• Nie Znaleziono Wyników

Dzięki Józefowi Ziębie powstała „Mała Galeria Grafiki” - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dzięki Józefowi Ziębie powstała „Mała Galeria Grafiki” - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW BAŁDYGA

ur. 1945; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, praca artysty, Zamek Lubelski, Mała Galeria Grafiki, Józef Zięba

Dzięki Józefowi Ziębie powstała „Mała Galeria Grafiki”

„Małą Galerię Grafiki”robiliśmy wtedy, kiedy Józef Zięba był kierownikiem muzeum literackiego. To dzięki niemu ona powstała i była organizowana przez kilka lat. Miała swoją siedzibę właśnie w tym muzeum, a Józef Zięba był jej kuratorem. My należeliśmy do komitetu organizacyjnego. Sprowadzaliśmy grafików z całej Polski, ale pokazywaliśmy też lubelskich. W „Małej Galerii Grafiki”odbyło się sześć wystaw:

zapraszało się pięciu grafików z Polski i jednego grafika z Lublina. Taka była proporcja. Salę dostaliśmy na pół roku. Tylko że nie było to po kolei. Józef Zięba robił też swoje wystawy literackie, a wszystko odbywało się w tym samym miejscu. Jak nie wisiały wystawy literackie, to my wchodziliśmy ze swoimi. Taka była umowa: robimy sześć wystaw, czyli zajmujemy salę przez sześć miesięcy. Jedna wystawa trwała miesiąc. W tej kwestii dogadaliśmy się z Józkiem Ziębią, będąc na pielgrzymce we Włoszech. Do tego publikowano malutkie katalożki. To było bardzo fajne.

Robiliśmy tam wernisaże, otwarcia. Ja miałem też wystawę indywidualną. Chyba w 1988 albo 1989 roku. Do sali najczęściej wchodziły dwadzieścia cztery grafiki. Było bardzo miło. Koledzy, kiedy przyjeżdżali z Polski, to zawsze mieszkali u kogoś z nas.

Albo u [Grzegorza] Mazurka, albo u [Maksymiliana] Snocha, albo u mnie. To było fajne, bo poznawało się kolegów z Polski, tworzyło się bliższe kontakty. Przyjeżdżała cała plejada artystów. Można wyliczać: [Ryszard] Gieryszewski z Warszawy, [Zbigniew] Lutomski z Krakowa, [Ryszard] Otręba z Krakowa, [Jan] Baczyński z Torunia, [Leszek] Kiljański z Torunia. Nawet organizowano też wystawy międzynarodowe. Pamiętam, jedną miał jakiś Włoch. Ale nie pamiętam teraz jego nazwiska.

„Mała Galeria Grafiki”powstała jeszcze w latach osiemdziesiątych i działała przez jakiś czas na początku dziewięćdziesiątych. Funkcjonowała około pięciu, sześciu lat –do zlikwidowania muzeum na ulicy Narutowicza. Chcielibyśmy, żeby ją reaktywowano, ale na razie nie ma jeszcze takiej możliwości.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odbywa się co trzy lata w dwóch miejscach –w Bunkrze [Sztuki] i w Pałacu Sztuki.. Jedno obok drugiego, tuż

Przy triennale w Krakowie odbywa się cała kupa różnych wystaw towarzyszących.. Równolegle (dzień czy dwa dni później) w Katowicach jest otwierane Triennale

W starym muzeum Czechowicza organizowaliśmy „Małą Galerię Grafiki” Też maczałem w tym palce, byłem jednym z organizatorów.. Tworzyliśmy sześć wystaw rocznie –pięć

Natomiast jeśli się chce, żeby była różna gradacja –linie i mniejsze, i większe –to albo się potem dorysowuje, albo się przykrywa: wyjmuje się blachę i przykrywa się te

Cielęcinę bądź wieprzowinę można było kupić w taki sposób, że przynosiły to kobiety ze wsi do domu.. To się nazywało

Przychodził, dzwonił –uderzał w metalowy pręt, który dawał odpowiedni dźwięk –i krzyczał: „Noże ostrzę” Miał takie specjalne kółko.. My, dzieci, wybiegaliśmy

I w poprzek, tam gdzie obecnie jest parking i jezdnia, nad rzeką, był właśnie plac, gdzie robiono liny –przeważnie z konopi, ale też z lnu.. To była chyba jakaś

Tutaj, gdzie jest ZUS, jakaś drużyna miała stadion, boisko do piłki nożnej. Z jednej strony było zrobionych tylko kilka