• Nie Znaleziono Wyników

"Widerstand und Verfolgung in Essen 1933-1945", Hans Josef Steinberg, Hanover 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Widerstand und Verfolgung in Essen 1933-1945", Hans Josef Steinberg, Hanover 1969 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

chu robotniczego i jego w yjątkow ą pozycją w historii całego ruchu robotniczego w Rosji do początków X X w ieku.

Praca oparta jest na szerokiej bazie źródłowej (por. obszerny aneks w yk o­ rzystanych m ateriałów i literatury). Są to przede w szystkim źródła niedruko- wane, znajdujące się w archiwum Bundu w Now ym Jorku oraz prace dyplo­ m owe pisane w niektórych uniw ersytetach am erykańskich i znajdujące się w ich archiwach. Ponadto jest tu w ykaz literatury drukow anej, który obejm uje około

200

pozycji — sprawozdań z konferencji, broszur, pam iętników , artykułów i stu ­

diów. Książka zaw iera łączny indeks: alfabetyczny, geograficzny i rzecz,owy.

A rtur Eisenbach

Hans Josef S t e i n b e r g , W id ersta nd und Verfolgung in Essen

1933·—1945, „Schriftenreihe des Forschungsinstituts der Friedrich Ebert S tiftu n g”, Verlag für Literatur und Zeitgeschehen GmbH, H an­ nover 1969, s. 422.

D zieje opozycji antyhitlerow skiej w N iem czech in teresow ały już w ielu h isto­ ryków i posiadają bogatą literaturę. W Niem czech Zachodnich badania ruchu oporu sprowadzały się głów nie do uzasadniania roli i znaczenia tzw. ruchu 20 lipca *. H istorycy związani z SPD podejm ow ali próby ukazania roli tej partii, interesow ała ich jednak głów nie em igracja socjald em ok ratyczna2. Badania nie

m iały zorganizowanego i planow ego charakteru. P.omijano w nich udział mas

robotniczych, stanow isko społeczeństw a wobec dyktatury hitlerow skiej, zasięg

w pływ ów opozycji itp. Preferow ano w nich opozycję o charakterze m ieszczań­ skim i w ojskow ym . Prace te nie przypadkowo też spotkały się z bardzo ostrą reakcją ze strony historiografii N R D 3.

Z in icjatyw y Fundacji ΊΓ. Eberta w Bad Godesberg podjęto w ostatnim ,okre- sie bardziej planow e i system atyczne badania dziejów ruchu oporu. N a p ierw ­ szy plan w ysunięto udział ruchu zaw od ow ego1 oraz zasięg ruchu oporu w po­ szczególnych ośrpdkach rob otn iczych 5. Recenzowana m onografia należy do serii prac badaw czych z tego zakresu. Autor w ybrał duży ośrodek przem ysłow y w Za­ głębiu Ruhry i podjął szczegółow e badania głów nie w oparciu o zachowane akta

tajnej policji (Gestapo) i sądów hitlerowskich. D okum entacja przedstawiona

w pracy jest imponująca. Brakiem jej jest to, iż autor nie dotarł do archiwów om awianych partii i organizacji. W w ielu w ypadkach archiwa takie zresztą nie istnieją. W yzyskano natom iast druki poszczególnych organizacji i grup, m ate­ riały zachowane w aktach policyjnych i sądowych oraz relacje i w spom nienia pozostałych przy życiu uczestników ruchu oporu· w Essen.

Praca składa się z dwóch części. W pierwszej z nich (s. 13— 183) przedsta­ wiono rozwój działających w Essen nielegalnych organizacji oraz w ypływ ające z tej analizy w nioski, natom iast w części drugiej (s. 184—408) aneksy w postaci

