• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 17, nr 1 (820).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 17, nr 1 (820)."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK

1 stycznia 2008 Nr 1 (820)

Rok XVII

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

REKLAMA

HINDUSI INWESTUJĄ W RACIBORZU

Indyjska firma VVF Limiteds będzie produkowała w Raci- borzu mydła. Hindusi kupili linię do produkcji eksploato- waną dotychczas przez raci- borski zakład Henkel.

CZYTAJ NA STR. 18

BEZ MELDUNKU NIE ISTNIEJĘ

Czy młoda matka z trojgiem dzieci trafi wkrótce na bruk?

Nie ma pracy, u lekarza musi płacić, a jej ojciec nie chce z nią mieszkać.

CZYTAJ NA STR. 4

DZIECI WIDZĄ ŚMIECI

Stare meble, gruz, klozety, porozbijane butelki – to tyl- ko niektóre rzeczy, jakie stoją całymi dniami pod śmietni- kiem obok SP 13 przy ulicy Staszica.

CZYTAJ NA STR. 3

Skuteczne rozwiązania reklamowe!

150 000 wizyt miesięcznie, 5000 wizyt dziennie

Zadzwoń: tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl

AUCHAN DZIECIOM

Raciborski Dom dla Dzieci już w przedświąteczną sobo- tę obdarowany został przez hipermarket Auchan. 22 grudnia przekazany został na ręce siostry Zygmunty, dyrektora placówki, czek w wysokości 10 195 zł. Kwota ta stanowiła 2% całego docho- du ze sprzedaży zabawek w okresie od 8 do 21 grudnia.

– Organizujemy tego typu ak- cje charytatywne, przekazu- jemy pieniądze na różne cele, tym razem postanowiliśmy obdarować dzieci – wyjaśnia dyrektor C.H. Auchan w Ra- ciborzu, Michel Kuszczak.

(JaGA)

POWIĘKSZANIE ŻŁOBKA

Z ul. Słonecznej znikną przychodnie lekarskie. Bę- dzie za to więcej miejsc w żłobku. Przychodnia NZOZ

„Centrum Zdrowia” będzie w budynku żłobka przy ul.

Słonecznej tylko do końca 2008 r. Potem przeniesie się do zespołu poradni specja- listycznych na ul. Ocicką.

Miejsce gabinetów zajmą sale dla niemowląt. Żłobek już teraz ma za mało miejsc, by sprostać zapotrzebowa- niu młodych matek, które zamiast siedzieć w domu wolą iść do pracy, bo praco- dawcy coraz lepiej płacą, ale nie na tyle, by pozwolić sobie na nianię. W 2008 r. wypro- wadzi się stąd filia bibliote- ki. Na jej miejscu powstanie trzeci oddział żłobka. W 2009 r. ratusz sfinansuje adaptację pomieszczeń po przychodni na czwarty oddział. Dzięki temu liczba miejsc zwiększy się dwukrotnie. (waw) PUCHAR DLA NAJLEPSZEJ ZAWODNICZKI

SPORT STR. 34-37

SZLABANY

CZYTAJ NA STR. 12-13

KALNEDARZ

DO LAMUSA NA 2008 ROK

ŻYCZYMY PANU

POWODZENIA

Tyle mieli do powiedzenia opozycji radni PiS-u głosując za budżetem przedstawio- nym przez Mirosława Len- ka. Prezydent przyznaje, że gra ostro, prawie va banque.

U progu roku pojawiają się bowiem sygnały, że realizacja jego ambitnego budżetu może natrafić na trudności.

CZYTAJ NA STR. 2

Oj działo się, działo, w minionym roku. Jako że chwila zwykle jest ulotna, a nie wszyscy nasi Czytelnicy równie skrzętnie jak my notują ciekawostki z życia publicznego, zatem postanowiliśmy wybrać i przypomnieć te najciekawsze.

Smaczki roku odkurzał Grzegorz Wawoczny. Zapraszamy do udziału w naszym konkursie. Głosujcie na „Smaczki Roku”! Więcej na str. 6-7

SMACZKI

roku 2007

FILMOWIEC ROKU POWRÓT ROKU

MUNDUREK ROKU

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Basia Staniczek,

Ewelina Żemełka, Joanna Jaśkowska

n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Ireneusz Jaśkowski, irek@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ SMS–EM na numer 7101 w treści: NRS krótki opis problemu

koszt SMS–a – 1,22 zł z VAT

Felieton

No właśnie dlaczego?

Modne ostatnio stało się wśród włodarzy stawianie różnego typu pytań? Prezydent pyta ludzi, dlaczego nie chodzą na manifestacje patriotyczne? Radny Tomasz Kusy pyta, co zrobić, żeby wykurzyć z ulicy Długiej banki, bo powinny tu być kafejki i restauracje? Na sesji radni PiS godzinę dopytywali o szczegóły nauczycielskich dodatków, aż w końcu zapomnieli, po co w ogóle pytają i cały ten czas diabli wzięli. Wcześniej radny Parys pytał, gdzie będą się odbywać manife- stacje, jak zabudują pl. Długosza, a radny Wałach pytał, dlaczego handlujący na targu mają płacić za siusianie, skoro płacą niemało za samo handlowanie. Do tego radna Lenart (w imieniu wyborców, jak zastrzegła) dopytywała, czy da się coś zrobić z płytą Rynku, bo obcasy można teraz tu połamać.

PYTANIE stało się niezwykle ważną misją wśród samorządowców.

Miejmy nadzieję, że niejeden rajca tym nieustannym pytaniem wkroczy w końcu na prawidłową ścieżkę swojej obywatelskiej posługi, bo jak na razie płacimy im diety za nic. Jak Boga kocham, takiego uwiądu kre- atywności nie widziałem w sali kolumnowej przy Batorego od 1994 r.

Moje rozmowy ze znajomymi również owocują szeregiem pytań, zwykle formułowanych pod adresem władz miasta. Jako że pytają o rzeczy istotniejsze od problemów radnych, pozwalam więc sobie kilka z tych obywatelskich pytań tu przytoczyć. Otóż pyta mnie znajo- ma, dlaczego prezydent pozwolił zrobić z ładnego targowiska biwak?

Stoiska oplatają jakieś dziwne konstrukcje przesłonięte brezentem, folią, podtrzymywane cegłami i czym tam bądź. Miało być ładnie i schludnie, a jest wczesny Tuszyn i zbita z płyt budka z dorabianiem kluczy (ciekawe czy postawią następne).

Pyta mnie znajomy z Niemiec o zjazd raciborzan, jaki ma uświet- nić przyszłoroczne obchody 900-lecia miasta. Coś tam chłop słyszał (przyznam szczerze, że sam dopiero co poznałem datę). Jest grudzień i my tu w „Rajchu” planujemy urlopy – mówi ziomek – a tu nic nie wiadomo, kiedy i co? Inne miasta trąbiły o swoich jubileuszach w Niemczech dużo wcześniej. – Czekacie na pierwsze krokusy? – spu- entował złośliwie.

Pyta mnie znajomy: – Na litość boską, czy Raciborza naprawdę nie stać na kilka nowych autobusów? Pokraczne kapeny jeżdżą brudne, z przepalonymi żarówkami, z odgiętą karoserią, dymią i smrodzą.

Temat Przedsiębiorstwa Komunalnego jest co prawda stary jak świat, ale uznałem, że warto go znów przytoczyć, bo to instytucja wyjątkowo odporna na zmiany.

Kolega zauważył ostatnio, że wzdłuż Ulgi pod Oborą brzeg Odry usia- ny jest butelkami i innymi gratami, jakie zostały po lekkim wezbraniu rzeki. – Grzegorz, czy nikt nie widzi tego syfu – zadzwonił zbulwerso- wany. – Nie martw się. Napiszemy. Pewnie posprzątają – odparłem.

Jak obiecałem, tak robię. Panie prezydencie, proszę interweniować.

