GŁOS Kietrza
ISSN 2543-697X GAZETA BEZPŁATNA KWARTALNIK MARZEC 2017 NR 1 [2]
» „Budowa drogi dojazdowej do trzech posesji wraz z odcinkiem okalającym Plac Zabaw”. Tak to zadanie zapisano w budżecie na rok 2016 r. i było ono rów- nież umową pomiędzy mieszkańcami Wojnowic a Burmistrzem Kietrza w ra- mach tzw. bonusu dożynkowego (zorganizowanie dożynek gminnych na terenie sołectwa Wojnowice).
Niedokończone zadania
w Wojnowicach
Przewidziano na ten cel kwotę 70 tys. zł i postano- wiono przedmiotową drogę dojazdową wykonać z be- tonowej kostki brukowej.
Z przeprowadzonych wcze- śniej szacunków przez po- przednich dwóch kierow- ników Referatu Gospodarki Komunalnej, Budownictwa i Drogownictwa wynikało, że zabezpieczona w budże- cie w/w kwota zupełnie wy- starczy na wykonanie tego zadania.
Jednak kiedy przyszło do realizacji i wykonawcą zo- stała bez przetargu (w ra- mach nowej ustawy tzw.”
in house”)rodzima spółka gminna Hydrokan, okazało się, że pieniędzy wystarczy jedynie na budowę odcin- ka wokół placu zabaw, przy szerokość tej drogi 5 me- trów. Wobec tego mieszkań- cy wraz z sołtysem zgodzi- li się, aby zmniejszyć szero- kość drogi do 3,5-4 metrów (na tej szerokości została
wcześniej wykonana przez mieszkańców podbudowa w ramach funduszu sołec- kiego) i w ten sposób zreali- zować całość zadania – bu- dując najważniejszą z jej części, czyli drogę dojazdo- wą do trzech posesji. Nieste- ty, pomimo tego Hydrokan nie zdołał zmieścić się w za- planowanej kwocie i jak wy- nika z przedstawionych fak- tur, opiewających na kwotę 69 999,99 zł (ale „szwajcar- ska” dokładność) wykona- ła jedynie odcinek okala- jący plac zabaw o szer. 3,5- 4m, kończąc swoje prace, na ironię, dokładnie w miejscu gdzie zaczyna się dojazd do trzech posesji.
Ogólnie położono 549 m² kostki brukowej, co da- je kwotę końcową wyko- nania metra kwadratowe- go powierzchni za prawie 130 zł. Biorąc pod uwagę, że na znaczącym odcinku nie trzeba było robić podbu-
} W NUMERZE
str. 2 Inwestycje w Gminie Kietrz
Redakcja Głosu Kietrza otrzymała sporo pytań odnośnie inwestycji realizowanych przez Gmi- nę Kietrz... »
str. 3 Dewiza „robimy raz a porządnie”...
Mieszkańcy Nasiedla chcieli wybudować całą ulicę Młyńską. Gmina miała wesprzeć inwesty- cję. Niestety wsparcia nie dostali... »
str. 4 Reforma oświaty
Grupa radnych zaproponowała rozwiązanie dla szkół w naszym mieście... »
str. 9 Ludzie mówią, my pytamy
Poruszamy sprawy ważne dla mieszkańców na- szej gminy... »
str. 10 Co słychać u naszych sąsiadów W sąsiednich gminach: Baborów i Branice in- westycje idą całą parą! »
Świąt Wielkanocnych
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół
Zdrowych, pogodnych
życzy
zespół redakcyjny
dokończenie na str. 5 Wojnowice – niszczejące palety z kostką brukową
Za nami pierwsze wyda- nie Głosu Kietrza. Nie spo- dziewaliśmy się, że nasze gminne czasopismo spo- tka się z tak szerokim odze- wem ze strony mieszkańców.
Usłyszeliśmy mnóstwo cie- płych słów w formie podzię- kowań za trafną inicjatywę i wykonanie. Nie obyło się też bez krytycznych opinii.
Dziękujemy za wszystkie przekazane nam uwagi, któ-
re zespół redakcyjny skru- pulatnie analizuje. Wszak zakładaliśmy, że to „nasza”
gazeta, która będzie odpo- wiadać społecznemu zapo- trzebowaniu, dlatego już w tym wydaniu wprowadza- my proponowane przez czy- telników zmiany dotyczące głównie formy. Również w treści artykułów staraliśmy się poruszyć proponowane przez czytelników tematy.
Inne zgłoszone problemy za względu na potrzebę po- zyskania pewnych informa- cji wymagają większej ilo- ści czasu na przygotowanie, dlatego opiszemy je w ko- lejnych wydaniach. Dziś za- chęcamy do zapoznania się z lekturą drugiego wydania Głosu Kietrza i oczekujemy na głosy o nurtujących Pań- stwa problemach.
zespół redakcyjny
} OD REDAKCJI
Mieszkańcy ulicy Re- ja w Kietrzu z niecierpliwo- ścią oczekiwali na realizację i zakończenie inwestycji pod nazwą „Budowa kanalizacji deszczowej wraz z przykana- likami przy ul. Reja w Kie- trzu”. Jej wykonanie oszaco- wano na kwotę 250 182,82 zł.
Wcześniej często zalewało posesje i ogródki usytuowa- ne przy ulicy Reja. W ubie- głym roku zostało zrealizo- wane to zadanie. Jednak już na etapie budowy mieszkań- cy mieli zastrzeżenia doty- czące wykonywania robót budowlanych. Zwracano uwagę urzędnikom i bezpo- średnio pracownikom wy- konującym prace budowla- ne .Niestety, nikt nie chciał mieszkańców słuchać. Na skutki nie trzeba było dłu- go czekać.
Nowy asfalt podniósł poziom drogi. Teraz na- wierzchnia jest równa z kra- wężnikami, woda więc nie spływa do kanalizacji i za- lewa posesje. Nie zadbano o jej skuteczne odwodnienie.
Minęło zaledwie kilka miesięcy od czasu zakończe- nia i przekazania inwestycji, a niezadowolenie mieszkań- ców rośnie, a wraz z nim pojawiają się coraz to no- we problemy. Pytamy więc:
dlaczego nie słucha się uwag mieszkańców? To oni mie- li korzystać ze wspomnianej
inwestycji i to właśnie im najbardziej zależało na jej ja- kości. Jak długo władza bę- dzie wiedziała wszystko naj- lepiej i pozostanie obojętna na sugestie ludzi?
Nie jesteśmy fachowca- mi od drogownictwa, ale niech jakość wykonanego przez gminę przedsięwzię- cia zobrazuje zamieszczone zdjęcie.
Remont ulicy Reja
» Gmina wykonała remont ulicy Reja w Kietrzu. Niestety mieszkańcy nie są z jakości wykonanej inwestycji zadowoleni!
Na zadane przez radne- go Lesława Kuśnierza na sesji w grudniu 2016 r. py- tanie: „jakie projekty i in- westycje remontowe zosta- ły wykonane w latach 2015- 2016?” Burmistrz udzielił odpowiedzi, z której wynika, że w 2015 roku zrealizowa- no dwa projekty:
1. Remont dachu na budyn- ku świetlicy w Ściborzy- cach Wielkich.
2. Budowa sieci wodocią- gowej Wojnowicach PGR (z udziałem Agencji Nie- ruchomości Rolnej).
Dodatkowo jeden pro- jekt jest w trakcie realiza- cji – przebudowa drogi we- wnętrznej ul. Kombatantów w Kietrzu – planowane za- kończenie – czerwiec 2017 r.
W 2016 roku zrealizowa- no dwa projekty:
1. Opracowanie dokumen- tacji dla ośmiu punk- tów świetlnych na terenie gminy Kietrz.
2. Budowa sieci wodocią- gowej do świetlicy w Ko- złówkach.
Ponadto w 2016 roku zre- alizowano jeszcze: przebu- dowę ul. Kwiatowej w Kie- trzu i budowę kanaliza- cji deszczowej przy ul. Reja w Kietrzu.
O jakości tej drugiej in- westycji piszemy w oddziel- nym artykule. Na uwagę oprócz bardzo małej ilości zrealizowanych inwestycji, jak na gminę z 40 miliono- wym budżetem, zasługuje również fakt, że na realizację powyżej wymienionych in- westycji nie pozyskano żad- nych funduszy unijnych!
Na tej samej sesji radny Mirosław Skoczylas zadał
pytanie: „jakie gmina złoży- ła projekty o dofinansowa- nie wniosków unijnych, ja- kie będzie składać? Czy ma- my już jakieś projekty goto- we, czy są jakieś konkursy rozstrzygnięte?”
Odpowiedź Burmistrza Kietrza:
1. Projekt „Rozwijajmy kompetencje uczniów szkół gminy Kietrz”
– w trakcie realizacji, 2. Projekt „Jestem więc pły-
wam” – zrealizowany, 3. Projekt „Przez życie
wpław” – w trakcie wery- fikacji,
4. Projekt „Opracowanie Lokalnego Programu Re- witalizacji Miasta Kietrz”
– koszt opracowania te- go programu wyniósł 14 164,08 zł. To nie jest projekt rewitalizacji tyl- ko „program”. Wykona- nie projektu rewitalizacji kosztowało 78.000 zł.
5. Projekt „Przebudowa drogi gminnej w Ścibo- rzycach Wielkich” – Sa- morząd Województwa Opolskiego odmówił Gminie przyznania po- mocy z uwagi na to, że operacja nie mieści się w limicie środków do- stępnych w woj. opolskim.
Z udzielonych odpowie- dzi wynika, że trzy projekty dotyczą uczniów i nauki pły- wania. Dwa natomiast inwe- stycji budowlanych, z któ- rych jeden niestety nie bę- dzie zrealizowany. Więc pozostaje tylko jeden – re- witalizacja rynku. Gmina Kietrz otrzyma fundusze ze- wnętrzne tylko na jedną in- westycję budowlaną!