1 P o r . De r d e u t s c h e W i d e r s t a n d t g e g e n H itle r, w y d . W . S c h m i t t h e u e r , H . B u с li­ ti e i m , K ö ln u n d B e r l i n 1966; G . R i t t e r , Carl G o e r d e l e r u n d die d e u t s c h e W i d e r s t a n d s ­ b e w e g u n g , M ü n c h e n 1964 ( k i l k a w y d a ń ) ; H . R o t h f e l s , D ie d e u t s c h e O p p o s it i o n g e g e n H itle r, F r a n k f u r t u n d H a m b u r g 1958. 2 E . M a t h i a s , S o z i a l d e m o k r a t i e u n d N a tio n . Z u r ide e n g e s c h i c h t e d e r s o z i a l d e m o k r a ­ t i s c h e n E m i g r a t i o n 1933—1938, S t u t t g a r t 1952. 3 P o r . H i s t o r i o g r a p h i e d e r D D R ü b e r d e n d e u t s c h e n a n t i f a s c h i s t i s c h e n W i d e r s t a n d s ­ k a m p f i n d e n J a h r e n 1933 b is Ш5., z u s a m m e n g e s t e l l t , k o m m e n t i e r t u n d b e a r b e i t e t v o n K . H . B i e r n a t , H. K ü h n r i c h , K. M a m m a c h u n d G . N i t s c h e , B e r l i n 1965. 4 P o r . n p . H . E s t e r s , H . P e 1 g e r , G e w e r k s c h a f t e r i m W i d e r s t a n d , H a n n o v e r 1967. 5 P o r . K . K l o t z b a c h , G e g e n d e n N a t i o n a l s o z i a l i s m u s , W i d e r s t a n d u n d V e r f o l g u n g in D o r t m u n d 1930—19І5. E in e h i s t o r i s c h - p o l i t i s c h e S t u d i e , H a n n o v e r 1969,

(3)

różnorodnych dokum entów charakteryzujących (om awiane w części pierwszej pro­ blem y, zestaw ienie osób skazanych przez sądy za udział w ruchu oporu itp. Autor planował rów nież załączenie pełnego zestaw ienia osób zam ordowanych i straco­ nych w Essen w okresie dwunastu lat dyktatury hitlerow skiej, ale zamierzenie to okazało się niew ykonalne. K orzystanie z pracy ułatw ia indeks osobowy.

W części I obok wprowadzenia, (wstępu) przedstawiono sytuację w Essen

w ostatnich latach R epubliki W eim arskiej, przejęcie w ładzy przez hitlerowców , rozbicie w olnych zw iązków oraz ruch oporu i prześladowanie opozycji. Ostatni r.ozdział obejm uje inform ację o system ie zw alczania ruchu (Gestapo, sądy) oraz analizę poszczególnych nurtów ruchu oporu: socjalistycznego (s. 67—85), opozycji kom unistycznej (tzw. trockiści, s. 87—92), kom unistycznego (s. 93—144), Czarnego Frontu (s. 145—153), w yznaniow o-religijnego (s. 155— 172) i tzw. opozycji ludowej (s. 173— 177). W zestaw ieniu tym tzw. opozycja m ieszczańska i oficerska w ogóle nie w ystępują. Ośrodek badany przez S t e i n b e r g a zam ieszkiwało w 1933 r. 654 461 osób. Z pracy w ynika, że tzw. ruch 2l0 lipca w ruchu oporu w tym ośrod­ ku nie odegrał faktycznie żadnej roli; dom inow ały tutaj organizacje kom uni­ styczne. Znacznie m niejszą rolę odegrały socjaldem okratyczne grupy oporu, które w ystęp ow ały na tym terenie tylko w latach 1933— 1935. Spośród grup w yznanio­ w ych na pierw szy plan w opozycji w ysuw ali się badacze Pisma Świętego. Pew ną rolę odegrała też nielegalna akcja Czarnego Frontu, który pow stał w 1930 r. na skutek rozłam u w NSDAP. Przez tzw. Volksopposition autor rozum ie rozw ijane wśród mas nastroje antyrządowe, szeptaną propagandę itp. Nastroje te um acniały się w pewnych kręgach społeczeństw a nie powiązanego organizacyjnie z żadną z w ystępujących w podziem iu orientacji, szczególnie na tle podjętej w 1940 r. agresji hitlerow skiej na zachodzie. Analiza Steinberga potwierdza w cześniejsze w nioski innych autorów, którzy ustalili, że do 1935 r. ruch oporu m iał stosun ­ kowo szeroki zasięg. W iększość organizacji nielegalnych została jednak rozbita w 1935 r. Grupy konspiracyjne tworzone po 1935 r. skupiały m ałą liczbę osób i działały zaledw ie po parę m iesięcy. W latach 1941— 1943' autor nie stw ierdził w Essen żadnych organizacji nielegalnych. W ostatnim roku odnow iły się grupy lew icow e.