Spytała mnie też koleżanka, czy dużo kosztuje oświetlenie alejek w Parku Miasta Roth, bo teraz strach tam wieczorem wejść? Stały Czytelnik, sto- jący w korkach pod wiaduktem za Kolzamem, pisze mi, że czytał w „No- winach Raciborskich”, jak władza obiecała zmienić organizację ruchu przy wjeździe na Kolejową. Czy coś się w tym kierunku robi? – zapytał.

– Chyba nic, bo cisza. Jak wiesz, obiecać nie grzech – odparłem.

Grzegorz Wawoczny

redaktor naczelny „Nowin Raciborskich”

Bema 4

- zwrot podatku, koszt 100 zł - rozłąkowe do 1990 € - zasiłek rodzinny - sofi dla Partnera

032 757 05 47, 032 726 56 01, NL 0031 650 951 411

www.holandia.org

Borsuk K – Holandia

REKLAMA

Racibórz ul. Solna 7/3

/ naprzeciw „Veritasu”/

Tyle mieli do powiedze- nia opozycji radni PiS-u głosując za budżetem przedstawionym przez Mirosława Lenka.

Grudniowa sesja budżeto- wa przebiegła nadzwyczaj- nie sprawnie. Do historii przeszły już lata, kiedy nad budżetem rajcy siedzieli nieraz po dziesięć godzin, przesuwając wydatki wte i wewte. Tym razem wystar- czyła niecała godzinka, bo Lenk uzgodnił ze swoimi kolegami z koalicji rządzą- cej wszystkie wydatki i był pewny, że projektu nikt mu nie ruszy. Tomaszowi Kuse- mu z PiS nie pozostało więc nic innego, jak życzyć swo- jemu niedawnemu kontr- kandydatowi w wyborach powodzenia. Radny Ludwik Gorczyca z „Oblicz dla roz- woju Raciborza” zarzucił co Tylko cztery osoby złożyły prezydentowi swoje kandyda- tury na stanowisko dyrektora Raciborskiego Centrum Kultury.

Są to: Marek Rapnicki i Michał Fita – obaj animatorzy kultury w tej placówce, Arkadiusz Grzel- ka – akustyk z RCK oraz Janina Wystub – obecnie jeszcze dy- rektor I LO, która kończy swoją

Życzymy Panu powodzenia

prawda, że to budżet wybra- nych dzielnic, a konkretnie Markowic, Brzezia i Ocic, ale głosował „za”. Prezydent się bronił, twierdząc, że wszyst- kie rejony miasta traktowane są równo i nieprawdą jest ja- koby te dzielnice, które mają radnych w koalicji rządzą- cej dostawały więcej. Sesja budżetowa, zwykle gorąca od dyskusji, tym razem była więc spokojna, jeśli nie rzec nudna.

Tymczasem nudny wcale nie jest tegoroczny budżet miasta. Tegoroczne wydatki sięgające 223 mln zł, są naj- wyższe w historii. Magistrat zamierza zebrać do swojej kasy 161,2 mln zł z podatków i opłat lokalnych, subwencji oraz rekordowo wysoko za- planowanych dochodów ze sprzedaży mienia (15 mln zł).

Jest też 10 mln zł nadwyżki za 2007 r. Na pokrycie deficy- tu gmina zaciągnie kredyty i pożyczki.

Największa pozycja w wy- datkach to program gospo- darki wodno-ściekowej, czyli kompleksowa modernizacja i rozbudowa sieci wodociągo- wo-kanalizacyjnej z budową nowego ujęcia i przebudową oczyszczalni. Łączne wydat- ki na ten cel, to ponad 91 mln zł. Inne ciekawe wydatki to:

przebudowa Odrzańskiej i północnej pierzei pl. Długo- sza, modernizacja hali przy Łąkowej, rozpoczęcie budowy krytej pływalni na Ostrogu i przebudowy skrzyżowania przy Londzina-Głubczyckiej- -Mariańskiej. Ponad 450 tys.

zł miasto wyda na obchody swoich 900. urodzin.

Prezydentowi nie można odmówić optymizmu i de- terminacji. Sam przyznaje, że gra ostro, prawie vabanq.

U progu roku pojawiają się bowiem sygnały, że realiza- cja jego ambitnego budżetu może natrafić na trudności.

Nie wiadomo, o ile wysoka

ulga na dzieci obniży docho- dy miasta z tytułu udziału w podatkach płaconych przez mieszkańców (wedle wstęp- nych szacunków może to być nawet 5 mln zł). Opóźni się re- alizacja inwestycji z unijnym wsparciem. Najprawdopodob- niej na 2009 r. zostanie prze- sunięta wpisana do budżetu warta 2,5 mln zł przebudowa RCK. Niewykluczone też, że w przetargach koszt robót bu- dowlanych będzie wyższy niż zakładają autorzy sporządzo- nych dla miasta kosztorysów.

Mimo to pojawiają się też dobre sygnały. Rośnie wartość nieruchomości, co oznacza, że np. ze sprzedaży działki przy kościele św. Jaku- ba miasto dostanie więcej niż teraz szacuje. Rosną pensje, co zwiększy wpływy z PIT.

Budżet nie obejmuje docho- dów ze zbycia pl. Długosza, a to przynajmniej kilkanaście milionów złotych.

Grzegorz Wawoczny

Trzy plus jedna

pracę w tej szkole w styczniu.

– Wybierać będę pomiędzy dwoma osobami – Janiną Wy- stub i Markiem Rapnickim. Tyl- ko oni spełniają wymogi, tzn.

mają odpowiedni staż pracy na stanowisku kierowniczym – mó- wił przed świętami prezydent Mirosław Lenk.

Po świętach okazało się,

że funkcję obejmie Wystub. W magistracie podkreśla się jej doświadczenie w kierowaniu placówkami, które czekają kosztowne prace moderniza- cyjne (na remont RCK miasto ma dostać ok. 2 mln euro). Po- trafi też zarządzać budżetem, a władze sądzą, że jako muzyk poradzi sobie z poszerzeniem

oferty RCK w zakresie amator- skiego ruchu artystycznego.

Prezydent zapowiada, że nowy dyrektor otrzyma umowę o pra- cę na czas nieokreślony, więc w razie braku zadowolających efektów pracy w każdej chwili będzie mógł być zwolniony za wypowiedzeniem.

(w)

Marek Rapnicki

FOT. ARCH. NOWIN

Janina Wystub Arkadiusz Grzelka Michał Fita

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

Gruz i stare sanitariaty zalegają przed szkołą bardzo często

FOT. ARCH. SZKY

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

C ENTRUM P ODRÓŻY

MAX

Racibórz Dw. PKP tel. 032 4152773

Rybnik Dw. PKS tel. 032 4230660

DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO !

Katowice Słowackiego 41 tel. 032 2530024 WSZYSTKIE OPŁATY WG OFERTY W CENIE

NAJNIŻSZE CENY BILETÓW LOTNICZYCH

DUBLIN 99 ; FRANKFURT 99 ; DORTMUND 199 ; RZYM 59 ; PARYŻ 170

7 DNI 14 DNI

CODZIENNEPOŁĄCZENIAAUTOKAROWEDOKRAJÓW EUROPY

FRANKFURT 89 ; MONACHIUM 89 ; LONDYN 199 ; WIEDEŃ 90 ; PRAGA 95 ; BRUKSELA 230 WWW.24LASTMINUTE.PL • 7.000.000 OFERTZLOTNISKWWW.MAAX.PL

TENERYFA 949 1629

EGIPT 1079 1379 MAROKO 599 1249

ZJED.EMIR.ARAB.2800 3999 KUBA 4000 5279

WENEZUELA 4999 6979 DOMINIKANA 3249 3949

MALEDIWY 4640 6399 MEKSYK 3079 3679

ZIMA 2007/2008 JUŻ W SPRZEDAŻY

NARTY

DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO !

SŁOWACJA OD 795/7DNI

W

ŁOCHY 1590/10DNI FRANCJA 1445/10DNI

S

ZWAJCARIA 1375/10DNI CZECHY OD 535/7DNI

A

USTRIA OD 590ZŁ/7DNI POLSKA OD 659/8DNI

W skrócie

wydarzenia

FUNDACJA BOGATSZA Fundacja na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu przekazała dla Pogotowia Ra- tunkowego 200 szt. maseczek do sztucznego oddychania.

