• Nie Znaleziono Wyników

Wyjazdy do rodziny i na letniska - Abraham Gafni - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wyjazdy do rodziny i na letniska - Abraham Gafni - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ABRAHAM GAFNI

ur. 1926; Międzyrzec Podlaski

Miejsce i czas wydarzeń Międzyrzec Podlaski, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, dzieciństwo, życie codzienne, wakacje

Wyjazdy do rodziny i na letniska

W lecie na dwa miesiące pojechaliśmy albo do Rudniku albo do Jelnicy. To Polacy wybudowali takie domy specjalnie dla ludzi, którzy w lecie pojechali na wakacje.

Prawie całe miasto mieszkało w lipcu i w sierpniu w tych miejscach. To było cudne.

To był las, chodziło się tam do różnych miejsc, tam była ta [rzeka] Krzna. Jako dziecko ja to pamiętam, to było cudnie.

Byliśmy w Warszawie, każdy rok jeździliśmy tam, mieliśmy rodzinę w Warszawie. Oni mieszkali w Nowolipkach 44. W każdym roku jechaliśmy do Warszawy. Ja pamiętam byłem też w Rabka Zdrój jeden raz. Jechałem z mamusią. Byliśmy... Gdzie jeszcze?

Byli my w Brześciu... jechaliśmy do Brześcia, ja już nie pamiętam dlaczego. W Siedlcach, w Radzyniu byliśmy. Moja matka miała tam koleżankę. I ona była z Międzyrzeca, i wyszła za mąż w Radzyniu, to jechaliśmy od czasu do czasu zobaczyć się. No, jechaliśmy wiele. Ja byłem też w Lublinie z wycieczką w szkole, ale nic nie pamiętam, nie wiem gdzie byliśmy.

Co jeszcze o dzieciństwie? Ech. Co mogę powiedzieć? Byłem bardzo... jak to się mówi... moja matka chodziła za mną, żebym pił mleko, aż dostałem czokolat. Nie chciałem pić mleko. Ja nie pamiętam wiele z tego, ja pamiętam, że jechaliśmy jeden raz do Rabki Zdrój, byliśmy tam, ale pamiętam, że byłem w hotelu, on się nazywał

„Truskawka”. Ale jak to wyglądało, to już nie pamiętam.

Data i miejsce nagrania 2006-12-19, Tel Awiw

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Beata Sobytkowska

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Raki pamiętam głównie z opowiadań, choć przy jednej okazji skosztowałem raków, które łowiła moja ciotka Danuta. Pamiętam ich smak, zapach gotującej się wody i

Miałem takie stypendium, ale wtedy pamiętam, że sobie sporo zarobiłem na tym pawilonie.. I pamiętam takie zdarzenie, że na tą wycieczkę przyjechał

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Była to relacja, jaka może zaistnieć między ludźmi, którzy są w stanie się zrozumieć (pomimo naszych bardzo odmiennych temperamentów), swoje wrażliwości, swoje spojrzenie

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Holokaust, zapach skóry, garbarnia, ukrywanie się.. Pamiętam

Huk alarmu pamiętam, głos alarmu i jak mnie ciotka brała na ręce, chociaż ja już byłam no spora, prawda, i tatuś zrobił w ogrodzie schron.. I do tego schronu się

Tytuł fragmentu relacji Z wojny pamiętam niewiele Zakres terytorialny i czasowy Porosiuki, II wojna światowa.. Słowa kluczowe Porosiuki, II wojna światowa, wyzwolenie,

rozwora – drąg przy wozie, ale mówiło się tak na kobietę, co znaczyło baba,