CHBZESC1JA
EWANGELIA
ŻYCIE I MYŚL CHRZEŚCIJAŃSKA JEDNOŚĆ
POWTÓRNE PRZYJŚCIE CHRYSTUSA
Rok założenia 1829 Warszawa,
Nr i, kwiecień 1972 r.
■
MYŚLI O ZM ARTW YCHW STANIU
„TRZCINY N A D Ł A M A N EJ NIE
DOŁAM IE...”
U S T DO ZBORU W SARDES
M EDYTACJE BIBL IJN E
0 KRYTYCE
1 PRZECIW STAW IANIU SIĘ
U S T DO MŁODEGO M AŁŻONKA
O MIŁOŚCI I AUTORYTECIE R O DZI
CIELSKIM SŁÓW K ILK A
W P R A SIE CZYTAMY
KRONIKA
M iesięczn ik „ C h rześcija n in ” w y s ila n y
je s t b ezp ła tn ie; w y d a w a n ie czasop ism a
u m ożliw ia w y łą czn ie ofia rn o ść C zy tel
n ik ó w . W szelk ie o fia r y n a czasop ism o
w k raju p ro sim y k iero w a ć n a k o n to
F unduszu W yd aw n iczego Z jed n oczon ego
K ościoła E w a n g elicz n e g o : PKO W arsza
w a, I Oddział M iejsk i, N r 1-14-148.448. z a
znaczając c e l w p ła ty n a o d w ro cie b la n
k ietu . O fiary w p ła ca n e za g ra n icą n a le ż y
k ierow ać p rzez o d d zia ły zagran iczn e B a n
ku P olsk a K asa O pieki, na ad res P r e z y
dium B ad y Z jed n o czo n eg o K ościoła
E w an gelicznego w W arszaw ie, u l. Za-
górna 10.
m
Wydawca: Prezydium Rady Zjedno
czonego Kościoła Ewangelicznego w PRL. Redaguje Kolegium. Józef Mrózek (red. nacz.) M ieczysław K wiecień (z-ca red. nacz.), Edward Czajko (sekr. red.), Jan Tołwiński.
Adres Redakcji i Administracji:
Warszawa 1. ul. Zagórna 10. Tele
fon: 21-28-3S (bezp.) i 29-52-61 (w. 8 lub 9). M ateriałów nadesłanych nie zwraca się.
RSW „ P ra sa ”, W arszaw a, S m olna 10/12. Ń akł. 5000 egz. Obj. 2,5 ark.
Zam. 352. A-74.
M y ś li o Z m a rtw ych w sta n iu
N o w o testa m en to w e d o w o d y zm a rtw y c h w sta n ia Jezu sa C hrystusa m ożna streścić w dw óch zasadniczych p u n kta ch : 1. grób, w k tó r y m złożono ciało Jezusa, b y ł p u sty , 2. Jezu s w ielo k ro tn ie u ka za ł się S w o im uczniom . P ozatem istn ieją jeszcze trz y in n e w ie lk ie fa k ty , które dają św iadectw o zm a rtw y c h w sta n iu naszego Pana. W ielu ch rześcija n słu szn ie uw aża, że sam o istn ien ie K ościoła C hrystusow ego je s t w ie lk im do w o d em zm a r
tw y c h w sta n ia C hrystusa. A lb o w ie m g d yb y społeczność u czn ió w z J e zu sem za k o ń czy ła się z ch w ilą Jego u krzyżo w a n ia , to tru d n o b yło b y w y obrazić p o w sta n ie Kościoła, a jeszcze tru d n ie j — jego p rze trw a n ie ju ż b lisko dw adzieścia stuleci. N a w e t u czo n y ży d o w s k i te j kla sy, co Jó zef K la u sn er pow ied zia ł: „W iara d zie w ię tn a stu stu łeci nie je s t zbud o w a n a na o szu stw ie”. A za te m fa k t istn ien ia K ościoła je s t dow odem , k tó ry św ia d czy o ty m , że jego Z ałożyciel w s ta ł z m a rtw ych , że jego P an ży je . N a stę p n y m do w o d em zm a rtw y c h w sta n ia je s t fa k t istn ien ia N ow ego T e sta m e n tu . K tó ż za d a łb y sobie tru d pisania ty ch ksiąg, g d y b y Jezus z N azaretu za k o ń czy ł S w o je życie ja k o z w y k ły człow iek? K ażda opowieść o N im została napisana prze z m ężów , k tó rzy w ie rzy li w zm a rtw yc h w sta łeg o Pana. Teolog angielski, Jam es D enney, p ow iedział: „Nie to lub ow o w N o w y m T estam encie, nie opow ieść o p u sty m grobie lub o u kazaniach się Jezusa w Jerozolim ie czy G alilei — sta n o w i g łó w n y dow ód Z m a rtw y ch w sta n ia . T y m dow o d em je s t sam N o w y T e sta m e n t”. Po trzecie, dow odem z m a r tw y c h w sta n ia C hrystusa je s t istn ien ie D nia P ańskiego, n ie d zie li ja k o dnia chrześcijańskiego odpoczynku. Ż a d en ch rześcija n in żyd o w skieg o pochodze
nia nie za m ie n iłb y — ja k o dnia św iętego — soboty na „ pierw szy d zień t y godnia” (por. Dz. A p. 20, 7; 1 K or 16, 2; Obj. 1, 10), g d yb y nie to, że w dniu ty m Jezus C hrystus zm a rtw yc h w sta ł.
