• Nie Znaleziono Wyników

Gdinskô Klëka : biuletyn Gdyńskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Kwartał III Nr (18) 2001

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gdinskô Klëka : biuletyn Gdyńskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Kwartał III Nr (18) 2001"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

GDINSKÔ KLËKA

BIULETYN GDYŃSKIEGO ODDZIAŁU ZRZESZENIA KASZUBSKO-POMORSKIEGO • KWARTAŁ 11l/lV (19/20) 2001

ISSN 1506-7327

Fol. Jiiii Nelzel

UROCZYSTOŚCI 7\BRAHAM0WE W GDYNI 22 i 2 3 czerwca 2001

WTRĘCZENIA MEDALI * SESJA POPULARNO N A l I K O m * WYSTAWA * UROCZYSTOŚCI NA CMENTy\It7M

OKSYWSiaM * I I I ZJAZD SPOŁECZNOŚCI I^YSZIIBSKIEJ * UROCZYSTA MSZA ŚWIĘTA * ODSŁONIĘCIE IP0Ś\\T:ECENIEP0MNII0V * W S T Ę P Y ZESPOŁÓW FOLia.ORYSTYCZNi"CH

W dniii 20 czerwca br. na Placu Kaszubsldin w Gdyni stanął ijomnilc Antoniego Abrałiaina inającj' iipainiętniać zasługi tego AvieUdego patrioty z ludu Icasziibsldego. Ustawienie na cokole, pra^vie 850 lig biyly flguiy ijomnilca o Avysokości 435 centymetrów, ijrzebiegało powoli i ostrożnie. Oi)eracji tej przyglądali się liczni mieszkaiicy Gdyni, dzienniltarze prasy, radia i telewizji, xu-zędnicv Zarządu Miasta, autor figury i)omnilta Stanisław Sz\vechoAvicz, członlco\vie GdjTńsltiego Oddziału ZKP oraz członlcowie siiołecznego komitetu budowy. Trzy dni później nastąjjiło jego odsłonięcie i poświęcenie. Było ono nąjwŁiżniejszjm \\ydarzenieni Uroczystości AbraliamoAvych w Gdyni. Luiym, talcże ważnym wydarzeniem, było wręczenie w dniu lioiJi'zedząjącym medali imienia Antoniego iVbrahama osobom w b i t n i e zasłużonym dla ICaszub i regionu jiomorskiego. Ceremonia odsłonięcia i ^)oś^vięcenia pomnilta stała się okazją do zwołania w Gdyni I I I i^azdu s^jołeczności kaszubsldej.

Uroczystości w dniu 23 czerwca rozi)oczęły się na cmentarzu okswsldm złożeniem l«viatów na grobie Abrahamów, a następnie uroczystą Mszą ŚAviętą w kolegiacie NMP Ejrólowej Polsld, a i)o odsłonięciu i poś\vięceniu iJomnilca - zalcończyły się w s t ę p a m i artystycznymi na i)lacu Gnmwaldzldm. Wcześniej, 22 czerwca, odbyła się sesja pojiulamo - naidcowa i otwarcie wysta^wy na temat żj-^cia i działalności i)olityczno - społecznej Abrahama. Organizatorem lu-oczystości abraliamowchbyło Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorelde: Zai-ząd GłÓAvny, Oddział Gdyńsld i Rada ZAviązku Oddziałów Północnych "Norda".

(2)

2 GDINSKÔKLËKA

cd. ze str. I

Wręczenie M e d a l i i i n . /Yiitoniei^o ^Ujraliiuna

Wręczenie m e d a l i Antoniego yUirtdiŁuna " S r c b n i a Tabtdcicra y\ł)raliania" przyznimycli przez G d y ń s k i O d d z i a ł w d n i i i 2 4 k w i e t n i a , odbyło się w d n i u 2 2 czei"\vca w K l u b i e M t u ^ i i a r l d Wojemiej " R i w i e r a " . Tego r o l a i uhoiiorowŁuio n i m i : W i t o l d a Bobrowslciego, r e d . Tadeusza B o l d u a n a i i j r o f . J ó z e f a Borzj'szkowsldego. Wręczeina m e d a l i dokonała dreehna prezes Teresa Hoppe, p o wygłoszeniu laudacji przez d r ë c l i ó w L u d w i ł t a B a c h a ( d l a W. Bobrowslciego), S t a n i s ł a w a Jaidce ( d l a T. Bolduana) i d r Cezarego O b r a c h t - Prondzjaisldego ( d l a J . B o r z y s z k o w a k i e g o ) . T e k s t y w y g ł o s z o n y c h l a u d a c j i zamieszczone zostały w dalszej części teg(5 n u m e n t b i u l e t > i m

" G d j i i s l r ô K l ë ł j a " .

fot. Edmund Kamiński Laureaci "Srebrnej Tabakiery Abrahama" 2001 roku, od lewej:

prof. Józef Borzyszkowski, red. Tadeusz Bolduan i Witold Bobrow.ski.

Sesja i j o p u l a n i o - n a u k o w a

Bezijośrecbiio j j o WTęcze:uu " S r e b m ^ ' c l i Tabtilaer i \ b r a h a j n a " , t a k ż e w K l u b i e " R i w i e r a " , odbyła się sesja p o p u l a r n o - n a u k o w a j j t . " j Y n t o n i A b r a h a m s y n Z i e m i Kaszubsldej, Bojowiiilt o j e j Polsliość". Po o t w a r c i u sesji iDrzez p r e z e s G d y ń s k i e g o O d d z i a ł u Z K P T e r e s ę H o p p e i wprowadzeniu d o t e m a t u jjrzez p r o f . Am-elię PoUmslią, referaty wygłosili: r e d . Tadeusz B o l d u a n ("Działahiość polityczno- społeczna Antoniego i U m i h a m a n a rzecz powxotu Kaszub d o Polsłd") i d r yUeksander H e n i p ( " K ł i s z u b i i Poniorzćuiie w G d y n i w l a t a c ł i 1920-1939). Planowany referat p r o f . Romana Wapińsłdego ("Pi-oblemy s t a n u świadomości narodowej n a Pomorzu w ijierwszych dziesięcioleciach X X w i e l a i " ) n i e został wygłoszony z i)rzyczyn niezależnych o d organizatorów. Po referatach odbyła się szerołta dysłaisja, w Ittórej głos łtolejno

fot. Edrmtnd Kamitiski Uczestnicy sesji popularno-naukowej "Antoni Abraham Syn ziemi Kaszubskiej Bojownik o jej Polskość".

zabrali: d r J a r o s ł a w Rusalc, J e r z y B a r t h e l l t e , mec. J o l a n t a Roszczyniałska, d r m e d . Bogusław F i l i j j e k , Dagmai-a Oi)aclca, J e r z y Trepczyk, P a n i Jasiiislca, Paweł Ślezińsłd, B e r n a r d Sczeblewsld, K a z i m i e r z Mallrowsld, R o m a n K l e b b a i Wojciech K i e d r o w s k i . C a ł o ś ć s e s j i p o d s u m o w a ł p r o f . J ó z e f Borzy szko wsld.

