• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2012, październik, nr 251

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2012, październik, nr 251"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Michał Urbani

Lubię nowe wyzwania str. 6

Stanisławów

- czas woiennei DOŻOC

POMORZ

osem

S i 0 * K

Piątek 26 października 2012 www.gp24.pl Redaktor wydania: Piotr Pekheit ROK VI - ISSN 0137- 9526 Indeks 348570 • Wydanie A - Nakład 67.239 egz. 251 (1764) 2,50 źtamm

- %

SŁUPSK Haker zamienił życie czterech rodzin w koszmar. Przez dwa lata podgląda, podsłuchuje, wysyła esemesy

m.in. o treściach pedofilskich, włamuje się do komputerów, telefonów, a nawet do telewizorów. Policja jest bezradna.

Katarzyna Sowińska katarzyna.sowinska@mediareqionalne.pl

Kilkanaście osób każdego dnia żyje w lęku o swoje życie i zdrowie. Nieznana i wciąż nieuchwytna osoba wysyła na numery telefonów ko­

mórkowych esemesy o tre­

ściach pedofilskich, wiado­

mości z groźbami, podgląda i podsłuchuje, włamuje się do komputerów, dzwoni. Od niedawna rodzina pani Mo­

niki (nazwisko do wiado­

mości redakcji) dostaje rów­

nież wiadomości w telewizorze - na ekranie po­

jawiają się obraźliwe teksty.

Tajemniczy prześladowca

zna każdy krok słupszczan.

Wie, o czym rozmawiają, gdzie wychodzą, w co się ubierają, w tym jaką bieliznę noszą dziewczynki, co jedzą.

Wie również, w jakich ław­

kach w szkole siedzą dzieci.

- Bardzo się wszyscy boimy - mówi pani Monika.

- Codziennie odprowadzam córkę do szkoły i przyprowa­

dzam ją po lekcjach. Dziecko ma silne bóle brzucha na tle nerwowym.

Córka pani Anity (na­

zwisko do wiad. red) - 13-let- nia Kasia - przez rok panicz­

nie bała się wychodzić z domu i uczyła się indywidu­

alnie w domu, pozostaje

również pod stałą opieką psychologa.

Panie Monika i Anita są za­

łamane bezsilnością słup­

skiej policji i poprosiły naszą redakcję o pomoc. Pomoc obiecało także warszawskie Biuro Kryminalne Komendy Głównej Policji, na adres którego nękane rodziny wy­

słały listy, w których do­

kładnie opisują swoją dra­

matyczną sytuację.

- Od dwóch lat żyjemy w piekle - mówi roztrzęsiona i zdenerwowana pani Anita.

- Słupska policja jest nie­

udolna, nie mogę tego ina­

czej określić. W moim prze­

konaniu nic nie zrobiono lub

zrobiono bardzo niewiele, żeby nam pomóc. Owszerq, u sąsiadów przeprowadzono poszukiwania sprzętu szpie­

gującego, jednak nic nie wy­

kryto. Jednak u mnie i u ńiojej mamy, która również jest prześladowana, nie szu­

kano. Nie sprawdzono na­

szych komputerów, chociaż zatrudniony przeze mnie prywatnie informatyk po­

twierdził, że mam w kompu­

terze oprogramowanie szpie­

gujące.

Pierwsze dochodzenie zo­

stało umorzone w ubiegłym roku. Powód? Niewykrycie sprawcy. Wtej chwili trwa ko­

lejne postępowanie.

Rzecznik słupskiej policji przyznaje, że sprawa jest trudna i bardzo nietypowa.

Pierwsza taka w Słupsku i prawdopodobnie jedyna taka w Polsce.

- Prowadzimy wielowąt­

kowe działania - zapewnia Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. - Po raz pierwszy zetknęliśmy się z ta­

kimi metodami. W grę wcho­

dzi stalking, czyli uporczywe, złośliwe nękanie, groźby ka­

ralne, a także kradzież im­

pulsów. Kontaktowaliśmy i kontaktujemy się na bieżąco z najwyższej klasy specjali­

stami na co dzień zajmu­

jącymi się cyberprzestępczo-

ścią. Próbujemy ustalić, ja­

kimi technikami posługuje się sprawca. Jest to jednak skomplikowane, pomimo to pracujemy nad sprawą bardzo intensywnie. Mogę tylko dodać, że nie ma prze­

stępstw doskonałych, każdy przestępca zostawia jakiś ślad, który prędzej czy póź­

niej doprowadzi do schwy­

tania, mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku. W o M m ^

CZYTAJ J n a stronie 2 POOYSKUTUj www

Zycie za fiata

i O tej przerażającej zbrodni jeszcze

| długo będzie mówiło się w male-

! ńkich Chwalimkach koło Barwic.

7 7 0 1 3 7 9 5 2 7 5 6 4 3

Waży ćwierć tony. I mówi: dość

Gdyby Bogusław Dudziński chciał pole­

cieć samolotem, miałby problem, bo nie zmieściłby się na jednym siedzeniu.

Żeby się zważyć, musi szukać towarowej wagi! Czterdziestoletni Bogusław Dudzi­

ński nie został przyjęty do szpitala z po­

wodu... wagi. Lekarze nie byli pewni, czy stół operacyjny wytrzyma ciężar wa­

żącego 250 kilogramów pacjenta.

Zła sąsiadka

Choć z każdej strony słychać o tym, że jest kryzys, przedstawicielki najstar­

szego zawodu świata nie narzekają na brak pracy. Klienci wciąż zosta­

wiają u nich krocie. Zabierając przy tym spokój sąsiadom pań na godziny.

W Stargardzie Szczecińskim 21-letnia Karolina w wynajętym mieszkaniu na III piętrze przyjmuje wielu panów.

