Cena numeru pojedynczego lOJgroszy.CBA
O f f ł f k K K A n i * * Z a ° 8 ło s z e n ia p o b ie r a s fę o d w ie r s z a V g l V 'M V i U S i m ra, ( 7 4 a m . — 1 0 g r o s z y , z a r e k la m a n a s tr o n ie 3 ■ la m o w e j w w ia d o m o ś c ia c h p o to c z n y c h 3 0 g r o - s z y , n a 1 -s z e j s tr o n ie 5 0 g r o s z y . R a b a tu u d a ie la s ię p r z y c z e s te m o g ła s z a n iu . „ G ło s W ą b r z e 8 k l“ w y c h o d z i t r z y r a z y t y g o d n io w o i t o w p o n ie d z ia łe k , ś r o d ę I p ią te k . - S k r z y n k a p o c z t . 2 3 . - R e d a k c ja 1 A d m in is t r a c ja z n a id n le - - S ię p r z y u l. M ic k ie w ic z a 1 1 , - T e le f. 8 0 . - « P r Z A d n l f i ł a * w y n o s i n a m ie s ią e m a rz e c w e k *
Sped y Cji । z ło ty z o d n o s z e n ie m p r z e z p o c z t ę 2 0 g r o s z y w ię c e j. U w y p a d k a c h n ie p r z e w id z ia n y c h , p r z y w s tr z y m a n iu p r z e d s ię b io r s t w a , z ło ż e n iu p r a c y , p r z e r w a n iu k o m u n ik a c ji o tr z y m u ją c y n ie m a p r a w a
— ż ą d a ć p o z a te r m in o w y c h d o s t a r c z e ń g a z e ty , lu b z w r o tu —
— — — — — c e n y a b o n a m e n t u . — — — — —
— P r z y w a lo r y z a c ji o b o w ią z u je o d p o w ie d n ia d o p ła ta —
Konto ciekowe: P. K. 0. Poznań 204.252
Nr. 30 Wąbrzeźno, wtorek 10 marca 1925.
■ - - ■ --- --- ---
Rok V.
Co sądzi duchowieństwo o wywłaszczeniu w ogólności
KJIHGFEDCBAa o wywłaszczeniu dóbr kościelnych co do szczególności.
W ywłaszczenie w nowoczesnej Polsce dość dużo ma zwolenników, począwszy od .W itosow- ców, a skończywszy na najskrajniejszych socja
listach. Obóz W itosa żąda wywłaszczenia za wynagrodzeniem, co nazywają przymusowym wykupem. W yzwoleńcy i socjaliści żądają wy
właszczenia bez wynagrodzenia. Nawet umiar- kowańszy wyzwoleniec p. |Thugutt oświadczył się za wywłaszczeniem {polskich obywateli kre
sowych bez wynagrodzenia, choć ci ludzie już dawniej za moskiewskich rządów byli pjoniera- mi myśli polskiej i polskiej kultury, choć po wojnie z podziwu godną energją i wielkiem po
święceniem się odbudowują zniszczone folwarki i uprawiają zachwaszczoną glebę, a tem samem przysparzają m ajątku [Ojczyźnie, [choć oni tam najdodatniejszym i najpewniejszym są elemen
tem, godnym wszelkiego poparcia.
Doktrynerstwo demagogiczne i zaślepienie partyjne «każą przeoczać najżywotniejsze intere
sy narodowe i państwowe.
.W b. dz. pr., gdzieśmy niedawno stanęli wskutek pruskiej ustawy wywłaszczeniowej w ostrej opozycji do rządu pruskiego, pomysły wy
właszczeniowe budzą uczucia niesmaku i wsty
du. Inne uzasadnienie wywłaszczenia nie zmie
nia bowiem istoty wy właszczenia i nie zdejmuje z niego znamienia krzywdy.
Chrześcijańska socjolog ja i chrz. prawodaw
stwo przyznawały państwu prawo wywłaszcze
nia cząstek własności za pelnowartościowem wy
nagrodzeniem, jeżeli tego nieuniknienia wyma
gał interes państwa lub komunalnej (jednostki.
Niedopuszczalnem „uznawano wywłaszczenie ze względów czysto politycznych, albo w interesie je
dnej klasy, jednego odłamka narodu.
Najstarsi i nowsi teologowie i chrz. socjo
logowie przyznają państwu prawo pewnego o- graniczenia własności — lub wywłaszczenia za sprawiedliwem odszkodowaniem, jeżeli ze wzglę
du na szersze warstwy obywateli ograniczenie takie jest nieuniknioną koniecznością.
Czy u nas w Polsce wymaga interes pań
stwa i szerokich warstw już teraz ograniczenia prawa własności ziemi czyli wywłaszczenia lub przymusowego wykupu! Nie!
