• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1932.12.08, R. 12, nr 143

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1932.12.08, R. 12, nr 143"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

I ^ en a p o jed y n czeg o eg zem p la rza 15 g ro szy D z isie jszy n u m er z a w ie r a 6 sfra n .

BEZPARTYJNE POLSKO-KATOLICKIE PISMO LUDOWE

P l » T n XWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBAf i t a ł e k s p e d . m ie s ię c z n ie 1 ,2 0 x ł 1 o d n o s z e -

I 4 C U p i a l a . n ie m p rz e z p o c z tę 2 0 g r. w ię c e j. W w y ­ p a d k a c h n ie p rz e w id z ia n y c h , p rz y w s trz y m a n iu p rz e d s ię b io rs tw a , z ło ż e n ia p r a c y , p r z e r w a n ia k o m u n ik a c ji, a b o n e n t n ie m a p r a w a t^ d a ć p o z a te rm in o w y c h d o s ta rc z e ń g a z e ty , lu b z w ro tu c e n y a b o n a ­ m e n tu . Z a d z ia ł o g ło s z e n io w y r e d a k c ja n ie o d p o w ia d a . R e d a k c ja 1 a d m in is tra c ja : u l. M ic k ie w ic z a 1 . T e te f o n 8 0 . K o n to c z e k o w e F . K . O . P o z n a ń 2 0 4 ,2 5 2 . — R e d a k to r p rz y jm u je o d 1 0 — 1 2 .

Sumiennetn wykonywaniem obmciązkóWi budujemy silną Ojczyznę!

• Z a o g to s z . p o b ie r a s ię o d w ie r s z a m m . (7 W Q I u b f i . c i ! a < C 5 . ła m .) 1 0 g r , z a r e k la m y n a s t r . 4 - ła m . w w ia d o m o ś c ia c h p o to c z n y c h 3 0 g r n a p ie r w s z e j s t r . 5 0 g r . R a b a tu u d z ie la s ię p r z y c z ę s te m o g ła s z a n iu . .G ło s W ą b r z e s k i* w y c h o d z i trz y r a z y ty g o d n . i t o : w p o n ie d z ia łe k , ś r o d ę i p ią te k . P rz y s ą d o - w e m ś c ią g a n iu n a le ż n o ś c i r a b a t u p a d a . D la w s z e lk ic h s p r a w » p o r - S n y c h w ła ś c iw y je s t S ą d w W ą b rz e ź n ie . Z a te rm in o w y d ru k , p rz e p k -

=' s a n e m ie js c e o g ło s z e n ia a d m in is tra c ja n ie o d p o w ia d a .

N r. 1 4 3 W ą b rz e ź n o , K o w a le w o , G o lu b , czwartek 8 grudrfa 1932 roku | Rok XII

T ro sk i w A n tw erp ii

A N T W E R P J A . W c z o ra j w ie c z o re m . p r z y b y ł tu d ro g ą m o rsk ą T ro c k i. — W ła d z e w y d a ły b a rd z o s u ro w e z a rz ą - i d z e n ia , n ie p o z w a la ją c e n ik o m u z b li- I ż y ć s ię d o o k rę tu , n a k tó ry m z n a jd o - I w a ł s ię T ro c k i. O to c z e n iu T ro c k ie g o I z a b ro n io n o w y s ia d a ć n a b rz e g . T ro c k i

i o d je c h a ł w c z o ra j d o D u n k ie rk i.

:O :—

F iask o tó e p o sad n icze}

i w P ru sach W sch o d n ich

K R Ó L E W IE C . N a ła m a c h p r a s y

| w s c h o d n io - p r u s k ie j p o ja w ia ją s ię c o ra z c z ę ś c ie j a r ty k u ły n a te m a t n ie ­ p o w o d z e n ia a k c ji o s a d n ic z e j n a tu ­ te js z y m te re n ie . O s ta tn io u k a z a ł s ię w te j s p ra w ie a r ty k u ł in ż . T a a lm a n n a w „ T ils ite r A llg . Z tg .“ A u to r d o c h o ­ d z i d o k o n k lu z ji, ż e n a w e t w ra z ie c a łk o w ite g o ro z p a rc e lo w a n ia w ie lk ie j w ła sn o ś c i w P ru s a c h W s c h o d n ic h , m o ż n a p o w ię k s z y ć z a lu d n ie n ie te j p r o w in c ji z a le d w ie o 1 6 8 ty s . o s ó b .

— : o :—

T rsg io sn y p o w ró t

T A L L IN . E s k a d rę z ło ż o n ą z trz e c h e s to ń s k ic h w o d n o p ła to w c ó w w o js k o ­ w y c h w p o w ro tn e j d ro d z e z ra id u d o H e ls in g fo rs u s p o tk a ła k a ta s tro fa , w k tó re j z g in ą ł d o w ó d c a e s k a d r y m jr . G . M a tw e j. Z p o w o d u m g ły p ilo t z m y ­ lił w ła ś c iw y k ie r u n e k i z g in ą ł p o d c z a s n ie u d a n e j p ró b y .

