Odkryte p
czyli jak polubić nadwagę i rc ,% W . . 1
Moja spowiedź:
Rozmowa z Grzegorzem Markowskim,
liderem Perfectu Str.
i
mim %
Dziennik Pomorza Środkowego
Piątek 26 sierpn ia 2011 www.gp24.pl redaktor wydania: Krzysztof Nałę<z ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A • Nakład 68.069 egz. nr 198(1407)
2,20zł<z8%VAT)Odlotowe działki sprzedam
SŁUPSK Miasto ogłasza kolejny przetarg na działki budowlane przy ul. Klonowej. Tymczasem plany zagospodarowania przestrzennego opatrzone są zapisem „uwaga nisko przelatujące samoloty". Ale kto o tym wie?
Pytaliśmy ratusz o konsul
tacje i informacje w sprawie sprzedaży działek w konte
kście planów zagospodaro
wania. Rzecznik skierował nas do Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - Moim zdaniem szanse na reaktywowanie lot
niska są znikome - tłumaczy Marcin Grzybiński z Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - O te plany trzeba pytać Mini
sterstwo Obrony Narodowej.
Co nie zmienia faktu, że bli
skość lotniska jest jedno
znaczna. Dlatego każdy, kto chce kupić tam działkę, musi mieć tego świadomość. Stąd taki zapis w planie.
Nie zwraca jednak uwagi na fakt, że zabiegi o reaktywację lotniska w Słupsku są regu
larnie podnoszone i nie wia
domo też, jak będzie wyglądał transport lotniczy w naszym kraju np. za 20 lat. E
Liczba
40
Tyle działek łącznie, w kilku przetargach, ma zamiar wystawić do sprzedaży miasto w rejonie ulicy Klonowej. Ma to zasilić budżet Słupska kwotą ok. 6 min zł.
S Kresy
Niemen z Kresów
- Czesiek od dziecka był niespo
kojnym duchem. On we wsi wszystko musiał mieć pierwszy. Miał pierwsze liczydło, pierwszy gra
mofon, pierwszy motocykl, no i pierwszą harmonię - opowiada ku
stosz otwartego rok temu muzeum Czesława Niemena w domu jego dzieciństwa i młodości.
Natalia
Kwapisz-Daszczyńska
Qjtalia.kwapisz@mediareqionalne.pl
D o tej poiy przy ulicy Klonowej sprzedano już 11 działek pod za
budowę mieszkaniową jedno
rodzinną. Wszystkie wylicyto
wano za cenę nieznacznie Wyższą od wywoławczej, co za
siliło miejską kasę o 1,5 min zł.
przetarg na kolejne 12 działek Już wkrótce - 6 września (wad
ium należy wpłacić do końca sierpnia). Wszystkie wysta
wione na sprzedaż parcele ma
ją ok. 1 tys. metrów kw. po
wierzchni. Cena wywoławcza metr kw. to ok. 140 zł brut
to. Zdaniem specjalistów od nieruchomości jest to rozsądna kwota, bo ceny w mieście wa
hają się od 120 do 150 zł. Jak Uas poinformował Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy miasta, zainteresowanie nie
ruchomościami przy Klonowej jest duże i dotyczy zwłaszcza działek położonych najbliżej lasu.
To zrozumiałe, bo większość osób, szukając wymarzonej działki na dom, chciałoby mieszkać w cichym i spo
kojnym miejscu. Pod tym Względem osiedle przy ul. Klo
nowej wydaje się idealne. Jest i
tylko jedno ale. A mianowicie zapis w miejscowym planie za
gospodarowania, który głosi:
„W związku z planami reakty
wacji lotniska w Rodzikowie - możliwość nisko przelatu
jących samolotów oraz wy
stępowania wibracji i hałasu związanego ze startami i lądo
waniami".
- Taki zapis na pewno ma znaczenie - mówi Robert Kry
nicki z biura nieruchomości Krynicki, - Nie wpadałbym jednak w panikę. To tylko plany, więc nie wiadomo, czy lotnisko będzie reaktywowane, czy nie. Gdyby były konkretne
plany, to na pewno znacznie by to obniżyło cenę nierucho
mości i zainteresowanie klien
tów, Myślę, że to nie odstraszy jednak kupujących.
Pośrednik podkreśla jednak, że wielu ludzi nie fatyguje się, aby zapoznać się z planami za
gospodarowania terenów, na których kupują działki. Później rodzi to wiele konfliktów.
Nieco odmiennego zdania jest Marek Puławski z biura nieruchomości Puławski.
- Mnie to by odstraszało od za
kupu - mówi agent. - Przy czynnym lotnisku oczywiście da się mieszkać, tylko po co.
To bardzo uciążliwe. Poza tym taki zapis znacząco utrudnia sprzedaż nieruchomości. No chyba, że kupujący nie wiedzą o warunkach zagospodarowa
nia. Ja nie podjąłbym się sprze
daży takich działek. Tym bar
dziej ukrywając plany.
Beata Kaczyńska z biura nieruchomości Kaczyński po
twierdza, że taki zapis to nie
wątpliwy mankament. - Pro
blem w tym, że ten zapis niewiele nam mówi. Nie wia
domo bowiem, jakie są plany co do tego lotniska. Czy fak
tycznie zostanie reaktywo
wane, a jeśli tak, to jak dużggo ruchu lotniczego możemy się tam spodziewać - dodaje.
mmsmmmmmmmm?.
Remonty g Śledztwo
Ustka objazdem Ofiara była pijana
Ustecki wiadukt kolejowy idzie do remontu. Oznacza to zmiany w orga
nizacji ruchu.
7 7 0 1 3
Znane się już pełne wyniki sekcji ofiary wypadku na ulicy Krsińskiego.
Pracujący na rusztowaniu robotnik budowlany spadł z wysokści i zginął na miejscu. Trwa drobiazgowe śledztwo i wyjaśnienia inspekcji pracy. Wiadomo już jedno. Ofiara wypadku była pod mocnym wpływem alkoholu.
| Inwestycje
Być może wkrótce nastąpi oficjalne otwarcie nowego szpitala w Słupsku.
Bo zbliżają się wybory. Po cichu szy
kowana jest feta. Dla pacjentów wa
żniejsze są jednak zmiany, które ich czekają. Mimo przenosin do nowego kompleksu, część oddziałów zajmie stare budynki szpitalne. M.in. od
dział nerwic.
Pewnego dnia Czesław Miłosz po
szedł do Konstantego Ildefonsa Ga
łczyńskiego upomnieć się o zaległy tekst dla radia. Gałczyński przyjął go nago. W liście do radia napisał po tej wizycie uszczypliwie: „Był u mnie urzędnik Miłosz". Czytajcie pół tu
zina anegdot o nobliście w roku
100-lecia urodzin pisarza.
wy Jarzenia
piątek 26 sierpnia 2011 r. Głos Pomorza www gp24.pl
Galerie zdjęć, filmy, recenzje z imprez letnich szukaj na naszym portalu informacyjnym
www.gp24.pl
Nowy szpital, nowe otwarcie
ZDROWIE Na wczorajszym spotkaniu dyrekcji słupskiego szpitala z wykonawcą prac padła ostateczna data zakończenia budowy placówki. To 15 września. Potem będzie wielka feta i przecięcie wstęgi. Kiedy? Na pewno przed wyborami.
Magdalena Olechnowicz
magdalena.olechnowia@mediaregionalne.pl
Terminów tego znaczącego wydarzenia (szpital budowany jest od 25 lat) było już wiele.
Stąd przed podaniem kolej
nego, wszyscy są ostrożni.
Wczoraj jednak Grupa 3J zo
bowiązała się, że do połowy września ostatecznie zakończy prace budowlane.