Państwo ma rozliczne majątki, które wpierw winno podać na parcelację, bo państwo ma obo
wiązek zaspakajać głód ziemi najprzód swoją bezsprzeczną własnością. Tej ziemi państwowej Rząd, jeżeli chce osadników tak ulokować, by mogli racjonalnie gospodarować, nie zdoła roz
parcelować, ani w pięciu, ani może w 10 latach, bo brak będzie na parcelację i środków i ludzi, którzyby parcelację rozumną przeprowadzili.
Przecież to niedość powiedzieć: Ty bracie masz tam i tam 60 morgów, lecz trzeba tę zie
mię przez urzędowego miernika wymierzyć, o- znaczyć granicę, zapisać w katastrze i księdze gruntowej.
Dalej — trzeba osadnikowi postawić budy
nek mieszkalny i budynki gospodarcze, — boć chłopski rozum powiada, że nie wystarczy służ
bie folwarcznej pozostawić dotychcz. mieszka
nia, a budynki gospodarcze dać na wspólne u*
żywanie, — chyba, że chciałoby się do dworu ulokować oddział policji lub wojska dla utrzy
mania sprawiedliwości, zgody i pokoju. — Fol warcznej służbie i innym bezrolnym trzebaby dać żywy i m artwy inwentarz i zboże siewne.
Proszę obliczyć, ile nakładu pracy i ile kapita
łu wymagać będzie parcelacja jednej domeny!
Aby tak rozparcelować wszystkie majątki pań
stwowe, na to nie wystarczyłby, ani w przy
bliżeniu cały kapitał Banku Polskiego.
Po wyczerpaniu uprawnej ziemi państwo
wej należałoby rozparcelować miljony morgów ziemi ugorowej, zapuszczonej. A raczej tę naj
przód trzebaby racjonalnie rozparcelować, by po
mnożyć obszar uprawny i przysporzyć ngodo
wi majątku.]
Trudno wprost obliczyć, ile setek miljonów wymagałaby ta parcelacja —• i ile czasu by po' chłonęła.
Dalsze setki tysięcy ha przysporzyłyby mel- joracje, któreby równocześnie dziesiątkom, mo
że setkom tysięcy bezrobotnych i wychodźców dały pracę i zarobek. A gdyby im się gwaran
towało, że będą mieli pierwszeństwo do parcel zmeljoryzowanych nieużytków, bezwątpienia chę
tnie i wydajnieby prhcowali.
W reszcie setki tysięcy ha uprawnej ziemi ofiarowaliby właściciele za godziwą cenę, gdyby Rząd nie utrudniał dobrowolnej parcelacji.
W obec powyższego należy stanowczo za
przeczyć, że nie można głodu ziemi zaspokoić bez ograniczenia prawa własności, bez wywła
szczenia; przeciwnie przyznać trzeba, że na ro
zumną parcelację wystarczy ziemi na długie lata.
Dlatego ustawa wywłaszczeniowa nie ma uzasadnienia, opartego na prawie natury i na prawie chrześcijańskiem dopóty, dopóki zapas ziemi, wolny odn. [zwolniony na parcelację, nie zostanie całkowicie wyczerpany*’
Jakie zaś fatalne skutki groźba wywłaszcze
nia wywołać musi we wewnętrznej gospodarce, a jakie niemniej szkodliwe na arenie wszech
światowej, o tem nie potrzeba się rozwodzić, boć o tem nasze rządowe sfery same Jwiedzieć powinny.
Ustawa o ograniczeniu własności lub o wy
właszczeniu miałaby jakąś rację dopiero wów
czas, gdyby cały zapas ziemi został wyczerpany tak, że pozostałej znacznej ilości ludzi przez do
browolną podaż na parcelację zaspokoićby nie można, atoli w takiej chwili ustawa musialaby więcej uwzględniać prawa własności i lepiej za
pewniać wynagrodzenie, oparte na realnej war
tości, niż teraźniejszy projekt.
Starsze, zasiedziałe rodziny ziemiańskie po
siadają ziemię, odziedziczoną prawnie po przod
kach, albo też uczciwie nabytą, częstokroć od obcoplemieńców za oszczędności przodków lub własne.
M amy jednak wojennych i powojennych na
bywców, którzyby w znacznej części nie mogli się wykazać, że nabyli ziemię za kapitały, zdo
byte uczciwą, mozolną pracą i osobistą oszczę
dnością.
A dlaczego to Rząd i Sejm nie przewidują, że takich należałoby najprzód dokładniej sobie obejrzeć i zbadać, skąd i jakimi sposobami do
szli do m ajątku i folwarków. Tych, którzy przez lichwiarstwo, wyzyski nieuczciwe manipulacje zdobyli m ajątki na krzywdzie obywateli, którzy więc są zakałą ziemiaństwa, — tyćh należałoby w pierwszej linji wywłaszczyć, pozostawić im tylko tyle, ile w norm, warunkach uczciwą pra
cą byliby mogli zdobyć, a resztę obrócić na po
prawę doli biednej ludności. Takie wywłaszcze
nie każdy uznałby jako sprawiedliwe.