Podstaw ow ą m etodą w ykryw ania organizacji konspiracyjnych było nasyłanie do nich konfidentów policyjnych. W edług Steinberga 90% spraw sądowych prze­ ciw uczestnikom ruchu oporu w Zagłębiu Ruhry przygotowano w oparciu o m a­ teriały dostarczone przez konfidentów (s. 63). W śledztw ie notorycznie stoso­ wano system w ym uszania zeznań przy pomocy tortur, w czasie których załam y­

w ała się w iększość badanych. Autor ujaw nia w ypadki m ordów dokonanych

w czasie śledztwa. B yły też w ypadki sam obójstw. W ten sposób, po krótkim

okresie obserwacji, stosunkowo szybko likw idow ano całe organizacje. Procesy

m iały przeważnie m asow y charakter. W ystępowało w nich często po k ilk ud zie­ sięciu a nawet ponad stu oskarżonych. Sądy w zasadzie odrzucały skargi oskar­ żonych na złe traktow anie w czasie śledztwa, przyjm ow ały zebrany tą drogą m ateriał za pełnow artościow y m ateriał dowodow y i w ym ierzały bardzo w ysokie kary, do kary śm ierci w łącznie. Karę śm ierci stosow ano przede w szystkim w o­ bec uczestników konspiracji kom unistycznej. Osoby skazane na karę w ięzienia po odbyciu kary um ieszczano często w obozach koncentracyjnych lub kierowano

do karnych oddziałów w ojskow ych.

Praca Steinberga w yw iera bardzo pesym istyczne w rażenie. Autor znajduje

się pod silnym w pływ em źródeł prow eniencji państw owej — jak sprawozdania poszczególnych instancji Gestapo i akta sądowe. Bardzo słabo przedstaw iono cele i dążenia oraz zakres i m etody pracy opozycji. Rozbudowano nalom iast inform acje o zw alczaniu ruchu oporu. Ruch oporu zdaje się być z góry skazany na przegraną.

(4)

Jest on słaby i pozbawiony perspektyw . Aparat ucisku jest za to nie tylko w szech­ mocny, ale praw ie w szechw iedzący. Pesym istyczne są rów nież w nioski autora (s. 181— 183). Zebrany dużym w ysiłk iem bogaty m ateriał faktograficzny posłużył bowiem do uzasadnienia tezy, iż przedstaw iony w pracy ruch oporu prowadził do bezcelow ych, zbędnych ofiar. W ystępujące w różnych wspom nieniach i opra­ cowaniach stw ierdzenia, iż przelana krew bojow ników ruchu oporu nie poszła na marne, autor określa jako pustą retorykę (s. 182). Ruch ten ocenia on z punk­ tu w idzenia efektów osiągniętych w w alce z dyktaturą hitlerowską. Wychodzi z założenia, że nowoczesne system y totalitarne można obalić tylko na skutek akcji zewnętrznej (klęski wojenne) lub przewrotu pałacowego czy w ojskowego. Steinberg twierdzi, że III Rzesza reprezentow ała nowoczesny system totalitarny, któremu nie był w stanie zagrozić żaden oddolny ruch opozycyjny. System ten opierał się na bezw zględnej przemocy, jednocześnie ppsiadal poparcie dużej czę­ ści społeczeństw a. W tej sytuacji każda próba tworzenia konspiracyjnych od­ dolnych organizacji antyhitlerow skich skazana była na fiasko. Autor twierdzi, że przedstaw iony przez niego ruch ,oporu opierał się na starych tradycjach, które w nowoczesnych warunkach nie m ogły zdać egzaminu. Szczególnie krytycznie odnosi się on do rozw ijanych przez KPD koncepcji tworzenia m asowego ruchu oporu, w yw odząc, że w warunkach istniejących w III Rzeszy nie m ożna było pociągnąć m as przeciw rządowi. Za dowód bierze fakt, iż jeszcze w latach 1944—

1945 organizacje konspiracyjne nie m iały szerszego poparcia w społeczeństw ie,

że nadal w ydaw ali je konfidenci i prowokatorzy. H asła w zyw ające do tworzenia m aspwych organizacji opozycjnych Steinberg uznaje za przejaw braku realizmu i odpow iedzialności. W rozum ieniu Steinberga technicznie biorąc bardziej now o­ czesną form ę ruchu oporu, form ę która m iała szanse obalenia system u h itlerow ­ skiego, reprezentow ał ruch 20 lipca (s. 182). Autor w yraźnie zastrzega się, iż nie chodzi o program polityczny ruchu, lecz o jego techniczne m o żliw o śc i6.