Analizator
Inwestycje
w Gminie Kietrz
» Redakcja Głosu Kietrza otrzymała sporo pytań odnośnie inwestycji realizowanych przez Gminę Kietrz. Aby przybliżyć państwu ten temat, posłuży- my się odpowiedziami jakich udzielił radnym Bur- mistrz.
Dewiza „robimy raz a porządnie”
dotarła do Nasiedla
Od 2015 roku Rada Sołec- ka wsi Nasiedle zwracała się do Pana Burmistrza z prośbą o ujęcie w projekcie budżetu Gminy Kietrz inwestycji pod nazwą Budowa części drogi ul.
Młyńskiej w Nasiedlu. Kon- kretnie chodziło o odcinek około 47 mb. Jest to droga po- lna w bardzo złym stanie, co uniemożliwia dojazd do pose- sji. W projektach budżetu na rok 2016 i 2017 zadanie zosta- ło ujęte, lecz propozycja Bur- mistrza zakładała wydatek na ten cel rzędu… 0 zł, co ozna- czało brak szans na realizację.
Rada Sołecka Wsi, przy apro- bacie mieszkańców Nasie- dla, przeznaczyła w roku 2015 kwotę 5000 zł, a w roku 2016 kwotę 17819,82 zł z Fundu- szu Sołeckiego i Odnowy Wsi na zakup materiałów oraz wybudowanie odcinka dro- gi, licząc na niewielkie choć- by wsparcie ze strony Gminy kwotą 6000 zł. W tej sprawie Rada Sołecka zwróciła się na piśmie do Pana Burmistrza i otrzymała odpowiedź, że Gmina nie jest w stanie prze- znaczyć nawet 6 000 zł z po- wodu konieczności zaspoko-
» Mieszkańcy Nasiedla chcieli wybudować całą ulicę Młyńską w Nasiedlu. Gmina miała wesprzeć inwesty- cję kwotą 6 tys.zł. Niestety wsparcia nie dostali.
Liczba bezrobotnych w gminie Kietrz w grud- niu 2015 roku wynosiła 521 osób (w tym 289 kobiet).
Natomiast rok później, czy- li w grudniu 2016 roku licz- ba bezrobotnych zmniejszy- ła się o 66 osób i wynosiła 455 osób (w tym 253 kobiet).
Najwięcej bezrobotnych było w przedziale wieko- wym od 25 do 34 lat – 126 osób i w wieku „55+” – 107 osób. Najmniej bezrobot- nych było w przedziale wie- kowym od 18 do 24 lat – 61 osób. W pozostałych prze- działach wiekowych sytu- acja przedstawia się tak: od 35 do 44 lat – 71 osób, od 45 do 54 lat – 90 osób.
Jeśli chodzi o wykształcenie osób bezrobotnych to przed- stawia się ono następująco:
• wyższe: 35 (w tym 27 ko- biet),
• policealne i średnie zawo- dowe: 63 (w tym 43 kobiety),
• średnie ogólnokształcące:
46 (w tym 34 kobiety),
• zawodowe: 154 (w tym 77 kobiet),
• gimnazjalne i poniżej: 157 (w tym 72 kobiety).
Z ogólnej liczby 455 osób bezrobotnych w gminie Kietrz, bez prawa do zasił- ku były aż 403 osoby (w tym 228 kobiet). Natomiast z pra- wem do zasiłku było tylko 52 osoby (w tym 25 kobiet).
Negatywną cechą bezro- bocia jest udział osób długo-
trwale bezrobotnych. Są to osoby zarejestrowane powy- żej 1 roku. I tak liczba bez- robotnych wg czasu pozosta- wania bez pracy przedstawia się następująco(w nawiasie liczba kobiet):
• do 1 miesiąca: 41 (19),
• 1-3 miesiące: 110 (55),
• 3-6 miesięcy: 45 (34),
• 6-12 miesięcy: 84 (36),
• 12-24 miesiące: 65 (39),
• powyżej 24 miesięcy: 110 (70).
Powiatowy Urząd Pra- cy w Głubczycach w 2016 roku w gminie Kietrz za- warł 4 umowy na organiza- cję 5 miejsc pracy w ramach prac interwencyjnych.
Również w 2016 roku za- warł 15 umów na organi- zację 26 miejsc pracy w ra- mach robót publicznych.
Natomiast na organiza- cję prac społecznie użytecz- nych zawarto porozumienie i skierowano do ich wyko- nywania 58 osób.
Wielką nadzieją dla bez- robotnych (i nie tylko) by- ła perspektywa budowy ha- li produkcyjnej w Kietrzu przez firmę EKO-OKNA.
Równo dwa lata temu, gminna gazeta szumnie na- pisała na pierwszej stronie:”
Nawet 600 nowych miejsc pracy w Kietrzu...”. Nieste- ty na marzeniach (mrzon- kach) się skończyło.
Czesław Gil
Bezrobocie
w gminie
Przy wkładzie własnym tylko 15%, można było uzy- skać dofinansowanie w kwo- cie aż 500 tys. zł! W powiecie głubczyckim z dofinansowa - nia tego skorzystają gminy Głubczyce i Branice. Gmina Baborów nie mogła skorzy- stać z tego dofinansowania ponieważ nie należy do Part- nerstwa Nyskiego. Dlaczego gmina Kietrz nie przystąpiła do tego projektu? Burmistrz Łobos na zadane na sesji py- tanie w tej kwestii udzielił na-
stępującej odpowiedzi: „Gmi- na Kietrz nie złożyła wniosku o dofinansowanie termomo- dernizacji budynków uży- teczności publicznej z uwagi na brak spełnienia kryteriów dla poddziałania 3.2.1 „Efek- tywność energetyczna w bu- dynkach publicznych” dla subregionów: kędzierzyńsko- -kozielskiego, brzeskiego, po- łudniowego RPO WO 2014- 2020 dotyczących dokumen- tacji. Zgodnie z kryteriami m.in. dany projekt musi wy-
» W skład Partnerstwa Nyskiego wchodzi 14 gmin z powiatów: nyskiego, prudnickiego i głubczyckie- go. Tylko jedna gmina (!) z Partnerstwa Nyskiego nie przystąpiła do projektu „Termomodernizacja obiek- tów użyteczności publicznej...” współfinansowane- go ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Re- gionalnego. Niestety tą gminą jest Kietrz!
Termomodernizacja w gminie,
a właściwie jej brak
nikać z przeprowadzonego audytu energetycznego”. Pro- ste i czytelne? Jednak, dlacze- go Głubczyce i Branice prze- prowadziły taki audyt i dota- cję otrzymają, a Kietrz nie?Była to jedyna okazja, aby przy wkładzie własnym tylko 75 tys. zł otrzymać dodatko- wo ponad 500 tys. zł na zada- nie (budynek). Czy w naszej gminie nie ma budynków publicznych, które wymaga- ją termomodernizacji?
Można było tym prostym sposobem, np. zamontować kolektory słoneczne(solary), pompy ciepła,wymienić okna chociażby w budynkach szkół, świetlic wiejskich, domach kul- tury, czy krytej pływalni. Insta- lując np. solary na krytej pływal- ni zmniejszyłoby się znacznie koszty jej utrzymania (ogrzewa- nia gazowego), a przez to znacz- nemu obniżeniu uległaby kwota dopłaty do funkcjonowania Hy- drosfery! Zmarzluch jenia bardzo dużych potrzeb budżetowych.
Inwestycja ta została wy- konana, lecz zabrakło nam środków finansowych do dokończenia 10 metrów bie- żących. Widać to doskona- le na zdjęciu, którymi opa- trzyliśmy niniejszy artykuł.
Tak więc mieszkańcy na- szej miejscowości nadal bę- dą brnąć w błocie.
Teraz na dokończenie brakującego odcinka (czyli 10 mb!) potrzeba nie 6000 zł, a około 20000 zł, ponieważ żaden wykonawca nie ścią- gnie sprzętu na wykonanie tego odcinka za taką cenę!
Jak ta sytuacja się ma do wypowiedzi Pana Burmistrza Krzysztofa Łobosa na antenie TV Głubczyce w dniu 1 paź- dziernika 2015 r.: „Robimy raz – a porządnie”? Odpo- wiedzcie sobie Państwo sami.
I nie uciekajmy również od odpowiedzi na kolejne pyta- nie – czy o taką zmianę na- prawdę nam chodziło?
Radny Mirosław Skoczylas
0 30 60 90 120 150
18-24 25-34 35-44 45-54 55+
61 126
71 90
107 Liczba bezrobotnych w Gminie Kietrz w 2016 r.
w poszczególnych grupach wiekowych
» Grupa radnych Rady Miejskiej w Kietrzu w odpowiedzi na założenia reformy edukacji proponowane przez Rząd RP, a zatwierdzone przez Prezydenta nasze- go kraju, zaproponowała następujące rozwiązanie dla szkół w naszym mieście:
Reforma oświaty
1. Ulokowanie w budynku SP przy ulicy Głowackie- go przedszkola, klas tzw.
zerowych oraz klas 1-3, 2. Wybudowanie w nieda-
lekiej odległości żłob- ka – tym samym powsta- je kompleks przezna- czony dla najmłodszych mieszkańców gminy (od 1 roku do 9 lat) – cel to stworzenie szeroko poję- tej i atrakcyjnej oferty dla najmłodszych ze świet- nie przygotowaną do te- go Kadrą;
3. Ulokowanie klas 4-8 szkoły podstawowej w budynku ZS przy uli- cy Kościuszki – powsta- je kompleks przeznaczo- ny dla uczniów starszych (10-19 lat).
Co zyskuje uczeń?