Sprzęt został zakupiony w ramach świadczenia pienięż- nego, jakie Sąd Rejonowy w Raciborzu oraz Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu zasądził na rzecz Fundacji. Było to moż- liwe dzięki wpisaniu Fundacji na prowadzoną przez Ministra Sprawiedliwości listę organi- zacji, którym sądy mogą prze- kazywać nawiązki sądowe i świadczenia pieniężne. Łączna wartość przekazanego sprzętu wynosi 700 zł.

PLAN GOTOWY

Prezydent przedstawił radnym projekt planu przestrzennego dla obszaru przy ul. Adam- czyka na Płoni. Ministerstwo Sprawiedliwości chce tu zbu- dować nowy budynek dla za- kładu poprawczego. Placów- ka ma tu już swoje warsztaty, a docelowo chce przenieść również internat oraz szkołę.

Zwolni przez to stary sąd przy ul. Wojska Polskiego, który mi- nisterstwo ma zamiar przeka- zać znów na potrzeby sądow- nictwa, jak również przenieść tu z ul. Bukowej Prokuraturę Rejonową.

PEC WYMIENI

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Jastrzębia Zdroju zbuduje nowoczesne wymien- nikownie w SP 4 i SP 13. Obie placówki będą więc docelowo zasilane centralnym ogrze- waniem z sieci. Na inwestycji PEC-u skorzysta miasto, które wcześniej samo planowało sfi- nansować prace.

JESTEŚMY SKUTECZNI Po naszych publikacjach Urząd Miasta zdecydował o wymia- nie wiaty przystankowej przy ul. Rybnickiej, naprzeciwko Auchan. Przypomnijmy, że dotychczasowa była brudna i zniszczona. Szpeciła okolicę.

Jak powiedział nam prezydent Mirosław Lenk, magistrat zaku- pi w najbliższym czasie cztery nowe wiaty z pleksi.

Astra Classic

od 38 990 zł Nowa Astra

od 49 950 zł Zafira

od 68 900 zł Mervia

od 45 340 zł

Piotr Studniczek

IZO-BUD

PROFESJONALIŚCI W SYSTEMACH DOCIEPLEŃ

47-450 Bieńkowice, ul, Bojanowska 12 Tel. (032) 419 77 36, 0602 852 114

OFERUJE:

p docieplenia elewacji od 69 zł/m2

p docieplenia poddaszy, sufity podwieszane p usługi malarskie p odnawianie elewacji p wynajem rusztowań

fasadowych

Specjalny bufor ma

uchronić mieszkańców ul. Cegielnianej przed zalewaniem ich do- mostw.

O zagrożeniu domów przy ul. Cegielnianej pisaliśmy na łamach „Nowin Raciborskich”

we wrześniu. Przypomnijmy, że podczas ulewnych deszczy, z pobliskich pól woda i błoto Stare meble, gruz, klozety, porozbijane butelki – to tyl- ko niektóre rzeczy, jakie stoją całymi dniami pod śmietni- kiem obok SP 13 przy ulicy Staszica. – A kto wie, że to nie nasz śmietnik? Gości- my nauczycieli z Czech, organizujemy szkolenia dla kolegów z miasta i okolicy.

Przyjeżdżają i przy samym wejściu na teren szkolny widzą, jak walają się śmie- ci. Myślą, że to nasza wina – wylicza Bogusława Ma- łek dyrektor SP 13. Szkolny śmietnik, który znajduje się tuż za bramą wejściową, jest zadbany. – Zależy nam na dobrym wizerunku szkoły, a ten cierpi z powodów od

nas niezależych – podkreśla nauczycielka.

Od wielu lat tutejsi miesz- kańcy, ale i przyjezdni składu- ją na śmietniku sterty rupieci.

– Niektórzy są wyjątkowo bezczelni. Kiedyś, przy mnie, pan podjechał samochodem z przyczepką i wyładował przy szkole stare meble. Zwróci- łam mu uwagę, odpowiedział niegrzecznie. Popołudniem te meble rozwaliły dzieci i po- rozrzucały kawałki po całym boisku szkolnym – wspomina B. Małek.

W sprawie śmietnika dyrek- cja pisze do urzędów pismo za pismem. Załącza w nich boga- tą dokumentację zdjęciową.

Stamtąd wracają gładkie od-

Szkoła Podstawowa nr 13 musi wstydzić się za miejski śmietnik – zaniedbany i nieregularnie opróżniany

D

Dzieci widzą śmieci zieci widzą śmieci

powiedzi, a sytuacja nie ulega poprawie. – Obraz nędzy i roz- paczy się utrwala – stwierdza dyrektor.

W zarządzającej budynkami miejscowych wspólnot firmie Domestica zauważają pro- blem. – Niestety, to wszystko prawda, co mówi pani dyrek- tor. Ten śmietnik nie może tak dłużej wyglądać. To co praw- da teren należący do MZB, ale mieszkańcy naszego osiedla z niego korzystają. Porozumie- my się z gminą i wspólnymi siłami doprowadzimy obiekt do porządku – deklaruje Gize- la Budek.

Strażnicy miejscy też obie- cują doglądać to miejsce i kiedy tylko zajdzie potrzeba,

zwracać uwagę zarządcy, by utrzymywał czystość. – Wła- śnie sobie zapisałem pana uwagę i od razu wysyłam tam patrol. Reagujemy na wezwa- nia dyrekcji – zapewnia Wie- sław Buczyński, zastępca komendanta. Dodaje, że po- zostawienie zużytych rzeczy

o dużych rozmiarach przed śmietnikiem ułatwia ich wy- wiezienie. – Powinny jednak jak najszybciej stamtąd znikać – zgadza się funkcjonariusz.

– Jak od nowego roku śmie- ci podrożeją, to sama nie wiem, co nam zaczną zwozić – obawia się dyrektor.(ma.w)

Skończą się problemy

spływa na domy i ulicę. Dzieje się tak, bo pola uprawne są…

wyżej niż chodnik. Tworzą skarpę przy deptaku. Muł nie ma więc żadnych zapór. Wy- starczy, że trochę popada, a już właściciele posesji wycią- gają łopaty do sprzątania. Za swoje kłopoty obwiniają rol- ników, którzy tak orali pola, że przez koleiny po kołach ciągników spływała woda i nanosiła namuły w kierunku drogi.

Problem będzie rozwiąza- ny – zapowiada Wojciech Krzyżek, wiceprezydent ds.

inwestycji. W przyszłorocz- nym budżecie znajdzie się 50 tys. zł na zbudowanie pasa buforowego z krzewami.

– Rozmawiamy już z właści- cielami terenu, którzy mają nam przekazać nieodpłatnie w użyczenie część swoich gruntów położonych tuż przy chodniku – dodaje Krzyżek.

(w)

MOCNE UDERZENIA

19 grudnia w Rzuchowie około godz. 16.10 raciborscy policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Raciborza, który kierując volks- wagenem (na zdjęciu, to co zostało z auta), w stanie nietrzeźwym, spowodował kolizję z ciężarowym renualt. Sprawca miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

15 grudnia na skrzyżowaniu ulic Batorego i Pocztowej 49-letni kierujący renault thalia nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu hon- dą mieszkańcowi woj. opolskiego (41 lat).

Skończyło się kolizją i mandatem dla star-

szego z kierowców. (m)

FOT. ARCH.

56-letni Andrzej Markowiak – były prezydent Raciborza i poseł dwóch kadencji Sejmu odebrał, 13 grudnia, nomina- cję na podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. W praktyce oznacza to fotel wi- ceministra. Zajmuje się pro- blemami gospodarki wodnej i odpadami oraz zmianami kli- matycznymi. Przypomnijmy,

Podsekretarz Podsekretarz Markowiak

Markowiak

że Markowiak wycofał się z kandydowania do Sejmu po tym, jak nie otrzymał 1. miej- sca na liście PO w okręgu ryb- nickim. Potem był typowany na wojewodę opolskiego, ale zaszkodziło mu ujawnienie przez media, iż w 1998 r. był przeciwko przyłączeniu Raci- borza do Opolszczyzny.

