• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 18, nr 17 (887).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 18, nr 17 (887)."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

U NAS NAJWIĘCEJ OGŁOSZEŃ DROBNYCH. ZNAJDZIESZ: AUTO, MIESZKANIE, FACHOWCA I PRACĘ

ItOWiliy, UJ ZMASOWANY

NAJAZD

WIELKA AKCJA ROWERZYSTÓW - STR. 11

STRZECHA ŚWIĘTUJE

JUBILEUSZ ZESPOŁU - STR.18

WTOREK

28 KWIETNIA 2009

Nr 17 (887) Rok XVIII

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035 cena 2,50 zł (7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl Tygodnik

l L

Raf strona 24

FOTPOLICJA

W ubiegłym tygodniu ra­

ciborski sąd skazał gwał­

ciciela 12-latki z Rud i młodego mężczyznę, któ­

ry molestował 10-latka. Po­

dobnych przypadków w ostat­

nim czasie w naszym mieście było aż sześć.

O PEDOFILII W RACIBORZU CZYTAJ NA STRONIE 9.

9J

MILIONY NA PŁYWALNIĘ PWSZ

Kosztujący prawie 5 mln złotych remont uczelnianej pływalni przy ulicy Słowackiego ma dużą szansę na dofinasowanie ze środków unijnych. PWSZ z własnych środków wyłoży jedynie 260 tys. zł. Modernizacja systemu uzdatniania wody, a także stworzenie sal dydaktycznych przy basenie to podstawowe za­

łożenia tej inwestycji. (m)

NAJBOGATSI OD LAT

Według danych magistratu, w ubiegłym roku mieszkaniec raciborza podwójnie wzbogacił się w przeciągu pięciu lat - z 1302 zł w 2003 roku do 2697 zł w ubiegłym. Samorząd miejski wydaje na inwestycje powyżej średniej wojewódzkiej. Na Ślą­

sku wydatki inwestycyjne w budżecie miast stanowią średnio 21% wydatków ogółem, a w Raciborzu 37%. (m)

MIASTO PRZODUJE W PROJEKTACH

Raciborski magistrat i jego placówki uzyskały znaczące do­

finansowanie - ponad 300 tys. euro - do aż 15 na swych 17 projektów zgłoszonych do Euroregionu Silesia. Decyzje o przyznaniu pieniędzy podjęto 23 kwietnia w Opawie.

Odpadły dwa wnioski z miasta - organizacja biegu profi­

laktycznego oraz turniej kręglarski. (m)

NA SŁUŻBIE: STRZELAJĄ DO PRZYSTANKÓW - s t r

.

8 • INTERWENCJE: BEZ GOLASÓW - s t r

.

10 • GMINY: BITWA W BUDZISKACH - s t r

.

13 •

REKLAMA

n o w o ś ć : Kup 4 edycje reklamy

a otrzymasz 20

ZADZWOŃ: 032/ 415 47 27 w. 12, 13

(2)

DWÓJKA

2

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

Z ZAPISKÓW

Marek

Migalski

wykładał

dla

studentów

PWSZ

Dosłownie liznąłem tę słynną reklamę

Konferencja „Etyka a polityka” zorganizowana przez raciborską uczelnię zapowiadała się jako starcie dwóch wyborczych numerów jeden w wyścigu po fotel europosła.

Sprzątaj po pupilu

Z wielkim zaintereso­

waniem obserwowałem w ubiegłym tygodniu montaż tajemniczych, zielonych słupków w parku im. Fran­

ciszka Stala. Okazało się, że to dystrybutory woreczków na psie odchody. Po oderwa­

niu torebki, w każdej znajdu­ je się tacka, która składa się w poręczną łopatkę. Powy­

pełnieniu pakunek można wyrzucić do zwykłego kosza na śmieci.

Docelowo dystrybutory mająsię znaleźć w każdym

Sonda

Który klub sportowy powinien promo­

wać Racibórz w kraju?

raciborskim parku. To no­

wość,więc torebki na razie budzą tylko zainteresowanie dzieci, które bawiąsię nimi w piaskownicy. Pomysł jak najbardziej trafiony, jednak upłynie jeszcze sporo czasu, zanim zacznie dobrze funk­

cjonować. Właścicielepsów podchodzą, póki co, do tore­

bek z rezerwą. Ich pupilom natomiast słupki bardzo się spodobały. W końcu to kolejny obiekt, który można obsikać.

Przechodzień

25 % 42 % 8 % 25 %

Wśród gości zaproszonych do poprowadzenia wykładów znaleźli się obecny poseł do Parlamentu Eu- ropej skiego Jerzy Buzek oraz znany z występów w telewizji komentator po­

lityczny, dr Marek Migalski z Uniwer­

sytetu Śląskiego. Pierwszy pojawił się I w auli PWSZ jedynie na ekranie, bo uczestnicy konferencji zobaczyli film z wystąpieniem byłego premiera. Mi­

galski przyjechał i nie chciał komen­

tować nieobecności kontrkandydata do głosów raciborzan w wyborach do Europarlamentu. Zaznaczył przed wystąpieniem, że jest w mieście jako naukowiec, a nie polityk Prawa i Spra­

wiedliwości. Brak posła Buzka w ze­

stawie prelegentów tłumaczono pilną

Włoski

lokal na

Rynku

w

miejscu

starego TransTouru działa od 22

kwietnia

Antonio podjął VIP-ów

Raciborscy oficjele jako pierwsi pokosztowali specjałów, które serwu­

j e Włoch Antonio Cadau w swoim no­

wym lokalu na Rynku. Wśród gości byli m.in. szef Rady Miasta i prezy­

dent Mirosław Lenk.

- To na szczęście - mówiono, gdy kelner Marek Beracz upuścił kielisz­

ki z powitalnym szampanem, a te rozbiły się o podłogę nowego lokalu włoskiego przedsiębiorcy. 26-latek szybko posprzątał rozbite szkło, z wiarą, że szef Antonio podejdzie do tej wpadki pobłażliwie. Ten jed­

nak z uśmiechem witał kolejnych gości, którzy z kwiatami i prezen­

tami przyszli, by obejrzeć nowe dzieło raciborzanina z Italii.

Na otwarciu Bistro Shiro wy­

najęty didżej przedstawił wła­

ściciela, wspominając jego pierwszą restaurację Roman-

ticę i lodziarnię Gelatopiu.

Podkreślił wyjątkowość no­

wego lokalu, gdzie będzie

koniecznością wyjazdu polityka do Chorzowa, by tam rozmawiać na te­

mat Stadionu Śląskiego.

Wykład Migalskiego dotyczył moralizmu w publicystyce poli­

tycznej , był krótki i dynamicznie zaprezentowany. Poprzednicy przy mównicy wygłaszali na­

ukowe teorie, akademickim językiem. Lepszy kontakt z pu­

bliką uzyskał doktor z UŚ.

Gdy oddano głos publiczności, Piotr Klima zapytał Marka Migalskiego o jego udział w spocie telewizyjnym pro­

mującym PiS. Adresat pytania wpierw zapytał organizatorów, czy może odpo­

wiedzieć, bo to już kampania wyborcza, a po przyzwoleniu wyjawił, że pracował

można rozkoszować się włoską kawą i popijać drinki, jakich dotąd w mieście nie było. Zamiast urodzinowego „Sto lat” z głośników popłynął “Wonderful World” Louisa Armstronga. Po tym wstę­

pie Antonio Cadau chwycił za wielki nóż

nad reklamą, a jego autorstwa jest w niej m.in. „wywalony język” nawiązujący do znaku rozpoznawczego zespołu mu­

zycznego „Rolling Stones”. - To dla mnie zaszczyt być w sztabie wyborczym i me­

dialnym mojej ulubionej partii - stwier­

dził Migalski. (ma.w)

i rozkroił okazjonalny tort. Po pierwszy kawałek zgłosił się Tadeusz Wojnar, którego śladem podążyli wszyscy za­

proszeni w środowy wieczór - radni, sportowcy, biznesmeni oraz przyjaciele

Włocha. (ma.w)

FOTMARIUSZWEIDNERFOTMARIUSZWEIDNER

STOPKA REDAKCYJNA REKLAMA

Raciborskie

Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e-mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelny: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl

Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Emil Szwed, Ewelina Żemełka, Joanna Jaśkowska

Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209

Redakcja techniczna: Ireneusz Jaśkowski, irek@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: PRO MEDIA, Opole