• nie ma groźby „rozbija- nia” grup rówieśniczych i przyjaźni – klasy prze- chodzą w całości do bu- dynku szkoły przy ul. Ko- ściuszki,
• otrzymuje kompletnie wyposażone pracownie (chemiczną, biologiczną, fizyczną, geograficzną, in- formatyczną i inne),
• uczy się w salach prze- stronnych, z dostosowa- nymi do wieku ławkami i stolikami, wyposażonymi w żaluzje,
• uczy się w salach w ilości takiej, że nie ma zagroże- nia tzw. dwuzmianowo- ścią,
• korzysta z tablic multi- medialnych, wizualize- rów, infokiosków,
• ma możliwość komplek- sowego rozwoju fizycz- nego dzięki wykorzysta- niu istniejącej bazy (hala gimnastyczna, sala gim- nastyczna, siłownia, orlik, kort tenisowy, basen),
• funkcjonuje w przyja- znym i bezpiecznym oto-
czeniu (szkoła na ubo- czu, mały ruch pojazdów w ciągu dnia, park Czte- rech Żywiołów z jednej strony, aleja kasztanowa z drugiej),
• ma zapewnione bezpie- czeństwo w szkole dzię- ki technicznym możliwo- ściom oddzielenia części budynku przeznaczonej dla uczniów młodszych od części dla uczniów starszych,
• podlega wyraźnej i waż- nej dla nastolatka formie
„awansu”, przejścia do in- nej szkoły, zmiany prze- strzeni i dzięki temu sty- mulacji w postaci ko- nieczności dostosowania się do nowych warunków i sprostania nowym wy- mogom (to rozwija i uczy samodzielności),
• bierze udział w realiza- cji funkcji kulturotwór- czej, polegającej na możli- wości wymiany ze szkołą zrzeszającą dzieci młod- sze, poprzez: wzajem- ne zaproszenia na apele, przygotowywanie przed- stawień dla najmłodszych – zyskuje to rangę nowo- ści dla każdej z placówek i zmusza do większego sta- rania się obu szkół.
Co zyskuje rodzic?
• zysk rodzica obejmuje korzyści dla jego dziecka (powyżej), a ponadto:
• możliwość stałej kontroli dzięki dziennikowi elek- tronicznemu,
• świadomość, że dziecko nie wraca „niedosuszone”
z basenu – a są to częste skargi rodziców,
• wygodne miejsca parkin- gowe, w sytuacji wizyty w szkole,
• dziecko nie uczy się na
„dwie zmiany”, co powo- duje często zakłócenia
w harmonijnym funkcjo- nowaniu domu rodzin- nego,
• rodzi się szacunek dla pracowników obu szkół (nie tak oczywisty teraz, czego istnieją liczne sy- gnały) wynikający z fak- tu, że dorośli ludzie umie- li się porozumieć w kwe- stiach spornych w warun- kach reformy szkolnictwa;
(rodzice oczekują mądro- ści i rozwagi od nauczy- cieli obu szkół),
• ich dziecko ma dostęp do nowoczesnych form pro- wadzenia zajęć dzięki ta- blicom multimedialnym i innym nowoczesnym po- mocom naukowym,
• w warunkach comiesięcz- nych, kompleksowych konsultacji z rodzicami unika się ścisku, braku sal, wypracowuje się podmio- towe traktowanie Rodzica, będącego w szkole nie go- ściem, ale współgospoda- rzem.
Co zyskują nauczyciele?
• jeden, wspólny dyrek- tor troszczy się o wszyst- kich członków rady peda- gogicznej i od wszystkich jednakowo wymaga,
• poczucie niezdrowej ry- walizacji zostaje zastąpio- ne dążeniem do wspólne- go celu: dobra ucznia, po- cząwszy od pierwszej kla- sy szkoły podstawowej, na ostatniej klasie szkoły po- nadpodstawowej skoń- czywszy,
• wdrażanie reformy edu- kacji przestaje być jedno- znacznie kojarzone z ne- gatywnymi skutkami, ale pozwala dostrzec ewen- tualne atuty tych zmian,
• prowadzenie wspólnej polityki kadrowej mini- malizuje ilość osób zwol- nionych, choć na pewno
nie zapobiega zwolnie- niom w 100%,
• rodzi się poczucie stabili- zacji, czego konsekwencją jest wzrastająca efektyw- ność pracy.
• możliwość dysponowania kadrą nauczycielską w ta- ki sposób, by nie zamykać żadnej ze szkół na wza- jemną wymianę nauczy- cielską i usprawnienie procesu nauczania (kom- petencje dyrektora);
• poczucie właściwego i sprawiedliwego spełnia- nia przez organ prowa- dzący przypisanych mu funkcji – to wzmacnia za- ufanie do władzy gminnej i sprzyja współpracy, a w szerszej perspektywie za- pewnia wzajemny szacu- nek
Co zyskują władze gminy?
• minimalny koszt propo- nowanego rozwiązania, zgodnie z zapowiedziami MEN w przypadku prze- kształcenia gimnazjum w szkołę podstawową moż- na się ubiegać o dodat- kowe fundusze- koszt się jeszcze zminimalizuje,
• ograniczenie kosztów funkcjonowania obu szkół dzięki zmniejszeniu ilości tzw. osób „funkcyj- nych” (dotąd dwóch dy- rektorów i czterech wi- cedyrektorów w obu pla-
cówkach, teraz – jeden dyrektor i trzech wicedy- rektorów),
• wzmocnienie społeczne- go szacunku dzięki umie- jętności rozwiązywania skomplikowanych i kon- fliktowych spraw;
• wdzięczność pracowni- ków oświaty obu szkół – człowiek jest zawsze wdzięczny za to, że po- zwolono mu postępować właściwie (obecna sytu- acja sprzyja językowi nie- chęci, wzajemnego oskar- żania, szukania wad, ją- trzenia, zaostrzania kon- fliktu i WSZYSCY czują się z tym bardzo niekom- fortowo).
Powyższe propozycje powodują, że oba budyn- ki szkolne są w pełni wyko- rzystane. Nie gwarantuje to wprawdzie pracy dla wszyst- kich dotąd zatrudnionych osób w Zespole Szkół przy ul. Kościuszki, ale minimali- zuje społeczne koszta refor- my. Jedno jest pewne – i to nam przyświecało – uczeń zyskuje optymalne warun- ki rozwoju intelektualnego i fizycznego. Jest to rozwią- zanie sprzyjające wszystkim stronom, dla których re- forma edukacji jest ważna- uczniom, ich rodzicom i na- uczycielom.
Grupa Radnych Czy od września będą tu klasy 1-8, czy też 1-3?
We wstępie do artyku- łu „Kietrzańska oświata, czy- li fakty, liczby i finanse” je- go autorzy piszą; „Badania ankietowe przeprowadzane w całej Polsce oraz różno- rodne opinie mówią o tym, że zdecydowana większość społeczeństwa popiera refor- mę oświaty (…)”. Być może, iż „różnorodne opinie” tak mówią – z takim stwierdze- niem trudno polemizować.
Skąd jednak przeświadcze- nie, że ogólnopolskie sonda- że na to wskazują, doprawdy nie wiadomo. Wskazuje się raczej na to, że poparcie dla tej reformy sukcesywnie ma- leje. Sondażownia IPSOS po- daje, że reformę w wersji od 1 września popiera tylko jed- na trzecia badanych, głównie zwolenników PiS, tyle samo uważa, że w ogóle nie po- winna być przeprowadzana.
27 proc. uważa, że „powin- na zostać przesunięta o rok i przedyskutowana”. Przeciw są zwłaszcza duże miasta, le- piej wykształceni i młodzi, którzy sami uczyli się w gim- nazjach. Dlaczego o tym pi- szemy? Nie dlatego, abyśmy mogli cokolwiek zmienić, prawo oświatowe zostało ustanowione, ustawy podpi- sane. Chodzi tylko o to, aby nawet najrzetelniej przedsta- wione „fakty, liczby i finanse”
równie rzetelnie interpreto- wać. Odnieśmy się więc do niektórych stwierdzeń wspo- mnianego artykułu zamiesz- czonego w lutowym wyda- niu „Mojej Gminy”.
1. Pomysł grupy radnych o stworzeniu w Kietrzu jed- nego zespołu szkół w dwóch budynkach autorzy arty- kułu nazywają „abstrakcyj- nym”. Abstrakcyjność ta wy- nika między innymi z tego, że „związane by to było z przeniesieniem dzieci klasy pierwszej, szóstej czy siód-
mej do budynku przy ul. Ko- ściuszki”. Tymczasem radni nigdy nie proponowali prze- niesienia tam uczniów naj- młodszych. Mówili o uloko- waniu przedszkola, klas ze- rowych oraz klas 1-3 w bu- dynku przy ul. Głowackiego, starszych dzieci zaś w bu- dynku Zespołu Szkół przy ul.Kościuszki.
2. „Gdzie w tym wszyst- kim dobro dzieci i rodzi- ców oraz gwarancja utrzy- mania etatów?” – pytają au- torzy. Gwarancji utrzymania etatów rzeczywiście nie ma.
Ale czy naprawdę tak trud- no dostrzec, jak wiele korzy- ści mieliby uczniowie i ich rodzice? Wystarczy uświa- domić sobie, jak bogatą ba- zę dydaktyczno-sportową ma Zespół Szkół i jak dużą przestrzenią dysponowałby tam uczeń. Radni w swojej propozycji uwzględnili więc wyłącznie dobro ucznia i je- go rodzica, trudno mieć do nich o to pretensje.
