• Nie Znaleziono Wyników

"Prasa polska w latach 1918-1939", Andrzej Paczkowski, "Historia prasy polskiej", red. Jerzy Łojek, Warszawa 1980 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Prasa polska w latach 1918-1939", Andrzej Paczkowski, "Historia prasy polskiej", red. Jerzy Łojek, Warszawa 1980 : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Władyka, Wiesław

"Prasa polska w latach 1918-1939",

Andrzej Paczkowski, "Historia prasy

polskiej", red. Jerzy Łojek, Warszawa

1980 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 71/2, 440

1980

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

440 Z A P I S K I

A n d rz ej P a c z k o w s k i , Prasa polska w latach 1918— 1939, „H i­ sto ria p ra s y p o ls k ie j” red. J. Ł o j e k , P ań stw o w e W ydaw nictw o N au ­ kow e, W arszaw a 1980, s. 536.

T rzeci tom H isto rii P ra sy P olsk iej, sy g n o w an e j przez P ra co w n ię H isto rii C zasopiśm iennictw a P olskiego X IX i X X IB L PAN, re d a g o w a n e j przez J. Ł o j k a o b ejm u je la ta 1918—1939 i zo stał n a p isa n y przez A. P a c z k o w s k i e g o . Tak w ięc tom ten , w o d różnieniu od p o przednio w y d an y c h nie je st o p rac o w a n iem zbio­ row ym . P roces p rzy g o to w y w an ia k siążki tr w a ł długo, pomieważ już w 1972 r. zn an e było o p raco w an ie p ió ra tego sam ego a u to ra pt. „ P ra sa D ru g iej Rzeczypos­ p o litej 1918—1939” (jako „ m a te ria ły do d y sk u sji na p ra w a c h rę k o p isu ”), k tó re — ja k się o k az u je — sta n o w iło p o d sta w ę om aw ianego t u ta j w y d an ia .

J e s t to w łaściw ie p o dręcznik, przeznaczony dla szerokiej publiczności, bardzo cenny ta k ż e dla h isto ry k ó w -p ro fesjo n alistó w . D ecyduje o ty m szeroki zakres te ­ m atyczny, obfitość in fo rm ac ji, zn ak o m ite u p o rzą d k o w a n ie chaosu, k tó ry to w a rz y ­ szył przez w iele la t b ad an io m czaso p iśm ie n n ic tw a o k resu m iędzyw ojennego. P acz­ kow ski n a w stę p ie om aw ia w a ru n k i ro zw o ju p rasy , n a s tę p n ie p re z e n tu je n a jw a ż ­ niejsze pism a polityczne i ogólno in fo rm acy jn e sto su ją c podziały pro b lem o w e (p rz e ­ de w szystkim w edług k ie ru n k ó w politycznych) i chronologiczne (latach 1918—1926,

1926—1930, 1931—1939). K olejne ro zdziały pośw ięcone są czasopiśm iennictw u

(a w ięc w yd aw n ictw o m u k az u ją cy m się ra z w ty g o d n iu lu b rzadziej), agencjom prasow ym , ra d iu , dziennikarzom , p ra sie m niejszości n a ro d o w y ch i p ra sie polskiej za gran icą. Całość kończy w ielo asp e k to w a c h a ra k te ry s ty k a sta ty sty c zn a p rasy D ru g iej R zeczypospolitej. K siążkę w zbogaca b ib lio g ra fia opracow ań? przez A. N o t - к o w s k i e g o.

W. W.

A ndrzej P a c z k o w s k i , Prasa i społeczność polska w e Francji

w latach 1920— 1940, ..B iblioteka P o lo n ijn a ” t. V, Z ak ład N arodow y

im . O ssolińskich — W ydaw nictw o, W rocław —W a rsza w a—K ra k ó w — G d ań sk 1979. s. 243.

U k az u jąc a się w nieco skró co n ej i p o p raw io n e j w e rs ji ro z p ra w a h a b ilita c y jn a A. P a c z k o w s k i e g o nie je st ty p o w ą p rac ą z dziedziny h isto rii czasopiśm ien­ n ictw a. A u to r sk rz ę tn ie i z pod ziw u godną sta ra n n o śc ią o d tw arz a losy prasy po lsk iej we F ra n c ji w la ta c h 1920—1940, a le p rzede w szy stk im in te re su je go spo­ łeczność em ig racy jn a i sp o łe cz n o -k u ltu ro w a ro la ja k ą w te j zbiorow ości odegrały w y d aw n ic tw a prasow e.

Baza źródłow a ro z p ra w y je st dosyć w ąska, ja k o że w czasie prow adzonych przez a u to ra we F ra n c ji b ad a ń ta m te jsz e a rc h iw a nie b yły jeszcze o tw a rte d la h isto ry k ó w m iędzyw ojennego dw udziestolecia. Tak w ięc, poza k ilk o m a zespołam i a rc h iw a ln y m i przech o w y w an y m i w AAN w W arszaw ie, p o d sta w ę d o k u m e n tac y jn ą tw a rz y sam a p ra sa p o lo n ijn a zachow ana, n ie zaw sze k o m p le tn ie , w b ibliotekach polskich i fran cu sk ich .

R ozpraw a dzieli się na tńsy części. P ierw sza p rz e d sta w ia ogólny ob raz spo­ łeczności p olskiej w e F ra n c ji, przy czym a u to ra in te re s u je w yłącznie liczna, pół­ m ilionow a em ig racja zarobkow a. P re z e n ta c ja ta k ic h za g ad n ień ja k — liczebność em ig racji, jej s tr u k tu r a społeczna, rozm ieszczenie te ry to ria ln e , w a ru n k i bytu m a teria ln eg o , p rz e k o n a n ia p olityczne, stopięń u czestn ictw a w k u ltu rz e , podatność na p rocesy a sy m ila cy jn e — sta n o w i ipodstaWę d la u k a z a n ia sam ej prasy. W yczer­ p u ją c e o niej in fo rm ac je sta n o w ią tre ść części d ru g iej. Część trzecia, m n ie j niż

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ydaje się, że doskonałym odzwierciedleniem postępu w doskonałości jest dziennik duchowy, pa­ m iętnik, pryw atna korespondencja, testam ent i w ogóle pisma

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez