• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 4, nr 8 (160).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 4, nr 8 (160)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

RADLIN

Wszystko wskazuje na to, te przy­

czyną śmierci jednego z górników kopalni Marcel nie był zawal serca, ale obrażenia powstałe w wyniku wypadku przy pracy. W sprawie po­

jawiły się nowe informacje.

Zmienili

■ Godów ■ Gorzyce ■ Lubomia ■ Marklowice ■ Mszana ■ Pszów ■ Radlin ■ GORZYCE

Rodzice

zeznania

ciągle

cena2 zł (w tym 7%VAT) 19 LUTEGO 2003 NR INDEKSU 323942

Do zdarzenia doszło 31 stycznia i jeszcze tego samego dnia o godz.

23.00 pracownicy kopalni poinfor­

mowali prokuraturę, że jeden z górni­

ków zmarł na zawał serca w miejscu pracy. Zgon ten według oświadczeń dyspozytora miał charakter naturalny.

Okoliczności zdarzenia nie są jednak jasne, a 3 lutego do prokuratury zgło­

siła się rodzina zmarłego oraz osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo pracy na kopalni twierdząc, że na cie­

le górnika istnieją wyraźne obrażenia kończyn oraz brzucha, których doznał on podczas wypadku przy pracy. In­

formacje te, po dokonaniu oględzin zwłok, potwierdził biegły lekarz. W tym czasie Urząd Dozoru Górniczego zainteresował się sprawą, przesłuchał 21 osób, które twierdziły, że nie wi­

dzieli zdarzenia i nie znają jego przy­

czyn. Po raz kolejny zeznawali oni już po przeprowadzeniu sekcji zwłok, kie­

dy okazało się, że przyczyną śmierci nie był zawał serca, ale zgon nastąpił z powodu zadziałania przyczyn ze­

wnętrznych. Wówczas sześciu pra­

cowników przodka i jeden pracownik dozoru zmieniło zeznania - mówi Zbi­

gniew Schinohl z Urzędu Dozoru Górniczego w Rybniku.

Przykład idzie z góry?

O wyborach już dawno zapomnieliśmy, ale na słupach ogło­

szeniowych, i nie tylko, wciąż widnieją plakaty wyborcze.

Tak jest np. ze słupem ogłoszeniowym przy rynku, gdzie wi­

szą jeszcze plakaty Alfreda Sikory. Grozi za to kara grzywny.

Przepisy ordynacji wyborczej do rad samorządów wyraźnie określają czas do kiedy komitety wyborcze muszą usunąć wszelkie plakaty wyborcze. Art. 71. ust. 5 mówi, że plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia kampanii wyborczej pełnomocnicy komite­

tów wyborczych obowiązani są usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów. Ci, którzy startowali w II turze wyborów, mie­

li więc czas do 10 grudnia. Termin dawno minął, a tymcza­

sem 16 lutego(l), w dniu kiedy zrobiliśmy przedstawione obok zdjęcie, na słupie ogłoszeniowym przy rynku w Rydułtowach nadal wisiało kilka plakatów promujących Alfreda Sikorę.

Zgodnie z prawem plakaty te powinien usunąć w ciągu 30 dni komitet wyborczy KWW Samorządne Rydułtowy, który kandydaturę A. Sikory wysunął. Jeśli tego nie zrobił, zarzą­

dzenie w tej sprawie powinien wydać burmistrz, czyli... Al­

fred Sikora, a kosztami obciążyć zobowiązanego do usunię­

cia, a więc swój komitet wyborczy KWW Samorządne Ryduł­

towy. Do 17 lutego, jak nas poinformował, nic takiego nie nastąpiło. Na łamanie przepisów powinna też zareagować straż miejska.

(bmp,amk) Dokończenie na stronie 5

/TECZKA--- INTERWENCJI

Jeśli uważasz, że wokół ciebie dzieją się sprawy ważne lub masz problem wart przedstawienia na łamach „Nowin Wodzisławskich”

zadzwoń do naszej redakcji w każdy poniedziałek, pod numer tel. 4556866 w godz. od 10.00 do 15.00.

Czy dzieci, idące drogą z Osin do Go­

rzyc będą mogły w końcu bezpiecznie docierać do szkoły? Od dłuższego cza­

su trwają starania o wybudowanie tam chodnika. Na razie efektów nie widać.

300 osób podpisało się pod listem skie­

rowanym do Wydziału Komunikacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Starostwie Powiatowym.

O chodnik przy ul. Raciborskiej mieszkańcy sołectwa Osiny starają się już od kilku lat, niestety bezskutecz­

nie. Tą drogą dzieci chodzą do szkoły, niektóre muszą pokonać nawet 2,5 km.

Dawniej nie było aż tylu samochodów, to i zagrożenie było mniejsze, teraz zaś nie ma minuty, by nie przejeżdżał tam­

tędy samochód, niestety wielu kierow­

ców jedzie znacznie szybciej, niż po­

zwalają na to przepisy drogowe. Bra­

kuje tam także przejść dla pieszych, dzieci muszą przechodzić w miejscach nieoznaczonych, by dostać się do do­

mów. Rodzice boją się o swoje pocie­

chy, dlatego wielu z nich decyduje się na odprowadzanie dzieci do szkoły. I tak rano trzeba je zaprowadzić, a około południa przyprowadzić. Co jednak ma począć matka, która ma kilkoro dzieci i każde z nich zaczyna i kończy o innej porze lub po prostu pracuje?

Dodatkowym problemem jest to, że drzewa, które rosną na poboczu bloku­

ją możliwość zejścia z jezdni, a ostre zakręty i drzewa ograniczają widocz­

ność kierowcom. Sytuacja staje się jeszcze trudniejsza zimą, kiedy ze­

pchnięty na skraj drogi śnieg zmusza dzieci do chodzenia praktycznie środ­

kiem jezdni. Przekonała się o tym na­

sza dziennikarka, widziała jak dzieci co chwilę odskakują w bok na pobo­

cze, pokryte śniegiem. Co będzie jeśli się poślizną?

Dokończenie na stronie 3

Eugenia Kozieł Ł zakład^

ASARSKI

Oferujemy:

- mięso - wędliny - wyroby

wędliniarskie

ROGÓW

Kozioł ofiarny

„Kto kierował tym samochodem?” - pytał na miejscu zdarzenia jeden z po­

licjantów. „No, kozioł!” - odpowiedział właściciel malucha, który wylądował na przydrożnym słupie.

Dwóch mieszkańców Rogowa wpadło na nie lada pomysł. W sobotę 8 lutego ok. godz. 16.00 dwóch męż­

czyzn do kierownicy fiata 126p przy­

wiązało kozła i stoczyli go w dół ul.

Wyzwolenia. Pojazd po przejechaniu stu metrów uderzył w słup trakcji ener­

getycznej. Zaniepokojeni mieszkańcy, nieświadomi tego, że to co widzą za oknami jest jedynie głupim żartem, o zdarzeniu poinformowali służby ra­

townicze.

Z NAJLEPSZYCH ŚLĄSKICH KOPALŃ

WORKOWANY (w

workach po

50

kg) oraz

LUZEM

„KLOCKIEWICZ”, ul. Bogumińska 15, Wodzisław Śl.

obok stacji paliw KLOCKIEWICZ, tel. 455 21 38.

Dokończenie na stronie 5

(2)

Vf jskrócie

REGION

Do 3 marca przyjmowane są wnioski o przyznanie stypendium Śląskiego Funduszu Stypendialne­

go. Ogłoszono właśnie 5 edycję programu. O stypendium mogą sta­

rać się wszyscy studenci zamiesz­

kujący województwo śląskie. Mu­

szą oni udokumentować swoją trudną sytuację materialną oraz do­

bre wyniki w nauce (wymagana średnia ocen to minimum 4,5).

Wnioski o pomoc należy składać wyłącznie na odpowiednim formu­

larzu, który dostępny jest na stronie internetowej www.sfs.katowice.pl.

Śląski Fundusz Stypendialny do­

tychczas pomógł finansowo blisko setce osób, przeznaczając na ten cel ponad 100 tysięcy złotych.

POWIAT

Każdy z mieszkańców zaniepo­

kojony swoim bezpieczeństwem może dodatkowo zgłosić swój pro­

blem do sekretarza starostwa po­

wiatowego pod numer tel. 4539777 lub pod numer Powiatowego Cen­

trum Zarządzania Kryzysowego.