3. Rozwiązanie propono- wane przez grupę radnych w opinii „ Mojej Gminy” spo- wodowałoby, że „wróciłby problem, który miał być za- żegnany wiele lat temu, czy- li założenie, że gimnazjaliści (dzieci w wieku 13-15 lat) oddzieleni będą od liceali- stów i uczniów szkoły zawo- dowej.” Radni wyszli tu z za- łożenia, że w budynku przy Kościuszki istnieją możliwo- ści zapewnienia bezpieczeń- stwa uczniom młodszym nie mniejsze niż budynku dotychczasowej Szkoły Pod- stawowej. Nie można z góry zakładać, że osiemnastoletni uczeń LO czy ZSZ musi być zagrożeniem dla trzynasto- latka. Równie dobrze można by powiedzieć, że uczeń kla- sy 8 mający lat 15 stanowi zagrożenie dla przedszkola- ka – a taka rozpiętość wieko-
wa miałaby miejsce w szko- le, gdzie uczęszczają dzie- ci przedszkolne i uczniowie klas 1-8. W obu przypad- kach bezpieczeństwo zależy od przyjęcia solidnych roz- wiązań logistycznych i kon- sekwentnego ich przestrze- gania.
4. „(…) mówienie o ma- sowych zwolnieniach z po- wodu reformy oświaty jest nie na miejscu” – czytamy we wspomnianym artyku- le. W Zespole Szkół w Kie- trzu przewiduje się zwolnie- nie prawie 20. pracowników z rokiem szkolnym 2017/18.
Twierdzenie, że jest to wynik niżu demograficznego jest nie do obronienia. Efektem samego tylko niżu byłyby sukcesywna redukcja miejsc pracy – odejścia na emery- tury, korzystanie ze świad- czeń przedemerytalnych, łą- czenie etatów w kilku szko- łach czy też praca na etacie bez tzw. nadgodzin.
5. „Ale jeśli to (mowa o wspomnianym pomyśle grupy radnych) spowodu- je uratowanie kilku etatów w Zespole Szkół, to z kolei spowoduje redukcję etatów w Zespole Szkolno-Przed- szkolnym.” Skąd taka pew- ność autorów artykułu? Na- uczyciele wczesnoszkolni pozostaliby na swoich miej- scach pracy, uczący klasy starsze – uczyliby je jak do- tąd, tylko w innym budyn- ku. Dlaczego wieszczy się redukcję etatów nauczycieli szkoły podstawowej?
6. „Mieszkańcy całej gmi- ny, którzy również przez wiele lat czekają na drogi, chodniki czy nawet mniej- sze inwestycje.” Partycypacja w kosztach funkcjonowania szkół i w kosztach budowy nowego chodnika jest na równi zadaniem własnym gminy. Czy przeciwstawia-
» Niewątpliwie najbardziej gorącym tematem w ostatnich miesiącach stała się reforma edukacji. Nie inaczej jest w Kietrzu. Wyraz swojej wizji oświaty gminnej dali nasi włodarze w ostatnim numerze „Mojej Gminy”.
POLEMIKA
o reformie oświaty
nie wykonania jednego za- dania wykonaniu drugie- go mieści się w standardach władania jednostką samo- rządową? Czy pracowni- cy szkół nie są także miesz- kańcami gminy, w znakomi- tej większości gminy Kietrz właśnie? Czy wreszcie w ja- kiejkolwiek sprawie doty- czącej wydawania gminnych pieniędzy włodarze prowa- dzili tak szeroko zakrojone konsultacje wśród miesz- kańców? Czy takie posta- wienie problemu nie tworzy sytuacji konfliktowej? Czy w jakiejkolwiek gminie w Pol-
sce sięgnięto po tak populi- styczny argument?
Te refleksje i pytania na- rzucają się po lekturze arty- kułu podpisanego przez bur- mistrza i jego zastępcę. Wy- daje się, że włodarze Gminy w ogóle nie biorą pod uwa- gę zdania innego niż własne.
Może istnieją jednak szanse, że zechcą argumentów dru- giej strony sformułowanych przez grupę radnych nie tyl- ko wysłuchać, ale je usły- szeć?
Bronisława Pawlik Czesław Gil
Niedokończone zadania w Wojnowicach
dowy, jest to wysoka kwota wykonania 1 m². Śledząc do- stępne dane dot. podobnych prac wynika, że gdyby został ogłoszony przetarg na to za- danie to cena wyk. 1 m² ta- kiej nawierzchni, wahała by się w granicach od 80 zł do 105 zł. A tu, niestety rodzi- ma spółka bierze wszystko (no, może bez jednego gro- sza) i robi tyle, ile chce.
Nie ma co dalej gdybać, ustawa „in house” na to po- zwala, a Burmistrz płaci, więc, dlaczego nie. Przecież spółka ma kłopoty finansowe (rok 2015 zamknęła stratą pra- wie 200 tys. zł) i jakoś mu- si zarabiać. Pozostaje pyta- nie, co dalej z niedokończo- nym odcinkiem! Na wniosek sołtysa Wojnowic w budże- cie na 2017 r. przewidziano kwotę 30 tys. zł na dokoń- czenie tego zadania. Jednak wniosek przetrwał jedynie do pierwszej wspólnej ko- misji budżetowej, gdzie rad- ni „koalicji rządzącej” prze- znaczyli powyższą kwotę na inwestycje w mieście. Nato- miast w Wojnowicach po do- żynkach gminnych w 2015 r.
pozostała pamiątka w posta- ci drogi dojazdowej do trzech posesji, kończącej się dokład- nie przed tymi posesjami.
Pozostała jeszcze jedna pamiątka w postaci innej kostki chodnikowej zaku- pionej z funduszu sołeckie- go za kwotę blisko 12 tys. zł.
Burmistrz Łobos na dwóch spotkaniach z mieszkań- cami Wojnowic obiecał, że w ramach bonusu dożynko- wego gmina ułoży tą kostkę na alejce tworzącej ważny ciąg komunikacyjny pomię- dzy ul. Okrężną i Kietrzań- ską w Wojnowicach. Miesz- kańcy rozumiejąc trudną sy- tuację finansową gminy w 2015 r., o której mówił na spotkaniach przed dożyn- kowych Burmistrz, zgodzili się ,aby prace te zostały wy- konane po dożynkach w ro- ku 2016. Jak zapewniał Bur- mistrz, w pierwszej kolejno- ści. Niestety, na realizację tej inwestycji mieszkańcy do tej chwili się nie doczeka- li. Przechodząc ul. Okręż- ną, patrzą na zgromadzone 29(!) rozpadających się już palet kostki i krawężników przeznaczonych na alej- kę, a nieopodal na niedo- kończoną drogę dojazdową i głęboko wzdychając, zasta- nawiają się jak łatwo przy- szło Burmistrzowi nie do- trzymanie słowa. A przecież mieszkańcy słowa dotrzy- mali. Zorganizowali dożyn- ki i mocno się przy tym na- pracowali. Impreza udała się bardzo. Burmistrz w prze- mówieniu dożynkowym tak pięknie wszystkim dzięko- wał. Tylko pamiątka w miej- scowości po dożynkach po- została, jak za PRL-u!
Radny Stanisław Babiniec
dokończenie ze str. 1
Nadchodzi wiosna, a więc i czas, w którym zwiększa się aktywność pieszych (i bie- gaczy, którzy też są w myśl przepisów pieszymi) w ru- chu drogowym. Niestety, jest to również okres, w którym odnotowuje się większą licz- bę wypadków drogowych z udziałem niechronionych uczestników ruchu.
Aby spacery, treningi bie- gowe oraz wycieczki piesze były bezpieczne, należy pa- miętać o kilku ważnych za- sadach i przepisach Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.
Bezpieczeństwo pieszych zależy w dużej mierze od nich samych. Prawidłowe poruszanie się ich po drodze i zadbanie o to, aby być wi- docznym w znacznej mierze zmniejsza ryzyko udziału w zdarzeniu drogowym. Tak oto definiowane jest w pol- skim prawie pojęcie piesze- go: Pieszy jest to osoba znaj- dująca się poza pojazdem na drodze i nie wykonują- ca na niej robót lub czynno- ści przewidzianych odręb- nymi przepisami. Pieszym jest również osoba prowa- dząca, ciągnąca lub pchają- ca: rower, motorower, moto- cykl, wózek dziecięcy, pod- ręczny lub inwalidzki, oso- ba poruszająca się w wózku inwalidzkim, a także osoba w wieku do 10 lat kierująca rowerem pod opieką osoby dorosłej! Należy również pa- miętać, że osoba poruszają- ca się na rolkach (deskorol- ce) jest również – w myśl po- wyższej definicji – pieszym.
Piesi zobowiązani są ko- rzystać z chodnika lub dro- gi przeznaczonej dla nich, a w razie braku chodnika – z pobocza. Jeżeli nie ma po- bocza lub czasowo nie moż- na z niego korzystać, pie- szy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej kra- wędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
Piesi idący poboczem lub jezdnią są zobowiązani iść le- wą stroną drogi! Jest to prze- pis szczególnie istotny i waż- ny dla ich bezpieczeństwa.
Otóż pieszy idąc lewą stro- ną drogi czyli poruszając się
„pod prąd”, widzi nadjeżdża- jące w jego kierunku pojazdy.
W razie zagrożenia, w prze- ciwieństwie do sytuacji, gdy- by szedł prawą stroną drogi, a więc był zwrócony pleca- mi do jadącego za nim pojaz- du, może próbować uniknąć potrącenia. Zasady te doty- czą nie tylko pojedynczych osób idących po jezdni czy poboczu, ale również (na co wskazuje definicja pieszego przytoczona powyżej) osoby pchającej lub ciągnącej wó- zek, rower (...) lub dziecka ja- dącego rowerem w wieku do 10 lat będącego pod opieką osoby dorosłej!
Piesi od kilku lat mają również obowiązek używa- nia po zmierzchu poza obsza- rem zabudowanym (nie doty- czy poruszania się po drodze wyłącznie dla pieszych lub po chodniku), elementów odblaskowych w sposób wi- doczny dla innych uczestni- ków ruchu! I właśnie zadba- nie o widoczność odblasku jest bardzo ważna! Najlep- szym rozwiązaniem są kami- zelki odblaskowe, posiadają one bowiem elementy odbla- skowe z każdej strony. Jednak w sprzedaży lub w efekcie różnych akcji promocyjnych można otrzymać odblaski w formie opasek, pasków itp.
