Sztuka Stosowana. Z. 8/9 (1906)

A s y n ! 3 ) /2 /g _ / i ^

SZTUKA STOSOWANA.

WYDAWNICTWO T-WA „POLSKA SZTUKA STOSOWANA"

W KRAKOWIE POD REDAKCYĄ EDWARDA TROJANOW­

SKIEGO (WARSZAWA) I JERZEGO WARCHAŁOWSKIEGO (KRAKÓW).

ZESZ. VIII — IX W KRAKOWIE

1906

SOCIETE DE L’ART APPLIQUE POLONAIS.

FASCICULES VIII—IX. CRACOVIE.

SOUS LA DIRECTION DE MM.

EDOUARD TROJANOWSKI ET GEORGES WARCHAŁOWSKI.

O

dobna. Odrodzenie polskiej myśli twórczej, wykwitającej bujnym pędem z niespożytego du­

cha narodu.

Na wszystkich polach pracy, na całym ob­

szarze życia, w górnych krainach myśli, w głębi serc... Pomimo chaosu, grozy i niepokojów, po­

mimo klęsk i żałoby... Odrodzenie!

A sztuka polska kroczy na czele. Chlubnie roznosi swe imię po świecie, krzepi i budzi du­

cha w domu — sztuka »czysta«. Czas wielki na sztukę »stosowaną*.

Dekoracya, przemysł artystyczny, nawet architektura budzą się już zwolna do własnego życia. I powstają dzieła, otwierające im nową erę. Powstają w atmosferze zdrowej, wśród wa­

runków w dziejach kultury polskiej prawie w y­

jątkowych, bo zupełnie niezależnie od dokony- wających się współcześnie ruchów zagranicą.

Odkrycie odrębnego piękna i stylu w prymi­

tywnych formach rodzimej sztuki ludowej pada na dobrze przygotowany grunt sfer artystycz­

nych, znużonych szablonem, brzydotą i obcem pochodzeniem niemal wszystkich przedmiotów, na których spoczywa nieustannie oko ludzkie.

Stąd reakcya, a z nią ruch żywiołowy, ba­

dawczy i twórczy. Jeśli kolebką jego Zakopane, to Kraków, wnosząc nowe ożywcze tony i roz­

szerzając jego zakres, staje się dlań szkołą, a za­

razem kamieniem probierczym siły życiowej.

Nowa idea żyje. Ale, czy żyć będzie i nadal wśród atmosfery obojętnej, niekiedy wrogiej, czy też przeciwnie, stanie się popularnem ha­

słem całego społeczeństwa, podtrzymywanem już nietylko ciężkim codziennym wysiłkiem, lecz go­

rącą wiarą, szczerym, ogólnym entuzyazmem?

Pewne oznaki dobrą wydają się wróżbą.

Urok artystycznego ideału, który zestąpił z ram obrazów, z piedestału posągów, ażeby przeniknąć

całe otoczenie ludzkie, dokonywa przewrotu w umysłach. Zaczynamy pojmować, czem jest rzemiosło, ta pierwsza sztuka ręki ludzkiej i oka, jak dostojną jest praca rękodzielnika i kroczą­

cego drogą rękodzieła artysty, jak wiele miej­

sca w życiu zajmuje kwestya otaczających nas kształtów, które są »twarzą« narodów, jak sil- nem, decydującem jest oddziaływanie barwy na psychikę człowieka, na jego ochotę do życia i pracy; zaczynamy wreszcie oceniać, czem jest dla naszej żywotności, dla dobrze zrozumianego interesu własnego odrębność, której źródłem _ charakter narodowy, a warunkiem życia _ służba talentów twórczych...

Ciasno nam, obco i straszno wśród dzisiej­

szych tworów ludzkiej pracy, bezbarwnych i bez­

dusznych. Szukamy harmonii, treści, wyrazu.