- Jesteśmy właśnie po na
radzie, na której przedstawi
ciel Grupy 3J zobowiązał się, że do 15 września komplek
sowo odda nam szpital - mówi Marian Rydz, zastępca dyrek
tora szpitala ds. technicznych.
- W poniedziałek przyjadą tu wszyscy podwykonawcy po to, aby jak najszybciej zakończyć różne drobne prace, bez których odbiorów nie zrobimy.
Są to drobne elementy, ale muszą być wykonane. Musimy też przeprowadzić do tego czasu wszelkie próby, tak aby później nie było żadnych nie
spodzianek - mówi Rydz. Zaznacza, że wszystkim za
leży na czasie. - Idzie zima i nie ma sensu ogrzewać wszyst
kich szpitalnych obiektów, bo to strata pieniędzy - uza
sadnia.
W kuluarach podaje się inne uzasadnienie — trzeba oddać szpital przed wyborami, aby sukces odnotowała partia rządząca, czyli Platforma Oby
watelska. Mówi się też o wiel
kiej fecie z vip-ami i przeci
naniu wstęgi. Prowadzono już
nawet wstępne rozmowy w sprawie cateringu.
- Owszem były takie roz
mowy, ale wiążącej umowy jeszcze nie podpisałem. Na pewno będzie oficjalne zapy
tanie ofertowe w tej sprawie - mówi jeden z właścicieli firmy cateringowej ze Słupska.
- Nie podano też oficjalnej daty - dodaje.
Z podaniem terminu uro
czystego otwarcia wszyscy są ostrożni. - Są propozycje na drugą połowę września, ale musimy poczekać na osta
teczny odbiór - mówi Ryszard Stus, dyrektor szpitala.
Kiedy przeniosą się od
działy? - Planujemy przepro
wadzkę na październik, ale to proces bardzo dynamiczny i trudno podać harmonogram przenosin konkretnych od
działów - mówi Ryszard Stus.
Pierwsze kroki poczynił w tym kierunku Zarząd Infra
struktury Miejskiej. Od 1 września autobusy linii 8 i 9 będą zatrzymywały się pod samym wejściem do szpitala, tak aby pacjenci mieli jak naj
bliżej.
Są za to plany wobec obiektów po starym szpitalu.
W dotychczasowej siedzibie przy ul. Obrońców Wybrzeża ma powstać Centrum Zdrowia Psychicznego. Zabiega o to dy
rekcja szpitala psychiatrycz
nego w Słupsku.
- Jesteśmy już po wielu spo
tkaniach z dyrekcją, samo
rządowcami i wicemarsza
g a -
Słupski nowy szpital zostanie oficjalnie otwarty w rocznicę 25-leda rozpoczęcia jego budowy.
łkiem ds. zdrowia. Na 80 - 90 procent ta koncepcja dojdzie do skutku - mówi Marek Bier
nacki, radny wojewódzki (PO) i przewodniczący Rady Spo
łecznej Szpitala. - Potrzebna jest jeszcze oficjalna opinia rady społecznej i zgoda rad
nych wojewódzkich - dodaje.
W Centrum Zdrowia Psy
chicznego znajdzie się m.in. od
dział psychiatryczny, który obecnie jest przy ul. Morcinka, poradnie i oddziały dzienne z ul. Wojska Polskiego oraz Od
dział dla Przewlekle Psy
chicznie Chorych oraz Całodo
bowy Oddział Terapii Uzale- żnienienia od Alkoholu z Lu- buczewa. To w budynku głównym. W dwóch pozosta
łych miałyby się znaleźć domy opieki społecznej prowadzone przez samorząd miasta.
Ostatecznej decyzji mar
szałka jednak jeszcze nie ma.
- Od strony merytorycznej koncepcja jest godna realizacji, ale jej ostateczny kształt będzie uzależniony od rozmów z wła
dzami miasta oraz możliwo
ściami finansowymi zarówno
zakładu, jak i samorządu - mówi Sławomir Lewan
dowski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
Wiadomo, że koszty utrzy
mania obiektów przy ul. Obro
ńców Wybrzeża są wysokie.
Są też przymiarki do bu
dynków szpitalnych przy ul.
Kopernika.
- Część zostanie przezna
czona prawdopodobnie na inne placówki marszałkowskie, min.
Park Krajobrazowy Dolina Słupi, Ośrodek Doradztwa Rol
FoL Łukasz Cab"
niczego czy zarząd melioraęj
1- mówi Marek Biernacki. - Zaj- mie to jednak około 10-15 pro
cent powierzchni. Reszta za
pewne zostanie wystawiona sprzedaż - dodaje.
Kiedy odbędą się ewentuab#
przetargi? - Przypuszczalni
6powinny odbyć się w 2012 roku»
po podjęciu ostatecznej decyli
1dotyczącej zagospodarowani*
budynków poszpitalnych i pod
jęciu w tym zakresie uchwał przez sejmik województwa po
-morskiego — odpowiada Sła
womir Lewandowski. •
Alkohol przyczyną śmierci podczas remontu kamienicy przy Krasińskiego
W Y P A D E K Znane są już wyniki sekcji mężczyzny, który zmarł po upadku z rusztowania, do którego doszło podczas remontu kamienicy przy ul. Krasińskiego 14a.
Przypomnijmy. Do tragicz
nego wypadku doszło rano 22 lipca. 46-letni Mirosław S., mieszkaniec gminy Główczyce, spadł z rusztowania w czasie przekazywania puszki z farbą swojemu koledze. Po upadku mężczyzna żył jeszcze przez kilka minut. Lekarz wezwany na miejsce zdarzenia stwier
dził zgon.
- Sekcja wykazała, że przy
czyną śmierci był upadek z wy
sokości, który spowodował ob
rażenia głowy - mówi Jacek Korycki, rzecznik prasowy Pro
kuratury Okręgowej w Słupsku. - Badanie na zawar
tość alkoholu we krwi wyka
zało, że mężczyzna w chwili wypadku miał 2,2 promila al
koholu. Był więc pod mocnym wpływem alkoholu.
Były też w tej sprawie inne kontrowersje. Podczas rozmów z prokurator, będącej na miejscu zdarzenia, robotnicy utrzymywali, że mężczyzna
spadł z drugiego poziomu rusz
towania. Zupełnie inną wersję wydarzeń opowiedzieli nam mieszkańcy pobliskich ka
mienic, którzy widzieli zda
rzenie. Ich zdaniem spadł on z najwyższego poziomu.
- Wszystkie okoliczności wy
padku zostaną dokładnie zba
dane. Trzeba wyjaśnić również to, dlaczego przełożony po
zwolił mężczyźnie wejść w
t a k i m stanie na rusztowanie - dodaje Jacek Korycki.
Inspektorzy Państwowej In
spekcji Pracy w Słupsku mieli wiele zastrzeżeń co do stanu technicznego rusztowania. Jak poinformował nas Roman Gie- drojć, kierownik słupskiego od
działu PIP, kontrola po wy
padku wykazała, że rusztowanie nie miało między innymi odpowiedniego odesko
wania, brakowało barierek ochronnych oraz zabezpieczeń otworów deskowych. Właści
ciel firmy nie zapewnił też od
powiedniego sprzętu umożli
wiającego bezpieczny transport narzędzi na poszczególne po
ziomy.
- Nawet jeśli badania wy
kazały, że mężczyzna był pi
jany, nie zmniejsza to odpo
wiedzialności właściciela firmy za ten wypadek. Człowiek pod wpływem alkoholu nie powi
nien w ogóle tego dnia pra- cować-mówi Roman Giedrojć.