Sprawami zajmie się Komisja Bez­

pieczeństwa i Porządku Publiczne­

go działająca przy wodzisławskim staroście.

Wydział Oświaty i Kultury opracował już informator naboro- wy do szkół ponadgimnazjalnych, który na początku marca trafi do gimnazjów. Będzie go można rów­

nież nabyć w Wydziale Oświaty i Kultury przy ul. Pszowskiej. Przed dwoma tygodniami zatwierdzono plany naborowe, które pozytywnie zaopiniowała Powiatowa Rada Za­

trudnienia oraz Kuratorium Oświa­

ty. W informatorze zawarte są rów­

nież dane na temat szkół policeal­

nych, szkół dla dorosłych oraz tych na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej, a także szkół niepu­

blicznych o uprawnieniach publicz­

nych i działających na terenie po­

wiatu. W tym roku w szkołach po­

nadgimnazjalnych zarezerwowano o ok. 200 miejsc więcej niż w roku ubiegłym.

Na najbliższej sesji, 20 lutego, radni zajmą się sprawą pogotowia.

Ciągle nie wiadomo, czy będzie ono nadal działać na terenie powia­

tu. Ostateczna decyzja ma być pod­

jęta w marcu, a najpóźniej w kwiet­

niu. Na sesji radni zajmą się rów­

nież oceną przygotowania przeciw­

pożarowego i przeciwpowodzio­

wego za rok ubiegły.

Nowiny Raciborskie so. zo.o.

Wydawnictw o Prasowe

Redakcja:

44-300Wodzisław Śląski, ul.Powstańców Śl. 5,

tel. 0-32/455 68 66,fax 455 66 87;

e-mail:nr@wydawnictwolokalne.pl

Dyrektor WydawnictwaPrasowego Katarzyna Gruchot

Redaktor naczelnyMarek Jakubiak

■ Sekretarz redakcji

AleksandraMatuszczyk-Kotulska

■ Redakcja techniczna

Daniel Jurecki,Paweł Okulowski

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklamZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcjiw Wodzisławiu Śl.,

w godz. od 8.00do 16.00.

Za treśćogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINYRACIBORSKIE Sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole

POWIAT

Przygotowanie porozumienia w sprawie opracowania programów ochro­

ny środowiska powiatu wodzisławskiego i gmin działających na jego terenie, to pierwszy wyraźny efekt pracy konwentu działającego przy staroście.

Jednym głosem

Ostateczny tekst porozumienia opracowano na ostatnim spotkaniu konwentu w Mszanie. Po raz pierwszy wszystkim gminom udało się usiąść przy jednym stole i mówić jednym gło­

sem w sprawie realizacji strategii roz­

woju powiatu - mówi Jan Materzok, wodzisławski starosta. Porozumienie zakłada m.in. uzgadnianie akceptowal­

nych przez wszystkie gminy powiatu koncepcji i rozwiązań w zakresie ochrony środowiska zgodnych z ich priorytetami strategicznymi, przekazy­

wanie przez poszczególne gminy zało­

żeń przyjętych dla programów gmin­

nych, a także uwzględnianie w progra­

mach gminnych wytycznych zawar­

tych w powiatowym programie doty­

czącym ochrony środowiska. Jak za­

znacza starosta, strategia będzie cząst­

kowa dla poszczególnych gmin, co oznacza, że one same z inicjatywy nie są zwolnione, a starostwo pełni jedy­

nie rolę koordynatora. Podejmowane działania mają być zgodne ze strategią powiatu wodzisławskiego, a więc szczególny nacisk położony będzie na

POWIAT

Rada Powiatu zatwierdziła nowy schemat organizacyjny starostwa.

Będą pilnować pieniędzy

Nowa organizacja pracy starostwa zakłada znaczne zwiększenie kompe­

tencji wicestarosty. Zmiany zakładają przejęcie przez niego nadzoru nad nie­

mal wszystkimi wydziałami działają­

cymi w ramach starostwa, natomiast

vivat.wwnet.pl

Vivat Przyjęcia i bankiety, Racibórz, ul. Fabryczna 6, tel./fax 418-14-98,(+48)502 556 621,e-mail: vivat@wwnet.pl

informacje

likwidację niskiej emisji, gospodarkę wodno-ściekową oraz rekultywację te­

renów zdegradowanych i rozwój infra­

struktury drogowej. Zwrócono rów­

nież uwagę na konieczność wykorzy­

stania metanu, który znajduje się głównie na terenie Marklowic. Koor­

dynacją działań prowadzonych w po­

szczególnych gałęziach mają się zająć

zespoły robocze. Spotkanie w Mszanie było już trzecim zorganizowanym z inicjatywy wodzisławskiego starosty.

Pierwsze inauguracyjne odbyło się w Wodzisławiu, natomiast drugie w Mar­

klowicach. Kolejne odbędzie się na początku marca w Radlinie, a jego głównym tematem będzie powstanie na terenie powiatu zakładu utylizacji odpadów. W ubiegłym tygodniu posta­

nowiono poszerzyć skład osobowy konwentu i oprócz wójtów, burmi­

strzów i prezydenta Wodzisławia, za­

siadać w nim będą również przewodni­

czący rad poszczególnych miast i gmin.

('•«/)

sam starosta skupi się na nadzorze pra­

cy Wydziału Strategii. Rozwoju i Pro­

mocji, który powołano z połączenia Wydziału Infrastruktury Technicznej z Biurem Rozwoju i Promocji. To w ka­

pitalny sposób ułatwia zarządzanie, bo

RYDUŁTOWY

Urząd po kontroli

Regionalna Izba Obrachunkowa przy­

słała już do Urzędu Miasta zalecenia pokontrolne.

Regionalna Izba Obrachunkowa przeprowadziła kompleksową kon­

trolę gospodarki finansowej Miasta Rydułtowy w dniach od 31 paździer­

nika do 18 grudnia. Sprawdzano wszystkie dokumenty z okresu od 1 stycznia 2000 r. do 30 października 2002. Po kontroli inspektorzy RIO przygotowali zalecenia pokontrolne, w których wymieniono najważniej­

sze nieprawidłowości w działaniu urzędu oraz zalecenia, jak te błędy naprawić. Za najważniejsze niepra­

widłowości uznano: nie wykazanie w kwartalnym sprawozdaniu kredytu krótkoterminowego w rachunku bie­

żącym w kwocie 1 116 837, 27 zł oraz kar pieniężnych w wysokości 766 522, 54 zł nałożonych przez Wo­

jewódzki Inspektorat Ochrony Śro­

dowiska za składowanie odpadów w miejscu do tego nie przeznaczonym (wysypisko przy ul. Raciborskiej) za okres od 12.07.1995 do 31.12.1996.

Za te niedociągnięcia odpowiedzial­

ność, według inspektoró RIO, ponosi Alfred Sikora, burmistrz miasta oraz Bernard Labusek, skarbnik miasta.

Kolejnym uchybieniem dostrzeżo­

nym przez inspektorów RIO w go­

spodarce finansowej było „ustalenie opłaty z tytułu przekazania Zakłado­

wi Gospodarki Komunalnej w trwały zarząd nieruchomości stanowiącej Centrum Usługowo - Handlowe po­

łożone w Rydułtowach przy ul. Bema w wysokości 0,3% wartości nieru­

chomości, co stanowi kwotę 8 502 zł”. Naruszyło to ustawę o gospodar­

ce nieruchomościami (Dz.U. z 2000 r. Nr 46 poz. 543 z późniejszymi zmianami), zgodnie z którą opłata z tytułu trwałego zarządu ww. nieru­

chomości powinna wynosić 1 % war­

tości nieruchomości, tj. 28 340, 80 zł.

Odpowiedzialność za ten błąd ponosi Zarząd Miasta. Ostatnim z wyliczo­

nych błędów jest „objęcie w spółce

„Ciepłownia Rydułtowy” sp. z o. o. z

jak się okazuje tematów związanych ze strategią powiatu i promocją jest tak wiele, że rozdrabnianie tych funkcji i przypisanie staroście jeszcze innych jednostek jest niepotrzebne - twierdzi starosta, Jan Materzok. Wicestarosta natomiast nadzorował będzie pracę etatowego członka zarządu. Temu z kolei podlega m.in. Wydział Geodezji, Kartografii i Gospodarki Nieruchomo­

ściami oraz Wydział Oświaty i Kultu­

ry, który wyodrębniono z Wydziału Oświaty Kultury i Kultury Fizycznej.

