• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkanie w domu przy ul. Kalinowszczyzna 4 - Wiesława Majczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkanie w domu przy ul. Kalinowszczyzna 4 - Wiesława Majczak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WIESŁAWA MAJCZAK

ur. 1931; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, rodzina i dom rodzinny, ulica Kalinowszczyzna

Mieszkanie w domu przy ul. Kalinowszczyzna 4

[Rodzice] prowadzili sklep [przy ulicy] Kalinowszczyzna 4. Na parterze był sklep, a myśmy mieszkali na drugim piętrze. To był tak zwany dom Vettera, tam były bardzo drogie mieszkania. Były [dwa] domy. To były tereny Vetterów i tutaj był ich magazyn piwa i wina. W czasie wojny do tego magazynu, ponieważ on był trochę w ziemi, chowaliśmy się w czasie bombardowania.

Myśmy się wprowadzili w [19]38 r. To był nowy dom, gdzie się wpłacało kaucję i gdzie było drogie mieszkanie, bo pokój z kuchnią kosztował 45 złotych miesięcznie, to dużo. Pokój miał 25 metrów [kwadratowych], pięć na pięć, bardzo duży. Kuchnia była od podwórka i z kuchni wchodziło się do łazienki, która miała ubikację, nie było wanny, wanny były wspólne na parterze, a tam była umywalka. W kuchni był zlewozmywak. I było coś, co wtedy było nowością –szafy w ścianach. Wchodziło się do przedpokoju, w którym była szafa w ścianie, coś w rodzaju spiżarki, potem się wchodziło do kuchni, z kuchni wchodziło się do pokoju i z kuchni wchodziło się do drugiego przedpokoiku, gdzie była znów szafa w ścianie, i do sanitariatów. [Numer mieszkania] 22.

Z jednej strony podwórka był budynek, potem była ściana, za ścianą ziemi była cegielnia. To podwórko to była taka studnia, tylko studnia nie dwóch budynków, tylko z jednej strony budynek a z drugiej strony ściana ziemi, lessowa.

[Wejście do domu było] od Kalinowszczyzny. [Były dwa wejścia]. [W jednym z nich były] szerokie schody z takim prześwietleniem, tak zwane paradne schody, które otwierali tylko na święta, żeby nie przechodzić przez te balkony tam i z powrotem.

Przed tym domem był szeroki [chodnik], jakieś trzy-cztery metry. Była jezdnia. Po drugiej stronie ulicy stały latarnie.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-06-22

Rozmawiał/a Dominika Majuk, Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Słowa kluczowe Paletyna, Izrael, okres powojenny, droga do Palestyny, Palmach, praca w armii, studia, rodzina.. Przedostanie się do Palestyny i praca

Jak dali pieniądze, no to człowiek w miarę uczciwy, dzielił się z kolegami.. Przeważnie

Patrząc od cerkwi, po prawej stronie w kierunku Kalinowszczyzny, szosa w tym miejscu zakręca, tu jest Vettera dom, pierwszy, tu jest pod górę ulica, nazywała się

Bo tam gdzie był przechowywany, zabrali mu wszystko i dali mu truciznę na szczury i on zgłosił się sam właśnie w Siedliszczach.. Ja to i tak opowiadam pokrótce, bo trudno, trudno

I tyle, że mieszkałam obok niedaleko normalnie przed wojną, zdarzyło mi się tylko raz, że właśnie wyszłam [na ulicę] i jedna koleżanka z klasy że tak powiem, tyle że ja

Ten odpływ wody to był taki, tędy, tutaj wisiała beczka, taka półbańka, metalowa na górze, z takim bolcem podnoszonym.. Bolec zakończony na okrągło i ten na górze, i na dole,

Podłoga była z PCV czy PCW, nie pamiętam, to po pierwsze po dwóch, trzech miesiącach to była pchlarnia cała, bo to jakieś było to na takich… ja się na tym nie