tej prudnicka komenda prowadziła również postę­

powanie karne.

Warto zaznaczyć, że po tym zda­

rzeniu, żadna inna firma nie wykazała zainteresowania prowadzeniem po­

dobnych kontroli oraz złożenia ewen­

tualnie wniosku o ściganie karne sprawców podobnych przestępstw.

Powyższe nie oznacza wcale, że w najbliższym czasie nie pojawiają się na terenie Prudnika policjanci tut. KPP np. z przedstawicielami firmy „Puma".

Warto zaznaczyć iż w stosunku do sprawców, obok dolegliwości karnych, wyjątkowo dolegliwie stają się również prowadzone przez firmy działania od­

szkodowawcze. Warto również za­

znaczyć iż przedstawione przez Poli­

cję osobom zarzutów popełnienia przestępstw (w tym np. oszustw) nie jest praktycznie możliwe, bez jedno­

znacznej oceny przedstawiciela firmy co do autentyczności zabezpieczonej odzieży. Często też, bez specjali­

stycznych badań, wydanie wymaga­

nej w postępowaniu opinii jest wyjątko­

wo trudne nawet dla samych produ­

centów. Dlatego też, praktycznie w każdym przypadku obok złożonego na Policji wniosku, bezwarunkowo wy­

magana jest ze strony właściciela znaku towarowego wola ścigania kar­

nego sprawców oraz jego uczestnic­

two w całym procesie karnym.

Zapoznając się z obszerną treścią tekstu „Uwaga! Póma, Najki - cd”, oraz serwowanymi w nim przez Auto­

ra wywodami oraz jednoznacznymi ocenami, trudno nie zgodzić się z jed­

nym z jego stwierdzeń - cyt. „... świa­

domość prawna pozostawia jednak w tym zakresie wiele do życzenia...’’.

Osobnym tematem jest ściganie przestępstw dotyczących tzw. „ochro­

ny własności intelektualnej", wynikają­

cych z przepisów o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz zawartych w art. 278 § 2 Kodeksu Karnego. W tym przypadku, ściganie karne spraw­

ców odbywa się z tzw. „urzędu" i nie wymaga złożenia wniosku. W bieżą­

cym jak i ubiegłym roku prudnicka ko­

menda prowadziła wiele takich spraw związanych z pirackim pochodzeniem programów komputerowych, filmów i nagrań muzycznych.

Z wyrazami szacunku Komendant Powiatowy Policji w Prudniku mł.insp. mgr Edward Bednarski

JAN DOLNY DLA PRUDNIKA

GrzegorzWeigt

Przyjaciel Prudnika, Jan Dolny z Hamburga w ubiegłym tygodniu gościł w swoim rodzinnym mieście. Tygo­

dniowa wizyta bogata była w spotkania i odwiedziny znajomych. Jan Dolny spotkał się z burmistrzem Prudnika Zenonem Kowalczykiem i Danutą Rze­

szutko odpowiedzialną w Urzędzie Miejskim za promocję miasta, zachę­

cając do udziału w hamburskich tar­

gach. Dolny uczestniczył również w otwarciu odbudowanego skrzydła Mu­

zeum Ziemi Prudnickiej. Był również w Środowiskowym Domu Samopomocy przy ul. Parkowej a także w redakcji

„Tygodnika Prudnickiego”.

Jan Dolny jest przysłowiowym

„dobrym duchem” Prudnika. Trudno w tym miejscu pisać o wszystkich jego działaniach na rzecz Prudnika i prudniczan. Niestety nie zawsze jego starania sa przez nas doceniane, czego przykładem był ubiegłoroczny

Sondaż 20 maja przeprowadził Damian WICHER

występ słynnej grupy folklorystycznej

„Finkwarder Speeldeel". Dolnemu udało się namówić młodych Niem­

ców, by w ramach kilkudniowego to­

urnee po Polsce (Kraków, Wrocław, Rzeszów) wystąpili również w Prud­

niku. Niemcy przyjechali, ale publicz­

ność na bezpłatnej prezentacji była więcej niż skromna.

Aktualnie Jan Dolny pośredniczy w sprawie przekazania domowej bibliote­

ki Harry'ego ThOrka - niemieckiego pi­

sarza do Prudnika. Jest już instytucja, która wykazała zainteresowanie pomy­

słem, ale jest jeszcze za wcześnie by o tym pisać. Dolny czyni również stara­

nia w celu wydania „Historii Prudnika”

ks. Augusta Weltzla w polskim tłuma­

czeniu. Sprawę koordynuje wydawnic­

two „Aneks”, a więc „Tygodnik Prud­

nicki" oraz Muzeum Ziemi Prudnickiej.