Takie niewielkie elementy od- blaskowe będą spełniały swo- ją rolę pod warunkiem pra- widłowego ich umiejscowie- nia na naszej odzieży. Otóż założenie takiej opaski na rę- kę w momencie gdy biegnie- my i mamy zgiętą rękę w łok- ciu, praktycznie nie czyni nas w żaden sposób widocznymi dla kierujących pojazdami.
Światło reflektora musi bo- wiem być skierowane wprost
na powierzchnię odblasku, aby zostało odbite i zauważo- ne dla kierującego.
Następną ważną kwestią jest wysokość, na jakiej od- blask powinien być umiesz- czony. Światła mijania re- flektorów oświetlają drogę przed pojazdem na kilkana- ście metrów, jednak im da- lej, tym oświetlają przeszko- dy na niższej wysokości. Dla-
» Chcesz być bezpieczny na drodze? Przeczytaj po- niższy tekst i zastosuj nasze rady w praktyce!
Uwaga! Piesi na drodze!
tego najlepszym miejscem na odblask w postaci opaski lub paska są nogi i to na wysoko- ści kostki zaraz nad butami.
Pamiętać należy rów- nież, że widoczni powin- niśmy być zarówno z przo- du jak i z tyłu, bo fakt, że idziemy lewą stroną drogi czyli kierujemy się w stro- nę jadących w naszym kie- runku pojazdów i odblaski
mamy skierowany właśnie w ich kierunku, nie zwalnia nas z obowiązku bycia wi- docznym z tyłu. Gdyby je- den z pojazdów jadących za nami (z tyłu) rozpoczął wy- przedzanie innego pojazdu nie widząc nas przy lewej krawędzi jezdni, mógłby po prostu nas potrącić!
Zadbajmy sami o własne bezpieczeństwo!
Prezes KS Gryf Kietrz otrzymał podziękowanie z samego Watykanu!
Ofiarami oszustw i na- ciągaczy są głównie oso- by samotne i starsze. Głów- ną metodą, którą posługują się przestępcy jest wykorzy- stanie chwilowej nieuwagi osób starszych w celu kra- dzieży bądź też uwiarygod- nienie sprawców jako człon- ków rodziny w celu dokona- nia wyłudzeń.
Przestępca podaje się za krewnego, który pilnie po- trzebuje pomocy finanso-
wej i prowadzi rozmowę tak, aby skłonić ofiarę do prze- kazania określonej kwoty pieniędzy.
Bardzo prosimy Pań- stwa o zwrócenie szczegól- nej uwagi na osoby starsze i samotne, żyjące w waszym otoczeniu oraz na konkret- ne sytuacje niosące z sobą zagrożenia, które mogą nie- korzystnie wpłynąć na funk- cjonowanie seniorów. Chcie- libyśmy upowszechnić za-
chowania, które nie pozwo- lą na występowanie sytuacji krzywdzących osoby star- sze oraz przyczynić się do ograniczenia szkodliwych dla nich zjawisk. Prosimy o kontakt z Komisariatem Po- licji w Kietrzu w razie za- uważenia działań podob- nych do opisanych powyżej, dzwoniąc pod numer telefo- nu:77-4710-203.
Komisariat Policji w Kietrzu
APEL POLICJI!
Uwaga! Chodzi o nasze bezpieczeństwo!
» Komisariat Policji w Kietrzu pragnie poinformować Państwa o nowej formie zagrożenia przejawiającej się na terenie naszego miasta jesienią i zimą 2016 ro- ku. Jest to przestępstwo związane z próbami oszustw, wyłudzeń oraz kradzieży.
Warto dodać, że przestępcy stosują tu różne metody, między innymi „na wnucz- ka”, „na policjanta”, a nawet „na sprzedaż jaj czy jabłek”.
Kierujący rowerem (ro- werzysta), który ukończył 18 lat, to w obecnie obo- wiązującym stanie praw- nym, nie musi zdawać żad- nego egzaminu ze znajomo- ści przepisów ruchu drogo- wego i nie jest obowiązany do posiadania dokumentu stwierdzającego posiadanie uprawnienia do kierowa- nia rowerem. W przypadku nieletniego wiek minimalny pozwalający na ubieganie się o wydanie karty rowerowej to 10 lat. Ubieganie się o ta- ki dokument jest jedynym przypadkiem określonym w przepisach, kiedy istnieje obligatoryjny wymóg admi- nistracyjny, aby nieletni uzy- skał pisemną zgodę rodzica lub opiekuna oraz wykazał się „niezbędnymi umiejęt- nościami (...)”. Osoba ubie- gająca się o wydanie karty rowerowej nie podlega ba- daniu lekarskiemu.
Rowerzysta nie podle- ga obowiązkowi dokonywa- nia badań lekarskich, nawet w przypadku, gdy istnieją uzasadnione i poważne za- strzeżenia co do jego stanu zdrowia, jak również bada- niu psychologicznemu.
Osoby, które nie posia- dają karty rowerowej i nie ukończyły 18 lat nie ma- ją uprawnień do porusza- nia się po drogach publicz- nych, strefach ruchu lub strefach zamieszkania. Jeże- li takie osoby, zdecydują się na jazdę po wymienionych drogach popełniają wykro- czenie, które w przypadku osób do 17 roku życia kara- ne jest skierowaniem wnio- sku do Sądu dla Nieletnich, a w przypadku osób, któ- re ukończyły 17 rok ży- cia (a nie ukończyły 18 lat), mandatem karnym w wyso- kości 100 zł.
WAŻNE
Kierujący rowerem mu- si używać świateł w po- rze od zmierzchu do świ- tu i w tunelu! Światła pozy- cyjne przednie i tylne rowe- ru mogą być zdemontowane, jeżeli kierujący rowerem nie jest zobowiązany do ich używania (pora od świtu do zmierzchu).
Rower powinien być wyposażony:
• z przodu – w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej se- lektywnej,
• z tyłu – w co najmniej jedno światło odbla- skowe barwy czerwonej (o kształcie innym niż trójkąt) oraz w co naj- mniej jedno światło po- zycyjne barwy czerwonej,
• w światła sygnalizacji za- miaru skrętu jeżeli kon- strukcja roweru uniemoż- liwia kierującemu sygnali- zowanie przez wyciągnię- cie ręki,
• w dzwonek lub inny sy- gnał ostrzegawczy o nie- przeraźliwym dźwięku,
• w co najmniej jeden sku- tecznie działający hamulec.
Dopuszcza się również uży- wanie przeróżnych elemen- tów odblaskowych zamon- towanych na rowerze jak np.
odblaskowy pasek w kształcie pierścienia umieszczony na bokach opony.
Zasady ruchu drogowego obowiązujące rowerzystów
Kierujący rowerem musi przestrzegać zasad ogólnych obowiązujących w ruchu drogowym takich jak: zasa- da trzeźwości, ograniczone- go zaufania, ostrożności.
Do szczególnych zasad kierowanych głównie do ro- werzystów należą m.in.: ko- rzystanie z drogi dla rowe-
» Jeździsz rowerem? Chcesz być bezpieczny i nie zagrażać innym użytkownikom ruchu drogowego?
Jeśli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie!
Uwaga
rowerzyści
rów lub pasa dla rowerów je- żeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się po- rusza lub zamierza skręcić (jeżeli ruch rowerów i pie- szych odbywa się po jed- nej powierzchni rowerzy- sta musi zachować szczegól- ną ostrożność i ustępować miejsca pieszym!).
Kierujący rowerem może w śluzie rowerowej zatrzy- mać się obok innego rowe- rzysty, ale musi ją opuścić w chwili zaistnienia możli- wości kontynuowania jazdy w zamierzonym kierunku oraz zająć miejsce na jezdni przy jej prawej krawędzi.
Dziecko do lat 7 może być przewożone na rowerze je- dynie w dodatkowym sio- dełku, zapewniającym mu bezpieczną jazdę lub poza rowerem, w specjalnej przy- czepce przystosowanej do przewozu dziecka (przyczep- ka taka musi być wyposażo- ne w dyszel sprzęgłowy unie- możliwiający przewrócenie się przyczepki w przypadku przewrócenia się roweru).
Rowerzysta ma obowią- zek poruszania się po pobo- czu (jeżeli nie ma drogi lub pasa dla rowerów) chyba, że utrudniłby ruch pieszych.
W takim przypadku musi
jechać po jezdni blisko pra- wej krawędzi.
ZABRANIA SIĘ:
• jazdy po jezdni obok in- nego uczestnika ruchu (za wyjątkiem jazdy obok innego roweru lub moto- roweru jeżeli nie utrudnia to ruchu innym uczestni- kom ruchu i nie zagraża bezpieczeństwu),
• jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach,
• jazdy wzdłuż po chodni- ku lub przejściu dla pie- szych,
• czepiania się innych po- jazdów.
Kierujący rowerem mo- że korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych jeżeli:
• opiekuje się osobą w wie- ku do lat 10, która rów- nież kieruje rowerem!
• szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest do- zwolony z prędkością większą niż 50 km/h wy- nosi co najmniej 2 m i bra- kuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa dla ro- werów,
• warunki pogodowe za-
grażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).
WAŻNE:
Kierujący rowerem mo- że na skrzyżowaniu i bez- pośrednio przed nim je- chać środkiem pasa ruchu jeżeli pas ten umożliwia jaz- dę w więcej niż jednym kie- runku.
Kierujący rowerem może wyprzedzać inny niż rower, wolno jadący pojazd z jego prawej strony.
