Dziś I Ubezpieczenia podczas pracy za granicą - poradnik str. 13
Spotkanie tych, co są za referend
Grupa inicjatywna, która zebr;
pod referendum za odwoła Kobylińskiego, zaczęła wczi - mieszkańcami Słupska.
Jest oddział ratunkowy na najwyższym poziomie
Wczoraj w lęborskim szpitalu oficjalnie otwarto Szpitalny Oddział Ratunkowy na miarę XXI wieku i lądowisko dla helikopetrów. Inwestycje kosztowały blisko siedem milionów złotych.
Zamów prenumeratę
i wygraj mieszkanie w loterii
Jeszcze tylko 2 dni pozostały na za
mówienie prenumeraty na listopad, dzięki której zyskasz dodatkowe szanse na wygranie mieszkania i innych nagród.
GŁOS POMORZA
środa 24 października 2012 WWW.gp24.pl Redaktor wydania: Gizegon Hilaredd ROK VI • ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 30.628 egz. nr 249 (1762) 1 , 9 0 z ł ( z « % m
Chcą wyższych mandatów
PRAWO Komenda Główna Policji żąda prawa wystawiania wyższych mandatów za wykroczenia drogowe.
Funkcjonariusze proponują podwyżkę o 100 procent.
Alek Radomski
aieksander.radomski@mediareqionalne.pl
C
hodzi m.in. o podwyższenie mandatów za przekroczenie dopusz
czalnej prędkości, niewła
ściwe wyprzedzanie, zacho
wanie wobec pieszych i rowerzystów na przejściach czy niestosowanie się do sy
gnalizacji świetlnej. Ma to zdaniem policji przełożyć się na znaczącą poprawę sytu
acji na polskich drogach.
Funkcjonariusze, argu
mentując za postulowanymi przez siebie zmianami, po
dają za przykład Słowację.
Tam, po wprowadzeniu ostrzejszych kar finanso
wych, za przekroczenie pręd
kości o 50 km/h drogówka wystawia mandat w wyso
kości 350 euro (1.438 zł). Za przekroczenie o 70 km/h wi
ęcej na liczniku słowacki po
licjant wlepia już 750 euro (3.082 zi).
U naszego południowego sąsiada, dzięki zmianie tary
fikatora na drakoński, liczba ofiar śmiertelnych wy
padków na drogach spadła o połowę.
Tymczasem w Polsce maksymalna wysokość man
datu to 500 zł.
- Na razie mamy taką sy
tuację, że jeśli kierowca prze
kroczy w terenie zabudo
wanym prędkość o 50 km/h,
to zapłaci 500 zł mandatu. Na jego konto trafi też 10 punktów karnych - objaśnia Marek Komodołowicz, szef słupskiej drogówki. - Iden
tyczny mandat dostanie kie
rowca, który w tym samym miejscu będzie jechać np.
150 km/h. Trudno jednak określić, czy większe grzywny wpłyną na kierowców, ale nieuchronność kary już tak.
Dlatego też policja postu
luje o zwiększenie upraw
nień funkcjonariuszy o cza
sowe odbieranie prawa jazdy, jeśli kierowca rażąco prze
kroczy dopuszczalną pręd
kość.
Pomysł KGP popierają eksperci. Jacek Pok, biegły
Powrót listków
Symbole zielonego listka klonu . mają pojawić się na początku roku na przednich i tylnych szy
bach samochodów prowadzonych przez „zielonych" kierowców. Z listkiem za szybą będą musieli je
ździć kierowcy przez okres 8 mie
sięcy od wydania im prawa jazdy.
Według przepisów, nalepka będzie okrągła, a sam listek klonu ma być zielony na białym tle oraz mieć 10 cm wysokości i szero
kości. Rozporządzenie jest przy
gotowywane.
sądowy w dziedzinie rekon
strukcji wypadków drogo
wych, zauważa jednak, że
jest to próba spóźniona o co najmniej 10 lat
- Jestem w pełni za pro
pozycjami policji, bo pod tym względem jesteśmy krajem najmniej efek
tywnym. Ale ta propozycja sprowadza się tylko do kwe
stii większych mandatów, powinno się uwzględnić również zwiększenie punktów karnych za kon
kretne wykroczenia - za
znacza Jacek Pok. - Przecież bliższa perspektywa ponow
nego zdawania egzaminu na prawo jazdy też odstrasza.
Należałoby również prze
prowadzić weryfikację znaków drogowych i na nowo sensownie je pousta
wiać. Dopiero później kon
sekwentnie egzekwować nowe przepisy.
Idea większych mandatów drogowych i czasowego od
bierania prawa jazdy przez policję była omawiana już przez Krajową Radę Bezpie
czeństwa Ruchu Drogowego.
Projekt został poparty przez resort i parlamentarny zespół ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ale decyzję musi podjąć rząd.
W 2011 r. w Polsce doszło do 40.065 wypadków drogo
wych, to o o 3,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Zginęło w nich 4189 osób (7,2 proc. wi
ęcej niż w 2010 r.), a 49 501 osób zostało rannych. M
Casting UE w rytm młodzieży
Słupsk, Młodzieżowy Dom Kul tuiy, wtorek, godz. 17.
Wczoraj odbył się pierwszy z trzech castingów konkursu or
ganizowanego przez Młodzie
żową Radę Miejską w Słupsku.
Na scenie mieliśmy okazję zoba
czyć wyłącznie solistów. Mło
dzież, która prezentowała swoje umiejętności na scenie, ma ta
lent. Wczoraj w MDK-u było we
soło, kolorowo i młodzieżowo - można było zobaczyć ludzi, dla których muzyka jest największą pasją. Pizypominamy, że wciąż można się zgłosić do udziału w castingach.
Więcej o tym w jutrzejszym wy
daniu „Głosu Pomorza", (MM)
NASZ
Wymyśleni projektanci w naszym regionie
Słupskie starostwo powia
towe w ostatnich latach wy
dało cztery pozwolenia na budowę na podstawie pro
jektów fikcyjnych archi
tektów. Jedna inwestycja jest w trakcie budowy.
O sprawie pisaliśmy w po
niedziałek. Chodzi o firmę Portal Biuro Projektowe i Ob
sługi Budownictwa Pawła Markowskiego z Lęborka, która - według naszych in
formacji - w dokumentacji budowlanej przedstawia fik
cyjnych projektantów, przy
pisując im uprawnienia rze
czywistych osób. Na takiej podstawie wydano pozwo
lenie na rozbudowę lębor
skiego ratusza, także obiektów w powiecie słup
skim.