(w)

(4)

4 INTERWENCJE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

REKLAMA

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

W skrócie

wydarzenia

EKSMISJE KOSZTUJĄ 300 tys. zł musi zarezerwować miasto na odszkodowania dla administratorów mieszkań, którzy eksmitowali swoich dłuż- ników-najemców. Zgodnie z pra- wem gmina musi im zapewnić lokal zastępczy. A jeśli tego nie zrobi, wówczas płaci odszkodo- wanie zarządcy budynku, który nie może wyrzucić lokatora na bruk. Według szacunków, naj- więcej odszkodowań otrzyma Spółdzielnia Mieszkaniowa „No- woczesna”. W przyszłym roku, kosztem 1,14 mln zł, miasto pla- nuje adaptować na lokale socjal- ne budynki przy ul. Mariańskiej 44 oraz Hetmańskiej 19a.

DOSTANĄ PODWYŻKI Przeciętne wynagrodzenie w Urzędzie Miasta to 2361 zł brutto. Tymczasem w III kwar- tale tego roku średnie wyna- grodzenie w kraju sięgnęło 2703 zł. Zdaniem władz, pensje w magistracie są zbyt niskie.

To powoduje coraz większe kłopoty ze znalezieniem specja- listów. W przyszłorocznym bu- dżecie na specjalne dodatki dla pracowników o wysokich kwa- lifikacjach przeznaczono blisko 118 tys. zł. W ratuszu są obec- nie 194 etaty. Zaplanowano też 265 tys. zł na kontynuowane remontu urzędu oraz 510 tys. zł na wymianę oprogramowania.

TRÓJKĄT WEIMARSKI Województwo śląskie przystąpi do realizacji projektu „Inno- wacyjny Trójkąt Weimarski” w ramach Programu Współpracy Międzyregionalnej – INTERREG IVC. Stanowi on kontynuację współpracy w zakresie funduszy strukturalnych trzech regionów:

Kraju Związkowego Północnej Nadrenii-Westfalii, Regionu Nord-Pas de Calais oraz wo- jewództwa śląskiego. Celem projektu jest realizacja założeń Strategii Lizbońskiej oraz Göte- borskiej. Współpraca będzie obejmowała: zmiany klimatycz- ne, małe i średnie przedsiębior- stwa, zmiany demograficzne i kulturę. Wkład finansowy województwa wyniesie ponad 1,2 mln. euro, który w 85 proc.

zostanie zrefundowany z Euro- pejskiego Funduszu Rozwoju regionalnego.

– Życie od zawsze mam ciężkie. Matka opuściła mnie i siostrę, kiedy miałyśmy po kilka latek. Poszła w świat.

Wychowywał nas ojciec.

Przez jego picie trafiałam do pogotowia opiekuńcze- go, więc zaopiekowała się mną babcia. Kiedy zmarła, poszłam do Domu Dziecka – opisuje swoje życie 22- -letnia Juliana Kilar, matka czworga dzieci. Najstarsze z nich – sześcioletnia córka – jest w rodzinie zastępczej.

Troje pozostałych mieszka z mamą, najmłodsze nie ma pół roku. Wobec aktualnych problemów Kilar boi się, że i kolejne dzieci jej odbiorą.

Przez ostatnie 4 lata tuła- li się po wynajmowanych mieszkaniach. Może było- by tak dalej, ale kończyły się pieniądze (mąż przebywa i

pracuje za granicą, jest na jego utrzymaniu), a zaczę- ły kłopoty ze znalezieniem wolnego lokalu. – Matce z trojgiem dzieci nie jest ła- two coś znaleźć. Właścicie- le wolą samotną studentkę od nas – mówi pani Juliana.

Nigdzie nie chciano ich za- meldować, bo wynajmujący tłumaczyli się, że mają złe doświadczenia – a to ktoś kredyt brał i wierzyciele póź- niej nachodzili, albo rachun- ki telefoniczne „nabijał” itd.

Koszty najmu przerastały możliwości młodej rodziny.

– Płaciliśmy po 1000, 1200 zł miesięcznie bez opłat za media. Dochodziły wydatki na dzieci, od pampersów po mleko. Nie starczało z tego, co mąż dawał – wspomina.

Łapała się dorywczych prac.

– Konkretnej roboty wziąć

nie mogłam, bo kto by został z dziećmi? – wyjaśnia.

Zabrakło miesiąca Kilar musiała usamodziel- nić się tuż przed ukończe- niem 18 lat. Będąc w Domu Dziecka, zaszła w ciążę. Zde- cydowała się wtedy wrócić do ojca. To zaważyło na jej dalszych losach. – Gdybym została tam jeszcze miesiąc, to zapewniono by mi miesz- kanie. Poszłam do taty, bo się poprawił. Opinię z sądu miał pozytywną. Minęło pół roku i problemy z alkoholem wróciły. Tak jest do dziś. Od pięciu lat tylko się pogarsza – żali się J. Kilar. – Po tym co przeszłam z tatą przez ostatnie lata, alkohol to mój wróg numer 1. Szampana nawet nie tknę. Takie mia- łam dzieciństwo i młodość,

Czy młoda matka z trojgiem dzieci trafi wkrótce na bruk? Nie ma pracy, u lekarza musi płacić, a jej ojciec nie chce z nią mieszkać.

Bez meldunku nie istnieję Bez meldunku nie istnieję

NIC MU NIE WEZMĄ ZA MELDUNEK CÓRKI – Jeśli ta pani ma pieniądze na wynajęcie mieszkania, to w sytuacji, gdy ona i dzieci muszą przebywać z osobą z problemem alkoholowym, najważniejsze jest, by znaleźć sobie spokojne i bezpieczne miejsce. Istnieją tzw. miesz- kania chronione, ale z opisu, jaki państwo przedstawiacie, pani Joanna nie kwalifikuje się do takiej pomocy. Zdecy- dowanie powinna zameldować się u ojca. Zapewniam, że renta nie zostanie mu zabrana, gdy zamelduje u siebie córkę – stwierdza Barbara Śmiałowska zastępca dyrek- tora OPS w Raciborzu. Urzędnicy z magistratu wskazu- ją Joannie Kilar następujące rozwiązanie: możliwością uzyskania meldunku jest wystąpienie zainteresowanej z wnioskiem o zameldowanie decyzją administracyjną.

We wniosku należy opisać swoją sytuację oraz wskazać osobę najemcy lub właściciela lokalu. Wniosek należy złożyć w pokoju nr 7 w Wydziale Spraw Obywatelskich.

Opłata skarbowa wynosi 10 zł. Termin załatwienia spra- wy ok. miesiąca – informuje Anita Tyszkiewicz-Zimałka odpowiedzialna za kontakty z prasą w Urzędzie Miasta Racibórz.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

W Urzędzie Miasta wykreślono panią Julianę i jej dzieci z wniosku o mieszkanie. – Tak jakbyśmy nie istnieli – mówi matka.

że nie wiem, co to dyskoteka – mówi.

Siedem osób (ojciec ma konkubinę) z trudem mieści się w dwóch małych poko- jach. – U nas całe mieszka- nie to raptem kilkanaście metrów kwadratowych, a w przepisach stoi, że na osobę ma być ich siedem – zauwa- ża. Z dziećmi zajmuje pokój, gdzie nie ma pieca i nie da się go dogrzać. Dochodzi do ciągłych kłótni. Gdy moje dzieci budzą się w nocy, bo chcą sikać, robi się straszny rumor, konkubina zaczyna krzyczeć, dzieci zaczyna- ją się bać, płaczą – opisuje kobieta. Poszła do urzędu starać się o przydział loka- lu. Tam z jej wniosku wy- kreślono matkę z dziećmi, bo w mieszkaniu ojca nie są w nim zameldowani. – Po- czułam się, jakby nas nie było… Ojciec mi powtarza, że mu rentę zabiorą, jak nas u siebie zamelduje – wyja- śnia J. Kilar. Od niedawna mężczyzna myśli też o prze- prowadzce do mniejszego lokum. Nie chce, by córka z dziećmi tam zamieszkała.

