• Nie Znaleziono Wyników

Aleksander Kozdroń - Józefa Kobiałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Aleksander Kozdroń - Józefa Kobiałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JÓZEFA KOBIAŁKA

ur. 1929; Kazimierz Dolny

Miejsce i czas wydarzeń Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne,

Aleksander Kozdroń, Antoni Michalak, malarz, obrazy, pozowanie do obrazów, mieszkańcy Kazimierza Dolnego

Aleksander Kozdroń

[Aleksander] Kozdroń miał bródkę jak to noszą teraz. Jeszcze jak był młodszy, to kapelusz sobie nosił. On [z żoną] na spacer nieraz chodził, do kościoła. To on w tym kapeluszu był zakochany, kapelusz musiał mieć. Później, zniedołężniał trochę i w ogóle, dostał tą jaskrę. Żona umarła, został sam, niewidomy. Mieszkali na Górce, tam mieli takie schludne mieszkanie. Była taka sionka, kuchnia, piec, dwa okienka były.

Taka równina była koło mieszkania, nieraz sobie tam siedzieli na ławce. Jak on już nie widział, to [mój] ojciec mu zrobił laskę. Ścieżkę mu taką zrobił równą i schodził sobie na dół. Do nas przyszedł na obiad, opiekowaliśmy się nim, w zimie to trzeba było pójść napalić [mu] w mieszkaniu.

Moi rodzice się opiekowali nim do samej śmierci. Prowadzałam go do [Kościoła pw.]

świętej Anny, żeby się pomodlił. Pana Michalaka [poprosił] żebyśmy poszli do niego, bo on chce się z nami zapoznać, żeby namalować obraz. Nie zrozumiałam od razu i powiedziałam, że ja powiem ojcu, że taka i taka sprawa [jest], więc niech pan to załatwi [z nim] i tak się stało. Później [Kozdronia] prowadzałam do domu pana Michalaka i tam całe wakacje bywaliśmy, może nie codziennie, ale prawie. Tyle obrazów namalował, ja pozowałam i [Kozdroń]. [Kiedy] ja mu pozowałam, [to] tak mnie ładnie posadził, [żeby było mi] wygodnie i książkę mi dał, tak [jakbym] czytała.

Bardzo przyjemny człowiek, [był ten] Michalak, jego żona [też] była bardzo miła. Ona najpierw zrobiła nam jedzenie, herbatę, żebyśmy się dobrze czuli.

Data i miejsce nagrania 2013-05-08, Kazimierz Dolny

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeszcze jak byłam na uniwersytecie, przychodzę na zajęcia, jako studentka, naraz patrzę, a właśnie ten pan Chodorowski, który już był wtedy kierownikiem szkoły

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

Kaszanka jaka była pyszna, kiełbasę się wędziło, trochę się stopiło słoniny na smalec, skwarki [się zrobiło] troszkę się posoliło i było, i każdy lubił nawet do

Bombki tośmy robili z tych kolorowych, takich sztywniejszych bibułek, to się wycinało takie kółeczko, później się składało i się skręcało na takie dziubki.. To się

Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, Warszawa, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi, Niemcy, strach, łapanki, wywózki na roboty, powstanie warszawskie.. Przeżycie wojny w

Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, Warszawa, II wojna światowa, powrót do domu, Rosjanie.. Powrót do domu

Miejsce i czas wydarzeń Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne, ulica.. Lubelska, studnia,