Z zawiadomienia Pomor
skiej Okręgowej Rady Izby Architektów sprawę pro
wadzi słupska prokuratura.
Miejscową prokuraturę po
wiadomiło również staro
stwo w Lęborku.
Okazuje się, że oprócz na
zwisk architektów fikcyjni są także inżynierowie: kon
struktor, instalator i elektryk, którzy rzekomo projektowali halę produkcyjną z częścią biurową w powiecie słup
skim.
- To wyłudzenie pozwo
lenia na budowę - twierdzi Małgorzata Mikołajczak- -Paszczyk, szefowa wydziału architektoniczno-budowla- nego słupskiego starostwa.
BOGUMIŁA RZECZKOWSKA
na stronie 3
| Kraj
Odbili porwanego
Cztery osoby zostały aresztowane w sprawie porwania dla okupu w Warszawie.
7 7 0 37 9 5 2 1 3 8 4 3
Jak jeździć
W Słupsku rondo rondu nierówne.
Widać to na przykładzie ulicy Sobie
skiego. Na jej skrzyżowaniu z ulicą Grunwaldzką jest klasyczne rondo, nowe w mieście i kierowcy się na nim gubią. Natomiast rondo na skrzyżo
waniu z al. 3 Maja jest nietypowe dla innych miast, a typowe w Słupsku.
Tłumaczymy, jak tu jeździć.
Przejście przez ulicę kontrolowane
Zdaniem naszego czytelnika słupscy strażnicy miejscy nagminnie pope
łniają wykroczenia, bo tuż pod swoją siedzibą przechodzą przez jezdnię w miejscu do tego niedo
zwolonym. - Strażnik miejski po za
parkowaniu radiowozu na ulicy Ja
racza, naprzeciwko komendy, udał się do niej - pisze czytelnik.
Grażyna Auguścik w Słupsku
W specjalnym koncercie na scenie Słupskiego Ośrodka Kultury Grażyna Auguścik zaprezentuje swój naj
nowszy projekt muzyczny. Słupsz- czanie jako pierwsi w Polsce usłyszą piosenki z nowej płyty artystki pt.
„Man Behing the Sun. Songs of Nick Drakę". Koncert będzie początkiem europejskiej trasy.
kraj, świat
środa 24 października 2012 r.
Wykonanie termomodemizacji budynku należącego do wspólnoty mieszkaniowej nie jest przedsięwzięciem łatwym ani tanim, ale na pewno opłacalnym...
www.regiopedia.pi
15 godzin horroru. Odbili porwanego
UPROWADZENIE Cztery osoby aresztowane w sprawie zniknięcia 30-latka ze stolicy. Porywacze zażądali za niego 180 tysięcy złotych okupu. Na szczęście wpadli i nie zdążyli nacieszyć się łatwymi pieniędzmi.
30-latek zawdzięcza wol
ność policjantom z Warsza
wy i Łodzi i antyterrorystom Komendy Głównej Policji.
Przez 15 godzin warszawia
nin nie mógł być pewny swo
jego losu. Tyle czasu przeby
wał w rękach porywaczy.
Zniknął z centrum Policja ustaliła, że 30-letni mężczyzna zniknął z cen
trum Warszawy po tym, jak udał się na spotkanie z pew
ną kobietą. Miał od niej po
życzyć pieniądze. Powie
dział o tym swojej żonie. Po kilkudziesięciu minutach od wyjścia na spotkanie za
dzwonił do żony i powie
dział, że został porwany. Po
dał też numer konta, na któ
ry żona miała przelać 180 tys. zł okupu.
Do akcji wkroczyli poli
cjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i za
bójstw stołecznej policji.
- Dzięki intensywnym czynnościom operacyjnym ustalili, że 30-latek mógł zo
stać przewieziony poza War
szawę. Te ustalenia zaprowa
dziły policjantów do Piotrko
wa Trybunalskiego - poinfor
mowała stołeczna policja. - Przy pomocy funkcjonariu
szy wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Piotr
kowie Trybunalskim ustalili kilka adresów, gdzie mogły przebywać osoby odpowie
dzialne za uprowadzenie.
Zakładnika udało się od
bić po niespełna 15 godzi
nach od uprowadzenia, gdy
Policjanci potrzebowali niespełna 15 godzin, by rozwiązać zagadkę porwania 30-latka.
antyterroryści z Łodzi i Biu
ra Operacji Antyterrory
stycznych komendy głównej weszli jednocześnie do dwóch lokali.
Matka z synem
- W jednym z nich, w Piotrkowie Trybunalskim, zatrzymali 40-letnią Dorotę
M. W tym samym czasie od
bili przetrzymywanego na posesji w Dołach Brzeskich 30-letniego mieszkańca Warszawy. Tam też zatrzy
mali pilnującego go ^-let
niego syna 40-latki - relacjo
nują policjanci.
Zatrzymanym przedsta
wiono zarzut pozbawienia
człowieka wolności w związku z uprowadzeniem dla okupu. Sąd aresztował oboje. Grozi im do 5 lat wię
zienia.
To nie koniec tej sprawy.
Policjanci nie odpuścili i działali dalej - odkryli, że w uprowadzeniu 30-latka brali też udział dwaj inni
Fot. Sebastian Wołosz/Archiwum
mężczyźni, którzy kilka dni później zostali zatrzy
mani przez policjantów z Piotrkowa Trybunalskiego.
To 35-letni Jacek P. i 21-let
ni Łukasz D. Im również prokurator przedstawił za
rzut pozbawienia wolności w związku z uprowadze
niem. (oprać pap)
Cel porywaczy
„Rzeczpospolita" na początku ro
ku informowała, że ofiarami po
rwań są głównie biznesmeni z du
żych miast. - Porywacze to niemal zawsze osoby karane za inne prze
stępstwa. Najskuteczniej ścigają ich CBŚ i prokuratury wysokiego szcze
bla - wynika z raportu na temat po
rwań, jaki opracował specjalny ze
spół policjantów, prokuratorów i funkcjonariuszy ABW, do którego dotarł dziennik.