Przepis ten dotyczy zasa- dy ogólnej, jednak istnieje wyjątek, który zabrania wy- przedzania pojazdu silni- kowego, jadącego po jezdni przy dojeżdżaniu do wierz- chołka wzniesienia, na za- krętach oznaczonych znaka- mi ostrzegawczymi oraz na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowań o ruchu kiero- wanym lub okrężnym.
Kierujący pojazdem (a więc i rowerem) nie mo- że również wyprzedzać in- nego pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośred- nio przed nim z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany.
Co roku podczas paź- dziernikowej sesji radni w naszej gminie podejmu- ją trudny temat stawek po- datków na rok następny. Te- mat trudny, ponieważ z jed- nej strony istnieje ogromna potrzeba inwestycji w gmi- nie, a z drugiej możliwości finansowe podatników są ograniczone.
W ub. roku Burmistrz za- proponował kilka podwy- żek podatku na 2017 rok.
Najważniejsze z nich to po- datek od budynków miesz- kalnych – wzrost o 3% oraz podatek od działek budow- lanych i ogródków działko- wych – propozycja Burmi- strza to wzrost aż o 20%!
Po burzliwej dyskusji rad- ni zaakceptowali 10% wzrost podatku od działek budow- lanych i ogródków działko- wych. Podatek rolny pozo- stał na poziomie stawki po- danej przez Prezesa GUS, tzn. 262,20 zł (w 2016 r. by- ła to kwota 268,75 zł) za 1 ha fizyczny (gdzie podstawą jest cena skupu 5q żyta).
Pomimo znacznego – jak to określił Burmistrz – obni- żenia stawki podatku rolne- go w stosunku do obowiązu- jącej w roku 2016 (przypo- minamy – aż 6, 50 zł za 1 ha fizyczny!), radni nie zdecy- dowali się na jego podwyżkę.
Podatek tzw. śmiecio- wy, pomimo sugestii Bur- mistrza o jego podwyższe- niu, nie mógł być podno- szony, gdyż stawka wynego- cjowana z firmą wywozową w 2013 roku, obowiązująca do grudnia 2016 r. zamyka się w kosztach, a gmina nie może zarabiać na śmieciach!
ADMINISTRACJA I OBSŁUGA SZKÓŁ
Nie będzie podwyżek dla pracowników administra- cyjnych i obsługi technicz- nej szkół. Radni „koalicji rządzącej” byli „przeciw”.
Część szkół w naszej gmi-
nie ma status szkół stowa- rzyszeniowych, które rzą- dzą się własnymi statutami.
Dla pozostałych, tzw. orga- nem prowadzącym (nadzo- rującym) jest gmina. Są to szkoły w Kietrzu: Zespół Szkolno-Przedszkolny przy ul. Głowackiego i Zespół Szkół przy ul. Kościuszki oraz Zespół Szkolno-Przed- szkolny w Nowej Cerekwi.
W szkołach tych oprócz nauczycieli, pracuje także ok. 40 osób zatrudnionych w administracji i w obsłudze technicznej. Sprawa niskiego wynagrodzenia tych ostat- nich była wiele razy pod- noszona przez radnych tzw.
opozycyjnych, którzy wnio- skowali o 10% podwyżkę wynagrodzeń (protokół z se- sji 15 grudnia 2016 r. str. 13).
Niestety, nie znalazło to uznania u Burmistrza i po- zostałych radnych, na czele z Przewodniczącym NSZZ
„Solidarność” Wojciechem Maryszczakiem. Toteż lu- dzie, którzy również pracują na wizerunek szkół, należą do najniżej opłacanych pra- cowników gminy, nieade- kwatnie do wnoszonej pracy.
W budżecie na 2017 r. na- tomiast znalazły się kwoty, które mogły być przezna- czone na płace dla obsługi szkół, m.in.:
• świąteczne oświetlenie miasta, w sytuacji gdy obecnie większość miast korzysta z firm wypoży- czających takie akcesoria.
• w ciągu ostatnich dwóch lat o ok. 100 tys zł wzro- sły środki przeznaczone na promocję! Uważamy, że najlepszą promocją dla rządzących jest po- ziom inwestycji w gminie i rzetelny podział tak obo- wiązków jak i gratyfikacji.
• zatrudnienie pracownika (syna radnego) na nowo powstałym stanowisku referenta ds. promocji i kontaktów z mediami!
PODATKI
» Czy będziemy płacili większe podatki? Czy zosta- ła podniesiona opłata tzw.”śmieciowa”?
Owszem, takie stanowi- ska są, ale w dużych me- tropoliach.
„Nie można udawać, że zmiany nie są potrzebne” jak mówi Burmistrz.
Zachodzi tylko pytanie:
czy zmierzają one we właści- wym kierunku?
SKARGI
Komisja rewizyjna jed- ną skargę uznała za zasadną, a w innym składzie, tę samą skargę uznała za bezzasad- ną! Dlaczego?
W 2016 roku do Rady Miejskiej wpłynęło szereg skarg na działalność Burmi- strza. Na podstawie doku- mentów skargi bada Komisja Rewizyjna i w protokole wy- daje opinię na ich temat. Opi- nia Komisji jest przedstawia- na na sesji, a wtedy Rada po- dejmuje uchwałę, czy skarga jest zasadna, czy też nie.
W ostatnim czasie zda- rzyła się sytuacja niewia- rygodna i bezprecedenso- wa. Naczelny Sąd Admini- stracyjny wyrokiem z dnia 12 lipca 2016 r. sygn. akt I OSK 478/16 potwierdził, że odwołanie, przez Bur- mistrza Kietrza Krzysztofa Łobosa, Dyrektora Zespo- łu Szkolno-Przedszkolnego w Kietrzu było niezgodne z prawem! Podobną decyzję wydał Wojewoda Opolski, który „wystosował poucze- nie do Burmistrza Kietrza o konieczności stosowania się do wyroków Sądu, a tym sa- mym do przestrzegania pra- wa Rzeczpospolitej Polskiej.
Brak realizacji prawomocne- go wyroku sądu administra- cyjnego stanowi więc naru- szenie prawa”.
Natomiast Komisja Re- wizyjna w składzie: Marysz- czak Wojciech (przewod- niczący), członkowie: Król- czyk Jadwiga i Macewicz Jacek, badająca tę sprawę wydała opinię dokładnie od- wrotną niż wyżej wymienio- ne organy państwowe!
Czy w naszej gminie na użytek wewnętrzny tworzy się nowe prawo?
Kietrzańskie Stowarzy- szenie Kulturalno-Sporto- we GRYF w Kietrzu złoży- ło skargę dotyczącą niewła-
Podczas styczniowej sesji 2017 radny W. Maryszczak podjął kroki, by zabloko- wać remont drogi Czerwon- ków-Kietrz! Nagranie godz.
00.59.30
Sesja lutowa: grupa rad- nych opozycyjnych postawi- ła wniosek formalny o uzu- pełnienie porządku obrad o projekt uchwały w spra- wie odwołania radnego W. Maryszczaka z funkcji Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Wniosek „nie przeszedł”, ponieważ „ko- alicja rządząca” zmobilizo- wała tak siły, że w trakcie już trwającej sesji dowieziono chorą (noga w gipsie) radną B. Robak!
Poniżej uzasadnienie od- wołania Przewodniczącego W. Maryszczaka:
My niżej podpisani radni Rady Miejskiej w Kietrzu wy- stępujemy z wnioskiem do Rady Miejskiej o odwołanie radnego Wojciecha Marysz- czaka z funkcji przewodni- czącego Komisji Rewizyjnej.
Całokształt działań pro- wadzonych przez Pana Woj- ciecha Maryszczaka, pokazał, że nie wypełnia on należycie funkcji przewodniczącego.
W rażący sposób nie wypeł- nia zadań zapisanych w Sta- tucie oraz nie potrafi arbitral- nie stanąć ponad podziałami politycznymi w Radzie Gmi- ny. Jego zachowanie, a właści- wie brak zachowania na po-
Wieści z Sesji
ściwego podziału środków finansowych na wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej.
We wrześniu 2016 r. Ko- misja Rewizyjna w składzie:
Pawlik Bronisława (prze- wodnicząca), członkowie:
Królczyk Jadwiga, Macewicz Jacek, Skoczylas Mirosław uznała jednogłośnie skar- gę za zasadną. Komisja swo- ją decyzję wydała w oparciu o analizę wszystkich 14 zło- żonych ofert różnych pod- miotów, gdzie średnio przy- znane dofinansowanie by- ło na poziomie 67% wnio- skowanej kwoty, natomiast KSKS GRYF otrzymał tyl- ko 37%, przedstawiając ofer- tę porównywalną do innych.
Natomiast w październi- ku 2016 r. po wrześniowych wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej (nowo wybraną radną została Bo- gumiła Robak), Komisja Re- wizyjna już w nowym skła- dzie: Maryszczak Wojciech (przewodniczący), członko- wie: Królczyk Jadwiga i Ma- cewicz Jacek, na podstawie tych samych dokumentów jednogłośnie uznała skargę za niezasadną!
Należy tu zauważyć, iż dwoje radnych: Jadwiga Królczyk i Jacek Macewicz najpierw uznali skargę za za-
sadną (we wrześniu), a póź- niej (w październiku) za nie- zasadną! Konia z rzędem te- mu, kto rozwiąże tę zagadkę!
Do września 2016 r. Ko- misja Rewizyjna składała się z radnych opozycyjnych: B.
Pawlik, M.Skoczylasa i rad- nych „koalicji rządzącej”:
J.Królczyk, J.Macewicza. Po wyborach uzupełniających we wrześniu, kiedy w Ra- dzie Miejskiej „koalicja rzą- dząca” miała już większość, powołano „samych swoich”.
Czy po to, by móc manipu- lować opinią publiczną?