JAK WIELE SIĘ ZMIENIŁO

Zabiegani i zajęci codziennymi spra­

wami szybko zapominamy, jako bardzo zmieniło się oblicze Prudnika w ciągu ostatnich lat. Refleksja ta przyszła mi do głowy po obejrzeniu niemieckojęzycznego, amatorskiego filmu Herberta Schindlera o Prudniku. Zdjęcia do filmu powstały przed 1996 rokiem, produkcja miała charakter dokumentacyjny, autor w kolejnych uję­

ciach zaprezentował poszczególne części miasta, opisując miejsca według dawnego nazewnictwa i dawnych właścicieli. Dzięki temu swoistemu przewodnikowi Schindle­

ra bez trudu zlokalizujemy przedwojenną fabrykę obuwia Bosel’a, czy gospodę “Pod starym Frycem”.

Jednak największe wrażenie, ogląda­

jąc film wywołuje obraz miasta sprzed 1996 roku. To zupełnie inny Prudnik, nie podobny do dzisiejszego. Schindler poka­

zuje zawilgocony i brudny ratusz, rynkowy plac zapełniony samochodami, “czarnego”

Nepomucena i zniszczoną kolumnę Maryj­

ną. Na ul. Piastowskiej oglądamy obdra­

pany bonifraterski kościół, brudne elewa­

cje niemal wszystkich kamienic i brzydki gmach Urzędu Skarbowego. Plac Wolno­

ści wygląda jak mini-park, bez trudu do­

strzeżemy pokrzywione biało-czerwone barierki i kiosk warzywny dziwacznie usta­

wiony przed punktem “ruchowskim". W tym mieście nie. ma obwodnicy, rzeka jest zarośnięta a ulice dziurawe.

Bynajmniej autor filmu nie eksponuje, tych przykrych elementów miasta, to wszystko po prostu widać zwłaszcza teraz, gdy miasto wygląda “o niebo” lepiej.

Warto co jakiś czas obejrzeć taki film.

Może finansowa rzeczywistość naszych kieszeni wcale nie jest lepsza niż dziesięć lat temu, ale nasze otoczenie jest czyst­

sze i piękniejsze.

Przed mieszkańcami ziemi prudnickiej pozostało jeszcze wiele lat pracy w dziedzi­

nie odnowy otoczenia, ale pierwszy krok mamy już za sobą. I nie jest on dziełem wróż­

ki, to wspólna praca prudniczan, władz mia­

sta, instytucji, firm i mieszkańców.

AD A. Dereń

KĄCIK SIWEGO

Życie maturzysty poczciwego

Odcinek 9999...

OFERTA „LAST MINUTE”

Jeżeli ktoś nie pamięta poprzednich odcinków i dodatkowo jest maturzystą, niech wyśle sms-a pod numer 7.007, za jedyne 9,99 zł (z VAT). Dostanie wtedy zestaw 9998 kaset, do których GRATIS załączamy zdjęcie i autograf Kuratora Franciszka Minora!

Ostatni tydzień przysporzył nam maturzystom wiele nerwów. Jak wiadomo, mimo naszych protestów, egzamin dojrzałości został powtórzony. Z tego co wiem od znajomych, nie było tak źle, a podobno polski był nawet łatwiejszy. Ale jakby, tak mogło się bez skandalu obejść... Nasz drogi Pan Kurator 18 maja zlecił nam podpisywanie deklaracji, potwierdzających to, że codziennie wpro­

wadzał coś nowego, a za razem kompletny chaos. Dodatkowo piszący tematy nie objęte przeciekami, mieli oznajmić czy chcą, czy nie chcą pisać powtórki.

Pan Franciszek nie pomyślał o tym, że niektórzy mogą znać swoje oceny, a je­

żeli takowa byłaby negatywna, dopuszcza ich do bezprawnej poprawki - trzeci raz matury nikt pisać nie będzie! Gdy trafiła ta wiadomość do Warszawy, Pan minister złapał się za głowę i czym prędzej rozesłał dementację decyzji swoje­

go podwładnego. I w ten oto sposób osoby zasiadające w salach, 19 maja na­

gle zostały wyproszone...

Drugi wątek...

19 maja mieliśmy wyniki z matury z przedmiotu i polskiego (ci co pisali temat 3 i 4). Rozdawane one były w klasach naszych wychowawców. Sentyment...