I już zaczynamy nienawidzieć wszystkiego czem długotrwała bezmyślność i jaskrawy brak kul­

tury z roku na rok, z dnia na dzień zapełniają nasze ulice, sklepy, mieszkania. Tęsknimy do kultury artystycznej, a przez to do kultury wogóle. Bo ideą naszą nie jest jedynie zamiana jednych zużytych form — na inne nowe. Jest coś znacznie więcej. Jest zastąpienie brzydoty pięknem, gdziekolwiek i w jakiejkolwiek formie się ono ujawnia, tandety i partactwa — robotą solidną i trwałą, falsyfikatów — szlachetnymi materyałami, pretensyonalności — prostotą, lek­

ceważenia w piacy sumiennością, obojętno­

ści — zapałem, bezmyślności — świadomem celu działaniem, krótkowidztwa ekonomicznego »byle tanio« — rozumną oszczędnością w ilości na ko­

rzyść jakości, wyzysku pracy — słuszną jej oceną; a dalej, okropnej zabójczej nudy, jaka panuje w atmosferze warsztatów — ożywczem tchnieniem nowych wysiłków, wreszcie uporu w uwielbianiu wszystkiego co posiada markę stylów historycznych lub imponuje urokiem za­

granicy — wytężonem wsłuchiwaniem się w tętno własnego życia, odczuciem usposobienia nowo­

czesnego ducha narodu i ideałów jednostek na­

czelnych.

Tak pojęty cel zdobywa dla siebie sto­

pniowo podstawę realną. O wynikach pracy pio­

nierów idei, grupy artystów w Zakopanem istnieje już cała literatura popularna, a o meblarstwie miejscowem daje dobre pojęcie wydawnictwo

»Styl zakopiański« (r. 1904) z przedmową twórcy ruchu Stanisława Witkiewicza. W Krakowie krótka, lecz barwna i bogata historya rozwoju nowoczesnego przemysłu artystycznego, po za szeregiem objawów ogólniejszych, jak artysty­

czne drukarstwo, kilimkarstwo, dekoracya ko­

ścielna i teatralna, liczy za sobą takie dzieła, jak dom Towarzystwa Lekarskiego, udekoro­

wany i umeblowany całkowicie przez Stanisława Wyspiańskiego, sala posiedzeń Izby handlowej i przemysłowej, dzieło Józefa Mehoffera, wreszcie Stary Teatr, przebudowany i urządzony przez architektów Tadeusza Stryjeriskiego i Franciszka Mączyńskiego z salami restauracyjnemi, których całkowite umeblowanie i dekoracyę powierzyła Gmina Miasta Krakowa Towarzystwu »Polska Sztuka Stosowana«, a z ramienia jego dzieła dokonali: Józef Czajkowski, Eugeniusz Dąbrowa, Edward Trojanowski i Ludwik Wojtyczko.

Materyał, który dać może wyobrażenie o no­

wym ruchu artystycznym w Polsce, rośnie z dnia na dzień. To też w myśl zapowiedzi w pierwszym zeszycie naszych »Materyałów« z r. 1902, roz­

poczynamy niniejszem wydawnictwo kompozycyj artystycznych i reprodukcyj przedmiotów w y ­ konanych. Jest to dalszy ciąg naszej pracy w y ­ dawniczej, której losy w zupełności zawisłe są od poparcia ogółu. Dokumenty z zakresu sztuki ludowej ukazywać się będą kolejno w dalszych zeszytach.

Duże koszta nakładu, trudności wydawnicze, spowodowane miejscowymi warunkami, chęć utrzymania pisma na najbardziej artystycznym poziomie, a w dodatku niezrozumiały zgoła brak poparcia ze strony szerszego ogółu, nie pozwa­

lają nam narazie rozszerzyć ram wydawnictwa i zapewnić mu ciągłości. Sądzimy jednak, że niebawem powstaną warunki dla pisma peryo- dycznego, poświęconego polskiej sztuce stosowane w najszerszym zakresie, zasilanego artykułami w kwestyach zasadniczych i bieżących i bogato ilustrowanego.

Jakkolwiek autorami większości reproduko- wanych tutaj przedmiotów są członkowie T o­

warzystwa, nie pragniemy bynajmniej, jak to wnosić już można z treści zeszytu, ograniczać się do ciasnego kółka artystów, bliżej z Tow a­

rzystwem związanych. Będziemy ogłaszać wszel­

kie dzieła twórczości polskiej, gdziekolwiekby powstały. Prawda, że wspólna praca, wzajemne oddziaływanie, jednakowa atmosfera niewątpliwie wpłynąć mogą korzystnie na całość i ciągłość pewnego ruchu, nie mniej najważniejszym czyn­

nikiem decydującym o dziele sztuki, jest własny rozwój indywidualności twórcy, siła jego talentu, samodzielne rozwiązywanie zagadnień z jak naj­

większym wkładem osobistego wysiłku.