N a ty m ż e s a m o lo c ie w d ro d z e d o H e lsin g fo rs u z n a jd o w a ł s ię n a c z . s z ta ­ b u g e n . E s to n ji g e n . T o rv a n d , k tó r y u d a w a ł s ię z re w iz y tą d o n a c z e ln ik a s z ta b u g e n e ra ln e g o F in la n d ji.

— :o :—

Fortyfikacje „Trójkąta Heilsberskiego budowane są w szybklem tempie

K R Ó L E W IE C . P ra c e n a d f o r ty f i­

k a c ją „ T r ó jk ą ta H e ils b e rs k ie g o ‘’ s ą p ro w a d z o n e w p rz y sp ie sz o n e m te m ­ p ie . W e d le d o n ie s ie ń p ra s y , z u ż y to w k ilk u o s ta tn ic h m ie sią c a c h 7 0 0 0 w a ­ g o n ó w cem en tu . P r z y p ra c a c h z a ję ­ ty c h je s t s ta le o k o ło 3 ty się c y r o b o t­

n ik ó w . W ię k s z o ść ro b ó t w y k o n y w a ­ n a je s t p rz e z o c h o tn ic z e k a d r y p r a ­

hmieiitwi tt sańm

wobee roMnibów

L o n d y ń s k i „ T im e s“ d o n o s i o n ie ­ lu d z k im , n ie m a ją c y m w p ro s t p r e c e ­ d e n s u d e k re c ie , w y d a n y m ś w ie ż o p rz e z rz ą d m o s k ie w s k i. D o ty c z y o n w s z y s tk ic h o k rę g ó w p rz e m y s ło w y c h i k a rz e o d e b ra n ie m k a r t n a c h le b i k a r t ż y w n o ś c io w y c h z a w s z e lk ą n ie ­ u s p ra w ie d liw io n ą , n a w e t je d n o d n io ­ w ą n ie o b ec n o ść w fa b r y c e. P o z a te m te n b a r b a r z y ń s k i d e k r e t n a k a z u je w y rz u c e n ie z m ie s z k a ń w s z y s tk ic h ro b o tn ik ó w , o s k a rż o n y c h o to p r z e ­ s tę p stw o „ b e z w z g lę d u n a p o rę , te m ­ p e r a tu r ę , z a o p a trz e n ie i ś ro d k i tr a n s ­ p o rto w e ’4.

O f ic ja ln y o rg a n p a r tji k o m u n i­

s ty c z n e j „ P r a w d a ” z a z n a c z a , ż e „ ż a ­ d n a f a b r y k a a n i ż a d n e p rz e d s ię b io r­

s tw o n ie m o ż e p r z e d u p ły w e m sz eśc iu m ie się c y p r z y ją ć r o b o tn ik ó w , k tó r z y z o sta li w te n sp o só b w y d a len i44.

„ P r a w d a ” s o w ie c k a d o n o s i, ż e ro z ­

p o rz ą d z e n ie to ju ż z a c z ę to s to s o w a ć I lo n y c h ro b o tn ik ó w . (K a p .)

c y , z ło ż o n e p rz e w a ż n ie z e s tu d e n tó w . O so b y , z a ję te p r z y b u d o w ie fo r ty fi­

k a c ji, sk ła d a ją p r z y się g ę , ż e n ie zd ra ­ d zą ta je m n ic w o jsk o w y c h . K ie ro w­ n ic tw o ro z b u d o w y „ T ró jk ą ta H e ils- b e rs k ie g oz a tru d n ia je d y n ie o s o b y , d o k tó ry c h p o s ia d a c a łk o w ite z a u ­ fa n ie .

w o k r ę g u m o s k ie w s k im o ra z w D o ­ n ie c k ie m z a g łę b iu w ę g lo w e m i ż e w o s ta tn ic h d n ia c h w y rz u c o n o i p o z b a ­ w io n o k a r t ż y w n o śc io w y c h k ilk a s e t o s ó b .

N ie k tó rz y k ie ro w n ic y f a b r y k s o ­ w ie c k ic h , litu ją c s ię n a d n ie sz c z ę ś li­

w y m i, s ta r a ją s ię ic h z a trz y m a ć , a le

„ P ra w d a “ o ś w ia d c z a , ż e „ w s z e lk i m d ły lib e ra liz m” p o c ią g n ie z a s o b ą s u ro w e k a r y n a ty c h , k tó ry m b ę d z ie u d o w o d n io n y , p o n ie w a ż „ ty lk o ż e la ­ z n a s u ro w o ść m o ż e u ra to w a ć p rz e m y sł )rz e d n ie ła d e m , ja k i w y w o łu ją ro ­ b o tn ic y , r z u c a ją c y fa b ry k i, b y s z u - c a ć p r a c y w in n y c h m ie js c o w o śc ia c h , g d z ie m a ją n a d z ie ję z n a le ź ć w ię c e j ż y w n o ś c i i le p sz e m ie s z k a n ie “ .