Czym bliżej końca, tym bardziej szkoda tej klasy, nauczycieli, wszystkich i wszystkiego! Robię naprawdę wielki pokłon przed II Liceum Ogólnokształcą­

cym - ta szkoła jest mistrzowska. Jeżeli dokonujecie wyboru szkoły w tym roku, to idźcie do II L.O.! Nauczycielom, w imieniu całej mojej klasy chciałbym po­

dziękować za wbicie nam wiedzy do naszych opornych, umysłów, a za razem przeprosić za hektolitry popsutej, przez nas krwi. Ludziom z mojej klasy życzę wszelkich, możliwych sukcesów i tego, żeby nie pozapominali o sobie - jakiś zlocik absolwentów zdałoby się zrobić... Młodszym znajomym... zdajcie ten rok z dobrymi wynikami - fizykę da się przeżyć!

Wątek trzeci...

Jak na jeden odcinek, dwa wątki są całkowicie wystarczające.

Do zobaczenia w następnym...

Kuba Szlęzak

(5)

РїФМ.У/Я PRUDNICKI 5

Romuald Felcenloben:

-

Nie ulegawątpliwości, że ten majątek

powinien

być wpisany

do

księgiwieczystej jako majątek

skarbu

państwa

Precedens,

który musimy wygrać

OPOLSZCZYZNA W PIERWSZYCH DNIACH WSPÓLNEJ EUROPY

Na temat

ostatnich wydarzeń

w regionie rozmawiamy

z

Po­

słem na Sejm RP Jerzym

Czerwińskim z Ruchu Katolicko Narodowego.

PRUDNIK, GŁOGÓWEK. Spra­

wa ustalenia własności kamienicy przy ul. Zamkowej 17 w Głogówku stała się obiektem szczególnego za­

interesowania polskiej opinii publicz­

nej oraz towarzystw ziomkowskich w Niemczech. Przedstawiciele pań­

stwa polskiego toczą spór z Niem­

cami, którzy w 1980 r. zrzekli się polskiego obywatelstwa i wyjechali na stałe do Niemiec. 21 maja w Są­

dzie Rejonowym w Prudniku rozpo­

czął się proces w tej sprawie. Stro­

nę polską reprezentuje prudnicki sta­

rosta jako przedstawiciel skarbu państwa.

W 1980 r. w ramach tzw. akcji łą­

czenia rodżin do Niemiec wyjechała Gertruda Golba, wówczas właściciel­

ka kamienicy. Zgodnie z ówczesnym przepisami, wyjeżdżająca osoba musiała pozbyć się wszelkiej wła­

sności pozostawionej w Polsce. Teo­

retycznie kamienicę przejął skarb państwa - budynek przekazano gło- góweckiemu zarządcy budynków komunalnych - ZGKiM.

Tego typu sprawa nie była niczym wyjątkowym w ówczesnej zachod­

niej Polsce. Pokolenie Niemców, którzy w późnym PRL-u zdecydowa­

ło się na wyjazd na Zachód, zwane w Niemczech niezbyt pochlebnie volkswagendeutsche, pozostawiło wiele tego typu własności. Sprawa prudnicka ma tym samym charak­

ter precedensowy.

Od 1974 r. zakład i sklep mod- niarski na parterze kamienicy Gol­

AndrzejDereń

by prowadziła rodzina Pryków. Po wyjeździe Golby Prykowie opłacali najem kamienicy, aż do 1993 r., kiedy Gmina Głogówek, w zamian za remont budynku zwolniła rodzi­

nę od wszelkich opłat, czyniąc ją zarządcą kamienicy. W kamieni­

cy mieszkali również inni lokato­

rzy. Prykowie zwracali się kilka­

krotnie do Gminy o zakup nieru­

chomości, jednak głogówecki urząd odpowiadał, że właściciel kamienicy jest w Niemczech i za­

kup budynku jest niemożliwy.

Tymczasem w Polsce zgłosiła się Ingeborg Stralla, która jako córka Gertrudy Golby wniosła pre­

tensje do kamienicy przy ul. Zam­

kowej. Sąd Rejonowy w Prudniku uznał jej prawo do spadku, ponie­

waż w księgach wieczystych ka­

mienica nadal była własnością Golby. Okazało się, że polscy urzędnicy po opuszczeniu kraju przez Niemkę, .nie dokonali wła­

ściwych zmian w księgach wieczy­

stych. Gertruda Golba zmarła w 1993 r. Niemcy opłacili podatek od

spadku, a Urząd Miejski w Gło­

gówku naliczył im podatek od nie­

ruchomości za 2001, 2002 i 2003 r., uznając tym samym fakt posia­

dania kamienicy przez Niemców.