WIOSNA

najlepszy czas na imprezy i festyny

VIVAT

oraz

PAŁAC W WOJNOWICACH

STOLARKA ALUMINIOWA

- okna - drzwi - - witryny - fasady -

- ogrody zimowe -

Firma Martex Rybnik, Wodzisławska 75

tel. 32 42 63 502

Ubojnia Milówka

Skup bydła

Kupujemy byki, krowy, jałówki

Odbiór własnym transportem

Tel. 0600 049 420 0604 519 075; 0606 776 427

INFORMACJA DLA CHORUJĄCYCH NA OWRZODZENIA KOŃCZYN DOLNYCH:

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate­

riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Jeśli jesteś osobą pełnoletnią, przebyłeś zapalenie żył i chorujesz

na owrzodzenie kończyn dolnych - zgłoś się do Poradni Wielospecjalistycznej w Katowicach.

na numer 666 023 153

Racibórz, Fabryczna 6, tel. 032 418-14-98, 502 55 66 21 Wojnowice k/Raciborza, ul. Pałacowa 1,

tel. 032 419-15-97, 509 205 554

www.vivat.wwnet.pl,www.palacwojnowice.wwnet.pl

Zapewniamy bezpłatną konsultację lekarską:

► Badanie przez lekarza dermatologa

► Badanie naczyń tętniczo-żylnych metodą Dopplera

► Badania krwi"

NZOZ

wielospecjalistyczna Poradnia tokarska .Synapsls' 40-123 Katowice, ul. Czerwińskiego 8 tel. 032 201 08 38,603 951469,602 287 234

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r. AKTUALNOŚCI

REKLAMA

POTRZEBUJESZ SZYBKIEJ GOTÓWKI NA KOMUNIĘ, ŚLUB,

REMONT?

Oferujemy atrakcyjne kredyty gotówkowe:

• decyzja w 2 minuty

• wystarczy 400 zł dochodu netto

• do 20 000 zł na oświadczenie

• już od 18 roku życia

• okres kredytowania nawet do 96 miesięcy

• wystarczy dowód osobisty W ofercie również karty kredyto- we, kredyty oddłużeniowe oraz kredyty dla firm

Zapraszamy pn.-pt. 9.00-17.00 Racibórz. ul. Browarna 10/1

tel. 032 415 17 08

MOTOTREND SKUTERY•QUADY•ROWERY Wyprzedaż rocznika 2008 - rabaty do 30 %

Racibórz,

ul. Pocztowa (DW PKP) tel. 032 710 05 10

0 504 098 769 www.mototrend.pl

Skuter od

2690

ATV od

2300

Wyprzedaż rocznika 2008 - rabaty do 30 %

Skuter od

ATV od

KYMCO * SYM

* KEEWAY * PIAGGIO * GILERA * DERBI

*MALAGUTI

*ROMET I INNE

SALON I SERWIS

Ławeczki już są, będą następne

Radny Eugeniusz Wyglenda ze Studziennej podziękował prezydentowi za ustawienie ławeczek przy głazie przed szkołą upamiętniającym 750-lecie istenienia dzielnicy. Rajca starał się o poprawę estetyki tego miejsca. – Po- prawimy wkrótce wygląd skweru, gdzie dawniej funkcjonował niewielki plac zabaw. Tam również ustawimy nowe ławki – zapowiedział prezydent Miro- sław Lenk.

Światła zależą od starosty

Zgłoszony w ubiegłym roku przez radnego Mariana Sawickiego po- mysł postawienia wzbudzanych świateł na przejściu dla pieszych przy rondzie na placu Konstytucji 3 Maja czeka wciąż na realizację.

Radny chciał rozładować korki generowane w tym miejscu przez pieszych – Światła będą jak sami za nie zapłacimy. Decyzja leży w gestii starosty, ale on nie ma na to środków – wyjaśnił M. Lenk.

Jednym dają, innym zabierają

80 tys. zł zostanie przeznaczonych z miejskiej kasy na wykona- nie szatni przy boisku szkolnym Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 w Raciborzu-Płoni. Do następnego roku na remont poczeka Przedszkole nr 14. 732 tys. zł przeznaczone na jego termomo- dernizację zabrano na dotacje do instalacji solarów na terenie Raciborza.

Szansa na „kosmiczny budżet” Dni Raciborza w 2010 roku

Sąsiedzi starają się o miliony

Na kwietniowej sesji samorządu miejscy radni mają zagłosować nad uchwałą inten- cyjną w sprawie porozumienia z Rybnikiem.

Chodzi o „Promocję kultury ziemi racibor- sko-rybnickiej”, a ściślej o wspólne obchody Dni Raciborza i Dni Rybnika. Miasta chcą pozyskać na swoje święta pieniądze z Unii Europejskiej, którymi dysponuje marszałek województwa, w ramach Regionalnego Pro- gramu Operacyjnego.

Wkład Raciborza wyniesie 150 tys. zł, ale z pomocą Unii budżet Dni Raciborza uro- śnie aż do 925 tys. zł. Nigdy wcześniej takiej kwoty nie wydano jednarozowo na imprezy kulturalne w mieście. – Dzięki temu świę- to miasta trwałoby cały tydzień, od 6 do 13 czerwca (obecnie Dni Raciborza to week- end) – podkreśla Ludmiła Nowacka. Placów- ki przygotowały już propozycje do projektu, który trzeba złożyć u marszałka w maju.

Wiceprezydent Nowacka wyjaśniła, że uchwała jest „daleko idącą intencją”, a mia- sto realizuje zamysł sięgania po środki ze- wnętrzne, na potrzeby samorządu.

Radni przyjęli pomysł z entuzjazmem.

– Konflikty są dla ludzi z kompleksami. Do- brosąsiedzkie stosunki są lepsze niż obraża- nie się na billboardy z informacją, że „Rybnik to dobry adres” – powiedziała radna Kata- rzyna Dutkiewicz. Jedyną wątpliwość zgłosił Piotr Klima, a dotyczyła ona nazwy „ziemia raciborsko-rybnicka”. – Po raz pierwszy spotykam się z takim określeniem. Może pójdźmy dalej i będzie np. Teatr Ziemi Raci- borsko-Rybnickiej – zaśmiał się rajca.

Według prezydenta Mirosława Lenka „już najwyższy czas na współpracę obu miast, bo rywalizacja nie zawsze bywa zdrowa”. Z propozycją wystąpienia o środki unijne na wspólne obchody wyszedł Rybnik.

(ma.w)

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Wiceprezydent Raciborza Ludmiła Nowacka omówiła projekt wspólnej uchwały na komisji oświaty

Zastrzeżenia wobec ścieżki rowerowej biegnącej wałami

Wałach mówił o wałach

„Niedoskonałą” nazwał nową ścieżkę rowerową po wałach radny Oblicz dla Roz- woju Raciborza Roman Wa- łach. – Szpary są na tej trasie tak duże, że jazda rowerem grozi wypadkiem. Zwłaszcza łyżworolkarze powinni uwa- żać, jak poruszają się po tej nawierzchni – przestrzegał fanów rekreacji na komisji oświaty rajca ze Studzien- nej.

Jak się okazało, zastrzeże- nia wobec wykonania rekre- acyjnej atrakcji miasta ma nie

tylko opozycja. – Niemal co- dziennie poruszam się tą ścież- ką i również

w i -

działem te szczeliny. W ogó- le to nie rozumiem, dlaczego kostkę ułożono na dwa spo- soby. Częściowo wzdłuż a po

części wszerz, powinno być jednolicie – zauwa-

żył szef komisji oświaty Ryszard Wolny. Obaj radni wytknęli brak wjazdów na ścieżkę, które dopełniałyby jej funkcję komunikacyj-

ną obok rekreacyjnej.

Roman Wałach stwierdził, że w takim razie ścieżka w felernym fragmencie wymaga do- datkowego przełożenia, tworzącej ją kostki. – Kolej- ny raz projektant czegoś nie dopatrzył. Tak było już przy targowisku i nerce – ubole- wał rajca.

(ma.w)

Roman Wałach poprosił o usunięcie usterek na

ścieżce rowerowej po wałach

Kiedy koalicja była w opozycji też nie tłumaczyła się władzy

Święte prawo opozycji

Prezydentowi Mirosławo- wi Lenkowi brakuje ze stro- ny opozycyjnych radnych wyjaśnienia, dlaczego gło- sują przeciw lub powstrzy- mują się od wyrażenia opinii nad głównymi uchwałami fi- nansowymi samorządu. Są nimi budżet na obecny rok i udzielenie absolutorium za wykonanie budżetu z roku ubiegłego.