Zespół powołany przez prokura
tora generalnego Andrzeja Sereme- ta przeanalizował ponad sto po
rwań z lat 2005-2010 i opracował standard postępowania dla śled
czych. Z raportu wynika, że w ciągu sześciu lat w Polsce porwano 160 osób, w tym 19 kobiet. Większość ofiar wróciła do domów, choć spraw
ców nie zawsze ujęto. Bandyci za cel brali głównie mężczyzn w wieku od 30 do 40 lat, prowadzących działal
ność gospodarczą. Dwie sprawy do
tyczyły porwań dzieci do 7 lat. 94 proc porywaczy to mężczyźni. Na 319 sprawców kobiet było tylko 10.
- Zmienia się sposób działania sprawców. Kiedyś więcej było pro
stych porwań, listy z żądaniami oku
pu. Dziś do kontaktu z rodzinami ofiar używają najnowocześniejszych środków techniki - mówił w rozmo
wie z dziennikiem dr Alfred Staszak, prokurator, autor książki o uprowa
dzeniach. Skuteczność rozwiązywa
nia spraw porwań sięga 85 proc
Za jazdę po kielichu biskup chce pracować społecznie
WilESZAWA Biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Piotr J. usłyszał zarzut prowa
dzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Złożył wniosek o dobrowolne pod
danie się karze. Co zapropo
nował? Czteroletni zakaz prowadzenia auta i osiem miesięcy prac społecznych - mówi prokuratura.
Wymiar kary został uzgodniony z prokuraturą.
Jeśli sąd ją zaakceptuje, bi
skup przez osiem miesięcy będzie musiał wykonywać prace społeczne - 20 godzin miesięcznie.
- Jest to kara adekwatna.
Wzięliśmy pod uwagę m.in.
to, że podejrzany nie był wcześniej karany - powie
działa prokurator Małgorza
ta Gawarecka.
W sobotę 57-latek stracił panowanie nad autem i uderzył w latarnię. Miał po
nad 2,5 promila alkoholu.
W poniedziałek duchow
ny oddał się do dyspozycji papieża. Przeprosił też wszystkich, których zgorszył swoim czynem, w szczegól
ności wiernych archidiece
zji, których zaufanie za
wiódł. (pap)
Rozporządzenie o in vitro do trybunału
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Ja
rosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli refundacja zabiegu zapłodnie
nia in vitro ma być uregulowana w rozporządzeniu, to zostanie ono za
skarżone do Trybunału Konstytucyj
nego. - W takich sprawach w naszej partii każdy podejmuje decyzję indy
widualnie. Ja jako człowiek, który w tych sprawach słucha Kościoła wiem, że właściwie 15 tys. razy in vitro, to jest bardzo, bardzo wiele aborcji i mój stosunek do tego wynika z na
uki Kościoła - mówił szef PiS. Pre
mier Donald Tusk i minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zapowiedzieli w poniedziałek, że zapłodnienie in vi- tro będzie finansowane w ramach programu zdrowotnego. Przewidzia
ny jest on na 3 lata, ma objąć 15 ty
sięcy par. (pap)
Śledczy: zadbała, żeby Villas bała się świata
PSIM ŚLĄSIC W Kłodzku rozpo
czął się wczoraj proces Elż
biety B. Kobieta była opie
kunką Violetty Villas. Proku
ratura twierdzi, że znęcała się psychiczne nad artystką.
Chodzi o okres od stycznia 2009 r. do grudnia 2011 r. B.
grozi 5 lat więzienia.
Według świdnickiej pro
kuratury kobieta izolowała artystkę od otoczenia i ro
dziny. Podsycała lęk przed światem zewnętrznym.
Uzależniała podejmowanie decyzji od dostarczania al
koholu i zmuszała do jego picia. Pozbawiała ją wolno
ści zamykając w pokoju. Po
zostawiała samą w nie- ogrzanym domu bez jedze
nia. Dopuściła się szeregu zaniedbań pielęgnacyjnych.
Opiekunka jest także oskarżona o to, że w okresie bezpośrednio poprzedzają
cym śmierć Villas nie udzie
liła jej pomocy, nie wezwała do pokrzywdzonej pomocy medycznej.
- Villas - zdaniem proku
ratury - narażona była wów
czas na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z przebytym zapa
leniem płuc oraz upadkiem i urazem prawej nogi.
Elżbieta B. i Villas przez lata przyjaźniły się. B. była opiekunką, gosposią i naj
bliższą osobą Czesławy Go
spodarek, znanej jako Vio- lettaVillas.
Kilka lat temu, gdy Villas trafiła do szpitala psychia
trycznego, rodzina próbo
wała zająć się artystką i stworzyć jej dobre warunki bytowe. Artystka chciała jednak wrócić do swojego domu i do B. Ostatecznie tak się stało - Villas wróciła do domu rodzinnego w Lewi
nie Kłodzkim (Dolnośląskie) i ponownie trafiła pod opie
kę B.
Artystka zmarła na po
czątku grudnia 2011 r. w wieku 73 lat. Prokuraturze i biegłym nie udało się ustalić jednoznacznej przyczyny
zgonu. (pap)
Ruch Palikota proponuje firmy „na próbę". To ma pomóc Polakom, którzy boją się założyć biznes
i Możliwość założenia firmy, z której
! można byłoby zrezygnować po 90
| dniach bez konsekwencji, zakłada I projekt autorstwa RP. Łukasz Gibała I podkreśla, że wielu Polaków myśli o : założeniu firmy, jednak-jak mówi- i nie realizują tego planu, bóboją się ryzyka. - My wychodzimy naprzeciw tym ich obawom. (...) Mówimy tak:
masz jakiś pomysł na biznes, ale nie wiesz, czy ten plan się sprawdzi, nie wiesz, czy się nadajesz na biznesmena - nie ma sprawy. Spróbuj przetesto
wać swój pomysł (...) - tłumaczy poseł RP. Przez 90 dni przedsiębiorca nie płaciłby - oprócz VAT - podatków, a wystarczyłoby złożenie zgłoszenia o podjęciu działalności na próbę, (pap)
Odnalazły się trumny z auta skradzionego w Niemczech.
