• Nie Znaleziono Wyników

Majątkowa wspólność małżeńska a domniemania z art. 134 k. k.w.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Majątkowa wspólność małżeńska a domniemania z art. 134 k. k.w."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Kutrzebski

Majątkowa wspólność małżeńska a

domniemania z art. 134 k. k.w.

Palestra 22/7(247), 20-26

1978

(2)

M im o obow iązyw ania od przeszło trze ch la t opisanych w yżej p rzepisów odw o­ ław czych, nie są one dotychczas w pełn i stosow ane w p ra k ty c e sądow ej. Od­ m ien n e w ielo letn ie p rzyzw yczajenie h a m u je w ty m zak resie p ełn ą rea liz a c ję z a ­ m ierzeń u staw odaw cy. Z byt w iele zaskarżonych orzeczeń k o m isji (rozjem czych i odw oław czych) oraz organów ren to w y ch , a ta k ż e w y roków okręgow ych sądów p ra c y i ubezpieczeń społecznych w y d an y ch w I in sta n c ji podlega u c h y le n iu w sk u ­ tek n ie w y c ze rp a n ia po stęp o w an ia dow odow ego i nieu zu p ełn ien ia go w try b ie o d ­ w oław czym . Z tego w zględu w ym ienione sądy nie zaw sze są je d y n ą i zarazem o sta tn ią in sta n c ją sądow ą w om ów ionych sp raw ach . Aby sp e łn ia ły one w szerokim za k re sie to zadanie w yznaczone im przez ustaw odaw cę, konieczne je s t w y p ełnianie przez te są d y i przez Sąd N ajw yższy o rze k ają cy w tych sp ra w a c h w try b ie odw o­ ław czym om ów ionych w yżej obow iązków w zak resie p o stęp o w an ia w y jaśn iające g o i dow odow ego. Je śli n iniejszy a rty k u ł przyczyni się do zm odyfikow ania p ra k ty k i w e w sk a z a n y m k ie ru n k u , spełni on całkow icie sw e zadanie.

m ien n ictw o . N ie tr a fn ie n a to m ia st A. K i j o w s k i (System rozstrzygan ia sp o ró w p ra co w n i­ czy ch w „ stu d ia c h nad k od ek sem p r a c y ”, U n iw e r sy te t A. M ick iew icza, P ozn ań 1975, s. 240 i n.) tw ie r d z i, że sąd y p racy i u b ezp ieczeń sp o łec zn y ch „działają r e w iz y jn ie ”. Z w rócen ie przez te g o au tora u w a g i na zn aczn e o gran iczen ie ic h k o m p e te n c ji do u c h y le n ia zaskarżon ego orzec zen ia i n a „ m o d y fik a cje zasad p o stęp o w a n ia r e w iz y jn e g o ” n ie u zasad n ia p rzy p isa n ia ty m sądom fu n k c ji r e w iz y jn y c h , g d y ż o w e m o d y fik a c je p odw ażają z a ło żen ia le ż ą c e u pod staw sy s te m u re w iz y jn e g o i nadają d ziałan iu ty c h są d ó w ja k o ścio w o od m ien n e c e c h y od w oław cze.

JAN KUTRZEBSKI

M ajqtkow a wspólność małżeńska

a domniemania z art. 134 k. k.w .

D o m n i e m a n i a z a rt. 134 k . k . w . m e s t o s u ją się do m a j ą t k o w e j w sp ó ln o ści m a ł ż e ń s k i e j , a r t y k u ł za ś 41 $ 1 k.r.o. o b e j m u j e j e d y n i e z o b o w i ą z a n i a c y w i l n o ­ p r a w n e . R e a li za c ją k a r m a j ą t k o w y c h p r z e w i d u j ą p r z e p i s y o d r ę b n e .

I

O dpow iedzialność m a ją tk ie m w spólnym za m a ją tk o w e sk u tk i p rze stę p stw a p o ­ pełnionego przez jednego z m ałżonków (kary m a jątk o w e , koszty p ro cesu karnego, odszkodow ania) od d aw n a w y w o łu je w d o k try n ie i w orzecznictw ie sądow ym k o n ­ tro w e rs je co do sposobu i zakresu, w ja k im w ierzyciel i S k a rb P a ń s tw a m ogą sięgać po d o ro b ek m ałżeński dla zaspokojenia sw ych należności.

R zecz polega n a konflikcie in teresó w w ierzyciela i p o lityki k ry m in a ln e j P a ń stw a z k o n sty tu c y jn ą zasad ą ochrony rodziny. Z je d n ej stro n y tw ie rd z i się nie bez słu sz­ ności, że sy stem m a ją tk o w e j w spólności m ałżeńskiej w y ra źn ie d o m in u je nad innym i w w iększości polskich rodzin, a skoro m a ją te k o d ręb n y m ałżonków p rze d staw ia się zazw yczaj n ad e r skrom nie, to odcięcie w ierzycielow i d ostępu do dorobku ró w ­ n ałoby się bezskuteczności egzekucji. Z dru g iej stro n y podnoszą się u za sa d n io n e p ro ­ te sty przeciw ko rozciąganiu sk u tk ó w p rz e stę p stw a n a m ałżonka niew innego i na ro d zin ę przestępcy, k tó re j b y t m a te ria ln y zasadza się przecież na doro b k u m a ł­ żeńskim .