Etatowy członek zarządu nadzoruje również prace Samodzielnego Stano­

wiska ds. Sportu i Turystyki, które jest jednostką nowo powołaną. Wicestaro­

sta nadzoruje również m.in. pracę Se­

kretarza orae Wydziału Ochrony Śro­

dowiska, Komunikacji i Transportu, a także Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej. Choć schemat tego nie precyzuje to wicestarosta z upoważ­

nienia starosty kontroluje również działania skarbnika. Zmiany organiza­

cyjne wprowadziliśmy nie bez powodu, bowiem chcieliśmy mieć to uporządko­

wane na samym starcie. W ślad za tym idzie uporządkowanie pracy wszyst­

kich komórek organizacyjnych staro- stwa(...) Nie przewidujemy żadnego przyrostu etatów, mamy tyle pieniędzy ile mamy i staramy się z wielką deter­

minacją tych pieniędzy pilnować. Nie wykluczamy natomiast, że jeżeli będzie trzeba wesprzeć Wydział Strategii, Rozwoju i Promocji to zrobimy to -

mówi J. Żywina. ,

(raj)

siedzibą w Rydułtowach 15 udziałów o łącznej wartości nominalnej 7500 zł w zamian zą wkład pieniężny (aport) o wartości 102 471 zł w sytu­

acji, gdy Rada Miasta nie podjęła uchwały w sprawie zasad wnoszenia, zbywania i cofania udziałów”. Naru­

sza to ustawę o samorządzie gmin­

nym (Dz. U. z 2001 Nr 142, poz.

1591 z późniejszymi zmianami). Od­

powiedzialność ponoszą: Alfred Si­

kora, Paweł Cieślik, Henryk Niespo- rek, Jadwiga Kucharska, Józef Jencz- mionka, Jerzy Francuz i Henryk Woj­

taszek, byli oni wówczas członkami Zarządu Miasta. My musimy respek­

tować zalecenia RIO, ale z dwoma zarzutami się nie zgadzam, mianowi­

cie chodzi o ustalenie wysokości opłaty z tytułu przekazania Zakłado­

wi Gospodarki Komunalnej w trwały zarząd nieruchomości oraz z tym, że objęcie udziałów w Ciepłowni było niezgodne z prawem. Nasi prawnicy mówią, że nie naruszyliśmy prawa.

Przypominam, że ja wnosiłem na se­

sji projekt uchwały dotyczącej zasad wnoszenia, zbywania i cofania udzia­

łów, ale Rada Miasta ją odrzuciła.

My taki projekt jeszcze raz zgłosimy.

Jestem przekonany, że gmina tu nie popełniła błędu. Teraz Ja swoje za­

strzeżenia spiszę i przekażę do RIO - powiedział nam Alfred Sikora.

('ómp)

REGION

W ciemności z nadzieją

Dzieci niewidome i niedowidzące mogą liczyć na kompleksową pomoc, jaką zapewnią im pracownicy Regional­

nej Fundacji Pomocy Niewidomym.

Dzieci te, w wieku od 0 do 7 lat, z terenu powiatów: wodzisławskiego, raciborskiego, rybnickiego i jastrzęb­

skiego można zgłaszać w Specjali­

stycznym Punkcie Wczesnej Rewali­

dacji, mieszc?ącym się w Rybniku przy ul. 3-Maja 31 tel. /fax 42-28-300 wew. 50. Oficjalne otwarcie odbyło się 17 lutego. Regionalna Fundacja Pomocy Niewidomym działa od 1991 r. Misją Fundacji jest niesienie pomocy osobom niewidomym i nie­

dowidzącym ze sprzężoną niepełno­

sprawnością: opóźnieniem umysło­

wym, upośledzeniem umysłowym od stopnia lekkiego do głębokiego, cho­

robami somatycznymi, zespołem neurologicznym, upośledzeniem słu­

chu, deficytem ruchowym, zaburze­

niami mowy, zaburzeniami emocjo­

nalnymi i zaburzeniami zachowania.

Pracownicy fundacji wystawiają kompleksow^kagn?^? rozwoju psy­

choruchowego: iłmyiozę okulistycz­

ną, neurologicznąroozwoju ruchowe­

go, psychologiczną, pedagogiczną i logopedyczną. Miejscem przeprowa­

dzania działań rewalidacyjnych jest dom rodzinny dziecka. Zajęcia odby­

wają się raz w tygodniu, najrzadziej raz w miesiącu. W ciągu tygodnia specjaliści cztery dni przeznaczają na pracę z dziećmi, a jeden na analizę problemów, konsultacje z innymi specjalistami oraz przygotowanie programów i pomocy potrzebnych do pracy z dziećmi.

Współpraca i wspólna odpowie­

dzialność terapeutów i rodziców za proces rehabilitacji warunkuje sukce­

sy terapeutyczne - mówi Krystyna Gwizdoń, kierownik Specjalistyczne­

go Punktu Wczesnej Rewalidacji.

(ńmp)

2 ŚRODA,

19

LUTEGO 2003

r.

NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

■ INFORMACJE

WODZISŁAW

Poznali się, przedstawili swoje problemy. Nie zapadły jednak żadne wią- Żące decyzje.

Poznajmy się

GORZYCE

Rodzice ciągle drżą

Dokończenie ze strony 1

rocie

WODZISŁAW

14 lutego przedstawiciele piętnastu organizacji pozarządowych działają­

cych w zakresie zdrowia i pomocy społecznej spotkali się z władzami miasta w wodzisławskim magistracie.

blem - środki, mam tu na myśli po­

mieszczenia, impulsy telefoniczne itp.

Każda organizacja powinna mieć na dzień dobry takie założenie, że trzeba się samemu utrzymać. Najczęściej po-

A7z tym odcinku drogi już troje dzieci straciło życie. Ostatni wypadek wydarzył sięjesienią ubiegłego roku, samochód potrącił dziewczynkę, nie udało się jej uratować - mówi Hen­

ryk Tomala, sołtys Osin i radny gmi­

ny Gorzyce. Rodzice często mówią, że nad dziećmi czuwa Matka Boska Turska i dlatego udaje im się bez­

piecznie dotrzeć do szkoły i z powro­

tem.

Mieszkańcy ciągle zwracają się z tym problemem do sołtysa. Ponad 300 osób podpisało się pod listem skierowanym do Wydziału Komuni­

kacji i Bezpieczeństwa Ruchu Drogo­

wego w Starostwie Powiatowym.

Zwracamy się z prośbą (...) o ukoń­

czenie budowy chodnika dla pieszych przy ul. Raciborskiej w Gorzycach na odcinku od magazynów GS-u w Osi-

Zarządu Dróg, około 2/3 kanalizacji jest gotowa. Mieszkańcy pracowali tutaj w czynie społecznym. Faktem jest, że niektóre odcinki trzeba będzie poprawić, bo ludzie na własną rękę zabudowali rury o małym przekroju - mówi H. Tomala. Może się także oka­

zać, że niektóre mostki dojazdowe do posesji trzeba będzie poprawić, bo planowany chodnik będzie je przeci­

nał.

W Powiatowym Zarządzie Dróg poinformowano nas, że prace związa­

ne z budową chodnika zostaną w tym roku rozpoczęte. Po spotkaniu z pa­

nią wójt nastąpiło zbliżenie stanowisk w sprawie budowy chodnika przy ul.

Raciborskiej. Całość inwestycji, tzn.

kanalizacja plus chodnik, będzie kosztowała około 100 tys. zł. My mamy 40 tys. zł, część pochodzi z Po-

PSZÓW

Rozpoczęto już IV edycję tur­

nieju o Unii Europejskiej „Europa nasz wspólny dom”, którego orga­

nizatorem jest Wodzisławskie Sto­

warzyszenie na Rzecz Integracji Europejskiej. Finał Szkół Ponad- gimnazjalnych odbędzie się w Ze­

spole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Rydułtowach. Finał na szczeblu gimnazjalnym przeprowa­

dzony będzie w Czyżowicach 15 maja, natomiast podstawówki za­

kończą rywalizację w Turzy Śl. 6 czerwca, a więc bezpośrednio przed ogólnopolskim referendum europejskim.