P ism o „ T ru d “ , o rg a n s y n d y k a tó w s o w ie c k ic h , z a w ia d a m ia , ż e ty m z w ią z k o m n ie w o ln o p o d ż a d n y m p o ­ z o re m w y s tę p o w a ć w o b ro n ie w y d a -

P rzeciw k o z a e h h n n o śe i N iem iee

G D Y N IA . W sa li k in o te a tr u „ M o r­

sk ie O k o 44 o d b y ło się u r o c zy ste r o z ­ d a n ie n a g ró d str z e le c k ich w z w ią z k u z za w o d a m i str z ele c k ie m i o r g a n iza c y j b . w o jsk o w y c h . U r o c zy sto ść ta p r z e­

r o d z iła się w sp o n ta n icz n ą m a n ife sta ­ c ję tłu m n ie z e b ra n y c h m ie szk a ń c ó w G d y n i p r z e c iw k o o sta tn ie j m o w ie b . m in istr a S p r. Z a g r. R z e sz y C u rtiu sa , w y g ło sz o n e j w N o w y m Y o rk u w T -w ie L ig i W y c h o w a n ia P o lity c z n e ­ g o M ło d z ież y .

P r z ew o d n ic z ą c y u r o c z y sto śc i p r e ­ z e s F e d e r a c ji Z w ią z k ó w b . O b r o ń ­ c ó w O jc zy z n y d y r. B e r g e r o d c z y ta ł te k st d e p e szy P . A . T . o p r z e m ó w ie ­ n iu m in istr a C u rtiu sa , p o czem w y g ło ­ sił p ło m ie n n e p r o te sta c y jn e p r z e­

m ó w ien ie p r z e c iw k o fa łsz o m o P o m o ­ rzu , g ło sz o n y m p r z ez p r o p a g a n d ę n ie­

m ie c k ą . G d y n ia , k tó ra je st d o w o d em tę ż y zn y d u ch a p o lsk ie g o , p r a c y p o l­

sk ie j, a za ra zem św ia d e c tw e m p o k o ­ je w o śc i P o lsk ie j, p ie r w sz a w o b e c a n ­ ty p o lsk ic h w y stą p ie ń b . m in istr a C u r­

tiu sa p o d n o si w o b e c c a łeg o św ia ta k a ­ te g o r y cz n y p r o te st p r z e c iw k o o d ra ­ d z a ją c e m u się m ilita r y zm o w i i z a ­ b o r c z o śc i N ie m ie c o ra z p r z e c iw k o k ła m liw e j p r o p a g a n d zie n ie m ie c k ie j.

P o m o rze b y ło z a w sz e , je st i b ę d z ie p o lsk ie .

— o —

Ś m iały czy n lo tn ik a

D u rb a n . P e w ie n lo tn ik w y s k o c z y ł z e s p a d o c h ro n e m z a e ro p la n u z n a jd u ­ ją c e g o s ię n a w y s o k o ś c i 1 7 ,3 0 0 s tó p . A m a to r s iln y c h w ra ż e ń o d b y ł p rz e lo t, k tó r y tr w a ł 2 0 m in u t z u p e łn ie p o m y ś l­

n ie i w y lą d o w a ł m ię d z y d w o m a d rz e ­ w a m i. W c z a s ie p rz e lo tu p a lił p a p ie ­ ro s y i ja d ł b is z k o p ty , ja k o p o w ia d a

„ a b y u trz y m a ć s ię w p o g o d n y m n a ­ s tro ju .

P o ż a r n a sta tk u

N E A P O L . N a p o k ła d z ie s ta tk u

„ U g o B a s si“ z n ie w ia d o m y c h p r z y ­ c z y n w y b u c h ł p o ż a r, ro z sz e rz a ją c s ię s z y b k o p r z y s p r z y ja ją c y m w ie trz e .

P r z y u ż y c iu s p e c ja ln y c h s ta tk ó w - p o m p , s tra ż o g n io w a p o r tu n e a p o li- ta ń s k ie g o z d o ła ła u g a s ić c a łk o w ic ie p ło m ie n ie . S tr a ty w y n o s z ą k ilk a n a ­ ś c ie ty s ię c y litró w .

T riQ S ien ie ziem i

I R IM IN I. W s o b o tę n a c a łe m p o - 1 b rz e ż u m o rsk ie m d z ie ln ic y R o m a g n a z a re je s tro w a n o s iln e trz ę s ie n ie z ie m i o c h a r a k te r z e b ra d y se js m ic z n y m n a ­ tu r y lo k a ln e j. W R im in i w s trz ą s y tr w a ły o k o ło 4 s e k u n d , p o w ta r z a ją c s ię w k ilk u s e k u n d o w y c h o d s tę p a c h c z a s u . N a to m ia st w R ic c io n e w s tr z ą ­ s y b y ły s iln ie js z e e i tr w a ły b e z p r z e r­

w y je d e n p o d ru g im . N a s z c z ę ś c ie I trz ę s ie n ie z ie m i n ie w y rz ą d z iło w y ­

d a tn ie jsz y c h s z k ó d .