Ot\viu\;ic Wystawy

W dalszej części Uroczystości iVl)raliamowych w d n i u 2 2 czei-«"cii. również w Klubie M a i y i i a r l i i Wojemiej " R i w i e r a " . nastć!i)iio otwarcie \\ysta\\y p t . ".'\ntoni A b r a h a m S>ii Z i e m i Kaszubsldej, w świetle s t a i y c h i nowych d o l a u i i c n t ó w " , IJrzygotowiuiej ])rzez drcchnę Steiluiię Ix-numskij. Wystawa ta.

fot. Edmund Kantiński Fragment wystawy "Antoni Abraham (1869-1923)" w .świetle starj'ch i nowych dokumentów z jej organizatorem drëchną Stefanią Lemański),

oiarócz życia i dzuilabiości -UjniliŁuna, przedstiiwiała tsdtżc genezę j j o n m i k a , Ictórego piei-wsza idea jego wzniesienia zrodziła się 3 1 marca 1930 rolai, Idedy t o Riida Miejslai G t h i i i podjęła uchwałę budowy ponuiUca na ówczesn)7u R j i i l m Kaszubsldni (dzisiejszy) Plac Iv£iszubsld. Wystawa zrobiła duże wTażenic n a z\riedzajć}c}'ch. Była udostęijniona d l a zwiedzających d o 3 0 c z e r w c a . O b e c n i e " k r ą ż y " p o gdyńslcich szlcołach s a m o r z ą d o w y c h .

Przj' grobie AljraJiamów

Następnego d n i a n a c m c n t ł u z u oksj'AYsldiu, w e wczesnych godzinach n u m y c h , delegacja Gdyńsłdego O d d z i a ł u Z M ^ - jalc co r o l a i 2 3 ezei-wca - złożyła wi;iztuild liwiatów i odmówiła modlitwę n a grobie ./Antoniego i Matyldy j\brŁihamów-.

ybr. A//1 Netze!

Grób Antoniego i Matyldy Abrahamów na cmentarzu oksywskim.

I I I Tjazd Społeczności Kaszubskiej

W t j i n SŁunjTO czasie, przy u l e w i i ) i n deszczu, s i b i j i i i wieUze i przejmującjTn zinuiie, z e b n d i się n a Slaverze Kościuszld uczestnicy I I I Zjazdvi Sijołeczności Kiiszubsldej, przybyli z r ó ż n y c h s t r o n K a s z u b i P o m o r z a , b y uczestniczyć w ur(K:zystościach i manifestować swoją Icaszubskość. Zjechtili się pociągami, avitobusami, ssmi(x;hodami, a z Póh\yspu Helsldego także Icutrami. Liczne sztandarj' ortiz pltuisze i plalcaty ponad g ł o w a m i zebranych, informowały o stronach i miejscowościacli słtąd przyjecłiali. Po olicjahijan o t w a r c i u Zjazdu, zebrani u d a l i

(3)

GDINSKÖ KLËKA ^ ó

ft>l. Edmund Kinniński Uczestnicy 111 Zjazdu Społeczności Kaszubskiej na Skwerze Kościuszki w Gdyni.

się w baiTOicj kohuniiic maiszowcj. jiłi czclc ze s w o i m i sztandarami, d o kolegiaty przy iil. ŚwiętojiuiskicJ w celu uczcstjiiczcnia we Mszy Świętej w iiiteiieji Antoniego jVl)raliania.

Uroczj'sta Msza Święta

Koneelehrowanij incK-zysf;) Mszę Swięti) w kolegiacie N M P Królowej Polski o d j j r a w i a l i księża ktisziihsey p o d przcwodiiictwein ks. Praliita E d i n i n i d a Wierzbowslciego.

Okolicznościowi:} h o m i l i ę o tematyce patriotyczno - religijnej wygłosił ks. J i u i Perszon z Piieka. Podczas Mszy śpiewał gchiiski (Uiór M ę s k i " D z w o n Kiisztibslti".

Jot. Edmund Kamiński Uroczysta M.sza Święta w intencji Antoniego Abrahama w kolegiacie N M P Królowej Polski w Gdyni.

Ceremonia odsłonięcia i poś^vięceIlia poinnilca

Po Mszy Świętej, znowii w Itolnnuiie uczestnicy I I I Zjazdu i mieszkmicy G d j a i i ( c i o s t a t n i raczej n i e dopisali) z reprezcntacjjii!} orldestrą MaiyiiŁU-ld Wojemiej i 2 2 sztiuidŁU'Łuni ZKP na czcle, przemaszerowali na Plac Ktisziibsld i)od iJoimiiłi .;Vntoniego Abrahajna. Z e b r j u i i uczestnicy uroczystości, naji)iei-w wysłuchali iiirormaeji dotyczących h i s t o r i i budowy p o n i n i l m i chimilrtciystyld sylwetJd y\l)rahama, Ictóre przedstawił tilrtor Teatru Miejsldego w G d p i i , 2^)igniew'. liuilcowsld. C'zęść oficjahią rozpoczęto l i y n u i e m Nai"odowjin. Nastęijnie zebrwiyeh i)owital B n u i o i i Syiiak - Prezes ZKI', przewodniczący Społecznego K o m i t e t u Budowy Ponmilca. Po i)owitŁuiiach z iirzemówieniem w y s t ą j j i ł M a c i e j P ł a ż y ń s k i - M a r s z a ł e k S e j m u , Prezes Hoitorowcgfj I f c m i t e t i i Budowy Pfjiimilca. Po n i m przemawiali;

Donidd T u s k - Wicemarszałek Senatu, Tomasz Sowińsld - Wojewoda Pomorsld, ilerzy /Ssu-ębsld - Mtu-szaleli Województwa Pomorskiego, Wojciech Szcziu-ek - Prezydent ( i c h i i i . Oiirócz wyinienionycli dostojników; n a uroczystości ol)ecni b y l i rówiiież:

Ks. M)p. Tadeusz Gocłowski - M e t i o p o l i t i i (jchmsld, a d m . Ryszard f,iilaisili - Dowótlca M a i y i i f i r l d Wojennej, l u i z i m i c r z Kleina - senator, ./\ilur Jabłońslci - Starostii Pucld, Cirzegorz Szablewski - Starosta Wejherowski, J e r z y S z w a b s k i - Przewodniczący Riidy Miastłi G d j i i i , członkowie Z i u z ą d u Główiiego ZKP, liczni delegaci Oddziałów ZIvP delegaci

organizacji kombatancliich i różnych stowarzyszeń oraz Stiniisław Szwechowicz - współiiutor projeł^tu pomnika i wykonawca ligtny i inni. A k t u odsłonięcia ponuiika dokonał M . Płażyński. p i z y współudziale A d m . K . I.iiłtasiloi, 1). Fuska, T.

