• Nie Znaleziono Wyników

Dziadek, ojciec, ja - Marek Ciołek-Poniatowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziadek, ojciec, ja - Marek Ciołek-Poniatowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MAREK CIOŁEK-PONIATOWSKI

ur. 1941; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa, PRL

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, Lublin, Armia Andersa, Uzbekistan, dziadek, ojciec, rodzina, więzienie na zamku lubelskim, zamek lubelski, opozycja, PRL

Dziadek, ojciec, ja

Trudno powiedzieć, żeby dom rodzinny był domem konspiratorów, ale mój dziadek ze strony matki zmarł w Uzbekistanie jako żołnierz Armii Andersa, był prawdopodobnie na zesłaniu, trudno powiedzieć, bo nie ma żadnych wieści o tym. Ojciec był żołnierzem Września, a potem siedział prawie trzy lata na zamku lubelskim, w takiej sprawie, powiedzmy, półpolitycznej.

Sam jako ekonomista widziałem nonsensy tego systemu, więc jak się ten ruch zaczął, to było naturalne, że się w niego włączyłem.

Data i miejsce nagrania 2009-06-18, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Magdalena Kożuch

Redakcja Piotr Krotofil, Janka Kowalska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mój ojciec wraca z obozu, a u nas w domu był przepiękny obraz, taki medalion Piłsudskiego, w przepięknej wiśniowej ramie, który wisiał zawsze na

Bo koks w piecu zwykłym się nie spalał, bo to był za mały ciąg powietrza, ale na tej kuźni polowej - dziadek mówił felczmyda, no to tam spalał się, była wysoka temperatura..

Jak przyjechałam do Izraela, spotykałam Lubliniaków, to się przedstawiałam nie jako Sara Zoberman, tylko przedstawiałam się jako wnuczka Abrama Magiera, bo on był znaną postacią

Mieszkaliśmy z dziadkiem, łojca łojcem, który był żołnierzem rosyjskiej armii, pod cesarzem jeszcze Mikołajem.. W wojsku służył 12 lat, przesłużył w stopniu

Dziadek, jako człowiek na ówczesne czasy światowy, prowadził gospodarstwo na dosyć wysokim poziomie, dosyć dobrze zmechanizowane i wyposażone.. Narzędzia rolnicze sprowadzał

Ale wtedy jak żeśmy chodzili, to ona była zlikwidowana, już nie było cegielni, tylko została taka ściana wysoka

Jest kategoria ludzi, którzy lubią się wyżalać, a wtedy było mnóstwo ludzi, którzy potrzebowali się wyżalić.. Poziom życia był znacznie niższy, ludzie potrzebowali

Tak że w każdej komisji wyborczej był ktoś od nas, z tym że w mniejszości, wobec tego trudno było fizycznie być cały czas obecnym przy wyborach. Ale nie pamiętam [relacji]