Gorzej jak Cyganie Niezameldowana kobieta nie może zarejestrować się w Urzędzie Pracy jako bez- robotna i uzyskać tą drogą ubezpieczenie zdrowotne.

– Każda wizyta u lekarza kosztuje. Wciąż szukam, pro- szę się o prywatną wizytę, bo do przychodni nie mam po co iść. Przy paromiesięcz- nym dziecku bez doktora się nie obejdzie…– oznajmia pani Juliana. Pytała w ZUS–

–ie. – Powiedzieli, że można się ubezpieczyć nie pracując.

Wychodzi po 250 zł od oso- by. Nas jest czworo, no skąd ja takie pieniądze wezmę?

– pyta. Dlaczego przyszłam z tym do gazety? Bo jestem już bezsilna. Nie wiem, u kogo szukać pomocy – mówi zrezygnowana. Światełko nadziei „zapalił” jej były ku- rator. – Powiedział, że wio- sną zwolni się takie jedno mieszkanie w kamienicy i mogę się o nie postarać. Ale gdzie ja się podzieję przez te parę miesięcy? Gorzej jak Cyganom przyjdzie nam żyć – kończy Juliana Kilar.

Mariusz Weidner

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

JUBILEUSZE

REKLAMA

0513105108 0513105108 0503189559 0503189559 0509171008 0509171008 0503189556 0503189556 0509419492 0509419492 032 725 5000 032 725 5000 032 725 5001 032 725 5001 My wiemy,

w którym banku szukać dla Ciebie kredytu!!!

bez zdolności kredytowej w BIK

pracujący: 5000 do 15000 na oświadczenie, powyżej na zaświadczenie, do 96 rat!

Dz. Gospodarcza 8000 do 20 000 na oświadczenie bez ograniczeń wiekowych

bez uregulowanej służby wojskowej bez zgody współmałżonka do 20 000 kredyt na telefon

dojeżdżamy

szybka decyzja od 15 minut

www.pwvita.pl Dzwoń teraz:

ŁATWY KREDYT

0 801 003 178

Racibórz, ul. Ocicka 3/1

tel. 032 415 08 51, kom. 0783 307 645, e-mail: 015835@ag.hestia.pl

O szczegóły zapytaj

w Agencji Ubezpieczeniowej ERGO HESTIA czynnej od poniedziałku do piątku w godz. 10:00 – 18:00

www.hestia.pl

Tuż przed świętami Bożego

Narodzenia, 20 grudnia, wójt gminy Andrzej Wawrzynek, sekretarz Adam Wajda oraz

kierownik miejscowego USC Dorota Jarosz spotkali się z parami, które w minionym roku obchodziły 50. rocznicę

pożycia małżeńskiego. Wszy- scy otrzymali medale przy- znane im przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Potem był czas na życzenia, wspomnienia i rozmowy z wójtem o bieżącej sytuacji w

gminie.

(w)

FOT. WAW (12)

Magdalena i Heinz Bentkowie z Samborowic Małgorzata i Józef Klimaszkowie z Samborowic Marta i Józef Rózgowie z Pawłowa Stefania i Henryk Spatowie z Cyprzanowa Felicja i Robert Nieborowscy z Samborowic Gertruda i Paweł Piskałowie z Kornic Regina i Helmut Brzeznowie z Samborowic Krystyna i Piotr Bulakowie z Krowiarek Agata i Paweł Kapuścikowie z Samborowic Anna i Thomas Smudowie z Pietrowic Wielkich Edeltrauda i Alfred Robenkowie z Samborowic Elżbieta i Józef Mludkowie z Pietrowic Wielkich

Złote gody

Złote gody w Pietrowicach Wielkich w Pietrowicach Wielkich

(6)

6 ROK 2007 W PIGUŁCE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

Oj działo się, działo, w minionym roku. Jako że chwila zwykle jest ulotna, a nie wszyscy nasi Czytelnicy równie skrzętnie jak my notują ciekawostki z życia publicznego, zatem postanowiliśmy wybrać i przypomnieć te najciekawsze. Smaczki roku odkurzał Grzegorz Wawoczny.

SMACZKI ROKU

Szczęściarz roku

Leonard Fulneczek – wójt gminy Krzyżanowice Nie złożył na czas oświadczenia o działalności gospodarczej małżonki. Przepisy mówiły jasno: stracił mandat, a gminę czekają nowe wybory. Na jego szczęście sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny, który uznał, że tak sroga kara jest przesadzona. I tak Leon pechowiec został Leonem

szczęściarzem.

Edukator roku

Adam Hajduk – starosta Adam Hajduk – starosta Jedną decyzją przeniósł radnych po- Jedną decyzją przeniósł radnych po- wiatowych w XXI wiek. Spryciarz. Radni wiatowych w XXI wiek. Spryciarz. Radni nie biorą już tylko diet za permanentne nie biorą już tylko diet za permanentne milczenie na sesjach. Muszą się też milczenie na sesjach. Muszą się też uczyć obsługi nowoczesnych urządzeń.

uczyć obsługi nowoczesnych urządzeń.

No i kilka drzewek zostanie w lesie, bo No i kilka drzewek zostanie w lesie, bo starostwo zmniejszyło zapotrzebowanie starostwo zmniejszyło zapotrzebowanie na papier do ksera.

na papier do ksera.

Obrażalski roku

Wojciech Krzyżek – wiceprezydent Raciborza Uczulony na media. A to zabrania wejść na obrady, a to obraża się na całego za tekst o oborze na Oci- cach, gdzie kupił sobie dom. Skądinąd wiemy, że prywatnie sympatyczny i wesoły człowiek. Widać jednak, że stołek zmienia ludzi, a w magistracie jak w smerfnej krainie: jest Papa Smerf, Smerfetka no i Smerf Maruda.

Koncert roku

W styczniu RCK zainaugurował obchody Dni Patro- nów Raciborza. We wtorek był koncert Łez a dzień później sesja historyczna o Ofce Piastównie i św. Mar- celim. Ku zdziwieniu prelegentów, wykła- dów słuchało prawie tyle samo ludzi, co Anię Wyszkoni. W su- mie coś ponad setka.

Cytat roku

Mirosław Lenk – prezydent Raciborza

Czuję się tu sztywno... – powiedział prezydent na otwarciu festiwalu sztuki w raciborskim prosektorium.

Lenk sztywny jednak nie jest. Kiedy z urodziwą kierowniczką USC otwierali odnowiony pałac ślubów, wyglądali jak para zakochanych nowożeńców. Nic dziwnego, że z tłumu krzyknięto:

gorzko, gorzko!

Agent roku

Henryk Siedlaczek – poseł PO

Myśleliśmy, że to tylko poseł od pisania inter- pelacji i bywania: na szkolnych akademiach, zjazdach OSP, spotkaniach kół gospodyń wiejskich, myśliwskich rautach, dożynkach i sesjach rad gminnych, do tego miłośnik śląskiej gwary i edukacji regionalnej. A tu proszę, Instytut Pamięci Narodowej donosi o zachowanych aktach, z których wynika, że poseł był też szkolony na agenta kontr- wywiadu PRL-u. Szkolenie było jednak chyba liche, skoro Siedlaczek dał się złapać

„Faktowi” na bibce w Sejmie, a „Nie”

w marynarce z przyszytą na stałe kamizelką.

Mundurek roku

Matka Polka w mod- nych ciuszkach Kultowy dla naszego miasta pomnik, pod któ- rym odbywają się wszel- kie ważne uroczystości patriotyczne, doczekał się czegoś nowego. W czasie tegorocznego Raciborskiego Festiwalu Sztuki, którego orga- nizatorem jest grupa ASK, przybrany został w strój wydziergany przez raciborzan z koloro- wych włóczek.

