• Nie Znaleziono Wyników

Ojciec - Kacper Baranowski - Aleksander Baranowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ojciec - Kacper Baranowski - Aleksander Baranowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ALEKSANDER BARANOWSKI

ur. 1934; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe rodzina i dom rodzinny, ojciec

Ojciec – Kacper Baranowski

Mój ojciec do 29 roku pracował w szpitalu. Szpital był tutaj gdzie jest teraz ulica Hempla, tam była komenda garnizonu i tam był w takim długim baraku szpital. I w 29 roku zakonnicy bobolanie przenosili się gdzieś tam koło Radomia i oddali ten cały budynek na rzecz szpitala wojskowego. I od 29 roku ten szpital wojskowy jest do tej pory. To znaczy przy Hempla był początek tego szpitala, tam gdzie była komenda garnizonu przy Hempla, tak. Tutaj gdzie jest dom kultury w tej chwili, a vis-à-vis był szpital. Więc mój ojciec pracował cały czas, do 39 roku. W 39 roku, siódmego września ojciec poszedł na front. Został wcielony na front jako lekarz. Przyjechał motocykl, na motocyklu żołnierz, zabrał ojca i… ojciec był w niewoli, w Szepetówce był w niewoli, później był w Kozielsku, ale dziwnym trafem, zupełnie dziwnym trafem, 33 tych wojskowych Niemcy przewozili do Rzeszy. To było w 40 roku, w lutym czy w marcu, chyba w marcu, w 40 roku. Matka się dowiedziała, że ojciec będzie tędy przejeżdżał, nie wiem jakim cudem się dowiedziała, i z doktorem Błażejowskim, który pracował jako lekarz w przychodni kolejowej, obok stacji kolejowej taki budynek z cegieł… wyszli na peron i odszukali ojca. I ojciec przyszedł, znaczy widział ten Niemiec, że ojciec zakłada fartuch taki biały z czerwonym krzyżem, neseser, widział, ale jakoś nic nie mówił ten Niemiec. I ojciec przyszedł do domu. To było w marcu, a 21 czerwca został aresztowany i… Zresztą tam nie tylko ojciec został aresztowany.

Wtedy aresztowano też kilkunastu tych legionistów. Wszyscy zginęli.

Data i miejsce nagrania 2006-06-19, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Agata Stolarz

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przyjechał, ten pies siedział w tym koszu, absolutnie, i on poszedł, był pan kierownik szkoły Ziomek, to tam zamienił z nim czasem parę słów, czasem nie, stanął o tak o…

Tylko biały chleb, to już był luksus, taki pytlowy chleb biały, bo normalnie to się jadło chleb razowy, taki niedobry ten chleb był strasznie, pamiętam.. Kto prowadził [tą

Tak już jest, no nie wiem czy to nie jest jakaś zasada, kanon czy jakieś prawo, ale najczęściej przenoszą proboszcza jednego z jednej parafii do drugiej, a ten był

Palacze to już byli fachowcy, tam nie było żadnych przyrządów, żadnych termometrów, nic, tylko wszystko to działała praktyka, żeby ta cegła była odpowiednio wypalona jak

Tam, gdzie dziś stoi Media Markt, teren był pusty.. Tam, gdzie dziś stoi Media Markt, teren

Może być kuna, która po prostu próbuje się dobierać, jak pszczoły stoją gdzieś tam przy lesie, czy w lesie.. Czasami dzięcioły próbują zajrzeć do ula, czyli

Mam po wsiach rozstawione te pszczoły, tam gdzie dużo jest rzepaku, dużo jest lipy, tam gdzie kasztan, gdzie jary rzepak, gdzie fasola.. To wyszukuję takie tereny, podwożę,

[Mimo to] dwa, trzy razy do roku jeździłem tam i w miarę możliwości na tyle, na ile można było, żeśmy z synem ten teren porządkowali. Z każdego roku