Dariusz Miotk, właściciel firmy budowlanej, w której pracował 46-latek: - Mam świadków na to, że pracownik nie był pijany o godzinie 7 rano, kiedy przyszedł do pracy, bo robił remont w jednym z mieszkań. Majster nie jest od tego, żeby sprawdzać trzeź
wość pracowników. Za siatką rusztowania trudno przecież zobaczyć, czy ktoś pije, czy nie.
Regulamin w firmie wyraźnie zabrania spożywania alkoholu w pracy.
MARCIN MARKOWSKI
UWA6A PASAŻEROWIE! _ Poprawki w PKP
Zmiany w rozkałdzie jazdy PKP. Większość z nich wejdzie 1 września, ale niektóre już wpro
wadzono. W Słupsku do naj
istotniejszych zmian należą:
• Do końca sierpnia pociąg do Koszalina odjeżdża 31 minut później (o 8.49_, a pociąg do Ustki 7 minut wcześniej, o 11.30.
• Od 1 września pociąg do Szczecinka wyjedzie 12 minut później, czyli o 14, a do Miastka 4 minuty później, czyli o 20.46.
Zmianie ulegnie także czas połączeń. Najbardziej wydłuży się podróż do Szczecina poci
ągiem o 21.31, która zajmie 22 minuty więcej. Wiecej szcze
gółów w poniedziałkowym
„Głosie".
(FP) O G Ł O S Z E N I E
Burmistrz Miasta Lęborka Informuje o wywieszeniu w siedzibie Urzędu Miejskiego
w Lęborku
przy ul. Armii Krajowej 14 wykazu nieruchomości przeznaczonej
do wydzierżawienia w trybie bezprzetargowym.
Wykaz nieruchomości zostanie wywieszony na okres od 27.08-18.09.2011r.
880511K03A
Setki osób uczestniczyły wczoraj w pogrzebie ks. Włodzimierza Jankowskiego, kapelana słupskiej „Solidarności". - Niósł z Słupsk, kościół Serca Jezusowego, godz, 12,40
Zegnaj nasz kapelanie
determinacją brzemiona yrielu osób. Czeka go nagroda u Jezusa
Chrystusa - podkreślał zasługi zmarłego ks. biskup Piotr Zadarko
koncelebrujący mszę. Wspomnienie o ks. Jankowskim za tydzień,
w naszym dodatku „Głos Słupska", (maz) btudroi
wy jarzenia
www ip24.pl Głos Pomorza piątek 26 sierpnia 20111
Good morning ulico
SŁUPSK Bezpłatny, roczny kurs językowy dla mieszkańców rejonu Traktu Książęcego chce zorganizować słupski ratusz. W ramach rewitalizacji.
Alek Radomski
arkadiusLradomski@mediaregionalne.pl
W ramach projektu rewita- kzacji Traktu Książęcego, obok tak zwanych działań budowla
nych, jak remontu ulicy Wojska Polskiego czy teatru Rondo, zaplanowano także działania społeczne. Jednym z nich jest roczny kurs języków obcych dla mieszkańców ulic objętych ambitnym pro
gramem. Mowa tu o ulicach:
Anny Łajming, Deotymy, Ko
łłątaja, Krasińskiego, Rey
monta, Mickiewicza, Wile-
nskiej, Wyspiańskiego, Wojska Polskiego, Wolności, Sienkie
wicza i Żeromskiego. Miesz
kańcy tych ulic całkowicie za darmo, przez rok mogą uczyć się angielskiego, niemieckiego lub rosyjskiego. Pieniądze po
chodzą z programu rewitali
zacji. - Każdy z mieszkańców ulic objętych programem może skorzystać. Nie ma żadnych wiekowych czy zawodowych ograniczeń - mówi Rafał Jeka, pełnomocnik prezydenta miasta do spraw organizacji pozarządowych. - Zgłaszać się mogą osoby bezrobotne, jak i
mieszkańcy, których nie stać na naukę. Również osoby pra
cujące, od których pracodawca wymaga takiego kursu lub z powodu jego braku mogą stracić pracę.
Jest jednak ważne ograni
czenie. Skorzystać z projektu będzie mogło jedynie 60 osób.
Roczny kurs ma rozpocząć się we wrześniu i trwać będzie dwa semestry. 120-godzinny kurs będzie całkowicie bez
płatny. Miasto zadeklarowało również, że zakupi niezbędne do nauki podręczniki.
Ogłoszono już przetarg na
wyłonienie szkoły, która po
dejmie się tego zadania. Nie wiadomo, czy podobne kursy będą dotępne w przayszłości, ale w planach jest kurs... sztuk walki.
W ramach tego samego pro
jektu w zeszłym roku odby
wały się szkolenia z zakresu mediacji. - Cieszyły się sporym zainteresowaniem mieszka
ńców. Liczyliśmy na może 30 osób, ale zgłosiła się ich aż ponad setka. Wówczas wszystkie osoby mogły uczest
niczyć w szkoleniu - dodaje Jeka. •
Ustecki wiadukt nasiąka wodą i przez to stał się niebezpieczny dla
UZytkOWnikOW. Fot Marcin Sarnowski
Ten wiadukt przecieka
USTKA Trzy miesiące potrwa remont przeprawy drogowej ponad torami kolejowymi. Będą zmiany w organizacji ruchu.
Wiadukt zbudowano (w miejsce starego, historycznego) w 1994 roku już przecieka i szybko niszczeje. Naprawa po
chłonie 1,7 min zł. Ciężki sprzęt jest już na placu bu
dowy. Robotnicy obecnie ogra
niczają się jeszcze do remontu schodów z wiaduktu na peron oraz uszczelniania spodniej części konstrukcji. - Mamy świadomość, że Ustka jest po
pularną miejscowością letni
skową i dlatego główną część robót zaplanowaliśmy na czas po 1 września. Nie chcemy po
wodować zbyt wielkich utrud
nień w ruchu - mówi Piotr Mi
chalski, rzecznik prasowy gdańskiego Oddziału Gene
ralnej Dyrekcji Dróg Krajo
wych i Autostrad.
Główna część prac dotyczyć będzie założenia nowej izolacji.
Poprzednia, bardzo wówczas nowatorska, została ułożona podczas budowy obiektu w 1994 roku przez pewną firmę brytyjską. Anglicy zbudowali wówczas nawet efektowny na
miot nad konstrukcją i chwalili się, że ich dzieło będzie bardzo trwałe.
- Okazało się, że ich techno
logia jednak nie sprawdziła się.
Trudno powiedzieć, dlaczego.
W każdym razie wiadukt chłonie wodę, szybko sniszczy i
trzeba go ratować, zanim nie będzie na to za późno - mówią wGDDKiA
Wymiana izolacji spowoduje zamknięcie wiaduktu dla ruchu. Samochody, rowerzyści i piesi będą musieli korzystać teraz z objazdu przez ul. Ma
rynarki Polskiej oraz tereny postoczniowe, należące do Je
rzego Malka.
Ulica Marynarki Polskiej dopiero co została wyremonto
wana. W GDDKiA zapewniono nas jednak jednak, że nasilony ruch, w tym także tirów, nie powinien mieć złego wpływu na stan nowej nawierzchni z polbruku.
MARCIN KARNOWSKI
K o m e n t a r z
Fachowcy
Krzysztof Nałęcz
krzysztof.naleg@mediareqionalne.pl
P anie Piotrze Michalski Je
żeli pan nie wie, co to za lipna technologia powoduje, że po 17 latach wiadukt jest do wy
rzucenia (poprzedni stał 100 lat), to ile są warte pana zapew
nienia, że ciężki ruch nie naruszy nowej nawierzchni Marynarki Polskiej? Chyba tyle, ile techno
logia budowy tego wiaduktu.