(3)

N r 7 (247) Majątk. wspólność małżeńska a domniemania z art. 134 k.k.w. 21

S a m ą zasadę odpow iedzialności m a ją tk ie m w spólnym za zobow iązania jednego z m ałżonków p rz e w id u je a rt. 41 § 1 k.r.o. i n ie to stanow i p rzedm iot sporu. S p ro ­ w ad z ał się on od la t do kw estii, czy a rt. 41 k.r.o. dotyczy je d y n ie zobow iązań cy­ w iln o p raw n y c h , czy rów nież k a r m a jątk o w y c h oraz (od w p ro w ad zen ia u sta w ą „sty czn io w ą” z r. 1958 dom niem ań p raw n y ch z a rt. 6, zastąpionych obecnie d o m n ie­ m a n iam i z a rt. 134 k.k.w.) czy ta now a in sty tu c ja p ra w n a otw orzyła, zw łaszcza S k arb o w i P a ń stw a , dodatk o w y dostęp do d orobku m ałżeńskiego przy re a liz a c ji k a r m a jątk o w y c h za g raża ją cy ch lu b w ym ierzonych je d n em u z m ałżonków .

Is to tn e znaczenie d la rozw iązania p ro b lem u m a oczyw iście u sta w a z dn ia 19.XII. 1975 r. o zm ianie u sta w y K odeks rod zin n y i opiekuńczy (Dz. U. N r 45, poz. 234), k tó ra w eszła w życie z dn iem 1.I I I .1976 r. O graniczając n a d m iern e dotychczasow e u p rzy w ile jo w an ie S k a rb u P a ń stw a i w ierzyciela, sk ie ro w a ła ona rea liza cję k a r m a ­ ją tk o w y ch n a now e tory.

O statecznie w ięc w y łoniła się kw estia, czy n o w elizacja k.r.o. i k.k.w. uw o ln iła a rt. 41 k.r.o. od b a la stu k a r m ajątk o w y c h i czy przyczyniła się do w y jaśn ien ia za- stosow alności d o m niem ań z a rt. 134 k.k.w. do dorobku m ałżeńskiego. W p raw d zie ty l­ ko to o sta tn ie zagad n ien ie sta n o w i p rzed m io t niniejszego arty k u łu , ale nie da się tu u n ik n ąć p o ru sze n ia pro b lem ó w sąsiednich. S tą d — szersza ekspozycja te m a ty k i tego opracow ania.

II

K oncep cja dopuszczalności stosow ania dom niem ań określonych w art. 134 k.k.w. do w spólności m a jątk o w e j m a niew ielu obrońców . N ależy do nich F. Z ed ler,1 k tó ry je d n a k n a u za sa d n ien ie sw ego poglądu nie p o d aje żadnej arg u m e n tac ji. R ów ­ nież z u ch w a ły SN z dnia 14.X.1974 r. I II C ZP 51/741 2 w y d a je się tylko pośrednio w ynikać, że proces dotyczył w yłączenia p ew nych przedm iotów dorobkow ych z za­ k re s u d o m n iem an ia fart. 135 § 2 k.k.w.), w szelako sam ego dom niem ania z a rt. 134 § 1 k.k.w . n a tle w spólności nie zakw estionow ano. Tylko H. M ąd rzak 3 p o d ją ł p róbę u za sa d n ien ia o m aw ianej tu w y k ład n i przepisów . T w ierdzi on m ianow icie, że „do­ m n ie m a n ie z a rt. 134 § 1 k.k.w . dla zabezpieczenia celów rep resy jn o -w y ch o w aw czy ch tw o rzy n a u ży tek k o n k retn e g o p ostępow ania k arn e g o o d rębny reżym p ra w n y w sto ­ su n k u do ok reślo n ej osoby. W ty m u ję ciu dom niem anie z a rt. 134 § 1 k.k.w . dzia­ łałoby n ie jak o »ponad« ogólnym i zasad am i p ra w a cyw ilnego, w ty m ta k że zasad am i re g u lu ją c y m i odpow iedzialność m ałżonków za zobow iązania” (s. 151). I d a le j: „(...) m ałżonek osoby o skarżonej (skazanej) nie może w z a s a d z i e w pow ództw ie z art. 137 § 1 k.k.w . żądać zw o lnienia sk ła d n ik ó w m ajątk o w y ch , k tó re o bjęte są m ałżeń sk ą w spólnością m a ją tk o w ą i k tó ry m i odpow iada za dług sw ego w spó łm ałżo n k a — w p ro st lu b posiłkow o — n a p o d sta w ie a rt. 41 § 1 k.r.o. albo a rt. 125 2 k.k.w .” (s. 152). „W zasad zie” — dlatego, że istn ie je now y przepis a rt. 41 § 3 k.r.o., k tó ry stw a rz a d la m a łżo n k a sp raw cy p rze stę p stw a now ą m ożliwość obrony dorobku.

