• Nie Znaleziono Wyników

Matka trutówka - Henryk Breś - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Matka trutówka - Henryk Breś - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HENRYK BREŚ

ur. 1954; Janów Lubelski

Miejsce i czas wydarzeń Piłatka, PRL, współczesność

Słowa kluczowe Projekt "Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", cicha wymiana matek, matka trutówka,

Matka trutówka

To, co pszczelarz może, to ratuje, ale czasami, wiadomo. Czasem matka trutówka jest, no to wiadomo, że trzeba wymienić, zsypkę zrobić czy jak, żeby uratować pszczoły. Czasami same pszczoły wymieniają matki. Jak u mnie w tym roku - bardzo dużo jest tak zwanej cichej wymiany matki, właśnie pszczoły same matkę wymieniają.

Później matka pójdzie na oblot, żeby się zapłodnić. Ale może być niezapłodniona, a pszczelarz nie dopilnuje, że ona jest niezapłodniona, że nie czerwi. Tam dwa czy trzy ule czasami się zdarza. Matka trutówka [to ta, która] jest niezapłodniona i składa tak zwane jajeczka w wosku trutowym. No i ta matka już, wiadomo, nie ma pszczół i jeżeli pszczelarz nie zadba o to, na wiosnę nie dopilnuje, nie wymieni matki na taką, która jest taka, jak trzeba, no to wtedy rodzin pada. Ona trutniami czerwi. A robotnic pszczół nie ma wtedy. Bezproduktywnie czerwi i wtedy rodzina już ginie.

Data i miejsce nagrania 2016-06-29, Piłatka

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski, Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zginęły negatywy Lublina, którego nie ma i którego już się nie zobaczy Wielokrotnie się przemieszczałem po Polsce ze swoją walizką czy jakimś plecakiem i parę razy mieszkałem

Po ukończeniu tej szkoły – ale to już tak trochę później – udało mi się jeszcze w Warszawie skończyć Technikum Poligraficzne, dlatego że w Lublinie wyższej

Nieraz ja trzy razy podchodziłem do ula, tylko dekiel podniosę, a szarańcza siada i gryzą.. Najgorzej one wtedy gryzą, jak jest

Tutaj kiedyś były piżmaki, ale teraz nie ma, ponieważ ktoś sprowadził norkę amerykańską i ona je wszystkie zjada. Pojechałam do sklepiku przy szkole, można tam było kupić nici

Myślę, że może dziadkowie, może rodzice też mają pszczoły, ale są tacy, że też zakładają pasieki - no tam, może niedużo uli, pięć do, dziesięciu, bo jak pracuje

Problemem wszystkich Żydów co przeżyli wojnę, [jest to, że] o tym nigdy nie mówili w domu. Znam tu wszystkie dzieci, [ale] nie wiem nic jak przeżyli, kim byli ich rodzice, nic

Pamiętam kiedyś pobiliśmy się z kolegą… pan doktór weterynarii był w komisji, no i piliśmy wódkę, i on:.. „Dlaczego na wybory nie przyszedłeś?” Mówię: „To co,

Pomimo że teraz są bardzo łagodne rasy, [po których] nie [należy] się spodziewać jakichś nieoczekiwanych [wydarzeń, to] zawsze może zaistnieć sytuacja ryzykowna, bo