Celem wydawnictwa nie jest rozpowszechnia­

nie pewnych form jako wzorów do naśladowania, nie jest stwarzanie kanonów, narzucanie kierun­

ków, jest raczej poprostu podanie do wiadomości publicznej szeregu prac z interesującej nas dzie­

dziny, wskazanie źródeł nowego ruchu, zwrócenie uwagi na artystów i rzemieślników, kształcenie smaku publiczności, a wreszcie zachęta jak naj­

szerszych sfer do próbowania swych sił i zdol­

ności, dążenie do wydobywania na jaw coraz to nowych prac, coraz to nowych talentów.

J. W.

:

525

iS£2 »'

*,->#* ł

«♦#>(

•*> M

.4

J Ó Z E F M E H O F F E R , K R A K Ó W . F R A G M E N T P R O JE K T U D E K O R A C Y I K A T E D R Y W P Ł O C K U .

S T A N IS Ł A W W Y S P IA Ń S K I, K R A K Ó W . „ Ś W IE T L I C A " , S A L A T - W A „ S Z T U K A " N A W Y S T A W IE J U B IL E U S Z O W E J T - W A P R Z Y J A C IÓ Ł S Z T U K P IĘ K N Y C H W K R A K O W IE W R. 1904.

W Y K O N A N IE : R O B O T A S T O L A R S K A — A N D R Z E J S Y D O R , B L A C H A R S K A (G W IA Z D Y ) — F R A N C IS Z E K W E S E L I W F A B R Y C E J. G O R E C K IE G O ; H A F T N A Z A S Ł O N A C H H E L E N A C Z E R E M U G A .

S T A N I S Ł A W W Y S P I A Ń S K I , K R A K Ó W . „ S I E D Z I S K A " Z E „ Ś W I E T L I C Y " T - W A „ S Z T U K A ‘‘ NA W Y S T A W I E JU B I L E U - S Z O W E J T - W A P R Z Y J A C I Ó Ł S Z T U K P I Ę K N Y C H W K R A K O W I E W R. 1904. W Y K O N A N O W P R A C O W N I A. SY D O R A .

K A R O L T IC H Y , W A R S Z A W A . P Ó Ł K A Z D R Z E W A D Ę B O W E G O W K O L O R Z E N A T U R A L N Y M . W Y K O N A L I W K R A JO W E J S Z K O L E S T O L A R S K IE J W K A L W A R Y I POD K R A K O W E M : R O B O T Ę S T O L A R S K Ą - W Ł A D Y S Ł A W J A R O S IŃ S K I P R Z O ­ D O W N IK R Z E Ź B Y - K A R O L K U D E L S K I, N A U C Z Y C IE L . O K U C IA Z B R O N Z U W Y K O N A Ł A F IR M A M . JA R R Y W K R A K O W IE .

C Z Ę Ś Ć J A D A L N I ’ W Y S T A W I O N E J W R. 1903 W T O W A R Z Y S T W I E P R Z Y J A C I Ó Ł S Z T U K P I Ę K N Y C H W K R A K O W I E N A W Y S T A W I E T O W A R Z Y S T W A „ P O L S K A S Z T U K A S T O S O W A N A " . K R E D E N S I L O D O W N I A Z D R Z E W A D Ę B O W E G O , W K O L O R Z E N A T U R A L ­ N Y M , O K U C I A Z Ż E L A Z A P O L E R O W A N E G O . W Y K O N A L I : R O B O T Ę S T O L A R S K Ą - J Ó Z E F Z A B R Z A , Ś L U S A R S K Ą - ST. F IJ A Ł K O W S K I.

L U D W I K DU P U G E T P U S Z E T . K R A K Ó W . O B E C N I E ; P A R Y Ż .