P rz ed sta w io n y pogląd nie da się u trzy m ać. N ie m ożna red u k o w ać zasięgu d o ­ m n ie m a n ia z ogólnego do k o n k retn e g o i jednostkow ego (takie m ogą być je d y n ie po­ sta n o w ien ia um ow ne) i jednocześnie podnosić ra n g i a rt. 134 k.k.w. do poziom u n ie ­ m al k o n sty tu cy jn e g o , w y ra sta ją c e g o — n a k sz ta łt k la u z u li g e n e raln e j — p o n a d za­ sady p ra w a cyw ilnego, poniew aż tk w i tu w e w n ę trz n a sprzeczność. R ozum ow anie

1 F. Z e d l e r : D o ch o d zen ie roszczeń m a ją tk o w y ch od m ałżon ków , W arszawa 1976, s. 133. 2 O SNCP 12/1975/162.

s H. M ą d r z a k : P rzy m u so w e za sp o k o jen ie w ie r z y c ie la z ty tu łu d łu gu je d n e g o z m ał­ żo n k ó w , W arszaw a 1977, s. 145—152.

(4)

H. M ądrzaka cechuje o rie n ta c ja k ry m in a ln o p o lity c zn a i dlatego u su w a on z pola w idzenia w szystkie przepisy p rze słan iają ce m u re p re sy jn y cel. T ra k to w a n ie norm p raw n y ch per non est stan o w i je d n a k niedopuszczalną in te rp re ta tio derogans. W re ­ szcie zestaw ianie a rt. 137 § 1 k.k.w . z a rt. 41 § 3 k.r.o. w k o n te k ście re g u ły i w y ­ ją tk u dowodzi, że a u to r nie dostrzega tu an ty n o m ii: obalenie d o m n ie m a n ia oznacza przecież pow rót m ien ia do w spólności, gdy tym czasem w niosek z a r t. 41 § 3 k.r.o prow adzi do ograniczenia lub w yłączenia odpow iedzialności z d o ro b k u za dług jednego z m ałżonków . Je d n y m przep isem w p ro w ad za się dan ą rzecz do w spólności i n a ra ż a na zabezpieczenie (egzekucję), a d rugim — usuw a się rzecz z zasięgu d zia­ łań w ierzyciela. W ysuw ana przez a u to ra niedopuszczalność o b alan ia d o m n iem an ia nie je st przeto żadną reg u łą w sto su n k u do rzekom ego w y ją tk u z a r t. 41 § 3 k.r.o.

Nad problem em stosow ania d o m niem ań do dorobku m ałżeńskiego „ p rz eślizg u je” się E. B rzeziński4 uw ażając, że a rt. 23 § 1 k.r. czyni „ p ra k ty cz n ie” zb ęd n y m sięganie po art. 6 ustaw y „styczniow ej”.

III

P rzeciw ko stosow aniu dom niem ań z a rt. 134 k.k.w. do m a ją tk o w e j w spólności m ałżeńskiej p rze m aw ia ją n a s tę p u ją c e arg u m e n ty :

1) Z nam ienna była uporczyw ość ju d y k a tu ry w zaliczaniu grzy w n y do k ate g o rii zobow iązań cyw ilnopraw nych w ra m a c h a rt. 23 § 1 k.r. lub a rt. 41 § 1 k.r.o. U chw ala sk ład u siedm iu sędziów SN z d n ia 10.IX.1962 r. 1 CO 9/625, w p isan a do księgi z a ­ sad praw nych, obejm ow ała m.in. n a s tę p u ją c ą tezę 2:

„M ałżonek osoby p o d ejrz an e j, w sto su n k u do k tó re j p ro k u ra to r zarządził z a ­ bezpieczenie p rzew idziane w a rt. 3 u sta w y z d n ia 21.1.1958 r. o w zm ożeniu o ch ro ­ ny m ienia społecznego p rzed szkodam i w y n ik ając y m i ź p rze stęp stw a (Dz. U. N r 4, poz. 11), nie może żądać zw olnienia od zajęcia przed m io tu objętego w spólnością u s ta ­ w ow ą” .

W uzasad n ien iu tezy p ow ołuje się S ą d N ajw yższy jedynie n a a rt. 23 § 1 k.r. z którego w ynika, iż dorobek m ałżonków należy tra k to w a ć ta k ja k m a ją te k o d rębny d łu żn ik a i dlatego w olno dokonyw ać n a nim stosow nych zabezpieczeń, m.in. k a r m ajątk o w y ch . S ąd N ajw yższy p rz y ją ł więc, że m ienie w spólne n ie s ta je się m a ją t­ k iem odrębnym dłużnika, co m iałoby m iejsce p rzy zastosow aniu d o m n ie m a n ia z a rt. 6 § 1 ustaw y „styczniow ej” .