Z m a rtw y c h w sta n ie C hrystusa je st Bożą odpow iedzią na p yta n ia Golgoty.
W ielka n o c — ja k kto ś p ię kn ie po w ied zia ł — je s t in terp reta cją W ielkiego P iątku. A lb o w ie m C hrystus, k tó r y „został w y d a n y z pow odu grzechów naszych, w sta ł z m a rtw y c h dla u sp ra w ied liw ie n ia naszego” (R zym , 4, 25).
Z m a rtw y c h w s ta n ie Pana je st w ięc g ru n te m n a szej w iary.
Co dła nas p ra k ty c zn ie oznacza zm a rtw y c h w sta n ie Jezusa? Po pierw sze, oznacza ono stałą obecność żyjącego C hrystusa. C hrystus je st żyją cym to w a rzy sze m p ie łg rzy m k i każdego człow ieka, któ ry M u zaufał. Po d ru gie, zm a rtw y c h w sta n ie Pana oznacza m o d litw ę żyjącego C hrystusa. W P iśm ie Ś w ię ty m czyta m y : „Jezus C hrystus, któ ry um arł, w ięcej, zm a r
tw y c h w sta ł, k tó ry je s t po p ra w icy Boga, te n przecież w s ta w ia się za n a m i” (R zym . 8, 34). I n n y m i słow y, m a m y C złow ieka, któ ry siedzi po pra w icy Boga Ojca. Ż y je O n ta m w ciele, któ re m a nadal przeb ite dło
nie. O n w s ta w ia się za n a m i przed obliczem Boga O jca ja k o n a sz N a j
w y ż s z y K apłan. Po trzecie, zm a rtw y c h w sta n ie Pana oznacza m oc ż y ją cego C hrystusa. Jego stała obecność obdarza nas m ocą po trzeb n ą do w y ko n y w a n ia zadania naszego życia. Z m a rtw y c h w sta łe ciało Zbaw iciela je s t obrazem naszego now ego ciała. W zb u d zo n e z m a rtw y c h ciało C hry
stu sa m ó w i n a m o ty m , ja k będą w yglądać nasze ciała po n a szy m zm a r
tw yc h w sta n iu . „Nasza zaś o jczyzn a je s t w niebiesiech, sk ą d te ż Z b a w i
ciela o cze k u je m y , Pana Jezusa C hrystusa, k tó ry p rze m ie n i zn ik o m e ciało nasze w postać, podobną do uw ielbionego ciała sw ego, tą mocą, którą tez w s zy stk o poddać sobie m o że” (Fil. 3, 20-21).
Z m a rtw y c h w sta n ie C hrystusa oznacza ta k że ob ietn icę p o w ro tu naszego O dkupiciela. G dy u czn io w ie „żegnali" Pana w d n iu W niebow stąpienia, o trzym a li a nielskie zapew nienie, że C h rystu s w róci w chw ałę: „Mężovńe galilejscy, c z e m u stoicie, patrząc w niebo? T e n Jezus, k tó ry od w as z o stał w z ię ty w górę do nieba, ta k p rzy jd zie , jakoście go w id zieli idącego do nieb a ” (Dz. A p. 1, 11).
N asz M istrz, Jezus C hrystus ży je !
E. Cz.
2