A jak duchowieństwo polskie zapatruje się na wywłaszczenie dóbr kościelnych! Dobra ko
ścielne są dobrowolnemi darowiznami, legatami.
W olę testatorów, darowizny przodków na cele wyższe uważano zawsze jako święte, a nienaru
szalne, gdzie jeszcze iskierka czci dla przodków, gdzie jeszcze iskierka uczuć religijnych pozo
stała, i
Kościół nigdy nie odmawiał współpracy i pomocy, gdy wymagało ich dobro szerokich warstw i rzeczywiste potrzeby państwa. Kler katolicki ma za sobą nietylko świadectwo mi
nionych lat niewoli, lecz też setki lat wstecz, że nie ustępował w rozumnym, chrześcijańskim pa- trjotyźmie żadnej klasie narodu. W długich latach niewoli kler katolicki był — nieraz je- dynem oparciem, jedygą obroną szerokich warstw przeciw wynaradawianiu i przeciw krzywdom.
W czasach niewoli polskie duchowieństwo po
nosiło wielkie ofiary dla narodu, narażało się na prześladowania, — a na cele narodowe nie szczędziło ni pracy, ani też ofiar pieniężnych.
Setki, tysiące pracowników na niwie społecz
nej i narodowej dostarczał kler polski, a setki i tysiące świeckich bojowników za sprawę na
rodową zawdzięczało swoje wykształcenie pomo
cy- polskich księży. — A jeżeli dalej wstecz się cofniemy, to dzieje uczą nas, że kler był krze
wicielem nauk, kultury i cywilizacji, że kler niepoślednio zasłużył się Polsce także na arenie politycznej, że był poważnym wspólbudowniczym polskiego państwa.
Dzieje przeszłości naszej uczą, źe dobra ko
ścielne nie były dobrami .m artwej ręki8, raczej że ręka kościoła była .ciepłą8 i slgrą do niesie
nia pomocy i ulgi, do wznoszenia dziel kultury, nauki i miłosierdzia chrześcijańskiego. Gdyby teraźniejsi bezwyznanowi Iżyciele Kościoła i kle
ru choć w przybliżeniu mieli tyle bezintereso
wnej miłości narodu, gdyby w przybliżeniu tyle ofiar umieli i chcieli ponosić bez rozgłosu i samochwalstwa, ile ich Kościół i kler polski ponosił, zaiste lepiejby u nas wypatrywało.
Jeżeliby wyczerpał się cały zapas ziemi, a głód ziemi nie był jeszcze zaspokojony, to kler pol
ski nie sprzeciwiałby się oddaniu znacznej części majątków kościelnych na używanie bezrolnych lub małorolnych, jak to zresztą już 1920 r. je
den z naszych biskupów oświadczył.
Dopóki jednak jest dosyć ziemi na parce
lację rozumną i korzystną, dopóty kler polski musi uznawać wywłaszczenie czy tam przymu
sowy wykup jako krzywdę, jako akt, niezgod
ny z Konstytucją, jako akt niewdzięczności, jako czyn, zmierzający do poniżenia kleru i uzależ
nienia go od zmiennych prądów i rządów.
W ywłaszczenie odn. przymusowy wykup wedle projektu rządowego w obecnych czasach równałby się zaborowi bez rzetelnego wynagro
dzenia.
Polityka gospodarcza dotychcz. rządów le
wicowych doprowadziła rolnictwo nad przepaść taką, że rolnictwo się nie rentuje, że Ceny zie
mi spadły do śmiesznie niskiego poziomu. Gdy
by dziś Rząd przymusowo wykupił [części ziemi czy to prywatnej, czy kościelnej, zapłaciłby ce
ny, które ani w przybliżeniu nie odpowiadały
by rzeczywistej trwalej wartości, dałby zapła
tę, któraby za rok lub kilka lat— kiedy ceny zie
mi podniosą się do rzeczywistej wartości, a pod
nieść się muszą, gdyż państwo i cały naród do
szły by do bankructwa, prawie żadnego nie mia
łaby znaczenia, a równałaby się manipulacji przerachowania pożyczek państwowych.
Nie będziemy tu rozwodzili się o innych błędach projektu rządowego, ani o niebezpie
czeństwach, jakie w nim się kryją, boć o tem pisze się dosyć dużo.
Raz już wywłaszczono Kościół i parafje )rzez przerachowanie, boć fundusze kościelne, fundacyjne, parafjalne i plebańskie prawie przepadły. Jeżeli przyszłyby ciężkie czasy, to obligacje ziemskie, któremiby Rząd cheiał pła
cić, tak samoby stracić mogły wartość; raz by
łoby częściowe wywłaszczenie za marną zapłatę,
—a potem możliweby było zupełne wywłaszcze
nie. Co tam pan minister prawi o wielkiej wartości obligacyj ziemskich, nas nie przeko
nuje,—boś doświadczenie na własnej ąfcórzę
prem jera.
