• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, październik, nr 249

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, październik, nr 249"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Przyjdź z aparatem do kościoła i galerii

Po raz jedenasty organizujemy imprezę dla fanów fotografowania. W sobotę wybieramy się aż w dwa miejsca: najpierw do kościoła ewange- licko-augsburskiego, a potem do Galerii Słupsk.

Mają w Ustce pomysł

na aktywizację mieszkańców

Włodzimierz Siudek, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Ustce, chce zaktywizować mieszkańców. Dlatego zapropo­

nował, aby obniżyć minimalną wymaganą liczbę osób do zgłoszenia obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej do 100.

Zamów prenumeratę z serialem Dr House

Jeszcze tylko dziś masz czas na zamówienie prenu­

meraty na listopad w ofercie FILM+.

Złóż zamówienie, a otrzymasz drugą płytę serialu

„Dr House".

GŁOS POMORZA a.

Wtorek 25 października 2011

www.gp24.pl j redaktor wydania: Grzegorz Hilarecki ROK ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 36.339 egz.

Lekarze skarżą

PRAWO Dwaj chirurdzy, byli pracownicy słupskiego szpitala, napisali skargę na dyrektora Ryszarda Stusa do Okręgowej Izby Lekarskiej. Sprawą już zajmuje się rzecznik odpowiedzialności zawodowej.

w

nr 249 (1458)

j

1,70 zł (ZS%VAT)

yrektora

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeakowska@mediaregionalne.pl

W Okręgowej Izby Le­ skardze do karskiej w Gdańsku Zbigniew Grzybowski i Wi­

told Jaciów domagają się po­

stępowania wyjaśniającego w sprawie „postawy etycznej lekarza medycyny Ryszarda Stusa".

Grzybowski i Jaciów to dwaj z czterech chirurgów oskarżonych przez dyrek­

tora, a uniewinnionych przez sąd. Nie pracują już w szpi­

talu.

- Napisaliśmy skargę do izby, bo dyrektor Stus jest le­

karzem i obowiązuje go Ko­

deks Etyki Lekarskiej, który

także reguluje kwestie sto­

sunków wzajemnych między lekarzami - mówi Zbigniew Grzybowski. - Postępowanie dyrektora ma wszelkie cechy nieetycznego zachowania.

Zwróciliśmy się do izby, by oceniła postępowanie Ry­

szarda Stusa jako lekarza oraz jego przydatność jako dyrektora szpitala, funkcji istotnej dla stosunków mię­

dzyludzkich.

Chirurdzy twierdzą, że Ry­

szard Stus z powodów oso­

bistych, po to, by wciąż gnębić odwołanego w 2008 roku ze stanowiska ordyna­

tora Zbigniewa Grzybow­

skiego, „nie zawahał się skie­

rować bezpodstawnych, poważnych oskarżeń w sto­

sunku do niewinnych lekarzy i przez dwa lata nękał ich procesem, narażając na utratę godności i dobrego imienia".

Początek sprawy sięga 2007 roku. Według dyrektora szpitala Ryszarda Stusa, le­

karze Witold Jaciów, Artur W., Christopher W. wzięli wyna­

grodzenie za pracę na od­

dziale, której nie wykonali, bo w tym czasie przyjmowali pacjentówwprywatnej przy­

chodni. Natomiast ich obec­

ność w pracy na oddziale po­

twierdzał Zbigniew Grzybowski, wówczas ordy­

nator chirurgii.

Najpierw Stus powiadomił prokuraturę. Pod koniec 2008 roku śledztwo umo­

rzono, bo nie znaleziono do­

wodów przeciwko lekarzom.

Szpital zażalił się na umo­

rzenie do sądu. Ten zalecił pozyskanie opinii biegłego księgowego. Jednak także ona nie dała prokuraturze podstaw do oskarżenia le­

karzy i ordynatora. We wrze­

śniu 2009 roku śledztwo po raz drugi umorzono.

Czterej lekarze i tak stanęli przed sądem, bo szpital na­

pisał własny akt oskarżenia.

Jednak proces przed sądem rejonowym obalił za­

rzuty stawiane im przez dy­

rektora. We wrześniu wszyscy lekarze zostali uniewinnieni.

- Rozpatrywaliśmy już pismo od pana Jaciowa i Grzybowskiego. Prezydium

Okręgowej Rady Lekarskiej zdecydowało o skierowaniu sprawy do rzecznika odpo­

wiedzialności zawodowej - informuje Roman Budzi­

ński, prezes ORL. - Postępu­

jemy tak, gdy są jakieś podej­

rzenia czy doniesienia, że lekarz przekroczył zasady etyki zawodowej. Rzecznik odpowiedzialności zawo­

dowej dopiero po przepro­

wadzeniu postępowania de­

cyduje o skierowaniu sprawy do sądu lekarskiego.

Dotor Budziński dodaje, że był obecny na rozprawie w Słupsku, bo korporacja le­

karska pilnuje spraw osób z tego środowiska.

- Posadzenie lekarzy na ławie oskarżonych, pomimo

wcześniejszych umorzeń prokuratury, to - delikatnie mówiąc - nietypowa sprawa.

Uniewinnienie nie było dla mnie zaskoczeniem - stwierdza prezes ORL.

Wyrok nie jest prawo­

mocny. Szpital złożył już wniosek o jego uzasadnienie.

To zazwyczaj zapowiedź wniesienia apelacji.

- Muszę przeczytać pi­

semne uzasadnienie. Cze­

kamy na nie. Wszystko zależy od niego, czy odwołamy się od wyroku - powiedział nam dyrektor Ryszard Stus.

- O skardze lekarzy nic nie wiem.*

PODYSKUTUJ NA FORUM •

www.gp24.pl/forum Q

Słupsk

Śledztwo po śmierci w Słupi

P rokuratura rejonowa wy­

jaśnia okoliczności śmierci Janusza Ch., którego ciało znaleziono w Kanale Młyńskim w Słupsku.

Jak informowaliśmy, ciało znaleziono w niedzielę rano.

- Na ciele nie było żadnych śladów obrażeń. Wsz­

częliśmy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodo­

wania śmierci. Taką kwalifi­

kację stosujemy zawsze w tego typu postępowaniach - mówi Dariusz Iwanowicz, słupski prokurator rejonowy.

Sekcję przeprowadzono wczoraj wieczorem. Ojej wy­

nikach poinformujemy.

(BER)

0 INNU TRAGEDII W StUPI na stronie 4

1 Kraj

Ziobro o partii

Wiceszef PiS Zbigniew Ziobro zapo­

wiedział walkę o zmianę w swojej partii, by wygrała kolejne wybory.

770 137 952121

A jaka jest Twoja firma? Zapytaj Złotego Partnera Comarch

Są firmy, które są przywiązane do tradycji i takie, które wolą nowości.

Wiemy to. Dlatego proponujemy Ci dwa modele korzystania z oprogra­

mowania dla firm. Kupno lub wynajem. Wejdź na www.comarch.pl/ERP i sprawdź, który model będzie korzystniejszy dla Twojej firmy.

p

Największy polski producent systemów

do zarządzania przedsiębiorstwem

COMARCH

pnmaco

Primaco Sp. z o.o.

ul. Słoneczna 7, Police tel. 91 46 47 845

katarzyna.zmudzka@primaco.pl www.prlmaco.pl

l\}9 3128411K01B

HEEI POMORZA g&24 Nagrody dla najsympatyczniejszych listonoszy

Wczoraj odbyło się uroczyste podsumowanie plebiscytu Twój Listonosz 2011.

Wygrała Wioletta Sumikowska z Ustki (na zdjęau odbiera nagrodę z rąk Krzysztofa Nałęcza, redaktora naczelnego

„Głosu Pomorza").

Główną nagrodą był skuter, którym teraz Pani Wioletta będzie mogła rozwozić pocztę.

Zwyriężczyni odebrała także zaproszenie na dwuosobowy pobyt w hotelu Akces Medical SPA w Dźwirzynie.