Zimą opozycja była „na nie” wobec budżetu, a pod- czas obrad ostatniej komisji gospodarki radni Marcin Fica i Roman Wałach po- wstrzymali się od głosowa- nia nad zaopiniowaniem absolutorium dla Mirosława Lenka. – Tak z ciekawości spytam dlaczego? – zwrócił się do nich prezydent. Pano- wie odpowiedzieli mu jedy-

nie uśmiechem. „W obronę”

wziął ich radny koalicji Ma- rian Gawliczek. – Prezydent Bartela też mnie kiedyś py- tał, dlaczego jestem przeciw.

Odpowiedziałem wówczas,

że tak po prostu uważam.

Radny nie ma przecież obo- wiązku uzasadniać swojej decyzji – wyjaśnił radny z Brzezia.

(ma.w)

Marian Gawliczek należy do jednych z najbardziej doświadczonych rajców

FOT. MARIUSZ WEIDNER FOT. MARIUSZ WEIDNER

Szczegóły:

0608 678 209,

032 415 47 27 w.12

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

EEFOTMARIUSZWEIDNERFOTMARIUSZWEIDNER

Artur Krawiec z MOS-u był gościem komisji zdrowia powiatu

Powiatowi potrzebna jest poradnia wad posta­

wy ciała - mówił radnym Artur Krawiec z MOS

Wady postawy mają wszyscy

Od sześciolatków po trzecioklasistów ponad 1600 dzieci w mieście wymaga ćwiczeń korekcyjnych, a 150 z nich ćwiczeń specjalistycznych. To efekt badań, których brakuje w gminach powiatu.

Datków dla szpitala miejskiego nigdy wiele

Fuffidacoa powiina wziąć fachowców

- Takie dane są przeraża­

jące. Praktycznie wszyscy przebadani maj ą wady posta­

wy - stwierdził radny Włady­

sław Gumieniak. Najbardziej zaskoczyło go, że problem do­

tyczy już przedszkolaków, bo krzywe plecy prędzej kojarzą się z uczniem pochylonym nad książkami niż bawiącym się dzieckiem.

Winowajcę tej budzącej trwogę o przyszłość sytuacji szef komisji zdrowia upatruje w „miękkiej pufie i grach tele- wizycjnych”. - Zamiast wyjść na spacer, wolą siedzieć w domach - zauważa Marceli Klimanek. Jego zdaniem po­

Wicestarosta Andrzej

Chroboczek zaprosi do

siebie dentystów kutuje też brak w szkołach ćwiczeń śródlekcyjnych, które kiedyś były standar­

dem. Rajcy powiatu nie kryli też, że lekcje wychowania fi­

zycznego dalekie są od tych, jakie pamiętają z dawnych czasów. - Piłeczka rzucona i wygodnictwo, to niestety obraz lekcj i wf w wielu szko­

łach - twierdzi Władysław Gumieniak, który sam był wuefistą.

Artur Krawiec urządza prelekcje dla rodziców, któ­

rym tłumaczy, że ich dzieci zamiast oglądać dobranockę powinny wybrać się na spa­

cer na świeżym powietrzu.

- Byłem z takimi po radami w dwunastu szkołach w Raci­

borzu. Niestety problem ten dostrzegł jedynie samorząd miejski. W gminach powia­

tu tematu nie podjęto - żału­

je specjalista od gimnastyki korekcyjnej. Wicestarosta Andrzej Chroboczek uwa­

ża, że na wsi brak poparcia społecznego dla zajęcia się problemem wad postawy.

- Dużo zależy od szefa oświaty w urzędzie gminy.

W Raciborzu Marek Kurpis dostrzegł potrzebę - stwier­

dził wicestarosta.

Krawiec zaapelował też do radnych powiatu o pomoc w

Starostwo próbuje rozwiązać problem braku pogotowia stomatologicznego

Ból zęba jest jak awaria auta

Gdy w weekend lub świę­

to twoje uzębienie cierpi katusze na próżno szukać pomocy. Prywatne gabinety pozamykane, a publiczne nie mają usługi pogotowia stomatologicznego. W tym celu raj cy powiatu namawia­

ją dentystów, by powrócili do dobrej tradycji szpitalu przy ulicy Bema i wznowili taką usługę, refundowaną przez śląski oddział NFZ.

utworzeniu poradni wad po­

stawy ciała, na której funkcjo­

nowanie daje pieniądze NFZ.

- Często do pełnej diagnozy potrzebne j est zdj ęcie rentge­

nowskie i np. tego w MOS- -ie nie załatwimy - wyjaśniał gość komisji zdrowia.

Wnioskiem z posiedzenia komisji jest zwołanie konfe- rencj i z udziałem dyrektorów zespołów szkolno-przed- szkolnych z gmin powiatu oraz tamtejszych urzędników zajmujących się sprawami szkolnictwa. Powiat rozwa­

ży też przebadanie uczniów swoich szkół.

(ma.w)

By przedyskutować pro­

blem ze specjalistami zapro­

sili ich na spotkanie. Jakież było zdziwienie urzędników, gdy w odpowiedzi na apel starostwa liczbą, która ozna­

czała zainteresowanych, było

„0”. - Stomatolodzy zawsze mieli lepiej. Za komuny szczególnie, a teraz niezgo­

rzej - wspomniał na komisji zdrowia jej przewodniczący Marceli Klimanek, który już

Na kwietniowej komisji zdrowia raport z działal­

ności zdali przedstawiciele Fundacji na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu.

Aleksander Kasprzak - se­

kretarz, i Edmund Pazurek - wiceprezes. Przypomnie­

li jak wzrosły środki jakimi dysponuje fundacja, z 2400 zł w roku założenia (2004) do 165 tys. zł w ubiegłym.

Za te pieniądze, pocho­

dzące głównie z darowizn podatników odliczających procent rocznych dochodów,

kupowany .

jest s

p

rz

ę

t

do szpita­

la,

wedłu

g

uz

g

od­

nień z dyrek­

cją. W Fun­

d a -

drugą kadencję pcha ten „ku­

lej ący temat”. - Z bólem zęba w weekend jest jak z awarią samochodu w niedzielę, bo wtedy warsztaty samocho­

dowe też są pozamykane - celnym porównaniem przedstawił problem wicesta- rosta Andrzej Chroboczek.

Według jego wiedzy, w po­

wiecie działa 30 prywatnych gabinetów dentystycznych.

Radni powiatu zastanawia-

cji pracują sami wolontariusze. To niepokoi znaną społeczniczkę („Tę­

cza”) Alinę Litewkę-Kobył- kę, wiceprzewodniczącą rady powiatu. - Bez per­

sonelu, stałego, złożonego z fachowców piszących o programy po­

mocowe nie roz- winie- cie się.

- prze­

strzega radna.

(ma.w)

-Co

łaska, co

wrzucą,

to dziś za mało

- sądzi

Alina Litewka- Kobyłka

FOTMARIUSZWEIDNER

ją się, jak zachęcić choćby jeden z nich do uruchomie­

nia usługi pogotowia. - A może by tak komuś nowemu wynająć lokal z dużą ulgą i opłacić reklamę w mediach?

- rozważał radny Jan Matyja.

- Tylko że ja nie mam z kim o tym rozmawiać. Chętnych brak - rozkłada ręce wicesta- rosta. Ponowi zaproszenie stomatologów do starostwa.

(ma.w)

120

tysięcy

złotych

dla sportowców

Wiadomo już ile magistrat przeznaczy na promocję poprzez sport. Prezydent zapowiedział takie wydatki na sesji w marcu. 29 kwietnia radni, akceptując zmiany w budżecie miasta, dadzą 120 tys. zł dla klubów reprezentujących miasto na arenie co najmniej krajowej. Jeszcze nie wiadomo, jak zostaną podzielone pieniądze. Początkowo prezydent mówił o siatkarzach i dwóch klubach piłkarskich. Teraz nie wyklucza również zapaśników i pływaków.