Przy ul. Kubsza 28, w godz. od 8.00 do 16.00 od poniedziałku do piątku działa Punkt Informacji Eu­

ropejskiej. Jest to wspólna inicjaty­

wa Wodzisławskiego Stowarzysze­

nia na Rzecz Integracji Europej­

skiej oraz Agencji Aktywnej Grani­

cy. Każdy z mieszkańców może skorzystać z bogatego księgozbioru oraz różnego rodzaju publikacji, a także zbiorów aktów prawnych do­

tyczących UE gromadzonych przez te dwie organizacje od blisko 10 Na spotkanie_przybyto wielu członków

Inicjatorem spotkania był Adam Krzy­

żak, prezydent Wodzisławia Śl. Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele:

Stowarzyszenia Diabetyków, Towa­

rzystwa Charytatywnego „Rodzina”, Koła Dzieci Niepełnosprawnych Ru­

chowo, Stowarzyszenia Osób Niepe­

łnosprawnych, Fundacji na Dobro Domu Pomocy Społecznej w Gorzy­

cach, Polskiego Związku Niewido­

mych, Chrześcijańskiego Punktu Kon­

sultacyjnego dla Osób Uzależnionych

„Nowe Życie” Misja „Nowa Nadzie­

ja”, Polskiego Czerwonego Krzyża - Zarządu Rejonowego, Fundacji

„Wspólnota Ludzi Dobrej Woli”, Pol­

skiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związku Inwalidów Wojennych RP, Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Związku Harcerstwa Polskiego i Oby­

watelskiego Ruch Obrony Bezrobot­

nych. Celem spotkania było omówie­

nie wyzwań i problemów stojących przed tymi organizacjami. Istotne jest wypracowanie dalszych form wzajem­

nego wspierania się i współdziałania w celu skuteczniejszego zaspokajania potrzeb mieszkańców Wodzisławia Śląskiego i okolicznych miejscowości - powiedział A. Krzyżak. W rozmowach zawsze wychodzi jeden i ten sam pro-

_z rożnych stowarzyszeń

ruszanym problemem było to, że orga­

nizacje te nie znają się między sobą.

Henryk Wojtaszek zaproponował na­

wet wydanie informatora, w którym po krotce przedstawiono by działalność poszczególnych organizacji. My wyda­

liśmy taki informator i możemy go udostępnić - powiedziała Irena Obie­

gły, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Z dużymi proble­

mami boryka się najmłodsza w naszym powiecie organizacja, Obywatelski Ruch Obrony Bezrobotnych. Nie mo­

żemy zbierać składek, bo nasi członko­

wie to bezrobotni. Nie mamy pieniędzy na czynsz, ani media - powiedział przedstawiciel tego stowarzyszenia.

Zgłoszono także sprzeciw wobec tego, że stróżami i palaczami w szkołach, czy też parkingowymi są emeryci, któ­

rzy mają z czego żyć. Na naszych par­

kingach zatrudniamy młodych chłop­

ców - bronił się A. Krzyżak. Przedsię­

biorca woli zatrudnić emeryta, bo on mniej kosztuje - dodał Jan Materzok, starosta powiatu wodzisławskiego.

Podczas spotkania Michał Sobala, kierownik referatu Wydziału Promo­

cji UM w Wodzisławiu Śl. ogólnie omówił możliwości pozyskania ze­

wnętrznych środków finansowych na zadania realizowane, przez organiza­

cje pozarządowe.

W dniach od 24 do 28 lutego w związku z Tygodniem Pomocy Ofiarom Przestępstw w Sądzie Re­

jonowym w Wodzisławiu Śl. w godz. od 9.30 do 14.00 w pokoju nr 44 udzielane będą bezpłatne porady prawne ofiarom przestępstw.

RYDUŁTOWY

Finansowy śmietnik

Kolejna próba uniknięcia zapłacenia kary za nielegalne wysypisko śmieci przy ul. Raciborskiej nie powiodła się.

Choć teren przy ul. Raciborskiej już od dawna nie przypomina śmietni­

ka, bo jego rekultywacja, która kosz­

towała około 1 300 000 zł, praktycz­

nie dobiega końca, kary nałożone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska za lata 1995 i 1996 nadal nie zostały zapłacone.

Władze miasta próbują wszelkich sposobów, aby uniknąć płacenia tych kar, które wynoszą: za 1995 r. - 325873, a za 1996 - 440649 zł plus odsetki. „To jest zabójstwo dla gmi­

ny” - powiedział kiedyś Alfred Siko­

ra, gdy przedstawiał sprawę wysypi­

ska śmieci Radzie Miasta. Do Urzędu Miasta wpłynęły dwie decyzje Głów­

nego Inspektora Ochrony Środowiska dotyczące kar dobowych za składo­

wanie odpadów w miejscu do tego nie

przeznaczonym, niestety obie są dla gminy negatywne. Jeżeli udałoby nam się wzruszyć decyzję dotyczącą kar dobowych, to mielibyśmy możli­

wość uchylenia kar rocznych za te dwa lata - mówi Zbigniew Pławecki, kierownik Biura Prawnego w Urzę­

dzie Miasta. Decyzje te nie są osta­

teczne. Ta, która dotyczy 1995 r., zo­

stanie przez nas zaskarżona do Na­

czelnego Sądu Administracyjnego, ponieważ była to już decyzja II in­

stancji. Jeżeli zaś chodzi o decyzję za 1996 r., to wniesiemy wniosek do GIOŚ o ponowne rozpatrzenie spra­

wy. Podstawą negatywnego charakte­

ru decyzji jest to, że GIOŚ stanął na stanowisku, że istotny był stan terenu w 1995 i 1996 r., a nie jego stan w dniu dzisiejszym, po rekultywacji. Na ostateczny finał sprawy trzeba jeszcze trochę poczekać.

(bmp)

Dzieci idą do szkoły po jezdni, niestety takich odcinków w powiecie Jest znacznie więcej

nach do ul. Wiśniowej w Gorzycach - długość odcinka około 900 mb - napi­

sali. Swoją prośbę popierają oni argu­

mentami. Badania natężenia ruchu drogowego na tym odcinku ul. Raci­

borskiej wykonane na potrzeby likwi­

dacji zapór drogowych linii PKP obok stacji Bełsznica Śląska wyklu­

czyły ze względów bezpieczeństwa wykonanie przejazdu kolejowego nie­

strzeżonego, właśnie z powodu bar­

dzo dużego natężenia ruchu pojaz­

dów na tej drodze. Starania rodziców poprzez radę sołecką o dojazd na­

szych dzieci gimbusem do szkoły nie zostały zrealizowane z powodu prze­

pisów ograniczających dowóz dzieci tylko z odległości powyżej 3 km. Śred­

nia odległość drogi z Osin do szkoły w Gorzycach wynosi około 2,5 km - ar­

gumentują. W sprawie budowy tego chodnika do starostwa powiatowego pisma skierowali: wójt Krystyna Dur­

czok, Rada Sołecka Osiny, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Gorzy­

cach wraz z Radą Pedagogiczną oraz Komitetem Rodzicielskim oraz dy­

rektor Przedszkola Publicznego w Gorzycach wraz z Radą Pedagogiczną i Radą Rodziców.

Problemów takiego typu jak w Osinach można w powiecie wskazać 20 od ręki. Tam, zanim powstanie chodnik, trzeba zbudować kanaliza­

cję deszczową. Mamy część potrzeb­

nych funduszy z Powiatowego Fun­

duszu Ochrony Środowiska, ale chce- my, by gmina partycypowała w kosz­

tach - mówi Marek Okularczyk, dy­

rektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Wcześniej przed domami był rów, ale z pieniędzy sołectwa zakupiono rury i częściowo wykonano kanalizację od­

wadniającą za zgodą Powiatowego

wiatowego Funduszu Ochrony Środo­

wiska, a część z funduszy Powiatowe­

go Zarządu Dróg. Prace na pewno zostaną rozpoczęte w tym roku, mamy pieniądze na pokrycie 60% tej inwe­

stycji, reszta zależy od tego, jak się uda zbudować konstrukcję finansową - powiedział M. Okularczyk. Jesteśmy wstanie partycypować w kosztach bu­

dowy tego chodnika, ta inwestycja jest wręcz niezbędna. Nie ustaliliśmy jeszcze wysokości kwoty, jaką dofi­

nansujemy, to określimy, gdy będzie wykonany kosztorys tej inwestycji - mówi Krystyna Durczok, wójt gminy Gorzyce.

22 lutego o godz. 19.00 w Miej­

skim Ośrodku Kultury rozpocznie się III miejski bal dobroczynny or­

ganizowany przez UM Pszowa oraz Radę Miejską. Gości będzie bawił zespół „Miraż”. Bilety sprze­

dawane są w cenie 100 zł od pary.