Aparatami fotograficznymi nagrodzono natomiast wszystkich listonoszy, który zdobyli wyróżnienia w naszym plebiscycie, w powiatach:

słupskim, lęborskim i bytowskim. (MM) SZCZEGÓŁY na stronie 4

(2)

kraj opinie

wtorek 25 października 2011 r.

Szukasz konkretnej firmy?

Partnera w biznesie?

Zajrzyj na stronę

www.regiofirma.pl

GŁOS

Dziennik Pomorza Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

med a

regonalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa

Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin

tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalne.pl

IZBA

W Y D A W C Ó W WPSFIW#.

PRASY mm ramrau [oiyBuciPMST

immmimoim

^ t s s k

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 91 4813 300 fax 9143 34864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

LOTTO

Lotto *22.10 11,12,23,27,43,49 Mini Lotto z 22.10

12,18,23,30,32 Multi Muitiz24.10g.14

2,5,10,17,19,20,29,33,35, 36.37.39.40.46.50.51.53.66, 67,68 plus 19

Multi Multi z 23.20 g. 22 5,9,17,19,21,22,30,34,37, 42.45.46.47.49.50.52.56.67, 71,78 plus 49

KURSY WALUT

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza" jest zabronione bez zgody Wydawcy.

kurs średni zmiana

4,3934 -0,06 ' 3,1705

3,5810 5,0548

-0,83 • -0,23 • 0,13 A

Jwarszawa

Trzeba przeprosić bogatego Polaka

nowił wybudować jej pałac, żeby miała bliżej do studia. Najwyra- Właścicielom dwóch plotkarskich

portali internetowych są nakazał przeprosić jednego z najbogatszych Polaków - Leszka Czarneckiego i jego żonę Jolantę Pieńkowską- Czarnecką. Portale mają też wpłacić 200 tys. zł na cel spo­

łeczny. Jest to kara za naruszenie dóbr osobistych.

Na portalach Pudelek.pl i Lansik.pl mają pojawić się przeprosiny za in­

formacje oraz zdjęcia naruszające prawo Czarneckich do prywatności.

Oba portale opisywały m.in. budo­

waną rezydencję Czarneckich w stylu klasycystycznym na warszaw­

skim Mokotowie.

- Najwyraźniej Jolancie Pieńkow­

skiej znudziły się ciągłe dojazdy do pracy w Dzień Dobry TVN z posia­

dłości we Francji, więc mąż posta-

źniej latanie odrzutowcem już ją zmęczyło - napisano na porta­

lach.

I donoszono, że Pieńkowska jest bardzo zazdrosna o męża. Dba o to, by Czarnecki nie przebywał zbyt często w towarzystwie innych kobiet. Dlatego miała mu zabronić latania ze stewardessami jego prywatnym samolotem wartym - jak podkreślano - 1 4 min do­

larów.

Sąd uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych małżonków w siedmiu tekstach oraz w ponadty- siącu komentarzach do nich. Część informacji podanych przez portale była nieprawdziwa.

(PAP)

Ziobro: chcę nowego PiS-u!

POLITYKA Wiceszef PiS Zbigniew Ziobro zadeklarował w poniedziałek, że nie rozważa opuszczenia partii, ale chce ją zmieniać i unowocześniać. - Prawo i Sprawiedliwość musi zacząć wygrywać wybory - oświadczył.

Ziobro był pytany przez dziennikarzy w Sejmie czy bierze pod uwagę opusz­

czenie szeregów PiS.

- Nie biorę tego pod uwagę. PiS jest wielką warto­

ścią, jedność prawicy jest wielką wartością, przy­

wództwo doświadczonego polityka jest wartością, ale i też wartością jest rozmowa - powiedział europosel.

Podkreślił, że to nie jest czas, aby zmieniać przy­

wództwo w PiS.

- Jarosław Kaczyński jest mocno umocowany w sta­

tucie, ma mocną osobistą pozycję w PiS. Nikomu, kto myśli sensownie, nie przy­

chodzi do głowy, aby zmie­

niać lidera PiS - uznał Ziobro. - Wspólnie musimy się zastanowić co zrobić, aby w przyszłości wygrywać ko­

lejne wybory. Jestem przeko­

nany, że to jest możliwe. Nie możemy naszym wyborcom mówić, że wszystko jest w porządku, jest OK, że nie było porażki. Musimy

uczciwie postawić diagnozę sytuacji, powiedzieć, że roz­

mawiamy, że wyciągniemy z tego wnioski - ocenił euro­

posel.

Według Ziobry potrzebna jest modernizacja PiS, na wzór węgierskiego Fideszu, tak, aby partia była skutecz­

niejszym narzędziem walki o zwycięstwo.

- Jestem przeciwnikiem zmian personalnych, rozli­

czeń, szukania winnych ta­

kiego, a nie innego wyniku wyborczego. To nie jest droga, która cokolwiek by rozwiązywała - zadekla­

rował. Jak dodał, należy m.in.

doprowadzić do tego, żeby PiS skuteczniej komuniko­

wało się szczególnie z mło­

dymi.

W opinii Ziobry siłą PiS jest jedność i doświadczony lider, jakim jest Jarosław Ka­

czyński.

- PiS powinien otworzyć się na wiele środowisk, być partią, która zrzesza znacznie więcej osób. PiS Poniedziałek, 2 4 października, Nowiny Wielki#

Za tydzień zapłonie setki tysięcy zniczy Teraz pójdą siedzieć za Grosik?

BIAŁYSTOK Po trzy lata więzienia zażądał wczoraj prokurator w procesie byłego zarządu agencji finansowej „Grosik".

2005 roku agencja działała na szkodę co najmniej 8,3 tys. osób i kilkuset firm.

Osoby pokrzywdzone stra­

ciły od kilkudziesięciu zł do kilku tysięcy zł (nie licząc od­

setek). Według aktu oska­

rżenia, członkowie zarządu spółki: Mariusz B. i Magda­

lena T., przywłaszczyli nie tylko pieniądze klientów, ale i prowizje od utargów.

Śledztwo w sprawie „Gro­

sika" trwało kilka lat. Po­

krzywdzonych były tysiące.

(PAP)

^Kraków

Szukają zabójców

Krakowski sąd wydał w poniedziałek Europejskie Nakazy Aresztowania siedmiu podejrzanym o udział w za­

bójstwie Tomasza C., pseud. Człowiek.

Obecnie w areszcie przebywa ośmiu podejrzanych, dziewiąty znajduje się pod dozorem policyjnym. Do śmiertel­

nego pobicia Tomasza C. doszło 17 stycznia. Na ofiarę czekało kilkanaście osób, które przyjechały samochodami.

Gdy 30-latek nadjechał autem, na­

pastnicy ruszyli za nim w pościg. Pod­

czas ucieczki Tomasz C. stracił pano­

wanie nad pojazdem i uderzył w budynek. Wtedy zamaskowani na­

pastnicy zadali mu nożami, pałkami i maczetami kilkadziesiąt ciosów, w wyniku których mężczyzna zmarł. Za­

atakowany był związany z kibicami jednego z krakowskich klubów.

Według europosła PiS Zbigniewa Ziobry potrzebna jest modernizacja PiS, na wzór węgierskiego Fideszu, tak aby partia była skuteczniejszym na­

rzędziem walki O zwycięstwo. Fot. PAP/Radek Pietruszka

powinien się zastanowić, jak Ziobro udzielił wywiadów zały się w poniedziałek, za co janie jedności w Prawie i to skutecznie zrobić w prak- „Naszemu Dziennikowi" i został skrytykowany przez Sprawiedliwości. H

tyce-powiedział. „Uważam Rze", które uka- kolegów z klubu za rozbi- (PAP)

Poszkodowanych jest ponad 8 tys. osób oraz firm.

Upadły już „Grosik" był pośrednikiem finansowym.

Brał niskie opłaty za regulo­

wanie rachunków za czynsz, gaz, prąd. Korzystało z niego wiele uboższych i oszczęd­

nych osób. Od grudnia 2004 roku pieniądze wpłacone przez klientów „Grosika" nie trafiały na konta gazowni, elektrowni, zarządców domów

Prokurator uznał, że oska­

rżeni przywłaszczyli pieni­

ądze osób, które za pośred­

nictwem „Grosika" chciały uregulować swoje rachunki.