Na g runcie cy tow anej w yżej zasady p ra w n e j za ją ł S ąd N ajw yższy ponow nie ta k ie sam o stanow isko w orzeczeniu z dn ia 17.XI.1967 r. I CR 196/66.6 W reszcie w u ch w ale P ełnego S k ład u Izby C yw ilnej SN z dnia 27.III.1972 r. I I I CZP 69/70 7 w yrażono w niej n a s tę p u ją c y pogląd:

„G rzyw na i koszty sądow e orzeczone w postęp o w an iu k a rn y m w sto su n k u do jednego z m ałżonków m ogą być egzekw ow ane z m a ją tk u w spólnego m ałżonków . Je d n a k ż e gdy dobro rodziny lu b drugiego m ałżonka za tym p rzem aw ia, p ro w a ­ dzenie lu b m ożliw ość pro w ad zen ia egzekucji z m a ją tk u w spólnego może stanow ić w ażny pow ód zniesienia w spólności m a ją tk o w e j, a stosow nie do okoliczności — m oże ta k ż e uzasadnić oznaczenie w cześniejszej daty jej u sta n ia (art. 52 k.r.o.)”.

W praw dzie p rze d staw io n a linia orzecznictw a sp o ty k ała się z siln y m sprzeciw em i E. B r z e z i ń s k i : P rob lem atyk a c y w iln a zw iązan a z ustaw ą z dnia 21.1.1958 r. o w zm o ­

ż e n iu och ron y m ien ia sp ołeczn ego, „B iul. Min. S p ra w ied liw o ści” nr 2 z 1962 r„ s. 5—17. 5 OSPiK A 54/1964; OSNCP 1/1964/1.

« OSPiKA 12/1968/264. 3 OSNCP 2/1973/20.

(5)

N r 7 (247) Majątk. wspólność małżeńska a domniemania z art. 134 k.k.w. 23

ze stro n y d o k try n y ,8 9 niem n iej je d n a k pozw ala ona w każd y m razie n a w yciągnięcie w niosku, że S ąd N ajw yższy zm ierzał do zapew n ien ia efektyw ności grzyw ny nie p ro stą (z pozoru) d rogą d o m n iem an ia z art. 6 § 1 u sta w y „styczniow ej" czy a r t. 13-i § 1 k.k.w . ale okrężn ie, n ieprzekonyw ająco, a n a w e t n ie k o n sek w e n tn ie p rz y pomocy a rt. 23 •§ 1 k.r. i a r t. 41 § 1 k.r.o. G dyby dorobek zn ajd o w ał się isto tn ie w zasięgu dom niem ań, to k ry ty k o w a n e ta k energicznie orzeczenia byłyby po p ro stu zbędne.

2) W sp ra w ie k o n fisk a ty m ienia, zw anej poprzednio przep ad k iem m a ją tk u , obo­ w iązyw ały aż do d n ia w ejścia w życie a rty k u łu 125 1 k.k.w . (1.III.1976 r.). W ytyczne w y m ia ru spraw iedliw ości i p ra k ty k i sądow ej, u ch w a lo n e przez C ałą Izbę C yw ilną SN w d niu 13.IV.1956 r. I CO 39/55 8 i stw ie rd z ając e, że „z chw ilą praw om ocnego orzeczenia p rz e p a d k u całości lu b części m a ją tk u jednego z m ałżonków p rzedm ioty m a jątk o w e , k tó ry c h p rze p ad ek dotyczy, z sam ego p ra w a p rz e sta ją być m a ją tk ie m w spólnym (...). P rz ed m io ty te s ta ją się w spółw łasnością P a ń s tw a i d rugiego m a ł­ żonka w częściach rów nych. S am a zaś w spólność u sta w o w a n ie u s ta je i o bejm uje pozostałe przed m io ty m ajątk o w e, k tó ry ch p rze p ad ek nie dotyczy, ja k o też dorobek m ałżonków , n a b y ty po orzeczeniu p rz e p a d k u ”.

M im o w ejścia w życie n a jp ie rw art. 6 u sta w y „styczniow ej”, a później a rt. 134 k.k.w., ani ju d y k a tu ra , an i d o k try n a nie zakw estio n o w ały pełnego w alo ru ty c h w y­ tycznych.10 11 W ięcej n aw et, po now elizacji ko d ek su rodzinnego i opiekuńczego w 1975 r. P ełn y S k ład Izby C yw ilnej SN w zaleceniach k ie ru n k o w y c h z d n ia 9.VI. 1976 r. w sp ra w ie w zm ożenia ochrony rodziny 11 w rozdziale III p k t 3 p o tw ierd ził, że now y przepis a rt. 1251 k.k.w . u san k cjo n o w ał jed y n ie ustaw o w o rozw iązanie p rz y ­ ję te ju ż w orzecznictw ie w 1956 r.

W ytyczne w y m ia ru sp raw iedliw ości i p ra k ty k i sądow ej — zgodnie z a rt. 28 ust. 1 u sta w y o Sądzie N ajw yższym z dnia 15.11.1962 r. (Dz. U. N r 11, poz. 54 z późniejszą zm ianą) — są zró w n an e z przep isam i p ra w a „z p u n k tu w idzenia p o d sta w z a sk a r­ żenia orzeczenia sądow ego” i „w iążą sąd y n a ró w n i z przep isam i p r a w a ”.12 Skoro w ięc k o n fisk a ta m ien ia pow odow ała od r. 1956 p rz e k szta łc en ie się w spólności m a ­ ją tk o w e j m ałżeńskiej w e w spółw łasność określonego su b s tra tu m ienia (S k a rb u P a ń ­

