• Nie Znaleziono Wyników

Język żydowski - Adam Tomanek - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Język żydowski - Adam Tomanek - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ADAM TOMANEK

ur. 1928; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe dzieciństwo, życie codzienne, relacje polsko-żydowskie, Żydzi, język żydowski, jidysz

Język żydowski

[Żydzi między sobą rozmawiali] po żydowsku. Po żydowsku z reguły. A jeszcze jak byli Polacy obok to już na pewno po żydowsku, bo wiedzieli, że Polacy nie rozumieją, oni mogli nawet mówić o nas tam źle, czy coś, ale pan tego nie rozumiał. Na ogół po żydowsku mówili, to był taki szwargot, pół – niemiecki pół – jakiś inny, bo oni z Niemcami się łatwiej porozumiewają aniżeli powiedzmy z Polakami, jeśli polskiego nie znają. No ale polski język znali, tylko ten akcent żydowski mieli: „No co ty idziesz, po co idziesz, ja idę na niemu.” To był żydowski, powiedzmy, akcent taki śpiewny i po tym Żyda się od razu poznawało, jeżeli nie po twarzy.

Ja przyzwyczajony byłem, wychowany byłem w takiej atmosferze, że to Żyd, to Polak, i to mnie ani ziębiło, ani grzało, jak to się mówi. Niech sobie gadają. Nie, nie zapamiętałem żadnego słowa w języku żydowskim. Ja się tym nie interesowałem. A potem się uczyłem niemieckiego, ale to jednak jest troszeczkę inaczej.

Data i miejsce nagrania 2004-06-09, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

To była pieśń, którą mamy [śpiewały] dla dzieci jak byli w łagier u Niemców i oni śpiewali dla dzieci, żeby dzieci spali. To pieśń

Przyszłam do domu, pytałam się mamy: „Co to jest mała Żydóweczka?” Bo nie znałam innego języka.. [I mama powiedziała:] „To się znaczy –

I teraz Polak mówił tak: „Jak on może za 10 groszy sprzedawać skoro ja płacę po 12 czy po 13 groszy i mam 2 grosze zarobku?” A może.. Dlatego, że oni

To, że akcent był nieodpowiedni, to jest jedna rzecz, ale mogli się skomunikować bez problemu i czytać gazety, czytać książki, oczywiście.. Ale nie wiem na ile

Między sobą to może jak nie chcieli żebyśmy coś wiedzieli to tak, a tak to po polsku rozmawiali, zaciągali różnie jak to, ale nie było tak żeby po żydowsku coś wiecznie

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

To się uczyło od słyszenia, ponieważ była żydowska szkoła, gdzie się uczyli żydowski język, ale ja nigdy się nie uczyłem po żydowsku. Ja nie miałem pojęcia