Interpelacja sejm ow a i
N ie m c y d ą ż ą d o n a r u s z e n ia g r a n ic p o ls k ic h . R z ą d P o ls k i ś w ia d o m je s t s w e j o d p o w ie d z ia ln o ś c i. F r a n c ja w ie r n ą s o ju s z n ic z k ą . T r a k ta t w e r s a ls k i
o b o w ią z u j ą c e m p r a w e m .
1 5 8 7 7 6
W o b e c z a n ie p o k o je n ia , ja k ie w y w o ła ła w k o ła c h p a r la m e n ta rn y c h n ie m ie c k a d ą ż n o ś ć d o r e w iz ji g r a n ic w s c h o d n ic h R z e s z y , s tro n n ic tw a s e jm o w e z g ło s iły n a s tę p u ją c ą in te r p e la c ję d o r z ą d u:
I n te r p e la c ja p o s łó w s e jm o w y c h d o p . p r e z e s a R a d y M in . i m in . s p r . z a g r . w s p r a w ie d ą ż e ń n ie m ie c k ic h d o n a r u s z e n ia z o b o w ią z a ń d o p o s z a n o w a n ia g r a n ic p o ls k o n ie m ie c k ic h u s ta lo n y c h w tr a k ta c ie w e r s a ls k im . W o b e c u r z ę d o w y c h w ia d o m o ś c i, s tw ie r d z a ją c y c h , ż e r z ą d n ie m ie c k i p o d ją ł s ta r a n ia d y p lo m a ty c z n e , z m ie r z a ją c e d o w p r o w a d z e n ia r ó ż n ic y w o b o w ią z k u je g o p o s z a n o w a n ia g r a n ic p a ń s tw o w y c h n a z a c h o d z ie i w s c h o d z ie , o r a z w o b e c te g o , ź e ta k ie s ta n o w is k o r z ą d u n ie m ie c k ie g o je s t ja s k r a w e m p o d w a ż a n ie m tr a k ta tu w e r s a ls k ie g o , g d y ż p a ń s tw o n ie m ie c k ie z o b o w ią z a ło s ię w tr a k ta c ie w e r s a ls k im p o d p is a m i s w o im i d o u s ta le n ia w s z y s tk ic h s w o ic h g r a n ic o b e c n y c h w s p o s ó b z u p e ł
n ie je d n a k o w y o b o w ią z u ją c y c h ja k g r a n ic z a c h o d n ic h w a r t. 2 7 , ta k i g r a n ic w s c h o d n ic h , m ia n o w ic ie o g ó ln e j, g d a ń s k ie ] i g ó r n o ś lą s k ie j w a r t. 2 7 o r a z 8 7 i n a s tę p n y c h . P o d p is a n i z a p y t u j ą r z ą d , ja k ie s ta r a n ia p r z e d s ię w z ią ł w p o r o z u m ie n iu z r z ą d a m i p a ń s tw s p r z y m ie r z o n y c h c e le m o d p a r c ia te g o z a m a c h u .
P o d p is a ły w s z y s tk ie s tr o n n ic tw a p o ls k ie i k o ło ż y d o w s k ie .
P o o d c z y ta n iu te j in te r p e la c ji z a b r a ł g lo s p . p r e z e s R a d y M in . i o d c z y ta ł n a s tę p u ją c ą d e k la r a c ję
D e k la ra c ja p r e m je ra .
W y s o k i S e jm ie ? W o d p o w ie d z i n a in te rp e la c ję , p o d y k to w a n ą tr o s k a o c a ło ś ć i b e z p ie c z e ń s tw o p a ń s tw a , p r a g n ę p r z e d e w s z y s tk ie m p r z e d s ta w ić is to tn y s ta n r z e c z y . S u g e s tja u c z y n io n a p r z e z r z ą d n ie m ie c k i r z ą d o m m o c a rs tw s p r z y m ie r z o n y c h z o k a z ji r o z m ó w d y p lo m a ty c z n y c h tŁU____ J1Ł1 ■ 1 LV.E U"
p o u c z y ło n a s , ż e z a c h w a la n ia r z ą d o w e i p r z y r z e c z e n ia z b y t ła tw o id ą w z a p o m n ie n ie— i ż e la d a w ię k s z o ś ć p r z y p a d k o w a m o ż e o b a lić i z n i
s z c z y ć w s z y s tk ie z o b o w ią z a n ia i p r z y r z e c z e n ia . A le ż R z ą d p r z y o b ie c u je k s ię ż o m p e n s je ! A ja k ie ? J a k o n e w n a g ie j r z e c z y w is to ś c i s ię p r z e d s ta w ia ją , to p r z e d s ta w ia ł in n y a r ty k u ł G ł.
W ą b r z ., g d z ie te ż w s k a z a n o n a n ie b e z p ie c z e ń s tw o , ż e R z ą d c h c ia łb y e w . p o d w y ż k ę u p o s a ż e n ia k s ię ż y z w a lić n a p a r a f ja n .