Jakubiak do Sejmu od nas
Elżbieta Jabubiak, jedna z liderek Polska Jest Najwa
żniejsza, powalczy o głosy wy
borców w okręgu gdyńsko- słupskim. To kolejna polityczna gwizada, która w najbliższych wyborach będzie szukać szczęścia na Pomorzu.
Elżbieta Jakubiak stała się medialną gwiazdą polityki, gdy do pracy w warszawskim ra
tuszu przyjął ją i wysunął do pierwszych szeregów Lech Ka
czyński. W rządzie PiS przez pewien czas była ministrem sportu. Potem było jej pełno w mediach, gdy oficjalnie wypo
wiadała się w imieniu tej partii w najpopularniejszych audy
cjach politycznych w radio i te
lewizji. Długo była jedną z naj
bliższych współpracowniczek Jarosława Kaczyńskiego, do
póki z hukiem nie odeszła z Jo
anną Kluzik-Rostkowską z PiS, gdy je oskarżono o nie
udolne prowadzenie ostatniej kampanii prezydenckiej tej partii. W efekcie została jedną z założycielek partii Polska
Jest Najważniejsza. - Moim zdaniem pani Elżbieta Jaku
biak może odebrać głosy za
równo SLD, PO, jak i PiS w naszym regionie. Dlatego bardzo się cieszę, że będzie otwierać naszą listę wyborczą - mówi Jan Kozłowski, który tworzy struktury PJN w Słupsku.
(MAZ) Plebiscyt popularności parlamentarzystów
Wszyscy chętni mogą cały czas oddawać swoje głosy w naszym SMS-owym plebiscycie popular
ności parlamentarzystów. Zain
teresowani mogą wyrazić swoje poparcie dla nich (wtedy wysy
łamy SMS o treści TAK) lub dez
aprobatę (wtedy wysyłamy SMS o treści NIE). Lista numerów przypisanych kandydatom zo
stała opublikowana na stronie www.gp24.pl/poslowie, gdzie można oddać swój głos.
(Koszt SMS-a 2,46 zł z VAT).
Napisz lub zadzwori do nas Filip
Pietruszewski redakqa@mediareqionalne.pl
598488124
10.00-18.00
Poznaliśmy najlepsze szkoły nauki jazdy w plebiscycie naszych czytelników
Wiemy już, który ośrodek szkolenia kierowców jest zda- niem naszych czytelników naj
lepszy. Rywalizacja o laur pierwszej szkoły nauki jazdy była zacięta. Wygrał ośrodek PULS.
Plebiscyt na najlepszą szkołę jazdy cieszył się sporym zainteresowaniem. Najlepszą szkołę nauki jazdy czytelnicy
„Głosu Pomorza" wybierali od
5 do 21 sierpnia. Głosowano za pomocą sms-ów i kuponów pu
blikowanych na łamach naszej gazety. W sumie o miano naj
lepszej szkoły ubiegało się 38 ośrodków. Zaprezentowaliśmy je wam na podstawie statystyk zdawalności publikowanych przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Słupsku.
Dodatkowe szkoły zgłosiliście . wy, Czytelnicy.
Znamy już ostateczne wy
niki. Najlepszy ośrodek szko
lenia kierowców wybrany w naszym plebiscycie to PLUS Janusza Droba. To na tę szkołę oddano największą liczbę głosów, bo aż 603. Na drugim miejscu uplasował się OSK ABM Mariana Unijata z 544 głosami. Stawkę zamyka OSK Bartek Jana Perza z sumą 539 oddanych głosów. Wszystkie
trzy ośrodki mają swoją sie
dzibę w Słupsku.
Najlepszy ośrodek zostanie nagrodzony przez nas hono
rowym dyplomem i szerszą pu
blikacją na łamach „Głosu Po
morza". Laureaci drugiego i trzeciego miejsca otrzymają dyplomy-wyróżnienia i rów
nież od nich napiszemy. Szcze
góły wkrótce.
ALEK RADOMSKI
Słupsk, skrzyżowanie Tuwima i Mickiewicza, czwartek, ok. godziny 9.00
Ale, urwał! Ale to nie było dobre.
W czwartek ran» na skrzyżowaniu ulic Tuwima i Mickiewicza zdeizyły się z sobą dwa samochody osobowe: opel i renault. W wyniku kolizji reanułt wjechał w żółte barieiki oddzielające jezdnię od chodnika. Tym samym samochód zablokował wyjazd z ulicy Mickiewicza na ulicę Tuwima. Skrzyżowanie było częściowo nieprzejezdne przez kilkadziesiąt minut. Oba samochody zabrały lawety, a na szczęście wszyscy
uczestnicy kolizji wyszli cało ze stłuczki. (FP, MM) „iw*:o,»
Ri aj i świat
piątek 26 sierpnia 20111
T o icja juz me spraw Izi, czy w twoim GPS wgrana
jest legalna mapa
www.regiomoto.pl
H
Burze zablokowały drogi w Czechach
Setki połamanych drzew, za
lane domy i piwnice, a także za
blokowane drogi i szlaki kole
jowe to skutki nagłych burz i ulew, które wystąpiły w nocy ze środy na czwartek na terenie ca
łych Czech. Po deszczach wez
brały rzeki w północnej części kraju. Prędkość wiatru przekra
czała 100 km/h.
Doszło także do silnego gra
dobicia; świadkowie pokazywali kule lodu o średnicy pięciu cen
tymetrów.
Ze względu na połamane drzewa czeskie koleje pa
ństwowe CzD do wieczora wstrzymały ruch na magistrali z Pilzna do Czeskich Budzie- jowic. Silne burze nawiedziły też w nocy północną Słowację. Na Spiszu nawałnica zniszczyła drogę wojewódzką łączącą Wielką Łomnicę z Tatrzańską Łomnicą. Woda zalała tam kil
kanaście domów i trzy hotele.
(PAR)
Tajemnicza śmierć
GDYNIA Sekcja zwłok 13-latki, która została znaleziona nieprzytomna we wtorek wieczorem, wskazuje na to, że została ona zabita.
SteveJobs
Dziecko znaleziono nieda
leko domu w Gdyni Dąbrowie.
Mimo reanimacji dziewczynka zmarła. Jak poinformował w czwartek szef gdyńskiej pro
kuratury Witold Niesiołowski, wstępne wyniki sekcji zwłok przeprowadzonej w środę w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku wskazują na to, że
„do śmierci dziecka przyczy
niły się osoby trzecie".
Powołując się na dobro po
stępowania, śledczy odmówił informacji na temat szcze
gółów wyników sekcji.
Rzeczniczka gdyńskiej policji fitiińihi a s hwiginifli aintet fi
Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski
Redaktor naadny Krzysztof Nałęa Zastępcy
Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)
media
regionalne
Wydawca:
Media Regionalne Sp.zo.o.
ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drakamia
Media Regionalne
ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin tel. 94 340 35 98, dmkamia@mediaregionalnefl
IZBA WYDAWCÓW PRASY
Dorota Podhorecka-Kłos poin
formowała, że funkcjonariusze prowadzą „bardzo intensywne czynności" mające pomóc wyja
śnić okoliczności śmierci dziew
czynki. „Powołano specjalną grupę złożoną z gdyńskich i gdańskich policjantów" - poin
formowała Podhorecka-Kłos.