Fundusze zebrane w trakcie impre­

zy zostaną przekazane na akcję do­

żywiania dzieci w pszowskich pla­

cówkach.

23 lutego o godz. 17.00 w Miej­

skim Ośrodku Kultury odbędzie się koncert karnawałowy, podczas którego wystąpią: orkiestra dęta KWK „Anna” pod batutą Wiktora Kamczyka wraz z majoretkami oraz zespół tańca artystycznego

„Miniatury” z Krynicy. Wstęp wol­

ny.

Beata Palpuchowska

r

Zapraszamy!

OPEL

FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro), Salon - tel. 42 39 700 w. 40, Serwis - tel. 42 39 700 w. 37, Sprzedażczęści - tel. 42 39 666 w. 35, 36

fialkowski.rybnik.dealer@net.opel.com,

NOWINY

WODZISŁAWSKIE

ŚRODA, 19 LUTEGO 2003 r.

3

(4)

SKRZYSZÓW

„ Wróżko powiydzcie, a co w tej kuli o sobie widzicie” - pytali uczestnicy zabawy karnawałowej. „A nic takigo. Mój chłop w zima hajcuje, w lato trownik siecze, a jo we wtorki do „Familiji” loca. I tak przez okrągły rok”.

rakuje nam tych co odeszli

Okrągły rok i okrągłe 10 lat. W tym roku mija bowiem jubileusz 10-lecia powstania, znanego w Skrzyszowie i nie tylko, zespołu „Familijo”. Jego za­

czynem był zespół „Gosposie”, zało­

żony przez niezapomnianą w skrzy- szowskim środowisku, długoletnią przewodniczącą KGW Adelę Brzemia.

Chodziła po domach, szukała starych pieśniczek, a potem przekazywała je swoim członkiniom, by wreszcie stwo­

rzyć zespół. Po jej śmierci Urszula

Na wczasy z zespołem

Santarius, razem z byłą wójt Godowa, a zarazem nową przewodniczącą Koła Gospodyń Wiejskich Ireną Stokowy zrekonstruowały go w 1993 r. Po zasi­

leniu zespołu przez mężczyzn zmieni­

ły nazwę na „Jedność”. Zapożyczyły ją od byłego skrzyszowskiego chóru.

Rozpoczęły także współpracę z „Jor- gusiami” z Łazisk.

Jerzy Moskała, jeden z członków tego zespołu, bardzo często nas od­

wiedzał. Przy każdej okazji mówił, że lubi do nas przyjeżdżać bo jest tu tak rodzinnie, familijnie. W końcu nazwał nas „Familijo" i tak zostało - wspo­

mina początki zespołu pani Urszula Santarius.

W tym samym roku, czyli w 1993, pojechała do Katowic na naradę dla instruktorów. Tam poznała bardzo dużo działaczy kulturalnych z woje­

wództwa. Została też członkiem Sto­

warzyszenia Animatorów Kultury na Śląsku. Przez Stowarzyszenie to ze­

spół zaczął się rozwijać, wyjeżdżał na wymiany. Dziś na swoim koncie mają już wiele występów w kraju i zagrani­

cą. Tych w Skrzyszowie i okolicy nie da się już zliczyć.

Jego najstarsze członkinie to: Ma­

ria Grobelny, Aniela Jochem, Helena Grzegoszczyk, Danuta Piechaczek, Janina Tlołka, Hildegarda Szkatuła, Cecylia Krzystała. Następnie do ze­

społu weszły: Danuta Brzemia (córka Adeli), Lidia Dziewior i Eugenia Kra­

ski, Eugenia Wija, Helena Graniecz- ny, Aurela Oślizło Niektóre z człon­

kiń zachęciły do udziału w zespole swoich mężów. Janina Tlołka nieżyją­

cego już i nieodżałowanego przez członków męża Józefa, Hildegarda Musioł również męża Józefa. Potem dołączyły małżeństwa: Genowefa i Gerwazy Mikułkowie, Halina i Zenon Swobodowie i wreszcie sami pano­

wie: Jan Drobczyk, Jan Kłosek i Da­

niel Szkatuła. Na samym początku w zespole śpiewali: Irena Sitek, Antoni Sitek, Antoni Wajdeman, Genowefa Lichtarska. W razie potrzeby wystę­

powały też dzieci i wnuki członków.

Od samego powstania założyli, że zespół będzie ludowym zespołem folklorystycznym i że będzie kulty­

wował obrzędy śląskie. Jak na razie wierni są swoim zamierzeniom. W re­

pertuarze zespołu są widowiska ob­

rzędowe: „Szkubaczki”, „Śląskie we­

sele”, „Wielkie poprowki”, „Chrzci­

ny”, „Świniobicie”, „U Gerwaza w Masztalni”, „Maskenbal”, „Wilijo w Skrzyszszowie”. Do wszystkich wi­

dowisk zarówno dekoracje jak i stroje wykonują sami członkowie. Teksty pisze zaś prowadząca Urszula Santa­

rius, jego dusza.

50 lat minęło...

Obserwuję znajomych na co dzień, pytam ich, rozmawiam ze starszymi osobami potem piszę. Łatwo im to później grać, bo po prostu grają sa­

mych siebie. Życie pisze scenariusze - tłumaczy. Oni to mają wyssane z mle­

kiem matki, ja muszę i chcę się tego uczyć. Gdy piszę nie mogę iść na ła­

twiznę, bo swoją niewiedzą mogła­

bym bardzo dużo złego uczynić, dlate­

go sprawdzam dwa razy niż coś napi- szę. Próby mamy raz w tygodniu, choć wszystko zależy od potrzeby.

Teraz was chrzczę...

Na początku istnienia brali z po­

wodzeniem udział w konkursach, np.

WICI w Chorzowie i ZŁOTY KŁOS w Zebrzydowicach. Zawsze byli w czołówce. Wkrótce, jak już wspo­

mniano, poznali się z kapelą „Jorgu- sie”. Po kilku próbach zaczęliśmy wspólnie występować niemal w ca­

łym województwie z programem au­

torstwa Jurka Moskały „Drzewo do­

brej woli”. „Sadziliśmy drzewo w Ka­

towicach z ówczesnym ministrem le­

śnictwa Żelichowskim. Jeździliśmy z cyklem widowisk obrzędowych do przedszkoli i szkół w Pyskowicach, Mysłowicach, Jastrzębiu, Wodzisła­

wiu, Olkuszu. Udało się nam stwo­

rzyć widowisko „Przy sobocie po ro­

bocie” na zlecenie TV Katowice. Cie­

szyło się dużą popularnością, często było pokazywane w telewizji. Wido­

wisko „Noc świętojańska” w Parku Kultury w Chorzowie przedstawiła zaś TV Polonia. Nasze członkinie wy­

stąpiły nawet w programie „Kawa czy herbata”, prezentując zwyczaje ślą­

skiej kuchni” - chwali się pani Urszu­

la.

W 2000 r. jedna z członkiń zespołu Hildegarda Szkatuła zdobyła tytuł wi- ceślązaczki w popularnym konkursie

„Po naszymu czyli po Śląsku”. Od tej pory razem z formacją „Czelodka po naszymu”, złożoną z laureatów tego konkursu, wspólnie organizują wyjaz­

dy i spotkania. Zespół występował w różnych miastach Polski ale i zagrani­

cą: na Węgrzech, Słowacji, Wilnie i wielokrotnie w Czechach. W 1998 r.

otrzymał nagrodę ministra kultury, w konkursie ogólnopolskim „Integracja rodzin w ośrodkach kultury”.

Członkowie nawiązali też kontak­

ty zagraniczne, zwłaszcza z PZKO - Rychwałd z Czech z którymi spotyka­

ją się kilka razy w roku po obu stro­

nach granicy. Mają również wiele przyjacielskich kontaktów z zespoła­

mi z okolicy.

Przynajmniej raz w roku zespół wyjeżdżają na zagraniczne wycieczki.

Niejednemu z nas nawet się nie ma­

rzyło, że w starszym wieku zwiedzi ka­

wał świata - dodaje pani Urszula. Po­

nadto organizują spotkania dla miesz­

kańców: „spotkania z folklorem”, fe­

styny, spotkania opłatkowe, zabawy karnawałowe.

Należy wspomnieć, że mamy wokół siebie ludzi bardzo nam przychyl­

nych, dzięki którym możemy pozwolić sobie na wiele przedsięwzięć. Należą do nich przede wszystkim państwo:

Wnukowie, Klapuchowie, Brachman, Caniboł, Oślizło, Eugenia Kozieł, dy­

rektor WOK Bernard Oślizło. Wielkie wsparcie otrzymujemy też od dyrekcji i nauczycieli szkół i przedszkola w Skrzyszowie - tłumaczy pani Urszula.

