• Nie Znaleziono Wyników

Obóz koncentracyjny na Majdanku - NN (WKM) - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Obóz koncentracyjny na Majdanku - NN (WKM) - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

NN

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe II wojna światowa, okupacja niemiecka, obóz koncentracyjny na Majdanku, dym nad Majdankiem, więźniowie

Obóz koncentracyjny na Majdanku

Pamiętam dymiący komin, z którego snuł się dym na cały Lublin. To jest na pewno wspomnienie smrodliwego dymu, bo tam byli jednak w tych piecach krematoryjnych niszczeni ludzie. Ten cały obóz był bardzo pilnowany, naturalnie tam niemożliwe było podejść blisko tych murów. Nawet ludzie, którzy mieszkali w pobliżu, to wiem, że z wielkim trudem mogli coś tam podać. Chowali gdzieś pod kamieniem, gdzieś coś, potem tam ktoś mógł ewentualnie wydobyć jakieś jedzenie. Tam na Majdanku był dość krótko mój kuzyn, ale on był z Trawnik przywieziony. To był młodszy ode mnie chłopak, który był zaangażowany w tych podziemnych jakichś pracach. I myśmy się dowiedzieli, że on jest na Majdanku. I moja ciotka poszła z chlebem, z jakimiś tam jedzeniem, no nie wiem, może słoniny jakiejś w garnuszku wzięła, może coś, no ale chciała jakoś mu to podać... I do tego stopnia, że go zobaczyła, jak oni byli wyprowadzani na roboty poza Majdanek, poza teren obozu. No i jak go zobaczyła, tak była uradowana, że podbiegła do niego, no i niestety to się skończyło i dla niej i dla niego przykro. Moja ciotka dostała dobrze przez głowę jakimś knutem, no i nie dotarły do niego te rzeczy podawane, bo naturalnie ten strażnik czy tam kapo, czy jak to ich tam nazwano, nie wiem, wszystko odebrał, zniszczył i nie mogło być to podane, tak że... no, bardzo przykre rzeczy. To była na pewno wielka klęska dla dużej ilości ludzi.

Data i miejsce nagrania 1998

Transkrypcja Katarzyna Maceńko

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zaczynał się rów, który był bardzo płytki na początku, a potem [był] zakręt 90 stopni, stopniowy zakręt, taki... półokrągły i się pogłębiał

Ja tylko słyszałem o Majdanku, widzieć to go widziałem już daleko po wojnie parę lat temu, byłem raz tylko, ale jeszcze się wybieram. Opowiadano jak dym [unosił się z

Od Fritza, ogrodnika właśnie ta grupa lubelskich działaczy uciekła, jeszcze później to miejsce było zaspawane, studzienka kanalizacyjna, zaspawali tę studzienkę Niemcy,

Pierwszym szefem krematorium był Muhsfeldt, drugim szefem był Hoffmann – Hoffmann został powieszony później, Muhsfeldt wcześniej z Thumannem z obozu wyjechali,

Między innymi jeden z oficerów Polaków, który tam był, później był dowódcą wojsk lotniczych, rzekomo współpracował mocno z tym NKWD.. Ale był taki przypadek, że grupa

Ja trzy miesiące tłukłam, łamałam żydowskie groby na małe kawałki, żeby można było zrobić z tego jakąś drogę, żeby to były małe kamienie, takie żeby można było z

Rozmawiało się [o tym], ale to się szeptało, w prasie konspiracyjnej to było podawane, jeden drugiemu przekazywał, ktoś, kto pracował w pobliżu obozu i tak dalej,

Ale było tam kilka dzieci, ale ja broń Boże nie byłam jako dziecko, bo to myśmy uzgodnili w rodzinie, że jedziemy wszyscy razem i jak jest praca, to wszyscy pracujemy.. I