• Nie Znaleziono Wyników

W PRL-u było jak w kabarecie Smolenia i Laskowika - Helena Gut - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W PRL-u było jak w kabarecie Smolenia i Laskowika - Helena Gut - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

HELENA GUT

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, codzienność PRL, deficyt towarów

W PRL-u było jak w kabarecie Smolenia i Laskowika

Kiedyś jak rolnik hodował zwierzęta czy zboże, wszystko musiał zakontraktować i część z tego potem oddać. Nieraz ludziom nie wystarczało, bo musieli oddać cielaka czy świniaka i dlatego zdarzało się, że ludzie części nie zgłaszali i zabijali, jak to się mówi na lewo. To też był strach, ale to się robiło pamiętam w nocy. Często na wsiach jest tak, że wszyscy sąsiedzi to kuzyni i kuzynki, nikt nikogo nie wydawał. To musiał być ktoś bardzo złośliwy, że donosił, ale raczej to się nie zdarzało.

A w miastach to tak jak mówiłam, jak ktoś miał stanowisko, to teraz mówi „komuno wróć”.

Ojciec moich koleżanek był na przykład dyrektorem jakichś zakładów, to wiadomo, że taka osoba nie martwiła się, że ma tyle i tyle kartek, bo wiadomo jak było. Miała w zasięgu ręki wszystko. Były też sklepy, w których można było kupić za ceny komercyjne, ale to chyba była dziesięciokrotna wartość tego co normalnie było w sklepie, nie każdego było stać na to po prostu.

No i kolejki, kolejki, nic w tych sklepach nie było, tak jak w tym kabarecie Smolenia i Laskowika. Smoleń mówił, że miał dobrą fuchę. Cały dzień powtarzał „nie ma” a dniówkę i tak dostawał normalną.

Data i miejsce nagrania 2010-07-31, Częstochowa

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Kamil Garbacz

Redakcja Kamil Garbacz, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I przy domach, które są po tamtej stronie ulicy Weteranów, dzisiaj są garaże, stoją samochody, a przedtem stały budki, w których trzymano kozy. Pamiętam, w dzieciństwie dla mnie

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Pamiętam na pewno jak była pierwsza Ballada [Spotkania z Balladą] robiona, to była Ballada szpitalna [Medyczne Spotkania z Balladą], to wtedy jeszcze Jurka z nami nie było..

Ci, którzy mieli bony, to je sprzedawali i jakoś tam żyli.Jak chciałam kupić do kuchni mebel, to całą noc musiałam stać, bo dowiedziałam się, że następnego dnia

Z tym, że w dalszym ciągu on jeszcze oczywiście daleki był od picia piwa, czy tam [palenia] papierosów, nie, był bardzo grzeczny, ale było widać, że jest dumny, że jest w

Tak czy inaczej nikt się nie spodziewał, że syn działacza może coś takiego robić.. On doskonale o tym wiedział co robi syn, i wiedział, że nikt nie będzie go o

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

Myślę, że trzeba na to patrzeć z takiej perspektywy, że dwadzieścia parę lat temu w stanie wojennym, to było po prostu nie do pomyślenia, że możemy znaleźć się w takiej