1. E D W A R D T R O J A N O W S K I , W A R S Z A W A . S Z A F K A N A K S I Ą Ż K I Z D R Z E W A D Ę B O ­ W E G O , Z A B A J C O W A N E G O N A K O L O R S Z A R Y . W Y K O N A N O W K R A K O W I E : R O ­ B O T A S T O L A R S K A - J Ó Z E F L I G Ę Z A , O K U C I A - A D A M C I E C H A N O W S K I . N A ­ C Z Y N I A M A J O L I K O W E W Y K O N A N E W F A ­ B R Y C E N I E D Ź W I E D Ź KI E GO I S P Ó Ł K I W D Ę B N I K A C H P O D K R A K O W E M , P O ­ D Ł U G M O D E L I J. S Z C Z E P K O W S K I E G O . - 2. E D W A R D T R O J A N O W S K I , W A R S Z A W A .

M E B L E DO J A D A L N I Z D R Z E W A D Ę B O ­ W E G O , Z A B A J C O W A N E G O N A K O L O R S Z A R Y , ( C Z Ę Ś C I M A H O N I O W E ) . W Y K O ­ N A N O W K R A K O W I E W P R A C O W N I J Ó ­ Z E F A L I G Ę Z Y ( K R E D E N S ) I W P R A C O W N I M I C H A Ł A P I E L I ( S T Ó Ł I K R Z E S Ł A ) . O K U ­ C I A W Y K O N A Ł A D A M C I E C H A N O W S K I .

8

K A Z IM IE R Z B R Z O Z O W S K I, Z A K O P A N E . K IL IM Y . Z W A R S Z T A T Ó W A . S IK O R S K IE J W C Z E R N IC H O W IE PO D K R A K O W E M . W A Z Y M A J O - L IK O W E P O D Ł U G M O D E L I J A N A S Z C Z E P K O W S K IE G O Z F A B R Y K I NI E D Ź W IE D Z K I EGO I S - K I W D Ę B N IK A C H PO D K R A K O W E M ,

9

K A R O L T IC H Y , W A R S Z A W A . K I L IM E K , Z P R A C O W N I P. A N T O N IN Y S IK O R S K IE J W C Z E R N IC H O W IE PO D K R A K O W E M .

10

L U D W IK W O JT Y C Z K O , K R A K Ó W . M N IE J S Z A S A L A R E S T A U R A C Y J N A . „S T A R Y T E A T R " W K R A K O W IE . W Y K O N A L I: R O B O T Y S T O L A R S K IE (Z D R Z E W A M A H O N IO W E G O ) M IC H A Ł P IE L A , R O B O T Y T A P IC E R S K IE — S T E F A N IG L IC K I W K R A K O W IE . K I L I M Y U T K A N E W P R A C O W N I A N T O N IN Y S IK O R S K IE J W C Z E R N IC H Ó W ! E P O D K R A K O W E M .

L U D W IK W O JT Y C Z K O , K R A K Ó W , M N IE J S Z A S A L A R E S T A U R A C Y J N A (S Z A F K A , S Ł U Ż Ą C A J E D N O C Z E Ś N IE J A K O Z A K R Y C IE N A K A L O R Y F E R , F O T E L K IL IM Y ) S T A R Y T E A T R W K R A K O W IE . R O B O T Y S T O L A R S K IE (Z D R Z E W A M A H O N IO W E G O ) W Y K O N A N O W P R A C O W N I M IC H A Ł A P IE L I. B L A C H Ę Z Ż E L A Z A W Y C IĄ Ł W O J C IE C H ROG W P R A C O W N I S L U S A R S K IE J K A R O L A U Z N A Ń S K IE G O . K I L I M Y W Y K O N A N O W P R A C O W N I A N T O N IN Y S IK O R S K IE J W C Z E R N IC H O W IE P O D K R A K O W E M .

T R O J A N O W S K I, W A R S Z A W A . W IĘ K S Z A S A L A R E S T A U R A C Y J N A . „ S T A R Y T E A T R " W K R A K O W IE . W Y K O N A N O W K R A K O W IE R O B O T Y S T O L A R S K IF (7 - ■ - n [r EG O Z A B A J C O W A N E G O NA K O LO R S Z A R Y > - W P R A C O W N I A N D R Z E J A S Y D O R A , T A P IC E R S K IE - W P R A C O W N I S T E F A N A IG L IC K IE G O , M A L A R S K IE W Y K O N A Ł JA N K L O C K

/

Ę O W A R D T R O J A N O W S K I, W A R S Z A W A . W IĘ K S Z A S A L A R E S T A U R A C Y J N A , P A R T E R W „ S T A R Y M T E A T R Z E " W K R A K O W IE F R A G M E N T . R O B O T Y W Y K O N A N O W K R A K O W IE . P A T R Z K A R T A 13.

c JtatO H SM i. S p .