Jego zdaniem, zarząd miał świadomość, iż agencja jest zadłużona. Gdyby w porę złożył w sadzie wniosek o upadłość, nie trafiłby na ławę oskarżonych. Dla obojga członków zarządu proku­

rator zażądał kar po 3 lata wi­

ęzienia, kilkanaście tysięcy złotych grzywny i częścio­

wego naprawienia szkody.

Śledczy wyliczyli, że od grudnia 2004 do września

Pracownik zalewa stearyną wkłady do szklanych zniczy nagrobnych w zakładzie „Znicz" w Nowinach Wiel­

kich koło Gorzowa. Teraz zakłady produkujące nagrobne ozdoby przeżywają oblężenie. F«. pap/l.» Muszyński

(3)

Myślisz o kupnie lub wynajęciu mieszkania?

Zajrzyj na naszą stronę

www.regiodom.pl

Europa świat

wtorek 25 października 2011 r

Wciąż słychać błagania o pomoc

TURGA Rannych przybywa. Zabitych też. Jest chaos. Turcja odmawia przyjęcia pomocy z Izraela.

Do regionu zniszczonego podczas trzęsienia ziemi wy­

słano już ponad 1200 ekip ratunkowych. Władze kraju skierowały tam również wojsko. Pomoc w poszuki­

waniu rannych i wspieraniu ocalałych proponuje wiele krajów Europy, w tym Polska.

W mieście Wari runęłolO dużych budynków, a w Ercis - ponad 80, w tym akademik pełen studentów. Spod gruzów ekipy ratownicze wy­

dobyły kilka osób. Większość ocalałych mieszkańców obu

Tu zaczął się dramat

ROSJA Morze Czarrtł ^ \ " ~s x

4 Ankara *

J | ( T U R C J A

a

< ć X M. Śródziemne

Infografika: © MCT/Bulte

miast rozpala ogniska na uli­

cach. Nie ma prądu, wody, ogrzewania. Z zakładu kar­

nego wWan uciekło 150 wi­

ęźniów. Ale po ustaniu wstrząsów, część z nich do­

browolnie wróciła.

Potężne zniszczenia do­

tknęły także okręg Celebibag w pobliżu Ercis. Runęły tam akademiki, hotele i stacje benzynowe. Wczoraj spod gruzów wciąż słyszano kreyki ludzi i błagania o ratunek.

Trzęsienie ziemi o sile 7,2 w skali Richtera nastąpiło w niedzielę o godzinie 13.41 czasu tureckiego (12.41 czasu polskiego). Epicen­

trum znajdowało się 17 kilo­

metrów na północny wschód odWan - głównego ośrodka prowincji o tej samej nazwie. Wczoraj rząd Turcji podał, że zginęło co najmniej 217 osób, a 1090 odniosło obrażenia. Setki mieszkańców uznano za za­

ginione. Bilans ofiar na pewno wzrośnie. Ziemia drżała również w sąsiednich państwach: Armenii i Iranie.

Krewni ofiar płacą przy zawalonym budynku w mieście Ercis, w którym zginęło kilkaset osób.

Pomoc dla Turcji chce nieść kilkanaście krajów, m.in. USA, Polska, Rosja, Niemcy, Armenia i Izrael. Z tym ostatnim Turcja ma ostatnio napięte stosunki.

Relacje między państwami znacznie się pogorszyły po

Poniedziałek, 24 października, Faro

Portugalia sparaliżowana po nawałnicach

Trwa usuwanie strat spowodowanych nawałnicami, które przeszły pizez cały kraj w nocy z niedzieli na po­

niedziałek. W wyniku porywistych wiatrów rannych zostało kilkanaśtie osób, w tym jedna bardzo ciężko.

Silny wiatr doprowadził do zawalenia się części dachu międzynarodowego lotniska w mieście Faro, w połu­

dniowej częśti kraju. Rannych zostało tam pięć osób, w tym jedna bardzo ciężko. Dotychczas nie przy­

wrócono pracy portu lotniczego. FOŁPAP/EP*

| Berlin

Mają podpalacza

Policja zatrzymała mężczyznę podej­

rzanego o seryjne podpalanie samo­

chodów w stolicy Niemiec. Mo­

tywem miały być frustracja i zawiść o powodzenie innych. 27-letni Andre H. przyznał się do podpalenia 67 po­

jazdów. Wbrew podejrzeniom, nie jest on lewicowym ekstremistą ani fanatykiem politycznym. Zeznał, że robił to z powodu złości po utraceniu pracy i pieniędzy.

- Jego motywem była socjalna za­

wiść - ocenił szef berlińskiej policji kryminalnej Christian Steiof. - Dla­

tego podpalał głównie droższe sa­

mochody: mercedesy, BMW.

Na trop podpalacza policja wpadła w sierpniu, analizując nagrania z kamer monitoringu. Grozi mu od roku do 15 lat więzienia.

(PAP)

•Watykan

Kościół chce powołać światową władzę

Watykan zaapelował w ponie­

działek do rządów na świecie o re­

formę międzynarodowego sys­

temu finansowego i monetarnego oraz powołanie światowej władzy publicznej zarządzającej finan­

sami.

Wezwanie to znalazło się w doku­

mencie Papieskiej Rady lustitia et Pax.

Według Papieskiej Rady Sprawie­

dliwość i Pokój trzeba powrócić do prymatu polityki nad gospodarką i finansami, a także powołać Świa­

towy Bank Centralny. Celem tych wszystkich działań ma być dopro­

wadzenie do większej skutecz­

ności systemów monetarnych i fi­

nansowych i utworzenia wolnych i stabilnych rynków, kierujących się zasadami prawa.

ubiegłorocznym ataku izra­

elskich komandosów na konwój morski z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy.

Zginęło wówczas dziewięciu obywateli tureckich. Izraelski minister obrony Ehud Barak powiedział, że Ankara od­

mówiła przyjęcia izraelskiej pomocy.

Tymczasem premier Turcji, Recep Tayyip Er- dogan, uważa, że jego kraj sam poradzi sobie ze skut­

kami katastrofy. Terytorium Turcji jest przecięte licznymi

Fot. PAP/EPA

uskokami tektonicznymi, co skutkuje wysoką aktywno­

ścią sejsmiczną. Podczas dwóch silnych trzęsieniach ziemi w 1999 r. na północnym zachodzie kraju zginęło ponad 20 tys. osób. E

_ (PAP)

Wikileaks zaczyna zbierać pieniądze

WIELKA BRYTANIA Demaskatorski portal sam musi zabiegać o pieniądze, bo jego konto zostało zablokowane przez firmy finansowe.

Wpływy na konto Wiki­

leaks zostały zablokowane przez takie firmy jak m.in.

Visa, MasterCard, Western Union i PayPal. W oświad­

czeniu Wikileaks podaje, że aby przetrwać, musi agre­

sywnie prowadzić kampanię zbierania środków, by wal­

czyć z blokadą.

Mające siedziby w USA firmy finansowe odcięły przekazywanie środków dla Wikileaks wkrótce po rozpo­

częciu w zeszłym roku przez portal publikacji około 250 tys. tajnych depesz amery­

kańskiej dyplomacji. W re­

zultacie restrykcji - jak po­

daje Wikileaks - dochody portalu spadły niemal do zera. Wikileaks od dawna wykazywał oznaki kłopotów finansowych. W niedawnym oświadczeniu na temat kon­

traktu założyciela portalu Ju­

liana Assange'a z wydawnic­

twem na publikację książki portal podał, że Wikileaks nie ma dość pieniędzy, by wy­

nająć prawnika.

Assange wciąż broni się także przed ekstradycją do Szwecji w trybie Europej-

1 Włochy

Będzie śledztwo w sprawie Kadafiego?

Watykan położył nacisk na to, że logika nakazuje, by taka światowa władza zarządzająca finansami miała za punkt odniesienia Orga­

nizację Narodów Zjednoczonych i była bezstronna.

Wskazano zarazem, że prze­

słanką reformy systemu finanso­

wego powinien być podzielany przez wszystkich podstawowy zbiór koniecznych zasad za­

rządzania globalnym rynkiem fi­

nansów.