W sk u tek b u rz w ylał; rzek i

S Z K O D Y O L B R Z Y M IE . F L O R E N C J A . N a s k u te k g w a łto­

w n y c h b u rz, w sz y stk ie str u m ie n ie i r z e k i T o sk a ń sk ie o d A r e zz o a ż p o L i­

v o rn o w y stą p iły z b r z e g ó w , z a lew a ­ ją c o lb r z y m ie p o ła c ie r ó w n in y T o ­ sk a ń sk ie j i z a g r a ż a ją w k ilk u m ie j­

sc o w o śc ia ch , ja k p o d C o rto n a i L i­

v o rn o , z a b u d o w a n io m w ieśn ia c z y m . 'W ła d ze p r o w in c jo n a ln e i w o jsk o w e z m o b ilizo w a ły d o ra źn ą p o m o c zm o to -

Lot tajemniczej eskadry samolotów

W IE D E N . D z ie n n ik i w ie d e ń s k ie d o n o s z ą z G ra z u : N a d G ra z e m n a w y ­ so k o śc i 2 0 0 0 m . p r z ele c ia ła esk a d ra , z ło ż o n a z 6 sa m o lo tó w , o d b y w a ją c y c h d ro g ę z e w sc h o d u n a za ch ó d . W ła d z e p rz y p u s z c z a ją , ż e b y ły to sa m o lo ty w o jsk o w e , p e w n e g o m o c a rs tw a . —

r y z o w a n ą , k tó rą p rzerzu ca się z m ie j­

sca n a m ie jsce .

N a s z c z ę ś c ie d o ty c h c z a s n ie m a o - fia r w lu d z ia c h , n a to m ia s t z e w s z ą d s y g n a liz u ją s tr a ty w d o b y tk u , d o ­ c h o d z ą c e d o z n a c z n y c h s u m . P o d L i­

v o rn o rz e c z k i R io M a g g io re i A rd e n - z a z a la ły d o m y m ie s z k a ln e a ż d o w y ­ s o k o ś c i p ó łto ra m e tra .

D z ie n n ik i w ie d e ń s k ie s tw ie rd z a ją , ż e z a s z e d ł tu fa k t z ła m a n ia z a s a d y n e u ­ tra ln o ś c i, D o c h o d z e n ia w s p ra w ie p rz y n a le ż n o ś c i ty c h s a m o lo tó w w d r o ­ ż o n o .

o —

—O—

P rzy trzy m an ie b an d y ty

K ra k ó w . W z w ią z k u z n a p a d e m , d o k o n a n y m o u e g d a j n a w ó z p o c z to w y m ię d z y S u łk o w ic a m i a Iz d e b n ik ie m p o w ia t w a d o w ic k i, w c z a s ie k tó re g o z a m o rd o w a n y z o s ta ł p o c z ty ljo n Ś w ia - tło ń i z ra b o w a n a k w o ta 4 0 0 0 z ło ty c h O rg a n y p o lic ji p a ń s tw o w e j w p o ś c i­

g u z a s p ra w c a m i n a p a d u z a a re s z to w a ­ ły M a rja n a B e rn e c k ie g o , ś lu sa rz a , z a ­ m ie sz k a łe g o w K ra k o w ie . B e rn e c k i w c z a s ie p rz e s łu c h iw a n ia p rz y z n a ł s ię d o d o k o n a n ia m o rd e rs tw a i w s k a z a ł m ie js c e , g d z ie u k r y ł s k ra d z io n e p ie ­ n ią d z e . B e rn e c k i w n a jb liż s z y m c z a ­ s ie s ta n ie p rz e d s ą d e m d o ra ź n y m .

— :O :—

Z atrzy m an ie p o ciąg u

L W Ó W . N a lin ji k o le jo w e j L w ó w - P rz e m y ś l z a trz y m a n y z o s ta ł p o c ią g p o s p ie s z n y z W a rs z a w y p rz e z w y ­ b u c h s p ło n k i, rz u c o n e j p rz e z n ie z n a ­ n y c h o s o b n ik ó w . P o c ią g p o p a r u m i­

n u to w y m p o s to ju ru s z y ł b e z p rz e ­ s z k ó d w d a ls z ą d ro g ę .

(2)

N r. 143MLKJIHGFEDCBA G Ł O S W Ą B R Z E S K I S tr. 2 E ^ =

K O N C E R T P A D E R E W S K I E G O W W E N E C J I .

W e n e c j a . (P at.) W teatrze L a F en ice o d b y ł się k o n cert Ignacego P ad erew sk ie go. S ala b y ła w y p ełn io n a p u b liczn o ścią, w śród k tó rej b y li o b ecn i k sięstw o A o sta o raz p rzedstaw iciele m iejsco w y ch w ład z p o lity czn ych i ad m in istracy jn y ch . W ielk i p ianista p o lsk i w y k o n ał k ilk a u tw o rów p o n ad p ro g ram i b y ł długo i gorąco o- k lask iw an y ,

o —

P R Z Y J A Ź Ń C Z E S K O - P O L S K A D E ­ N E R W U J E N I E M C Ó W .