K R A K Ó W - S A L A B U F E T O W A . „ S T A R Y T E A T R " . D E K O R A C Y A , K R E D E N S 1 F O T E L E Z D R Z E W A J A S IO N O W E G O P O L IT U R O W A N E G O W K O L O R Z E N A T U R A L N Y M F IL A R K I W K R E D E N S IE I O Z D O B Y - G R A N A T O W E . R O B O T Y W Y K O N A L I: S T O L A R S K IE - A N D R Z E J S Y D O R , Ś L U S A R S K IE - K A R O L U Z N A Ń S K I, M A L A R S K IE - JA N K L O C H .

J Ó Z E F C Z A J K O W S K I, K R A K Ó W , S Z A F A N A S Z K Ł O I S R E B R O Z D R Z E W A J A S IO N O W E G O P O L IT U R O W A N E G O , W K O L O R Z E N A T U R A L N Y M , F IL A R K I — W K O L O R Z E G R A N A T O W Y M . FO­

T E L . — S A L A B U F E T O W A „S T A R E G O T E A T R U " . W Y K O N A L I:

R O B O T Ę S T O L A R S K Ą — A. S Y D O R , Ś L U S A R S K Ą — K. U Z N A Ń S K I.

J Ó Z E F C Z A J K O W S K I, K R A K Ó W . G A B IN E T R E S T A U R A C Y J N Y W ..S T A R Y M T E A T R Z E " W K R A K O W IE . R O B O T Y S T O L A R S K IE W Y K O N A N O W P R A C O W N I A N D R Z E J A S Y D O R A ,

E U G IE N IU S Z D Ą B R O W A , K R A K Ó W . G A B IN E T R E S T A U R A C Y J N Y W „S T A R Y M T E A T R Z E " W K R A K O W IE . R O B O T Y W Y K O N A L I: M A L A R S K IE — JA N K L O C H S T O L A R S K IE W P R A C O W N I A N D R Z E J A S Y D O R A . K I L I M Y W Y K O N A N O W P R A C O W N I A N T O N IN Y S IK O R S K IE J W C Z E R N IC H O W IE P O D K R A K O W E M .

E U G IE N IU S Z D Ą B R O W A , K R A K Ó W . G A B IN E T R E S T A U R A C Y J N Y W „S T A R Y M T E A T R Z E " W K R A K O W IE . F O T E L Z D R Z E W A J A W O R O W E G O . W Y K O N A N O W P R A C O W N I A N D R Z E J A S Y - D O R A W K R A K O W IE . Z A K O Ń C Z E N IA Z A S Ł O N N A D R Z W I I O K N A (R O B O T A K IL IM O W A ) W Y K O N A N E W P R A C O W N I A N ­ T O N IN Y S IK O R S K IE J W C Z E R N IC H O W IE PO D K R A K O W E M .

.f.Sjp.

dflBbONSK! i . JRB±j- S p.

3. 4.

M E B L E Z R E S T A U R A C Y I „S T A R E G O T E A T R U *' W K R A K O W IE . 1, 2. L U D W IK W O JT Y C Z K O . K R Z E S Ł O I F O T E L Z D R Z E W A M A H O N IO W E G O T U R O W A N E G O , W K O L O R Z E N A T U R A L N Y M . W Y K O N A N O W P R A C O W N I M IC H A Ł A P IE L I W K R A K O W IE . — 3, 4 E D W A R D T R O JA N P ° U ~ K R Z E S Ł O I F O T E L Z D R Z E W A D Ę B O W E G O Z A B A J C O W A N E G O NA K O LO R S Z A R Y . W Y K O N A N O W P R A C O W N I A N D R Z E J A S Y D O R A W K R A K O W I^

20

S T A N IS Ł A W W IT K IE W IC Z , Z A K O P A N E . DO M „P O D J E O L A M l" N A K O Z IŃ C U W Z A K O P A N E M W Ł A S N . P P . P A W L IK O W S K IC H , W Y B U D . W R. 1896.