Sowińsldego, .1. Zaręl)sliicgo. W. Szczurłca, i T. Hoppc, a jego poświęcenia - Ks. Ab]). T. (iocłowski w asyście Ks. Prałata H.Wierzl)owskiego. Po t\nn

Jot. Jan Neizel Gdyńskie Władze Miejskie na czele z Wojciechem Szczurkiem - prezydentem Miasta i Stanisławem Szwabskim - przewodniczącym Rady Miasta, składaj;) wiązanki kwiatów.

U

fot. Edmund Kamiński Pomnik Antoniego Abrahama po od.slonięciu i po.swięccniti.

urocz)'stjin tUicic odsłonięcia i poświęcenia i)omnilai złożono p r z y n i m w i ą z a n l t i k w i a t ó w . U r o c z y s t o ś ć zakończono odśijiewjuiiein H j n u i u liasznbsldego oraz podziękowaniiuni Prezesa Ztu-ządu Głównego Z K P i Prezesa Gdjńsldego Oddziału ZICP Uroczystość uświetniła i^rzy p o n u i i l a i liompimia honorowa i orldestrą reprezentacyjna MŁuyaiorłd Wojeimej.

Wystęi)y laiszubsldch zesi)ołów f"oUdorystycznycIi

Po poczęstiuilcn grcx;hówlt£j w sąsiechiiej Siuuorządowej Szliole Podstawowej n r 21, uczestnicy I I I Zjtizdii i luoczystości p r z y p o m n i ł a i u d a l i się na Plac G n m w a l d z l d , gdzie w m u s z l i koncertowej wystąjjiły Imszubslde zespoł>' folldoiystyczne:

" K r ë b a n ë " , " M o d r ô c z i " , " K a s z u b y " , " K r o s n i a t a " ,

" N i c z a b ô t c z i " , " K o l e c z k o w i a n i e " , " C h e c z " i " G d y n i a " . Dodatliowo zaiirezentowała się "Ivapela Wiejslm" ze Żmudzi.

Występy, z i)owodu nieiMjgody, zgromadziłj'niewielu widzów.

Eugeniusz Stanek

(4)

4 GDINSKÔ KLËKA

UROCZYSTOSC ODSŁONIĘCIA I POŚWIĘCENIA POMNIKA ANTONIEGO ABRAHAMA

W OBIEKTYWIE DRECHA JANA

Anloni Abraham odpoczywa po diugicj podróży w dniu 20 czerwca br. z Komornik k/Poznania do Gdyni.

Osiami etap podróży Antoniego ^ Abrahama na miejsce trwania.

23 czerwca br. po Mszy św. w kolegiacie NMP Królowej Polski w Gdyni, poczty sztandarowe na czele kolumny uczestników uroczystości udaJijsięnaPlac Kaszubski.

Pomnik antoniego Abrahama w pełnej • k r a s i e p r z e d o d s ł o n i ę c i e m i poświęceniem, jeszcze z szarfą, którą za chwilę zerwie porywisty wiatr.

Marszałek Sejmu - Maciej Płażyński i Prezes Gdyńskiego Oddziału ZKP - Tersa Hoppe*'odsłiiniają" pomnik Antoniego Abrahama przy współudziale Marszałka Województwa Pomorskiego - Jana Zarębskiego, Wojewody Pomorskiego - Tomasza Sowińskiego.

Prezydenta Miasta Gdyni - Wojciecha Szczurka (nic ma na zdjęciu) i PrzezesaZKP- BrunonaSynaka.

Ks. abp. Tadeusz Gocłowski w asyście ks. prałata Edunda Wierzbowskiego święcą pomnik antoniego Abrałiama.

Zdjęcia i tekst: Jan Netzel

(5)

GDINSKÔ KLËKA ^ 5

LAUREACI "SREBRNEJ TABAKIERY" 2001

Szkolny Witold Bôbrowsczi

Kôimuliiô droga hcluOgô dzajôrza

Witold Bôbrowsczi - szkólny, tak zwelë gô drëchôti'ie z kania szliidérów ..Ponioraiiiô". Bél a jc szkolnym, liczil iv szkołach ir SlajszewiL'. Pucku. I.Lhii a MHoszewie. IV 1991 r. zalożil i prowadzyt Spddleczrią Szkôld ua Gloduicë - kaszëbskcj szkôld. gdze uczba bëla ô Kaszëbacb. a léż pô kaszëbsku. Urëcbtoifôl klasd, Iwôrzil />rogramë.

scygôl dëtczi do jiôniôcë, przekôiiywôl starszich. Jegö udbci. żc lóiiëju sd i'iczëc kaszëbsczOgô ôsla pödjdlô. Stok'inôwô môc dozicöla mu twôrzëc remusową s/egud «• dzćlu i'tczbë kaszëbsczi. Bëla redota. ale chi'/ii/szkô przëszlë klopôlë, hô dzysô rechi'iją sd blós dëtczi. Tëch felëje. Szkôla inia

bëc zamklô. Drëch Wilk uirôżôl, że môlô szkôki le/>i i'iczi a szkolny muszi wëmëszlac wiele zajmów w szkole i we wsë. Miôl ó to stara, apisól do urzddów. fuitdacëjów, a w jiitszë môle. Nié wiedno bël bëliio rozmióiiy i cböc je Zrzeszenie Kaszëbskô-Pômórzczë, cbtërno wiöldżé karno dzejôrzów szlachd Rémiisa a Cenôwë, colemalo ôslôwôl sóm. Dzysô je Jit wicy szkôlów kaszëbsczich, a jinszi Jidtj slegncj wëdëjnóną J>i~ez Witka. Ôn je lerô direktord Liceum Tecbnicznëgó w Strzépczu.

Ôd 198-1. roku wëdôwólpismioiio blósp(> kaszëb.'iku .. Yzënjik".

Wëdôl téżkscjżkd ôszkôle na Glodnicë.Je autora a niklów w kscjżkacb i cządnikacb. Za dokóz lëteracczi ..Bróma" dostôl drëdżi môl na Konkursu Lëteraturë miona Jana Drzéżdżona. Wespół z Katarzëną Kwiôtkôwską przërëcbtoirôl pierdzi elemei'itôiz kaszëbsczi. Jak ôn bél potrzebny, dobrze wiëmë, bó óstôldorazii .yjrzedóny.