Obchody 10-lecia zespołu zainau­

gurowano na tegorocznej zabawie

„Tylko szkoda, że was wcześniej nie znałam” - stwierdziła Maria Pańczyk, gość specjalny

karnawałowej. Zespół zaprezentował się w scenkach złożonych z widowisk przedstawianych od początku jego istnienia. Uczestnicy sami wykonali przepiękne stroje. Dodatkowo zapro­

szono gości: Marię Pańczyk z Radia

Panu

Skarbnikowi

T adeuszowi B ednorzowi

wyraiy

głębokiego

współczucia z

powodu śmierci Matki

składają

Katowice, Irenę Chilmon, wiceślą- zaczkę 200... oraz młodzieżową Ślą- zaczkę Roku 2001 Hanię Kołek. Mi­

łym zwyczajem tych karnawałowych zabaw są coroczne gratulacje dla sole­

nizantów obchodzących w danym roku 50 lat, czyli popularnego „Abra­

hama”. W tym roku życzenia otrzy­

mali: Pelagia Brzemia, Dorota Sikora, Gertruda Klepek, Krystyna Kłosek, Jan Moczała i Krystian Oślizło.

Miłą niespodzianką był również pierwszy występ zespołu, założonego przez Gerwazego Mikułkę, w skła­

dzie: Czesław Szeliga - saksofon, Zdzisław Koczy - klawisze, Gerwazy Mikułka - gitara, śpiew - Janina Tlo­

łka i Genowefa Mikułka czyli

„Kwintetu biesiadnego”. Dla nieżyją­

cego Józka Tlołki zagrali specjalną piosenkę.

Od samego początku zespołem kieruje pochodząca z Czeladzi Ur­

szula Santarius. Mimo, że nie pocho­

dzi ze Śląska jego kultura żywo ją in­

teresuje. Często żartuje, że w pierw­

szym wcieleniu na pewno była Ślą- zaczką.

Nigdy nie żałowałam czasu po­

święconego tym wspaniałym ludziom.

Brakuje nam tylko już tych którzy ode­

szli dó Pana i tych, którzy nie biorą udziału w spotkaniach ze względów zdrowotnych - mówi. Jestem pewna.

że dlatego tak działam w tym wiejskim środowisku bo 34 lata temu, kiedy przybyłam do pracy w UG, przyjęto mnie tu niezwykle serdecznie.

Aleksandra Matuszczyk - Kotulska

PREZYDENT MIASTA ORAZ PRACOWNICY

4 ŚRODA,

19

LUTEGO 2003

r.

NOWINYWODZISŁAWSKIE

(5)

■ KRONIKA

ROGÓW

A|

Kozioł ofiarny

Dokończenie ze strony 1

Ten kozioł był chory, ledwo dychał, wsadzili biedne zwierzę za kierownicę i mieli ubaw - mówi sąsiadka. Może i był to żart, ale bardzo głupi i pomysło­

dawcy powinni być ukarani - twierdzi

dząc, że sprawa jest poważna uciekł.

Żartownisie mieli przy sobie aparat fo­

tograficzny, a tłumacząc się mówili, że

„przejażdżkę kozła” chcieli uwieńczyć na video i wysłać do telewizji. Twier-

miejsce zdarzenia, w

jeszcze wycieraczka wsłupie energetycznym tkwiła jeszcze wycieraczka

stanowczo inny mieszkaniec Rogowa.

Na miejsce przyjechały dwa wozy Państwowej Straży Pożarnej oraz po­

gotowie ratunkowe i policja. Począt­

kowo obaj mężczyźni, w wieku 31 i 40 łat, byli pewni siebie i z ochotą żarto­

wali, jednak gdy policjanci rozpoczęli poważne działania doszło nawet do szarpaniny z funkcjonariuszami - mówi Mariusz Zieliński z wodzisław­

skiej drogówki. Młodszy z mężczyzn miał we krwi 2,76 promila alkoholu, natomiast tego, czy drugi z nich był pi­

jany nie udało się ustalić, bowiem wi-

WODZISŁAW

Kierowca oskarżony

Od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy, który pod ko­

niec listopada ubiegłego roku spowo­

dował wypadek samochodowy. W wy­

niku zderzenia dwie osoby zginęły na miejscu, natomiast pasażerka volkswa- gena passata po miesiącu zmarła w szpitalu.

Nastolatek jest oskarżony o spowo­

dowanie wypadku ze skutkiem śmier­

telnym, a akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu 5 lutego br. Zebrany przez Prokuraturę Rejonową w Wodzi­

sławiu materiał dowodowy wskazuje na to, że przyczyną wypadku była nad­

mierna prędkość pojazdu. W tym miej­

scu obowiązuje ograniczenie do 40 km/h, natomiast z ustaleń biegłego wy­

nika, że samochód jechał z prędkością 80 - 90 km/h. Biegły zastrzega jedno­

cześnie, że margines błędu wynosi 20% w jedną lub w drugą stronę, co nie zmienia faktu, że samochód pędził z nadmierną prędkością.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 27 listopada na ul. Chrobrego w Radlinie II, gdzie na luku drogi sa­

mochód zjechał najpierw na pobocze,

dzili również, że zwierzę już wcześniej było martwe, jednak wstępne ustalenia policji temu zaprzeczają. Sprawcy zdarzenia będą odpowiadać za spowo­

dowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym pojazdem nie mają­

cym ważnego przeglądu technicznego oraz ubezpieczenia OC, za nieuzasad­

nione przybycie straży pożarnej i po­

gotowia, a także za znęcanie się nad zwierzęciem oraz utrudnianie wyko­

nywania czynności służbowych poli­

cjantom.

(raj)

następnie wpadł do rowu i z wielką siłą wbił się pod mostek. Kierowca samodzielnie wydostał się z pojazdu, a dopiero później, podczas transportu do szpitala, stracił przytomność.

Sprawą zainteresował się również prezydent miasta Adam Krzyżak, któ­

ry dwa dni po zdarzeniu udał się na miejsce wypadku, aby sprawdzić czy przyczyną wypadku mogły być inne okoliczności nie wynikające z błędu kierowcy. Stwierdzono jednak, że oznakowanie drogi było prawidłowe.

Jak wynika z poczynionych ustaleń, uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

Wszystkim pobrano krew i okazało się, że w chwili zdarzenia nie znajdo­

wali się oni pod wpływem alkoholu ani innych środków odurzających - podkreśla Waldemar Nowak z Proku­

ratury Rejonowej w Wodzisławiu Śl.

Wobec sprawcy przestępstwa nie za­

stosowano środków zapobiegaw­

czych i będzie on odpowiadał z „wol­

nej stopy”. Żadne okoliczności nie wskazują na to, że oskarżony będzie utrudniał postępowanie.

REGION

Dzięki wspólnym działaniom funkcjonariuszy wrocławskiej Policji i Ślą­

skiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu w jednym z domów we Wrocławiu ujawniono miejsce prawdopodobnego wytwarzania fałszywych dokumentów.

Mieli nosa

Na ślad fałszerza, jak poinformo­

wał nas rzecznik prasowy ŚOSG kpt.

Grzegorz Klejnowski, wpadli funk­

cjonariusze Straży Granicznej dzięki analizie ruchu granicznego, a dokład­

nie przypadków posługiwania się cu­

dzym paszportem podczas przekra­

czania granicy. To pozwoliło im na etapie operacyjnym ustalić miejsce prawdopodobnego fałszowania pasz­

portów.

Podczas przeszukania w mieszka­

niu należącym do 38-letniego mężczy­

zny policjanci ujawnili fałszywe 100- złotowe banknoty, przyrządy służące do fałszowania dokumentów, jeden paszport z widocznymi śladami prze­

robienia oraz niewielką ilość narkoty­

ków. IV trakcie czynności proceso­

wych zabezpieczono narzędzia, pie­

częcie, które mogły posłużyć do fa­

łszowania dokumentów - relacjonuje

RADLIN

Zmienili zeznania

Dokończenie ze strony 1

Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że poszkodowany wykonywał prace przy obsłudze przenośnika ta­

śmowego na pokładzie 503 - 504.