W pojeździe zakładu pogrzebowego było 12 ciał
Trumny znaleziono wczoraj w lesie w miejscowości Królików (Wielkopol
ska). Do kradzieży trzech mercedesów doszło w ubiegłym tygodniu pod Ber
linem. Wśród nich był skradziony z
! posesji zakładu pogrzebowego pojazd
| z trumnami i ciałami 12 zmarłych,
! przygotowanymi do transportu do i krematorium. Prokuratura badająca
sprawę zdecydowała o przewiezieniu trumien do zakładu medycyny sądo
wej. Tam będą one otwarte i zostaną przeprowadzone oględziny. Wszystko wskazuje na to, iż od chwili kradzieży trumny nie zostały naruszone, a w środku znajdują się ciała. Auto, któ
rym były przewożone, zostało znale
zione w poniedziałek. (pap)
Zimą będą się zielenić listki klonu. Naklejki będą musieli mieć na autach świeżo upieczeni kierowcy
Symbole zielonego listka klonu poja
wią się na początku roku na przednich i tylnych szybach samochodów pro- ' wadzonych przez „zielonych" kierow-
! ców - informuje „Dziennik Polski". 13 i stycznia 2013 r. wejdą w życie przepi-
; sy ustawy o kierujących pojazdami, - które mają wprowadzić większy nad- : zór nad początkującymi kierowcami.
Zostanie wprowadzony dwuletni okres próbny dla osób, które po raz ! pierwszy otrzymały prawo jazdy kat. j B. I jednym z wymogów będzie ozna- kowanie auta zielonym listkiem klonu : przez pierwsze 8 miesięcy od wydania : dokumentu. Mandat za brak oznako
wania można będzie dostać jak za in
ne wykroczenia. (pap)
www.gp24.pl Głos Pomorza środa 24 października 2012 r.
Nie istnieją, a projektują
ŚLEDZTWO Słupskie starostwo powiatowe przeanalizowało sprawę pozwoleń na budowę, wydanych w oparciu o projekty fikcyjnych autorów. Teraz ruch należy do prokuratury.
Bogumiła Rzeczkowska
boqumila.rzeczkowska@mediareqionalne.pl
Słupskie starostwo powia
towe wydało cztery pozwo
lenia na budowę na pod
stawie projektów fikcyjnych architektów. Jedna inwe
stycja jest w trakcie budowy.
- To dom jednorodzinny, budynek gospodarczy, hala magazynowa i hala produk
cyjna z częścią biurową. Ta ostatnia inwestycja jest w toku. Pozwolenie na budowę wydano w maju. Inwestor nadal buduje - mówi Małgo
rzata Mikofajczak-Paszczyk, szefowa wydziału architekto- niczno-budowlanego słup
skiego starostwa.
Chodzi o sprawę, którą ujawniliśmy w poniedziałek.
Firma Portal Biuro Projek
towe i Obsługi Budownictwa
Pawła Markowskiego z Lęborka - według naszych informacji, potwierdzonych później przez izbę archi
tektów, prokuraturę czy lęborski ratusz - w doku
mentacji budowlanej przed
stawia fikcyjnych projek
tantów, przypisując im uprawnienia rzeczywistych osób. Rzekomi architekci to nieistniejący Przemysław Fikus i Witold Barański.
Na takiej podstawie wy
dano pozwolenie na rozbu
dowę lęborskiego ratusza, także innych obiektów w po
wiatach słupskim, lęborskim czy wejherowskim. Przypo
mnijmy, że właścicielem firmy jest zięć byłego burmi
strza Lęborka, obecnie rad
nego - Jana Przychody.
Pomorska Okręgowa Rada Izby Architektów powiado
Prokuratura bada pobicie jeszcze raz
P R A W O Miastecka prokuratura szuka nowych dowodów w sprawie pobicia w Malęcinie. Wcześniej sprawę umorzyła.
Wracamy do tej bulwersu
jącej sprawy. Przypomnijmy, że niespełna dwa miesiące temu sześciu mężczyzn na
padło na troje młodych mieszkańców Malęcina.
Jeden z poszkodowanych ma zaledwie 16 lat. Został ude
rzony w twarz. Jego kuzyn był bity w żebra. Kolejna po
szkodowana była duszona.
Młodym ludziom grożono.
Ofiary znają swoich prześla
dowców. Na miejscu zastała ich też policja. Mimo tego prokuratura umorzyła pro
wadzone dochodzenie, bo nie udało się jej ustalić, kto jaką rolę pełnił w tej grupie.
Mówiąc inaczej, nie usta
lono, kto bił i dusił.
Oburzone ofiary napaści i ich rodzice zwrócili się o pomoc do naszej redakcji.
Nagłośniliśmy sprawę.
GŁOS
Dziennik Pomorza
Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp. z o.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalnej)l
IZBA WYDAWCÓW PRASY
Wszyscy złożyli też zażalenia do sądu na umorzenie do
chodzenia. - Dokładnie wia
domo, kto uderzał i dusił.
Oprawcy śmieją się nam teraz w twarz - mówią mieszkańcy Malęcina.
Zażalenia nie trafiły do sądu. - Pojawiły się w nich nowe okoliczności, które po
zwalają na wykonanie do
datkowych czynności w tej sprawie. Zostaną wezwani świadkowie. Te czynności mają doprowadzić do przy
pisania ról w tej grupie i ewentualnie zakończyć się postawieniem zarzutów - mówi Krzysztof Młynar
czyk, prokurator rejonowy w Miastku. Dodaje, że jeśli nie uda się zdobyć twardych do
wodów, zażalenia zostaną przesłane do sądu.
(ANG)
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 598488100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczedński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 914813 300 łax 9143 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
miła prokuraturę w Gda
ńsku. Sprawę przekazano do Słupska. Natomiast starosta lęborski zawiadomił proku
raturę w Lęborku.
Okazuje się, że oprócz na
zwisk architektów fikcyjni są także inżynierowie: kon
struktor, instalator i elektryk, którzy rzekomo projektowali halę produkcyjną z częścią biurową w powiecie słup
skim. To potwierdza szefowa wydziału w starostwie.
- Chodzi o nazwiska pię
ciu osób: architekta oraz ar
chitekta sprawdzającego, czyli tych nieistniejących, także konstruktora, instala
tora i elektryka. Może być tak, że tych osób nie ma na liście członków izb - przypuszcza - naczelnik Małgorzata Mi- kołajczak-Paszczyk. - Gdy dowiedziałam się, że coś się
dzieje, nie wierzyłam.
Zwrócimy się do prokura
tury, bo na razie o tym, że jest jakieś dochodzenie, wiem z prasy. Dokumentację zako
ńczonych inwestycji trzeba będzie ściągać z archiwum.
Pani naczelnik podkreśla jednak, że administracja bu
dowlana nie jest organem ścigania. - Prawo nie naka
zuje nam sprawdzać upraw
nień projektantów. Nie mogę być nadgorliwa. Tym bardziej że mamy nawał pracy, bo w tym roku wydaliśmy już ty
siąc pozwoleń. A te zaświad
czenia wyglądają jak pozo
stałe. To wyłudzenie pozwolenia na budowę.
Pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Proszę sobie wyobrazić, że tych archi
tektów mamy nawet na we
wnętrznej liście wydziału.
Jednak teraz - mimo że nie ma takiego obowiązku - już będziemy weryfikować uprawnienia i przynależność do izby - zapowiada Małgo
rzata Mikołajczak-Paszczyk - To dokumentacja spo
rządzona w sposób profesjo
nalny, podczas gdy niektórzy projektanci przynoszą nam śmieci - podkreśla szefowa wydziału.
Informacji na temat liczby pozwoleń wydanych firmie Portal odmówiło nam staro
stwo lęborskie. Nie otrzyma
liśmy też odpowiedzi od Urzędu Miasta w Lęborku na temat inwestycji miejskich, z którymi związana jest firma Portal. Przede wszystkim-w jaki sposób uzyskała za
mówienia publiczne na pro
jekt rozbudowy tutejszego ratusza. *
Gdzie można znaleźć pracę?
W Słupsku z pracą jest krucho. Zapytaliśmy o to sa
mych mieszkańców, którzy zna
leźli pracę, szukają pracy lub są na emeryturze.
Spytaliśmy słupszczan, gdzie w mieście można znaleźć pracę i jak długo jej szukają lub szu
kali.
Okazuje się, że ofert pracy jest bardzo mało. A te, które są, oferują zajęcia słabo płatne i najczęściej dorywcze. Stała umowa o pracę jest dziś ma
rzeniem.
Dlatego ci, którzy mają pracę, nawet słabą, bardzo ją szanują i boją się ją stracić Taka jest dziś słupska rzeczywistość na rynku pracy.
Jak odpowiadali słupsz- czanie, zobacz na www.gp24.pl /słupsk
(KRAB)
< # 2 4 %
NASZA AK O JA
- & . P R A . # -
Są wyniki sekcji po śmierci niemowlaka
PRAWO Trzytygodniowy Wiktor Węgrzynowski z podkępickich Osiek zmarł na zapalenie otrzewnej. Bakterie dostały się przez niezagojony pępek.
Miastecka prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spo
wodowania śmierci dziecka, dostała właśnie wyniki sekcji zwłok. Tak jak wynikało już ze szpitalnych badań, chłop
czyk zmarł z powodu rop
nego zapalenia otrzewnej i posocznicy. Biegły stwierdził teraz, że bakterie dostały się
do organizmu Wiktora przez niezagojony pępek. - W naj
bliższych dniach przesłu
chani zostaną lekarze. Nie
wykluczone, że poprosimy o kolejną opinię biegłego - mówi Krzysztof Młynar
czyk, prokurator rejonowy w Miastku.
Wiktor zmarł 7 sierpnia tego roku. Jego rodzice ob
winiają za śmierć dziecka le
karzy, zarzucając im zanie
dbania. - Lekarka ze słup
skiej poradni usunęła Wiktorowi resztki pępowiny, a nie powinna. To miejsce później źle goiło się - mówiła nam Sabina Szmaglik, mama chłopczyka. 7 sierpnia w nocy Wiktor trafił do mia
steckiego szpitala. Wykonano
badania krwi i moczu. Pani Sabina usłyszała od lekarzy, że były dobre. Kilka godzin później stan dramatycznie pogorszył się. Chłopczyka nie udało się uratować. Pani Sabina pyta, czy jej dziecko by żyło, gdyby w szpitalu od razu podano silne antybio
tyki.
(ANG)
Awanturnik wytrzeźwieje na policji
PRAWO Słupscy policjanci dostali we wtorek zgłoszenie, że we Włynkówku nietrzeźwy mężczyzna grozi bliskim siekierą.
We wtorek rano policję za
alarmowały dwie kobiety, które twierdziły, że ich ojciec awanturuje się i może mieć przy sobie siekierę.
- Funkcjonariusze natych
miast pojechali na miejsce.
Ojciec kobiet, które popro
siły nas o interwencję, sie
dział w pomieszczeniu go-
LOTTO
e
spodarczym, w którym się zamknął - mówi Robert Czerwiński, rzecznik pra
sowy słupskiej policji. - Nie znaleźliśmy przy nim żad
nego niebezpiecznego na
rzędzia, mężczyzna nie sta
wiał oporu.
Policjanci ustalili, że miedzy mężczyzną a jego
K 0 N D 0 L E
córkami i żoną doszło do ostrej wymiany zdań. Naj
prawdopodobniej spowo
dował go fakt, że mężczyzna był pijany. Podczas badania wydmuchał ponad promil alkoholu.
- Ponieważ istniało ryzyko eskalacji konfliktu między domownikami, mężczyzna
został przewieziony do poli
cyjnej izby zatrzymań, gdzie pobędzie do czasu, aż wy
trzeźwieje. Wcześniej nie mieliśmy sygnałów, że mi
ędzy mężczyzną a jego ro
dziną dochodziło do awantur domowych - mówi Robert Czerwiński.
(DMK)
I Ę
Multi Multiz22.10 godz. 22.15
5,8,17,18,21,24,27,30,31, 32,38,43,48,50,65,68,70,77, 78,79
Plus 24
Multi Multi z 23.10 godz. 14 2,3,14,20,30,32,33,35,37, 39,41,42,46,48,54,56,57,60, 64,79 Plus 41
Kaskada z 22.10 2,4,8,9,13,15,16,17,18,20, 23,24
KURSY WALUT
Braci rzemieślniczej, współpracującym firmom, Przyjaciołom, Znajomym, Sąsiadom
oraz pracownikom MURMET-u za udział w ostatnim pożegnaniu
śp.
Józefa Murawskiego
serdeczne podziękowanie składa Rodzina
K O W A N I A
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość
o śmierci Pana
Ryszarda Domblata
Wyrazy współczucia
R o d z i n i e
składa Zarząd i Pracownicy PKS Słupsk S A .
Na podstawie art 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.
kurs średni zmiana EUR 4,1056 -0,11 • USD 3,1470 -0,09 • CHF 33921 -0,22 •
GBP 5,0493 4,08V
Personelowi Oddziału Kardiologicznego w Słupsku, p. ordynatorowi Z. Kiedrowiczowi, zastępcy ordynatora p. J. Miecznikowskiej, doktorowi M. Nowakowskiemu
oraz zespołowi pielęgniarskiemu za troskliwą i profesjonalną opiekę medyczną, życzliwość, ciepłe słowa
i nieustający uśmiech oraz danie mi szansy na powrót do normalnego funkcjonowania
dziękuje wdzięczna pacjentka Jadwiga Borys.