21

S T A N IS Ł A W N O A K O W S K I Z M O S K W Y . P R O J E K T Y D W O R K Ó W W IE J S K IC H .

22

S T A N IS Ł A W N O A K O W S K I Z M O S K W Y . P R O J E K T Y D W O R K Ó W W IE J S K IC H .

F R A N C I S Z E K L I L P O P I K A R O L J A N K O W S K I , A R C H I T E K C I , W A R S Z A W A . P R O J E K T K O Ś C IO Ł A . G O D Ł O „ N A W S I " . Z K O N K U R S U O G Ł O S Z O N E G O P R Z E Z P j K L E N I ^ W S K I E G O Z A P O Ś R E D N . K O L A A R C H . W W A R S Z . N A P R O J E K T K O Ś C IO Ł A P R Z Y C U K R O W N I Z A G Ł O B A , G U B . L U B E L S K .

;,v ■ V i i f > ■

2 4

F R A N C IS Z E K L IL P O P I K A R O L J A N K O W S K I, A R C H IT E K C I, W A R S Z A W A . DO P R O J E K T U K O Ś C IO Ł A . G O D Ł O „ N A W S l" . S T R O N A W S C H O D N IA I P R Z E K R Ó J P O P R Z E C Z N Y . S K A L A 1 : 2 0 0 .

F R A N C IS Z E K L IL P O P I K A R O L J A N K O W S K I, A R C H IT E K C I, W A R S Z A W A . DO P R O J E K T U K O Ś C IO Ł A . G O D Ł O „ N A W S I " . P R Z E K R Ó J , W ID O K B O C Z N Y I P L A N . S K A L A 1 : 4 0 0 .

ND■<]

F R A N C IS Z E K L IL P O P I K A R O L J A N K O W S K I, A R C H IT E K C I, W A R S Z A W A . P R O J E K T K O Ś C IO Ł A . (O D M IA N A P R O JE K T U „ N A W S I" ). G O D Ł O „ E C H O " . S Z K IC P E R S P E K T Y W IC Z N Y I S T R O N A P O Ł U D N IO W A . S K A L A 1 :4 0 0 .

W A R S Z A W A P R O J E K T K O Ś C IO Ł A . G O D Ł O „ P O D C IE Ń " . Z K O N K U R S U O G Ł O S Z O N E G O P R Z E Z P. J A N A F R A N C IS Z E K P O L K O W S K I, A R C H IT E K T , ń w w w A R S Z A W IE NA P R O J E K T K O Ś C IO Ł A P R Z Y C U K R O W N I Z A G Ł O B A W GU B. LU B E L S K I EJ.

K L E N IE W S K I EGO Z A P O Ś R E D N . K O Ł A A R C H IT E K

28

F R . P O L K O W S K I, A R C H IT E K T , W A R S Z A W A . DO P R O J E K T U K O Ś C IO Ł A . G O D Ł O „ P O D C IE Ń " . B O K , P R Z E K R Ó J , W ID O K O D Z A C H O D U , P L A N . S K A L A 1 :4 0 0 .

i

29

J Ó Z E F C Z E K IE R S K I, Z Y G M U N T T R O J A N O W S K I I T A D E U S Z Z IE L I Ń S K I , S Ł U C H A C Z E P O L IT E C H N IK I, L W Ó W . P R O JE K T K O Ś C IO Ł A . S Z K IC P E R S P E K T Y W IC Z N Y . G O D Ł O „ F R A S O ­ B L IW Y " , P R A C A N A D E S Ł A N A N A K O N K U R S , O G Ł O S Z O N Y P R Z E Z P. J A N A K L E N IE W S K IE G O Z A P O Ś R E D N IC T W E M K O Ł A A R C H IT E K T Ó W W W A R S Z Ą W IE N A P R O J E K T K O ­ Ś C IO Ł A P R Z Y C U K R O W N I Z A G Ł O B A W G U B . L U B E L S K I E J _ E D W A R D T R O J A N O W S K I. O K U C IA Z K R E D E N S U W S A L I R E S T A U R A C Y J N E J „S T A R E G O T E A T R U " W K R A K O W IE W Y K O N A N O W P R A C O W N I K. U Z N A Ń S K IE G O W K R A K O W IE

* * *

Publikując szereg projektów kościółków wiejskich, które z całego materyału kon­

kursowego wyróżniają się jako najbardziej poważne i artystyczne próby wytworzenia swojskiego typu budowli kościelnych, za­

znaczamy, źe pomimo dwóch nagród i kil­

kunastu odznaczeń, które przyznane zostały innym pracom konkursowym, te właśnie ani nagród ani odznaczeń nie otrzymały.