Przy okazji Watykan wyraził przekonanie, że z chwilą nastania kryzysu Międzynarodowy Fun­

dusz Walutowy przestał od­

grywać rolę stabilizującą świa­

towe finanse.

Z WATYKANU SYLWIA WYSOCKA (PAP)

Włochy opowiedziały się za ry­

chłym dochodzeniem w sprawie okoliczności śmierci dyktatora Libii Muammara Kadafiego.

Władze w Rzymie zadeklarowały, że poprą zarówno śledztwo pod egidą Organizacji Narodów Zjed­

noczonych, jak i nowych władz Libii.

Minister spraw zagranicznych Franco Frattini oświadczył w po­

niedziałek: Włochy popierają sta­

nowczy apel, aby wyjaśniono oko­

liczności śmierci Kadafiego i dochodzenie, które Narodowa Rada Libijska i premier (Mahmud) Dżebril, jak mówią, chcą przepro­

wadzić, a zachęca do niego ONZ.

Szef dyplomacji podkreślił, że Rzym wspiera apele o śledztwo bez żadnych zastrzeżeń.

Według oficjalnej wersji Kadafi zginął w czwartek podczas strzela­

niny w Syrcie. Istnieją jednak na­

grania wideo pokazujące, że wcze­

śniej został pojmany, był bity przez powstańców, którzy go schwytali a następniego oddano do niego kilka strzałów. Dwa z nich - jak ujawniła sekcja zwłok libijskiego dyktatora - okazały się śmiertelne. Kadafi otrzymał postrzały w głowę i brzuch.

Obrońcy praw człowieka twierdzą, że dokonano na nim „egzekucji", i apelują o wszczęcie dochodzenia w tej sprawie przez Organizację Na­

rodów Zjednoczonych. Za wsz­

częciem śledztw opowiedziała się także w niedzielę sekretarz stanu USA Hillary Clinton.

(PAP)

skiego Nakazu Areszto­

wania. Szwedzka prokura­

tura chce go przesłuchać w związku z zarzutami na­

paści seksualnej, molesto­

wania i gwałtu, wysuwa­

nymi przez dwie Szwedki, z którymi łączyła go przypad­

kowa znajomość w sierpniu ubiegłego roku. Assange obawia się, że ze Szwecji zo­

stanie wydany Amery­

kanom, którzy oskarżają go o kradzież tajemnic, choć formalnie nie zabiegają o jego ekstradycję.

(PAP)

Jsarkozy

Misie dla córeczki

Na niedzielnym szczycie UE koledzy gratulowali prezydentowi Francji Ni­

colasowi Sarkozy'emu, który w środę został ponownie ojcem. Były też upominki dla małej Giulii. Kanclerz Niemiec Angela Merkel ofiarowała córce państwa Sarkozych pluszo­

wego misia. Prezydent był podobno zachwycony. Natychmiast zadzwonił do żony i przekazał telefon Angeli Merkel, aby mogła osobiście złożyć jej gratulacje z okazji narodzin córki.

Także brytyjski premier David Ca­

meron miał dla francuskiego prezy­

denta prezent - różową dziecięcą kołderkę z Witney. Giulia jest pierw­

szym wspólnym dzieckiem francu­

skiej pary prezydenckiej. 56-letni Ni­

colas Sarkozy ma też trzech synów z dwóch poprzednich małżeństw.

(PAP)

(4)

wydarzenia

wtorek 25 października 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia, zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Skontaktuj się z nami

www.gp24.pl

° i V 1 o r z a

ZPOLIGI

Tragedia w Słupi

Słupska prokuratura rejo­

nowa wyjaśnia okoliczności śmierci Janusza Ch.# którego ciało znaleziono w Kanale Mły­

ńskim w Słupsku w niedzielę.

Jak się okazało, wcześniej w Słupi znaleziono zwłoki Da­

miana G. z Piaseczna. O jego poszukiwaniach też informo­

waliśmy.

Sprawę utonięcia 19-let- niego Damiana G. z Piaseczna pod Warszawą wyjaśnia po­

licja. Przypomnijmy, według relacji brata Damian wpadł do

Słupi w Zimowiskach. Infor­

mowaliśmy w „Głosie" o po­

szukiwaniach młodego

mężczyzny.

- Ciało znaleziono w ko­

lejnym dniu akcji poszuki­

wawczej - mówi Robert Czer­

wiński, rzecznik słupskiej

N E K R O L O G /

policji. - Znajdowało się w rzece około ośmiuset metrów od miejsca, gdzie prawdopo­

dobnie Damian G. wpadł do Słupi. Rodzina rozpoznała za­

ginionego. My teraz wyja­

śniamy okoliczności zda­

rzenia.

K O N D O L E N C J E

Damian G. zaginął 27 wrze­

śnia. Razem z bratem i matką mieszkał w hotelu w Ustce.

Według 18-letniego Błażeja G., tamtego dnia obaj bracia do­

tarli nad Słupię w okolicy Zi­

mowisk. Wieczorem 18-latek zgłosił, że Damian nagle

wpadł do rzeki, unosił się na wodzie, a on nie był w stanie mu pomóc. Na wysokości działek stracił go z oczu.

Ciało odkryto dopiero po ponad dwóch tygodniach od tragedii.

BOGUMIŁA RZECZKOWSKA

"Ludzie, których kochamy, zostają na zawsze, bo zostawiają ślady w naszej pamięci"

Pogrążeni w bólu zawiadamiamy, że 22 października 2011 r.

zmarł po długiej i ciężkiej chorobie

Ś.

p

. Hubert Hage

Msza św. żałobna zostanie odprawiona w Kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego

w Słupsku dnia 26 października o godz. 8.00.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w dniu 26 października o godz. 14.10 wystawieniem trumny z ciałem Zmarłego

w Kaplicy na Starym Cmentarzu, po czym nastąpi wyprowadzenie do grobu.

Żona i Syn z Rodziną

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie.

Głęboko zasmuceni żegnamy

Danielę Chrapkowską

śp.

Naszą Koleżankę,

długoletniego pracownika Urzędu Skarbowego w Słupsku

Rodzinie i Najbliższym

składamy wyrazy najgłębszego współczucia Kierownictwo i pracownicy Urzędu Skarbowego w Słupsku

Wyrazy szczerego żalu i współczucia

RODZINIE

w związku ze śmiercią

HUBERTA HAGE

wieloletniego byłego pracownika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Słupsku

składają

Dyrekcja i pracownicy Oddziału ZUS w Słupsku

Z głębokim żalem żegnamy Przyjaciółkę

Danielę Chrapkowską

Koleżanki emerytki Wyrazy współczucia

Rodzinie

KPBP "PRZEMYSŁÓWKA"

Spółka z o.o. w Koszalinie zatrudni na budowie w Słupsku

pracowników w zawodach:

murarz, cieśla, zbrojarz Ponadto dozorców

z orzeczeniem o niepełnosprawności

Kontakt tel. pod numerem

tel.: 605-446-639

tub osobisty w Słupsku ul. Szafranka 7

1079011K03A 1080211K03A

Wyrazy serdecznego współczucia Pani

Cecylii Włoch

z powodu śmierci

BRATA

składają

Pracownicy Oddziału Pediatrycznego w Słupsku

1079111K03A 1079211K03A 1078411K03A

Marcin Markowski

marcin.markowski@mediaregionalne.pl

W tym roku odbyła się pierwsza edycja plebiscytu Twój Listonosz 2011. Nasza zabawa cieszyła się ogromnym zainteresowa­

niem czytelników, którzy chcieli docenić swoich do­

ręczycieli przesyłek. Do ple­

biscytu zgłoszono ponad 60 listonoszy z całego byłego województwa słupskiego.

Nie zabrakło także listo­

noszy na obcasach, którzy zdaniem czytelników radzą sobie równie dobrze jak mężczyźni.

