• Nie Znaleziono Wyników

Edukacja - Jan Szysz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Edukacja - Jan Szysz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN SZYSZ

ur. 1929; Sumin

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL

Słowa kluczowe edukacja w PRL-u

Edukacja

Nazywam się Jan Szysz. Urodziłem się 7 listopada 1929 roku we wsi Sumin, przed wojną był to powiat Chełm Lubelski, gmina Wiszniewice ([obecna nazwa] Cyców).

Sumin jest [teraz] w gminie Urszulin.

Zacząłem chodzić do szkoły przed wojną –w 1938 roku. [Chodziłem] do szkoły powszechnej w Urszulinie. Przed wojną, w 1939 roku, skończyłem dwie klasy szkoły podstawowej i na jesieni zacząłem chodzić do klasy trzeciej. Skończyłem sześć klas szkoły podstawowej (w zasadzie nie podstawowej, tylko powszechnej, bo wtedy nazywało się „szkoła powszechna”. W roku 1944, w lipcu, weszli na nasze tereny sowieci, powstał Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego i zaraz zorganizowano szkoły średnie i wyższe. We wrześniu, po ukończeniu sześciu klas szkoły powszechnej, zapisałem się do szkoły średniej we Włodawie. To było liceum ogólnokształcące. Gimnazjum i liceum, bo to tak się nazywało. Pierwszą klasę kończyłem normalnie, a drugą i trzecią w jednym roku. Do czwartej klasy gimnazjum zapisałem się w Lublinie, do Wetterów. Była to szkoła ogólnokształcąca –gimnazjum i liceum A. i J. Wetterów prowadzone przez Zgromadzenie Kupców w Lublinie.

[Mieściła się] na [ulicy] Bernardyńskiej. Maturę zdałem w 1949 roku u Wetterów w Lublinie. Po ukończeniu szkoły średniej, jesienią 1949 roku, rozpocząłem studia rolnicze na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (były to studia dwustopniowe).

Stopień inżyniera uzyskałem na UMCS-ie na Wydziale Rolniczym i dostałem nakaz pracy –tak to było wtedy. Nakaz pracy: województwo olsztyńskie. Jak to powiedział minister Hilary Chełchowski (był ministrem PGR-ów) na spotkaniu z nami: „Wy jesteście oficerami i będziecie budować socjalizm na wsi.”Upolitycznił to. Nie było mowy [żeby się nie zgodzić] –pojechałem do pracy. To były Państwowe Gospodarstwa Rolne, pracowałem w zespole PGR Słobity, powiat Pasłęk.

Pracowałem tam trzy lata. Po trzech latach zostałem przeniesiony do pracy w Ministerstwie Kontroli Państwowej, delegatura Olsztyn. To jest odpowiednik

(2)

Najwyższej Izby Kontroli, –później, jak Gomółka doszedł do władzy w 1956 roku, nazwa zmieniła się na Najwyższa Izba Kontroli.

Tam [w Olsztynie] zacząłem studiować na Wyższej Szkole Rolniczej, rozpocząłem magisterium. Miałem studiować zaocznie, ale później jakoś tak się pomyślnie złożyło, że mogłem otrzymać trzymiesięczną odprawę (oczywiście w gotówce), dostać stypendium, miałem już jakieś mieszkanie w Olsztynie i rozpocząłem studia stacjonarnie. Studia stacjonarne skończyłem w 1957 roku, [chyba] marzec to był.

Otrzymałem tytuł: inżynier magister zootechnik.

Data i miejsce nagrania 2016-05-24, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska, Anna Sawa

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Anna Sawa

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo oświatowe (z którego wynika, że dane osobowe kandydatów zgromadzone w celach postępowania rekrutacyjnego oraz dokumentacja postępowania rekrutacyjnego

– Sprawnie posługuje się nabytymi umiejętnościami, jest zawsze przygotowany i bardzo aktywny na lekcji.. – Prowadzi na bieżąco ćwiczenia (zeszyt), jest

Na początku lekcji nauczyciel prosi uczniów, by przypomnieli od kiedy istnieje państwo polskie, ile lat ma historia naszego kraju oraz jakie ważne wydarzenia są

Teraz jest tam to Technikum Ekonomiczne, jedna została taka kondygnacja stara, to właśnie tam była szkoła podstawowa, no i później to rozbudowane zostało.. Tam

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, PRL, praca w cegielni, cegielnia Helenów, projekt Lubelskie cegielnie..

Zawsze, jak jego była lekcja, to nigdy nie trzeba było się spieszyć, bo zawsze się spóźnił, mimo że mieszkał w szkole. Dużo czytał i na

Górną część tego budynku zajmowały mieszkania kierownika szkoły i jego syna, który był nauczycielem w tej szkole.. Były również dwa małe pokoiki, które

Pamiętam również innych nauczycieli: pana Trusza, który uczył WF-u, a jednocześnie był polonistą, panią Anielę Matraszek – nauczycielkę matematyki i fizyki,