Ofiary roku

Topole z pl. Długo- sza, stare, schoro- wane i brzydkie.

Kilku okolicznych mieszkańców nawet płakało za drzewami, ale ich ścięcie było dobrym znakiem. Ledwo wykopano korzenie, a już pojawili się chętni na kupno pl. Długosza pod galerię handlową.

Dialog roku

Tadeusz Wojnar – przewodniczący Rady Miasta oraz Tomasz Kusy – radny PiS T. Wojnar: Pierdoły Pan opowiada.

T. Kusy: Panu się wydaje, że ma Pan zawsze rację.

T. Wojnar: Bo ją mam, a Pan jej nigdy nie ma.

Strateg roku

Andrzej Markowiak – wiceminister Czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby Czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby zrobić trzy do przodu. Po przegranej zrobić trzy do przodu. Po przegranej batalii o stołek prezydenta miasta, batalii o stołek prezydenta miasta, odpuszczonych wyborach do Sejmu odpuszczonych wyborach do Sejmu czy pogrzebanych nadziejach na fotel czy pogrzebanych nadziejach na fotel wojewody opolskiego, znalazł się wojewody opolskiego, znalazł się przyjaciel z PO, który załatwił mu przyjaciel z PO, który załatwił mu funkcję wiceministra w resorcie funkcję wiceministra w resorcie środowiska. Pan Andrzej oddaje środowiska. Pan Andrzej oddaje się teraz swojej życiowej pasji, się teraz swojej życiowej pasji, czyli odpadom. Może też pisać czyli odpadom. Może też pisać odpowiedzi na interpelacje odpowiedzi na interpelacje posła Siedlaczka.

posła Siedlaczka.

Powrót roku

Katarzyna Dulian – była wicemistrzyni Europy w pływaniu Raciborska nadzieja na Pekin.

Odkąd wyjechała trenować do USA, odtąd słuch o niej zaginął. Teraz wra- ca do Raciborza, bo okazuje się, że ze starej pływalni SMS-u szybciej można dopłynąć na olimpiadę niż z Ameryki. Życzymy sukcesu.

Ratownik roku

Jan Osuchowski – były prezydent Raciborza

Już zanosiło się na międzynarodowy skandal, kiedy to Fran- cuzi wytyczyli niezgodnie z przepisami objazd do Auchan.

Prezydent Lenk, który kilka miesięcy wcześniej wbijał pal pod hipermarket, nie przyszedł na jego otwarcie. Przyszedł za to Jan Osuchowski, wraz z żoną Józefą, miłośnik cenowych okazji. Docenili to Francuzi, gromko skandując: merci Janek.

Strata roku

Elżbieta Sokołowska – naczelnik Wydziału Gospodarki

Nieruchomości

Ileż to ekspertyz zrobiono, by przekonać sąd, że sprzeda- jąc pierwszy raz Kamieniok, miasto nie wpuściło Auchan w maliny (słynna sprawa wysypiska). Francuzi sądzili się z miastem o milion złotych wadium. Tymczasem okazało się, że diabeł tkwi w szczegó- łach, a konkretnie w niepełnej wiedzy pani naczelnik, która zapomniała wyznaczyć termin spisania aktu notarialnego.

Nauka sporo kosztuje, poza wadium miasto zwróciło też 400 tys. zł odsetek.

1 2

3

4

5

6

7

8

9

10

11 12 13

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

ROK 2007 W PIGUŁCE

Wstydliwa roku

Anna Iskała – wójt gminy Nędza Babcia Ania – jak mówią jej przeciw- nicy. Mimo szykownych strojów, i miłej dla oka fryzury, chronicznie nie cierpi fotografowania.

Choć na sesjach jest osobą publiczną, to zakazała naszej dziennikarce wykonania choćby jednego ujęcia swojego szanownego majestatu.

Wywrotki roku

Sprzęt budowlany nie był przygotowany na taki boom na raciborskich bu- dowach. Po kolei „klękały”

dźwigi przy Solnej-Browar- nej, Zborowej i Mickiewi- cza. Klasyczny hat-trick.

Klub fantastów

Ernest Erich i Marcelina Waśniowska Były burmistrz Kuźni i radna tamtejszej Rady Miejskiej, oboje z Turza. Przeforso- wali budowę w rodzinnym siole publicznej tancbudy. Kiedy postawiono gołe mury, przyszła refleksja nad kosztami. Budowę przerwano, ale kasa poszła w błoto. Kto by pomyślał, że PRL taki żywy.

Rozczarowanie roku

Gabriela Lenartowicz – sekretarz powiatu

Wszystkie znaki na niebie mówiły, że zasiądzie w poselskiej ławie. A tu klops. Ludzie nie kupili zdjęć z Hanną Gronkie- wicz-Waltz i masowo zagłosowali na Henryka Siedlaczka.

Znawcy orzekli: nie wystarczy być na plakacie, trzeba być wśród ludzi.

Remont roku

Osiem miesięcy drogowego znoju – kto rano chciał dojechać do pracy w Raciborzu, ten wie, że chodzi o most. Choć raz mogliśmy się poczuć jak w korkach w stolicy. Był czas na radio, papieroska, a nawet na wyskok po gazetę do kiosku w Markowi- cach, gdzie do niedawna stało też „najładniejsze”

raciborskie rondo.

Strój roku

Marek Rapnicki – animator kultury z RCK Poeta i koneser słowa w Dni Raciborza wyszedł do ludzi i to w stroju rodem z Wysp Baha- ma. Wyglądał w tłumie jak Pampalini łowca zwierząt, co też postanowił uwiecznić nasz fotoreporter. Na co dzień pan Marek preferuje stroje z dekady Solidarności i opozycji.

Długodystansowiec roku

Manfred Wrona

Odkąd znów stoi na czele Rady Miej- skiej w Kuźni Raciborskiej, mnożą się kolejne sesje i kontrowersje. Kwitnie wielka lokalna polityka. Inaczej jest w Krzanowicach czy Pietrowicach Wielkich. Bez nerwów. Obrady raz na jakiś czas. Teraz w końcu wiadomo, dlaczego Morawianie z Krzanowic mówią, że do rzeki Cyny leci Wrana, a dalej już Wrona.

Pojazd roku

Zamiast wozić się samochodem Zamiast wozić się samochodem służbowym, strażnicy miejscy służbowym, strażnicy miejscy patrolują teraz Racibórz na welo- patrolują teraz Racibórz na welo- cypedach. Ponoć łatwiej dostrzec cypedach. Ponoć łatwiej dostrzec nieprawidłowości. Ciekawym tego, nieprawidłowości. Ciekawym tego, co się stało z ich samochodami, co się stało z ich samochodami, spieszymy z informacją, spieszymy z informacją, że widujemy je w gminie że widujemy je w gminie Krzyżanowice, którą Krzyżanowice, którą raciborska straż miejska raciborska straż miejska na podstawie porozumienia na podstawie porozumienia teraz też obsługuje.

teraz też obsługuje.

Noga roku

Artur Noga – lekkoatleta Najlepsza „noga” Świata na niskich płotkach. Potwierdził prymat na Starym Kontynen- cie, choć pogoda i sędziowie nie byli mu przychylni. Ma duże szanse, by pobiec na Igrzyskach w Pekinie.

Śledczy roku

Grzegorz Urbas – radny miejski Prawnik i ekolog, notoryczny oponent prezydenta, tropiciel spraw kontro- wersyjnych. Ma na koncie niewąt- pliwie sukcesy. Fantastą stał się, gdy zaczął przekonywać, że Ryszard Frączek wejdzie do Sejmu z listy LPR.

Pomysł roku

Dawid Wacławczyk

– animator kultury z zamiłowania W

W okresie jesiennym, kiedy mało okresie jesiennym, kiedy mało okazji do imprezowania, zapropono- okazji do imprezowania, zapropono- wał uczczenie otwarcia sezonu wał uczczenie otwarcia sezonu grzewczego. Kaloryfery odkręcone, ciepło jest, więc powód

do zabawy się znalazł.

do zabawy się znalazł.