Bruki w Pleśnej

12 tys. zł przeznaczono w budżecie na wykonanie instalacji wodnej oraz częściowe wybrukowanie nawierzchni pod namiotami na tere­

nie obozu wypoczynkowego w Pleśnej. Raciborski magistrat ma do 2012 roku w dzierżawie działkę, gdzie mieści się obóz. W wakacje planuje trzy turnusy po dwa tygodnie, w cenie 750 zł. Komendanta­

mi będą: Julian Zieliński, Dariusz Malinowski i Kazimierz Frątczak.

Nerką zarządza

dyrekcja

W „Nowinach Raciborskich” z 21 kwietnia w artykule pt. „Ona o słupkach, a on o brawurze” znalazła się błędna informacja, jakoby ZDW w Katowicach na wniosek magistratu „postawił na chodniku słupki”. Błąd polega na tym, że ZDW w Katowicach nie zarządza tym skrzyżowaniem, bo „nerka” administrowana jest przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad.

REKLAMA

sklep radiokomunikacyjny

WWW.CB-RADIO.EU

asortyment! ch-radio PMR

ANHNY 00 cb: stacjonarne i samochodowe kable koncentryczne wtyczki antenowe

Nawigacja satelitarna GPS Radia samochodowe

Racibórz

ul. Rybnicka 62 tel.32 714 10 93

tel. kom. 501

442 820

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

CENY fabryczne

Impregnaty

PROMOCJA!!!

do drewna DREWKORN z dodatkiem teflon R surface protector

« GWARANCJA SKUTECZNEJ OCHRONY

Masa asfaltowa do renowacji dachu IZOPLAST B

NOWOŚĆ!!! MIESZALNIK FARB FIRMY TIKKURILA

NA WSZYSTKIE PRODUKTY TIKKURILLA 10% RABATU

(5)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

REKLAMY 5

Już

OTWARTE!

Bistro

Shiro w raciborskim

rynku

KOKTAJL BAR RESTAURACJA (kuchnia włoska

i m iędzynarodowa) ^KL^J B

ZAPRASZAMY CODZIENNIE

pon.-czw. 1000 - 2400 pt.-sob. 1000 - 0300 niedz. 1200 - 2400

REZERWACJE

pod nr tel. 032 419 90 26, Racibórz, Rynek 10

f

rozmowy na czasie

©rum.nowiny.pl

JAKOŚĆ KLIMAT WYSTRÓJ BĘDZIESZ ZASKOCZONY

WWW. I

bahamas .com.pl

fl, 4 d ttt

cktailtlance ciut

&Q4

i

E02<8>2<&Q.

ł

SERWIS

KOMPUTEROWY

@ instalacja, reinstalacja

@ odzyskiwanie danych

@ dojazd do klienta na terenie Raciborza - Gratis!

032 417 10 20 O 503 503 682

Kredyt Na Wiosnę

Nie rezygnuj ze swoich planów:

oprocentowanie już od 8,9%' kredyt do 75 000 zł

nawet na 5 lat

Racibórz,

ul. Nowa 3/5 tel. (32) 414 73 23/25

www.dominet.pl FOR.TIS BANK

RRSO wynosi 17,24% dla kredytu w wys. 8 500 zł udzielonego na 60 miesięcy.

Dom Handlowy

VICTORIA ®

PERFUMERIA POLECA ZAPACHY

C

h a n e l

, DIOR, D

a v id o f f

...

JUBILER POLECA:

-ZEGARKI PIERWSZO KOMUNIJNE

- NOWĄ KOLEKCJĘ ZEGARKÓW

GROVANA

Racibórz, ul. Bankowa 6,

tel. 032 415 27 64, www.dh-victoria.pl

KREDYT NA 100%

BEZ BIK!!! Gotówkowy Hipoteki, Konsolidacje EXTRA oferta dla emerytów zadzwoń lub wyślij smso treści: „kredyt” na numer 792 370 127 lub 032 608 00 31

„AKCEPT”ul.Ks Konstancji 9 Wodzisław Śl.

(6)

6 AKTUALNOŚCI Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

Hala OSiR z dużą szansą na 2 miliony

Dokumentacja aplikacyjna projektu „Rozwój infrastruktury okołoakademic- kiej poprzez rozbudowę hali widowiskowo-sportowej przy ul. Łąkowej w Ra- ciborzu” złożona przez Miasto Racibórz została oceniona pozytywnie jako spełniająca wymogi formalne i tym samym zakwalifikowała się do oceny merytoryczno-technicznej. Projekt szacowany jest na ponad 10 mln złotych, z czego niecałe 2 mln ma wynieść dofinansowanie RPO dla Śląska.

Zabrali bibliotece by dać PK

Radni zdecydują 30 kwietnia, czy przenieść milion złotych zaplano- wany na remont miejskiej biblioteki do budżetu Przedsiębiorstwa Komunalnego. Prezydent Mirosław Lenk deklaruje, że pieniądze przeznaczone będą na nowe autobusy do użytku w komunikacji miejskiej. – Zostaną zakupione w przetargu, więc markę trudno wskazać – wyjaśnia prezydent.

11 minut prezydenta Lenka

– Jestem pozytywnie zaskoczony. Korki w trakcie remontu mostu markowickiego nie są aż tak uciążliwe – stwierdził prezydent na komisji oświaty i podał przykład, jak sam w godzinach szczytu, ok. 16.00, w 11 minut przejechał spod Złotej Iglicy przed Korno- wacem pod magistrat. Jak zawsze oponowała mu Małgorzata Lenart, która spod wiaduktu do ronda jechała 45 minut.

FOT. MARIUSZ WEIDNER

Brolli z NaM przeszkolił

Pierwsze spotkanie, na któ- rym NaM gościło osobę spo- za polityki, zainteresowało

znacznie więcej osób niż wizyty Polaczka i Zabo-

rowskiego. Włoskiemu menadżerowi Wal-

terowi Brolliemu dziękowano za wykład oklaska-

mi.

Pracow- nik firmy – naj- w i ę k s z e g o p r o d u c e n t a schodów na świecie po- dzielił się ze słuchaczami swe- g o

wykładu praktyczną wiedzą, jak sprawnie zarządzać kon- taktami z klientem. Starał się przekonać, że nie potrzeba do tego kosztownych programów komputerowych, a wystarczy pakiet biurowy Microsoft i pro- gram pocztowy Windowsa.

Na konkretnych przykładach pokazywał współdziałanie Outlooka, Excela i Accessa, które pozwala mu efektywnie zarządzać kontaktami z 6 ty- siącami klientów. – Na moim biurku nie ma żadnych papie- rów. Wszystko załatwiam za pomocą laptopa podłączone- go do Internetu - podkreślał.

Zgromadzonym w sobotę w auli PWSZ zaimponowa- ła wiedza Brolliego, który

„sprzedał” ją na prośbę Jakuba Michalaka, z którym pracuje od 4 lat. – Walter Brolli m.in.

wykłada na studiach MBA we Włoszech. Drugi raz gości w Raciborzu. Za swoją prezen- tację nie chciał honorarium – powiedział Michalak.

– Chociaż taka wiedza najbardziej jest przydatna handlowcom, to wierzę, że wielu zwykłych użytkowni- ków komputera po spotkaniu zaczęło zmieniać ustawienia w programie pocztowym we- dług wskazówek gościa – mó- wił Mariusz Marchwiak z NaM.

Po raz pierwszy na spo- tkaniu w ramach Akademii Społeczno-Gospodarczej

NaM pojawili się prezydent ze starostą. Pierwszy pokrył koszty pobytu Waltera Brol- liego w Raciborzu. – Propo- nowaliśmy prezydentowi, by pan Brolli wystąpił ze swoją prezentacją w urzędzie. Mi- rosław Lenk podziękował za ofertę i jak mi powiedział zaprosił naczelników na wy- kład w PWSZ – przekazał nam Jakub Michalak. Jak się okazało, szefowie wydzia- łów magistratu z okazji nie skorzystali, bo z osób zwią- zanych z raciborskim samo- rządem na sali był jedynie Leszek Wyka (pracownik Raciborskiego Centrum Kul- tury).

(ma.w)

Dagna Mucha dziękowała Brolliemu za wykład. Stoi Jakub Michalak z NaM.