R E K L A M A

t K O P A R

(2)

wydarzenia

piątek 26 października 2012 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Zostań dziennikarzem obywatelskim.

Publikuj artykuły i zdjęcia na portalu społecznościowym Słupska i Ustki

wwwjnm2miasto.pl

Najbardziej cierpią dzieci

PROBLEM Znajomi mają ich za wariatów. Życie kilkunastu ludzi opanował szaleniec. Przez dwa lata cztery słupskie rodziny systematycznie nękane są przez hakera.

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 24.10.2012 r.

zmarł w wieku 57 lat

sp GRZEGORZ GORA

Msza żałobna odbędzie się 27 października o godz. 7:30 w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny.

Pogrzeb odbędzie się na Starym Cmentarzu.

Wystawienie w kaplicy o godz. 12:10, wyprowadzenie na miejsce spoczynku o godz. 12:40.

O czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku Rodzina

Pierwsza kobieta: wzrost około 160- -170 cm, wiek około 50-55 lat, tęgiej budowy ciała, okrągła twarz i sztuczne uzębienie w postaci złotych zębów w górnej szczęce, cera śniada, lekko czerwona, włosy koloru jasnego, far­

bowane, upięte w kok.

Druga kobieta: wzrost około 160-170 cm, wiek około 50-55 lat, tęgiej bu­

dowy ciała - otyła, okrągła twarz i sztuczne uzębienie w postaci złotych zębów w górnej szczęce, cera śniada, lekko czerwona, włosy koloru czar­

nego, proste, spięte do tyłu.

Trzecia kobieta: wzrost około 160-170 cm, wiek około 40-50 lat, tęgiej bu­

dowy ciała - otyła, okrągła twarz i sztuczne uzębienie w postaci złotych zębów w górnej i dolnej szczęce, cera normalna, lekko czerwona, włosy ko­

loru jasnego, proste, do ramion.

Czwarta kobieta: wzrost około 160- -170 cm, wiek około 25-30 lat, szczu­

płej budowy ciała, twarz lekko poci­

ągła, cera śniada, włosy koloru czar­

nego, proste.

-Dotychczasowe ustalenia pozwoliły na ustalenie rysopisu nieopisanej wówczas czwartej kobiety - informuje Pańczyszyn. - Policja nadal prowadzi prace nad tą sprawą, prosi wszystkie osoby, które pod koniec sierpnia miały kontakt z opisanymi powyżej kobietami lub znają personalia którejś z nich, aby zgłaszały się na policję, dzwoniąc pod nr teł. 59 863 48 21. (ZIDA)

703012K03A

Katarzyna Sowińska katarzyna.sowinska@mediareqionalne.pl

Trudno uwierzyć, / ż e wszystko, o czym opowiŚlają zdesperowani ludzie, jest prawdą. A jednak. Wszystko zaczęło się dwa lata temu. W styczniu 201Q rV

- Najpierw były głuche te­

lefony - opowiada pani Anita. - To nas nie zaniepo­

koiło aż tak bardzo. Któregoś dnia zadzwoniła do mnie zdenerwowana mama, twierdząc, że jej telefon ko­

mórkowy, leżący na stole, sam dzwoni na telefon sta­

cjonarny. Od tego momentu wszystko poszło lawinowo.

Moja córka Kasia, wówczas jedenastoletnia, chodziła do klasy z Marysią, siostrzenicą pani Moniki. Nagle wszyscy zaczęliśmy dostawać ese- mesy, obrzydliwe, wulgarne, o treściach pedofilskich i z przerażającymi groźbami.

Wiadomości wysyłane były z naszych własnych telefonów lub z numerów z egzotycz­

nych miejsc, na przykład z Bali czy z Kanady. Próby za­

blokowania telefonu u ope­

ratora spełzły na niczym. We­

dług danych firmy Orange telefon był zablokowany, nie­

stety, wciąż dzwonił i wciąż przychodziły wiadomości.

Nasze rachunki drastycznie wzrosły. Zmieniałam startery - bezskutecznie. W ciągu kilku minut potrafił wysłać sto wiadomości.

Treść przysyłanych ese- mesów budzi przerażenie:

„Ala ty s... wje... ci nóż pod szkołą", „Ala masz ładną d..."

10-letnia Ala boi się chodzić do szkoły, dziewczynka była adresatką wiadomości o treściach pedofilskich, dręczyciel groził jej również śmiercią.0d niedawna prześladowca używa do przesyłania wiadomości nowego przekaźnika - telewizora. Fot Krzysztof Piotrowski

„Wejdę do domu i zabiję wam psa, a was okradnę".

Prześladowca wie, co w danym momencie robią, w której części mieszkania się znajdują, w co są ubrani.

-Wiedział nawet, jaką cór­

ka m a bieliznę - opowiada dalej pani Anita. - Podglądał też moją mamę i babcię. Co bardziej przerażające - wie, w jakich ławkach w klasie siedzą dzieci, zna nauczy­

cieli, imiona kolegów i kole­

żanek, zna intymne szcze­

góły z życia naszych znajomych.

Dręczyciel wielokrotnie potwierdzał, że słupszczanie poddawani są inwigilacji w każdym miejscu.

- Byłyśmy na działce z Ma­

rysią - mówi babcia Marysi i Ali.-Wyszłyśmyjuż z działki, kiedy Marysia dostała ese- mesa: „zapomniałaś książek".

Skąd to wiedział?

Pani Dorota, siostra Mo­

niki, również ofiara ataków szaleńca, niedawno urodziła dziecko. Stres i strach o życie najbliższych wpłynęły na jej zdrowie. - Lekarz w Ustce za­

pytał mnie, dlaczego mam

tak wysokie ciśnienie - mówi kobieta. - Odpowiedziałam, że boję się o dzieci, ponieważ prześladuje nas haker. Lekarz nie uwierzył i chciał odesłać mnie na oddział psychia­

tryczny. Przekonała go do­

piero rozmowa z moim mężem. Jestem wyczerpana, ten człowiek zrujnował nam życie.

