• Nie Znaleziono Wyników

Wyjazd do Palestyny w 1946 roku - Abraham Gafni - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyjazd do Palestyny w 1946 roku - Abraham Gafni - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ABRAHAM GAFNI

ur. 1926; Międzyrzec Podlaski

Miejsce i czas wydarzeń Izrael, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, życie codzienne, okres powojenny, Palestyna, Izrael, przyjazd do Palestyny, życie w Izraelu

Wyjazd do Palestyny w 1946 roku

Przyjechałem do Palestyny w czterdziestym szóstym roku. Miałem tutaj przyjaciół moich rodziców. Oni mnie pomogli w pierwszym czasie znaleźć pracę, znaleźć miejsce do życia, miałem pokój. I później była ta wojna u nas, to ja byłem w wojsku, byłem w wojsku więcej niż trzy lata. Ja myślałem zostać w wojsku, ale później się ożeniłem, a żona nie chciała, żebym był w wojsku, to zacząłem pracować. To z początku nie mieliśmy żadnego [pomysłu], nie wiedziałem co zrobić zupełnie. To zrobiliśmy biznes tekstyl i po wielu latach to był już duży, duży biznes. Mieliśmy i sklep, byliśmy importerem, zrobiliśmy sami jakieś różne rzeczy z tekstyl, aż do dziesięć lat temu. Później to zlikwidowałem i dzieci nie chcieli pracować w tym.

Dzisiaj jestem pensjonerem [emerytem].

Data i miejsce nagrania 2006-12-19, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Beata Sobytkowska

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Włodzimierz Wołyński, Lublin, okres powojenny , spotkanie z ojcem, ojciec, Awram Józef Opatowski, powrót do Lublina, poszukiwanie rodziny, wyjazd do Palestyny..

Przez Wałbrzych, przez Dolny Śląsk, przejeżdżali wszyscy, co jechali do Izraela, bo to było blisko granicy czeskiej.. Większość z nich wyjechała do Izraela, część do

Babcia Sara, mama mojej matki, przyjechała przed wojną do Izraela, do Palestyny wtedy.. I była bardzo interesująca rzecz,

I dalej okrętem, to też był okręt zepsuty, już nie wolno było jechać nim, tam i wszystko było zrujnowane, w okropnych warunkach przyjechaliśmy do kraju. Ja przyjechałam

Ona też była odpowiednio ustawiana, trochę inaczej niż cegła, która była zwożona bezpośrednio w danym dniu produkcji. Tamta była trochę bardziej wyschnięta i ustawiana w

Chociaż tacy naprawdę duzi komercyjni pszczelarze, to coraz rzadziej się w to bawią, bo jednak tam jest przemiał na miód. Ale to zależy wszystko od

Oczywiście jest ta rura nasza słynna, i są ryciny wodociągu staropolskiego - jak wyglądał rurmus, jak beczka wyglądała, z której czerpano wodę, jak w ogóle Lublin w tamtym

Ona była olbrzymia, bardzo duża i co do historii tej synagogi, to mogę powiedzieć, że czytałem o tym, że budowali tą synagogę sto siedemdziesiąt lat?. Ja byłem