Wyrazy szczerego
współczucia koleżance
Izabeli Galikowskiej
z p o w o d u śmierci
Mamy
składa Zarząd i Pracownicy PKS Słupsk S A .
Słupsk
środa 24 października 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl
$ Jak jeździć po rondach w Słupsku?
Pisz do nas i dyskutuj na naszej stronie internetowej
www.gp24.pl
Jak jeździć po rondzie Zesłańców Sybiru
KOMUNIKACJA W Słupsku rondo rondu nierówne. Widać to na przykładzie ulicy Sobieskiego. Na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym z ul. Grunwaldzką jeździmy klasycznie. Na pobliskim skrzyżowaniu z al. 3 Maja inaczej.
do centrom
do centrum Przypadek EF - W przeciwień
stwie do klasycznych rond, na rondzie Zesłańców Sybiru nie ma możliwości zmiany pasa z lewego na prawy.
Źródło: Głos Dziennik Pomorza
oo centrom Przypadek GH - H musi ustąpić pierwszeństwa znajdującemu się już na rondzie pojazdowi G.
G, wykonując manewr zmiany kierunku jazdy, musi zasygnali
zować to kierunkowskazem za
wczasu i wyraźnie.
lnfografika: 22.10.2012/Krzysztof Frąckiewicz Źródło: Głos Dziennik Pomorza
Alek Radomski
aleksander.radomski@mediaregionalne.pl
Słupszćzanie zdążyli się przyzwyczaić do układu i zasad poruszania się na ron
dzie al. 3 Maja i ul. Sobie
skiego. Nie oznacza to, że do wypadków czy stłuczek tam nie dochodzi. Wciąż zdarzają się drobne kolizje, choć poli
cyjne statystyki odnotowują ich coraz mniej.
Po naszym poniedziałko
wym artykule podpowiada
jącym, jak poruszać się po nowych rondach na ul.
Grunwaldzkiej, otrzyma
liśmy kilkanaście telefonów.
Czytelnicy podkreślali, że za
sady poruszania się po miej
skich skrzyżowaniach o
Podpowiadamy, jak poruszać się po rondzie Rondo Zesłańców Sybiru w Słupsku
• Rondo można opuścić z dwóch pasów ruchu. Już przy wjeździe na rondo znaki pokazują, który pas ruchu wybrać.
Przypomnijmy, na klasycznym ron
dzie można zjechać tylko z prawego
pasa ruchu.
• Na klasycznym rondzie pierwszeń
stwo ma pojazd poruszający się prawym pasem. Na skrzyżowaniu ulicy Sobieskiego z al. 3 Maja -lewym
• Na rondzie Zesłańców Sybiru za
wracamy, używając lewego pasa.
• Wjeżdżając na skrzyżowanie (niezależnie z którego pasa), nie sy
gnalizujemy tego kierunkow
skazem. Używamy go przy zjeździe.
ruchu okrężnym powinny zostać zunifikowane, jednak większość z nich postuluje, by były takie jak te na ron
dzie na skrzyżowaniu al. 3 Maja z ul. Sobieskiego.
W naszej internetowej są
dzie na portalu gp24.pl 60 proc. ankietowanych opo
wiedziało się za taką zmianą organizacji ruchu na nowym rondzie.
Zasady poruszania się na rondzie Zesłańców Sybiru ma swoje zalety. Pojazdy są tam w naturalny sposób kie
rowane na odpowiednie pasy już przed wjazdem na skrzyżowanie, co zmniejsza ryzyko kolizji.
W praktyce ustąpienie pierwszeństwa następuje przy wjeździe na to słupskie rondo.
Ale jak jeździć po nim bez
piecznie?
W zależności gdzie, w którą stronę chcemy jechać, powinniśmy zająć odpo
wiedni pas ruchu.
- Poruszamy się tak, jak pokazują znaki F-10 (na nie
bieskim tle białe strzałki) umieszczone przed wlotem na rondo - zaznacza Marek Komodołowicz, szef słupskiej
drogówki. - Zasada jest prosta, jeśli chcemy jechać na skrzyżowaniu w lewo lub na wprost, zajmujmy lewy pas ruchu. Z kolei prawym pasem poruszamy się, kiedy chcemy skręcić w prawo lub też jechać na wprost.
Natomiast jeśli zmierzamy na rondzie zawracać, robimy to, używając lewego pasa.
Naczelnik Komodołowicz zapewnia, że takie rozwi
ązanie to bardzo prosty i czy
telny dla kierowców układ.
- Jeśli jadę lewym pasem na wprost, to układ jezdni mnie jakby sam wyprowadza Ktoś, kto w tym samym czasie jedzie prawym, musi ustąpić pierwszeństwa - mó
wi "Marek Komodołowicz.
Cykl o rondach Czekamy na pytania i sugestie czytelników odnośnie do rond w Słupsku. Już w piątek omówimy rondo na skrzyżowaniu al. Sien
kiewicza z Kilińskiego.
Pisz do nas na e mail: aleksander.
radomski@mediaregionalne.pl lub dzwoń 510 026 884.
Na którym pasie wjeżdżać na to rondo
EZS
Przypadek AB - Jeśli jedziemy na wprost lub skręcamy w lewo, na skrzyżowaniu zajmu
jemy lewy pas ruchu. Prawym pasem poruszamy się, kiedy chcemy skręcić w prawo.
Z prawego pasa możemy też jechać na wprosi
»: Głos Dziennik Pomorza
ao centrum
łnfografika: 22.10.2012/Krzysztof Frąckiewicz
Pierwszeństwo ma t u zjeżdżający z ronda lewym pasem
EG
Przypadek CD - Auto C sygnali
zuje, że będzie opuszczać skrzyżowanie. Prawym pasem porusza się auto D. Pierwszeń
stwo ma auto C. D musi się za
trzymać.
Źródło: Głos Dziennik Pomorza
i musi ustąpić pierwszeństwa
$33
Inf ogra fika; 22.10.2012/Krzysztof Frąckiewicz
- Codziennie widzę z okna komendy poruszających się tamtędy kierowców. Jeżdżą bardzo dobrze, biorąc pod uwagę skalę i liczbę aut. Do zdarzeń w tym miejscu do
chodzi rzadko. • PÓDYSKUlufNATÓRUM www.gp24.pl/foruA
Infograftka: 22.10.2012/Krzysztof Frąckiewicz
Zostań dziennikarzem obywatel
skim. Publikuj artykuły i zdjęcia na portalu społecznościowym
wwwjnm2miasto.pl
Słupsk
www.gp24.pl Głos Pomorza środa 24 października 2012 r.