Od niedawna prześla­

dowca ma nowy sposób na przekazywanie wiadomości rodzinom.

- Przejął panowanie nad naszym telewizorem - mówi

pani Monika. - Nagle na ekranie zaczęły pojawiać się wiadomości. Któregoś dnia, po powrocie do domu, zapy­

tałam ojca, gdzie jest mama, natychmiast na ekranie po­

jawił się napis - mama po­

szła do Vectry.

O problemie poinformo­

waliśmy Yectrę - operatora nękanych rodzin.

-Włamanie w sygnał tele­

wizyjny Vectry nie jest mo­

żliwe bez nieupoważnionej ingerencji w dekoder cyfrowy abonenta - informuje Krzysztof Stefaniak, rzecznik

P o w i e d

Zadbaj o swoje pieniądze

Zapraszamy do lektury naszych stron poradniczych:

• Poniedziałek, 29 października-ostatnia szansa na tańsze mieszkanie. Zobacz, kto może dostać kredyt w ra­

mach programu „Rodzina na swoim".

• Wtorek, 30 października -płaciszza wysokie

rachunki za prąd? Sprawdź, jak zmienić dostawcę energii elekterycznej!

• Środa, czwartek 31 paździemika/1 listopada - jak się pogodzić ze stratą bliskiej osoby.

• Sobota, 2 listopada -jak się starać o zasiłek pogrzebowy. Wyjaśniamy, kiedy i komu przysługuje.

Są portrety pamięciowe oszustek, które w sierpniu przedsiębiorcy z Lęborka sprzedały tombak. Za fałszywe złoto wzięły 70 tysięcy złotych. - Lęborscy policjanci zajmujący się sprawą oszustwa, do jakiego doszło 30 sierpnia, uzyskali dzięki pomocy Laboratorium Kryminalistycznemu Komendy Wojewódzkiej Policji w Gda­

ńsku, portrety pamięciowe czterech kobiet - wyjaśnia Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskich funkcjonariuszy. - Znajdujące się na portretach kobiety oszu-

| kały przedsiębiorcę z Lęborka, oferując mu 2 kilogramy złota, a gdy ten zapłacił kobietom prawie 70 tysięcy złotych, otrzymał bezwartościowy tombak.

prasowy firmy Vectra. - Sieć Vectry składająca się ze świa­

tłowodów, kabli i różnych urządzeń jest stale monito­

rowana na wypadek wła­

mania. Cyfrowy sygnał do­

cierający do dekodera w mieszkaniu abonenta jest kodowany i ma dodatkowe zabezpieczenia, na przykład dla programów erotycznych.

Skontaktujemy się z poszko­

dowanymi, aby zapropo­

nować wymianę dekodera i dokonać sprawdzenia podej­

rzanego sprzętu. Policja nie kontaktowała się z nami w tej sprawie.

Zapytany przez nas eme­

rytowany oficer policji (dane do wiadomości redakcji) jed­

noznacznie skomentował działania słupskich funkcjo­

nariuszy w sprawie:

- Rzecz wymaga zaanga­

żowania poważnych środ­

ków i specjalistów, a takimi słupskie jednostki nie dyspo­

nują - powiedział nam męż­

czyzna. - Niestety, policjanci tkwią w statystykach i doku­

mentach, zamiast działać.

Nie pojmuję, dlaczego spra­

w a tak długo nie ma rozwi­

ązania. Wystarczyłyby chęci i pismo z prośbą o pomoc do wyspecjalizowanych służb.

Osobiście polecałbym zain­

teresować sprawą Centralne Biuro Śledcze. Możemy za­

kładać, że ktoś posiadający takie umiejętności i sprzęt stanowi również potencjalne zagrożenie dla bezpieczeń­

stwa państwa. M

(3)

Widzisz nietypowe zdarzenie, ciekawą sytuację, pisz i wysyłaj zdjęcia do redakcji na

alann@gp24.pl

Kontakt z redakęw Daniel Klusek

daniel.ldusek@mediareqionalne.pl 598488121 Gadu-Gadu: 10246970

ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk

wydarzenia

www.gp24.pl Głos Pomorza piątek 26 października 2012 r.

Obiecali, ale dyplomu nie dali

EDUKAGA Społeczna Akademia Nauk, która wydała studentce z Kobylnicy dyplom z błędem, nie wynieniła go na inny, choć obiecywała to na naszych łamach.

Zbigniew Marecki zbiqniew.marecki@mediareqionalne.pl

Jak pisaliśmy pod koniec września, pani Dorota (na­

zwisko do wiad. red.) z Ko­

bylnicy trzy lata temu wy­

brała w Słupsku studia pedagogiczne na wydziale zamiejscowym Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębior­

czości i Zarządzania z Łodzi, która od 2011 roku nazywa się Społeczną Akademią Nauk. Wybrała tę uczelnię,

bo chciała być nauczycielem, a uczelnia oferowała tanie studia na specjalizacji edu­

kacja wczesnoszkolna i przedszkolna. Była zadowo­

lona z tych studiów, dopóki latem po odebraniu dy­

plomu licencjata nie zaczęła się starać o przyjęcie na nie­

stacjonarne studia magister­

skie o tej samej specjalności w Akademii Pomorskiej w Słupsku. Wtedy dowiedziała się, że jej dyplom nie uprawnia do kontynuowania

nauki na studiach drugiego stopnia, bo nie zawiera in­

formacji, które by potwier­

dzały, że n a pewno uko­

ńczyła edukację

wczesnoszkolną i przed­

szkolną.