Skarga na działalność Kierownika MOPS-u w Kie- trzu, była kolejnym przed- miotem prac Komisji Rewi- zyjnej, która wydała opinię, że skarga jest zasadna. Ra- da Miejska podjęła uchwałę akceptującą opinię Komisji Rewizyjnej.
Podstawowym wnio- skiem Komisji było, by wo- bec stwierdzonych niepra- widłowości Gmina przepro- wadziła kontrolę zarządczą w MOPS-ie.
Natomiast Pan Burmistrz wydał zaskakującą decy- zję, aby Kierownik MOPS- -u wprowadził tzw. program naprawczy, czyli był „sędzią we własnej sprawie”!
Bronisława Pawlik
king naprzeciw cmenta- rza i fragment posesji przy ul. Głowackiego.
Próg zwalniający Na ulicy Langenow- skiej w Kietrzu zamon- towano próg zwalniający (w 2016 roku?). Pytają nas kierowcy, dlaczego akurat w tym miejscu jest ten próg?
Nie ma tutaj szkoły, przej- ścia dla pieszych, nie wyda-
rzył się żaden wypadek ani też kolizja drogowa. Jeśli ktoś zna odpowiedź na po- wyższe pytanie, to prosimy o informację na adres naszej redakcji.
Zwolnienia w zespole szkół
W pokoju nauczyciel- skim Zespołu Szkół w Kie- trzu na tablicy ogłoszeń po- jawił się wykaz przedmio-
tów, których nauczyciele zo- staną zwolnieni. W sumie w kwietniu wypowiedze- nia dostanie 19 osób: 18.na- uczycieli i 1 osoba z obsłu- gi. Najwięcej nauczycieli zo- stanie zwolnionych, którzy uczą wychowania fizyczne- go (3 osoby) i j. angielskiego (2 osoby). Teraz wiadomo z jakich przedmiotów, ale nie wiadomo jeszcze kto?
Czy gminni włodarze ma-
ją jakąś rozsądną koncep- cję, aby zmniejszyć ten ar- magedon?
Potrzebne przejście dla pieszych
Naprzeciw cmentarza jest parking. Mieszkańcy prze- chodząc przez jezdnię na cmentarz chcieliby czuć się bezpiecznie. Czy nie można tam zrobić oznakowanego przejścia dla pieszych?
Ludzie mówią, my pytamy
W dniu 09.03.2017 r. na nadzwyczajnej sesji zosta- ła odwołana dotychczasowa skarbnik gminy Pani Sylwia Mosyrsz i powołano na skarb- nika Panią Marię Mikołajów.
To już trzecia osoba na
tym stanowisku w ciągu 2 lat rządzenia burmistrza Łobosa.
Nowej Pani Skarbnik ży- czymy dużo zdrowia, wy- trwałości i wyrozumiałości w sprawowaniu tej tak bar- dzo ważnej funkcji”.
Sesja
Nadzwyczajna
siedzeniu wspólnych komi- sji w dniu 8 lutego było apo- geum nieudolności, bowiem nie przyjął i nie poddał pod głosowanie złożonego wnio- sku formalnego radnej Bro- nisławy Pawlik w sprawie rozwiązania Zespołu Szkół, stwierdzając, że wniosek jest podparty tylko jedną opinią prawną, co jest niewystarcza- jące do jego przyjęcia! Złamał tym samym postanowieniaStatutu Gminy Kietrz gdzie
§ 45 pkt 1 mówi, że ,,komisja wydaje opinie i wnioski” oraz
§ 46 pkt 2, który brzmi „Do prowadzenia obrad komisji stosuje się odpowiednio zapi- sy o sesjach rady”.
Złamał również szereg innych zasad, z których wy- nika, że prowadząc posie- dzenie wspólnych komi- sji był stronniczy i nie był obiektywny.
Biorąc pod uwagę fakt utraty zaufania do osoby Wojciecha Maryszczaka, my niżej podpisani radni wnio- skujemy o odwołanie rad- nego Maryszczaka z funk- cji Przewodniczącego Ko- misji Rewizyjnej i zwracamy się do pozostałych radnych o poparcie w głosowaniu te- go wniosku.
Podpisy radnych:
Nowy łącznik w Kietrzu
Dla kogo została wybu- dowana w 2016 roku nowa droga (tzw.łącznik) pomię- dzy ulicami Okrzei i No- wą w Kietrzu? Jak widać na zdjęciu, przy wjazdach na drogę – łącznik pomię- dzy wspomnianymi ulica- mi ustawiono znak drogo- wy „Zakaz ruchu wszelkich pojazdów”. Pod znakiem umieszczono tabliczkę o tre- ści: „Nie dotyczy mieszkań- ców ul.Głowackiego i poj.
służb miejskich”. Wszystko byłoby OK, ale... Przy tym łączniku znajduje się tyl- ko jeden budynek jednoro- dzinny, który „należy” do ul. Głowackiego. Natomiast mieszkańcy ul. Nowej nr 7 i 9 oraz ul. Okrzei nr 9, 11 i 13 (są to budynki wieloro- dzinne) zgodnie z przepisa- mi nie mogą samochodami wjechać na swoje podwór- ka czy też do swoich garaży.
Aby to zrobić muszą wjechać na nowy łącznik, łamiąc tym przepisy ruchu drogowego!
Naszym zdaniem z tabliczki powinien być usunięty zapis
„ul.Głowackiego”.
Zaśmiecone miasto.
Prezentujemy kilka zdjęć, nie tylko z miejsc peryfe- ryjnych Kietrza, ale często uczęszczanych przez na- szych mieszkańców. Nas nie interesuje, czy to jest na działce prywatnej czy też gminnej. Powinno być czy- sto! Zdjęcia przedstawiają fontannę(nieczynną) w Par- ku Czterech Żywiołów, par-
W poprzednim numerze krytykowaliśmy władze na- szej gminy za brak inwesty- cji. Może niesłusznie? Mo- że w innych gminach też jest trudna sytuacja i nie in- westują? Zwróciliśmy się do Gminy Branice i Gminy Ba- borów o dane na temat po- ziomu inwestycji w latach 2015-2016 i pozyskiwania funduszy zewnętrznych na ich realizację. I co? I szok!!!
Gmina Branice ma chyba ja- kieś „plecy”:).
Na budowę kanalizacji sanitarnej w miejscowości Branice (umowa podpisana w grudniu 2016 roku, a pla- nowane zakończenie inwe- stycji przewidziano na czer- wiec 2019 roku) tamtejsze władze uzyskały dofinanso- wanie.... 12,8 mln zł (!) przy całkowitym koszcie projektu na kwotę 22 mln zł! I jeszcze jedno: budżet Gminy Brani- ce to nieco ponad 20 mln zł.
Przy takim małym budżecie gmina realizuje inwestycję większą niż budżet i dosta- je prawie 13 mln zł dofinan -
sowania! To nie jest mistrzo- stwo świata, to jest mistrzo- stwo wszechświata! Można?
Jednak można. Ale tam nie siedzą i nie narzekają na po- przedników. Tam działają!
W Baborowie natomiast w 2016 roku uzyskano dofi- nansowanie na przebudowę ulicy Wiejskiej (wraz z kana- lizacją) w kwocie 1,8 mln zł!
W tym samym roku uzyska- no dofinansowanie na bu- dowę kanalizacji w miejsco- wości Langowo w kwocie 242 tys. zł (całość inwestycji – 500 tys. zł).
Dlaczego piszemy akurat o kanalizacji? Ponieważ w załączniku do IV Aktuali- zacji Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków przy- jętej przez Radę Ministrów w dniu 21.04.2016 r. widnie- je zapis, że Gmina Kietrz po roku 2015 nie planuje dzia- łań związanych z realizacją tego programu, ani moder- nizacji oczyszczalni ścieków, ani budowy kanalizacji. Czy Pan Burmistrz nie obawia się konsekwencji finanso-
wych dla naszej gminy i jej mieszkańców wynikających z braku realizacji tego pro- gramu i zapisów dyrektywy 91/271/EWG?
Gminy, które nie przepro- wadzą niezbędnych inwesty- cji i nie uzyskają pozwolenia wodnoprawnego na odpro- wadzanie ścieków do wód lub do ziemi, które byłoby zgodne z podejściem ujętym w art. 5 ust. 2 dyrektywy, bę- dą obciążone podwyższony- mi opłatami za korzystanie ze środowiska, stanowiącymi 500% opłaty podstawowej!
Również w innych dzie- dzinach opisywane gminy mają duże sukcesy w po- zyskiwaniu funduszy ze- wnętrznych. Wymienię tyl- ko najważniejsze. Gmina Branice: w ramach projek- tu zostanie wyremontowa- ny budynek byłego USC na Ośrodek Kultury, siłownię i miejsce spotkań młodzie- ży i seniorów. Zostanie zmo- dernizowany branicki „Park pod grzybkiem” oraz wy- budowane zostaną 3 wia- ty przystankowe dla rowe- rów w Branicach, Bobolusz- kach i Włodzieninie. Kwo- ta całkowita projektu to 2,5 mln zł, a dofinansowanie aż 2,14 mln zł! Umowa zo- stała podpisana w 2016 ro- ku, a zakończenie inwestycji planowane jest na sierpień 2018 roku.
Gmina Baborów: w ra- mach projektu zostanie przeprowadzony remont Ratusza w Baborowie wraz z przebudową i zmianą spo- sobu użytkowania na obiekt kultury. Koszt inwestycji 1,97 mln zł, dofinansowanie 1,56 mln zł .
W powyższych gminach złożono jeszcze kilka pro- jektów, które czekają na roz- strzygnięcie.
Czesław Gil
» W sąsiednich gminach: Baborów i Branice inwestycje idą całą parą! Tym dwóm małym gminom niejeden może pozazdrościć. Szczególnie jeśli chodzi o budowę kanalizacji. Tam na kanalizację wydają miliony złotych! My prawdopo- dobnie będziemy płacili bardzo duże kary za jej brak!