Już wtedy sprawa nabrała roz­

głosu, problem opisała „Rzeczpo­

spolita”, interweniowała rodzina Pryków. W 2003 r. wojewoda opol­

ski nakazał prudnickiemu staro­

ście wpisanie skarbu państwa, jako właściciela nieruchomości.

- Nie ulega wątpliwości, że ten majątek powinien być wpisany do księgi wieczystej jako mają­

tek skarbu państwa - mówił przed rozpoczęciem rozprawy Romuald Felcenloben - prud­

nicki starosta. - Wynika to z przepisów prawa, a nie mojego domniemania. Starosta twierdzi, że są dokumenty, w których G.

Golba zrzeka się mająt­

ku w Głogówku.

Prudnicki sąd nie zgo­

dził się jednak na zmia­

nę wpisu, co zmusiło starostę do wniesienia sprawy na drodze cywil­

nej.

Podczas pierwszej rozprawy w prudnickim sądzie, Jan Skalski - re­

prezentujący Pryków za­

powiedział wystąpienie do prokuratury, a tej do Sądu Najwyższego o unieważnienie postano-

Spór dotyczy kamienicy w Głogów­

ku przy ul. Zamkowej 17

wienia sądu w Prudniku o naby­

ciu spadku przez Niemców, nazy­

wając je rażącym naruszeniem prawa, ponieważ z jurysdykcji kra­

jowej wyłączeni są cudzoziemcy.

Przedstawiciele państwa, doma­

gają się również złożenia deklara­

cji przez pozwanych, czy ich mat­

ka nie otrzymała od niemieckiego rządu odszkodowania za budynek w Głogówku. W międzyczasie w sprawę zaangażował się Peter Golba, syn Gertrudy, który nie brał udziału w procesie spadkowym (Peter Golba wyjechał z Polski dopiero w 1988 r.). J. Skalski uznał to jako przestępstwo poda­

nia fałszywych danych, zapowia­

dając zgłoszenie doniesienia do prokuratora.

Mecenas Skalski gromił również urzędników, którzy w odpowied­

nim czasie nie dokonali zmian w księgach wieczystych, nazywając to przestępstwem, godzącym w interes publiczny.

- Dziwnie, że to wszystko się dzieje, w tych okolicznościach, w tych miastach i gminach, gdzie władza gminna, czy powiatowa należy do mniejszości niemieckiej.

Na rozprawie nie byli obecni Niemcy, których reprezentowali pełnomocnicy. Jeden z nich, Ry­

szard Rzeszutko przypomniał, że Polska od 1 maja jest członkiem Unii Europejskiej i Polacy powin­

ni wspierać się przepisami unijny­

mi, a nie tymi obowiązującymi w czasach PRL-u. Poza tym, prze­

pisy na których opiera się staro­

sta zostały uchylone w 1985 r.

- Powoływanie się na przepisy dekretu z 1946 roku, na przepisy ustawy z 1961 roku w roku 2003 przez osoby, które opowiadały się za przystąpieniem do Unii Euro­

pejskiej to w tej chwili przypomina mi scenice-fiction. Dodał również, że prawo własności w unii jest sprawą pierwszorzędną.

Pełnomocnik Niemca przypo­

mniał, że jest możliwość zwróce­

nia się o wykładnię do Europej­

skiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu w tej sprawie.

Prowadząca rozprawę, sędzia Iza­

bela Dobrzyńska odroczyła sprawę na bliżej nieokreślony termin.

AD W rozprawie uczestniczyli m.in.

prudnicki starosta - Romuald Fel­

cenloben oraz poseł Jerzy Czerwiń­

ski. Przed sądem odbyła się pikieta Ligi Polskich Rodzin oraz Młodzieży Wszechpolskiej. Przechodniom roz­

dawano ulotki.

- Dokładnie z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej wybuchły w na­

szym województwie afery, które zda­

ją się potwierdzać obawy formułowa­

ne w związku z tym w kontekście sto­

sunków narodowościowych?

- Źle się dzieje w województwie opolskim. Akurat województwo opol­

skie w tym pierwszym okresie po wstąpieniu do Unii Europejskiej bły­

snęło w złym tego słowa znaczeniu w całej Rzeczypospolitej.