8 Na przykład: S. B r e y e r i S. G r o s s w p ra cy zb iorow ej: K om en tarz do k.r.o., W arszaw a 1966, s. 163 i 164; B. D o b r z a ń s k i w G losie do o rzeczen ia SN z d n ia 17.XI. 1967 r.; J. W i n i a r z w a rty k u le: U strój w sp ó ln o ści u sta w o w e j a o d p o w ied zia ln o ść m ałżon ­ ków za zob ow iązan ia, P iP 8—9/1974, s. 89—100; F. Z e d l e r w op. c it., s. 34—35; Z. W a s i l - k o w s k a w pracy: O d p ow ied zialność m a ją tk o w a m a łżo n k ó w , Centr. Z aoczne S tu d iu m P raw a C yw ., Rodź. Opiek, oraz P raw a P roc., w y d . Z PP K a to w ice 1969/1970, s. 74; J. K u t r z e b s k i w artyk ule: Jeszcze o p ow ó d ztw ie z art. 137 k .k .w ., P al. 5/1971, s. 47—52. W a r ty k u le ty m w y ­ raziłem pogląd, że u c h w a ła z dnia 10.IX .1962 r. u d arem nia o b a la n ie d o m n iem a n ia z art. 134 k .k .w . i roszczen ie o z w o ln ie n ie d orobku od zab ezp ieczen ia. P ierw szą część sw e g o zap a try w a n ia uw ażam ob ecn ie za b łędną.

Za k ieru n k iem o rzec zn ic tw a SN w y p o w ie d z ia ł się J. K r a j e w s k i w p racy: P rocesow a ochrona praw m ałżon k a p rzed eg zek u cją prow adzoną p rzeciw jego w sp ó łm a łżo n k o w i (w pracy zb iorow ej: K sięga P a m ią tk o w a ku czci K am ila S te fk i, W arszaw a—W rocław 1967, s. 145—161).

T y lk o w jed nym orzec zen iu (w yrok z dnia 2.IY.1968 r., OSNCP 30/1969) sta n ą ł S N na sta n o ­ w isk u . że grzyw n a n ie jest w ie r z y te ln o śc ią w rozu m ien iu art. 41 § 1 k.r.o. Ta tr a fn a teza po­ zostaw ała jednak w sp rzeczn o ści z zasadą praw ną z d nia 10. IX .1962 r.; rów n ież i u za sa d n ien ie sp otk ało się w d o k try n ie z k ry ty k ą .

9 OSN 61/1956.

10 Por. np. u za sa d n ien ie u c h w a ły SN z d n ia 10.IX.1962 r. cy to w a n e w y ż e j lu b K om entarz do k.r.o. S. B r e y e r a i i n n y c h (W arszawa 1975, s. 214—215).

11 OSNCP 9/1976/184.

12 Por. K om entarz do k.p.c. B. D o b r z a ń s k i e g o i i n n y c h , W arszaw a 1969, t. 1,

(6)

stw a i m ałżonka niew innego), to n ie może być m ow y o dom niem aniu, że cały doro* bek d o tk n ię ty k o n fisk atą należy w yłącznie do sp raw cy p rz e stę p stw a .13

3) A rt. 134 § 1 k.k.w. w y p ro w ad za z bliskości sto su n k u zachodzącego m iędzy oskarżonym (skazanym ) a osobą trze cią (np. żoną, będącą sa m o istn ą posiadaczką rzeczy lu b k tó re j p rzy słu g u ją p ra w a m ajątk o w e) d om niem any w niosek, że m ienie w rzeczyw istości należy do oskarżonego. W a rt. 134 § 2 k.k.w . m ow a je st z kolei o w ła d a n iu rzeczą lu b p ra w e m przez skazanego.

C ały przep is nie odnosi się za te m w p ro st do sy tu a c ji w sp ó łw ła d an ia m a jątk iem np. p rzez m ałżonków . P rzeciw nie, h ipoteza n orm y dotyczy albo w y łącznej gestii m a ł­ żonka niew innego (§ 1), albo m ałżonka skazanego (§ 2). N a tę okoliczność zw róciła u w ag ę Z. W a silk o w sk a 14 w y ra ża jąc pogląd, że b ra k p rz e sła n k i sam oistnego p osia­ d an ia d o ro b k u przez któregokolw iek z m ałżonków w yłącza m ożność stosow ania do ­ m n iem ań do w spólności m ałżeńskiej. W p raw dzie H. M ąd rzak 15 tw ierdzi, że w art. 134 § 1 k.k.w. posiadanie sam o istn e przeciw staw iono nie w spółposiadaniu, tylk o po­ siad an iu zależnem u, a le w istocie ta k ie p rzeciw staw ien ie zachodzi nie w ram a ch § 1, ty lk o m iędzy § 1 i § 2, gdzie m ów i się ogólnie o w ład a n iu , a w ięc i o posia­ d aniu zależnym , a n a w e t o d zierżeniu (art.a rt. 336—338 k.c.).

