Lubelski Lipiec - Daniel Marszałek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

I pana architekta, filozofa i jeszcze kogoś (już nie pamiętam kogo) [zaczęli pakować] do suki, żeby ich wywieźć na izbę wytrzeźwień.. A mnie nie chcieli

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

A w międzyczasie jak pracowałam w szpitalu, to poszłam na studia, w sześćdziesiątym ósmym roku na ekonomię zaoczną i skończyłam w siedemdziesiątym drugim

Skończyłem szkołę i sam przyjechałem, dopytałem się o tą katedrę [Archikatedra Lubelska], poszedłem do niej i ten cud widziałem wtedy - te łzy, te

Ze mną pracowała taka wysoko [postawiona] partyjna koleżanka i jak uczyliśmy się do egzaminu na prawo jazdy to zażyczyli sobie świadectwo ukończenia szkoły powszechnej?. Ona

Jak mieszkałem na Trybunalskiej to pobraliśmy się 2 lipca 1962 roku i mieszkałem w dalszym ciągu na stancji, bo ona mieszkała z siostrą. Mieszkały w tym baraku koło

Słowa kluczowe Chruślanki Józefowskie, II wojna światowa,

Studenci byli prześladowani, mnie też później wzywano do UB, ale to było jak odszedłem z KUL-u. Posądzono mnie o jakieś sprawy, byłem obserwowany przez dłuższy