Kazimierz Lipiński
[Czy aplikant adwokacki,
upoważniony przez adwokata]
Palestra 3/7-8(19-20), 110-112
O D P O W I E D Z M P R A W W E
P Y T A N I E : C z y a p l i k a n t a d w o k a c k i , u p o w a ż n i o n y p r z e z a d w o k a t a d o z a s t ą p i e n i a g o , m o ż e b y ć p r z e z s ą d d o p u s z c z o n y t y m c z a s o w o d o u d z i a ł u w r o z p r a w i e , g d y n i e m o ż e n a r a z i e p r z e d s t a w i ć p e ł n o m o c n i c t w a d l a a d w o k a t a , k t ó r y u d z i e l i ł a p l i k a n t o w i u p o w a ż n i e n i a ( a r t . 89 § 1 k.p.c.)? ODPO WI ED Ź:Jed en z sądów odm ów ił w opisanej w pytaniu sy tu a cji dopuszczenia ap lik an ta do udziału w rozpraw ie, uzasadniając sw oją d ecyzję argum en tem , że su b stytu cja m oże być udzielona tylk o w ów czas, gdy udzielający su b sty tu c ji je st w posiadaniu w ystaw ion eg o dla n iego i podpisanego przez m ocodaw cę p ełnom ocnictw a. U zasadnienie takie grzeszy p om iesza n ie m pojęć.
W m y śl przepisu art. 83 u sta w y o ustroju adw okatury (tekst jedn olity: Dz. U. z 1959 r. N r 8, poz. 41) aplikant adw okacki m oże zastępow ać ad w ok ata na p odstaw ie upow ażnienia do zastępstw a udzielonego przez ad w ok ata, który prowadzi spraw ę. T akie u pow ażn ienie dla aplikanta jest w p raw d zie potocznie n a zy w a n e substytucją, w rzeczy w istości jednak nie je st su b stytu cją, skoro nazwą tą zw yk ło się określać „u dzielen ie dalszego p ełn om ocn ictw a p rocesow ego” (art. 83 pkt 3 k.p.c.).
U d zielen ie d alszego p ełnom ocn ictw a procesow ego pow oduje kreow anie su b sty tu ta p ełnom ocnikiem stro n y (m ocodawcy). S u b stytu t rep rezen tu je bezpośrednio stronę, a nie p ierw szego pełnom ocnika, który u d z ie lił m u su b sty tu cji, oraz działa zu p ełn ie sam odzielnie. T ym czasem aplikant upo w a żn io n y przez adw okata do zastęp stw a przed sądem zastęp uje tylk o tego adw okata. Jed yn y m p ełnom ocn ikiem stron y jest w takim w yp ad ku n adal adw okat, nie staje się nim n atom iast aplikant. C zynności aplikanta odnoszą o czy w iście sk utek w obec strony, ale tylk o dlatego, że ap lik an t
N r 7—8 O D P O W IE D Z I P R A W N E 111
w y k on u je je w im ien iu będącego p ełnom ocn ikiem strony adw okata, s ta now iąc jego al t er ego.
A rgum ent p rzeto, że su b sty tu cji m oże udzielić ten tylko, k to sam m a pełnom ocnictw o, jest dla rozstrzygnięcia p ostaw ion ego na w stę p ie p y ta nia bezprzedm iotow y.
N aw iasem m ów iąc, problem , czy su b sty tu t osoby, która n ie otrzym ała jeszcze pisem nego p ełnom ocn ictw a, m ógłb y być dopuszczony do tym cza sow ego działania w tr y b ie art. 89 k.p.c., w ogóle pow stać n ie m oże. S u b sty tu cji bow iem m ożna u dzielić ty lk o ad w ok atow i (jeżeli p ełn o m ocn i ctw o n ie stan ow i inaczej), a poniew aż adw okat n a leży do grona osób, k tóre m ogą być p ełnom ocnikam i (art. 79 k.p.c.), m oże on zaw sze w ła sn y m p raw em prosić o ty m czasow e d opu szczen ie (art. 89 k.p.c.). P rzed sta w ia n ie przez adwokata su b sty tu cji od osoby n ie m ającej p ełn om ocn ictw a n ie m iałob y w ięc żadnego sensu.
