• Nie Znaleziono Wyników

Matka po śmierci opiekowała się dzieckiem - Janina Woch - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Matka po śmierci opiekowała się dzieckiem - Janina Woch - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JANINA WOCH

ur. 1925; Abramów

Miejsce i czas wydarzeń Abramów, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Projekt Etnografia Lubelszczyzny, Abramów, wierzenia o śmierci, śmierć, upiór, odwiedziny po śmierci

Matka po śmierci opiekowała się dzieckiem

To, to, to już prawda najprawdziwsza, prawda najprawdziwsza, że yyy to już z trzecio się ożenił, to w Abramowie było jeszcze, ja byłam panienko, to już starszy drużba ją oknem wpuścił do mieszkania, żeby nie przez progi, żeby nie umierała. To sama opowiadała. To miało to dziecko półtora roczku już, co, co, wie pan. To ona tak w sieni, takie były kiedyś tam sienie, to świniom tam te kartofle tłukli takim tym, dziubakiem i porze ładowali. To w sieni była ładowała tym świniom jeść. A to dziecinka było na tym, na podłodze koc położyła, bo bojała się, że z kołyski wypadnie. Ta dobra była matka, ta druga do tej sieroty, co zostało po tej [zmarłej matce]. I to koc, na kocu podusie położyła. I tak płakało okropnie – mówi [przybrana matka do dziecka]: „Zaraz pójdę aby dam świnkom, zaraz pójdę do ciebie zaraz, baw się baw, zabawek ci nadałam”. Ona [przybrana matka] przychodzi do mieszkania, do tej sieni, posprzątać po ty, po tych szaflikach, tam poodsuwać co te świniom szykowała. A to dziecinka jak się śmieje, tak aby się z kimś rozmawiało. Ona otwiera mieszkanie, a to dziecko nie jest na kocu tylko jest w kołysce, w nowe pieluszki obwinięte, umyte. „Struchlałam – mówi – nie wiedziałam co się ze mną robi”. A matka [dziecka po śmierci] przychodziła, bo w nocy się kołyska kołysała. Nie trzeba było dziecka. To opowiadała. Nie trzeba było pilnować tego dzieciunia. Tylko kołysała.

Spoza grobu. […] No trwało dopóki dziecko nie chodziło. Póki nie było mądre. Trwało długo. To w dzień nie, tylko w nocy. Dziecko spało, bo kołyska się kołysała sama. To na kosiorek były takie kiedyś kołyski, wie pan, teraz wózki so, nie ma tych kołysek.

[…] „Widzieć, mówi, jej nie widziałam, ale czułam obecność. A to dziecko, mówi, jak nóżkami przebierało, jak się cieszyło, jak główko kręciło, jak do góry patrzyło” - bo matkę widziało.

(2)

Data i miejsce nagrania 2011-05-11, Wólka Kątna

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Rafał Czekaj

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W parku to ja byłam ciągle, bo przecież naprzeciwko naszego domu na Żulinkach była brama, to albo odsuwałyśmy tą bramę i tam można było przejść, albo pod

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,

Pamiętam, gdzieś na spotkaniu ze studentami powiedziałem: „Ja nie wiem, czy doczekam, nie wiem, czy moje dzieci doczekają, ale wnuki to już będą miały wolną Polskę!”. Data

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

1. Kasia mieszka w Warszawie, ... Wy mieszkacie w Berlinie, ... Ty mieszkasz w Paryżu, ... My mieszkamy w Londynie, ... Hiromi mieszka w Tokio, .... Ile to jest? Proszę uzupełnić

Proszę przeprowadzić ankietę i wpisać odpowiedzi, a następnie zaprezentować je w klasie?. Pytania Przykład Ty Twój kolega

Co dzień rano, po śniadaniu, Zbiera się to zacne grono, By powtórzyć na cześć mistrza Jego piosnkę ulubioną [...].. „Trala

Proszę obejrzeć komiks i opowiedzieć, co się wydarzyło.. Lubię chodzić do szkoły, ale jeszcze bardziej