Prawdopodobnie, wbrew przepisom, wskoczył na przenośnik. W pewnym . miejscu taśma była przerwana i przy stacji zwrotnej, wpadł pomiędzy taśmę a rolki po których ona się przesuwa.

Chciał zeskoczyć, jednak został unie­

ruchomiony - zdążył jeszcze wyłączyć przenośnik pociągając za linkę bezpie­

czeństwa - mówi prokurator Rafał Fi­

gura prowadzący śledztwo. Podobne­

go zdania jest Z. Schinohl, który doda- je, że poszkodowanego na miejscu pracy odnalazł cieśla. Zarówno on jak i pozostali pracownicy wiedzieli, że poszkodowany postąpił niezgodnie z przepisami i z obawy o jego zwolnie­

nie nie ujawnili szczegółów. Od po­

czątku współpracujemy z prokuraturą i kiedy już wiedzieliśmy, że jest coś nie tak, postanowiliśmy przerwać zmowę milczenia - podkreśla Z. Schinohl.

Póki co Prokuratura Rejonowa w Wo­

dzisławiu prowadzi śledztwo w spra­

wie, a nie przeciwko konkretnym oso­

bom. Pierwszy jego wątek dotyczy zgonu i nieumyślnego przyczynienia się do śmierci osób trzecich. Drugi na- tomiast nie poinformowania właści­

wych organów o zaistniałej sytuacji przez pracowników BHP kopalni Mar­

tel. 32/ 415 25 29

kom. 0601 59 25 29 kpt. Klejnowski. Prowadzone w tej sprawie śledztwo wykaże czy tym ra­

zem natrafiono na ślad dobrze zorga­

nizowanej grupy zajmującą się. fałszo­

waniem dokumentów, czy tylko ujaw­

niono fałszerza amatora.

Tylko w 2002 r., jak informuje rzecznik, na przejściach kontrolowa­

nych przez Śląski Oddział Straży Gra­

nicznej ujawniono blisko 70 prób nie­

legalnego przekroczenia granicy na podstawie sfałszowanego bądź cudze­

go paszportu. W wielu przypadkach sfałszowane paszporty wykorzysty­

wane były w celu przerzutu przez gra­

nicę cudzoziemców. Bardzo często ta­

kimi dokumentami posługiwali się przestępcy, którzy chcieli uciec za granicę przed wymiarem sprawiedli­

wości.

(w)

cel, gdyż zawiadomienie o wypadku przy pracy dotarło do prokuratury do­

piero 13 lutego. W pierwszym przy­

padku winnym grozi do 5 lat pozba­

wienia wolności, w drugim natomiast grzywna w wysokości 180 stawek dziennych lub ograniczenie wolności.

(raj)

PRACOWNIA ARTYSTYCZNA

JAROSŁAW PRZYBYSZ

bariery (60,- m2) szyldy firmowe plansze reklamowe kasetony świetlne 'litery przestrzenne grafika na pojazdach zdjęcia reklamowe reklama ścienna

Po pijanemu

14 lutego o godz. 15.15 w Go- rzyczkach na ul. Raciborskiej, kie­

rujący citroenem 39-letni mieszka­

niec Łazisk potrącił prawidłowo idącą chodnikiem 42-latkę. Spraw­

ca wypadku był pijany, a w jego krwi wykryto 3 promile alkoholu.

Poszkodowana natomiast, z raną tłuczoną głowy i stłuczonym udem, trafiła do szpitala.

I po linie

12 lutego o północy, w Mszanie przy ul. 22 lipca, nieznany sprawca skradł przewody linii energetycznej niskiego napięcia o długości 120 m. Straty oszacowano na 238 zł.

To już plaga

12 lutego o godz. 11.30 w Turzy Śl. przy ul. Mszańskiej, nieznany sprawca zerwał kłódki z kontenera z butlami gazowymi i skradł 10 sztuk o wartości 1 110 zł. 10 butli zginęło również 15 lutego o godz.

5.30 w Wodzisławiu przy ul. Bogu- mińskiej. W tym przypadku niezna­

ni sprawcy włamali się do metalo­

wej klatki usytuowanej przy skle­

pie spożywczym. Straty oszacowa­

no na 1 180 zł.

Kredyt? Jaki kredyt?

Kolejny mieszkaniec Wodzisła­

wia został oszukany przez firmę oferującą kredyty w systemie ar­

gentyńskim. Na policję zgłosił się on 14 lutego i poinformował, że w 2000 r„ z przedstawicielem jednej z firm, zawarł umowę o pożyczkę w wysokości 55 tys. zł. Mimo tego, że wpłacił dwie raty po 651 zł, do dzi­

siaj pieniędzy nie otrzymał.

Już go mają

' 14 lutego Sąd Rejonowy w Wo­

dzisławiu Śl. na wniosek Prokura­

tury Rejonowej w Wodzisławiu za- I stosował areszt tymczasowy na 3 miesiące wobec 25-latka z Wodzi­

sławia. Mężczyzna jest podejrze­

wany o to, że 15 lipca 2001 r. zgwa­

łcił jedną z kobiet. Zarzuca się mu również dokonanie włamania do samochodu i sklepu wielobranżo­

wego. 1

Sporo pomieści

13 lutego o godz. 13.00 w Wo­

dzisławiu na ul. Leszka nieznany sprawca, ze znajdującego się tam sklepu skradł torebkę damską. W środku był dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny oraz kluczyki do samochodu, a także te­

lefon komórkowy, legitymacja stu­

dencka i 180 zł. Jak widać łup był I dość duży. Torebka należała do eks­

pedientki, którą podstępem złodziej

„wysłał” do magazynu. I

Do baru na siłę i

12 lutego o godz. 23.00 na os.

XXX-lecia, nieznany sprawca usi­

łował włamać się do baru. Na szczęście sztuka ta mu się nie uda­

ła, choć wybił szybę i zniszczył an-1 tenę satelitarną. Straty oszacowano

na 1200 zł. j

>— ■---

Wszystkim,

którzy wzięli

udział

w

uroczystościachpogrzebowych

SP. S tanisława F rymera

serdeczne podziękowania składa

żona

z

dziećmi

i

wnuczętami.

Damscy bokserzy

12 lutego o godz. 20.20 w Pszo­

wie na ul. Kolberga policjanci za­

trzymali 23-latka oraz jego 21-let­

niego kolegę (obaj mieszkają w Pszowie), którzy pobili ekspedient­

kę jednego ze sklepów i skradli kasę fiskalną wraz z jej zawartością (1070 zł). Łączne straty wyniosły 3 tys. zł.

NOWINY WODZISŁAWSKIE

ŚRODA,

19 LUTEGO 2003 r.

5

(6)

Wieści

gminne

GODÓW

□ W ubiegłym roku zwiększyła się (o ponad 50 osób) liczba mieszkańców gminy zameldowa­

nych na pobyt stały i na koniec ubiegłego roku wynosiła 12 412.

Dane statystyczne wskazują rów­

nież, że zmniejszyła się liczba uro­

dzeń (z 119 w 2001 r. do 110 w 2002), natomiast o 3 zwiększyła się liczba zgonów i wyniosła 112.

□ W wyniku prowadzonej selek­

tywnej zbiórki odpadów, w ubie­

głym roku, zebrano prawie 54 tony plastiku, 38 ton szkła oraz 9,3 tony makulatury. Zebrany materiał trafił do zakładów przetwarzających su­

rowce wtórne. Całkowity koszt prowadzenie zbiórki za 2002 r.

wyniósł nieco ponad 44 732 zł, z czego 20 tys. zł gmina otrzymała w ramach dotacji z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

□ W związku z planowaną budo­

wą autostrady Al w gminie odbę­

dą się spotkania informacyjne z przedstawicielami Generalnej Dy­

rekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz głównego projektanta. Spo­

tkania odbędą się 27 lutego w Szkole Podstawowej w Krostoszo- wicach o godz. 15.00 oraz w Wiejskim Ośrodku Kultury w Skrzyszowie o godz. 17.00. Jak za­

pewniają władze gminy, właścicie­

le nieruchomości, których powyż­

sza sprawa dotyczy, zostaną po­

wiadomieni odrębnym pismem.

□ Rada Gminy zatwierdziła celo­

wość podpisania porozumienia z Jastrzębiem i Mszaną w sprawie wspólnej realizacji inwestycji pn.