W nioski Steinberga są w łaściw ie nie do przyjęcia. Prawdą jest, że na skutek

w ielu różnych skom plikow anych przyczyn reżim hitlerow sk i posiadał poparcie

dużej części społeczeństw a niem ieckiego i że obalenie go w drodze oddolnej okazało się niem ożliw e. Pewność w tej spraw ie m am y jednak dopiero dziś. Spra­ w a ta nie była tak pczyw ista w okresie kształtow ania się i rozwoju III Rzeszy;

żaden autentyczny ruch polityczny nie m ógł też przyjąć takiej kapitulanckiej

tezy. Wręcz przeciwnie ·— można założyć, że' gdyby nie kapitulancka postaw a w ielu partii politycznych rząd hitlerow sk i nie m iałby szans na utworzenie i umocn:e - rie system u totalitarnego. Inaczej przedstaw iałaby się rów nież sytuacja w N iem ­

czech gdyby inne, niekom unistyczne kierunki opozycyjne nie ograniczały się

do w yczekiw ania na pomoc z zewnątrz, lecz podejm ow ały rzeczyw istą w alkę z dyktaturą hitlerowską.

N aw et gdy się uzna, że izolow any kom unistyczny ruch oporu nie m iał szans obalenia reżim u hitlerowskiego, nie w ynika z tego jeszcze, iż b ył on daremny. Autor pom ija całą złożoną problem atykę polityczno-w ychow aw czą realizow aną przez czynny ruch oporu tak w obec pozostałej części narodu niem ieckiego, jak i w obec zagranicy, która dyskutow ała przecież czy prowadzi w ojnę z N iem cam i w ogóle, czy tylkp z reżimem hitlerowskim . Autor zdaje się zapominać, że w ła ­ ściw ie tylko przelanej krw i m ęczenników ruchu oporu zawdzięczają Niem cy, iż po rozbiciu III Rzeszy nie zostały całkow icie zniszczone i podzielone na kilka m ałych, niezdolnych ekonom icznie do życia organizm ów państw owych.

6 I n d i s e s e m S i n n e s t e l l t e l n d e r T a t d ie B e w e g u n g d e s 20. J u l i 1944 e i n e m o d e r n e F o r m d e s W i d e r s t a n d e s d a r, w o m i t n o c h n i c h t s ü b e r d ie p o l i t i s c h e P r o g r a m m a t i k v o n C o e r d e l e r u n d a n d e r e r B e t e i l i g t e n g e s a g t i s t (s. 182).

(5)

Autor dokonał w swej pracy zadziwiającej w olty. Zebrał dużą ilość dowo­ dów św iadczących o braku działalności tzw. ruchu 20 lipca w terenie po to, by w ykazać, iż tylko ten ruch zasługuje na uwagę i uznanie. Pom ija on takie zdaw ałoby się oczyw iste fakty, jak to iż ruch ten m iał bardzo ograniczony za­ sięg, w ykazał dużo niezdecydowania i niezorganizowania i ostatecznie rów nież celu nie osiągnął, skończył się fiaskiem ; ponadto straty spowodow ane przez n ie­ przem yślane w ystąpienie „nowoczesnego” ruchu okazały się w cale niem ałe. W e­ dług danych angielskich za udział w ruchu 20 lipca aresztowano bowiem k ilk a­ naście tysięcy osób. W yroki śm ierci objęły jak wiadom,o osoby bardzo w ysoko postaw ione. W nioski Steinberga nie są w ięc w pełni uzasadnione i w ym agają

pew nych korektur. Natom iast analiza stanu faktycznego jest bardzo solidna

i przynosi w iele ciekaw ych ustaleń.

Anto ni Czubiński

Czesław M a d a j c z y k , P olityka III R zeszy w oku pow anej P o l­

sce t. I, s, 664; t. II, s. 528, W arszawa 1970.

