• Nie Znaleziono Wyników

Po reformach pojawiły się nowe wyzwania - Andrzej Kurowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Po reformach pojawiły się nowe wyzwania - Andrzej Kurowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ KUROWSKI

ur. 1950; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Polska, Lublin, PRL, współczesność

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, przełom w 1989 roku, PRL, współczesność, Lublin, reforma samorządowa, samorządność, wybory samorządowe, samorząd gminny, autonomia gmin

Po reformach pojawiły się nowe wyzwania

Po reformie samorządowej pojawiły się problemy, które są w jakimś sensie uniwersalne. Po pierwsze sektor, za który administracja odpowiadała, był znacznie większy niż na przykład dzisiaj, bo wszystko było państwowe. Przedsiębiorstwa były jeszcze przed prywatyzacją, służba zdrowia była państwowa, kultura i sztuka były państwowe, to wszystko było w rękach państwa. Samorząd dopiero się tworzył, najpierw na szczeblu gminnym. Z perspektywy tych dwudziestu pięciu lat oceniam, że to udało się najbardziej. Mimo zgłaszanych różnego rodzaju trudności, że gminy się zadłużają i tak dalej, uważam, że w gminach zmieniło się najwięcej, i to na lepsze.

Reforma dała gminom poczucie, że, po pierwsze mają własne źródła dochodów, po drugie zaś mogą to samodzielnie kształtować, a po trzecie, że mogli w jakimś sensie realizować cele, które lokalne społeczności uznały za słuszne. Jeżdżę czasami po różnych miejscowościach, widzę i porównuję, co się zmieniło. Pamiętam doskonale w jakich warunkach te gminy funkcjonowały i jakie miały możliwości, jeśli chodzi o inwestycje, jak były zależne od wyższych szczebli. Samorządność spowodowała to, że mają autonomię, mogą w wielu sprawach decydować i zmieniają się na korzyść.

Nastąpiło również znaczne przeniesienie pewnych funkcji z administracji rządowej do administracji samorządowej. Kiedy zaczynałem swoją pracę, nie istniał Samorząd Województwa w takim rozumieniu, że jest marszałek – dzisiaj wielka figura z ogromnymi możliwościami decydowania o dużych funduszach i tak dalej. Główna linia administrowania to był wojewoda, minister, premier. Dzisiaj to jest skonstruowane trochę inaczej. Prawie do końca lat osiemdziesiątych prezydenta miasta powoływał najpierw wojewoda, później premier. Tak to wyglądało. Nie było tak, jak dzisiaj, że jest wyłaniany w wyborach.

(2)

Data i miejsce nagrania 2014-02-13, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Małgorzata Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam, na 3-go Maja i na mojej ulicy w budynku Kolei Państwowych był sklep w suterenie, gdzie sprzedawali ten chleb na kartki. No to ja zwykle byłam delegowana

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, dziennikarstwo, przełom w 1989 roku, nowe media, "Kurier Lubelski", gazeta "Dzień", gazeta

I ona ten wosk topiła na patelni i robiła jakieś tam swoje czynności, których to już dokładnie nie pamiętam.Później kazała mi spać z tą kulą wosku pszczelego, [a] ja

Gdyby pan położył przede mną dwie książki, po hebrajsku i polsku, ja bym automatycznie wziął do ręki polską książkę, nie hebrajską.. Dwie różne, dwie takie same

Syrenka do końca była trzycylindrowa, to było bardzo ciekawe, dlatego że na kopułce ciągle trzeba było regulować, bo coraz to się jeden cylinder wyłączał i wtedy były

Nie wiedzieliśmy w ogóle co się dzieje, bo Jurczyk zakończył strajk trzydziestego, Gdańsk zakończył trzydziestego pierwszego, powstały z tego powodu jakieś animozje

I dopiero po Krasińskiego zaczęło się robić Sienkiewicza, no to wtedy Ci, którzy mieli tam mieszkania, no to podostawali, wyburzali i tak dalej, i następnie osiedle Konopnickiej. A

To jest bardzo fajne i wszystkim życzę (niezależnie od.. tego, ile mają lat), żeby nie rozpamiętywali przeszłości, nie skupiali się na [niej], żeby nie bali się