M o r a w s k a O s t r a w a . (P at.) P o stęp y , jak ie w o statn im czasie czyni sp raw a zb liżen ia czesk o - p o lsk ieg o zaczy n a n iep o k o ić n iem có w czecho - sło w ack ich , P rasa ,,B oersen - C o u rier stara się do­

w ieść, że C zech o sło w acja nie m a in te­

resu w n aw iązy w an iu p rzy jacielsk ich sto su n k ó w z P o lsk ą z p rzy czy n p o lity cz­

n y ch , C zech o sło w acja n ie p o w in n a się b o w iem an g ażo w ać zd an iem p ism a w sp ó r P o lsk i z N iem cam i,

— :o:—

P O S I E D Z E N I E R A D Y M I N I S T R Ó W . W a r s z a w a . (P at,) W dniu 2 bm , o d ­ b y ło się p o d p rzew o d n ictw em p. prem - jera P ry sto ra posiedź. R ad y M inistrów . N a p o sied zen iu tern R ad a M in istró w za­

łatw iła szereg sp raw b ieżący ch m , in- n em i u ch w aliła p ro jek t u staw y o k iero ­ w an iu ro b o tam i b u d o w lan em i i sp o rzą­

d zan iu p ro jek tó w ty ch ro b ó t n a o b sza­

rze m iasta G dyni o raz n o w elę do u sta­

w y o słu żb ie m ary n arza.

o—

O D K R Y C I E K S I Ą G Z X V I I I S T U L E C I A S ł o n i m . (P at.) P o d czas b ad an ia sta­

reg o sk lepien ia k o ścio ła p arafjaln eg o ! św , A n d rzeja n a Z am ościu p rzez k o n serw a­

to ra dr, L o ren tza, arch itek ta p o w iato w e go B rau n a i k sięd za d ziek an a Ś w irkow sk ieg o , loidnaleziono n a p o d d aszu k o ścio­

ła w ięk szą ilość stary ch ksiąg. S ą to w y d aw n ictw a o treści religijnej z X V III stu lecia. K sięgi, jak o św iad czy ł k s, d zie­

k an , m ają b y ć złożone w m uzeum sło- n im sk iem P o lsk ieg o T ow , K rajo zn aw ­ czego,

— o —

S T U L E T N I S T A R Z E C , M A J Ą C Y 8 0 D Z I E C I Z M A R Ł .

B l o o m f o n t a i n . Z m arł tu stu letn i k ra jo w ie c ch o ry n a trąd . P o zo staw ił o n k ilk a żo n i p rzeszło 80 d zieci, z k tó ry ch n iek tó re zd rad zają o b jaw y trą­

d u .

— o—

S T O L I C A P O M O R Z A N A Z N A C Z ­ K A C H P O C Z T O W Y C H .

M in isterstw o P o czt i T eleg rafów w y p u szcza n ieb aw em sp ecjaln e z n a­

czk i p o czto w e z o k azji 7 0 0 -lecia z a­

ło żen ia m . T o ru n ia. Z n aczk i te b ęd ą w y d ru k o w an e je d y n ie w o d cin k ach p o 60 g ro szy i w ciąg u 2 -ch ty g o d n i z n a jd ą się w sp rzed aży . B ęd ą to zn a­

czk i zw y k łeg o fo rm atu , o b ard zo sta- ran n em i arty sty czn em w y k o n an iu .

N iezależn ie o d teg o czy n io n e są p rzy g o to w an ia do w y d an ia sp e cja l­

n e j ed y cji zn aczk ó w p o czto w y ch lo t­

n iczy ch z p o d o b izn am i śp. Ż w irk i i W ig u ry . — P o zatem zarząd p o czto w y u czci p am ięć W ita rrco sz.a sp ecjal- i v m zn aczk iem p o czto w y m Z n aczk i loi iicze o raz zn aczk i k u u p an u ętn ie- n u W ita S tw o sza b ęd ą w vpuszcz< ne d o p iero w m a.?,*i ro k u p rzy szłeg o .

. —:o :—

Z A M O R D O W A N I E P O C Z T Y L J O N A . K R A K Ó W . D n ia 2. X II. ran o w p o w iecie w ad o w ick im zam o rd o w a­

n o p o czty ljo n a p rzew o żąceg o p o cztę ze S u łko w ic d o K alw arji. N iezn an i sp raw cy zrabo w ali 40 ty siące zło ty ch .

„ G i o s P o g r a n i c z a i K a s z u b * *

N o w e p i s m o p o l s k i e w N i e m c z e c h . O p o l e . (P at.) P o g ran icze n iem ieck ie

(Z iem ia Z ło to w sk a, P o zn ań sk ie i K aszu­

bskie), k tó re d o ty ch czas p o siad ało ty l­

ko p o lsk i ty g o d n ik w form ie d o d atk u do ,.G azety O lszty ń sk iej" o trzy m a z dn, 1 sty czn ia 1933 r, sw ój w łasn y d zienn ik . W y d aw ać go b ęd zie p o d n azw ą „G łos P o g ran icza i K aszu b " w y d aw n ictw o „N o w in y " w O polu, N ow e pism o zn ajd o w ać się b ęd zie pod! red ak cją p, Ł angow skie- go, n aczeln eg o red ak to ra „N ow in" i „N o w in C o d zien n y ch ", N a p o g ran iczu w Z ło to w ie p o w staje filja red ak cji o p o l­

skiej. —

N ależy zazn aczy ć, że ró w n o leg le z rozw ojem organizacyj p o lsk ich n a p o g ra n iczu ro zw ijało się, ch o ć pow oli, tak że p o lsk ie czy teln ictw o . O rg an izacje te na-

asoMKHnranraHi

P o m n i k h a ń b y n i e m i e c k i e j

M i a s t o D i n a n t d o m a g a s i ę s p r a w i e d l i w o ś c i

B R U K S E L A . M iasto D in an t, k tó ­ re p o stan o w iło w y b u do w ać „ p o m n i k h a ń b y n i e m i e c k i e j4 4 z p o w o d u o k r u ­ c i e ń s t w , p o p e ł n i o n y c h p r z e z ż o ł n i e ­ r z y n i e m i e c k i c h w tern m ieście w cza­

sie w o jn y , w y d ało teraz p am iątk o w y m ed al, k tó reg o sp rzed aż m a d o sta r­

czy ć p ienięd zy n a p ierw sze p race, zw iązan e z b u d o w ą p o m n ik a.