Najpierw wynikła sprawa zdjęcia go­

dła przez starostę strzeleckiego Gerhar­

da Matheję. Ja to traktuję jako prowo­

kację, bo nie potrafię sobie wyobrazić kogoś o takim poziomie bezmyślności na tym stanowisku. Starosta, urzędnik nie tylko że najważniejszy w powiecie ale także przedstawiciel państwa powa­

żył się podnieść rękę na godło i zrobił to świadomie. To jest raczej sondowanie, na ile można naruszyć status quo, na ile można naruszyć poczucie godności i tożsamości Polaków. Godło to jest symbol państwa.

Ta sprawa ma jeszcze drugie dno, bo oprócz samego postępku pana sta­

rosty dochodzi jeszcze kwestia sto­

sunku do niego tych, którzy postawili go na tym stanowisku, czyli rekomen­

dowali na stanowisko starosty - mniej­

szości niemieckiej. Pierwsze wypowie­

dzi przedstawicieli mniejszości nie­

mieckiej były wstrzemięźliwe i próbo­

wały sprawę zbagatelizować, nadać jej charakter przypadkowości. Dopiero później, w skutek pewnego nacisku sił politycznych i mediów mniejszość nie­

miecka chyba się skonfundowała, zro­

zumiała wagę problemu i na samym końcu cofnęła rekomendację panu staroście. Doprowadziła do faktyczne­

go wyciągnięcia konsekwencji i przy­

Z prasy niemieckiej

Ignorancja Polaków, prowokacja Czechów

Wschodni sąsiedzi Niemiec nie wzięli sobie do serca faktu, że w zjedno­

czonej Europie prawo wypędzonych do powrotu na ziemie ojczyste jest częścią praw człowieka.

(...) Dziś długo wyczekiwane zjednoczenie stało się faktem - i kazało wyzbyć się złudzeń. Na krótko przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej parla­

ment w Warszawie niemal jednogłośnie przyjął uchwałę dotyczącą majątków

„byłych przesiedleńców" z „ziem odzyskanych". Parlamentarzyści uchwalili, że wszystkie kwestie związane z tym zagadnieniem zostały już ostatecznie ure­

gulowane. Europejskie sądy nie mają prawa się nimi zajmować.

Świadczy to o zdumiewającej ignorancji. Polska od dawna jest członkiem Rady Europy, a wobec tego obowiązuje ją Europejska Konwencja Praw Czło­

wieka. Tego rodzaju uchwała parlamentu (w Warszawie) nie jest w stanie ode­

brać stosownych kompetencji strasburskiemu Trybunałowi Praw Człowieka.

Dotyczy to także uprawnień Europejskiego Trybunału w Luksemburgu, który odtąd będzie czuwał nad tym, czy z powodu swojego obywatelstwa obcokra­

jowcy nie są w Polsce dyskryminowani - także w kwestiach swobody osiedla­

nia się i zmiany miejsca zamieszkania. Wschodni sąsiedzi Niemiec z koniecz­

ności dostosowali wprawdzie tysiące swoich zapisów prawnych do prawa eu­

ropejskiego, wydaje się jednak, że ten i ów nie wziął sobie jeszcze do serca faktu, że Europa jest wspólnotą wartości i prawa. (...)

RAINHARD MULLER

„Frankfurter Allgemeine Zeitung"

znała się do błędu. To jest najważniej­

sze, że w tym wypadku, późno bo późno ale zachowała się w sposób nazwałbym to zgodny ze standardami europejskimi.

- Kolejna sprawa to wydanie “Glo- sariusza regionalnego” autorstwa opolskiego naukowca Tomasza Ka- muselli. Ta sprawa nagłośniona zo­

stała przez pana posła na specjalnej konferencji prasowej.

- Rzeczywiście, drugi przypadek to jest kwestia “Glosariusza". “Glosariusz regionalny Województwa Opolskiego", to takie małe wydawnictwo, o którym w tej chwili mówi się, że nie byl wydawa­

ny pod egidą Urzędu Marszałkowskie­

go. Wszystkie ślady świadcząjednak o tym, że tak było. Zarówno w samym

“Glosariuszu”znalazły się odpowiednie wzmianki na ten temat, nawet podzię­

kowania osobiście dla marszałka i wi­

cemarszałka, jak i sam “Glosariusz” w wersji już gotowej był rozsyłany przez Urząd Marszałkowski.

(dok. na str. 12)

(6)

ІШЯЕПЗ PRUDNICKI

POLACY, NIEMCY

O-J

1 maja mieszkańcy ziemi prudnickiej są obywatelami nie tylko Polski ale i Unii Europejskiej. Nowa rzeczywistość zmienia przynaj- V_JCI mniei prawnie, nasz stosunek do cudzoziemców. Postawiono również potężny krok w sprawie wyrówniama prawnego Polakow i Niemców mieszkających na Śląsku, przede wszystkim w dziedzinie pracy na Zachodzie, choć i tak jeszcze przez kilka lat w niektórych

kraiach unii rodacy będą mieli ograniczone możliwości zatrudnienia.