Lata okupacji hitlerow skiej w Polsce wzbudzają nadal zainteresow anie w ielu dyscyplin naukowych. Problem atyką okupacyjną zajm ow ali się w pierwszym ćw ierćw ieczu Polski Ludowej i pośw ięcają jej aktualnie sporo uwagi historycy dziejów politycznych, gospodarczych, kultury, ustroju, w ojskow ości, ruchu robot­

niczego i w ychow ania, dalej prawnicy, ekonom iści, lekarze, pedagodzy, psycho­ lodzy i socjolodzy. Skoncentrow anie rów nocześnie w ysiłk ów aż tylu i to róż­ nych dziedzin nauki na tem atyce okupacyjnej w ynika nie tylko z jej olbrzymiej w agi naukowej, ale rów nież i stałej aktualności politycznej. Te dwa im pulsy, naukowy i polityczny, rodziły w minipnym ćw ierćw ieczu Polski Ludowej coraz nowe pom ysły badawcze, rozszerzały krąg osób twórczo zajm ujących się d zie­

jami tego najtragiczniejszego w naszej najnowszej historii okresu, jakim dla

narodu polskiego ' była hitlerow ska okupacja. D zięki intensyw nej pracy w ielu

uczonych i zespołów badawczych oraz wydatnej pomocy państwa, w tym rów ­ nież finansow ej, rosła nasza w iedza o okupowanej Polsce, uzyskiw aliśm y roz­ w iązanie coraz nowych problem ów naukowych. Z estaw ienie publikacji naukowych traktujących o okupacji w Polsce stanowiłpby już dzisiaj pokaźny tom b ib lio­ graficzny. D okładniejsza jednak analiza tego drukowanego dorobku naukowego w ykazuje także w iele jego ujem nych stron, do których zaliczyć należy przede w szystkim charakter przyczynkarski dużej liczby rpzpraw, koncentrację dotych­ czasowych badaczy głów nie na tem atyce m artyrologii i ruchu oporu oraz, co najw ażniejsze, brak w ogóle syntetycznego opracowania dziejów okupacji w P ol­

sce. W ypełnienia tej ostatniej dotkliw ej w naszej literaturze historycznej luki

podjął się Cz. M a d a j c z y k , św ietn y znawca problem atyki okupacyjnej nie

t y lk o . P olsk i, ale również i inych podbitych przez hitleryzm krajów. Spod pióra w ięc bardzo kom petentnego uczonego w yszło olbrzymie, bo liczące praw ie 1200 stron druku dzieło „Polityka III Rzeszy w okupowanej P olsce”.

Cz. M adajczyk, decydując się na napisanie om awianej publikacji, stanął

przed bardzo trudnym zadaniem. M usiał bowiem sam przeprowadzić badania nad w ielom a szczegółow ym i zagadnieniam i, do tego czasu nie opracowanymi. W ym a­ gało to od niego m iędzy innym i dokonania czasochłonnej kw erendy archiwalnej w kraju i za granicą, w tym rów nież w Bundesarchiv w Koblencji, do którego dotarł jako pierw szy z Polaków z kraju. W w yniku mrówczej pracy w w ielu archiwach i bibliotekach zgrom adził olbrzym i m ateriał faktograficzny, uzupełnio­ ny w drodze ankiet i w yw iadów , który praw ie w całości zużytkował w swoim m onum etalnym dziele. Dzięki temu praca przynosi w iele nieznanych dotąd fa k ­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Historia maszyny do powielania, która pomogła przygotować setki opo- zycyjnych wydawnictw, została opisana w filmie „Bagaż strachu".. Chciałem opowie- dzieć o tamtych

- jeśli podczas minionego tygodnia udało Ci się zbudować własny instrument, spróbuj zachęcić kogoś z rodziny do wspólnego muzykowania. Pobawcie się muzyką, wyczarujcie

i chcę się podzielić swoją pracą, proszę o wykonanie zdjęcia i przesłanie na adres mailowy – jerzysowa.jr@gmail.com a być może znajdą się na facebook'owej stronie szkoły

[r]

[r]

ści i „kryzys suchot duszy”.. To - zdaw ałoby się - oczyw iste założenie sform ułow ane zostało niejako w brew dotychczasow ym klasyfikacjom , które - opierając się

Ten proces już trwa, ja reprezentuję instytucję, która jest dość zaawansowana w temacie troski o zrównoważony rozwój dzięki współpracy z między- narodową

dzące w przeatrzennej strukturze przemysłu. Ale również w tych ostatnich zachodzą korzystne zmiany, podlegające na względnym wzroście zatrudnienia. Są one jednak zbyt powolne