Jak dodała, do funkcjona
riuszy zgłosiło się już kilkana
ście osób chcących pomóc w wyjaśnieniu sprawy, w tym osoby które feralnego dnia przebywały w okolicy, gdzie doszło do zabójstwa. Policja nadal prosi o kontakt osoby,
które mają jakiekolwiek infor
macje mogące wyjaśni tę tra
gedię. Funkcjonariuszom za
leży głównie na kontakcie z ludźmi, którzy we wtorek w godzinach 18-23 przebywali w okolicach giełdy warzywnej przy ul. Rdestowej w Gdyni, gdzie mieszkała dziewczynka.
Z pracownikami Komendy Miejskiej Policji w Gdyni (ul.
Portowa 15) można skontak
tować się dzwoniąc pod cało
dobowe numery telefonów - (58) 66212 22; (58) 66216 22 oraz 997 i 112. Można też za
dzwonić do Wydziału Docho-
Wieża gdańskiego ratusza odzyskała szczyt
Odrestauro
wany szczyt I hełmu udało
| się posadowić
| w czwartek rano na wieży
; Ratusza Głównego 1 Miasta I w Gdańsku.
S Operacja i przebiegła g bezzałdóceń.
i Ratusz znów f ma ok. 80 me-
«trów wyso
kości.
I Mierzącą ok.
-i 15 metrów
; i ważącą ' ok.9tonkon-
stmkcję posa
dowiono na j ratuszowej
wieży przy
| pierwszym 5 podejściu.
Fot PAP/Adam Warżawe
Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24
75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 94 347 3512 redakqa.gk24@mediaregionalne.pl rektoma.gk24@mediaregionalne.pl Glos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 8488104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3
71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 9148133 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:
tel. 94 34 73 537
Na podstawie ait. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.
zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w .Głosie Dzienniku Pomorza* jest zabronione bez zgody Wydawcy.
Dziennikarze wolni, Kadafi się ukrywa
LIBIA Czworo włoskich dziennikarzy uprowadzonych w środę w Libii zostało uwolnionych - podało w czwartek włoskie MSZ.
Według agencji Associated Press dziennikarze zostali uwolnieni po nalocie na dom w Trypolisie, gdzie byli przetrzy
mywani. Na razie nie są znane szczegóły akcji. Czworo dzien
nikarzy, z czego dwójka z „Cor- riere delia Sera", jechało w środę samochodem do Trypo- lisu z Zawii oddalonej od sto
licy Libii o 40 km, gdy ich sa
mochód został zatrzymany przez zbrojną grupę lojalną wobec Muammara Kadafiego.
Napastnicy zabili libijskiego kierowcę samochodu, którym podróżowali dziennikarze, a ich samych przewieźli do ja
kiegoś domu w Trypolisie.
Tymczasem libijscy po
wstańcy byli w środę bliscy schwytania Muammara Ka
dafiego, gdy weszli do prywat
nego domu w Trypolisie, gdzie prawdopodobnie ukrywał się dyktator - napisał w czwartek francuski „Paris Match".
Gdy powstańcy weszli do
LOTTO
Kaskada z 24.08
1,2,4,7,12,13,14,15,16,18, 21,24
Joker z 24.08 1,27,41,44 Joker 12
Multi Multi 24.08 z godz.
22.15
12,19,21,22,26,30,33,36, 41,42,47,49,56,59,60,69, 70,71,76,78
Plus 41
KURSY WALUT
kun Średni mana EUR 4,1592 -0,02 • USD 2,8773 -0,17 • CHF 3,6350 -0,24 • fflP 4,7170 -0,75 •
domu w centrum Trypolisu w środę ok. godziny 10, działając na podstawie informacji z wia
rygodnego źródła, Kadafiego już tam nie było. Znaleźli jednak dowody na to, że dyk
tator spędził tam co najmniej jedną noc - napisał JParis Match". Brytyjski minister obrony Liam Fox ujawnił w czwartek, że NATO udziela
„pomocy w dziedzinie rozpo
znania i wywiadu" powsta
ńcom libijskim, którzy ścigają Kadafiego i jego synów. Od
mówił natomiast skomento
wania doniesień o tym, że bry
tyjskie siły specjalne wspomagają powstańców w tropieniu Kadafiego.
Powstańcy libijscy zaofero
wali amnestię każdemu, kto zatrzyma lub zabije Muam
mara Kadafiego. Za pojmanie dyktatora wyznaczono na
grodę równowartości ok. 1,3 min dolarów.
(PAP)
I IMMMUflllilll liillB MHUlglllli yilMIlUKIMIlIWMWIlBliMMilill llBIIWIflBlllll ^ltini!^^ llllll
Wielka Brytania Nożownik wyszedł ze szpitala
Domniemany zabójca sześciu osób na wyspie Jersey, w tym trojga dzieci - 30. letni Damian Rz. został zwolniony ze szpitala, gdzie prze
bywał od 14 sierpnia. Lekarze uznali, że jego stan zdrowia po
prawił się na tyle, by mógł prze
bywać w areszcie, gdzie zostanie przesłuchany. Rz. po serii przypisa
nych mu zabójstw usiłował odebrać sobie życie, ale lekarze szpitala w St.
Helier zdołali go uratować. Miej
scowe media donosiły, że Rz. stracił oszczędności całego życia w nie
udanej inwestycji na polskim rynku nieruchomości. Miał też trudności w małżeństwie i wcześniej próbował sobie odebrać życie.
(PAP)
dzeniowo-Śledczego tej jed
nostki: (58) 66218 00,(58) 662 1810 lub (58) 66218 03.
Nieprzytomną 13-latkę zna
lazła we wtorek wieczorem jej matka. Kobieta obchodziła okolice domu zaniepokojona dłuższą nieobecnością córki, która poszła odprowadzić ko
leżankę. Dziecko leżało na po
boczu gruntowej drogi kilkaset metrów od domu. Wezwana na miejsce załoga karetki pogo
towia przeprowadziła reani
mację, jednak dziecka nie udało się uratować.
(PAP)
Wypadek autobusu
30 osób odniosło w czwartek obrażenia w zderzeniu auto
busu z samochodem cięża
rowym w miejscowości Bie- drzychów (Dolnośląskie).
Nieprzejezdna długo była droga krajowa nr 3 (Lubin - Zie
lona Góra).
Autobus przewożący pra
cowników jednego z zakładów nie wyhamował przed skrzyżo
waniem i uderzył w naczepę tira.
Obrażenia odniosło 29 osób podróżujących autobusem.
Najciężęj ranny został kierowca autobusu i dwie pasażerki, sie
dzące najbliżej niego. Wszyscy poszkodowani trafili do szpi
tali.
(PAP)
Zrezygnował ze stanowiska dyrektora generalnego Apple Inc.
Młodość
Urodzony w 1955 r. w San Francisco, Kalifornia, USA
Wykształcenie Homestead High School w Cupertino, Kalifornia
Z garażu na fotel dyrektora
1976 Razem ze Stevem Wozniakiem zakłada Apple Computer Co. (obecnie Apple Inc.). Firma mieści się w garażu.
1984 Pierwszy Macintosh na rynku.
1985 Opuszcza Apple, zakłada NeXT Computer. Firma specjalizuje się w stacjach roboczych.
1986 Kupuje od Georgea Lucasa studio Pixar za 10 min dolarów.
1996 Wraca do Apple. Firma kupuje NeXT.
2001 Na rynku pojawia się iPod, który zmienia branżę muzyczną.
2003 Debiut iTunes - muzycznego sklepu internetowego
2006 Sprzedaje studio Pixar firmie Disney za 7,4 mld $ i zasiada w radzie nadzorczej Disneya.
2007 Na rynku pojawia się iPhone.
2010 Debiut iPada, który wyznacza standardy dla tabletów komputero
wych. Apple staje się największą pod względem wartości giełdowej amerykańską firmą komputerową wyprzedzając Microsoft.