4) „D om niem ania z a rt. 134 k.k.w . stw a rz a ją określony sta n p ra w n y (...) w za­ k re sie sto su n k ó w w łasnościow ych m iędzy o b yw atelam i (art. 134 § 1 k.k.w.), i to n ie ­ zależnie od s ta n u p raw n eg o w yn ik ająceg o np. z art. 341 k.c. lu b a rt. 18 § 1 p ra w a rzeczow ego, czy n a w e t s ta n u ud o k u m en to w an eg o w ażnym ty tu łe m w łasności” (z u z a ­ sa d n ien ia u chw ały sk ła d u siedm iu sędziów SN z dn ia 8.II. 1973 r.16). S ą więc te d o ­ m n ie m a n ia d o m niem aniam i w łasności,17 ustan o w io n y m i dla u ła tw ie n ia realizacji m a jątk o w y c h sk u tk ó w procesu k arn e g o przez przerzu cen ie ciężaru dow odu na osobę, p rzeciw k tó re j się k ie ru ją. In n y m i słow y, w k ra c z a ją one w sferę „niepew ności co do p r a w a ”, w y n ik łą albo z tru d n o ści dow odow ych S k a rb u P a ń s tw a i poszkodow a­ nych p rze stęp stw em je d n o ste k gospodarki uspołecznionej, albo z praw dopodobnej pozorności zdziałanych przez oskarżonego czynności p ra w n y c h .18 S ą ta ra n e m ro z b ija ­ jącym d o m niem ania cyw ilne, np. zgodności posiad an ia lu b w pisu w ieczystoksięgo- w ego z rzeczyw istym sta n e m p raw n y m .

Otóż przy m a jątk o w e j w spólności m ałżeńskiej nie istn ie je n ajm n ie jsza w ą tp li­ w ość co do tego, że o b jęte n ią przed m io ty należą do obojga m ałżonków , a nie tylko do jednego z nich (oskarżonego). S to so w an ie d o m niem ań z a rt. 134 k.k.w. przeciw dorobkow i je st przeto zabiegiem zbędnym i bezcelow ym .

5) T a niecelow ość w iąże się jednocześnie z p a ra d o k sa ln y m w ynikiem d o m n ie­ m a n ia: to, o czym z pew nością w iadom o, że należy do m a ją tk u w spólnego, trzeba by p rze su n ąć do m a ją tk u odrębnego jednego z m ałżonków , m ianow icie spraw cy p rz e ­ stę p stw a. Z astosow anie dom niem ań do w spólności nie oznaczałoby w ięc n aw e t z a ­ stą p ie n ia p ra w d y „roboczą” hipotezą, tylk o w ręcz ja w n ą fik c ją p ra w n ą , w yw łasz­

13 P rzep a d ek narzędzi p rzestęp stw a i p rzed m iotów p och od zących z p rzestę p stw a jako trze­ cia kara m a ją tk o w a n ie w ch o d zi w żadną sty czn o ść z d o m n iem a n ia m i, p o n iew a ż stosuje się go n ie z a le ż n ie od teg o , k to jest w ła śc ic ie le m p rzedm iotu przepadku (art. 48 § 3 k.k.).

14 Op. cit., s. 74. 15 o p . cit., s. 146. 16 OSNCP 4/1974/60.

17 Tak rów n ież F. Z e d l e r : P o w ó d z tw o o zw o ln ien ie od e g z e k u c ji, W arszawa 1973, s. 132. Inaczej m .in. A . B u l s i e w i c z : Z ab ezp ieczen ie roszczeń od szk o d o w a w c zy ch i kar m a ­ ją tk o w y c h w p o stęp o w a n iu k arn ym , W arszaw a 1975, s. 184 i J. N e l k e n : D om niem ania w p rocesie k a rn y m , N P 11/1970, s. 1599.

18 P or. A . D y o n i a k : K on fisk ata m ien ia a m a łżeń sk i u stró j m a ją tk o w y , P iP n r 5/1976, s. 78—106.

(7)

N r 7 (247) Majątk. wspólność małżeńska a domniemania z art. 134 k.k.w. 25

czającą m ałżonka niew innego w yłącznie z ra c ji k ry m in a ln o p o lity c zn y c h , o w iele za słabych do tego, by asp iro w ać do p rze łam y w a n ia in sty tu c ji p raw nych.

6) R ów nież zatem i przed dniem 1.III. 1976 r. system dom niem ań nie stosow ał się do m a ją tk o w e j w spólności m ałżeńskiej. K ro p k ę n a d „i” p o sta w iła now elizacja k.k.w. przez w p ro w ad zen ie now ych arty k u łó w 125 1 i 125 2. O ba te przep isy szczegó­ łowo n o rm u ją :

a) zak res in g e re n cji S k a rb u P a ń s tw a w e w spólnotę m ałżeńską p rzy w y k o n y w an iu k a r grzyw ny i k o n fisk aty m ienia;

b) losy w spólności w w y p a d k u up raw o m o cn ien ia się k o n fisk aty ; c) sposoby obrony in te resó w m ałżonka niew innego.19

R ozw iązanie u sta w o w e je s t w p raw d zie ko m p ro m isem m iędzy te zą d o k try n y o n ie ­ dopuszczalności p o k ry w a n ia grzyw ny z dorobku a za sa d ą p rzeciw ną, u trw a lo n ą w orzecznictw ie SN, je d n ak ż e dow odzi ono, że dla k ar, naw iązek i kosztów procesu k arn e g o u sta lo n o o d rębny reżym p raw n y , nie ty lk o niezależny od sy stem u d o m n ie­ m ań, ale z nim w ręcz sprzeczny. G dyby bow iem m iało się n a p o d sta w ie a rt. 134 § 1 k.k.w. p rzy ją ć, że m ienie w spólne je s t m a ją tk ie m oskarżonego, to w zm ian k a o w spólnocie w a rt. 125 2 k.k.w . b yłaby zbędna. Co w ięcej, cały art. 1252 k.k.w . w jego § 2 strac iłb y sens, skoro w św ietle dom n iem an ia z art. 134 § 1 k.k.w . nie istn ieje obrona w spólności p rzed zabezpieczeniem i egzekucją, a to ... z b r a k u w spólności (w niosek dom niem any).