G D Y O J C I E C J E S T Z B O C Z E Ń C E M . . . .

Tragedja młodego dziewczęcia

N ałó g p ija ń stw a sp ro w ad ził 41 let.

P aw ła E ck ierta, zam ieszk ałeg o w W arszaw ie, m u rarza n a d r o g ę z b r o ­ d n i , k tó re j d o p u ścił się w zg lęd em

w ł a s n e j s w e j 1 4 - l e t n i e j c ó r k i , E m m y .

P o śm ierci żo n y E ck iert p o p ad ł w n ałó g p ijań stw a, staczając się n a d n o u p ad k u m o raln eg o . D o szło d o teg o , że n ie zaw ah ał się p o d g r o ź b ą ś m i e r c i z b e s z c z e c i ć n i e l e t n i ą s w ą c ó r k ę z k t ó ­ r ą w c i ą g u l a t c z t e r e c h p o d s t r a s z l i ­ w y m t e r o r e m u t r z y m y w a ł k a z i r o d c z y s t o s u n e k .

Uczniowie rzemieślnicy a świadectwa przemysłowe

P O Z N A Ń . W obec ro zp o czy n ająceg o się o k resu w y k u p u św iad ectw p rzem y sło w y ch n a ro k 1935, w k o lach rzem ieśln iczy ch ak tu al­

n ą stała się ro zp raw a czy do liczb y p raco w ­ n ik ó w , od k tó rej w p ew n ej m ierze zależy w y so k o ść o p łat za św iad ectw a p rzem y sło w e, n ależy tak że zaliczać i uczniów .

K o ła rzem ieśln icze, o p ierając się n a ,w y ­ ro k u S ąd u N ajw y ższeg o z d n ia 16 p aźd zier­

n ik a 1951 r. (II/K . 650/51), k tó ry to w y ro k n ie zalicza u czn ió w do p raco w n ik ó w w zro ­ zu m ien iu u staw y o p o d atk u p rzem y sło w y m , sto ją n a stano w isku , iż zasad a ta p o w in n a o b o w iązy w ać i o b ecn ie p rzy w y k u p ie św ia­

d ectw p rzem y sło w y ch . N ato m iast n iew iad o - m em jest czy u rzęd y sk arb o w e stan ą n a tern stan o w isk u.

Pomorze

T o r u ń . (S am o b ó jstw o z p o w o d u zaw o d u m iło sn eg o ), 24 letn i W ład y s­

ław S aw ick i z C h ełm ży p rzeciął so­

b ie ży ły u rą k w celach sam o b ó jczy ch P o w o d em teg o ro zp aczliw eg o k ro k u b y ł zaw ó d m iło sn y .

G r u d z i ą d z . (Z a d ziecio b ó jstw o).

2 5 -letn ia H e rta B ru d zą z N o w eg o D o - b ia p o rzu con a p rzez m ęża, zg o d ziła się za słu żącą ab y m ó c w y ch o w ać 2 d zieci. W ro k u zn o w u B ru ck a p o w iła b liźn ięta, z k tó ry ch jed n o zm arło a d ru g ie zab iła. S ąd sk azał B ru ck ą n a 2 la ta zaw ieszając k a rę n a la t 5.

b rały tam o b ecn ie tak iej sp ręży sto ści, że m ocno daje się tu odczuć b rak w łas­

nej g azety . T o też zap ow ied ź w y d aw a­

n ia „G ło su P o g ran icza i K aszu b " lu d ­ n o ść p o lska ty ch teren ó w w ita z zad o­

w oleniem i rad o ścią.

P o w y ższy fak t jest objaw em d o n io ­ słej reo rg an izacji p rasy p o lsk iej w N iem czech. O b ecn ie bow iem w H em e, w W e- stfalji, w y ch o d zą d w a p ism a d la w ycho- d źtw a p o lsk ieg o : „D zien n ik B erliń sk i"

dla śro d k ow y ch i „N aró d " dla zach o d ­ nich N iem iec, W y d aw n ictw o „N ow iny"

w O polu, obejm ujące Ś ląsk n iem ieck i, n ieb aw em ro zszerzy sw ój zasięg w zd łu ż całego p o g ran icza aż do K aszu b b y to w - skich, „G azeta O lszty ń sk a" obsługiw ać b ęd zie w y łączn ie P ru sy W schodnie,