WitoldBôbrowsczi môskiińczone WëdzëlSztëkówPidknëcb na Uniwersytece w 'lbrniii. Je artistą. Ôbrôzktije kscfżczi, projektëje tôjle (Labi'tdë, sostrów Ptôcb), nagrobne pômniczi Bernarda Cbrzanowsczégô, Feliksa Marszalkôw.tczëgô, Aleksandra I.abiidë w Tliiczewie, Prdca Krdcczégö w Bórzestowie, Jana Kaniowsczégô w Brusach, Crifa Pômôrzczégó ivBórzestowsczi Ilëce, Mestwina IIwRëmi.

Nepömniczi bëië ôdsloniwônó z leżnotë roczëznów.

Laureat je dzejôrzd ZKP (pizédnik partu na Glodnicë, wiceprzëdnik ZG ZKP w latach 1992-9^!. nôleżnik Kômisëji Ôswiatë), a samóizcjdowca (przédnik liadë Gminë Lëniô w latach 1990-94). Za dzejanié dlô kaszëbiznë dostôl Skrd Ôrmuzdową, l^ieczdc Swidtopelka (klasa strzébrznô) a Medal Stolema 1994.

Kaszëbskô Stegna W. Böbrow.sczégó, môlania drdgô a kómudnô, ôtmikôsd u: szeroką droga, chlënuijidiijii Jiny. Bc>g Cë zaplac za bëlnë dokôzë. Żdajemë na jesz wicy!

Ludwik Bach

Redaktor Tadeusz Bolduan

Wśri)d miłośników kaszubszczyziiy i historii Pomoiza trudno byłoby znaleźć osobę, która nie znałaby redaktora Tadeusza Bolduana.

Jego ogromy dorobek publicystyczny, liczne książki poświi^cone tematom kaszubsko-pomorskim i sprawom polsko-niemieckim, pełna pasji i po.święceuia jtraca sjtołecznikowska, stawiają go w pieni^zym

izędzie twórczej elity powojennego [mkołenia Pomotzan.

Ta generacja, głęboko doświadczona tragizmem wojny gwałtownymi zmianami politycznymi pookupacyjnej rzeczywi.'itości, miaUi decydujący wpływ na w.y>ólczesny kształt regionalizmu ka.'izubskiego. L^zialając jakby zgodnie z łacińską sentencją ..NEC TÉMERE, NEC TIAIIDE" - ani zuchwale, ani bojaźliwie -pozy.-^kali dla kultuiy Kaszub i Pomorza nie tylko rozległą przestrzeń wolności, ale i sami wypełnili ją dorobkiem o fundamentalnym znaczeniu dla duchowej przyszłości naszej nadbałtyckiej krainy.

Tadeusz Bolduan urodził się 5 kwietnia 1930 roku w Kościerzynie, jako drugi syn Teodora i Marii z domu Gniot. W tym czasie jego ojciec

był urzędnikiem ko.icierskiego starostwa, wkrótce został sekretarzem osobistym wojewodów pomorskich, Wiktora Lamota i Stanisława Kirtiklisa, a nastęjynie wicestarostą morskim i burmistizem Wejherowa.

W Wejherowie Tadeusz Bolduan spędził dzieciństwo, uczęszczał do szkoły prowadzonej przez siostry zmartwychwstanki. l'o dwóch tygodniach od wybuchu U wojny światowej jego ojciec został aresztowany, wielokrotnie poniżany i torturowany przez hitlerowców, a potem zginał z ich rąk zamordowany skrycie 15października 1939 roku w wejherowskim lesie pod Zamkową Górą. Okupację Tadeusz Bołduan, z matką i bratem liajmundem, .^pędził w Kornem pod Kościerzyną.

Po śmierci matki w 1945 roku, Tadeusz i Rajmund umieszczeni zostali w domu dziecka w Sopocie. Tam również Tadeusz uczęszczał do liceum, a maturę zdał w 1950 roku w Liceum Ogólnokształcącym im.

Józefa Wybickiego w Kościeizynie. W tym samym roku rozpoczął pod kierunkiem Lecha Bądkowskiego staż dziennikarski w ..I^ziennikii Bałtyckim", a następnie został powołany do służby wojskowej. Z wojskiem związany byl przez siedem lat; pracował na kierowniczych .stanowiskach iv redakcjach „Glos Żołnierza", ..Skrzydła Wolności".

..Żołnieiz Polski Ludowej

Po Październiku 1956 roku aktywnie włączył się do odradzającego się ruchu kaszubskiego. Był najmłodszym członkiem-założycielem Zrzeszenia Kaszubskiego, potem przez kiłka kadencji piastował junkcję wiceprezesa Zrze.szenia Kasziibsko-Pomorskiego. W łatach 1957-1961 był redaktorem naczelnym dwutygodnika ..Kaszëbë". Później, do 1974 roku, j>racował jako zastępca redaktora naczelnego i kierownik działu nauki w miesięczniku „Liteiy". Od 1975 do 1982 roku był publicystą i kierownikiem działu społecznego tygodnika ..Czas". l'o wprowadzeniu stanu wojennego i likwidacji tygodnika pizeszedł na wcześniejszą emeiyturę. Powrócił do etatowej pracy dziennikarskiej na kiłka miesięcy w 1990 roku, kiedy to przejął obowiązki redaktora naczelnego

„Dziennika Bałtyckiego

W kręgu społeczności zrzeszonej wiele emocji i zdrowego fermentu wzbudzały jego comiesięczne felietony ..Na gorąco", publikowane w łatach 1988-1993 w „Pomeranii". W sumie ogłosił około ttzecb tysięcy artykułów, reportaży, recenzji, szkiccw. Jego pióro publicystyczne można przyrównać do skalpela - ostrego i precyzyjnego, o pięknym kształcie i lśniącego mądrością. Publicystykę Tadeu.':za Bolduana o sprawach koszubsko-pomotskich znamionuje ojcowska troskliwość, połączona z surowością, niekiedy autoiytatywnym tonem, tolerancyjna

wobec różnorodności ]>oglądó>w, ale nie znosząca fałszu i radykalizmu.

Jego praca i postawa to godny naśladowania wzór etosu redaktora, w któr\'m prawda, wierność faktom, zawsze łączą się z wielką dbałością o formę i.-ttyl dziennikaKkich tek.'stów.

Tadeusz Bołduan jest autorem około dwudziestu broszur i książek, biografii i monografii o charakterze popularnonaukowym, esejów i reportaży historycznych. Debiutancką książkę „ W krainie Słowińców"

opublikował w 1953 roku, czyli w wieku 23 łat. Do innych jego najważniejszych publikacji książkowych należą: „Książę Świętopełk"

(1966), „Gdańsk 1945-1965" (1967), „Gryf - godło Pomorza", „Apostoł narodowej .prawy. O Antonim Abrahamie" (1970,1974). „Trybun Kaszubów. O Antonim Abrahamie" (1989), „Syn ziemi gdańskiej.