Co słychać
u naszych sąsiadów?
Jak co roku w miesiącu styczniu, tak i w tym roku, odbyły się zebrania sprawoz- dawczo-wyborcze w dzie- więciu funkcjonujących w naszej gminie jednost- kach Ochotniczych Straży Pożarnych.
Zebrania te miały na celu:
• zaopiniowanie sprawoz- dania z działalności za 2016 r.
• udzielenie absolutorium zarządowi,
• przedstawienie spraw bie- żących oraz problemów związanych z działalno- ścią OSP.
Ochotnicza Straż Pożar- na w swoich szeregach sku- pia ochotników, którzy nie- jednokrotnie z narażeniem
własnego zdrowia i życia, udzielają pomocy innym osobom w czasie pożarów, powodzi lub innych klęsk żywiołowych. Zabezpieczają również organizowane przez Gminę imprezy masowe jak:
Dni Miasta i Gminy Kietrz, Dożynki, Półmaraton.
Z posiadanych przez nas informacji wynika, iż pomi- mo zaproszenia, w żadnym zebraniu nie wziął udziału Burmistrz Kietrza lub jego przedstawiciel.
Nasuwa się tu pyta- nie: komu i gdzie ochotni- cy z OSP mają przedstawić swoje problemy? Czy OSP nie są częścią naszej społecz- ności gminnej?
Redakcja
Zebrania Ochotniczych Straży Pożarnych
w Gminie Kietrz
» W imieniu Redakcji Głosu Kietrza, jak również mieszkańców Gminy Kietrz, chcieliśmy podzięko- wać wszystkim strażakom za pomoc niesioną nam wszystkim, o każdej porze dnia i nocy!
Brzoza – ciekawostka przyrodnicza na trasie Krowiarki-Szczyty
fot. Czesław Gil
Wreszcie wiosna! Najwyż- szy więc czas zająć się naszy- mi działkowymi sprawami.
Jakie prace trzeba wy- konać najszybciej? Jak tyl- ko pogoda i stan gleby (nie za mokra) pozwolą, jak naj- szybciej trzeba pobronować (pograbić) zaoraną (skopa- ną) działkę. Wykonujemy tę czynność wtedy, gdy grzbie- ty skopanej jesienią gleby zaczynają przesychać. Przez zimę w porach gruntu po- wstał system cieniutkich ka- nalików zwanych kapilara- mi. System kapilar trzeba więc poprzerywać, aby wo- da zgromadzona przez zimę w glebie nie podnosiła się na powierzchnię i nie parowała.
Dzięki tego rodzaju zabie- gom przyśpieszamy również ogrzewanie gleby.
Wiosną możemy posadzić jeszcze drzewka owocowe:
morele, brzoskwinie, czere- śnie i wiśnie, a także krzewy borówki amerykańskiej. Le- piej sadzić je właśnie na wio- snę, gdyż są one wrażliwe na mróz, szczególnie w pierw- szym roku po posadzeniu.
Jednak musimy pamiętać, aby zrobić to wczesną wio- sną, kiedy jeszcze nie rozpo- częła się ich wegetacja.
Drzewka posadzone wio- sną mają krótki czas przygo- towania się do sezonu. Dla- tego po posadzeniu należy je mocno przyciąć (ograniczyć wielkość korony). Mała ko- rona pozwoli na zmniejsze- nie powierzchni transpiracji i spowoduje, że system ko- rzeniowy nie będzie tak ob- ciążony pobieraniem więk- szej ilości wody i soli mi- neralnych. Drzewko będzie miało więcej sił na regene- rację systemu korzeniowego.
Również wiosną przycina- my (ale już nie tak mocno) drzewka posadzone jesienią.
Czosnek jary
Należy go sadzić wiosną
jak najwcześniej, gdy warun- ki tylko na to pozwolą.
Nie należy go sadzić rok po roku na tym samym sta- nowisku, jak również po ro- ślinach cebulowych. Nie- wskazane jest również sa- dzenie czosnku po ziemnia- kach, burakach, warzywach korzeniowych i kapustnych.
Najlepsze stanowisko na na- szych działkach jest po po- midorach, fasoli i ogórkach.
Jare (wiosenne) odmia- ny takie jak np. Jarus, Cy- ryl sadzimy w rzędzie co 6 cm (ozimy co 10 cm) na głębokość 5 cm (ozimy 10 cm) w rozstawie rzędów co 30-40 cm. Zbiór jest o ok.
miesiąc późniejszy od ozi- mego i przypada w połowie sierpnia, kiedy połowa zago- nu ma załamany szczypior.
Dlaczego warto sadzić czo- snek wiosenny? Ponieważ przechowuje się doskonale 10-12 miesięcy. Czyli mamy czosnek praktycznie przez cały rok. Zimowy przeważ- nie już w kwietniu nie nada- je się do spożycia (kiełkuje, wysycha).
Borówka amerykańska
Coraz częściej widać na naszych działkach krzewy borówki amerykańskiej. Jed- ne są dorodne, dobrze pielę- gnowane, inne nieco mniej- sze i marniejsze. Borówka amerykańska wymaga cier- pliwej pielęgnacji i to od sa- mego początku. To, że krze- winy są małe i słabo owo- cują jest przyczyną złej gle- by (mało kwaśna), złego nawodnienia i nawożenia oraz braku nasłonecznie- nia. Wszystkie te czynni- ki są jednakowo ważne! Sa- dzenie- najlepiej na wiosnę.
Kupujemy odpowiednią od- mianę (najlepsza na nasze działki to Bluecrop – śre- dniowczesna). Wykopujemy dołek głębokości ok.40 cm
i średnicy ok.70 cm. Daje- my tam mieszankę powsta- łą z kwaśnego torfu i gle- by w stosunku 1:1. Sadzon- kę sadzimy 5 cm niżej niż rosła w szkółce. Jeśli sadzi- my kilka borówek to odle- głość między nimi powinna wynosić 1,5 metra. I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz:
stanowisko musi być sło- neczne! Przez cały okres we- getacji podlewamy rośliny, tak, aby miały cały czas wil- goć. W upalne dni nawet co- dziennie po 10 litrów na du- żą roślinę. W drugim i każ- dym następnym roku po po- sadzeniu krzewy nawozimy początkiem kwietnia, maja i czerwca nawozami dla bo- rówek. Jeśli spełnimy warun- ki: kwaśna gleba, słońce, wil- goć i nawożenie gwarantuję, iż borówka rokrocznie bę- dzie miała wspaniałe owoce.
Dereń jadalny
Trzy lata temu ze znajo- mym posadziliśmy na na- szych działkach derenia ja- dalnego. Dereń to drzewko lub rozłożysty krzew (zależy jak go prowadzimy) o wy- sokości 3-7 metrów. Moje drzewko ma teraz 2,5 metra.
Nie ma dużych wymagań co do gleby i stanowiska. Po posadzeniu oczywiście nale-
ży go podlewać. Jednak póź- niej nie wymaga już prak- tycznie żadnych zabiegów i odporny jest na duży mróz (notabene najlepsze odmia- ny są ukraińskie). Rozmna- żany z nasion owocuje po 8 latach, a przez okulizację już w 2-3 roku. Pięknie kwit- nie wczesną wiosną – od marca do kwietnia. Owo- ce długości ok. 2 cm można spożywać na surowo. Jednak wykorzystuje się je raczej do wyrobów dżemów, konfitur (kiszone owoce) i nalewek – słynna dereniówka. Nie- którzy stosują nalewkę na podagrę (dnę moczanową).
Owoce derenia są spichle- rzem żelaza (składnik he- moglobiny), dlatego wyko- rzystuje się je pomocniczo w leczeniu anemii. Również stosowany jest przy dolegli- wościach żołądkowo-jelito- wych. Ma działanie ściągają- ce i przeciwzapalne. Owoce wykorzystywane są też po- mocniczo w leczeniu nerek i dróg moczowych.
Stewia
I jeszcze jedna bardzo cie- kawa roślina: stewia. Jest to roślina wieloletnia (u nas jednoroczna) osiągają- ca wysokość do 60 cm. Ła- twa w uprawie – do podsta-
wowych zabiegów należy podlewanie i odchwaszcza- nie. Sadzonki, które wysa- dzamy od połowy maja do końca czerwca, można ku- pić w sklepach ogrodniczych (również spotykana jest na targu w Kietrzu). Wymaga stanowiska słonecznego, nie znosi suszy. Co pewien czas należy pędy uszczykiwać, aby roślina się rozkrzewiała. Jak tylko pojawią się pąki kwia- towe, należy je zerwać nie dopuszczając do kwitnienia.
Jeśli zakwitnie, wtedy liście tracą swoją słodycz. Liście zrywamy w październiku i suszymy. Co zawierają? Sa- mą słodycz! Są słodsze od cu- kru 200 razy! Stewia korzyst- nie działa na organizm przy nadciśnieniu i cukrzycy. Sło- dzimy herbatę, kawę lub in- ny napój dosłownie jednym listkiem. Wyśmienita! Przed przymrozkami (nie zno- si temp. poniżej 0ºC) należy ją wykopać, włożyć do dużej donicy i schować do piwnicy.
Przez okres zimy pozostaje w stanie spoczynku.
W następnym numerze:
uprawa truskawek na agro- włókninie; siew warzyw na zbiór zimowy; domowe wi- na i nalewki; poplony.
Czesław Gil
Działkowe sprawy-wiosna!
» Już najwyższy czas rozpocząć wiosenne prace na działkach! W tym artykule piszemy o bardzo cieka- wych roślinach: stewi, dereniu jadalnym, borówce amerykańskiej i czosnku wiosennym!
Kwitnące przebiśniegi na działce sąsiada
fot. Czesław Gil