Włoski menadżer zaprzyjaźniony z Jakubem Michalakiem wystąpił w ramach Akademii Społeczno-Gospodarczej NaM

Rolniku nie będziesz sam

– W konkurencji pokonałby pan francuskiego i niemieckiego gospodarza – chwalił minister Józefa Malcharczyka z Pawłowa

Wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke odwiedził 20 kwietnia powiat raci- borski. Po wizycie w Pawłowie i Wojnowicach udał się na spotkanie z ponad 70 gospodarzami, gdzie mówił m.in. o kontrowersjach przy wykupie gruntów pod Zbiornik Racibórz. – Nie może być tak, żeby interes państwa realizować za cenę ludzkiej krzywdy – stwierdził.

Wizytę w Raciborzu Plocke zaczął przed po- łudniem od starostwa. Tam przyznał mediom, że nasz powiat kojarzy mu się z latami młodo- ści, gdy jako sportowiec z LZS rywalizował z zawodnikami wyszkolonymi przez raciborski SMS. Wyjaśnił, że zwiedza rolniczą Polskę co poniedziałek. – Trwa wyrównywanie pozio- mu rolnictwa między silnym zachodem, a ubogą częścią wschodnią kraju – ocenił kon- dycję polskiej wsi. Już na konferencji praso- wej zajął się tematem gruntów zamiennych dla rolników z Bieńkowic, których ziemie po- trzebne są pod budowę Zbiornika Racibórz.

Walczą oni o pola należące do Agencji Nie- ruchomości Rolnych, dzierżawione obecnie przez firmę Agromax. – Dążymy do porozu- mienia z dzierżawiącym – wyjawił.

Temat gruntów zamiennych rozwinął na spotkaniu z rolnikami, które odbyło się w restauracji Vivat. Zaczęło się od wystąpie- nia wójta Krzyżanowic Leonarda Fulneczka.

– Dla wywłaszczanych rolników z Bieńkowic praktycznie nie ma oferty. Mają dobre grun- ty pod nosem, a proponuje się im ziemie o 10 km dalej. Proszę pana ministra o pomoc w imieniu rolników – mówił do Kazimierza Procke. Przedstawiono też stanowisko kół- ka rolniczego z Bieńkowic. – Nie pytają nas co chcemy, tylko mówią, tu macie i bierzcie

– żalił się członek kółka. Głos zabrał goszczą- cy na spotkaniu Władysław Serafin, słynny rolniczy związkowiec. – Domagam się, pa- nie ministrze, by zbadać jak mogło dojść do wydzierżawienia gruntów przeznaczonych pod zbiornik, które Agencja Nieruchomości Rolnych powinna była zabezpieczyć – powie- dział, po czym rozległy się oklaski.

Przedstawiciel rządu zapowiedział, że osobi- ście dopilnuje, by ci, co podejmowali decyzje o dzierżawie, poczuli, że prawo obowiązuje, bo decyzja o tym z 2006 roku była zła. – Rolni- cy nie zostaną z tą sprawą sami. Nie pozwolę, by interes państwa był realizowany kosztem ludzkiej krzywdy. Należą się im takie grunty, jakie ich usatysfakcjonują – podkreślił, doda- jąc, że rozstrzygnięć w tej sprawie należy się spodziewać po tegorocznych żniwach.

Kazimierz Plocke zwiedził też w powiecie gospodarstwo największego rolnika w gmi- nie Pietrowice Wielkie – Józefa Malcharczy- ka (powiedział mu, że prześciga francuskich i niemieckich gospodarzy), który prowadzi je z żoną Reginą i dziećmi, a także nowocze- sną fermę bydła mlecz- n e g o

przedsiębiorstwa r o l -

no-przemysłowego Agromax w Woj- nowicach.

(ma.w)

GOSPODARZE PYTALI MINISTRA, TEN ODPOWIADAŁ I ODZNACZAŁ

Żyjący z roli mieszkańcy powiatu raciborskiego sko- rzystali z okazji i przepytali gościa z Warszawy na tema- ty rolnicze. Józefa Strachotę z Pietraszyna interesowało, czy rząd pracuje nad progra- mem wsparcia finansowego budowy dróg polnych, bez których rolnik ten nie wy-

obraża sobie rozwoju rolnic- twa. Odpowiedź ministra nie napawa optymizmem.

– Brak rozwiązań w tym za- kresie, ale dążę do rozmów z ministrem infrastruktury – powiedział. Norbert Kli- nik z gminy Nędza opisał sytuację małżonki. – 27 lat opłacała składki w ZUS,

później przeszła do KRUS i przepisy są takie, że dopiero w wieku 76 lat doczeka eme- rytury – mówi o niesprawie- dliwym rozwiązaniu. Jego Plocke uspokoił. – Sprawa jest w toku, rozwiążemy pro- blem tej pani oraz wielu po- dobnych jej osób na terenie kraju. Ministerstwo Polityki

Społecznej przygotuje nowe- lizację przepisów – obiecał minister Plocke.

Goszczący w Raciborzu przedstawiciel rządu wręczył przed rozmowami z rolnika- mi przyznane przez resort odznaki honorowe „Zasłu- żony dla Rolnictwa”, które otrzymali: Elżbieta Cegla-

rek, Danuta Glenc (na zdj.), Arnold Gonsior, Joachim Franiczek, Norbert Herber, Krystyna Jarosz, Anastazja Kolarz, Wolfgang Kroczek, Bernard Kupka, Jerzy Lo- dzik, Henryk Panek, Jan Skiba, Roman Więcierz oraz Ryszard Winiar- ski.

Wiceminister Kazimierz Plocke witany przez mieszkańców Pawłowa

FOT. MARIUSZ WEIDNER (2)

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

6 Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 1 stycznia 2008 r. PROMOCJA

�����������������

������������������

�����������������������

����������������������

������������������������

����������������������

�������������������������

�������������������������

���������������������

����������������������

�����������������������

���������������������

���������������������

����������������������

������������

����������������

���������������

���������������

����������������������������������������������

�������������������������������������������

(8)

8 NA SŁUŻBIE Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

TANIO! TŁUMACZENIA PRZYSIĘGŁE Z JĘZYKA NIEMIECKIEGO

BIURO TŁUMACZEŃ

angielski czeski niemiecki

włoski

francuski hiszpański

norweski szwedzki

biuro@btje.pl •www.btje.pl

holenderski

47-400 Racibórz 47-400 Racibórz ul. Mickiewicza 20 ul. Kościuszki 7c (budynek Telekomunikacji) budynek Urzędu Celnego pn-pt 9.00-15.00 pn-pt 9.00-16.30

Tel/Fax. 032 415-33-10 Tel/Fax. 032 415-11-94

REKLAMA

TANIA ODZIEŻ

Racibórz, ul. Bosacka 52 (przy DOMGOS-ie)

Czynny: pn. - pt. 10.00 - 18.00, sobota 9.00 - 14.00

OFERUJEMY

• bogaty wybór towarów

• ciągłą dostawę towarów

• atrakcyjne ceny

ODZIEŻY WIOSENNEJ

Największy sklep w Raciborzu i w regionie z tanią odzieżą pochodzenia zachodniego o pow. 1000 m

2

TERAZ

TNIEMY CEN Y

Zapraszamy na zakupy

NO V UM-MED

NO V UM-MED

NO V UM-MED

Gabinet Prywatny

dr n. med. Grzegorz Nowakowski ENDOKRYNOLOG

Specjalista chorób wewnętrznych

www.novum.civ.pl

Rejestracja: 032/4562636, 602737205

44-300 Wodzisław Śl., ul. 26 Marca 164 CENTRUM DIAGNOSTYCZNE:

choroby tarczycy, zaburzenia hormonalne, USG Color Duplex Doppler naczyń, serca, j. brzusznej, tarczycy, piersi, prostaty, jąder, jajników, spirometria, EKG, RTG, laboratorium W ciągu ostatniego tygodnia, nieznani

sprawcy zniszczyli aż kilkanaście wiat przy- stanków autobusowych. Za każdym razem ktoś celowo rozbija szyby. Niewykluczone, że wandale używają broni.

To już prawdziwa plaga. Policjanci z Raci- borza szukają osób odpowiedzialnych za nisz- czenie przystanków na terenie powiatu. Tylko w sobotnią noc, nieznani sprawcy rozbili szy- by w 6 wiatach. Następnego wieczoru uszko- dzono kolejne dwa przystanki. Wszystkie wiaty niszczone są w określonej kolejności, jedna po drugiej według linii kursów. Wiele wskazuje, że wandale poruszają się samocho- dem. – Mieliśmy zgłoszenie od mieszkańca Raciborza, który widział, że z samochodu ktoś ostrzeliwał przystanek. Na miejsce wysłano policjantów z wydziału kryminalnego i tech-

ników, którzy jednak nie znaleźli żadnych łusek, ani innych śladów – wyjaśnia st. post.