Opowieść o Eraźmie Czarneckim"( 1989), „Burmistrz" (1995) - biografia Teodora Bolduana, „Nie dali się złamać. Spojrzenie na ruch

• WITOLD BOBROWSKI z Głodnicy, nauczyciel, założyciel społecznej szkoły-podstawowej w Głodnicy z językiem kaszubskim, niesl4Tidzony \\';staraii3aćh '^ jej utrzymanie zagrożone likwidaęią,^ ^utor p o m n i k o w i w i e l u tablic pamiątkowy|ź]^/vy^TC|a^tqc.flementarza kaszubskiego, obecnie d y r ^ ^ ^ J ^ e t t e j ^ h n i e z i w g o wStrzepczu.

9 Red. TADEUSZ BOLDUAN z Wejherowa, emerytowany publicysta i dAennikaTZ_ w i ę ^ ' pism, m.in. "Czasu" i

"Dziennika B a ł t y c k i ^ ^ ^ ^ i ^ j ^ ^ k p ł o 20 książek, w t y m o Antonim Abrałiamie (''Apostoł narodowej sprawy" i

" T r y b u n K a s z u b ó w " ) , z n a k o m i t y z n a w c a życia i działalności polityczno - społecznej Antoniego Abrahama.

0 Prof. JÓZEF BORZySZKOWSKI Z Gdaińska, historyk, nauczyciel akadeniięki i naukowiec, k i e r o w n i k Pracowni Historii Pomorza 1-Krajów N M b a ł t y c k i c h w Instytucie Historii U n ł w e r e ^ e t u Gdańskiego, Jwybitny znawca hdstorii Kaszuby i. I ^ m o r z a , autor kńkunastu książek historycznych,, b y ł y wicewojewoda ^Gdański, działacz kaszubski i były prezes 1 wiceprezes ZKP, prezes Instytutu Kaszubskiego przy^Za^ądzie G ł ó w n y m ZKP.

(6)

6 GDINSKÔKLËKA ^

cd ze slr. 5

kaszubski I939-J995" (1996), „Nowy bedekcr kaszubski" (1997).

Same tytuły tych publikacji układają si(,' w bogatą panoram^' dziejów Pomorza.

Już przed trzydziestu laty Konstantemu Bączkowskicnni marzyło się', że gdyby istniał order Pomerania Kestiluta, to należałoby go pi—yznać jako pierwszemu z powojennych działaczy kaszubskich

włamie Tadeuszowi Bolduanowi. Redaktor Boldauan jest laureatem wielu nagród, orderów i medali, ałe dobrze się' stało, że decyzją kapituły gdyńskiej przyznano mu w pienoszym roku trzeciego tysiąclecia prestiżowy Medal "Srebrna Tabakiera Abrahama". Z apostołetn i

trybunem Kaszubów, którego jest najuHększym popułaiyzatorem, łączą go nie tylko umiejętności swobodnegoprzekonywattia innych do swoich racji, wiara w ideały, miłość do malej ojczyzny kaszubskiej. Podobnie jak o Abrahamie pisał jeden z czytelników „ Gazety Gdańskiejmożemy powiedzieć w naszym środowisku kaszubskim o redaktorze Tadeuszu Bolduanle:Wszędzie, gdzie ptzyjdzie, jest jak w domu, każdy go lubi, każdy rad słucha i chętnie go widzi".

Stanisław Jankę

Profesor Józef Borzyszkowski*

! . /

Nie boję się powiedzieć, żezcałąpewnością,jeśłi weźmiemy pod uwagę miarę przywiązania do Kaszub i ogrom pracy dła Kaszubów - to można Profesora stawiać w jednym szeregu z najuybitniejszymi postaciami w naszych dziejach. Tak jest i tego nikt Profesorowi nie

odbierze. / myśłę, że dzisiejsze wyróżnieniejest tego potwierdzeniem.

Kaszubska droga oczywiście nie jest usłana tyłko płatkami różanymi. Każdy z wielkich poprzednikóia tego doświadczył. (...) Kiedy czytam wypowiedzi publicystyczne czy też wiersze nie dopieszczonych kaszubskich działaczy i redaktorów, poddających w wątpłiwość oddanie Profesora sprawie kaszubskiej, nie wiem czyj>łakać, czy śmiać się. I myśłę sobie, że bardzo rozchwiały się nam ostatnio kiyteria oceny tego, co jest dła Kaszub i Kaszubów dobre.

Pewnie jest to wynikiem także tego, że „dobro" to można definiować i postrzegać na różne sposoby. Niewątpliwie cechą Profesora jest to, że widzi on je w związku z szerszymi kręgami odniesienia:

Pomorzem, Polską i Europą. Obcy jest Profesorowi iDszełki etnocentryzm. Postawy ksenofobiczne, nacjonalistyczne, także antysemickie tak często spotykane w polskim społeczeństwie przysparzają duchowego i moralnego bóńu Profesorowi. W tej materii

czuje się on niewątpliwie spadkobiercą najlepszych tradycji polskiej inteligencji. Ałe łyól len jest tym bardziej spotęgowany, jeśli poslaivy etnocentryczne, ksenojbbiczne spotyka on w naszym, kaszubskim środowisku. A ostatnio jest ich jakby coraz więcej i u coraz młodszych.

(...)

Gdybym się zastanawiał z czego bierze się taka postawa, to niewątpliwie wskazałbym na mistrzów i nauczycieli Profesora. Na jego przyjaciół i duchowych towarzyszy. A było ich sporo. Wielu z nich już

nie żyje, ale z wieloma ma Profesor nadał żywe kontakty.(...)

Pamiętać trzeba (...) o nauczycielach i profesorach kościerskiego Liceum Pedagogicznego (w jego internacie profesor mieszkał kilka łat w pokoju, który kiedyś należał do ks. Leonii Heyke). Ale z całą pewnością najsilniej oddziałali Mistrzowie uniwersyteccy i zrzeszeniowi. Z tego drugiego kręgu wymienić muszę w pierwszym rzędzie takie postaci, jak l.ech Bądkowski, przez długie łata Izabela Trojanowska, choć na początku łat 90 ich drogi dość wyraźnie się rozeszły, dalej dr Józef Bruski, poznany w czasie studenckich wanóg, wreszcie wujek Julian, czyli Julian liydzkowski, traktowany właściiuie jak członek rodziny. Zresztą - z kim Profesor w naszym kaszubskim

światku nie miał kontaktu? Pizecieżprzyjaźnie wiązały Profesora z L.