Jed n a stro n a teg o m ed alu , w y k o ­ n an eg o p rzez zn an eg o rzeźb iarza P ie r­

re d e S o eta, p rzed staw ia ręk ę d i- n an tczy ka, sk ład ająceg o p rzy sięg ę w d n iu zaw ieszen ia b ro n i, d ru g a zaś — m iasto n a tle k rzy ży , d o m ag ające się sp raw ied liw o ści d la 674 cy w iln y ch m ieszk ań có w , ro zstrzelan y ch p rzez N iem có w ,

G d y d z i e w c z y n a d o r o s ł a i z r o z u ­ m i a ł a t r a g i z m s y t u a c j i p o s t a n o w i ł a z a w s z e l k ą c e n ę p o ł o ż y ć k r e s s w e j h a ń ­ b i e . Z am eld o w ała o w szy stk iem p ro ­ k u rato ro w i, k tó ry p o tw o rn eg o o jca p o ciąg n ął do o d p o w ied zialn o ści z art.

203 k . k

S p raw a o d b y ła się p rz y d rzw iach zam k n ięty ch . P o tw o rn y o jciec, k tó ry k ateg o ry czn ie w y p ierał się w in y , z o­ s t a ł s k a z a n y n a 4 l a t a w i ę z i e n i a .

o —

W zw iązk u z tern p o zn ań sk a Izb a rze­

m ieśln icza n a zap y tan ie o rg an izacy j rze­

m ieśln iczy ch o d p o w ied ziała, iż je j zd an iem w sk azan e jest, ażeb y rzem ieśln icy p rzy w y ­ k u p ie św iad ectw p rzem y sło w y ch sto so w ali się do zasad w sp o m n ian eg o w y ro k u , jed n ak ­ że b ęd ą m u sieli b y ć p rzy g o to w an i n a to, że u rzęd y sk arbo w e ro zp o czn ą k ro k i p rzeciw k o ty m rzem ieśln ik o m i ew tl. w y to czą im sp ra ­ w y k arn e.

P o zn ań sk a Izb a R zem ieśln icza w y p o w ia­

d a jed n ak zd an ie, iż n ależy się jed n ak liczyć, że sąd y p o d zielą stan o w isk o zajęte p rzez S ąd N ajw y ższy .

o—

Poznańskie

P o z n a ń . (S k azan ie o h y d n eg o m o rd ercy ). S ąd o k ręg o w y sk azał Ja­

n a B y czy k a z L w ó w k a, o sk arżo n eg o o u k ry w an ie się p rzed słu żb ą w o jsk o ­ w ą, o raz za zam o rd o w an ie w celach rab u n k o w y ch W ero n ik ę F elstan w G d ań sk u , k tó re j sk rad ł 100 g u ld en ó w n a k arę 15 la t i 6 m iesięcy w ięzien ia.

B y czy k p o trzeb o w ał p ien iąd ze n a za­

ręczy n y .

S i e d l u c h y , p o w . M o g iln o . (Z ab i­

ła sw e d zieck o ). O n eg d aj w y k o p an o w o g ro d zie p ew n eg o ro ln ik a zw łok i n o w o ro d k a.

O k azało się, że 171etnia E lza W in - g u t o b aw iając się h ań b y z p o w o d u p o ro d zen ia n ieślu b n eg o d zieck a zab i­

ła je i u k ry ła je w ziem i.

Ż erk ó w . (Z a w ięzien ie sy n a).

S ąd G ro d zk i w Jaro cin ie sk azał m a ł­

żo n k ó w A n d rzejak ó w p o 14 d n i w ię­

zien ia za w ięzien ie 7 -letn ieg o sy n a w ch lew ie.

Slash

R y b n ik. (Z ab ó jstw o n a tle ero - ty czn em ). N a d ro d ze m ięd zy M o szcze­

n icą a K rzy szo w em zn alezio n o zw ło k i 1 5 -letn iej E lżb iety S alam o n ó w n ej ze S k rzy szo w a. Z ab ó jstw a d o k o n ał 21- letn i W o jciech K ran z z G o g o ło w a, k tó ry zb ieg ł w n iew iad o m y m k ie ru n ­ k u ,

K a t o w i c e . (S am o b ó jstw o zak o­ ch an ej). W y strzałem z rew o lw eru w p ra w ą sk ro ń p o zb aw iła się ży cia 18- letn ia W ład y sław a K o n o w ałłó w n a z L u b liń ca. P rzy czy n ą sam o b ó jstw a b y ł zaw ó d m iło sn y .

S o s n o w i e c . (S am o b ó jstw o n ad w y k o pan y m g ro b em ), O n eg d aj w n o ­ cy p o p ełn ił sam o b ó jstw o w y strzałem z rew o lw eru 2 5 -letn i A n to n i S u ro w iec n a cm en tarzu tu ż n ad w y k o p an y m św ieżo g ro b em .

Z różnych stron

— W a r s z a w a . (D zień sam o b ójstw ).

W o statn im d n iu zan oto w an o sześć sam o b ó jstw w sto licy .

W a r s z a w a . (T estam en t d ziw a­

k a). W k a n c e la rji p ew n eg o n o ta rju - sza sp o rządzo n o d ziw aczn y testam en t A u to r testam en tu ro zp o rząd ził, ażeb y d o tru m n y w ło żo n o m u a p a ra t ra d jo - w y ze słu ch aw k am i, 3 k g . ty to n iu i 3 fa jk i, o raz Y o - Y o z jed w ab n y m szn u reczk iem .