A le ż O jc ie c ś w . s ię z g a d z a ! Z g a d z a s ię p o d p r z y m u s e m , p o d n a c is k ie m R z ą d u i g r o z ą n ie z a w a r c ia K o n k o r d a tu , le c z O jc ie c ś w . n ie k a ż ę w y w ła s z c z a ć .
C z e g o P r u s a k p r y e d w o jn ą —a n i n a w e t p o w o jn ie n ie u c z y n ił— te g o d o p u ś c ić s ię c h c e P o ls k a n a p o d z ię k o w a n ie O p a tr z n o ś c i z a w y z w o le n ie z n ie w o li, n a p o d z ię k ę K o ś c io ło w i i
^in. fański przeciw arbitrażowi w sprawie granic wschodnich.
P a r y ż . B a w ią c y t u ta j m in . S k r z y ń s k i s p o tk a ł s ię z s z e r e g ie m w y b itn y c h o s o b is to ś c i z e ś w ia ta p o lity k i i w o js k o w o ś c i.
M in is te r S k r z y ń s k i o ś w ia d c z y ł, ż e n a p o k ó j lic z y ć m o ż n a je d y n ie w te d y , g d y b ę d z ie o n g w a
n to w a n y p r z e z w s z y s tk ic h , p o c z e m s tw ie r d z ił K a te g o r y c z n ie , ż e n a d ę o d z e a r b itr a ż u * n ie m o g ą b y ć p o d n o s z o n e s p r a w y r o z s tr z y g n ię te p r z e z tr a
W s p r a w ie b e s p ie e z e ń s tw a P o ls k i
K o n f e r e n c ja m in . S k r z y ń s k ie g o z H e r rio te m i C h a m b e r la in e m . W a r s z a w a . „ K u r je r P o r a n n y " d o n o s i z P a
r y ż a : N a s p e c ja ln e ż y c z e n ie H e r r io ta C h a m b e r la in p r z y je c h a ł d o P a r y ż a i o d b y ł z H e r r io te m k o n f e r e n c ję , k tó r e j p r o g r a m z o s ta ł ju ż t e le f o n ic z n ie u s ta lo n y . K o n f e re n c ja tr w a ła k r ó tk o g d y ż je s z c z e te g o d n ia w ie c z o r e m C h a m b e r la in w y je c h a ł z P a r y ż a . N a to m ia s t m ię d z y o b u m ę ż a m i s ta n u d o s z ło d o p o r o z u m ie n ia , ż e p o s e s ji g e n e w s k ie j d n ia 1 5 b m . p r z y je d z ie C h a m b e rla in d o P a r y ż a i b ę d z ie k o n f e r o w a ł z m in is tr e m s p r a w z a g r a n ic z n y c h S k r z y ń s k im .
T o s a m o p is m o p o d a je , ż e z a m b a s a d y p o l
s k ie j w P a r y ż u n a d e s z ła w ia d o m o ś ć , ż e m in is te r S k r z y ń s k i u d a s ię z G e n e w y d o P a r y ż a , a ż e b y w z ią ć u d z ia ł w k o n f e r e n c ji z H e r r io te m i C h a m b e r la in e m . K o n f e r e n c ja d o ty c z y z a b e z p ie c z e n ia g r a n ic i te r y to r jó w P o ls k i.
B e r lin . M in is te r S k r z y ń s k i p r z y b y ł d o P a r y ż a . W p a r y s k ic h k o ła c h p o ls k ic h z a p e w n ia ją ,
uwi; uwpcęjwgRUi
Wybór nowego prezydenta Niemiec.