Łącznie w naszym plebi­

scycie oddano na listonoszy kilka tysięcy głosów. Zdecy­

dowanie najlepiej radziły sobie panie. Od samego po­

czątku liderką zabawy była Wioletta Grzybowska ze Słupska. Ostatniego dnia przegoniła ją jednak Wio­

letta Sumikowska z Ustki, która ostatecznie zajęła pierwsze miejsce. Ź&obyła tym samym tytuł Najsym­

patyczniejszego Listonosza w regionie oraz Listonosza na Obcasach. Wyróżniona na terenie regionu słup­

skiego została więc Wioletta Grzybowska. Najsympa­

tyczniejszym Listonoszem na terenie Lęborka okazał się Waldemar Wolff. Z kolei na terenie Bytowa i Miastka najwięcej głosów czytel­

ników zdobył Krzysztof Jura.

Maria Sadowska, czytelniczka, która głosowała w plebiscycie, otrzymała od Dariusza Wysockiego ze Szkoły Jazdy KSN w Słupsku bon na kurs prawa jazdy kategorii B.

Wczoraj w słupskiej re­

stauracji Deja Vu odbyło się oficjalne podsumowanie plebiscytu Twój Listonosz 2011, podczas którego Krzysztof Nałęcz, redaktor naczelny „Głosu Pomorza", oraz Katarzyna Głodek, spe­

cjalistka do spraw marke­

tingu naszego dziennika, wręczyli nagrody zwyci­

ęzcom.

Listonosze wyróżnieni w plebiscycie otrzymali w na­

grodę cyfrowe aparaty foto­

graficzne Canon Powershot A800 ufundowane przez sklep MadMax.

Największa wygrana, czyli Wioletta Sumikowska, otrzymała z rąk redaktora naczelnego kluczyki do sku­

tera Sword BD50QT oraz zaproszenie na weeken­

Z lewej Krzysztof Jura z Miastka, który odbiera nagrodę z rąk Krzysztofa Nałęcza, redaktora naczelnego „Głosu Pomorza". Fot. wii Ogórek

dowy pobyt z osobą towa­

rzyszącą do Akces Medical SPA w Dźwirzynie.

- Jestem niezwykle zado­

wolona z tego, że zostałam doceniona przez czytel­

ników „Głosu Pomorza". To bardzo duży zaszczyt być uznanym najmilszym listo­

noszem w regionie. Na pewno będę starała się, aby klienci poczty zawsze po­

strzegali mnie w taki sposób - mówi Wioletta Su­

mikowska z Ustki.

W czasie spotkania na­

grodzono także jedną z czy­

telniczek „Głosu Pomorza", która głosowała w plebi­

scycie na swojego ulubio­

nego listonosza. Maria Sa­

dowska z rąk Dariusza Wysockiego ze Szkoły Jazdy KSN w Słupsku otrzymała

bon na kurs nauki jazdy ka­

tegorii B. •

Mgfra

6257

głosów oddali czytelnicy „Głosu Po­

morza" w pierwszym plebiscycie Twój Listonosz 2011.

Nagrody dla listonoszy

NASZA AKGA Wczoraj odbył się uroczysty finał naszego plebiscytu Twój Listonosz 2011.

W czasie spotkania wręczono nagrody wszystkim laureatom.

(5)

BIAŁYSTOK wqodz. 10.00-18.00

Małe filie biblioteki

mają stałych czytelników

SPOŁECZEŃSTWO Podczas wrześniowej sesji miejscy radni wstępnie zadecydowali o zamknięciu dwóch filii Miejskiej Biblioteki Publicznej/Niektórzy czytelnicy są przeciwni i piszą petycję.

W czwartek W Automianii

• Przedstawimy nasze wrażenia zjazdy Hondą Accord.

• Zderzenia-czyli ciekawy felieton motoryzacyjny.

• Porady dla kierowców.

KOMUNIKACJA

Aleksander Radomski aleksander.radomski@mediaregionalne.p

Miesiąc temu dyrekcja Miejskiej Biblioteki Pu­

blicznej wnioskowała, by filię przy ul. Wolności i Armii Kra­

jowej zlikwidować, a księgo­

zbiory przenieść do głównej siedziby przy ul. Grodzkiej.

Uzasadniano, że obie biblio­

teki mieszczące się w loka­

lach komunalnych nie spełniają minimalnych stan­

dardów, jakie powinny mieć nowoczesne placówki biblio­

teczne. Pomieszczenia przy ul. Armii Krajowej, znajdu­

jące się na niskim parterze budynku, są zagrzybiałe i nie zachęcają do odwiedzin czy­

telników. Filia ma ograni­

czony czas pracy (dwa dni w tygodniu) i nie nadaje się do prowadzenia aktywnej dzia­

łalności kulturalnej. Nato­

miast biblioteka przy ul. Wol­

ności (czynna dni dni w tygodniu) jest ogrzewana elektrycznie i generuje wy­

sokie koszty utrzymania. Z jej zasobów korzystają tylko do­

rośli. - To są dwie najstarsze filie w mieście. Są w opła­

kanym stanie. Po ich za­

mknięciu czytelnicy będą mogli korzystać z księgo­

W obu przeznaczonych do likwidacji filiach słupskiej wypożyczalni pracuje Krystyna Mołdodi. Fot. Kamil Nagórek

zbiorów w bibliotece przy ul.

Garncarskiej czy w siedzibie głównej przy ul. Grodzkiej - argumentuje Teresa Gawlik, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku. - Je­

stem bibliotekarką i zawsze jest mi szkoda, kiedy trzeba zamykać placówki, ale tych dwóch mi nie żal, bo są w opłakanym stanie.

Dyrektorka podkreśla, że w ostatnich dwóch latach czytelnictwo w Słupsku

spadło o dwie trzecie i woli wzmocnić prężniej działa­

jące miejskie oddziały, które mają szeroką ofertę dla do­

rosłych jak i dzieci, niż inwe­

stować.

- Przy coraz mniejszych nakładach liczy się rachunek ekonomiczny- podkreśla Te­

resa Gawlik.

To natomiast oburza wier­

nych czytelników obu ma­

łych wypożyczalni.

- Czy miasta naprawdę nie

stać na utrzymanie bibliotek zatrudniających tylko jedną osobę - dziwi się Jadwiga Czerwińska, czytelniczka ko­

rzystająca z biblioteki przy ul. Armii Krajowej. - Przecież z księgozbiorów tej biblioteki korzystają czytelnicy od kil­

kudziesięciu lat - zaznacza i zapowiada, że w tej sprawie skieruje petycję na ręce prze­

wodniczącego rady miasta i prezydenta Słupska.

Uwagi pani Jadwigi po-

dzieła rzesza innych czytel­

ników obu filii. Pod petycją w tej sprawie podpisało się około 140 osób. - Z biblioteki korzystam od 30 lat. Wiem, że najstarsza i wciąż aktywna czytelniczka ma lat 92.

Średnia wieku czytelników przekracza lat 60. To emeryci 0 skromnych dochodach - mówi kobieta. - Biblioteka to miejsce, gdzie oprócz książek czytają czasopisma, dzięki czemu te osoby są na bieżąco z tym, co dzieje się w regionie 1 świecie.

Pani Jadwiga próbowała korzystać z placó wki przy ul.

Grodzkiej. Twierdzi, że jest ona świetnie wyposażona, ale dla studentów i dzieci.

Czytelnicy mogą korzystać z obu filii planowanych do li­

kwidacji jeszcze do końca roku. - W grudniu, już po konsultacjach społecznych w tej sprawie, radni podejmą ostateczną decyzję, ale naj­

pierw wszystkie zastrzeżenia i pomysły mieszkańców trafią pod obrady komisji - informuje Jerzy Barbaro- wicz, dyrektor wydziału kul­

tury i sportu UM. - Czekamy też na opinię ze strony Woje­

wódzkiej Biblioteki Pu­

blicznej w tej sprawie. •

Linia 18 wróci na trasę Od dzisiaj autobus linii nr 18 w Słupsku wróci na swoją nor­

malną trasę.

Zmieniono ją w minioną środę, gdy na ulicy Klonowej drogowcy rozpoczęli prace związane z ułożeniem nowej nawierzchni asfaltowej. Konty­

nuowano je w czwartek. W pi­

ątek jednak zaczął padać deszcz, więc prace przerwano, a w sobotę i niedzielę, choć było ładnie, drogowcy już nie poja­

wili się na ulicy Klonowej, aby zakończyć rozpoczęte prace.