- Wyszło na to, że wy­

dałam ponad 10 tysięcy zło­

tych i zostałam bez zawodu i możliwości kontynuowania studiów, b o według pracow­

ników AP studiowałam pe­

dagogikę ogólną - nie ukry­

wała oburzenia pani Dorota.

Po naszej interwencji władze uczelni poinformo­

wały, że doszło do błędu i że dyplom zostanie wymie­

niony. Tak się jednak nie stało.

- SAN nie wymieniła tak, jak obiecała, dyplomów - opowiada pani Dorota.

- Wystawiła tylko zaświad­

czenia, że kształcenie w tej uczelni spełnia normy okre­

ślone przez Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego. W Akademii Pomorskiej zaś do­

wiedziałam się, że SAN nie spełnia norm, ponieważ bra­

kuje mi co najmniej około 300 godzin ze specjalizacji edukacja wczesnoszkolną i przedszkolna. W efekcie nie przyjęto mnie n a AP, b o w przyszłości w swojej pracy w zawodzie nauczyciela napo­

tkałabym trudności, gdyż przy pierwszym awansie za­

wodowym kuratorium oświaty zarzuciłoby mi, że pracowałam bez uprawnień.

Pani Dorota i jej dwie ko­

leżanki, które znalazły się w takiej samej sytuacji, czują się wprowadzone w błąd i oszukane. Teraz razem z radcą prawnym przygoto­

wują pozew do sądu, bo chcą skarżyć SAN o oszustwa i wy­

łudzenie pieniędzy, bo co in­

nego miały studiować, a do­

stały dyplom potwierdzający ukończenie innego typu stu­

diów. 9

PODYSKUTUjNAFORUM www.gp24.pl/forum

N owy czyn $| pol ieanyi przynosi efel kty

SŁUPSK Na podwórku między blokami przy ul. Królowej Jadwigi 5 i 9 wyrósł plac zabaw. Powstał w ramach inicjatywy lokalnej, dzięki aktywnym mieszkańcom i wsparciu miasta.

Mieszkańcy bloków przy ul. Królowej Jadwigi 5 i 9 mają czym się chwalić. Za­

kasali rękawy i przy współu­

dziale miasta na sporym placu między budynkami wyrósł plac zabaw. Jest oto­

czony drewnianym płotem z obowiązkową zjeżdżalnią i huśtawkami. Nie zabrakło na nim miejsca na drewnianą ławę i stolik.

Mieszkańcy sami odnowili starą piaskownicę, uporząd­

kowali teren, a przed we­

jściem na plac zasadzili per- gole. Zakończyli niemal wszystkie prace związane z tą inwestycją. Teraz czekają na wiosnę. Za kilka miesięcy, ze względu na lepsze wa­

runki wegetacyjne, posieją na placu trawę.

Przypomnijmy: w miejscu gdzie teraz jest plac z praw­

dziwego zdarzenia, jeszcze kilka tygodni temu znajdo­

wała się tylko zniszczona pia­

skownica.

W sierpniu tego roku tuż obok niej prezydent Kobyli­

ński podpisał umowę z przedstawicielami mieszka­

ńców, którzy wyszli z inicja­

tywą zrewitalizowania tego terenu.

!S U /i

m " tri

Wcześniej była tu tylko rozpadająca się piaskownica. Teraz stoi plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. Powstał dzięki aktywnym mieszkańcom

przy wsparciu miasta. Fotmiracapar

Wszystko dzięki miej­

skiemu programowi wspie­

rania tego typu przedsięw­

zięć czyli Inicjatywy Lokalnej.

Program jest skierowany

bezpośrednio do słupszczan.

Jego celem jest aktywizacja mieszkańców i ich większe zaangażowanie z sprawy lo­

kalnej społeczności.

- Miasto wykonało prace ziemne, zakupiło i zamonto­

wało elementy placu zabaw - informuje Dawid Zielkowski, rzecznik Urzędu Miejskiego

w Słupsku. - Natomiast mieszkańcy wyrównali teren, odnowili piaskownicę oraz zamontowali kosze na śmieci. Wiosną zasieją trawę.

To pierwsza, ale nie ostatnia inwestycja w ra­

mach tego programu. W trakcie realizacji jest rowe­

rowy tor przeszkód w Lasku Południowym, projekt do­

stosowania do potrzeb osób niepełnosprawnych wejścia na korty tenisowe przy ul.

Medalińskiego czy dwa inne place dla dzieci. Pierwszy przy al. 3 Maja, drugi w po­

bliżu ulicy Kołłątaja.

Dopiero co zakończona budowa placu przy ul.

Królowej Jadwigi pochłonęła około 20 tys. zł. W tego­

rocznym miejskim budżecie na tego typu przedsięwzięcia przeznaczono trzy razy tyle.

- Jednak liczymy na więcej w przyszłym roku - mówi Rafał Jeka, pełnomocnik pre­

zydenta miasta ds. organi­

zacji pozarządowych, koor­

dynujący projekt. - Jednak wszystko zależy od tego, jak zagłosują radni.

Inicjatywa Lokalna m a pewne warunki. Efekty prac mieszkańców muszą po­

wstać na miejskim gruncie, a produkty powstałe w jej ra­

mach muszą pozostać wła­

snością miasta.

ALEK RADOMSKI

100 kilogramów książek w nagrodę \ A POWIAT CZŁUCHOWSKI

SUKCES Gminny Ośrodek Kultury w Zaleskich w gminie Ustka wygrał wczoraj konkurs „Zdrowy pomysł na lepszy świat" ogłoszony przez krakowską fundację Czas Dzieci.