Podobnie cały przepis a rt. 125 1 k.k.w . należałoby, zgodnie z k o n s tru k c ją d om nie­ m ań, uznać za nieporozum ienie. T ym czasem now e przep isy k.k.w. sta n o w ią w s to ­ su n k u do a rt. 134 k.k.w . nie tylk o le x specialis, ale i posterior. P rzec h o d zą całkow i­ cie do porząd k u n a d k w estią bliskiego sto su n k u z art. 134 § 1 k.k.w ., k tó ry zazw yczaj istn ieje m iędzy m ałżonkam i, ale m echanizm u dom niem ań nie u ru ch a m ia.

D la p o rzą d k u w a rto tu może dodać, że przepisy now e, n o rm u ją c e p rim a facie za­ gadnienie k a r i kosztów , u d a re m n ia ją też posłużenie się d o m n iem an iem z a rt. 134 § 1 k.k.w . w obec roszczeń odszkodow aw czych, poniew aż w edług art. 201 i 211 k.k.w. p rz e p :sy szczególne dotyczące zabezpieczenia i egzekucji g rzyw ny sto su je się do w ierzytelności cy w iln o p raw n y ch jed y n ie „odpow iednio”. Je śli nie odnoszą się one do k ar, to ty m b a rd z iej nie m oże z nich k o rzy sta ć w ierzyciel.

7) K o m en tu jąc now elę z 1975 r. w zaleceniach k ie ru n k o w y c h z d n ia 9.VI.1976 r., S ąd N ajw yższy w y ty k a n aw e t sądom niższych in stan c ji, że m im o za ch o w a n ia a k t u ­ alności dru g iej części tezy uchw ały P ełnego S k ład u Izby C yw ilnej S N z d n ia 27.III. 1972 r. nie ty lk o n ie w y k o rz y stu ją przew idzianego ta m sposobu ochrony in te resó w rodziny, ale — przeciw nie — o d d a la ją pow ództw a o zniesienie m a ją tk o w e j w spól­ ności m ałżeńskiej, ja k o rzekom o w ym ierzone przeciw in te reso m w ierzy cieli lub S k arb u P a ń stw a . P rzy p o m n ian o w ięc raz jeszcze, że „w idm o” g r z y b n y m oże być w ażnym pow odem zastosow ania a rt. 52 k.r.o., n a w e t ze sk u tk iem w steczn y m , sprzed p ow stania należności państw ow ych. Sąd N ajw yższy stw ie rd z a przeto, że obok art. 125 2 k.k.w. i niezależnie od niego istn ie je n a d a l d o d atk o w y sposób ob ro n y dorobku. Pogląd ten w zm acnia jeszcze tezę o trw a n iu w spólności m im o w y stą p ie n ia w d an ej sp raw ie w szystkich po d staw dom niem ania, czyli spro w ad za się do n ie za sto so w al- ności dom niem ania do dorobku.

19 Z godnie z art.art. 6 1 7 u sta w y z dnia 19.XII.1975 r. — art. 125 * k .k .w . z n a jd u je odpo­ w ied n ie za sto so w a n ie w ram ach art. 242 u.k.s. i art. 99 kod. post. w spr. o w y k r o c z e n ia .

(8)

IV

Skoro dom niem ania z a rt. 134 k.k.w. nie odnoszą się do m a ją tk o w e j w spólności m ałżeńskiej, to pozostaje do ro zw ażenia o sta tn i, n astę p u ją c y p ro b lem : ja k ie śro d k i obrony p rzy słu g u ją m ałżonkow i niew innem u, gdy organ p ań stw o w y z a sto su je je d ­ n ak dom niem anie przy zabezpieczeniu lu b egzekucji k a r i kosztów , sk iero w an y ch do dorobku (co je st re g u łą zw łaszcza w p ra k ty c e p ro k u ra to rsk ie j)?