Pełne prawo unijne na terenie Polski nosić będzie wiele problemów, które do tej pory były ograniczane przez krajowe prawodawstwo.

Polacy na dobre będą musieli przyzwyczaić się do podwójnego nazewnictwa w obszarach zamieszkanych przez mniejszości. Należy się spodziewać powrotu sprawy zakupu ziemi i nieruchomości przez Niemców. Niestety nowa sytuacja przyczyniła się do powstania pierw­

szych sporów i nieporozumień (zdjęcie godła z budynku starostwa w Strzelcach Op ). Również nierozwiązane są problemy, które powstały

wcześniej (pomniki dotyczące II wojny światowej).

O tych i innych sprawach związanych z europejskością ziemi prudnickiej piszemy poniżej. Zapraszamy do lektury.

Czy kurczowe trzymanie się przez mniejszość niemiecką nazw miejscowości wprowadzonych

za panowania Fuhrera służy wzajemnym, polsko-niemieckim kontaktom? ___ ____ _

WITAMY W KREIS NEUSTADT!

W powiecie prudnickim polsko- niemieckie tablice informacyjne nale- żąjeszcze do rzadkości, ale w pozo­

stałej części województwa są coraz częstsze. Najszybciej decydują się na nie gminy i powiaty, w których dużą część mieszkańców stanowią autochtoni identyfikujący się z naro­

dem niemieckim. Dwujęzyczne tabli­

ce na urzędach, choć niepraktyczne (jaki Niemiec na Śląsku nie zna ję­

zyka polskiego?) są w Europie stan­

dardem, w jakimś stopniu ukłonem w stronę mniejszości i nie dziwią np.

mieszkańców duńsko-niemie‘ckiego pogranicza. Wszystko to reguluje prawo. U nas, na pograniczu prud- nicko-karniowskim i nysko-jesenic- kim, choć bez żadnych międzynaro­

dowych ustaleń nikogo Już nie dzi­

wią czeskie napisy w Polsce i pol­

skie w Czechach. Również niemiec­

kie nazwy pojawiają się tu i ówdzie.

Nikt już nie rzuca kamieniami, niko­

go nie dziwią obcojęzyczne napisy...

Sprawa nazewnictwa w języku mniejszości w Polsce staje się o tyle mniej jasna, że wciąż nie jesteśmy pewni nazewnictwa lokalnego. Czy w niemieckim określeniu urzędu ma być współczesna nazwa miejscowości, gdzie się znajduje, czy historyczna, a więc niemiecka? Na budynku Staro­

stwa Powiatowego w Strzelcach Opol­

skich, w nazwie niemieckiej urzędu użyto dawnej nazwy miasta: Gross

6ГОЄМЮ DER GEFALUENEN YERMISSTEM DES WELTKR1EGES

1939 — 1945

LIS

HARTENAU - TWARDAWA

■49*

▼ , « I*’’'-'' > •

von der Gemeinde Тшаггіаша gus Dankbarkeit

Wydaje się, że najmniej kontrowersyjną nazwą miejscową na ziemi prudnickiej w stosunkach polsko-niemieckich będzie Twardawa. Od wieków nazwa tej miejsco­

wości nie ulegała zmianie. Wyjątkiem były czasy rządów Adolfa Hitlera, kiedy sło­

wiańska nazwa okazała się niewygodna. Wprowadzono germańskie „Hartenau . Nowa,, hitlerowska nazwa tak bardzo spodobała się mniejszości niemieckiej, że postanowiono ją uwiecznić na wojennym pomniku przy krajowej drodze.

Czy ci, którzy odeszli, chcieliby, żeby wspominano ich jako obywateli Hartenau (wymyślonego przez hitlerowską administrację), czy Twardawy, w której urodzili się i spędzili większość życia? Na to pytanie powinni odpowiedzieć sobie twórcy pomnika...

Wyrażenie „Geffalen”, które według polsko-niemieckich uzgodnień nie powinno występować na pomnikach dotyczących II wojny nadal jest powszechne.

Strehlitz (tablicę powieszono 1 maja).

Przy całej burzy związanej ze zdjęciem godła.z urzędu ta kwestia nie była dys­

kutowana, wynika więc, że jest zgod­

na z prawem. Gdyby więc na ścianie Starostwa Powiatowego w Prudniku chciano umieścić niemiecką tablicę nie wyglądałaby tak: Kreisamt Prudnik, ale Kreisamt Neustadt in Obreschlesien.