Pirat roku

Andrzej Chroboczek – wicestarosta Andrzej Chroboczek – wicestarosta Ledwo go pochwaliliśmy w „Nowinach Ledwo go pochwaliliśmy w „Nowinach Raciborskich”, że taki moderny, Raciborskich”, że taki moderny,

bo jeździ do pracy motorem, a już doszły bo jeździ do pracy motorem, a już doszły nas słuchy, że p. Andrzej nie panuje nas słuchy, że p. Andrzej nie panuje nad swoim mechanicznym rumakiem.

nad swoim mechanicznym rumakiem.

Jego ofiarą padła starsza Jego ofiarą padła starsza mieszkanka rodzinnej Nędzy.

mieszkanka rodzinnej Nędzy.

Na szczęście wskutek Na szczęście wskutek potrącenia piesza nie potrącenia piesza nie odniosła większych odniosła większych obrażeń.

Filmowiec roku

Andrzej Śliwicki – operator kinowy…

Andrzej Śliwicki – operator kinowy…

… ze świętej pamięci kina „Przemko”. Stary

… ze świętej pamięci kina „Przemko”. Stary projektor co rusz szwankował, na sali wiało projektor co rusz szwankował, na sali wiało chłodem, a Śliwicki niestrudzenie bronił chłodem, a Śliwicki niestrudzenie bronił

„Przemka” i ambitnego repertuaru (czytaj

„Przemka” i ambitnego repertuaru (czytaj zwykle spóźnionych nowości). Kiedy kino zwykle spóźnionych nowości). Kiedy kino padło, szybko znalazł winnych

padło, szybko znalazł winnych –– raciborzan, raciborzan, którzy nie docenili tego ambitnego menu.

którzy nie docenili tego ambitnego menu.

Piękność roku

Ludmiła Nowacka

– wiceprezydent Raciborza Pierwsza kobieta współrządząca Raci- borzem, jednocześnie najlepiej ubrana urzędniczka. Co rusz nowe buciki, fryzura, biżuteria, bluzeczki. Szczególnie lubi futer- ka. Za modnym szykiem kryje się jednak konsekwencja i determinacja, połączona ze skuteczną sztuką perswazji wobec czę- sto niezdecydowanego prezydenta.

Dług roku

Andrzej Bartela i Mirosław Szypowski – byli wiceprezydenci Raciborza

Odchodząc po wyborach, Szypowski uznał, że należy mu się 3-miesięczna odprawa (blisko 30 tys. zł). Obecny prezydent odmówił wypłaty, więc Szypowski pożalił się w sądzie.

W Raciborzu wygrał, kasę dostał, ale w II instancji przegrał.

Pieniądze musiał więc oddać, podobnie jak Bartela, który uwierzył w nieomylność kolegi.

22

14

15

16

17 18

19

20

21

22

23

24

25

26

27 28

WYBIERZ NAJLEPSZY ZE SMACZKÓW, PRZYZNAJĄC MU PLUSA LUB NAJGORSZY ZE SMACZKÓW, PRZYZNAJĄC MU MINUSA

Wyślij SMS na numer 7101 wg wzoru:

NWS numer smaczku plus lub minus - słownie lub używając symboli „+” lub „-”

(np. NWS 1 plus; NWS 1 +; NWS 1 minus; NWS 1 -)

Koszt SMS wynosi 1,22 zł z VAT.

Wszyscy, którzy wezmą udział w naszej zabawie, mogą wygrać jedną z nagród.

Urządzenie do gotowania jaj

Piekarnik elektryczny Wyciskarka do owoców

(8)

8 GMINY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

REKLAMA

Wieści

gminne

Krzyżanowice

q W sklepach na terenie gminy odbyła się coroczna zbiórka żywności pod nazwą

„Podziel się chlebem”. Zbie- rano na rzecz mieszkańców wymagających wsparcia. Ak- cję zorganizował OPS i Urząd Gminy. Zgromadzono m.in. po 50 kg mąki i cukru, 75 paczek makaronu, 46 paczek ryżu, 28 paczek grochu, 11 butelek oleju. Z podarków przygoto- wano 50 sutych paczek.

q 11 grudnia w sali krzyża- nowickiego OSP odbyła się

„Wigilia dla starszych i sa- motnych”. Spotkania współ- organizowały Koła Gospodyń Wiejskich, parafialne grupy charytatywne, świetlice wiej- skie i ludzie dobrej woli. Z zaproszenia skorzystało w su- mie ok. 500 osób starszych i samotnych.

q W Tworkowie odbyło się doroczne spotkanie parafial- nych grup charytatywnych z terenu dekanatu tworkowskie- go. Zebrani podzielili się do- świadczeniami z pracy chary- tatywnej w swoich parafiach.

Mówiono o formach pomocy potrzebującym, o współpracy z innymi organizacjami dzia- łającymi na terenie wiosek, o trudnościach, w tym także finansowych, które trzeba po- konywać, by skutecznie poma- gać. Dzielono się także swoimi sukcesami, tym, co się udało, pomysłami na nowe formy działalności charytatywnej.

q 16 grudnia w Tworkowie odbył się tradycyjny Weih- nachtsfest.

q Sołtys i grupa mieszkań- ców Chałupek chce odbu- dować we wsi tzw. pomnik trzech państw (Dreilände- reck). Pomóc chcą władze gminy i Czesi z pobliskiego Bogumina. Pomnik stanął w 1929 r. Zburzono go w latach 70. jako relikt kultury niemiec- kiej, a i z potrzeby cegieł na budulec (podczas rozbiórki okazało się jednak, że to po- stument betonowy obłożony cegłą). Pomnik był symbolem trzech granic, które się tu stykały: polskiej, niemieckiej i czechosłowackiej.

DRZEWO

kominkowe • opałowe

n

węgiel workowany

n

ekogroszek

n

orzech II

n

brykiety

n

wyroby tartaczne

DOWÓZ DO KLIENTA

PUNKT SPRZEDAŻY Racibórz ul. Staszica 13 Tel. 032 415 33 32

0507 178 755 SKŁAD OPAŁOWY Pietrowice Wielkie ul. 1-go Maja 86

Racibórz, ul. Kolejowa 20, tel. 755 14 14, 0607 763 688

RESTAURACJA HOTELU POLONIA

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD w restauracji

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NRU. W jego treści wymień jeden ze składników potrzeb- nych do przygotowa- nia opisanej potrawy

(przykładowy SMS:

NRU oliwa Kowalski).

Konkurs trwa do wy- czerpania nagród.

RYBA Z JABŁKAMI SKŁADNIKI NA 4 PORCJE:

filety z ryb morskich 1 kg, masło, jabłka, mąka, sok lub przecier pomidorowy, seler, olej SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Filety pokroić w podłużne kawałki, posolić i skropić sokiem z cytryny. Obsypać drobniutko posiekanymi liśćmi z selera, polać gęstym so- kiem pomidorowym lub przecierem, następnie każdy kawałek obtoczyć w mące. Usmażyć na rozgrzanym tłuszczu. Osobno na maśle usmażyć ćwiartki obranych jabłek. Na każdym kawałku usmażonej ryby ułożyć ćwiartkę jabłka, polać masłem ze smażenia jabłek i posypać drobno posiekaną pietruszką.

Oferujemy:

• okna

• parapety

• drzwi

• rolety

Plac Wolności 11/11a Racibórz Tel. 032 415 45 86,

0 668 492 590 dekorstyl-okna@wp.pl

ZIMOWA PROMOCJA ZIMOWA PROMOCJA

35% RABATU 35% RABATU

NA OKNA NA OKNA

Nie inaczej było na sesji, któ- ra odbyła się 17 grudnia. Bo- jowych nastrojów rajców nie złagodziły nawet zbliżające się święta Bożego Narodzenia.