Problemy zdrowotne
2004 Poddaje się operacji usunięcia nowotworu trzustki.
2009 Podczas 6-miesięcznego urlopu zdrowotnego przechodzi zabieg przeszczepu wątroby.
2011 17 stycznia informuje o kolejnym urlopie zdrowotnym.
2011 24 sierpnia rezygnuje ze stano
wiska dyrektora generalnego i pole
cana swojego następcę Tima Cooka.
Źródło: Apple, Foibes, Reuters, MCT Photo Service
Infografika: © 2011.08.24 MCT/Bulls
M
nawet do 2NAJDZ SV )J ODOZlAi
POŁ MILIONA ZŁOTYCH
t y l k o
ijm* w skali raka
PIZTKUaniERArrRUPSiTCZniAOIKSSnATTNIlUr
35 tys. zt ma 217,37 ił 210 t p . Złrata 1242,13 it 106 tyś. ztntiBMSd 388 tyS. rfriti 11*3,1 Sd WSf A «.nłtffi* •..»»»*) ł.lR
BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKOWI KRAKÓW II KROSNO LUBIN k/Wrocławia LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ
85 6537188 33 81843«
523455123 32 787818) 343811475 58 3874316 32 2315611 82 7671888 32 2888434 327826860 41 3434711 12 4261881 124331835 13 4251343 76 8443382 81 5323237
86 2166111
42 6318378 18 4145353 89 5321860 77 4822885 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6448387 43 8225383 59 8485365 91 3594853 748519763 146277175 22 4360546 22 4203340 71 3428718 71 3357607 84 6392728
4015710K01R
sierpnia 2011 r.
rek arna
MAGICZNY
powrót do szkoły
2- 3. 09. 2011 +
Fotografujemy Marzenia
fotomcKjic m w w k
•• '
• 2 - 3 września zrób szkolne zakupy w Galerii EMKA za 100 zł
• Wybierz miejsce magicznych
wakacji I weź udział w darmowej sesji fotograficznej
< - zdjęcie otrzymasz GRATIS
• Weź udział w konkursie
- do wygrania 200 nośników usb 2 gb .III, WĘĘKtfm
Nagrody wydajemy 2 1 3 W I " Z 6 S H I d
od godz. 13:00do 19:00 o każdej pełnej godzinie
www.amka.pl
2233811K01A
Przez osła strasznie boli gardło - przyzna się Jerzy Stuhr.
W następny piątek. magazyn
piątek, 26 sierpnia 20111
Po czytania
„Wspomnienie"
Marek Zagalewski
marekjagalewski@mediaregionalne.pl
R o z g w i e ż d ż o n a letnia noc nad jeziorem to nie tylko świerszcze. Ze snu, który zła
pałem w rytm przeboju J)aj mi tę noc", wyrwały mnie wołania; wychynąłem z na
miotu, pięciu ludzi brodziło w szuwarach, aż wyciągnęli szóstego. Wracali z bliskiej podniebnej dyskoteki, gdy upadł na pochyłym nabrze
żu i stoczył się do wody. Te
raz przewiesili go wpół na oparciu ławki, żeby uszła woda, jednak ktoś rzucił, iż gniecie się wątroba. - Niech leży jak chce - przebiło się w mroku przez hit „Wolność i swoboda", więc położyli go płasko. - Nie rusza się - oce
nił opiekun wątroby. Poszło w niebo „Jak się masz, ko
chanie", gdy nagle drogi od
dechowe ofiary lata udro
żniło jej własne uznanie mo
cy zagrożenia: - Ale mnie, kur..., jebło. Z innych roz
gwieżdżonych zdarzeń pa
miętam próbę nośności po
mostu przy użyciu golfa z balastem w sile sześciu ludzi, próby sprawności opodal og
niska (być może był to taniec) i niesiony wtedy wodą utwór słowno-muzyczny „Ore, ore szabadabada amore". Od
rębnym doznaniem akus
tycznym było nadjeziome echo. „Jesteś szalona" - śpie
wał nasz cypel. „I do, I do, I do" - odpowiadała ciemność z drugiej strony wody. Rzed
niejące świtem powietrze przestało akurat drgać od
„The finał countdown", gdy opuszczałem letnisko. Ow
szem, wracam tam, a nawet odwiedzam plaże nadmors
kie, lecz w nieco innych oko
licznościach muzycznych.
Ruszam, gdy w radiu mimo
zami jesień się zaczyna.
CZESŁAW NIEMEN strony 8 i 9
Pole minowe
Głupcom wolno wszystko
Piotr Cywiński
Uważam Rze
C zeka nas złoty wiek. Nie wiem, czy z szefem rządu Tuskiem, czy z Kaczyńskim - tego amerykański politolog Friedman nie sprecyzował, w każdym razie przyszłość Polski opisał różowym atra
mentem. Jak prorokuje w książce „The next hundred years", Ameryka pokona kry
zys, a Polacy będą jej pupi
lami jak Żydzi z Izraela. Dla
czego my? Bo dzięki dogada
niu się z nadbałtyckimi sąsia
dami, Słowacją, Czechami i Węgrami staniemy się pierw
szoplanową potęgą Europy.
Rosję - przeciwnie, rozedrą konflikty wewnętrzne i straci wpływy. Podobnie będzie z Chinami. W połowie wieku Amis i Azjaci wywołają trze
cią wojnę światową, ale tym razem bezkrwawą, gdyż wal
ka toczyć się będzie w kos
mosie. Rzecz jasna, Stany wygrają, a my z nimi, jako wielki i wpływowy sojusznik.
(Może wtedy zniosą nam wi
zy?) Później ludzkość zajmie się już tylko pomnażaniem dóbr, nasza planeta będzie ociekać mlekiem i miodem, a
naukowcy skoncentrują się wyłącznie na wydłużaniu ży
cia w dobrobycie.
Aż dziw bierze, że nasze partie nie wprzęgły Fried
mana do swych kampanii.
Ów były tajniak, twórca opi
niotwórczej korporacji Strat
ford, chyba zbyt serio odebrał bełkot posłanki Kruk, że po
trafi „coś tam coś tam". A może to gwardziści PiS i PO zbyt dosłownie przyjęli jego horoskop, że staniemy się pieszczochami USA i nic już nie muszą robić, tylko pić za różową przyszłość? Jak odsy
piający toasty na podłodze sejmowego hotelu były wice
minister zdrowia i były czło
nek PO Grzegorek, skazany później za korupcję, czy poseł Pałys, który wytoczył się urżnięty z obrad parlamentu i stracił prawo jazdy za pro
wadzenie auta po pyanemu.
Sam premier też chyba uwie
rzył w Amis i upchnął gdzieś głęboko swe rządowe expose z 2007 roku, gdy przez 3,5 godziny obiecywał narodowi różne różności. Jak minister Grabarczyk vel „spółdzielnia"
- ten od autostrad i kolei, który za wybitny brak osią
gnięć dostał nawet kwiaty.
Miller, Chlebowski, Stokło
sa - skąd znamy te naz wiska? Z list wyborczych oczywiście. W dyktaturze mogą rządzić głupcy, w de
mokracji głupcy mogą wy
bierać. My mamy demokra
cję. I Friedmana, który w nas wierzy. •
Miłosz z kapustą
ANEGDOTY W tym roku przypadło 100-lecie urodzin Czesława Miłosza (1911 -2004), noblisty... niekonwencjonalnego.
Mirosław Dragon
redakqa@gp24.mediaregionalne.pl
• Jąjo na wydziale matry
monialnym. Kiedy Czesio rósł w drewnianym dworku w li
tewskich Szetejniach, nie było jeszcze obowiązku edukacyj
nego. Nie chodził więc do szko
ły powszechnej, a ściślej - przez tydzień, w 1920 r.