Anna Borek, rzecznik raciborskiej policji.

Koszt jednej szyby to kilkaset złotych. – To specjalne szkło hartowane z odpowiednimi atestami – tłumaczy Krzysztof Kowalewski prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego, które zarządza przystankami. – Taką szybę trzeba wymierzyć a następnie zamówić. Koszt jednej to co najmniej 600 zł. Nie jesteśmy ich też na- prawiać z dnia na dzień. Sprowadzanie szkła trwa kilka dni – tłumaczy Kowalewski. W ubiegłym roku PK wydało na szkody spowo- dowane przez wandali 25 tys. zł. Wiadomo, że tegoroczne wydatki będą większe. Rozbite w ostatnim tygodniu szyby kosztowały przed- siębiorstwo już 10 tys. zł.

(acz)

Wandale w ciągu tygodnia dokonali szkód na kwotę 10 tysięcy złotych

Strzelają

do przystanków?

Uszkodzony przystanek w dzielnicy Ocice

FOT. ADRIAN CZARNOTA

Raciborscy policjanci ujęli 12-letniego chłop- ca, który świetnie się bawił malując czarną, olejną farbą ścianę jed- nej z kamienic. Teraz o losie nieletniego wan- dala zadecyduje sąd rodzinny.

23 kwietnia około godziny 19.30, policjanci podczas pa- trolowania ulicy Browarnej w Raciborzu, zauważyli mło- dego chłopca, który malował czarną olejną farbą ścianę ka- mienicy. Wandal został ujęty na gorącym uczynku. Jak się okazało, sprawcą niszczenia mienia był 12-letni miesz- kaniec Raciborza. O losie nieletniego zadecyduje sąd

rodzinny.

(acz)

Prawie jak graffiti

Funkcjonariusz racibor- skiej Policji, wracając do domu po zakończonej służ- bie, uratował życie młodemu mężczyźnie, który chciał po- pełnić samobójstwo skacząc z mostu. Przyczyną tego desperackiego kroku były problemy osobiste. Obecnie niedoszły samobójca znajdu- je się pod opieką lekarzy.

23 kwietnia około godzi- ny 22.20, funkcjonariusz raciborskiej Policji, który po służbie wracał do domu, jadąc placem Mostowym za-

uważył stojącego po drugiej stronie barierki mostu męż- czyznę, który chciał skoczyć.

Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Zatrzymał swój samochód i zdecydowanym ruchem chwycił i przeciągnął desperata na drugą stronę ba- rierki. Jak się okazało, był to 24-letni mieszkaniec Racibo- rza. Mężczyzna przyznał, że chciał popełnić samobójstwo z uwagi na problemy natury osobistej. W obecnej chwi- li raciborzanin znajduje się pod opieką lekarzy.

(acz)

Mężczyzna trafił do szpitala psychiatrycznego

Uratował desperata

Z powodu zawiedzionej miłości chciał skoczyć do Odry. Uratował go policjant,

który po służbie jechał przez most.

Marek M. przyniósł na miejsce tragedii benzynę i kwas

Tragedia u sąsiadów

Policjant, który w czwartek zastrzelił się w Pszowie, przed śmiercią strzelał do swojej dziewczyny.

W czwartek 23 kwietnia około 16.30 po- licjant z Komendy Powiatowej w Wodzi- sławiu postrzelił się śmiertelnie w głowę.

Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kato- wicach (na miejsce przyjechał zastępca komendanta wojewódzkiego). Wstępne informacje wskazują na samobójstwo z przyczyn osobistych. Tragicznie zmarły był oficerem w wieku 36 lat z 17-letnim sta- żem w policji. Marek M. miał troje dzieci, w tym jedno niepełnosprawne. Zamierzał rozwieść się z żoną. Od pięciu lat policjant spotykał się z 34-letnią Ewą J. Dzisiaj pani Ewa prowadzi niewielką kawiarnię w Pszo- wie. To właśnie tutaj rozegrał się dramat.

Kilka dni wcześniej policjant usłyszał od ukochanej, że ta nie zamierza wiązać z nim przyszłości. W tragiczny czwartek Marek M.

umówił się z Ewą J. w kawiarni. Doszło do kłótni. Mężczyzna szarpał kobietę za włosy, a gdy ta straszyła, że zawoła brata zwlókł ją do piwnicy. Miał przy sobie służbowy pi- stolet, pojemnik z benzyną i żrącą substan-

cję - prawdopodobnie kwas solny. Kobiecie udało się uciec. On wybiegł za nią i oddał w jej kierunku strzał. Nie trafił. Gdy kobieta uciekła policjant przystawił sobie pistolet do głowy i strzelił. Zginął na miejscu. Niewyklu- czone, że funkcjonariusz zamierzał oszpecić kobietę a następnie spalić lokal, w którym się znajdowali. Z naszych informacji wyni- ka także, że Marek M. wieczorem miał iść na służbę. O godz. 20.00 miał objąć funkcję oficera kontrolnego. Wówczas nadzorował- by prawdopodobnie policjantów sprawdza- jących okoliczności ewentualnego pożaru kawiarni i śmierci ofiary. Sprawą zajmowa- ła się Prokuratura Rejonowa w Wodzisła- wiu. Zapytaliśmy dlaczego nie przekazano jej do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Dzieje się tak zazwyczaj, gdy postępowanie dotyczy miejscowych policjantów. – Nie ma takiej konieczności, ponieważ nie ma osób podejrzanych – powiedział nam Andrzej Gąska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

(raj)

(9)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

NA SŁUŻBIE 9 TYLKO OD POCZĄTKU ROKU W RACIBORZU SKAZANO CZTERECH ZWYRODNIALCÓW. KILKA SPRAW JEST W TOKU

PEE0FDLE

pod Dupą śedszycft

Andrzej G. - pedofil z Rud Raciborskich - został skazany na osiem lat wię­

zienia. Dariusz D., który w piwnicy bloku molestował dziesięciolatka, spędzi w więzieniu co najmniej dwa lata. Oba wyroki zapadły 20 kwietnia. Podobnych spraw w naszym powiecie jest więcej.

Sprawą 40-letniego Andrze­

ja G. w lipcu ubiegłego roku żyły całe Rudy Raciborskie.

Bezdomny mężczyzna całymi dniami wałęsał się po ulicach niewielkiej wsi. Mieszkał w szałasie w lesie. Nie stronił od alkoholu. Aby przeżyć, zbierał złom i kradł.

hppr ó

Policyjna obława w Rudach na gwałciciela dwunastolatki

FOT.ADRIANCZARNOTA

W lipcowe przedpołudnie jedno z miejscowych dzieci wybrało się na grzyby. 12-lat- ka przyjechała do babci na wakacje i nie znała tutejszych terenów. Samotną dziewczyn­

kę wypatrzył na leśnej ścieżce Andrzej G. Mężczyzna zapro­

ponował pomoc w zbieraniu grzybów. Zaciągnął dziecko do gęstego zagajnika, gdzie brutalnie je zgwałcił.

Gdy sprawa wyszła na jaw, w Rudach zorganizowano obławę na pedofila. Po kil­

ku godzinach pies tropiący doprowadził policjantów do jednego z pustostanów, gdzie ukrywał się wystraszony 40- -latek. Śledczy zabezpieczyli między innymi materiał ge­

netyczny podejrzanego.

Materiał dowodowy był na tyle mocny, że 20 kwietnia Sąd Rejonowy w Raciborzu wydał wyrok bez przeprowa­

dzania rozprawy w całości.

Andrzej G. został skazany na osiem lat bezwzględnego wię­

zienia. Po odbyciu kary przez

dziesięć lat nie będzie mógł się zbliżać do dzieci.

Dramat w piwnicy W czerwcu 2008 roku do raciborskiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 23- -letniemu Dariuszowi D. W piwnicy jednego z bloków zaczepił bawiących się tam chłopców. Jednego z nich, w wieku 10 lat, próbował zmusić do odbycia stosunku oralnego.

Przerażonemu dziecku udało się uciec z piwnicy. Policjanci szybko ustalili sprawcę.