B e r lin . U k a n c le r z a R z e s z y L u th e r a o d b y
ła s ię k o n f e r e n c ja p r z y w ó d c ó w n ie m ie c k ic h p a r - tu , d r u g ie o d b ę d ą s ię 2 6 k w ie tn ia . K a n c le r z iy j, n a k tó r e j p s ta lp n o te r m in r o z p is a n ia n o - R z e s z y L u th e r w y d a ł r o z p o r z ą d z e n ie , ż e b y c o
n a te m d t e w a k u a c ji s tr e f y k o lo ń s k ie j, p o le g a : n a u d z ia le N je m ie c w p a k c ie , k tó r b y g w a r a n to w a ł n ie n a r u s z a ln o ś ć g r a n ic z a c h o d n ic h R z e s z y , a z a r a z e m w y k lu c z a ł z je j s tr o n y a g r e s ję w d r o d z e z b r o jn e j p r z e c iw s ą s ia d o m n a w s c h o d z ie . M o g ę tw ie r d z ić n a p o d s ta w ie p o s ia d a n y c h p r z e z r z ą d a u te n ty c z n y c h w ia d o m o ś c i, ż e w o d p o w ie d z i n a tę s u g e s tję r z ą d f r a n c u s k i o ś w ia d c z y ł, ż e m ó g łb y r o z p a tr y w a ć in ic ja ty w ę N ie m ie c ty lk o w g c is łe m p o r o z u m ie n iu z e s w o im i s o ju s z n ik a m i i ż e ty lk o ta k i p r o je k t b y łb y d o p r z y ję c ia d lą F r a n c ji, k tó r y b y s ię u k ła d a w r a m a c h tr a k ta tu w e r s a ls k ie g o . P o z a te m p r o to k ó ł g e n e w s k i s ta n o w i p o d s ta w ę p o lity k i f r a n c u s k ie j, je ż e li c h o d z i o z a g a d n ie n ie b e z p ie c z e ń s tw a . T w ie r d z ić d a le j m o g ę , ż e w o b e c n e j c h w ili n ie n a le ż y o c z e k iw a ć w ła ż ą c y c h d e c y z y j i z o b o w ią z a ń w te j s p r a w ie . N ie m n ie j je d n a k p r a g n ę ju ż d z iś s k r e ś lić ja s n o i m o c n o s ta n o w is k o r z ą d u p o ls k ie g o , ś w ia d o m e g o s w o ic h o b o w ią z k ó w , s w o je j o d p o w ie d z ia ln o ś c i p r z e d k r a je m i ż e lic z y ć m o ż e n a b e z w z g lę d n ie je d n o m y ś ln e p o p a r c ie f o w te j s p r a w ie .
P o ls k a s z c z e r z e p r a g n ie p o k o ju i n ie o d m ó w i n ik o m u s w e j w s p ó łp r a c y n a d je g o u tr z y m a n ie m i u s ta le n ie m , a le z a n ie o d z o w n y je g o w a r u n e k u w a ż a i u w a ż a ć b ę d z ie ś c is łe i p e łn e p r z e s tr z e g a n ie te r y to r ia ln y c h p o s ta n o w ie ń o b o w ią * z u ją c y c h tr a k ta tó w . J a k ie k o lw ie k p r ó b y n a r u s z e n ia u s ta lo n e g o s ta n u r z e c z y n a ja k ie jk o lw ie k d r o d z e n a p o tk a ją s ię z e s ta n o w c z e m i z d e c y d o - w a n e m o d p a r c ie m z e s tr o n y r z ą d u p o ls k ie g o , k tó r y p o le g a ć p r z y te m m o ż e n a n ie w ą tp liw e m i p e łn e m p o p a r c iu s w o ic h s o ju s z n ik ó w .
Z k o le i p a n m a rs z a łe k s tw ie r d z ił, ż e I z b a p r z y jm u je d o w ia d o m o ś c i o ś w ia d c z e n ie p . p r e z e s a R a d y M in .
N a te r n p o s ie d z e n ie z a m k n ię to , w y z n a c z a ją c n a s tę p n e n a d z ie ń 1 7 m a r c a g o d z . 4 p o p o łu d n iu .
k le r o w i z a o f ia r n ą p r a c ę s p o łe c z n ą i n a ro d o w ą . G d y b y o s ta te c z n ie i n ie u n ik n ie n ie tr z e b a ż ą d a ć o d d a n ia c z ę ś c i z ie m i n a z a s p o k o je n ie g ło d u z ie m i, to je s z c z e n ie p o tr z e b a b y w y w ła s z c z a ć , le c z m o ż n a b y p r z e p r o w a d z ić u s ta w ę o o b o w ią z k u p r z e d z ie r ż a w ie n ia n a d łu g ie o k r e s y o d n . n a tz w . w ie c z y s tą , 9 9 le tn ią , d z ie r ż a w ę , a n ie n a r u s z a ć k o n s ty tu c y jn ie z a g w a ra n to w a n e g o p r a w a w ła s n o ś c i. B y c e n ą d z ie r ż a w y ż a d n e j s tr o n y n ie k r z y w d z ić , to k a ż d o r o c z n ie w lip c u , g d z ie ju ż m o ż n a w p r z y b liż e n iu o c e n ić w y d a jn o ś ć , k o m is ja p o lu b o w a , s k ła d a ją c a s ię z 1 -2 p r z e d s ta w ic ie li o b ó c h s tr o n i s u p e r a r b itr a p r z e z n ic h w y b r a n e g o , o s z a c o w a ła b y w y s o k o ś ć d z ie r ż a w y n a o d n . r o k g o s p o d a r c z y .
O jc ie c ś w . p o z w a la ,— a le n ie k a ż ę w y w ła s z c z a ć ! Z o b a c z y m y , c o p o w ie d z ą S e jm i S e n a t.
X .
k ta ty . M in is te r p o d k r e ś lił n a s tę p n ie , ż e p ie r v s z e p la c ó w k i o b r o n n e L o n d y n u n ie z n a jd u ją s ię w C a la ix , le c z n a d W is łą . W s p o m n ia w s z y d a le j o g łę b o k ie j p o k o jo w o ś c i P o ls k i, m in is te r w y r a z ił p r z e k o n a n ie , ż e w z a je m n a u f n o ś ć i p r z y ja ź ń p o ls k o f r a n c u s k a z a w a ż ą p r z y o m a w ia n iu s p r a w y b e z p ie c z e ń s tw a w d u c h u p o d n io s ły m , le c z o d p o w ia d a ją c y m r z e c z y w is to ś c i.