Roppłem, Damroką Majkowską, Feliksem Marszałkowskim, małżeństwem Trepczyków itd. Z żyjących Mestrów najbliższy jest Profesorowi niewątpliwie Jan Zbrzyca, czyli Stanisław Pestka. Ich długim rozmowom sam zawdzięczam więcej niż dużo.

Profesor często mówi, że Zrzeszenie było dla niego drugim uniwersytetem. Ale przecież ważny był i ten pierwszy, bowiem nie można zapominać, że Profesor jest przede wszystkim ... profesorem.

Uczonym o ogromnym dorobku (już, a przecież ma tyle jeszcze planów!). Jałzże bogate i różnorodne są zainteresowania Profesora i jego dokonania,

Z profesji i zamiłowania jest przede wszystkim historykiem, a najbliższe są mu zagadnienia ziviązane z historią Pomoiza i krajóiu nadbałtyckich (kieruje na UGpracownią pod tą nazwą). Jest autorem łub redaktorem licznych monografii miast i wsi, publikuje studia z

dziejów inteligencji i ziemiaństira l>omorskiego, upraiińa biografistykę (czekamy na biografię A. Mcjjkoii'skiego!). Centralnym punktem zainteresoicań badairczych jest sj>ołeczuość kaszub.-ika i dzieje kaszubskiego regionalizmu oraz relacje kaszubsko-polsko-uiemieckie.

Ponadto dochodzcj badania nad emigracją i I'olonicj, problemy Uuloznatrslwa,kux'slie eDticzne, badania nad religijnością i życiem religijnym itd. Nie wolno zapominać także o wielkiej pracy edytorskiej 1'rofesora, oirocującej np. calcj .•seriąpamiętnikóii:pomorskich z „Moją drogą kaszubską "Jana Karnowskiego na czele.

Kto uczył Profesora warsztatu i etyki badawczej? Z gdańskich histoiyków wymienić trzeba przede trszystkim prof. Stanisława Gierszewskiego. Ponadto prof. prof. Stanisława Mielczarskiego Romana Wapińskiego. Z bislotyków toruńskich myślę, że szczególnie prof. Kazimierz Wajda, a z warszawskich prof. Ryszarda Czepułis- Rastenis - animatorka badań nad inteligencją.No a kto z nas nie chciałby się ptzyznawać do duchourgo powinowactim z prof.

Gerardem Labudą}' Z tym, że w odniesieniu do tych dwĆKh luminaizy kaszubskiej nauki można mówić nie tylko o relacji Mistrz - Uczeń, ale taliże o silnej przyjaźni, trwającej wiele, wiele lat. (...)

Czyż można mówić o uczonym bez zastanowienia nad jego warsztatem badawczym? Myślę, że Profesor nie jest typowym historykiem. Wszak porusza się po często obcych histoiykowi obszarach sąsiednich nauk (szczególnie etnografii). Tę skłonność do interdyscyplinarności stara się zaszczepiać także swoim uczniom.

Ale nietypoivość bierze się nie tylko z tego. Wynika ona jyrzede wszystkim z niezwykłej umiejętności docierania do nieznanych łub leż pomijanych źródeł histoiycznych. Dla Projesora równie ważnymi .'skarbnicami źródeł są państirowe i kościelne archiwa, jak i strychy opuszczonych checzy ciri' też ludzka pamięć i zbioiy rodzinnych pamiątek. W poszukiwaniu tych źródeł przemierzył Profesor cale

Kaszuby i Pomoize. (...)

Tu mogę się wypowiedzieć komjietentnie, bo się do uczniów Profesora rachuję. (...) Myślę, że lui postawę Projesora jako nauczyciela ivplynęly wartości wyniesione z domu rodzinnego i środowiska lokalnego, (...) ale także twarda szkoła prof Stanisława Gierszeivskiego.

(...)

Być świadomym obywatelem i w dawnym .•iystemie, i dziś nie jest łatwo. A profesor chce być Obywatelem. Trudna szkoła Lecha Bądkowskiego skazuje na taką postawę. Sprcniy publiczne nie są i nie mogą być obojętne. IProfesor nigdy nie unikał takiego zaangażowania.

Czyż muszę przypominać o tym, że dane mu było pełnić pizez wiele lat różne funkcje publiczne: wiceimjewody, .•senatora, przewodniczącego FWPN, wiceszefa rządcnrego zespołu ds. regionalizacji, szefa OSP w naszym wojeifództwie? A kto wie czy nie najważniejszą i

>iajtrudniejsząfu>tkcją nie było pełnienie przez sześć lat funkcji Jirezesa Zrzeszenia.

Opisanie tych rć>żnorodtiycb sfer aktywności publicznej wymagałoby osobnego wystcj]>ienia, nie mówiąc, że mi szczególnie trudno byłoby tego dokonać. Z petenością też tełaśnie fakt pełnienia tychże funkcji przyczynił się do zróżnicowanych ocen Profesora iv różnych środowiskach. To są koszty publicznego zaangażowania.

Ale pytanie o to, jak być odpowiedzialnym obywatelem dzisiaj jest dła Profesora nadał bardzo istotne. Nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem, że z wielkim niepokojem obserwuje on to co się dzieje na regionalnej i ogólnopolskiej scenie politycznej. Tak jak w pracy naukowej, tak i tu ważne są standardy działania, także te etyczne. A Jak Jest w naszym, najbliższym - kaszubskim czy też zrzeszeniowym kręgu?

Wielokrotnie 1'rofesor ujawniał swoje opinie na forum zrzeszeniowym, choć oddźwięk bywał rćiżny, rzadko jednak dochodziło do jakiejś pogłębionej dyskusji. Dlaczego? Czy nie potizeba nam takiego

wewnętrznego rachu nku su mienia? (...)

Długi wdzięczności są najtrudniejsze do spłacenia. I być może to właśnie dlatego dość często spotykają Projesora różne przykrości od osób dziś bardzo znaczących w kaszubskim światku. Bowiem Profesor ma jedną cechę, która czasami, moim zdaniem, .-staje się wadą - nie potrafi odmawiać pomocy. A gdy się ma krąg przyjaciół, znajomych i pociotków tak szeroki - zawsze się znajdzie ktoś w potizełńe. I weź tu powiedz - nie, mam ważniejsze sprawy. Pewnie to poświęcenie w niebie zostanie policzone, ałe czasami warto, aby proszący zastanowili się czy...?

To tyle co chciałbym powiedzieć a laureacie. Profesorze, Wojewodzie, Senatotze, Prezesie ZKP, wreszcie o Józku Borzeszce.

Cezary Obracht - Prondzyńsłci ' - Ze względu na obszerność wystąpienia, drukuje je z pewnymi skrótami.