Projekt, którego autorką jest dyrektor GOK Małgo­

rzata Budnik-Źabicka, za­

kłada stworzenie z dziećmi miejsca, w którym chciałyby one zamieszkać. - Dzieci zdecydują, czy m a to być miasto, czy na przykład wyspa. Od nich też zależeć będzie, jakie znajdą się w nim budynki użyteczności publicznej. Czy powstanie szkoła i czego będzie się w niej można nauczyć, czy będzie szpital lub policja - mówi Małgorzata Budnik- -Żabicka. - Dzieci stworzą również kodeks postępo­

wania i potem będą musiały przestrzegać własnych zasad.

Projekt „Mały wielki świat dzieci z gminy Ustka" reali­

zowany będzie w większości wiejskich świetlic na terenie całej gminy. Przez najbliższe miesiące, do lata przyszłego roku, dzieci i młodzież z kar­

tonów i kolorowych pa­

pierów stworzą swoje wyma­

rzone miasto. - Dzięki temu dzieci nauczą się pracy w grupie, kreatywności, zasad demokracji, myślenia spo­

łecznego i ekologicznego - wymienia zalety projektu jego autorka.

Jej pomysł był jednym z ponad stu, jakie wpłynęły na konkurs zorganizowany przez krakowską fundację Czas Dzieci. Trafił do fina­

łowej ósemki, a następnie zo­

stał przez kapitułę wskazany jako jedyny, który fundacja będzie chciała współorgani­

zować.

- Ten pomysł jest najbar­

dziej wartościowy, widzimy w nim ogromny potencjał. A przy tym jest na tyle prosty, że da się go wszędzie zreali­

zować - mówi Justyna Pi­

wowar, dyrektor fundacji Czas Dzieci. - Jego szczegóły

zostaną omówione w najbli­

ższym czasie, ale chcemy, by mogły z niego skorzystać również dzieci z innych części Polski. Nie wyklu­

czamy, że na bazie tego pro­

jektu powstanie również gra planszowa.

Jest jeszcze jedna nagroda, która szczególnie ucieszy dzieci. GOK w Zaleskich otrzyma od fundacji pół tony żelków witaminizowanych i ponad 100 kilogramów ksi­

ążek dla najmłodszych i mło­

dzieży. Trafią one do wszyst­

kich świetlic w gminie Ustka.

DANIEL KLUSEK

Przejechał człowieka leżącego na jezdni

W środę wieczorem 18-letni kierowca najechał na leżącego na jezdni mężczyznę, który zmarł w szpitalu. Policja prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości potrąconego.

Do tragedii doszło w gminie Koczała w powiecie człuchow- skim. 18-latek kierujący volks- wagenem golfem jechał od strony Łękini w kierunku miej­

scowości Przeradź.

Na prostym odcinku drogi najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

Kierowca byłtrzeźwy. Policja prosi o pomoc w ustaleniu to­

żsamości potrąconej osoby.

Mężczyzna, który zginął, nie

miał przy sobie żadnych doku­

mentów ani telefonu.

To mężczyzna w wieku ok.

55-60 la{ wzrostu ok. 170 cm, szczupłej budowy ciała, włosy krótkie koloru ciemnego, lekki zarost (broda, wąsy). Ubrany był w spodnie dżinsowe koloru granatowego, buty typu ka­

losze, sweter koloru zielonego, bluzę w kratę oraz kurtkę ko­

loru granatowego.

Wszystkie osoby, które mo­

głyby pomóc w ustaleniu to­

żsamości mężczyzny, prosimy o kontakt z Posterunek Policji w Koczale pod nr telefonu 59 857 42 97, Komendę Powia­

tową Policji w Człuchowie pod nr. telefonu 59 834 57 14 lub 715, a także 112 czy 997 lub z najbliższą jednostką policji.

(KRAB)

(4)

piątek 26 października 2012 r. www.regiodom.pl

To nie prezydent spoczął w grobie

MEDIA Ciało Ryszarda Kaczorowskiego, który zginął w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, mogło zostać pomylone z inną ofiarą.

Według RMF FM, ostatnie­

go prezydenta RP na uchodź­

stwie nie pochowano, jak wcześniej uważano, w Świąty­

ni Opatrzności Bożej w War­

szawie. Prokuratura nie po­

twierdza tych informacji.

- Stanowczo odżegnujemy się od medialnych doniesień, że doszło do nieprawidłowe­

go pochówku śp. prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie Ryszarda Kaczo­

rowskiego - mówi rzecznik

Naczelnej Prokuratury Woj­

skowej płk Zbigniew Rzepa. - Wyniki badań genetycznych po przeprowadzonych w po­

niedziałek ekshumacjach dwóch ofiar katastrofy smo­

leńskiej prokuratura otrzyma na początku przyszłego tygo­

dnia.

Prokurator dodał, że - po­

dobnie jak było to w przypad­

ku badań po ekshumacjach ciał Anny Walentynowicz i Te­

resy Walewskiej - Przyj ałkow-

DonaldTusk, premier

- Współczuję tym, którzy muszą przeżywać przykre momenty w związku z potrzebą ekshumacji i ponownego pochówku. Niewyklu­

czone, że możemy mieć do czynie­

nia z pomyłką urzędnika, ponie­

waż rodzina prezydenta Kaczorow­

skiego nie uczestniczyła w identy­

fikacji ciał.

Adam Hofman, PiS

- Wierzymy, że to nieprawda, bo trudno w to uwierzyć, żeby polski prezydent na uchodźstwie, pocho-

wany z honorami w Świątyni Opatnnośd Bożej, był kim innym.

Leszek Miller, szef SLD - Radosław Sikorski powinien zabrać głos w tej sprawie, bo to najprawdopodobniej pracownik resortu źle zidentyfikował dah Ka­

czorowskiego. Szef MSZ powinien wystąpić i poinformować opinię publiczną, jak do tego doszło.