- Bardzo mi się nie podobała.
To taki chaos, zupełnie przera
żający wspominał. Nauczała go mama, potem guwernantka.
Dopiero po przenosinach do Wilna rozpoczął naukę szkolną - w gimnazjum męskim. Na
uczyciele pisali w zeszycie z uwagami: „Awanturnik, bio
rący udział w burdach na ko
rytarzu i w klasie". Po zdaniu matury, zafascynowany po
ezją, zaczął studia na polo
nistyce. Wytrzymał dwa tygo
dnie. - Wydział ten nazywał się wydziałem matrymonial
nym, 95 procent studentów stanowiły panienki - opowia
dał poeta. Przeniósł się na pra
wo, zapisał się do Akademic
kiego Klubu Włóczęgów, gdzie otrzymał pseudonim Jajo. Dla
czego? Podczas jednej z szopek akademickich podano przepis na zrobienie lalki Miłosza: „po
trzebne jest duże jajko z ro
dzynką zamiast nosa".
• Horacy, Gałczyński i urzędnik Miłosz. Po studiach Czesław podjął pracę w wileńs
kim radiu, a po roku przeniósł się do radia w Warszawie.
Jednak rzadko miał audycje.
Współdecydował o ramówce, troszczył się o sprawy admini
stracyjne. Pewnego dnia po
szedł do Konstantego Ildefon
sa Gałczyńskiego upomnieć się o zaległy tekst dla radia. Ga
łczyński przyjął go nago; leżał na tapczanie i czytał Horace
go. W liście do radia napisał po tej wizycie uszczypliwie: „Był u mnie urzędnik Miłosz".
• Pianista i radzieccy spa
dochroniarze. W 2002 r. Ro
man Polański nakręcił nagro
dzonego potem Oscarem „Pia
nistę", historię ukrywającego się w ruinach Warszawy Wła
dysława Szpilmana. Ale film miał być nakręcony 60 lat wcześniej, a scenariusz pisał Miłosz. Znał Szpilmana osobiś
cie, pracowali razem przed wojną w radiu. Scenariusz pt.
„Robinson warszawski" Cz. Mi
łosz napisał z Jerzym Andrze
jewskim. Przed zdjęciami jed
nak tekst postanowili ulep
szyć spece od propagandy. O- rzekli, że bohater nie może być samotny, trzeba pokazać spo
łeczeństwo; i dodali mu towa
rzyszy. Później zorientowali się, że nie może zabraknąć bratniego narodu, więc wsta-
Pojedynek na miny Czesława Miłosza i Stefana Kisielewskiego podczas ceremonii wręczenia Nagrody Nobla;
Sztokholm, 1980.
wili do scenariusza także ra
dzieckich spadochroniarzy.
- Wtedy wycofałem z czołówki moje nazwisko, bo to już była parodia mówił Miłosz. Film na
kręcono w 1950 r., nosi tytuł
„Miasto nieujarzmione".
• Poeta je schaboszczaka.
Znana z żartów Wisława Szymborska opowiedziała, jak tuż po wojnie zobaczyła Mi
łosza przy sąsiednim stoliku w krakowskiej restauracji.
- Kelner przynosi mu scha
boszczaka z kapustą i on wcina. Pamiętam, że ten widok - uduchowiony poeta, che
rubin, z kotletem wieprzowym w ustach - głęboko mnie prze
raził. Wiedziałam, że i poeci czasem muszą jeść, ale żeby dania tak pospolite? wspomi
nała Szymborska, m in. au
torka dystychu: Oto Czesław Miłosz chmurna twarz. Klęknij i odmów „Ojcze nasz". Poeta
podobno nie był zachwycony wierszykiem.
• We fraku do McDonalda.
Krakowski profesor Alek
sander Fiut towarzyszył Miło
szowi podczas ceremonii ode
brania Nobla w grudniu 1980 roku. Po uroczystości Miłosz stwierdził: „Głodny jestem strasznie, muszę coś zjeść. Je
dziemy do McDonalda".
- Trzeba dodać, że wszyscy laureaci Nobla dostają wspa
niałe limuzyny z kierowcami opowiada prof. Fiut. - Limu
zynę Miłosza prowadziła po
stawna blondynka w uni
formie. Gdy usłyszała, że ma jechać do McDonalda, ani jeden mięsień twarzy jej nie drgnął, bo pewnie nie takie brewerie noblistów widziała.
Limuzyna podjechała zatem pod McDonalda, a my wesz
liśmy do środka w wytwornych frakach.
• Mrożone szczęście. Jerzy Dlg, szef wydawnictwa Znak, raz na przyjęciu usłyszał za
chwycony głos Miłosza:
„Szczęście jest dostępne!".
— Boże, jakie to cudowne, móc wygłosić coś takiego, mając prawie 90 lat! komentuje Jerzy Dlg. — Zabrzmiało to jak sen
tencja, aforyzm streszczający w sobie uniwersalną mądrość.
Kiedy Dlg odwrócił się i spoj
rzał na poetę, zaniemówił. Mi
łosz wypowiedział te słowa, wpatrując się z uwielbieniem w zmrożony kieliszek wódki i śledzia w śmietanie. Po chwili pochłaniał go, pomrukując jak żmudzki niedźwiedź i nie ba
cząc, że kawałki cebuli spadają
mu na spodnie. „Nie moja
wina, że jesteśmy tak ulepieni,
w połowie z bezinteresownej
kontemplacji, a w połowie z
apetytu" - usprawiedliwiał się
Miłosz w wierszu. •
w y w i a d
piątek 26 erpnia 2011 r.
Moja spowiedź trwałaby długo
ROZMOWA z Grzegorzem Markowskim, niepokornym wokalistą i liderem zespołu Perfect.
przy „Schodach"
zdarzyło. Któraś
żebyście skrócili piosenkę i wyszedł Pan z rozmowy.
- Nie musimy być cały czas na pierwszych stronach gazet i w topowych programach. Jak jest przegrzanie koniunktury, to sami gasimy wszystko. Nie odzywamy się, nie udzielamy wywiadów. A kiedy promu
jemy płytę, przez dwa miesiące jest nas wszędzie pełno. Go
rzej, że właściwie cały czas mówimy to samo i mało o mu
zyce. Dlatego nie lubię często udzielać wywiadów. Jak się czyta raz na pięć lat rozmowę z Markiem Kondratem czy Ja
nuszem Gajosem, to ma ona sens. Jest w niej masa cieka
wych, świeżych rzeczy. My i bez mediów sobie radzimy.
Mamy zniszczone wątroby i nerki, ale i dużo przebojów.
Poza tym o czym bym ciągle gadał? Przecież nie o żonie, córce, wnuku. Czułbym, że ich sprzedaję.
- „Mam dość znaną gębę i czasami męczy". To Pańskie słowa.
- Upierdliwość tych czasów polega na tym, że dzisiaj wszyscy mają komórki z apa
ratami. Wychodzę z toalety, myję ręce, przecieram twarz i ktoś do mnie podchodzi z apa
ratem. To męczy. Zwłaszcza gdy się jedzie przez pół Polski i takich sytuacji jest kilka jed
nego dnia.
- Istnieje kanon zachowań muzyka rockowego?
- Raczej kanon grzechów.
Główną pozycję zajmują używki. To jest tak: zastana
wiasz się, jak jest po tym czy tamtym i sprawdzasz, czy dusza ulatuje; czy faktycznie*
łapiesz przestrzeń intelektu
alną i piszesz codziennie coś na miarę „Schodów do nieba".