Tym razem poszło o zmiany w komisji oświaty, kultury i sportu. Z członkostwa w niej zrezygnowała radna Ewelina Krakowczyk. W porządku ob- rad ostatniej sesji znalazła się stosowna uchwała dotyczą- ca zmian osobowych. Jakież

było jednak zdziwienie co niektórych, gdy Gerard Pan- nek, wiceprzewodniczący Rady zawnioskował o odwo- łanie z komisji oświaty, kul- tury i sportu oprócz Eweliny Krakowczyk także Henryka Postawki i Gerarda Przybyły.

– Czym pan motywuje chęć odwołania nas? Interesuje mnie praca w tej komisji i chciałbym to wiedzieć – pytał Gerard Przybyła. Wiceprze-

B

Bę ędziemy si dziemy się ę odwo odwołływa ywać ć

Radni Nędzy co rusz znajdują sobie jakieś problemy

Ostatnio sesje Rady Gminy zaczynają przypominać plac boju, na którym każdy załatwia własne po- rachunki, a sprawy publiczne schodzą na dalszy plan. Jałowe dyskusje stały się obowiązkowym elementem tych posiedzeń.

wodniczący odmówił jednak komentarza. Stwierdził jedy- nie, że przysługuje mu takie prawo. Równie zdziwiony był Henryk Postawka. – Dla- czego moje nazwisko padło?

Kategorycznie protestuję, dla- czego ktoś mi mówi, w jakiej komisji mam pracować – obu- rzył się.

Sprawą wydawał się zanie- pokojony także radca praw- ny, który zasugerował, aby stworzyć osobną uchwałę, a nie wprowadzać nazwisk

„na gorąco”. Radni jednak nie mieli takich wątpliwości i odwołanie całej trójki zosta- ło przegłosowane. Henryk Postawka i Krystian Okręt na znak protestu nie wzięli

udziału w głosowaniu. – To, co się stało, to element jakiejś zemsty. To niedopuszczalne, żeby w strukturach samo- rządowych rozgrywać jakieś prywatne sprawy. Doszło do tego, że w komisji zostają ludzie, którzy z oświatą nie mają nic wspólnego. Wygra- ły czysto polityczne układy.

Tak nie może być – stwierdził Krystian Okręt.

Swego oburzenia nie krył także radny Przybyła.

– Wstyd, co się tutaj wypra- wia. Wszystkich nas wybrali ludzie, którzy oczekują, że bę- dziemy ich reprezentować, a nie załatwiać prywatne inte- resy. Tymczasem traktuje się Radę jak własny plac zabaw.

Radny Pannek rzuca dwa na- zwiska, nie podając żadnych argumentów. Szanuję wolę pozostałych radnych, ale żału- ję, że głosowali za usunięciem ci, którzy nie są członkami tej komisji, nie wiedzą, co się tam dzieje. Zagłosowali ślepo, nie znając tematu – twierdzi Przybyła. Zapowiada, że zło- ży odwołanie do wojewody.

Obserwując napiętą at- mosferę, w jakiej odbywają się posiedzenia Rady Gminy, nasuwa się pytanie: A może radni powinni spotykać się rzadziej, np. raz na trzy mie- siące i wtedy znalazłyby się problemy, nad którymi na- prawdę warto się zastano-

wić? (e.Ż)

Pokaz robienia stroików świątecznych, w grudniu, odbył się w Rudzie Koziel- skiej. Stroiki oraz ozdoby wykonywane szydełkiem zaprezentowała paniom z Koła Gospodyń Wiejskich Jadwiga Piecha, która ukończyła specjalny kurs w tym zakresie. Spotkanie zorganizowały Ewelina Fi- cek i Ewa Kuleta.

(e.Ż)

Uczyła robić ozdoby

FOT. EWELINA ŻEMEŁKA

Henryk Postawka i Krystian Okręt na znak protestu nie wzięli udziału w głosowaniu

FOT. ARCH.

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r.

GMINY

REKLAMA

Reklamy w prasie

ŻYJĄ DŁUŻEJ!*

TERAZ TAKŻE W NOWINACH RACIBORSKICH

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego – 5 edycję otrzymasz GRATIS

Promocja wna do 26 lutego 2008 r.

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: Tel. 032 415 47 27 w. 12, 13, mk@nowiny.pl, mp@nowiny.pl

* Rek

lama w prasie me być studiowana, analizowana tak długo jak tylko wzbudza zainteresowanie czytelnika, a czytelnik może do niej powrac wielokrotnie przy każdym kontakcie z pismem. Liczba kontaktów z reklamą może być bardzo duża biorąc pod uwagę fakt, że znaczna część czytelników przechowuje egzemplarze pism i powraca do zawartych w nich treści kilkakrotnie w cgu tygodnia.

W Domu Kultury w Bo- janowie kuchmistrzynie z Krzanowic, Wojnowic, Bo- janowa i Borucina przygo- towały degustację swoich specjałów. Przyszli zapro- szeni goście – władze gmi- ny, poseł Henryk Siedlaczek,

Stoły uginały się od jadła Stoły uginały się od jadła

To miała być tylko nieśmiała próba, a wyszło bardzo okazale. Gospodynie z gminy Krzanowice pokazały, że w kuchni są niezastąpione.

senator Antoni Motyczka, księża, nauczyciele. Każdy dostał do ręki talerzyk i mógł kosztować wszystko spośród kilkudziesięciu potraw; od tradycyjnych barszczy i zup grzybowych po pierogi i wyra- finowanie przyrządzone ryby.

– Zawsze byłam przekonana, że kuchnia morawska z połu- dniowej części Raciborszczy- zny jest wyjątkowo smaczna, ale teraz jestem w szoku, kie- dy naraz widzę takie bogac- two. Panie podeszły do tego z sercem – mówi dr Korne-

lia Lach, znany etnograf, ba- daczka miejscowej kultury.

– Uznaliśmy, że tak na próbę zorganizujemy pierwszy po- kaz świątecznego jedzenia. W przyszłym roku wyjdziemy z tym do ludzi – zapowiada tymczasem Brygida Abra-

hamczyk, radna powiatowa, działaczka DFK z Krzanowic.

Imprezę wsparły władze miej- skie. Każde z sołectw dostało od gminy po 500 zł. Za to ku- piono mięso, warzywa, mąkę, cukier, bakalie. Reszta to już dzieło gospodyń.

Dodajmy, że na tegorocz- nym Festiwalu Kuchni Ślą- skiej w Cieszynie panie z DFK z Krzanowic zostały wyróżnione za roladę po morawsku, kluski śląskie oraz modrą kapustę.

(waw)

Apetyty dopisały senatorowi Motyczce, szefowej banku w Krzanowicach Ł. Basiście oraz posłowi Siedlaczkowi

FOT. WAW (4)

Gospodynie z Borucina – specjalistki od morawskich dań Panie z Wojnowic zadbały o piękny wystrój swojego stołu

Cytaty

Powiązane dokumenty

25 marca w Rudzie Śląskiej, w siedzibie firmy Gallup Pol- ska Contact Center, odbyło się spotkanie prasowe z udziałem przedstawicieli Vattenfall Di- stribution, Gallup Polska oraz

Nieruchomość gruntowa zabudowana obejmująca działkę nr 114/2 (k.m.8) obręb Ostróg, o powierzchni 0.0361 ha, zapisaną w księdze wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w

Te, które wykonali- śmy przy Opawskiej oraz 1 Maja zaprojektowaliśmy wcześniej, w ramach dotacji z RPO i „schetynówki” i nie można było już tego zmieniać.. Poza tym,

Bez systemu też można Prace wykonuje się podob­.. nie, jak w

ciborzu, pok. w sprawie regu ­ laminu przeprowadzania konkursów na stanowiska dyrekto ­ rów szkół i placówek oświatowych prowadzonych przez Gmi ­ nę Racibórz oraz

Pytanie, jakim i powinniśmy się stać ludźmi skierowało mnie do takiego zakonu, który jest bardzo otwarty.. Wszystko to, co oferuje nam

Dosyć szybko, z czego się cieszę, strzeliliśmy bramkę na 1:1, jednak już w drugiej połowie nie udało nam się zdobyć bramki zwycięskiej, a Rydułtowy bardzo

Jest początek sierpnia i okazuje się, że wciąż trwają