Rzecz nie może być skrywana pod mgłą tajemnicy, tylko musimy po­

znać wszystkie smutne szczegóły.

(tvn24,onet,pap)

Fałszywy makler zarabiał, klienci stracili miliony

KATOWICE Wczoraj rozpo­

czął się proces fałszywego maklera.

Klienci, licząc na szybki zysk, wpłacali mu pienią­

dze, czasem setki tysięcy złotych. Tomasz P. miał j e inwestować na międzyna­

rodowym rynku waluto­

wym Forex

Na ławie oskarżonych, poza Tomaszem P. zasiadła Monika Z.-K. Prokuratura zarzuca obojgu oszustwa.

Trzeci oskarżony, Jarosław D. odpowiada przed sądem za ukrywanie pieniędzy pochodzących z przestęp­

stwa.

Choć lista pokrzywdzo­

nych liczy ponad 100 na­

zwisk, tylko niewielka część z nich przyszła na rozpoczęcie procesu. Ci, którzy stawili się w sądzie, nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.

Według prokuratury To­

masz P. wmawiał chętnym do zainwestowania swych

Największy meteoryt mamy w Poznaniu

Meteoryt o wadze około 300 kg geolo­

gowie znaleźli na terenie Rezerwatu Meteoryt Morasko w Poznaniu. Odkryli go poszukiwacze Łukasz Smuła i Mag­

dalena Skirzewska z Opola. Rezerwat Meteoryt Morasko to zespół kraterów powstałych w wyniku zderzenia mete­

orytów z ziemią, do którego doszło pomiędzy 4000 a 3000 r.p.n.e.

skiej - weryfikacja trwa około siedmiu dni.

- Do czasu wydania przez biegłych opinii, wszelkie in­

formacje na ten temat należy traktować jedynie jako nie­

uprawnione spekulacje, które godzą w dobra osobiste ofiar tego tragicznego wydarzenia, potęgując ich ból i cierpienie - dodał płk Rzepa. - O wynikach badań powiadomieni zostaną jako pierwsi członkowie ro­

dzin ekshumowanych ofiar.

W poniedziałek wczesnym rankiem w Warszawie odbyły się dwie ekshumacje ofiar ka­

tastrofy smoleńskiej, jedna w Świątyni Opatrzności Bożej, druga na Powązkach. Jedną z ekshumowanych ofiar - co potwierdził jeden z przyjaciół rodziny - jest prezydent Ka­

czorowski. Ekshumowane ciała przebadano w krakow­

skim Zakładzie Medycyny Są­

dowej, następnie przewiezio­

no j e do Wrocławia, gdzie przeprowadzana jest m.in.

sekcja zwłok.

We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie inne ofiary katastrofy smoleń­

skiej. Okazało się wówczas, że

Na zdjęciu z 2 grudnia 2009 roku ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski podczas 90. urodzin.

Fot. PAP/Artur Reszko

doszło do zamiany ciała le­

gendarnej działaczki Solidar­

ności Anny Walentynowicz z ciałem wiceprzewodniczącej fundacji „Golgota Wschodu"

Teresy Walewskiej -Przyjał- kowskiej. Prokurator general­

ny Andizej Seremet uznał, że przyczyną nieprawidłowej identyfikacji tych ciał było nietrafne ich rozpoznanie

przez członków rodzin.

Do końca roku mają być dwie kolejne ekshumacje.

Prokuratura ujawniła, że z do­

kumentów rosyjskich wynika, że jeśli doszło do zamiany ciał, to na skutek błędnego rozpoznania przez rodzinę, w innym przypadku przez przedstawiciela polskiej insty­

tucji.

- Co do dwóch kolejnych osób strona rosyjska uznaje, że jeśli pomylono ciała, to błąd leży po stronie rosyjskiej;

mogło to polegać na tym, że wpisano do dokumentacji nieodpowiednie numery zwłok - mówił szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Sze­

ląg. (pap)

Państwo zabiera, państwo płaci

oszczędności, że jest ma­

klerem, podczas gdy w rze­

czywistości nie miał ze­

zwolenia na prowadzenie takich czynności.

Obiecywał pomnożenie kapitału za pomocą instru­

mentów finansowych na rynku Forex. Twierdził, że ma w tym spore doświad­

czenie. Klientów przekony­

wał, że ryzyko straty jest minimalne i obiecywał zwrot pieniędzy w ciągu 30 dni od ich zainwestowania.

Fałszywy makler zachęcał klientów do powierzenia mu pieniędzy mówiąc, że udawało m u się zyskać na­

wet 60 j)roc. wpłaconej kwoty. Inwestorzy powie­

rzali Tomaszowi P. dziesiąt­

ki, a nawet setki tys. zł.

Wielu straciło całość swo­

ich oszczędności, inni od­

zyskali tylko część pienię­

dzy. Tomasz P. został za­

trzymany w e wrześniu 2011 r.

(pap)

Episkopat naciska MEN w sprawie religii

Religia i etyka powinny zostać przywró­

cone do ramowego programu naucza­

nia - uważa komisja wychowania Kon­

ferencji Episkopatu Polski, i apeluje do Ministerstwa Edukaqi Narodowej o zmianę rozporządzenia w tej sprawie.

Zdaniem KEP, umieszczenie religii jedy­

nie w szkolnym, a nie ramowym planie nauczania, obniża jej status.