NAZWY DLA MIEJSCOWYCH

Od 1989 roku w publikacjach wy­

dawanych na Śląsku jest pełna dowol­

ność w tym zakresie. Na Dolnym Ślą­

sku w tłumaczeniach niemieckich lo­

kalnych przewodników nie przekłada się obecnych oficjalnych nazw miej­

scowości i ulic, pozostają one bez zmian. Inaczej jest już na Opolszczyź- nie, gdzie czasem w tłumaczeniu nie podaje się polskiej nazwy. Pewnym wyjściem jest tu kompromis polega­

jący na podaniu przy pierwszym wy­

mienieniu danej miejscowości jej wer­

sji polskiej, a w nawiasie wersji nie­

mieckiej jako nazwy historycznej. To zabieg stosowany od lat. Już w XIX w. opracowania niemieckie opisujące Śląsk przy nazwach oficjalnych, wte­

dy niemieckich, podawały nazwy pol­

skie, np. Neustadt OS. (Prudnik).

Każdy wykształcony Niemiec musiał wiedzieć, że jego Neustadt to również słowiański Prudnik.

Współczesna moda, czy pragnie­

nie działaczy niemieckich, by wprowa­

dzać nazwy niemieckie miejscowości z pewnością nieść będzie wiele pro­

blemów, bo kto np. w Polsce będzie wiedział, gdzie jest Wiese grafliche, czy Ellguth? To są nazwy historycz­

ne, które kilkadziesiąt lat temu straci­

ły miano oficjalnych. Cóż, będą więc w sferze lokalnego folkloru...

KONSULAT

W

BRESLAU Konsulat Generalny Republiki Fe­

deralnej Niemiec we Wrocławiu w swojej korespondencji używa dawnej nazwy miasta - Breslau. Dokument sporządzony w 2004 r. w konsulacie powstał w Breslau, również nazwa oficjalna konsulatu w języku niemiec­

kim zawiera dawną nazwę. Czy gdy­

by w ukraińskim mieście Iwano-Fran- kowsk znajdował się polski konsulat w ich dokumentach figurowałby Sta­

nisławów (przedwojenna nazwa tego miasta)? W końcu pojawia się funda­

mentalne pytanie - czy mieszkańcy Prudnika mieszkają obecnie w Neu­

stadt in Oberchlesien? Czy obywate­

le Głogówka, żyjąw Oberglogau? Czy obecnie sa to nazwy równorzędne do obecnych polskich? Skoro będąfigu- rowały na tablicach polskich urzędów, wynika z tego, że muszą zostać wpi­

sane do ewidencji oficjalnych nazw.

MNIEJSZOŚĆ NIEMIECKA

WOLI NAZWY

FUHRERA Problem staje się jeszcze bardziej palący w kontekście informacji zawar­

tych na oficjalnej stronie internetowej Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim (www.tskn.vda.Dl). Przedstawiona jest tam struktura (schemat) tej organiza­

cji w województwie. W niemieckiej wersji językowej strony dumnie figu­

rują nazwy miejscowości z czasów hi­

tlerowskich (wprowadzone po 1936 r.).

Jak pamiętamy zostały one zakwestio­

nowane przy okazji sprawy wojennych pomników. Sprawa ta pewnie została uzgodniona zgodnie z ideą przeprowa­

dzonej po wojnie denazyfikacji, pole­

gającej m.in. na likwidacji ustaw z cza­

sów hitlerowskich i nie tylko.

Zastanawiające jest dlaczego dzia­

łacze mniejszości nie chcą powracać do właściwych nazw niemieckich, obowiązujących przez stulecia? Czy kurczowe trzymanie się nazw wpro­

wadzonych za panowania Fuhrera służy wzajemnym, polsko-niemieckim kontaktom? Upór, a może twierdze­

nie, że państwo niemieckie nigdy ich nie zmieniło, stąd nadal obowiązują?

Z reguły są to nazwy sztuczne i uzna­

wane za obce nawet przez samych au­

tochtonów. Co prawda część powo­

jennych nazw polskich niewiele miało

„ Generałkon W der Bundesrepublik

Rracln., Generałkonsulat

Deutschland Breslau

'•S-ŻOO PnidniJi

Dokument Generalnego Konsulatu RFN z siedzibą w... Breslau z 2004 roku

vspolnego ż historią i tradycją (np.

doszczanka, czy Pokrzywna), ale jziś stojąza nimi dziesięciolecia Pol­

ski na Śląsku i same w sobie są już listorią. Nazwy hitlerowskie miały oka- rję obowiązywać dziewięć lat. Dziś, ak zmora powracają w materiałach mniejszości niemieckiej i pomnikach audowanych przez Niemców.