Mimo iż sąd zastosował w tym przypadku jedynie dozór policyjny, 20 kwietnia oskar­

żony usłyszał wyrok. Sąd Re­

jonowy w Raciborzu skazał go na dwa lata i osiem miesięcy pozbawienia wolności. Dodat­

kowo sędzia orzekł zakaz kon­

taktowania się z małoletnimi przez okres sześciu lat.

Oba wyroki wkrótce się uprawomocnią. - Uważamy je za sukces naszej prokura­

tury. W każdym przypadku staramy się wnioskować o areszt dla podejrzanych, gdy chodzi o krzywdzenie dzieci.

Wybór środka zapobiegaw­

czego należy jednak do sądu - wyjaśnia Danuta Kozakie­

wicz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Raciborzu.

Jak się okazuje, to nie jedyne przypadki krzywdzenia dzieci w ostatnim czasie. W szafkach prokuratorów piętrzą się akta spraw dotyczące molestowa­

nia małoletnich. Wszystkie z nich traktowane są przez śled­

czych priorytetowo.

Kara

dla ekshibicjonisty Wiosną ubiegłego roku

przed obliczem sądu stanął 48-letni mieszkaniec Raci­

borza. Zarzucono mu, że w celu zaspokojenia seksualne­

go onanizował się na oczach przechodniów -13 i 14-latek.

Ekshibicjonista obnażał się na ulicy. Wystraszone dziew­

czyny o zdarzeniu poinfor­

mowały rodziców, a ci policję.

- To cienka czerwona linia pomiędzy nieobyczajnym zachowaniem, czyli wykro­

czeniem, a przestępstwem.

Sprawę potraktowaliśmy bardzo poważnie. Chcemy, aby poszkodowane poczuły się bezpiecznie. Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Kodeks karny za pre­

zentowanie małoletniemu wykonania czynności seksu­

alnej przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia prokurator.

Przestępstw w stosunku do małoletnich dopuszczają się również osoby w podeszłym wieku. Raciborscy prokurato­

rzy pracują obecnie również nad sprawą 80-letniego męż­

czyzny, który molestował swojego wnuka. Mężczyzna ze względu na swój wiek, w momencie popełniania prze­

stępstwa miał ograniczoną zdolność oceny swojego za­

chowania. Śledczy ustalili również, że mężczyzna onani­

zował się przed 8- 10- i 12- lat­

kiem. Sąd w lutym skazał go na 2 lata i 10 miesięcy więzie­

nia. Mężczyzna odpowiadał z wolnej stopy, jednak śledczy namówili go, aby wyprowa­

dził się z domu i zamieszkał z dalszą rodziną. Prokuratura wniosła apelację.

Nie zbliżać się!

Wiele dramatów rozgrywa się przez lata w czterech ścia­

nach. W marcu sąd skazał 48-letniego mężczyznę, który znęcał się fizycznie nad swoją córką. Oprócz tego oskarżony był o groźby karalne i wyko­

rzystywanie seksualne 9-let- niej córki. Mężczyzna dotykał przez ubranie intymne części ciała dziecka. Na czas proce­

su otrzymał dozór policyjny i zakaz zbliżania się do córki.

Sprawca został w tym przy­

padku skazany na półtora roku pozbawienia wolności z

warunkowym zawieszeniem wykonania kary na trzy lata.

- Ustawodawca dał nam możliwość wnioskowania o zakaz zbliżania się do po­

szkodowanej. Zgodnie z nim podejrzany ma maksy­

malnie unikać kontaktu z daną osobą. W praktyce, gdy mieszkają razem, musi się wyprowadzić np. do rodzi­

ny. Łamanie zakazu najczę­

ściej kończy się wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.

Po wytłumaczeniu sprawcy konsekwencji nie mieliśmy przypadków ponownej pró­

by kontaktu - tłumaczy Ko­

zakiewicz.

Przerwała milczenie Na sprawę w areszcie cze­

kał z kolei 43-latek, który przez lata gwałcił swoją ma­

łoletnią córkę. Uczennica jed­

nego z raciborskich Zespół Szkół Ogólnokształcących zdecydowała się opowie­

dzieć o swojej gehennie do­

piero w wieku siedemnastu lat, po szkolnym spotkaniu z policjantami z wydziału do spraw nieletnich. Psycho­

logowi szkolnemu opowie­

działa o tym, co przeżywała odkąd skończyła siedem lat.

Mężczyzna poza współży­

ciem z córką dopuszczał się innych czynności seksual­

nych z jej koleżanką. Kilka tygodni temu sąd skazał go na karę 8 lat pozbawienia wolności i zakaz kontaktu z małoletnimi przez okres 10 lat.

Lada dzień do sadu wpłynie również akt oskarżenia prze­

ciwko 40-letniemu mężczyź­

nie, który wykorzystywał seksualnie swoją nastoletnią córkę oraz inną małoletnią podczas snu. Sprawca nie przyznał się, tłumacząc, że córka chce go „wrobić”.

Kochała go?

Z nietypową sprawą raci­

borscy śledczy spotkali się na początku tego roku. 24-letni mieszkaniec Raciborza zo­

stał oskarżony o dwukrotne dopuszczenie się obcowania płciowego z dwunastolatką.

Sąd zastosował wobec podej­

rzanego poręczenie mająt­

kowe. Śledczy ustalili, że do

zbliżenia doszło za obopól­

ną zgodą. Mężczyzna mimo kłopotów z prawem nadal od­

wiedza nastolatkę, za zgodą jej rodziców, którzy pilnują, aby odwiedziny miały cha­

rakter czysto towarzyski.

Ofiarami przemocy seksu­

alnej padają również starsze osoby. Dzięki raciborskiemu stowarzyszeniu Drogowskaz śledczy pomogli 21-lat- ce, która przed ojcem uciekła z domu. Męż­

czyzna zaczął coraz częściej dotykać ją w części intymne, odkąd skończy­

ła siedemnaście lat. - Sprawa za­

szła na tyle dale­

ko, że mężczyzna zaczął zmuszać ją do oglądania filmów porno­

graficznych.

Twierdził, że ją ko­

cha i to właśnie z nim powinna roz­

począć współży­

cie płciowe. W tej rodzinie atmosfe­

ra była chora. W mieszkaniu zna­

leźliśmy między innymi podsłu­

chy - relacjonuje prokurator. Gdy zdesperowana na­

stolatka uciekła z domu, mężczyzna z pomocą policji chciał ją odszukać.

Na pomoc poszko­

dowanej przyszła prokuratura. Poszko­

dowana nie podda­

ła się. Obecnie uczy się i mieszka sama.

Śledczy zastrzegli jej adres. Cała kore­

spondencja sądowa odbywa się w spe­

cjalnych kopertach.

Lada dzień prokuratu­

ra postawi mężczyźnie zarzuty. Śledczy zapew­

niają, że dla osób które krzywdzą dzieci nie bedzie pobłażania.

Za każdym razem prokuratorzy wnio- skuja do sądu aby podejrzany czekał na sprawę w areszcie.

Adrian Czarnota

Andrzej G.

spędzi najbliższe 8 lat w więzieniu

(10)

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 28 kwietnia 2009 r.

INTERWENCJE

Nie będzie golasow w autobusach

Zarząd Przedsiębiorstwa Komunalnego nie tylko kieruje pracą kierowców ale również decyduje, co pasażerowie mogą oglądać w autobusach

a czego nie.

FOTADRIANCZARNOTA

WSTĘP <30DZ. 22g0> '- 3/

I Zr. J X

10 2 Ł

BILETY po

NA

b

'

y

£IA

W LOKALU

WojciechJezierski prezentuje

Do naszej redakcji zgłosi­

li się pracownicy jednego z raciborskich pubów, któ­

rzy chcieli zareklamować sobotnią imprezę dla pań.

- Jakiś czas temu otworzy­

liśmy lokal. Jest to typowy pub dla ludzi młodych.

Poza serwowaniem piwa organizujemy turnieje pił- karzyków i inne atrakcje, by przyciągnąć klientów i rozreklamować bar - wy­

jaśnia Norbert Ossowski,

menager lokalu. Z końcem kwietnia w lokalu miała się odbyć impreza dla pań. - To modny w ostatnim czasie występ striptizerów. Takie występy nie są niczym no­

wym w naszym kraju i nie powinny szokować. Żeńska część personelu poważnych firm bawi się w ten sposób.

