• Nie Znaleziono Wyników

Herody chodziły do Trzech Króli - Stefan Ciołek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Herody chodziły do Trzech Króli - Stefan Ciołek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STEFAN CIOŁEK

ur. 1941; Przytoczno

Miejsce i czas wydarzeń Przytoczno, PRL

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Przytoczno, obrzędowość doroczna, okres Bożego Narodzenia, herody, kolędowanie bożonarodzeniowe, święto Trzech Króli, datki dla kolędników

Herody chodziły do Trzech Króli

Herody to już bardzo rozpisane miały […] To było czerech marszałków, Żyd, Żydek, diabuł, i młodszy diabeł i starszy diabeł. [...] Lucyper, śmierć. […] Król, królowa, no i dziad jeszcze z tym workiem chodził potem za tem, po skończeniu to chodził zbierał pieniądze, pieniądze, bułki nawet, pieniądze tam dawali. Kawałek placka, kawałek kiełbasy gdzieś tam, a w tym czasie jak grali rolę wszyscy byli, z przodu oglądali, no to tam diabeł jak miał wolną rolę to tam latał po komorze, tylko chodził i tam zbierał co można było ukraść i do tego, do torby, albo z choinki. […] Z Herodami to długo się ciągnęło, długi tekst był. [...] chodzili, przeważnie, nie po swojej wsi, do bogatszych ludzi bo Herodów nie chciał taki biedny gospodarz przyjąć. […] chodzili po dworach, na przykład w Przytocznie […] do Trzech Króli [chodzili]. Do Trzech Króli.

Data i miejsce nagrania 2012-03-29, Przytoczno

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

No i Grzesiek wtedy też przyjechał i on cały czas był z nami, tłumaczył, no i to był ten przegląd jakiś.. A no „Martwa natura” była grana

Bo ona była zaproszona na ten Nobel, przez Miłosza właśnie, jako osoba, która przez niego była wyznaczona z Polski, taka reprezentantka. Później, jak był kręcony film

I dziadek przed wojną wyjechał do Ameryki i zarobił dużo pieniędzy, bo kupił dwór od dziedzica za Bugiem.. I myśmy tam mieszkali, ale jak była ta rzeź, wojna, no to

Świdnik, tam było lotnisko, ale myśmy daleko nie chodzili, tylko do lasu jeździliśmy z brzegu, na świeże powietrze, tak zwane, bo to pod okupacją.. Jadąc tą platformą,

Grał z nimi w karty i późni od tego czasu właśnie nie wiem co się z tym diabłem stało. [...] Od tego że w każdym razie już się skończyło to granie kart, już się do tego

Tata jak opowiadał jak jechał tam jakiś chłop z młyna i o godzinie dwunastej na jakimś mostku baran leżał ogromny i koń stanął dęba, nie chciał dalej ciągnąć yyy po prostu

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, wierzenia ludowe, demonologia, diabeł, krosna, gromnica.. Diabeł

Były dwie takie, jedna była Michalina, się nazywała, a druga jak znowuż... To płachty takie mieli, to tam dziadek im dał, to jajów, to chleba kawałek, to przyszli