Przez to wielu muzyków się zaćpało. My też byliśmy cie
kawi. Dzięki temu wiemy, że te opowieści to nieprawda. No i jest wódka. Towarzyszyła mu
zykom i towarzyszy, w mniej czy bardziej kontrolowany sposób. Koncerty to wielki stres. Trzeba je czymś chłodzić, a rumianek się nie nadaje.
Grunt tylko, żeby nad tym pa
nować. Wielu się pogubiło.
Obecnie jesteśmy stosunkowo grzeczni, ale obawiam się, że gdybyśmy poszli do spowiedzi, to mogłaby trwać długo. Nie staramy się bardzo o przytup.
Szkoda by było rozpieprzyć le
gendę jakąś głupotą.
- Zdarzały się momenty, że mówiliście wódce dość?
- Gdyby się nie zdarzały i gdyby nie szkodziła, pewnie za
czynałbym dzień od ćwiartki.
Ale trzeba sobie mówić stop.
Do 35-40 lat jest biologiczna bezkarność. Potem, jeśli się ten moment przegapi, dopada na
łóg. A w tym wieku trudno z niego wyjść.
-1 już nie nachodzą Pana pomysły biegania nago po śniegu? Mówi Pan sobie:
Grzesiek, już nie wypada?
- Biegałem nago po śniegu, bo to zdrowe. Mieszkam w Józefowie pod Warszawą, mam saunę i duży płot. Sko
rzystałem z tego. Pewnie byłem też po jednym, dwóch drinkach i opory zniknęły.
Teraz już bym się bał. O stawy.
Szaleństwa ciągle mam w głowie, tylko nie mogę za nimi nadążyć. Wtedy powtarzam sobie: Panie Boże, zabrałeś możliwości, zabierz i chęci.
- Za komuny powodów do buntu była masa.
Przeciwko czemu dziś się Pan buntuje?
- Ciągle jest ich masa. Poli
tycy się pogubili w swojej bucie i bezczelności. Bieda, choć świat niby się wzbogacił. Jest też cała masa bezsensownych wojen. Bankowcy zachowują się tak, że krew się w żyłach ścina. Mówią, że mają kiepski rok, proszą o wielomiliardowe
wsparcie z pieniędzy podat
nika, a za chwilę ich menedże
rowie wypłacają sobie niebo
tyczne premie.
- Dlatego patrzy Pan w ekran i „wciąż pyta się - czy świat na głowie to jedyny nasz wkład?"
- Tematów dla piszących nigdy nie zabraknie.
- A ci, o których się pisze, rozumieją?
- Nie sądzę. Gdyby chcieli zrozumieć i wziąć do serca, to wszyscy bylibyśmy lepsi, szla
chetniejsi i szczęśliwsi.
- Z szacunkiem mówi Pan o żonie. Ale równie często o swojej fascynacji kobietami w ogóle. Jak znosi to żona?
- Uradowana pewnie nie jest, ale musiała się chyba już do tego przyzwyczaić. Poza tym j a się bardzo staram i ciągle adoruję moją żonę. Jesteśmy związkiem od roku 70. i nie było momentu zachwiania.
Przez to może Krysia nabrała pewności, że te fascynacje to tylko moja gadanina. Jestem teoretykiem. Praktykiem sta
ram się nie być... zbyt często.
Kobiety uwielbiam, ale można się przecież zakochać, mus
kając tylko wzrokiem.
- Gdyby Pana wnuk chciał pójść w ślady dziadka i mamy, odradzałby mu Pan?
- Jakby dostał dar od bozi, to bym nie odradzał. Nama
wiałbym tylko, żeby się wy
edukował w tym kierunku.
Tego mnie i Patrycji brakuje. A dobrze jest wiedzieć tyle i mieć umiejętności na tyle, by stwo
rzyć sobie w domu małe. studio, samodzielnie grać na instru
mencie klawiszowym czy gi
tarze. Po to, żeby zrobić demo i nie polegać tylko na innych.
Zrobić coś samodzielnie choćby po to, żeby tylko komuś po
kazać. A ja siedzę, tłumaczę, naprowadzam. To wymaga czasu, pieniędzy. Namawiałem Patrycję do nauki gry na czymś. Nie miała wtedy ochoty i pokory. Ale w ogóle muzyka jest wspaniała. Daje wolność i ukwieca. •
ROZMAWIAŁA KATARZYNA KOWNACKA
Postaw na język, postaw na CEel postaw na REKONWERSJĘ
Znajomość języków obcych, a przede wszystkim języka angielskiego jest już podstawą w dzisiejszych czasach. Dzięki językom obcym nawiązujemy kontakty na całym świecie i poszukujemy pracy m. in na rynkach europejskich. Nowoczesne metody nauczania, opracowane przez wysokiej klasy specjalistów oraz nauka podstaw komunikacyjnego języka nie zajmuje już wiele czasu, nawet osobom starszym.Szkoła Centrum Edukacji Eleaming z Koszalina postawiła na edukację językową wszystkich grup wiekowych, od dzieci po osoby dorosłe, które pragną np. przekwalifikować się zawodowo. W szczególności dotyczy to żołnierzy zawodowych odchodzących na emeryturę. W ramach tzw. rekonwersji kadr mogą np. nauczyć się języka obcego. Kursy językowe prowadzone są na różnych poziomach zaawansowania, a kwalifikacja do grupy następuje po konsultacji z doradcą językowym.
- Na każdego żołnierza, który kwalifikuje się do rekonwersji, co akurat mało kto wie, przypada ponad 5 tysięcy złotych, które mają być przeznaczone na zdobycie nowego zawodu, zmianę kwalifikacji lub naukę języka - tłumaczy Anna Jankowska, właściciel Centrum Edukacji Eleaming.
Najważniejsze jest to, że były żołnierz nie opłaca sam swojego kursu, a pozostaje to w gestii Wojskowego Biura Emerytalnego. O pieniądze na te szkolenia i kursy należy się ubiegać do dwóch lat od momentu odejścia z zawodowej służby wojskowej. W innym przypadku pieniądze zwyczajnie prze
padną. Procedura uzyskania tych środków może się wydawać dość skomplikowana, może też zniechęcać wojskowych o ubiegania się o nie, jednak my z naszej strony pomagamy w ich uzyskaniu, w przygotowaniu i wypełnianiu dokumentów oraz w załatwieniu wszelkich formalności.
Dosłownie prowadzimy za rękę. Wystarczy do nas przyjść lub się skontaktować. Każdy z żołnierzy, który będzie chciał skorzystać z naszych usług otrzyma atrakcyjny prezent.
Zajęcia językowe, także dla byłych żołnierzy, prowadzone są nowoczesnymi metodami online lub tradycyjnie. Każda z nich jest wygodna, a grupy liczą 3 osoby w zajęciach prowadzonych metodą online i do 6 metodą tradycyjną, co zapewnia komfort oraz intymność wypowiedzi dla bardziej wstydliwych osób. Wszelkie informacje można uzyskać pisząc b e z p o ś r e d n i o na a d r e s e-mail:
rekonwersja@ceel.com.pl. Odpowiedzi na pytania znajdziemy także na stronie internetowej www.ceel.com.pl.
Nad całym procesem edukacyjnym w Centrum Edukacji Eleaming czuwa kuratorium, a kadra szkoły to wykształceni nauczyciele z potwierdzonymi kwalifi
kacjami. Praca lektorów poddawana jest ciągłej kontroli poprzez ankiety prze
prowadzane wśród słuchaczy oraz hos
pitacje zajęć. Kursy języka angielskiego i niemieckiego odbywają się metodą bezpośrednią na wszystkich poziomach zaawansowania. Serdecznie zapraszamy do skorzystania z naszych usług.
2287811K01A