To tylko taniec skąpo ubra­

nych mężczyzn - wyjaśnia Wojciech Jezierski, jeden z pracowników pubu.

Veto pre­

zesa Organi­

zatorzy po­

stanowili rozreklamo- waćdamski wieczór.

sporny plakat

Przygo­

towali kolorowe plakaty. Te miały zawisnąć między innymi w miejskich autobusach. - Wy­

braliśmy to miejsce, bo wiele osób jeździ komunikacją. Nie chcieliśmy brać udziału w plakatowych wojnach na słu­

pach ogłoszeniowych. Tam, wieszając plakat, nie można być pewnym, że po godzi­

nie nie zostanie zaklejony.

Woleliśmy zapłacić Przed­

siębiorstwu Komunalnemu i zawiesić je w autobusach

- tłumaczy Ossowski.

Jeszcze pachnące drukar­

ską farbą plakaty zawiezio­

no około godziny 22.00 na dyspozytornię PK. Rano kie­

rowcy mieli je wywiesić w swoich pojazdach. - Posta­

nowiliśmy sprawdzić, czy nasze materiały rzeczywiście wiszą. Okazało się, że nie ma ich w żadnym z busów. Kie­

rowcy wytłumaczyli nam, że sam prezes wydał zakaz wieszania takich świństw - wspomina Jezierski.

Podręcznik to porno W siedzibie PK wytłuma­

czono pracownikom pubu, że plakaty są zbyt kontrower­

syjne. Na każdym z nich jest nagi męski tors. To główny zarzut władz PK. - Rzeczy­

wiście zakazałem wywiesze­

nia materiałów o takiej treści.

Nie możemy zapominać, że jesteśmy spółką miejską a nie wiem, czy prezydent był­

by zadowolony, że po mieście kursuj ą autobusy z plakatami reklamującymi taką imprezę - tłumaczy Krzysztof Kowa­

lewski, prezes zarządu PK.

- Usłyszeliśmy od pana prezesa coś o konstytucji.

Nie wiem, gdzie ona zaka­

zuje wieszania takich plaka­

tów. Przecież tu nie ma nic kontrowersyjnego. Na lekcji biologii można się bardziej speszyć - prezentuje plakat Jezierski. - Może gdybyśmy reklamowali damski stripte- as pan prezes by się zgodził - dodaje.

Chodzi o dzieci

Szef PK wyjaśnia, że miał

na względzie głównie dobro pasażerów. - Nie jestem pru­

deryjny, ale nie zapominaj­

my, że naszymi autobusami jeździ również młodzież i dzieci. Podobnie jak ludzie starsi. Nie każdy chciałby oglądać przez czas podróży tego typu plakaty. Przecież ci panowie mogą reklamować swoją imprezę w innych miejscach, gdzie nie będzie nikomu przeszkadzała - wy­

jaśnia Kowalewski.

Pracownicy pubu zwracają uwagę, że na tyle jednego z autobusów PK reklamuje się firma odzieżowa. Półnagie modelki zasłonięte są tylko czarnymi paskami. - Tu na­

gość nikomu nie przeszkadza - kwituje Ossowski.

Adrian Czarnota

Czekają na bociany

O tym, że mieszkańcy Lubomikażdego roku z utęsknieniem oczekują na przylot bocia­

nów na wiosnę, wiadomo już od dawna.

Biali przybysze, nierzadko ażzAfryki Połu­ dniowej, upodobali sobie tę gminę, zakła­

dającna niej kilka gniazd. Nie każda para bocianów może liczyć na tak wieledobroci, jak te w Lubomi ze strony Stanisława Cieśli.

Do Stanisława Cieśli bociany przylatują co roku, ale wskutek bezustannych, zaciętych walk z inną parą, wojujące ze sobą ptaki wpadały wprost na przewody niskiego na- piecia, powodując silne iskrzenie i zagro­

żenie pożarem lasku iglastego rosnącego wśród zabudowań,a w efekcie opuszczenie gniazda.

W tej sytuacji Stanisław Cieśla zwrócił się dofirmy VattenfallwRaciborzu zprośbą o założenie nowej platformy na maszcie stoją­

cym w pobliżu gniazda. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Na początku marca przed wylotem bocianów elektrycy tej firmy zdążyli założyć (bezpłatnie) na słupie metalową plat­

formę, zaś w miejsce metalowych przewodów zainstalowali kable gumowe, wykluczając tym samym wszelkie ewentualne zagrożenia.

Mieszkańcy Lubomi mają nadzieję, że po­

moc okazana tym pięknym ptakom ze strony elektryków z Raciborzaokaże się skuteczna i bociany niebawempowrócą do nowo zało­

żonego gniazda.

Roman Pieła FOT

ARCH.

REKLAMA

producent mebli

Mebipol

www.mebipol.pl biuro@mebipol.pl

Mebipol Sp. z o.o.

47-400 Racibórz ul. Polna 7c

tel./fax 032 415 73 54

czynne: pn.- pt. 9.00 - 17.00 soboty 9.00 - 13.00

sprawdź promocje

100 % OCHRONY

■ systemy alarmowe

• systemy p.pożarowe

• telewizja pizemysłowa

• monitoring - własne grupy interwencyjne - całą dobę

■ konwoje i inkasa

Racibórz, ul. Batorego 6 (UM) pok. 325 tel. 032/415 10 05, 755 15 55

www.ochronamienia.pl

DEKARSTWO

Obróbki blacharskie

Wszystko wokół dachu

tel. 787 11 00 11

RESTAURACJA HOTELU POLONIA

•R

a c ib ó r z

,

pl

. D

w o r c o w y 16, t e l

.

032 4,4 02 70 • PIECZEŃ ZE SCHABU Z CHRZANEM

FIRMA ESKA

OFERUJE ROBOTY REMONTOWO -BUDOWLANE USŁUGI PROJEKTOWE Racibórz, ul. Kolejowa 20

tel. 0607 763 688, 755 14 14

SKŁADNIKI NA 4 PORCJE :

cielęcina (sznyclówka) 800 g, pieczarki 200 g, gęsta śmietana, masto, natka pietruszki

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Pieczarki oczyścić, obrać, pokroić w plasterki.

Cielęcinę osuszyć, podzielić na 6 plastrów, każdy lekko spłaszczyć dłonią. Masto rozgrzać na patelni i smażyć mięso z obu stron po 4 minuty.

Oprószyć solą i pieprzem i zdjąć z patelni. Na tę samą patelnię wkładamy pieczarki. Mieszając, smażymy, aż płyn z pieczarek wyparuje. Dopra­

wiamy do smaku solą i pieprzem, wlewamy śmietanę i chwilę gotujemy z dodatkiem natki pietruszki.

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD w restauracji

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NRU. W jego treści wymień jeden ze składników potrzeb­

nych do przygotowa­

nia opisanej potrawy (przykładowy SMS:

NRU oliwa Kowalski).

Konkurs trwa do wy­

czerpania nagród.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Kiedy jednak na sali obrad Rady Powiatu niespo- strzeżenie zjawił się Dariusz Kaś- ków, były burmistrz miasta wielu obserwujących sesję gości w mig domyśliło się, co

Mówię też moim uczniom, że to jest kapitał na przyszłość, że ta wiedza przy- da im się na drodze, a dzięki temu prawo jazdy już prawie mają w kieszeni – tłumaczy

Pani Stanisława z Raciborza jest winna pieniądze czterem bankom. od kredytu zacią- gniętego na prośbę jednej z córek. Wkrótce pojawiły się kłopoty z jego spłatą. Kolejny

ku żadna z nich nie potrafi pogodzić się z faktem okaleczenia. Do tego przychodzi obawa ja k przyjm ie to rodzina, mąż. Jeśli do tego doda się jeszcze

30 kwietnia odbędzie się kolej ­ na sesja Rady Powiatu.. Bezpłatne bilety wstępu będzie można odebrać 29 kwietnia

ki, powinna jednak być nie tylko sztuką użytkową ale również (a może przede wszystkim?) indywidualną drogą rozwo­.

Oczywiście oświata nie stanie się przez to nagle dochodową, ale jest to na pewno jakiś pomysł, chociażby nawet zarobienia.. na

Nikt oczywiście nie jest w stanie przewidzieć ilu niegdysiejszych posiadaczy takowych nieruchomości będzie dochodzić swych praw i stąd nie bardzo można te «pustostany» inaczej