Ksiądz był niezadowolony z uwag kuratorium

27,8 min zł wraz z odsetkami ma zapłacić Skaib Państwa katowickiej spółce Ideon za błędne decyzje organów podatkowy* - zdecydował wczoraj sąd w Katowicach. Chodzi o decyzje aparatu skarbowego z cza­

sów, gdy spółka nosiła nazwę Centrozap. Jeśli wyrok się uprawomocni, państwo będzie musiało zwrócić spółce łącznie z odsetkami około 50 min zł. Sprawa Centrozapu to jeden z największych w Polsce procesów wyto­

czonych przez podmioty gospodarcze Skarbowi Państwa. Przedstawicie­

le giełdowej spółki dowodzili, że działanie urzędników spowodowało, iż spółka straciła aktywa, pieniądze, dobre imię, zaufanie odbiorców oraz wiarygodność. Prezes firmy Ideon Ireneusz Król (na zdjęciu) określił wy­

rok jako satysfakcjonujący i bardzo wyważony, (pap) Fot. PAP/Andmj Grygiel

Solidarna Polska

dziękuje PO za poparcie Posłowie Solidarnej Polski podziękowa­

li wczoraj czternastu parlamentarzy­

stom PO za to, że wbrew premierowi Donaldowi Tuskowi zagłosowali prze­

ciwko odrzuceniu projektu SP, który przewidywał zakaz aborcji ze względu na upośledzenie lub nieuleczalną cho­

robę płodu. - To był wyraz wielkiej od­

wagi - ocenił Arkadiusz Mularczyk.

Niższe chorobowe

dla sędziego i prokuratora Rząd zobowiązał ministra sprawiedli­

wości, aby do projektu obniżenia zasił­

ków chorobowych funkcjonariuszy i żołnierzy dołączyć też przepisy o obni­

żeniu tego świadczenia wobec sędziów i prokuratorów. Żołnierze, policjanci i inne służby dostaną 80 proc. zasiłku chorobowego. Do tej pory ich „choro­

bowe" wynosiło 100 procent.

WIIXMW Kuratorium oświa­

ty uznało za bezzasadne za­

strzeżenia dyrektora salezjań­

skiego gimnazjum w Lubinie, w którym odbyły się otrzęsiny.

Zdaniem wizytatorów zaba­

wa naruszała godność uczniów.

Kuratorium wszczęło kon­

trolę po tym, jak na stronie in­

ternetowej gimnazjum poja­

wiły się zdjęcia z otrzęsin. Wi­

dać na nich siedzącego ks. dy­

rektora Marcina Kozyrę i klę­

czących przed nim pierwszo­

klasistów, którzy mieli zlizy­

wać albo dotykać ustami bia­

łej piany na jego kolanach. Po fali krytyki Towarzystwo Sale­

zjańskie z Wrocławia zdecy­

dowało, że nie będzie otrzęsin w gimnazjum w Lubinie.

- Ksiądz dyrektor miał kilka zastrzeżeń do protokołu kon­

trolnego - mówi rzeczniczka Kuratorium Oświaty we Wro­

cławiu Janina Jakubowska. - Wszystkie zostały odrzucone.

Ksiądz był przede wszyst­

kim niezadowolony, że wizy-

Dziś eksperyment w domu Olewnika

Gdańska prokuratura chce dziś odtwo­

rzyć wydarzenia z 26 i 27 października 2001 roku, czyli okresu porwania Krzysztofa Olewnika. Eksperyment bę­

dzie miał miejsce tego samego dnia, w którym - przed 11 laty-doszło do po­

rwania. Chodzi o zdarzenia poprzedza­

jące zdarzenie, w tym imprezę, do któ­

rej doszło wieczorem 26 października.

tatorzy nie rozmawiali z uczniami i rodzicami.

- Przeprowadzaliśmy kon­

trolę szkoły pod kątem, czy są w niej łamane prawa. Nie zbieraliśmy opinii. Nie mieli­

śmy takiej potrzeby ani obo­

wiązku - dodaje Jakubowska.

Ponadto dyrektor był nieza­

dowolony, że jego opinia, iż szkolne otrzęsiny nie uwła­

czają godności ucznia nie zo­

stała uwzględniona w proto­

kole.

- Zdaniem wizytatorów za­

bawa naruszała godność ucznia - mówi rzeczniczka.

Mimo zastrzeżeń, ksiądz dyrektor poinformował kura­

torium, że zastosuje się do za­

leceń i będzie je realizować.

Postępowanie w sprawie otrzęsin prowadzi również lu­

bińska prokuratura. Głos w sprawie zabrał także abp Józef Michalik, który krytycznie od­

niósł się do sprawy otrzęsin.

- Taka sytuacja jest nie do zaakceptowania - powiedział.

(pap)

MON ma pieniądze dla Żarki z Afganistanu Na apel ministra obrony o sfinansowa­

nie leczenia małej Żarki, wpłynęła bły­

skawicznie oferta opłacenia operacji.

Prezes Spółki Port Hotel Mirosław Mo- czarski zadeklarował 35 tys. złotych na lecenie 6-latki. Zarka z raną postrzało­

wą trafiła do polskiego szpitala polo­

wego w bazie Ghazni, gdzie polscy le­

karze uratowali jej życie. (opr. pap)

(5)

Chcesz wymienić auto na inne?

Szukasz okazji?

Zajrzyj na

www.regiomqto.pl

krs j świat

piątek 26 października 2012 r.

Możemy więzić serbskiego mordercę

WARSZAWA Za kilka tygodni sąd zdecyduje, czy serbski zbrodniarz wojenny gen. Radislav Krstić będzie w polskim wię­

zieniu odbywał karę za masakrę bośniackich muzułmanów w Srebrenicy w 1995 r.

We wrześniu ujawniono, że Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii (który w2001 r. skazał genera­

ła na 35 lat więzienia), zwrócił się do Polski, by odbywał on karę w naszym kraju. Rzecz­

nik Sądu Okręgowego w War­

szawie sędzia Igor IXileya in­

formował wtedy, że nadesłane dokumenty przekazano do tłumaczenia.