„Rozwiązanie gospodarki wodno- ściekowej dla mieszkańców gmin objętych porozumieniem dla ochrony zlewni rzeki górnej Odry i Wisły”. Inwestycja planowana jest do realizacji z udziałem funduszu Unii Europejskiej. Ogólny koszt inwestycji ustalony na podstawie wniosku wstępnego wynosi 41,25 min euro. Godów ma zapłacić 3,29 min euro, Mszana 11,36 min euro, natomiast Jastrzębie 26,6 min euro.

□ Komisje działające w ramach Rady Gminy przedstawiły plan pra­

cy na rok bieżący. W marcu Komi­

sja Rozwoju Gospodarczego i Bu­

dżetu zajmie się informacją nt. zi­

mowego utrzymania dróg gmin­

nych, a także sprawami dotyczący­

mi stanu i wykorzystania budyn­

ków komunalnych. Komisja Mienia Komunalnego, Ochrony Środowi­

ska i Bezpieczeństwa Publicznego ustosunkuje się do wniosku miesz­

kańców w sprawie przejęcia dróg prywatnych na mienie gminne. Ko­

misja wysłucha również informacji na temat rekultywacji składowiska odpadów. Komisja Edukacji, Kultu­

ry i Zdrowia w przyszłym miesiącu zajmie się wychowaniem przed­

szkolnym w gminie oraz przeanali­

zuje działalność Wiejskiego Ośrod­

ka Kultury. Komisja Rewizyjna na­

tomiast prześledzi wykonanie bu­

dżetu gminy na 2002 r„ a także opracuje wniosek o udzielenie wój­

towi absolutorium.

LUBOMIA

□ W Wiejskim Domu Kultury w Syryni 21 lutego o godz. 19.00 od­

będzie się przedstawienie „Baba z chopym”, jest to mieszanka humo­

ru i popularnych piosenek. Kon­

cert promuje płytę „Mój Ślązok”.

CZYŻOWICE

Prawie dwieście osób bawiło się na karnawałowym balu maskowym zor­

ganizowanym przez personel i podopiecznych Ośrodka Wsparcia dla Osób z

Zaburzeniami Psychicznymi.

Pokazali klasę

Niech zyje bal

Intensywne przygotowania do tego wydarzenia trwały już od począt­

ku roku. Wówczas nawiązano kontakt z organizacjami samorządowymi oraz prywatnymi sponsorami wspierający­

mi materialnie organizację imprezy.

Do Czyżowic zjechały osoby do­

świadczone kryzysem psychicznym m.in. z Bielska Białej, Tychów, Ly­

sek, Niedobczyc, a także z Rybnika.

Bal miał charakter integracyjny i był jednocześnie inauguracją obchodów Europejskiego Roku Osób Niepełno­

sprawnych. Od samego początku za­

bawa była przednia. Do tańca przy­

grywał miejscowy zespół, natomiast nad całością czuwali wodzireje, któ­

rych organizatorzy zaprosili aż z Cho­

rzowa. Oczywiście dominował taniec, a przerywnikami wspaniałej zabawy

- Stroje przygotowali rodzice

Nie do poznania

Uśmiech proszę bierańcy mogli brać udział w loterii z

nagrodami, a także uczestniczyć w konkursie na najlepszą maskę karna­

wałową. Ocenialiśmy nie tylko maskę namalowaną na twarzy i tę zrobioną z materiału, ale także cały karnawało­

wy strój - tłumaczy Renata Hemik,

kierownik wodzisławskiego ośrodka.

Przez cały czas trwania imprezy każ­

dy mógł podziwiać prace wykonane przez podopiecznych Ośrodka Wsparcia dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi w Wodzisławiu, a także uczestniczyć w aukcji. Na sprzedaż wystawiono rysunek Stefana Dudzi­

ca, podopiecznego wodzisławskiego ośrodka, oraz rękopis wierszy autor­

stwa Szymona Pysznego, które w sposób żartobliwy traktują o chorobie psychicznej. O tym, że bal był udany zdecydowały nie tylko konkursy i wspaniała muzyka, ale postawa sa-

powiat wodzisławski ■

POŁOMIA

Turnieje tenisa stołowego, wyjazdy w góry oraz huczny bal przebierańców, to główne zajęcia organizowane tutaj pod­

czas ferii.

W Wiejskim Ośrodku Kultury, zi­

mowy wypoczynek najmłodsi rozpo­

częli od turnieju tenisa stołowego, a także od konkursu na najładniejszą kartkę walentynkową. „Poszaleć”

można było również na dyskotece, na basenie oraz w górach, bowiem orga­

nizowano szereg wyjazdów do Isteb­

nej. Najmłodsi bawili się także na balu przebierańców, gdzie wystąpili w strojach przygotowanych przez ro­

dziców. W ostatnim dniu ferii rozda­

no nagrody i .dyplomy,- a dzieci zapre­

zentowały teatrzyk. To było wspania­

łe przedstawienie. Pokazali klasę - mówi Maria Małysz z miejscowego

WOKiR-u. Nasi podopieczni sami Przyjechały nawet pielęgniarki

Zorganizowano także aukcję

mych uczestników. Od samego po­

czątku bawię się świetnie, zresztą je­

stem człowiekiem do tańca. Nauczy­

łem się tego już dawno i bardzo to lu­

bię. Jakie tańce mi odpowiadają? Jak to mówią, to zależy od partnerki. Jeśli młoda to wiadomo najlepsze przytu- lańce - żartuje Stanisław Siejka z Rybnika. Atmosfera zabawy udzieliła się również Barbarze Boreńskiej z Bielska Białej. Nigdy wcześniej nie byłam na tak dużej imprezie. Bardzo lubię muzykę z dawnych lat, odpowia­

dają mi także szybkie rytmy, jednak nie na długo, bowiem dokucza mi ast­

ma - mówi pani Barbara.

(ro/)

Sewera SEWERA P.H.U. POLSKA Jerzy CHEMIA Grud

O 4% k'ź ' - yf

47*400 Racibórz, ul. Kolejowa 19a, tel./fax (032) 415 00 70, tel. (032) 415 3015, 415 31 23 ul. Kolejowa 10a, tel. (032) 415 31 23

hurtownia farb

i lakierów FARBY:

Polifarb Cieszyn-Wrocław, Włocławek, Pilawa, Mal-Farb, Hajduki, Sigma.

Komputerowa mieszalnia farb (farby, tynki, bejce)

SIGMA COATINGS 2000 kolorów

opracowali scenariusz i przygotowali że stworzymy tutaj kółko teatralne - rekwizyty. Po tym jak poznaliśmy ich mówi M. Małysz.

umiejętności doszliśmy do wniosku, (raj)

Sklepy:

ul. Nowa 3-5, tel. (032) 415 73 24 ul. Opawska 65, tel. (032) 415 77 52

hurtownia

materiałów

budowlanych

• Płyty kartonowo-gipsowe (**) Rigips

jfeopoi CEKOL

. . . Dyckerhoff

• Papy-Zduńska Wola Sopro^J Wełna mineralna

ROCKWOOL

Uszczelnienia, renowacje ^jlgpF

6

ŚRODA, 19 LUTEGO

2003

r. NOWINY

WODZISŁAWSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

POWIAT Zrozpaczona ko- bieta z trzyletnim synem 17 stycznia zapukała do drzwi Powiatowego Specjalistycz- nego Ośrodka Wsparcia. Tutaj zna- lazła wsparcie i spokój nie- zbędny

dys pracowac jako fryzjerka. Dlatego od niedawna uczeszcza na sobotnie praktyki, dzieki czemu juz teraz moze podpatrzec prace profesjonalistek. Ten zawöd podobal mi sie

Ka ­ dencja nowej Rady będzie trwać tylko 2,5 roku, przez niektórych jest więc traktowana jako przejściowa.. Radni nie są jednak na szczęście nastawieni na

Radlin otrzymał również oczysz ­ czalnię „Kovona ”, która znajduje się na terenie tego miasta i służy zaspo­.. kajaniu potrzeb jego mieszkańców

S.A. Dowiedzieć się o nich można było podczas rocznej narady, która odbyła się 18 lutego w Komendzie Powiatowej Po­.. licji. Podczas spotkania, na którym obecni

Władze miasta chcą, by w przy- szJłoro^znym budżecie znalazły się pieniądza na projekt budowy

8 września odbyły się także zawody sportowo - pożarnicze gminy Gorzyce.. Tego samego drtłu na boisku sportowym w Łaziskach odbyły się zawody

Tak się składa, że w Radlinie II jest także Ośrodek Zdrowia, do którego tym właśnie kursem dojeżdżają osoby chore, nie tylko młode lecz przeważ ­ nie