Razem chcą zmienić miasto
XREFERENDUM - Naszą miejską biedę widać coraz bardziej. To myśmy do tego doprowadzili, wybierając. Teraz mo
żemy to zmienić, biorąc udział w referendum - przekonywali wczoraj w klubie Emka członkowie Grupy Inicjatywnej.
Zbigniew Marecki
zbiqniew.marecki@mediaeqioalne.pl
Podczas wieczornego spotkania w spółdzielczym klubie Emka, w którym uczestniczyło około sto osób, członkowie Grupy Inicja
tywnej przedstawili się słupszczanom. Najpierw mówili o osobistych powo
dach, które zdecydowały, że postanowili dążyć do zorga
nizowania referendum w sprawie odwołania prezy
denta Macieja Kobylińskiego.
Danuta Dyjecińska nie ukry
wała, że zawiodła się na pre
zydencie, bo nie tylko nie do
prowadził do przeniesienia wieży telewizyjnej z ulicy Ba
nacha, z powodu której wiele osób choruje, ale także nie wybudował boiska w tym re
jonie miasta, które obie
cywał, gdy sprzedawał plac po wembley.
- Niedawno podczas spo
tkania w SP nr 3 prezydent powiedział, że ze względów estetycznych nie przeniesie z ulicy Sobieskiego na Ba
nacha wiaty przystankowej i dzieci muszą czekać na au
tobus w deszczu - mówiła Dyjecińska.
Z kolei Jarosław Madej, pe-
mm
Waorajsze spotkanie Grupu Inicjatywnej z mieszkańcami. Głos zabierał m.in. radny Robert Kujawski z PiS, jedynej partii, która włączyła się w kampanię referendalną. FoL Łukasz Capar
Miejsce dla zwolenników i przeciwników odwołania Macieja Kobylińskiego Redakcja „Głosu Pomorza" już dzisiaj
zaprasza do dyskusji na temat refe
rendum na łamach dziennika. Nasza gazeta jest otwarta dla wszystkich:
zwolenników i przeciwników prezy
denta Macieja Kobylińskiego. Wypo
wiadać się można indywidualnie i zbiorowo. Będziemy jednak dru
kować tylko takie teksty, które nadejdą do naszej słupskiej redakcji przy ul.
Henryka Pobożnego podpisane przez autorów, choć jednocześnie będziemy zapewniać anonimowość, gdy autor tekstu nie będzie sobie życzył upublicz- niania nazwiska. Porozmawiajmy o niebezpieczeństwach i perspektywach
dla miasta. Teksty o objętości do 3 tysięcy znaków można do redakcji przynosić, wysyłać pocztą na adres:
„Głos Pomorza", ul. Henryka Po- bżnego 19,76-200 Słupsk (z dopi
skiem „Debata referendalna").
Można je przysyłać e-mailem: zbi- gniew.marecki@mediaregionalne.pl.
łnomocnik Grupy Inicja
tywnej, mówił o rosnącym zadłużeniu miasta, które pod koniec roku wyniesie, jego zdaniem, ponad 280 mi
lionów złotych. W rezultacie miasto musi wydawać coraz
więcej pieniędzy na spłatę długów, a coraz mniej prze
znacza na inne dziedziny.
- Tylko w sporcie, który mnie bardzo interesuje, w tym roku z braku pieniędzy siatkarki rozwiązały zespół,
badmintoniści nie grają w ekstraklasie, a piłkarki ręczne musiały się wycofać z roz
grywek. Nie mówię już o po
wszechnie znanych kłopo
tach Gryfa. Dzieje się tak, bo w ciągu dwóch lat wydatki na
sport zmniejszyły się o około 30 procent. Jak w takiej sytu
acji nasza młodzież ma mieć warunki do trenowania?
Tymczasem teraz wydajemy 40 tysięcy złotych dziennie na spłatę samych odsetek od kredytów - podkreślał Madej.
Inni wypominali prezy
dentowi i radnym likwidację SP nr 7 i postawienie w stan wygaszania Gimnazjum nr 1, co w praktyce nie dało miastu żadnych oszczęd
ności. Mówiono także o pladze dyskontów i hiper
marketów, które zabijają lo
kalny handel.
- Nie mogę już patrzeć na to, że na osiedlu, na którym mieszkam, nie ma młodych ludzi - mówił jeden z inicja
torów referendum.
Wspierał ich radny PiS Ro
bert Kujawski, który wyliczał, że na likwidacji SP nr 7 miasto nie zarobiło, ale stra
ciło, bo trzeba było przygo
tować siedzibę dla Miej
skiego Ośrodka
Doskonalenia Nauczycieli po jego przeniesieniu z SP nr 7 do szkoły na ulicy Zaborow
skiej.
- Tak samo o 800 tysięcy złotych prezydent przepłacił przebudowę ulicy Grodzkiej.
Teraz blisko o połowę powi
ększył budowę parku wod
nego, a jednocześnie rocznie na wynagrodzenie prezesa PGM i jego zastępcy wydaje prawie 400 tysięcy zł, co sta
nowi blisko 10 procent pie
niędzy przekazywanych rocznie przez miasto na rzecz tej spółki. Ponad 200 ty
sięcy złotych rocznie zarabiał także już były prezes PGK.
Takie pensje ustalał prezy
dent - wyliczał Kujawski.
Natomiast członkowie Grupy Inicjatywnej przeczy
tali swoje oświadczenie, w którym poinformowali, że prezydent utrudnia im dzia
łalność, bo nie pozwala zor
ganizować zbiórki pieniędzy na sfinansowanie kampanii referendalnej i nie udostępnił im w weekend na godzinę sali w siedzibie SOSiR, choć nie była w tym czasie zajęta.
Mimo to będą dalej działać i spotykać się ze słupszcza- nami. Ich wywodom przy
słuchiwali się także przed
stawiciele innych partii politycznych, w tym Marek Biernacki, wojewódzki radny ze Słupska, należący do PO. M PODYSKUTUJ SA KHUM —p§|
Przejście kontrolowane, czyli shipszczanin fotografuje strażnika
Z MIASTA Zdaniem naszego czytelnika słupscy strażnicy miejscy nagminnie popełniają wykroczenia, bo tuż pod swoją siedzibą przechodzą przez jezdnię w miejscu do tego niedozwolonym.