Nie pojawili się również w po­

niedziałek, co już zdenerwo­

wało mieszkańców ulicy Lele­

wela i Lipowej, którzy musieli chodzić pieszo, bo autobusy linii nr 18 ciągle jeżdżą zmie­

nioną trasą.

Jak to długo będzie trwać?

- zapytaliśmy Marcina Grzybi- ńskiego, zastępcę dyrektora Za­

rządu Infrastruktury Miejskiej.

- Dziś zostanie poprawiony wyjazd z ulicy Lelewela w Klo­

nową i we wtorek od samego rana autobusy linii nr 18 wra­

cają na stałą trasę. Zakończenie prac przy masie wiążącej jest zaplanowane na czwartek, 27 października - powiedział nam Grzybiński.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do przerwy w prowadzo­

nych pracach doszło w wyniku nieporozumień między zaan­

gażowanymi w nie firmami.

(MAZ)

Młody przyrodnik ze stypendium

OŚWIATA Rafał Białek, uczeń klasy trzeciej w l l L O w Słupsku, został stypendystą premiera.

Licealista z przedmiotów obowiązkowych ma średnią ocen powyżej 5,6. Interesuje się biologią, fizyką, matema­

tyką i intemetem. Na koncie ma już wiele wyróżnień i na­

gród w związku z udziałem w konkursach i olimpiadach przedmiotowych. Tylko w tym roku został finalistą w zawodach centralnych XL Olimpiady Biologicznej, fi­

nalistą LJV Olimpiady Astro­

nomicznej, finalistą IV edycji Olimpiady Innowacji Tech­

nicznych, zakwalifikował się do etapu centralnego XXXVII Olimpiady Wiedzy Tech­

nicznej i uczestniczył w II etapie 57. Ogólnopolskiej Olimpiady Chemicznej.

Wcześniej Rafał otrzymał także stypendium prezy­

denta Słupska i jest stypen­

dystą krajowego funduszu, który pomaga uzdolnionym uczniom w rozwoju na­

ukowym. Stypendium pre­

miera wynosi 280 złotych miesięcznie. Stypendysta otrzymuje je przez cały rok.

(MAZ)

R o z m o w a z R a W e m Białkiem

Chciałbym być naukowcem

- Skąd zainteresowanie biologią i fizyką?

- Od dzieciństwa intere­

sowałem się nimi. Zawdzię­

czam to dziadkowi, który miał podobne zaintereso­

wania. W podstawówce miałem nauczycielkę, która te zainteresowania rozwi­

nęła.

- Dużo się uczysz?

- Sporo czytam i tak po­

szerzam swoją wiedzę. Na naukę nie poświęcam dużo czasu. Wolę skupiać uwagę na rozwiązywaniu cieka­

wych problemów.

- Jak wyobrażasz sobie

swoją przyszłość?

- Chciałbym zostać na­

ukowcem. Interesują mnie studia interdyscyplinarne na pograniczu fizyki i bio­

logii. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć ten cel.

ROZMOWIAŁ ZBIGNIEW MARECKI FOT. KAMIL NAGÓREK

BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO

LUBIN k/Wrocławia

LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 7826060 32 2000434 41 3434711 124331035 12 4261081 13 4251343 76 8443302 81 5323237 8621661II 42 6319370 184145353

OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ I POZNAŃ II RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW TORUŃ WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW 1 WROCŁAW II ZAMOŚĆ

www.dobropozyczka.com.pl

89 5321060 774022005 24 2623229 61 8352234 618510090 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 566220392 22 4203340 22 4360546 71 3357607 71 3428718 84 6392720

Koło Darłowa może powstać elektrownia atomowa.

Co o tym myślisz?

www.gp24.pl/fonim

Napisz tub ndzwoa do nas Alek

Radomski

alebander.radonttM@mediareqionalne.pl 5 9 8 4 8 8 1 2 4

Słupsk

www.gp24.pl Głos Pomorza wtorek 25 października 2011 r.

(6)

Fot. K. Tomasik

kultura

rozrywka

wtorek 25 października 2011 r. Głos Pomorza www.gp24.pl

Zobacz film i zdjęcia z wypadku przy ulicy Tuwima w Słupsku na naszej stronie

www.gp24.pl

Przyjdź z apatarem 4%

do kościoła i Galerii Słupsk

PHOTO DAY 11.0 Uwaga amatorzy fotografii. Już w sobotę zapraszamy was na plener fotograficzny aż w dwa miejsca - rano do kościoła ewangelickiego, a po południu - na spotkanie z czarownicami w Galerii Słupsk.

Monika Zacharzewska

monika.zacharzewska@mediaregionalne.pl

Photo Day to plenery fo­

tograficzne dla wszystkich miłośników pstrykania zdjęć.

Już 10 razy w różnych miej­

scach w Słupsku i okolicy or­

ganizował je „Głos Pomorza"

wspólnie z portalem spo- ł e c z n o ś c i o w y m mm2miasto.pl i tygodnikiem

„Teraz Słupsk". - Tym razem jednak jednego dnia będziemy mogli odwiedzić aż dwa ciekawe miejsca - świątynię ewangelicko-augs- burską i... świątynię za­

kupów, czyli Galerię Słupsk, w której z okazji trzecich uro­

dzin obiektu szalały będą czarownice - mówi Krzysztof Tomasik, fotoreporter, na­

uczyciel fotografii i pomysło­

dawca słupskich plenerów.

- Przypominam, że na im­

prezę może przyjść każdy, kto dysponuje jakimś urządzeniem rejestrującym obraz. To nic nie kosztuje Po­

czątkującym pomożemy, a doświadczeni fotografowie pochwalą się swoimi umie­

jętnościami.

Pierwsze sobotnie spo­

tkanie fotografów odbędzie się w godz. 9-11 w kościele ewangelicko-augsburskim przy ul. Słowackiego w Słupsku. W tym czasie (od piątku do niedzieli) trwają dni kultury ewangelickiej - i z tej okazji, dzięki uprzejmości proboszcza słupskiej parafii, będzie można dokładnie ob­

fotografować wnętrze zabyt­

kowego kościoła. Bez pro­

blemu będzie można wejść z aparatem za ołtarz czy do za­

krystii.

Natomiast po południu w godz. od 16 do 18 fotografu­

jący spotkają się w Galerii Słupsk, by tam udokumen­

tować imprezę urodzinową centrum handlowego. - W tym dniu klientów i foto­

grafów czarować będą naj­

prawdziwsze czarownice - zapewnia Katarzyna Gło­

dek z działu marketingu

„Głosu", który patronuje im­

prezie. -Wiedźmy i czarow­

nice będą pozowały do strasznych zdjęć w sklepach, na ruchomych schodach, na parkingu i w każdym miejscu, które sobie wymyślą amatorzy fotografii. • CHĘTNI DO UDZIAŁU W PLENERACH MOGĄ ZAPISYWAĆ SIĘ W KOMENTARZACH POD TEKSEM NA PORTALU

www, mm2miasto.pl

Kamienice i tajemnice - powstaje nowa książka pasjonata historii miasta

KSIĄŻKI Kolejne przedwojenne budynki w Słupsku przestają być anonimowe. Tomasz Urbaniak, pasjonat historii Słupska, wydaje kolejną edycję książki z cyklu Słupsk Anno Domini.

To kolejny tom z cyklu, który Urbaniak, prezes Sto­

warzyszenia Przyjaciół Ziemi Słupskiej zainicjował wyda­

niem „Słupsk Anno Domini 2010" rok temu, z okazji ob­

chodów 700/745-lecia nadania Słupskowi praw miejskich. Nowa książka liczy ponad ćwierć tysiąca stron, zawiera około 700 ilustracji.

Wiele z nich nie było nigdy wcześniej publikowanych, a o istnieniu niektórych w ogóle nie wiedziano.