- Tłumaczenie już wpłynęło do sądu - powiedział w czwar­

tek liileya. - Termin posiedze­

nia zostanie wyznaczony nie­

zwłocznie. Zapewne stanie się to w listopadzie lub grudniu.

Kamerdyner papieża trafi dziś do celi i straci pracę

WATYKAN Wyrok 1,5 roku więzienia dla papieskiego kamerdynera Paolo Ga­

briele za kradzież doku­

mentów uprawomocnił się i jeszcze dziś skazany trafi do celi.

Stolica Apostolska oświadczyła, że skandal ten przyniósł poważne szkody jej wizerunkowi.

- Sprawa kradzieży do­

kumentów i poufnych li­

stów z apartamentu Bene­

dykta XVI jest smutna i ma bardzo bolesne konse­

kwencje - głosi oświadcze­

nie Sekretariatu Stanu. - Dopuszczono się osobistej zniewagi Ojca Świętego, naruszono prawo tajemni­

cy korespondencji wielu osób, które się do niego zwróciły z powodu zajmo­

wanego przez nie urzędu, wyrządzono szkodę Stolicy Apostolskiej oraz jej róż­

nym instytucjom, utrud­

niono komunikację mię­

dzy biskupami ze świata i

LDIBL

Lotto z 23.10 03 082035 3741

Mini Lott o z 23.10 0511 183242

©

kuis średni zmiana

EUR 4,1430 +0,14 A

USD 3,1851 -0,45 •

CHF 3,4240 +0,10 A

GBP 5,1341 +0,48 A

GŁOS

Dziennik Pomorza

Dyrektor zaizą(ka)ący oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregponalne.pl

IZBA WYDAWCÓW PRASY

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 34J 35 99 fox 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl reldama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www.gp24.pl ul. Hemyka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 8488100 1ax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakqa.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 914813392 redakqa.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

Według „Gazety Wyborczej"

Trybunał poprosił Polskę o przyjęcie Krsticia, bo żaden kraj na Zachodzie nie jest w stanie zapewnić mu bezpie­

czeństwa. Dwa lata temu Krsticia, gdy odsiadywał wy­

rok w Anglii, napadło trzech muzułmańskich współwięź­

niów, którzy poderżnęli mu gardło. Serb ledwo przeżył.

Nasz kraj zawarł w 2008 r.

umowę z ONZ o wykonywa­

niu wyroków Trybunału w sprawie przekazywania ska­

zanych Polsce. Sprawa Krsti­

cia jest pierwszym takim przypadkiem

Sąd zajmie się dopuszczal­

nością prawną przekazania Serba do odbycia kary w Pol­

sce. W postępowaniu tym bę­

dzie stosowany polski kodeks postępowania karnego, które stanowi m.in., że przejęcie skazanego jest niedopusz­

czalne, jeżeli mogłoby naru­

szać suwerenność, bezpie­

czeństwo lub porządek praw­

ny RE Jeśli sąd uznałby przeję­

cie za niedopuszczalne, bę­

dzie to decyzja ostateczna; je­

śli by się zaś zgodził, ostatecz­

na decyzja należałaby do mi­

nistra sprawiedliwości.

(pap)

Stolicą Apostolską oraz wywołano zgorszenie wśród wiernych. Ponadto na wiele miesięcy zakłóco­

ny został spokój codzien­

nej pracy w służbie Na­

stępcy świętego Piotra.

Wcześniej rzecznik Wa­

tykanu ksiądz Federico Lombardi informował, że kamerdyner, skazany przez watykański sąd 6 października, odbędzie karę za Spiżową Bramą. Od lipca przebywał w areszcie domowym w swym miesz­

kaniu w Watykanie.

W pierwszych reakcjach na to oświadczenie z sze­

regów włoskich polityków skierowano apele do mini­

sterstwa spraw zagranicz­

nych w Rzymie, aby inter­

weniowało w sprawie Pa- olo Gabriele, który oprócz obywatelstwa watykań­

skiego ma także włoskie.

Apele nie przyniosły oczekiwanych skutków.

(pap)

Multi Multi z 25.10 g. 14 02 081718 20 23 29 32 3943 44 4748505455 5870 7980 plus 08

ącz się na mniej

Obniż swoje rachunki za energię elektryczną, przechodząc na jedną, stałą stawkę,

gwarantowaną naiwet do końca 2014 r.

Dopasuj cenę db potrzeb si*6j6j firmy.

Czekamy na Ciebie!

fih, ma

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Być - Nuncjusz papieski patro­ mieszczeń zajmowanych tacyjnych urząd stanu cywil­ drzwi i okna, ułożeniu scho­ może uda się go wyremon­ nował naszemu konkursowi obecnie

Za datę wniesienia wadium uważa się datę wpływu środków pieniężnych na rachunek bankowy Gminy Będzino. Rozpoczęcie przetargu nastąpi

- oświadczenie o zapoznaniu się ze stanem prawnym i technicznym nieruchomości oraz warunkami przetargu 1 przyjęciu ich bez zastrzeżeń. - zobowiązanie się oferenta do

Tego dnia okazało się też, że ktoś zapłacił wyma­.. gane pieniądze i

Wadium należy wnieść w pieniądzu (PLN), przelewem środków pieniężnych lub gotówką na rachunek Urzędu Miasta w Szczecinie-Bank PEKA0S.A. Datą wniesienia wadium

Takie zabiegi znajdziesz w sobotę, 27 wykonuje się jednak tylko października, w wtedy, kiedy wada jest „Weekendzie z rodziną". Członkostwo w otwartym funduszu

Coraz więcej jest też klientów zgłaszających się po takie kredyty, staramy się po­.. magać klientom na bieżąco, jednak widać już wpływ tej tendencji na

- Teraz Można się jeszcze wybrać na grzyby, choć tych jest coraz mniej.. Warto też pospacerować po lesie i