S. P a w e la 20 p ro p o n u je pozew o p a rty n a a rt. 137 k.k.w . d la u d ow odnienia, że dany p rzedm iot należy do wspólno.ści, a w w y p ad k u je j u s ta n ia — p rz y p a d n ie p o ­ w odowi. T en pogląd p rzypom ina nieco za p a try w a n ie A. N apiórkow skiego,21 k tó re sk ry ty k o w ałe m sw ego czasu, m.in. z tego pow odu, że b ra k je s t n o rm p raw n y ch reg u lu jący c h an ty c y p a c y jn e u stalen ie, co zostanie kiedyś p rz y z n a n e je d n e m u z m a ł­ żonków na w yłączną w łasność po lik w id acji w spólności m a łże ń sk ie j.22 Z asadnicza słabość rozum ow ania S. P aw eli polega je d n a k na w yborze p o d sta w y p ra w n e j ro sz­ czenia. A rt. 137 k.k.w . zm ierza do o balenia sam ego d om niem ania, któ reg o pod staw y są sk ąd in ąd niesporne. T ym czasem w spólność m a ją tk o w a m ałżeń sk a p o zo staje poza zasięgiem dom niem ania i d latego jego obalenie byłoby d ziałan iem b ez p rzed m io to ­ wym.

A. D yoniak 23 uw aża, że m ałżonek niew inny m oże w ytoczyć pozew d la w y k az an ia legalnego pochodzenia rzeczy sk o nfiskow anych lu b dla u d ow odnienia, że d an y p rz e d ­ m iot należy bąd ź do dorobku, bądź do m a ją tk u odrębnego pow oda.

I te j koncep cji nie m ożna je d n a k p rzy ją ć bez zastrzeżeń. L egalność pochodzenia rzeczy to pro b lem a r t.a rt. 135 § 1 i 137 § 2 k.k.w . Je śli się w ykaże, że su b s tra t m ienia zn ajd o w ał się w sam oistnym po siad an iu m ałżonka niew innego co n ajm n ie j od ro k u przed popełnieniem p rze stę p stw a przez w spółm ałżonka, to sp ra w a nie do­ tyczy w spólności, p olegającej przecież n a w spółposiadaniu. N ato m iast k ażdy kro k w k ie ru n k u a rt. 137 k.k.w. oznacza w iązanie dorobku z dom niem aniem , co — ja k w yżej sta ra łe m się w ykazać — nie zachodzi. Z kolei dow ód przy n ależn o ści p rz e d ­ m iotu do m a ją tk u odrębnego nie tylk o nie u w aln ia od d om niem ania, a le odw rotnie, um acn ia dyspozycję a rt. 134 § 1 k.k.w., ja k o że m a ją te k o d ręb n y w spó łm ałżo n k a sp raw cy p rze stęp stw a z pew nością podlega system ow i dom niem ań. T ra fn y n ato m ia st je s t pogląd A. D yoniaka, że pow ód pow inien dow odzić p rzynależności m ie n ia o b ję te ­ go zabezpieczeniem (egzekucją) do w spólności m ałżeńskiej. W te n sposób bow iem zaprzecza on, by d any „przedm iot był ob jęty d o m niem aniem z a rt. 134 § 1” (art. 138 k.k.w.). Nie przez obalenie dom n iem an ia (art. 137 k.k.w.), lecz przez um ieszczenia m a ją tk o w e j w spólności m ałżeńskiej poza jego zasięgiem (art. 138 k.k.w.) w iedzie za­ tem droga sk u te cz n ej obrony dorobku przed dom niem aniam i.

V

R e k a p itu lu ją c : n o w elizacja k.r.o. i k.k.w . ostatecznie w y jaśn iła , że a rt. 41 § 1 k.r.o. dotyczy jed y n ie zobow iązań cyw ilnopraw nych, a d o m n iem an ia z a rt. 134 k.k.w. nie odnoszą się do dorobku m ałżeńskiego. R ealizację k a r m a ją tk o w y c h i kosztów p rocesu k arn e g o w ciężar dorobku m ałżeńskiego przew idziano w p rze p isac h o d ręb ­ nych, tw orząc rów nocześnie now e śro d k i obrony in te re su rod zin y p rzed sk u tk a m i przestępczej działalności jednego z m ałżonków .

20 s. P a w e l a : K om entarz do k od ek su k a rn eg o w y k o n a w c z e g o , W arszaw a 1972, s. 367—370.

21 A. N a p i ó r k o w s k i : P ow ództw o osob y b lisk iej o zw o ln ien ie od zab ezp ieczenia lub

e g z e k u c ji w ed łu g p rzep isów k od ek su k arn ego w y k o n a w czeg o , Pal. nr 7/1970, s. 32—42.

22 j . K u t r z e b s k i : Jeszcze o p ow ód ztw ie (...), jw ., s. 46—47.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

Changes in the clinical characteristics of women with gestational diabetes mellitus —.. a retrospective decade-long single

1 punkt – wyznaczenie liczby popękanych jajek (12) Uwaga: Jeżeli zostaną zastosowane poprawne metody rozwiązania, ale uczeń popełni błędy rachunkowe, to otrzymuje 2

[r]

Мы следовали за ней, а она бежала точно по отмеченному на деревьях маршруту, часто останавливалась и оглядывалась на нас.. На одном участке горной

cilunek Srimu Cilleyjkkicffo, aty-.. ■ l^al Tłnnu

Jako sześćdziesięciosześcioletni starzec godzi się wreszcie, nam aw iany przez przyjaciół, na opublikowanie wszystkiego co przem yślał. I oto pojawia się dzieło

"Mrówka" od początku ukazywania się miała aspiracje zaistnienia w świadomości czytelników jako pismo ilustrowa­. ne, co uwidaczniał podtytuł na zbiorczej