ż e m in . S k r z y ń s k i p r z e d s ię w z ią ł p o d r ó ż d o P a r y ż a w ty m c e lu , a b y p r z e d s ta w ić r z ą d o w i f r a n c u s k ie m u , ż e P o ls k a p r a g n ie u z y s k a ć b e z p ie c z e ń s tw o n a z a s a d z ie m ię d z y n a r o d o w e g o p a k tu i ż e s ta n o b e c n y , k tó r y g w a r a n tu je ty lk o n e z p ie e z e ń - s tw o g r a n ic z a c h o d n ic h , a n a w s c h o d z ie p o z o s ta w ia s to s u n k i n ie u r e g u lo w a n e , z d a n e n a s iłę o r ę ż a i r o z s trz y g n ię c ia s ą d u r o z je m c z e g o , w y w o łu je w P o ls c e n ie p o k ó j.
I n f o r m a c je te je d n a k n a le ż y p r z y jm o w a ć z z a s tr z e ż e n ie m .
M in . S k r z y ń s k i w y je ż d ż a z P a r y ż a d o G e n e w y .
A m b a s a d o r p o ls k i w P a r y ż u C h ła p o w s k i o d b y ł w o s ta tn ic h d n ia c h s z e r e g r o z m ó w z H e r r io te m i p r a w d o p o d o b n ie p o d r ó ż m in . S k r z y ń s k ie g o d o P a r y ż a p o z o s ta je w z w ią z k u z te m i r o z m o w a m i.
w y c h w y b o r ó w p r e z y d e n ta R z e s z y n a 2 9 m a r c a b . r . G d y b y p ie r w s z e w y b o r y n ie d a ły r e z u lta -
n a jm n ie j d o 1 5 . c z y 1 8 m a r c a , b y ły ju ż g o to w lis ty w y b o r c z e .
Tbjemnioza wstrzemięźliwość Nismiec.
B e r lin . P r z y b y ł tu ta j s ir E r y k D r u m m o n d i o d b y ł k o n f e r e n c ję z m in is tr e m S tr e s e m a n e m . K o n fe r e n c ja ta n a b ie r a s z c z e g ó ln e g o z n a c z e n ia w o b e c a k tu a ln o ś c i p a k tu g w a r a n c y jn e g o . S tr e - s e m a n n ie m ó g ł p r z e d s ta w ić k o n k r e tn y c h p r o je k tó w r z ą d u n ie m ie c k ie g o z p o w o d u s y tu a c ji p o lity c z n e j i b lis k ic h w y b o r ó w p r e z y d e n ta . D r u m m o n d r e p r e z e n to w a ł p u n k t w id z e n ia u s ta lo n y p r z e z L ig ę N a r o d ó w , z w r a c a ją c u w a g ę n a k o n ie c z n o ś ć w y p e łn ie n ia w s z e lk ic h w a r u n k ó w n a w y p a d e k p r z y s tę p o w a n ia N ie m ie c d o L ig i N a r o d ó w .
Bezczelność niemiecka.
C h c ą n o w e g o p le b is c y tu n a |G ó r n y m Ś lą s k u . B e r lin . „ K r e u z Z tg .“ o m a w ia s p r a w ę g w a - r a n c y j i p r o p o z y c y j n ie m ie c k ic h w te j s p r a w ie , p r z y c z e m n ie z g a d z a s ię n a u k ła d a r b itr a ż o w y N ie m ie c z P o ls k ą i C z e c h o s ło w a c ją . D z ie n n ik d o m a g a s ię p o n o w n e g o p le b is c y tu n a M a z u r a c h i G ó r n y m Ś lą s k u i w y r a ż a p r z y p u s z c z e n ie , ż e n a w s c h o d z ie n a s tą p i n o w e u s to s u n k o w a n ie s il i n o w a s y tu a c ja . W o b e c te g o n ie m a m o w y • u k ła d z ie r o z je m c z y m .
Armja niemiecka gotowa do wojny.
P a r y ż . „ I n tr a n s ig e a n t" tw ie r d z i, ż e w n io s k i k o ń c o w e , d o k tó ry c h d o s z ła m ię d z y n a r o d o w a k o m is ja k o n tr o ln a w W e r s a lu s tr e s z c z a ją s ię n a s tę p u ją c o :
N ie m c y s ą ju ż d z iś w s ta n ie p o s ta w ić s il
n ą a r m ję , k tó r e j s z ta b y ju ż is tn ie ją i z a ję te s ą p e łn ą p r a c ą . N a jw y ż s z e d o w ó d z tw o , k tó r e o d r . 1 9 2 1 z n ó w is tn ie je , u d o s k o n a la is tn ie ją c e o r g a n iz a c je w o js k o w e i .p r z e p r o w a d z a w e d le p la n u , w y p r a c o w a n e g o w s ty c z n iu 1 9 2 1 .