3 0

SOMMAIRE.

1. Joseph Mehoffer, Cracovie. Projet de decoration. Cathedrale de P ł o c k ...

2. Stanislas Wyspiański, Cracovie. Decoration et arrangement de la salle d’exposition de la societe »SztUka« en 1904 a C r a c o v ie ...

3. Stanislas Wyspiański, Cracovie. Stóges a l’exposition de la societe »Sztuka« en 1904 a Cracorie ... ... .... . . 4. Charles Tichy, Varsovie. Etagere executee a Kalwarya, pres de C r a c o v i e ...

5. 6. Louis du Puget Puszet, Paris. Buffet et glacffere, executes a C r a c o v ie ...

7, 8. Edouard Trojanowski, Varsovie. Bibliottóąue et salle a manger, executees a Cracovie 9. Casimir Brzozowski, Zakopane. Tissus, executes a Czernichów, 'pr£s de Cracovie. Jean

Szczepkowski, Cracovie. V a s e s ... .... . . 10. Charles Tichy, Varsovie. Tissu, execute h Czernichów, pres de C r a c o v ie ...

11. Louis W ojtyczko, Cracovie. Salle a manger du restaurant de

1

13. 14. Edouard Trojanowski, Varsovie, Salle a manger du restaurant de

1

3

15. Joseph Czajkowski, Cracoyie. Buffet et decoration muiale. Restauiant de

1

16, 17. Joseph Czajkowski, Cracovie. Armoire et fauteuil. Restauiant de

1

18. Joseph Czajkowski, Cracovie. Cabinet particulier du lestauiant de

1

1

h Cracovie . ...

20_2 2. Eugćne Dąbrowa. Tissus et fauteuil. Restaurant de

1

27, 28. Stanislas W itkiewicz, Zakopane. Maison de c a m p a g n e ...

29— 32. Stanislas Noakowski, Moscou. Projets de maisons de c a m p a g n e ... 22- 33_ 38. Franęois Lilpop et Charles Jankowski, Varsovie.,Projet d’une eglise de campagne 24-

— 42. Franęois Polkowski, Varsovie. Projet dune eglise de cam p agn e... 28- 43__44. Joseph Czekierski, Sigismond Trojanowski et Thadee Zieliński, Leopol. Projet d’une

eglise de campagne. — Edouard Trojanowski. F e i r u i e s ...

TOUS DROITS RESERYES.

O K Ł A D K Ę U Ł O Ż Y Ł JA N BU KO W SKI. W S T Ę P N A ­ P IS A Ł JE R Z Y W A R CH A ŁO W SK L

A U T O T Y P IE PO D ŁU G F O T O G R A F II W Y K O N A Ł Y Z A K Ł A D Y : T A D E U S Z A JA B ŁO Ń SK IE G O W K R A K O W IE (W SZ Y S T K IE C ZA R N E I JED N Ą B A R W N Ą : KILIMEK, N A STR O N IE 10) I W IER ZBICKIEG O W W A R S Z A W IE (PR O JEK TY D W O R Ó W , N A STR. 22— 23).

K L IS Z E T R Ó JB A R W N E (»PŁOCK«, STR . 3) W Y K O ­ N A Ł Z A K Ł A D H U SN IKA W PR AD ZE.

ODBITO W D R U K A R N I W. L. A N C Z Y C A I S-K I W K R A K O W IE .

N A K ŁA D E M T O W A R Z Y S T W A »PO LSK A S Z T U K A S T O S O W A N A « W K R A K O W IE (UL. W O L S K A 14).

W S Z E L K IE P R A W A R E P R O D U K C Y I Z A STR Z E ŻO N E .