- Strażnik miejski po za
parkowaniu radiowozu na ulicy Jaracza, naprzeciwko komendy, udał się do niej, przechodząc w miejscu niedozwolonym - pisze na naszą skrzynkę alarm@gp24.pl internauta Krzysztof. - Jest to nagminne w tym miejscu. Proponuję strażnikowi, aby poddał się dobrowolnie karze i to w podwójnej wysokości. Prze
cież jest stróżem prawa i po
winien wiedzieć, że prze
chodzi się na przejściu dla pieszych - tłumaczy.
Pan Krzysztof nie ukrywa,
że on sam za takie wykro
czenie został ukarany man
datem w wysokości 50 zł.
Zdjęcie maszerującego w poprzek jezdni funkcjona
riusza przesłaliśmy do straży miejskiej z prośbą o komen
tarz. Zapytaliśmy też, czy w tym miejscu przechodzić można?
Iwona Jakiel, zastępca ko
mendanta słupskiej straży miejskiej, już na wstępie roz
mowy zapewnia, że ustalono, który ze strażników został sfotografowany, by za chwilę zacytować przepis z Kodeksu
ruchu drogowego. Na zdjęciu widać, jakfukqonariusz idzie przez ulicę. Fot Czyteli»
- Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia prze
kracza 100 m - mówi. - Od miejsca, w którym na zdjęciu znajduje się strażnik, do przejścia dla pieszych jest około 108 metrów - za
pewnia. Dodaje, że straż miejska interesowała się tym zagadnieniem już wcześniej.
Strażnik nie popełnił więc wykroczenia.
Naszym zdaniem jednak jest to mniej niż 100 metrów.
Zmierzyliśmy to krokami i licznikiem samochodowym,
w obu przypadkach wyszło nam mniej niż 100 m. Choć nie przesądzamy, że mamy w tym wypadku rację, bo chodzi dosłownie o metry.
Przypomnijmy, gdy z naszą redakcją skontaktował się czytelnik, który nakręcił film, na którym widać, jak pod aptekę przy ulicy Prze
mysłowej podjeżdża ra
diowóz, z którego wysiada policjant w mundurze i udaje się do apteki, przechodząc w miejscu niedozwolonym, ko
mendant ukarał policjanta naganą.
ALEK RADOMSKI
(ftlcja
Integracja przez sztukę w słupskiej piątce
W Szkole Podstawowej nr 5 rozpoczął się projekt pod nazwą „Kiedy je
steśmy razem, to wszystko jest ła
twiejsze".
Prowadzi go Stowarzyszenie Eduka
cyjne Piątka. Współfinansuje ratusz w ramach pieniędzy przekazanych miastu przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnospraw
nych.
- Głównym celem projektu jest bu
dowanie i umacnianie partnerstwa i więzi pomiędzy dziećmi niepełno
sprawnymi, pełnosprawnymi i ich ro
dzicami - mówi Dorota Bańkowska, nauczycielka prowadząca akcję.
- Obejmuje on 632 dzieci, w tym 28 uczniów niepełnosprawnych.
W ramach kampanii przeciwko dys
kryminacji osób niepełnosprawnych już utwoizono stronę internetową
Ważną aęśdą projektu są zajęcia z grapą teatralną złożoną z dzieci niepełnosprawnych i pełnosprawnych.
http://stowarzyszenie.sp5.pl, zorga
nizowano też integracyjne zajęcia:
teatralne, muzyczno-taneczne, pla
styczne, fotograficzno-filmowe. Za
planowany jest Tydzień Godności Osób Niepełnosprawnych. Złożą się
Fot Dorota Dankowska
na niego: imprezy integracyjne z kon
kursami i zabawami ruchowymi, spartakiada sportowa, prezentacja zadań wykonanych podczas trwania projektu, wystawa.
(MARA)
Dzik i radiowóz
Policyjny radiowóz uderzył wczoraj w dzika przebiegającego przez ulicę Ka
szubską w Słupsku. Zwierzę uciekło, policjanci mają niewielkie obrażenia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 21.30. Policjanci wracali z interwencji, którą mieli poza Słup
skiem. Jechali ulicą Kaszubską, gdy nagle przed auto wyskoczył dzik.
Policjanci gwałtownie zahamowali, ale nie udało im się uniknąć zde
rzenia z dzikiem - mówi Robert Czer
wiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Zwierzakowi nic się nie stało i pobiegł dalej. W wyniku ostrego hamowania policjanci do
znali niewielkich obrażeń kończyn i kręgosłupa. Na szczęście nie wyma
gają leczenia szpitalnego.
Radiowóz ma niewielkie wgniecenie.
(DMK)
Bezpieczeństwo Zbadaj auto
Polski Związek Motorowy w Słupsku zaprasza w sobotę wszystkich kie
rowców na bezpłatny przegląd po
jazdów przed sezonem zimowym. To ważne, bo już w ten czwartek czeka nas pierwszy śnieg.
W trakcie wizyty w Stacji Kontroli Po
jazdów PZM przy ul. Zielonej 1 spe
cjaliści skontrolują ustawienie świateł, sprawdzą układ zawieszenia, kierowniczy i hamulcowy, poziom płynów eksploatacyjnych oraz pozo
stałych układów, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo jazdy.
Przypominamy, że ów przegląd nie będzie stanowił podstawy do zareje
strowania i przedłużenia ważności badań technicznych auta.
Akcja potrwa przez sześć godzin, od 8 do 14.
(DMK)
|za
fia O akcji Wisła
Związek Ukraińców w Polsce, Koło Miejskie Słupsk, zaprasza na drugą część cyklicznych „Spotkań z kulturą ukraińską" w lokalu przy ulicy Ja
racza.
Spotkanie poświęcone będzie 65.
rocznicy akcji „Wisła".
W konferencji udział wezmą profesor Roman Drozd z Akademii Pomorskiej w Słupsku oraz Eugeniusz Misiło z Ar
chiwum Ukraińskiego.
Zaprezentowane zostaną także naj
nowsze publikacje zaproszonych gości, m.in. Eugeniusza Misiły.
Spotkanie odbędzie się 28 paździer
nika o godz. 11 w świetlicy Związku, przy ul. Jaracza 6A w Słupsku.
Wstęp na imprezę jest wolny, organi
zatorzy zapraszają wszystkich chęt
nych.
(DA)