- Poszukując materiałów i informacji do tego wydania, w słupskim archiwum prze-

Zobacz to koniecznie

Tomasz Uitaniak kończy prace nad książką. Fot. Kamil Nagdrek

siedziałem trzy miesiące -mówi autor.

iym razem zajął się m.in.

Starym Rynkiem oraz uli­

cami: Armii Krajowej, Mo­

niuszki, Lutosławskiego i Łaj- ming. Opisuje dosłownie dom po domu: kiedy po­

wstał, kto w nim mieszkał, kto i jaką działalność w nim prowadził. Przedstawia ry­

sunki i zdjęcia, stare reklamy i szyldy. Są też szczegółowe opisy Bramy Młyńskiej, mostu Zamkowego i kaplicy św. Jerzego, a także starostwa.

Ponieważ Urbaniak nie tylko korzysta ze starych kronik,

md

Goły Radosław Pazura

10 listopada o godz. 20.30 w j £ j słupskiej filharmonii będzie

można zobaczyć spektakl „Goło iwesoło"wgwiazdorskiej obsadzie.

Już można telefonicznie rezerwować bilety, które odbierać będzie można od jutra. Warto się pospieszyć, bo zainteresowanie spektaklem jest już ogromne.

Bilety można rezerwować w biurze ogłoszeń redakcji „Głosu Pomorza" w Słupsku przy ul.

Henryka Pobożnego 19 lub telefonicznie pod nr 59 848 81 03 (w godz. 8-16).

Bilety kosztują 100 złotych.

1 Impreza

Soundbreeze w Miami Nice

28 października w dyskotece Miami Nice odbędzie się szósta edycja klu­

bowego eventu pod nazwą Sound- Breeze.

Na dwóch scenach zagości batalion polskich artystów, których utwory grane są przez najlepszych didżejów z całego świata, jak np. Armin Van Buuren, Paul Van Dyk, Tiesto czy Above & Beyond.

Impreza ma wprowadzić słuchaczy w obszar dobrej, wysokiej jakości muzyki, która nie ogranicza się do jednego stylu. Gatunkami, które na pewno będzie można usłyszeć, będą trance, progressive, tech, house, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie - informuje Korneliusz Wisniewski, organizator zabawy.

Na głównej scenie zagrają: Paul Er- cossa, jeden z artystów tegorocz­

nego Sunrise Festivalu współpracu­

jącego z wytwórnią Marcusa Shos- sow'a Tone Diary, Nivaya - didżej i producent, Mario Ayuda, który go­

ścił na tegorocznym Exchange Of Sound Festival, oraz Oen Bearen.

Na drugiej scenie wystąpią nato­

miast: Teenage z Dirty Stuff Recor- dings, Martin Maures i Musso jeden z wakacyjnych rezydentów szwedz­

kiego klubu Debaser Slussen Time- table.

Początek piątkowej imprezy w Miami Nice przy ul. Jedności Naro­

dowej w Słupsku o godz. 21. Za­

bawa potrwa do rana.

Bilety będą sprzedawane w cenach:

panie 8 zł, panowie 10 zł, pary 15 zł.

Rezerwacja loży pod nr. tel. 662 244 116.

(NIK)

ale i sam postanowił być kro­

nikarzem, przedstawia też najważniejsze wydarzenia w Słupsku z lat 1961 i 2010.

Książka to skarb dla ka­

żdego, kogo interesują ta­

jemnice starego Słupska. Do­

wiadujemy się z niej, że np. w budynku przy ul. Armii Kra­

jowej 33 wychowywał się Oswald Bunke, światowej sławy psychiatra i neurolog, który później leczył Lenina.

Dom był zarazem jednym z miejskich gniazd pruskiej arystokracji: przeważnie bo­

wiem mieszczące się w nim luksusowe mieszkania wy­

najmowali ludzie szlachetnie urodzeni, m.in. wdowa po generale, kapitan niemiec­

kiego sztabu generalnego. Z mniej licznych mieszcza­

ńskich lokatorów Urbaniak wytropił tu m.in. Wernera Zielke, nadburmistrza Słupska, który mieszkał tu, gdy był już na emeryturze.

Książka, którą pasjonat wydaje przy wsparciu spon­

sorów i kolekcjonerów, naj­

prawdopodobniej ukaże się na początku grudnia. Może ona być atrakcyjnym pre­

zentem gwiazdkowym.

MARCIN KARNOWSKI

^Zaproszenie

Wykład o tajemnicach cywilizacji

Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana w Słupsku zaprasza dzi­

siaj o godz. 18 na spotkanie z ks. dr Jackiem Popławskim, wykładowcą filozofii przyrody Wyższego Semina­

rium Duchownego w Koszalinie pt.

„Tajemnice cywilizacji.

Centrum cywilizacji Starożytnej Me­

zopotamii".

Spotkanie odbędzie się w sali Kato­

lickiego Stowarzyszenia Civitas Chri­

stiana przy ul. I.J. Paderewskiego 9.

Wstęp na wykład jest wolny.

(MAŹ)

O G Ł O S Z E N I E

"Drogi i Mosty" Sp. z o.o. jako Wykonawca robót w Słupsku na zadaniu pn. "Przebudowa ul. Bytnerowicza i odcinka ulicy Aluchny - Emelianow w Słupsku wraz z budową oświetlenia drogowego" informuje o utrudnieniach drogowych, które mogą wystąpić od dnia 25.10.2011 r (wtorek) do dnia 30.11.2011 r.

(środa) z powodu planowanych w tym czasie prac drogowych.

W Y K O N A W C A ROBÓT

1078211K03A

(7)

Mieszkańcy części słupskiego osiedla Westerplatte skarżą się na stan nawierzchni dróg. Opinie na stronie

www.gp24.pl/fołun)

Daniel Klusek

daniel.klusek@mediareqionalne.pl

598488121 Gadu-Gadu: 10246970

ul. Heniyka Pobożnego 19,76-200 Stupsk

Słupsk

akcja^reSakcja

www.gp24.pl Głos Pomorza wtorek 25 października 2011 r.

Obcy boją się tu wchodzić

NA MOJEJ ULICY Mieszkańcy słupskiej ulicy Lelewela twierdzą, że od kilku lat jest zdecydowanie znacznie spokojniej niż przed kilku laty. Niestety, inni słupszczanie mają inne zdanie. Nikt nie chce kupować tutaj mieszkań.

Marcin Markowski

marcin.markowski@mediareqionalne.pl

Ulica Lelewela cieszy się bardzo negatywną opinią w Słupsku od wielu lat. Jest uważana za jedną z najnie­

bezpieczniejszych w mieście.

Wiele osób stara się ją omijać szerokim łukiem. A wszystko przez dwa socjalne budynki.

Sami podczas poprzedniej wizyty dwa lata temu byliśmy zaczepiani przez młodzież stojącą pod blokiem so­

cjalnym numer 24.

- Wiele osób, które wcze­

śniej przyczyniły się do tego, że ulica ta odbierana jest jako jedna z najniebezpieczniej­

szych w mieście, już nikomu nie zagraża, bo przebywa w więzieniu. Z kolei inni zostali stąd eksmitowani - mówi pan Władysław, mieszkaniec ul. Lelewela. - Jeszcze trzy lata temu było zupełnie ina­

czej. Regularnie słychać było krzyki, dźwięk tłuczonych butelek i policyjne syreny.

Teraz jest zupełnie inaczej.

Mamy wreszcie spokój i ciszę. Nie pamiętam, kiedy

Zdaniem mieszkańców, na ul. Lelewela jest bezpiecznie. Nie ma już tylu burd, jak kilka lat temu. Fot Kamii Nagórek ostatnio interweniowała tu

policja.

Problem ze sprzedażą mieszkań

Mieszkańcy ulicy Lelewela twierdzą, że zła opinia na temat ich ulicy ciągnie się za nimi niczym fatum. Mają przez to problem ze sprze­

dażą mieszkań.

-Wystawiłam latem swoje mieszkanie na sprzedaż. Jest ono naprawdę ładne i wyre­

montowane, a do tego mam ogrodzony teren przed domem. W klatce mieszkają świetni sąsiedzi. Niestety, kiedy dzwonią potencjalni najemcy, od razu odkładają słuchawkę, gdy tylko słyszą, że chodzi o ulicę Lelewela.