(7)

GDimKÔ KLËKA 7

WALNE ZEBKANIE SPRAWOZDAWCZO - WYBORCZE GDYŃSKIEGO ODDZIAŁU ZRZESZENIA KASZUI3SKO - POMORSKIEGO

w ( l i i i i i 1 9 p ć i ź d z i c n i i k a w K l u b i e M i u - j i i ł u ' k i W o j e n n e j

" R i w i e r a " w G d y n i o d b y ł o s i ę W a l n e Z e b r a n i e S p r a w o z d a w c z o - w y l i o r c z e ( i t h i i s k i e i i o O d d z i Ł i ł n Z K P . P o p r z e f l s i i i w i e i i i ł i s p r a w o z f h u i i a p r e z e s a O d d z i i i ł i i d r ë c h n j ' T e r e s y I l o p p e p r z e z d r ë c h a W ł a d y s ł a w a P r a n i ^ ę i s p r a w o z d ć u i i a i i i i ł u i s o w e g o s k a r b n i k a O d d z i ł d i i d r ë e l i n y S t e l i u i i i I ^ e n i s u i s k i e j . o d b y ł a s i ę s z e r o l i a d y s k u s j a , w k t ó r e j p o z j ' t w i i i e o c e n i o n o o s i ą t ^ n i ę c i a i pi-acę u s t ę p u j ą c e t ^ o Z s t r z ą d i i . M ó w i o n o ( e ż o ( n i d n o ś e i a c h zwi<vz£Uiych z r e . i l i z a c j ą n i e k t ó r j ' c l i z a d i u i orsiz r ó w n i e ż o z a c h u i i a c h . k t ó r e e z e k a j t j Ziu-z<)d n o w e j k a d e n e j i . O ł ) e e n y n a z e l m u i i i i p r o l . H i n n o n S j i i ć d i - p r e z e s ZŁU'ządit C i ł ó w i i e t ^ o Z I C P b a r d z o w y s o k o o c e n i ł p r a c ę O d d z i i i l n . w j T a ż a j ą c s w o j e n z n a n i e d l a j e ^ o o s i ł j j f n i ę ć .

P o w i e d z i i i ł . ż e " t f d y b y k ł i ż d y O d d z i i d w c i i ł e j s w e j d z i ć d t d j i o ś c i z r o b i ł lo c o O d d z i i d ( i d j ń s l d w t e j k a d e n c j i , ( o Z r z e s z e n i e ji d « ) c i d o ś ć b y ł o l ) y m o c n ą o r g ł u i i z a c j ą . "

\ a s t ę i ) n i c w\-l)rsuio n o w y l l - o s o ł ) o w j ' Zću'ząd, 3 - o s o l ) o w ą K o m i s j ę R e w i z y j n ą oi-az 5 d e l e g a t ó w n a W i d n y Z j s i z d Z r z e s z e n i a .

W k o ń c o w e j c z ę ś c i z e l i r a n i a p o d j ę t o u c l i w a ł ę wyznaczajŁjejj n a j w i i ź n i e j s z e zacUuiia d o r e s d i z a c j i p r z e z Z j u ' Z i j d n o w e j k a d e n c j i .

S p r a w o z d t U i i e z d z i ć i ł i d n o ś c i G d j i i s l d e t ^ o O d d z i ć d i i w m i n i o n e j k a d e n c j i , s k ł a d n o w e g o Z j u - z ą d u i K c ) m i s j i R e w i z j j n e j o r ł i z d e l e g a t ó w n a W t d n y y ^ a z d Z r z e s z e n i a p r z e d s t a w i o n o o d d z i e l n i e .

esl.

GDYŃSKI ODDZIAŁ ZKP W LATACH 1998 - 3001

W okresie o d 20 października 1998 roku d o 19 października 2001 roku Zarząd pracował w 9 osobowym składzie, który ukonstytuował się następująco:

Teresa Hoppe - Prezes

Aleksander Trzebiatowski - Wiceprezes Władysław Pranga - Wiceprezes Stefania Lemańska - Skarbnik Edward Barzowski - Sekretarz

Eugeniusz Stanek - Członek

Henryk Majkowski - Członek

Paweł Ślesiński - Członek

Teresa Wojciecłiowska - Członek

O d października 2000 roku skład ten zmniejszył się o jedną osobę. Na walnym zebraniu z Zarządu została odwołana Teresa Wojciecłnowska.

Komisja Rewizyjna składała się z trzech członków:

Zbigniew Stajszczyk - Przewodniczący

Jadwiga Portee - Członek

Urszula Gurska - Członek

Również w składzie komisji rewizyjnej nastąpiły zmiany. W lipcu 2000 roku zmarł jej przewodniczący Na je g o miejsce została wybrana pani Urszula Gurska oraz została dokooptowana pani Helena Kotowska.

W wyższycin strukturaclT ZKP z Oddziału Gdyńskiego pracowały 4 osotoy: Stefan Richert był członkiem Prezydium Zarządu Głównego, Aleksander Trzebiatowski - członkiem Głównej Komisji Rewizyjnej, Roman Klebba - przewodniczącym Sądu Koleżeńskiego, Eugeniusz Stanek reprezentantem Gdyńskiego Oddziału w Radzie Jednote Partów Północnych - Nordzie.

Oddział liczy obecnie 145 członków z czego regularnie składki opłaca około 50%. W okresie sprawozdawczym przyjęto 20 nowych członków.

Działalność Oddziału przedstawiała się następujf|co;

I , Budowa pomnika Antoniego Abrahama

Tematem wiodącym, który absorbował Zarząd całe 3 lata, była budowa pomnika Antoniego Abrahama. Zarząd przejął o d swoich poprzedników przygotowany projekt budowy pomnika, zatwierdzoną lokalizację oraz ukonstytuowanys Społeczny Komitet j e g o budowy. Można było więc przystąpić d o realizacji zamierzenia. Ustalono harmonogram.

według którego postępowała budowa pomnika. Największym problemem było zgromadzenie środkóv>/ finansowych. Metody były różne, tj.

poszukiwanie sponsorów, sprzedaż cegiełek, kwesta. W drugim roku poszerzono Społeczny Komitet Budowy Pomnika, na którego czele stanął prof. Brunon Synak, a w skład oprócz całego Zarządu gdyńskiego Oddziału ZK-P weszli między innymi: wiceprezydenci miasta Gdyni - Jerzy Miotke i Marek Stępa, prof. Józef Borzyszkowski, prof. Aurelia Polańska, radni miasta Gdyni - Lech Żurek, Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski i inni, razem 20 osób.