L i d a . (Z a m o rd erstw o m atk i).

S ąd o k ręg o w y sk azał n a 10 lat cięż­

k ieg o w ięzien ia m ieszk ań ca K raży n a A p an azeg o K arziu k a, za zab ó jstw o 62 le tn ie j m atk i i je j k o ch an k a.

— L w ó w . (S am o b ó jstw o n au czy ­ cielk i) Z red u k o w an a n au czy cielk a 26 letn ia Jan in a G rab iszó w n a, p o p ełni­

ła sam o b ó jstw o p rzez w y p icie w ięk ­ szej ilo ści k ro p li w alerjan o w y ch .

C h e ł m . (N o w y zak ład ). P rzed k ilk u d n iam i o tw o rzo n y zo stał zak ład d la u m y sło w o ch o ry ch , k tó ry p o m ieś­

cić m o że 400 p acjen tó w .

L w ó w . (S am o b ó jstw o w d o w y ).

A n ton in a D o b ro m irsk a 6 7 -letn ia w d o ­ w a p o d o zo rcy w ięzien n y m zam iesz ­ k ała u sw eg o sy n a w e L w o w ie, w p rzy stęp ie ro z stro ju n erw o w eg o p o ­ p ełn iła sam o b ó jstw o . O d u rzy w szy się alk o h olem w y la ła n a sieb ie b ań k ę z o liw ą, p o czem zap aliła. P o 2 -g o d zin - n y ch m ęczarn iach D o b ro m ilsk a zm ar­

ła w śró d p a lą ce j się o liw y . P rzy b y li sąsied zi zastali n ap ó ł zw ęg lo n e zw ło -

W ł o c ł a w e k . (Z ab ił b rata). W e w si D u ża W o la, B o lesław R ak o sie- w icz zastrzelił b ra ta sw eg o S tan isła­

w a, P o w o d em b rato bó jstw a b y ły n ie­

sn ask i ro d zin n e.

Skrótv

G D A Ń S K . B i l o n n i k l o w y g d a ń s k i w a r t o ­ ś c i 5 d o 1 0 f e n i g ó w b ę d z i e w y m i e n i a n y n a n o w y t y p m o n e t j e d y n i e d o 5 1 b m .

* H A W R E . W y b u c h ł s t r a j k t r a g a r z y o k r ę ­ t o w y c h w p o r c i e t u t e j s z y m z p o w o d u z a m i e ­ r z o n e j z n i ż k i p ł a c . N a r a z i e s t r a j k u c h w a l o n o n a 2 4 g o d z i n y .

* H A M B U R G . O l b r z y m i p o ż a r j a k i e g o L u ­ b e k a n i e w i d z i a ł a o d l a t , z n i s z c z y ł p o ł o ż o n e t u ż n a d k a n a ł e m Ł a b a - T r e w e t a r t a k i i f a ­ b r y k ę s k r z y ń f i r m y K r i c k h u n w r a z z e s k ł a ­ d a m i .

* K R Ó L E W I E C . O r g a n l u d n o ś c i m a z u r ­ s k i e j „ M a z u r“ u s k a r ż a s i ę n a p o s t ę p o w a n i e w ł a d z w a k c j i o s a d n i c z e j . N a M a z u r y s p r o ­ w a d z a s i ę o s a d n i k ó w z N i e m i e c , a l u d n o ś ć m i e j s c o w a ( m a z u r s k a ) z m u s z o n a j e s t e m i ­ g r o w a ć .

* K R Ó L E W I E C . W K r ó l e w c u i O l s z t y n i e o d b y ł y s i ę d e m o n s t r a c j e „ g ł o d o w e 4 4 , z o r g a ­ n i z o w a n e p r z e z k o m u n i s t ó w .

Cytaty

Powiązane dokumenty

nia jej szczególną jest w całej Polsce dla tej ziem i m iłość, powszechne jest zrozum ienie, że jest ona kam ieniem w ęgielnym naszego niepod­..

W Walencji doszło ponownie do ciężkich starć p omiędzy policją a demonstrantami, któ­.. rych rozpędzono

chodzenia w celu ukarania winnych tego wypadku. Gdy dawniej linja frontu stanowiła zaporę dla wrogich zamiarów nieprzyjaciela, dziś znalezienie się nie przyjacielskiego lotnictwa

sprzedawać będę w drodze przetargu przymu­. sowego najwięcej dającemu za gotówkę (602/31 umywalnię

wy spornej przed Sądem Grodzkim w Wąbrze­. źnie

K orzyści jakie płyną ze sportu, są tak doskonałe, że w idząc to, każdy garnie się do' niego-.. D zięki tem u, nie tak daw

Pani Erna znosiła to cierpliwie, aż do chwili, kiedy się doweidziała, że tych ludzi nasyła miejscowa policja.. Pewnego dnia otrzymał dyrektor niezwykły papier, Brzmiał

— Roczne walne zebranie Towarzystwa Cyklistów ,.Pogoń“w Wąbrzeźnie odbędzie się w niedzielę dnia 21-go lutego 1952 r.. 2-giej po południu w