R ozstrzygnięcie p ostaw ion ego pytania pow inno się opierać na an alizie p rzepisów u staw y o u stroju adw okatury w przedm iocie ap lik acji ad w o kackiej. Skoro aplikant m oże zastępow ać adw okata w sądach (z w y ją t k iem Sądu N ajw yższego) z jego upow ażnienia, to n a le ży przyjąć, że m oże on w y k on yw ać te w szy stk ie czynn ości p rocesow e, k tóre w m y śl p rzep i só w u staw y m oże w y k on yw ać adwokat. N ie ma żadnej p o d sta w y do tego, że b y z katalogu tych upraw nień aplikanta w yłączy ć praw o zw rócenia się d o sądu z w n iosk iem o tym czasow e dopuszczenie do czyn n ości — z ty m oczyw iście zastrzeżeniem , że p ełnom ocnictw o, k tóre będzie n astęp n ie złożon e (art. 89 § 2 k.p.c.). opiew ać będzie n ie na aplikanta, lecz na a d w o kata, k tóry u d zielił ap lik an tow i upow ażnienia (lub na inną osobę, która z k o lei da su b sty tu cję ad w ok atow i zastępow anem u przez aplikanta). U p raw n ien ie przew idzian e w art. 89 k.p.c. p rzysłu gu je każdej z osób, która w danej sp raw ie m oże być pełnom ocn ikiem stron y (art. 79 k.p.c.), a w ięc każdem u ad w ok atow i w każdej spraw ie. A dw okat zaś m oże do dokonania każdej czyn n ości procesow ej upow ażnić aplikanta.
U życie w art. 83 ust. o ustroju adw okatury sform ułow an ia, że u p ow aż nienia do zastępstw a udziela ap lik an tow i adwokat, k t ó r y p r o w a d z i s p r a w ę , n ie m oże przem aw iać za n eg a ty w n y m rozstrzy gn ię ciem om aw ianego pytania.
P rzep isy regu lu jące prawa i obow iązki adwokata jako pełnom ocnika stron y w procesie m ają w zasadzie na w zględzie takiego adw okata, który otrzym ał p ełnom ocn ictw o, czyli „adwokata, 'który prow adzi sp r a w ę ”, gdyż przepisy te regu lu ją sy tu a cje typ ow e. Skoro jednak w śród tych przepisów jest szczególn y przepis art. 89 k.p.c. d otyczący w yp ad ku w y jątkow ego, to n ie ma żadnej racji, by zakładać, że u staw odaw ca, u ży w a
112 K A Z IM IE R Z L I P I Ń S K I N r 7—8
jąc w ogólnym z n atu ry rzeczy przepisie art. 83 ust. o ustroju adw oka tu ry sform ułow an ia m ającego na w zględ zie sytu acje typ ow e, m iał zam iar w yłą czy ć przez to zastosow anie tej ogólnej regu ły do w ypadku p rzew i d zian ego w art. 89 k.p.c.
Taka w y so ce form alistyczn a i błędna w yk ładn ia prow adziłaby zresztą do zu p ełn ie d ziw acznego w yn ik u , k tóry n ie m ógł być oczyw iście zam ie rzon y p rzez u staw od aw cę. M ian ow icie adwokat, chcąc działać za stronę tym czasow o bez p ełnom ocnictw a, n ie m ógłb y zlecić ap lik an tow i w y stą pienia o d opu szczen ie w try b ie art 89 k.p.c., ale m ógłby, zjaw iw szy się na rozp raw ie w raz z ap lik an tem , sam prosić o dopuszczenie bez p ełno m ocn ictw a, po czym n atych m iast p o uzyskaniu p ozytyw n ej d ecy zji sądu
u dzielić ap lik an tow i u pow ażn ienia do zastąpienia go, a n astęp n ie opuścić salę, pozostaw iając dalszy udział w rozpraw ie aplikantow i.
D ochodzę przetto do w n iosku , że na rozw ażane p ytan ie n ależy udzielić odpow iedzi p ozytyw n ej, z tym jednak zastrzeżeniem , że nie dotyczy to postępow ania przed Sądem N ajw yższym .
(opracował K a z i m i e r z Lipiński) sędzia Sądu N a j w y ż s z e g o