• Nie Znaleziono Wyników

Praca po ujawnieniu się - Andrzej Sokołowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Praca po ujawnieniu się - Andrzej Sokołowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ SOKOŁOWSKI

ur. 1941; Komarów

Miejsce i czas wydarzeń Świdnik, PRL

Słowa kluczowe Świdnik, PRL, praca, praca na roli, kiosk warzywny

Praca po ujawnieniu się

Ja do pracy nigdy nie wróciłem, ponieważ w dalszym ciągu tam były represje wobec ludzi „Solidarności”, w związku z tym ja tak sobie postanowiłem, że komunistów nie będę prosił o pracę i dałem sobie jakiś tydzień czy dwa tygodnie takiego luzu od działalności opozycyjnej, i zacząłem się zastanawiać, co będę robić. W międzyczasie jeździłem ze swoim szwagrem, handlowałem jabłkami i później na wiosnę od teściowej dostałem ze dwa hektary pola, teściowa mówi: „Jak chcesz, to sobie uprawiaj, co ci potrzeba”. Tak że jeździłem do teściowej i tam mieliśmy buraki, mak, cebulę i wystarczyło to, żeby sobie na jesieni jakieś pieniądze zarobić.

To był chyba [19]83 rok, pamiętam, że był taki apel i ja w ogóle gazet nie czytałem.

Wracałem do domu z Zamościa i ktoś przez pomyłkę zostawił „Kurier Lubelski” na siedzeniu obok. Nie miałem co robić, to jest półtorej godziny jazdy, w związku z tym tak przeglądałem ten „Kurier” i rzuciłem okiem na ogłoszenie: „Sprzedam kiosk warzywny”. Ja nawet nie pojechałem do domu, wpadłem do siostry w Lublinie, mówię: „Słuchaj Bogna, co ty na to? Wchodzimy czy nie?”. A ona mówi:

„Wchodzimy”. I tak stałem się badylarzem w sensie tego, że handlowałem marchewką i pietruszką przez wiele, wiele następnych lat.

Data i miejsce nagrania 2005-08-26, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik, Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zaczynały się od 3 maja, zawsze rewizja i zatrzymanie na 48 godzin – to było 3 maja, 8 lipca z okazji strajku w Świdniku, później to się odbywało 31 sierpnia, następnie

Ja to od razu mówię: to są olbrzymie korzyści dla przyjaźni, dla jakiegoś takiego wielkiego spotkania się z wieloma ludźmi i moje dzieci do dziś się przyjaźnią z

A jak przyjdzie i ta żona nie wytrzyma i coś powie – ja jej po prostu nie mówiłem dla jej bezpieczeństwa, dla bezpieczeństwa dzieci, nie mówiłem, że ja

W okolicach Świdnika byłem kilka dni i już tutaj w Lublinie się ukrywałem przez całe święta, Nowy Rok.. Byłem w kilku mieszkaniach u znajomych tak na przyczepkę, jak

A poza tym powiedziałam już kiedyś, bo się zdenerwowałam, bo u nas były takie kolektywy, na które się wzywało w różnych sprawach kierowników, gdzie była dyrekcja,

We Frankfurcie, przyjechała do mnie jedna rodzina z Rosji, mieli dwoje dzieci, i też ludzie, co przyjeżdżają z Izraela, zawsze jedna albo dwie rodziny mieszkają u mnie bez

Po skończeniu technikum mechanicznego – bo jednocześnie chodziłem do wieczorowego technikum – później zostałem przeniesiony jako technolog narzędziowy na wydział

Wielu z tych, którzy się zaangażowali aktywnie w działalność związkową, miało pełną świadomość, że to nie tylko jest związek zawodowy, że tu nie idzie gra o związek