Będę musiała znacznie ob­

niżyć cenę, bo nikt nie chce nawet przyjść i zobaczyć ofe­

rowanego lokalu - skarży się pani Bożena, mieszkanka bloku numer 57. - Wszystko przez budynek socjalny, który w pierwotnym zamie­

rzeniu miał być przezna­

czony dla samotnych matek z dziećmi. Wiele z kobiet

sprowadziło sobie jednak no­

wych mężczyzn, często nad­

używających alkoholu, i to pewnie odstrasza przyszłych najemców. Może i piją, w to nie wnikam, ale najwa­

żniejsze, że robią to w czte­

rech ścianach i nie utrud­

niają życia pobliskim mieszkańcom.

Popołudniu ciężko tu przejechać

Jednym z problemów, o ja­

kich wspominali nasi roz­

mówcy, są samochody par­

kowane na chodniku lub na jezdni przy krawężniku.

- Tutaj jest ogromny pro­

blem z parkowaniem. Wielu kierowców stawia więc swoje auta na chodniku, przez to często utrudnia swobodne przejście pieszym. Matki z wózkami muszą zjeżdżać na jezdnię - mówi pan Antoni, mieszkaniec. - Z kolei ci, którzy myślą o pieszych, sta­

wiają swoje auta na jezdni przy krawężniku, utrudniając tym samym przejazd innym kierowcom. Codziennie po południu, kiedy samochody

stoją w rzędzie jeden z za drugim, na ulicy tworzy się ruch wahadłowy. •

Historia ulicy

Ulica Joachima Lelewela (1786- -1861, historyk i działacz poli­

tyczny) powstała na początku XX wieku jako połączenie obecnych ulic Lotha i Lipowej. Stoją przy niej głównie przedwojenne bu­

dynki wielorodzinne. Jest tu także wybudowana pod koniec lat 20. poliklinika, niegdyś Dom Matki Czerwonego Krzyża. Przed 1945 rokiem patronem ulicy był Friedrich Karl vom Stein (1757- -1831), polityk pruski.

(STEN;

Czekamy na zgłoszenia

Raz w tygodniu prezentujemy słupskie ulice. Czekamy na Pa­

ństwa zgłoszenia. Jeśli chcecie zaprosić nas na swoją ulicę i po­

chwalić się nią lub pokazać jej wady, dzwońcie pod numer 598488153. Za tydzień opiszemy ulicę Norwida.

TU MIESZKAM I PRACUJE

(1) Bożena Pietras, emerytka

- Mieszkam tutaj od dziesię­

ciu lat. Ta ulica bardzo zmieniła się przez ten czas. Przede wszystkim jest znacznie spo­

kojniej. Wiele osób, które nie płaciły czynszu i przez które trzeba było wzywać policję, już tutaj nie mieszka. Wciąż jednak ta ulica kojarzona jest dwoma budynkami socjalnymi, przez co właśnie niektórzy uważają to miejsce za bardzo niebez­

pieczne.

(2) Zbigniew Bobryk, kierowca

- Przy ulicy Lelewela znaj­

dują się stare, poniemieckie wille. Miasto powinno zakazać wjazdu na tę ulicę ciężkim sa­

mochodom, ponieważ powo­

dują one pękanie ścian w na­

szych budynkach. Na pewno na jezdni przydałoby się zainsta­

lować progi zwalniające, żeby kierowcy nie przekraczali pręd­

kości. Choć budynki, w których mieszkamy, są stare, to w miesz­

kaniach nie ma wilgoci i grzyba na ścianach.

(3) Jan Mazurkiewicz, rencista

- Mnie się tu mieszka bardzo dobrze. To bardzo przyjemna ulica, na której jest spokojnie i cicho. Czasy, kiedy odbywały się tutaj głośne libacje i zakłócanie ciszy, minęły już kilka lat temu.

Teraz przydałby się generalny remont chodników i jezdni, bo wszędzie jest pełno dziur, a po deszczu kałuż. Na naszym pod­

wórku jest mnóstwo błota, chcielibyśmy, aby je utwar­

dzono.

(4) Janina Kuczko, gospodyni domowa - Muszę przyznać, że ta ulica w ostatnich latach znacznie się zmieniła. Kiedyś uważano ją za najbardziej niebezpieczną w mieście. Teraz jest tutaj znacznie spokojniej. Nie słychać już nocnych krzyków i nie ma burd. Oczywiście wiele osób ko­

jarzy wciąż tę ulicę z dwoma bu­

dynkami socjalnymi i woli omijać ją szerokim łukiem.

Coraz więcej osób zauważa jednak, że jest to już ulica, jak każda inna.

(5) Ewa Maj, pracownik szkoły - Jest tutaj naprawdę bardzo przyjemnie. Niewiele osób wie, że na zapleczu domów mamy bardzo duże ogródki działkowe.

Uprawia je wielu mieszkańców.

To bardzo wygodne móc upra­

wiać warzywa tuż pod domem.

Mamy tam altanki, więc latem znaczną część czasu spędzamy właśnie w tych ogrodach, na przykład przy grillu. Mamy też bardzo miłych sąsiadów.

(6) Dariusz Maj, pracownik obsługi - Największym problemem tej ulicy są kierowcy, którzy par­

kują swoje samochody na chodniku. Często robią to w taki sposób, że piesi mają problem z przejściem i muszą chodzić jezdnią. Natomiast samochody stojące na jezdni utrudniają także swobodny przejazd. Przez zaparkowane auta na chodniku, tworzy się ruch wahadłowy. To jest bardzo uciążliwe. Dro­

gowcy powinni zająć się tym problemem.

(MM,F0T.KN)

Gdzie to jest?

Pierwsza osoba, która dzisiaj o godz. 10 zadzwoni pod redakcyjny numer tel. 59 848 8153 i powie, gdzie znajduje się element umiesz­

czony na zdjęciu, dostanie na- grodę-niespodziankę.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o maszkaron na kamienicy przy ul. Wyspiańskiego 11. Nagrodę wygrała Dominika Kamińska ze I Słupska.

Pierwsza osoba, która dzisiaj o godz. 10 zadzwoni pod redakcyjny numer tel. 59 848 8153 i powie, gdzie znajduje się element umiesz­

czony na zdjęciu, dostanie na- grodę-niespodziankę.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o maszkaron na kamienicy przy ul. Wyspiańskiego 11. Nagrodę wygrała Dominika Kamińska ze I Słupska.

Pierwsza osoba, która dzisiaj o godz. 10 zadzwoni pod redakcyjny numer tel. 59 848 8153 i powie, gdzie znajduje się element umiesz­

czony na zdjęciu, dostanie na- grodę-niespodziankę.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o maszkaron na kamienicy przy ul. Wyspiańskiego 11. Nagrodę wygrała Dominika Kamińska ze I Słupska.

ul. Lelewela

Cytaty

Powiązane dokumenty

Być może jeszcze w październiku uda się zakończyć prace przy modernizacji drogi 214 na często uczęsz­.. czanym przez kierowców odcinku Nowa Wieś Lęborska

Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie planu miejscowego rozwiązaniami odbędzie się w dniu 26 października 2011 r. 1 ustawy, każdy, kto kwestionuje ustalenia

Z lokalizacją sieci można zapoznać się w Wydziale Nieruchomości p.36 Jeżeli projektowana zabudowa będzie kolidowała z przebiegiem w/w sieci, wymagane jest ich

ciela amerykańskiej firmy Apple Ste- ve'a Jobsa ustawiały się w piątek w kolejkach na całym świecie, by kupić ostatni produkt zaprezentowany przez firmę za jego życia -

larniejszych utworów 1998 roku, który stał się hymnem im­.. prez

Będzie do niej mógł zgłosić się każdy pacjent, który czuje się poszkodowany przez lekarza.. Zadaniem komisji będzie orzekanie o

ńców ma tutaj piece i przez to jesienią i zimą dymy snują się po ulicy i śmierdzi

resował się już radny Paweł Szewczyk, który ma także mieszkanie w bloku przy ul.. Według