Powołano także Honorowy Komitet Budowy Pomnika, którego Prezesem został Marszałek Sejmu Maciej Płażyński, a w j e g o skład weszły takie osoby jak: Wojewoda Pomorski Tomasz Sowiński, Marszałek Sejmiku Pomorskiego Jan Zarębski, Dowódca Marynarki Wojennej admirał Ryszard Łukasik, Prezydenci Gdyni, Gdańska i Sopotu, Przewodniczący Rady Miasta Gdyni Stanisław Szwabski, Posłowie i Senatorowie wywodzący się z ZK-P Metropolita Gdański Arcybiskup Tadeusz Gocłowski, Ordynariusz Diecezji Elbląskiej bp. Andrzej Śliwiński.

Utworzenie szerokiego lobby, otworzyło horyzont szerszego zaangażowania społecznego. Współpraca z Urzędem Miasta układała się bardzo dobrze. Urząd podjął się przygotowania Placu Kaszubskiego pod ustawienie monumentu. Realizacja zadania wymagała ogromnego wysiłku organizacyjnego, w który zaangażowany był cały Zarząd. Wysiłek ten został uwieńczony sukcesem: 23.06.2001 r nastąpiło odsłonięcie i poświęcenie pomnika.

W uroczystości wzięli udział wysocy dostojnicy administracji państwowej, samorządowej, parlamentarzyści oraz bardzo liczne delegacje kaszubskie nawet z najdalej położonych oddziałów ZK-R Obecny był również autor i wykonawca pomnika - Stanisław Szwechowicz, (architekt Bruno Wandtke nie mógł przybyć, gdyż w tym czasie przebywał w szpitalu). Był także obecny właściciel Odlewni w Komornikach koło Poznania, Emil Kosicki, który wykonał odlew w brązie, a także właściciele Zakładu Kamieniarskiego, w którym zostały wykonane prace kamieniarskie - Marianna i Stanisław Myślińscy.

Odsłonięcie pomnika poprzedziły ważne wydarzenia towarzyszące, takie jak: wystawa zatytułowana "Antoni Abraham w świetle starych i nowych dziejów", sesja popularno-naukowa na temat Antoniego Abrahama, podczas której referaty wygłosili redaktor Tadeusz Bolduan oraz Aleksander Klemp, a także wręczenie medali 'Srebrna Tabakiera Abrahama".

W zorganizowaniu tych uroczystości pomagały różne instytucje i osoby, wśród których należy wyróżnić: Dowództwo Marynarki Wojennej, Urząd Miasta Gdyni, Szkołę Podstawową nr. 21, Muzeum Miasta Gdyni, prof.

Brunona Synaka, Zbigniewa Jankowskiego oraz Bernarda Hinza z Wejherowa.

2. Oardla Ojca Świętego

Drugim bardzo ważnym wydarzeniem, którym zajmował się Zarząd w pierwszym roku swojej kadencji, było przygotowanie daru dla Ojca Świętego. Dar przygotowany przez Oddział, przedstawiał Jana Pawia II jako Stolema, z tablicą z Bożymi Przykazaniami. Zawierał też deklarację "Me trzimóme z Bogiem - Kaszebi". Wymowa j e g o była teologiczna. Wykonany był z bursztynu i srebra oraz czarnego dębu. Jego autorem i wykonawcą był artysta rzeźbiarz, Stanisław Podwysocki z Gdańska. Do wręczenia daru wydelegowany został drech Aleksander Trzebiatowski, zasłużony działacz kaszubski, który przez dwie kadencje pełnił funkcję prezesa Gdyńskiego Oddziału, a przez trzy następne - wiceprezesa. Możemy to sobie niewątpliwie poczytać jako wielki honor i zaszczyt. Ponadto na hipodromie w Sopocie występował nasz Zespół Pieśni i Tańca "Gdynia" oraz Zespół dziecięcy

"Margaretki" z Samorządowej Szkoły Podstawowej nr 6. Brał też udział poczet sztandarowy a wielu naszych członków udzielało się w służbie "Semper Fidelis".

3. Starania o beatyfi(<ację Sługi Bożego Biskupa Konstantyna Dominika Trzecią ważną sprawą, którą zajmował się Zarząd, w imieniu wszystkich Kaszubów, jest beatyfikacja Sługi Bożego biskupa Konstantyna Dominika.

Zainicjował ją nieżyjący o d dwóch lat śp. Henryk t.ukowicz. Ponieważ był o n członkiem naszego Oddziału i najwięcej starań w tym zakresie poczyniono w Gdyni, Zarząd przejął tę inicjatywę. W marcu 1999 roku - po uroczystej Mszy Św., którą odprawił śp. ks. prałat Hilary Jastak-zebrano podpisy pod petycją o przyspieszenie procesu beatyfikacyjnego biskupa Dominika i zawieziono j ą d o Pelplina, gdzie została wręczona przez delegację z "Nordy"

Ordynariuszowi Diecezji Pelplińskiej, biskupowi Janowi Bernardowi Szladze.

W uznaniu dokonańjakie w tym temacie podejmował Gdyński Zarząd, Rada Jednote Partów Nordowych podjęła uchwałę o ustanowieniu gdyńskiego cd. na sir. 8

Cytaty

Powiązane dokumenty

oraz „Wiara Nadzieja Miłość&#34; którą wydal „Dziennik Bałtycki&#34; z okazji Roku Prymasa Tysiąclecia. Działalność „Koleczkowian&#34; została zauważona i

- wędrował po Kaszubach i dalej nawoływał do walki o niepodległość. Niewiele osób wie, że ówczesny wójt Gdyni, Jan Radtke, wręczył Abrahamowi Krzyż Oficerski

Tych wszystkich nowych i zasiedziałych ludzi, od Werblini aż po Żaniowiec, można było spotkać na naszym podwórku lub w soleckiej izbie mojego ojca. Jedni prowadzili brutkę do

12 listopada ubiegłego roku minęło 40 lat od zawiązania się pieszego klubu turystycznego o kaszubskiej nazwie „Wanoga&#34;, pierwszego tego rodzaju w Gdyni. Jubileusz

Koncepcja biuletynu &#34;Gdinskô Klëka&#34; zrodziła się w 1996 roku, kiedy to Gdyński Oddział Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego przygotował się do obchodów swego 40-

Po śmierci swego ojca Świętopełka (1266) otrzymał południową cześć Pomorza, łącznie ze Świeciem, a jego brat Warcisław - północną część z Gdańskiem. W wyniku tego w

w związku z Wielkim Jubileu.szem Chrześci- jiuistwa. Rada Partów Wëstrzédnëch w styczniu zwróciła się do wszystkich Oddziałów ZKP, do pocztów sztandarowych oraz do

W ramach Klubu Myśli Jana Pawła II odbyło się konwersatorium z udziałem dziennikarki Ewy Górskiej na temat: „Pamięć Grudnia 1970&#34;. W OKKP odbyło się spotkanie z