• Nie Znaleziono Wyników

Język polski i język żydowski - Hadasa Pinkus - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Język polski i język żydowski - Hadasa Pinkus - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HADASA PINKUS

ur. 1924; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, życie codzienne, dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny, język polski, język żydowski

Język polski i język żydowski

Ja rozumiem po rosyjsku każde słowo, wie pan, dlaczego? Bo jak byłam w Polsce, jak studiowałam, to uczyli nas po rosyjsku, Rosjanie byli.

[U mnie w domu mówiło się] po żydowsku i po polsku. Był czas jak małe śmy były to się rozmawiało po żydowsku. A później jak zaczęło się uczyć, tego, to już po polsku.

Po polsku też rozmawiałyśmy. Ojciec rozmawiał [po polsku], ale też nie bardzo dobrze mówił. [A rodzice między sobą] mówili po żydowsku. Jak oni dorastali, to ludzie nie umieli jeszcze tak.

Ja umiem po żydowsku, ale ja bardzo dawno nie mówię. Moje dzieci zaczęły mówić po hebrajsku i koniec, po polsku jeszcze mówią trochę. Moja córka była w Polsce w zeszłym roku, ona pracuje też w takim instytucie, to tam pojechała do was i mówiła:

„Mamo, to ja tak mówiłam zupełnie jak tego, nawet nie wiedziałam, że tak dobrze mówię”, bo tu mówi się po angielsku, po rosyjsku… Bo moja córka się urodziła w Polsce i chodziła cztery [klasy] do szkoły, ten [młodszy syn] nie uczył się, ale też mówi, on nie mówi dobrze, ale mówi, ja specjalnie mówię z nim, jak rozmawiam z nim czy coś dzwonią tak ja mówię trochę po hebrajsku i trochę tak wrzucam po polsku, bo szkoda. Jak się zna to trzeba znać. Ja z moim mężem też zawsze rozmawiałam po polsku. Po polsku śmy tylko rozmawiali.

Data i miejsce nagrania 2006-11-16, Rechowot

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Joanna Rycerz

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

Przyszłam do domu, pytałam się mamy: „Co to jest mała Żydóweczka?” Bo nie znałam innego języka.. [I mama powiedziała:] „To się znaczy –

Nagle żona [powiedziała] do mnie: „Słuchaj, szkoła potrzebuje nauczyciela fotografii” To była szkoła prywatna (studium reklamy), [która] się mieściła na

No ale polski język znali, tylko ten akcent żydowski mieli: „No co ty idziesz, po co idziesz, ja idę na niemu.” To był żydowski, powiedzmy, akcent taki śpiewny i po tym Żyda

Tam oni przecież też system mieli trochę inny, bo to zbrojenie, a tutaj były hale montażowe, ale to była produkcja, do nas szły przecież wielkie, ogromne ilości tych zegarków.

Między sobą to może jak nie chcieli żebyśmy coś wiedzieli to tak, a tak to po polsku rozmawiali, zaciągali różnie jak to, ale nie było tak żeby po żydowsku coś wiecznie

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

To się uczyło od słyszenia, ponieważ była żydowska szkoła, gdzie się uczyli żydowski język, ale ja nigdy się nie uczyłem po żydowsku. Ja nie miałem pojęcia