Nasza redakcja zwróci sie do Wo­

jewody Opolskiego z pytaniem, czy nazwami hitlerowskimi mogą posłu­

giwać sie niemieckie stowarzyszenia i w iakiei formie miejscowe nazwy maia być przedstawiane na urzędo­

wych tablicach.

Tymczasem obok prezentujemy wykaz hitlerowskich, wcześniejszych i obecnych nazw miejscowości powia­

tu prudnickiego. Wykaz opiera się na nazwach hitlerowskich ze strony in­

ternetowej niemieckiego towarzystwa www.tskn.vdg.pl:

WYPĘDZENI ZARZUCAJĄ

Jak podał PAP, Niemiecki Związek Wypędzonych zarzucił czterem krajom Europy Środkowej, w tym Polsce, naruszanie praw człowieka. Związek nadal twierdzi, że obowiązują w nich ustawy dotyczące wypędzenia. “W czterech krajach istnieją nadal ustawy dotyczące wypędzenia i pozbawie­

nia praw, które zachowują skutki aż do dnia dzisiejszego. Ustawy te są sprzeczne z prawami człowieka, prawem międzynarodowym oraz kryte­

riami z Kopenhagi” - głosi oświadczeni wydanie przez BdV.

Informacja z polskojęzycznego pisma “Kurier” ukazującego się w Niem­

czech (nr 323/6)

0 WYŻSZOŚCI FLAGI NARODOWEJ

Komisja Heraldyczna Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji określiła zasady umieszczania znaków narodowych i unijnych. Polska fla­

ga ma pierwszeństwo przez unijną. Jeżeli eksponowane są obok siebie flaga UE powinna być na lewo od polskiej. Co ważne, flaga unijna poza siedzibami unijnymi powinna być wywieszana okazjonalnie! Tą ostatnią uwagę powinny wziąć sobie do serca niektóre instytucje na ziemi prudnic­

kiej. I tak dla przykładu głogówecka policja stała się chyba agendą Unii Europejskiej, bo flaga UE wisi tam już od bardzo długiego czasu.

My też kochamy unię, ale żeby aż tak...

Breslau, 23.02.2004

Niederblasien - powinno być Blaschewitz (Błażejowice Dolne) Kranzdorf- powinno być

Deutsch Probnitz (Nowy Browiniec) Hegerswalde - powinno być Leschnig (Leśnik)

Niderrode - powinno być Polnisch Mullmen (Mionów) Hartenau - powinno być Twardawa (Twardawa) Lichten - powinno być Zowade (Zawada) Brese - powinno być Breschnitz (Brzeźnica) Gershein - powinno być Grabinę (Grabina)

Wiesengrund - powinno być Lonschnik (Łącznik) Brandewalde - powinno być Pogosch (Pogórze)

A. Dereń

Cytaty

Powiązane dokumenty

pełniąpożyteczną rolę w środowisku. Właścicielem działki, na której znajduje się pasieka jest gmina, nato ­ miast radna tylko użytkownikiem. Z tego co się orientuję to

Po raz kolejny należy podkreślić, iż nie należy spodziewać się masowego powrotu Niemców, jednakże problem, nawet w przypadku częściowego rozwiązania po myśli strony

ście później można było się do tego.. przyzwyczaić, że jest tam dużo broni i ludzie mają do

- Zagłębie już nie jest tym samym zespołem, który można było zobaczyć w Prudniku, a więc szansa na zwycięstwo jest ogromna i bardzo nastawiamy się na ten pojedynek.

Nie można wciąż się tylko uczyć, potrzebna jest nam również chwila

Ciężkie, szczególnie na początku, jest życie w wielkiej metropolii, ale także i dro- gie.WOOzł &#34;wyprawki&#34; szybko się kończyło; trzeba było poszu­.

Pracodawcabardziej stawia na ludzi z pewnym doświadczeniem zawodowym, a takim doświadczeniem może się poszczycić bardzo mała DiaczeocЇteSS^r^at^iaSiS^ najWaŻn,ejsze/est

W ubiegłym roku podczas finału Konkursu Miss Ziemi Prudnickiej 2003, który odbył się 15 czerwca w prudnic ­ kim parku organizatorzy i sponsorzy wręczyli