N ie m c y p o trz e b u ją z a le d w ie k ilk a m ie s ię c y s w o b o d y d z ia ła n ia , a b y a r m ję , k tó r a je s t r ó w n ie ż n ie b e z p ie c z n a d la F r a n c ji ja k a r m ja z r o k u 1 9 1 4 — z m o b iliz o w a ć .
M e z tę d n y je s t g ło d n e m u c h i b a ś w ia tłe m u -g a z e ta !
T o te ż k a ż d y ś w ia tły P o la k z a p is u je g a z e tę p o ls k ą , k tó r a w o b r o n ie p r a w n a s z y c h w y s tę p u je ś m ia ło i o tw a r c ie . T a k ą g a z e tą je s t W a s z G ło s W ą b r z e s k i. R o d a c y ! P a m ię ta jc ie o te r n , ż e ty lk o s iln a p r a s a o b r o n ić W a s m o ż e s k u te c z n ie . Z a p is u jc ie G ło s n ie ty lk o s a m i le c z p o le c a jc ie g o ta k ż e W a s z y m
k r e w n y m i z n a jo m y m .
Dj d z ie ła w ię c l D o d z ie ła w ię c !
W ą b r z e ź n ie z ło ż o n o n a im ie n i*
6 0 . 0 0 z ł. P ie n ią d z e w r ę c z y liś m y w y s ta w y p . n a c z e ln ik o w i s ą d u R a -
O d a ls z e d a tk i n a te n c e l b a r d z o
Wiadomości potoczne.
W ą b r z e ź n o , d n ia 6 m a r c a 1 9 2 5 r .
Kalendarzyk p o n ie d z ia łe k 9 m a rc a F r a n c is z k i R z y m , w . M ś c is ła w w to re k 1 0 m a rc a M ę c z e n n ik ó w . M a
k a r e g o
— S z a n . P p . z D o z o r u K o ś c ie ln e g o i R e p r e z e n ta n tó w G m in y K o ś c ie ln e j o r a z w s z y s tk ic h p p . P r e z e s ó w tu te js z y c h T o w a r z y s tw u p r a s z a s ię o ła s k a w e p r z y b y c ie d o w ik a r y j- k i w e w to r e k , 1 0 b m . o g o d z . 6 w ie c z . c e le m o m ó w ie n ia p r z y ję c ia K s . P r o b o s z c z a Z a k r y -
s ia . K s . S p itte r .
— N a p ie r w s z ą u c z n io w s k ą w y s ta w ę n a P o m o rz u w
n a c h p . K . s k a r b n ik o w i d ło w s k ie m u . p r o s im y .
— O k ó ln ik . M in is te r s tw o S k a r b u z a r z ą d z a a b y p o b ó r p a ń s tw o w e g o p o d a tk u d o c h o d o w e g o U o d u p o s a ż e ń s łu ż b o w y c h , e m e r y tu r i w y n a g r o d e ń z a n a je m n ą p r a c ę n a c a ły m o b s z a r z e R z e c z y p o s p o lite j b y ł w m ie s ią c u m a r c u 1 9 2 5 r . d o k o n y w a n y w d o ty c h c z a s o w y m tr y b ie , w e d łu g s k a li i p r z e p is ó w z a w a r ty c h w O k ó ln ik u M in is te rs tw a S k a r b u z d n ia 1 9 . 1 . 1 9 2 5 r . L . D P O , 1 6 5 /1 1 , o g ło s z o n y m w n r . 2 0 M o n ito r a P o ls k ie g o z d n ia 2 5 . 1 . 1 9 2 5 r .
— S ą d p o k o ju w W ą b r z e ź n ie . N a p o s ie d z e n iu w d n iu 5 m a r c a 1 9 2 5 r . p r z y u d z ia le , p r z e w o d n ic z ą c e g o , s ę d z ie g o p o k . L e d w o c h o w - s k ie g o , ła w n ik ó w N a d o ln e g o , A n g o w s k ie g o , p r z e d s ta w ic ie la p r o k . b u r m is tr z a S z w a r z a , s e k r e ta r z a : r e j. W a r s z e w s k ie g o s k a z a ł:
U r tn o w s k ie g o W ła d y s ła w a z Ł o b d o w a z s k r a d z ie ż n a 2 0 z ł. g r z y w n y , a w r a z ie je j n ie ś c ią g a ln o ś c i z a 5 z ł. 1 d z ie ń w ię z ie n ia .
Ł a b ę c k ie g o W ła d y s ła w a z W ą b r z e ź n a z a p a s e r s tw o n a 5 z ł. g r z y w n y lu b 1 d z ie ń w ię z ie * n ia -